O 8:50, z okazji Święta Wojska Polskiego, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna złoży kwiaty przy pomniku Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Po złożeniu kwiatów, przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbędzie się briefing prasowy. O 9:00 kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa złoży delegacja PSL-u.

Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w uroczystościach Święta Wojska Polskiego, które odbędą się w Katowicach. Na 10:30 zaplanowano mszę świętą sprawowaną w intencji ojczyzny, a na 11:45 - złożenie wieńca przed Pomnikiem Powstańców Śląskich.

O 12:00 odbędzie się uroczystość wręczenia przez prezydenta nominacji generalskich, nominacji admiralskiej oraz odznaczeń państwowych, a o 13:40 - przyjęcie przez prezydenta defilady "Wierni Polsce”.

Następnie w Katowicach odbędzie się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego pod hasłem "Wierni Polsce", w której wezmą udział najważniejsze osoby w państwie. Według szefa MON Mariusza Błaszczaka, chodzi o upamiętnienie 100. rocznicy I powstania śląskiego oraz o oddanie hołdu “mieszkańcom Górnego Śląska, którzy zdecydowali o tym, że Śląsk stał się częścią Polski”.

- Jesteśmy gotowi w zasadzie w każdej chwili. Mamy je dopięte na ostatni guzik, więc myślę że to kwestia naprawdę dni na palcach jednej ręki liczone. W zasadzie niczego [nie brakuje]. Dzisiaj jest święto, skupmy się na tej rocznicy - stwierdził Radosław Fogiel w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Politycznym Graffiti” Polsat News, pytany o publikację list wyborczych PiS.

- Poczekajmy może do jutra. Z całą pewnością [jest szansa, że jutro poznamy pełne listy] - dodał wicerzecznik PiS. Jak zaznaczył, duża część to posłowie PiS wzmocnieni przez takie nazwiska, które będą dla wyborców przekonujące, generować głosy, zachęcać więcej osób do głosowania do PiS, bo to jest celem, żeby uzyskać jeszcze więcej głosów niż w poprzednich wyborach.

- Z tego co słyszy się od działaczy PO, np. wyciągnięcie Pawła Poncyljusza znienacka, jak królika z kapelusza na Podkarpaciu dosyć mocno zaskoczyło lokalnych działaczy. Gdybym był w Platformie, trochę bym się zirytował że centrala partii nie docenia, nie postanowiła w takiej sytuacji, kiedy prezydent Rzeszowa się wycofał, nie postanowiła nikogo kto działa lokalnie wzmocnić, tylko wyciąga byłego działacza PiS - stwierdził Radosław Fogiel w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Politycznym Graffiti” Polsat News.

- Jeśli chodzi o to, nie, zupełnie się nie obawiam, bo to raczej człowiek, który w żaden sposób nie przemówi do naszych wyborców. Fakty są takie, że Paweł Poncyljusz razem z Pawłem Kowalem, kolejką jedynką na liście PO i poseł Kluzik-Rostkowską, oni zdecydowali się odejść z PiS-u w trudnym momencie w 2010 roku po katastrofie smoleńskiej i myślę że nasi wyborcy wprost przeciwnie uważają, że to są osoby, którym nie można ufać, więc jeśli chodzi o ich podbieranie głosów PiS-owi, tego bym się nie obawiał - dodał wicerzecznik PiS.

- Jeżeli się dogadają [opozycja ws. Senatu], proszę bardzo. My podejmujemy rękawicę, nie mamy się czego obawiać. Nasi kandydaci będą walczyć i wierzę, że zwyciężymy. Ale to też jest przyczynek do dyskusji o tym, czy opozycja wierzy w zwycięstwo i czego oczekuje od wyborów. Bo jeżeli od razu, na starcie przyjmują opcję minimum, nie powalczymy w Sejmie, może spróbujmy sięgnąć po Senat, to z takim nastawieniem wolałbym nie iść do wyborów. PiS idzie do wyborów po to, żeby je wygrywać - stwierdził Radosław Fogiel w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Politycznym Graffiti” Polsat News.

- Za rok, 15 sierpnia 2020 roku będzie okrągła, setna rocznica tej bitwy, tego zdarzenia. Przypomnę huczne zapowiedzi o budowie muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Nic w tej sprawie nie zostało zrobione. Jest ostatni rok w którym zostają puste zapowiedzi, puste słowa, natomiast nie ma żadnej treści, żadnego konkretu. Chcę też podjąć zobowiązanie. Zrobimy wszystko żeby wygrać wybory 13 października br., ale chcę też powiedzieć, że po zwycięskich wyborach w październiku godnie przygotujemy obchody 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej w 2020 roku. To nasze zobowiązanie, mówiliśmy o tym wielokrotnie. To muzeum musi powstać, to zobowiązanie każdego polskiego rządu. Jestem przekonany, że także rządu, który powstanie po wyborach 13 października - stwierdził Grzegorz Schetyna na briefingu prasowym.

- Polska armia nie daje gwarancji bezpieczeństwa Polkom, Polakom. Jest wielkim wyzwaniem to, co dzieje się dzisiaj w kwestii bezpieczeństwa polskiego. 70% zakupów, inwestycji dot. Uzbrojenia lokowanych jest dzisiaj za granicą. Inaczej niż było w czasach rządów PO-PSL. Wrócimy do dobrych tradycji inwestycji w polski przemysł zbrojeniowy, w zakłady produkcyjne. Zrobimy to w sposób zupełnie inny niż który dzisiaj wynika z polityki transakcyjnej, zakupowej, którą prowadzi obecny rząd. Wreszcie też zobowiązanie, które traktujemy bardzo poważnie. To niewykorzystywanie symboli narodowych, Wojska Polskiego do bieżącej polityki, do polityki partyjnej, bo tak oceniamy to, co dzieje się, co będzie działo się w Katowicach dzisiaj. Obchody 15 sierpnia, dnia Wojska Polskiego będą odbywać się w Katowicach dlatego że jest to okręg wyborczy obecnie rządzącego premiera. To niegodne i nieprzyzwoite traktowanie Wojska Polskiego, symboli narodowych i tej daty - stwierdził Grzegorz Schetyna na briefingu prasowym.

- Zaprosiliśmy państwa dzisiaj, żeby przedstawić państwu szyld, pod którym lista lewicy pójdzie w wyborach parlamentarnych. Ten szyld znajdzie się na billboardach, na ulotkach wyborczych, wreszcie, co ważne, znak graficzny został zarejestrowany i znajdzie się na kartach wyborczych, które wyborcy i wyborczynie znajdą w lokalach wyborczych, kiedy w październiku pójdą zagłosować - stwierdził Adrian Zandberg na briefingu przed Sejmem.

- Idziemy do przodu. Jak państwo wiecie, organy statutowe naszych partii podjęły decyzje które pozwalają nam wszystkim wystartować we wspólnej formule na wspólnej, jednej lewicowej liście. Będzie jedna lista na lewo od Platformy. Dotrzymaliśmy słowa, obiecanego, danego wyborcom. Jesteśmy przekonani że ta lista zawalczy o bardzo silną reprezentację lewicy w przyszłym parlamencie - stwierdził Adrian Zandberg na briefingu przed Sejmem.

- Jesteśmy razem. Czy wiatr wieje w oczy czy piasek jest wsypany w tryby czy sąd działa powoli, jesteśmy razem. Bez względu na to co się będzie działo. Nikt tego nie rozwali. W sprawie sądu - procedura trwa. Chciałem powiedzieć jasno i precyzyjnie, żeśmy zdecydowali jako trzy główne partie. Jeżeli sąd, o co proszę, żeby to nie trwało 5 miesięcy, bo już prosty wpis do rejestru trwa już dwa tygodnie. To nie jest taki problem moim zdaniem, ale trwa dwa tygodnie. Jeżeli sąd wpisze do rejestru to, o co w imieniu trzech partii prosiliśmy, natychmiast uzupełnimy ten wpis do PKW. Natychmiast to zrobimy. To, co zrobiliśmy wczoraj, to jest wynikiem tego, że są trzy tygodnie do zarejestrowania list, a więc trzy tygodnie na zebranie podpisów. My zbierzemy podpisy bez problemu. Damy radę zebrać podpisy w przeciągu tygodnia, damy radę zebrać podpisy w przeciągu dwóch dni. Ale w przeciągu jednego, wysoki sądzie, nie damy rady. Po prostu nie damy. Dlatego żeśmy to zrobili. Ze względów technicznych - stwierdził Włodzimierz Czarzasty na briefingu przed Sejmem.

- W dniu wpisania do rejestru przez sąd, natychmiast zostanie wprowadzone to w zapisach PKW. Chcemy tego wspólnie, ale teraz wiemy jedną rzecz. To jest czyn. Wpisany, logo wpisane, to logo pod którym będziemy wszędzie, będziemy zbierali podpisy, występowali w telewizjach, badani jeżeli chodzi o pracownie badawcze. To logo oficjalne polskiej lewicy - dodał przewodniczący SLD.

- 25 października 1918 roku pamiętne wystąpienie Wojciecha Korfantego w niemieckim Bundestagu, gdzie powiedział, że woła o to, żeby Górny Śląsk stał się częścią Polski. To pierwszy raz na tym forum padły takie słowa. Inna spraw, że właśnie od tego czasu niemieckie władze cywilne i wojskowe zaczęły tym ostrzejszą politykę antypolską, która w końcu doprowadziła do tego wybuchu, który nastąpił w nocy z 16 na 17 sierpnia. Pierwszy, potem były jeszcze dwa, ale kiedy zbierzemy je razem, to mamy świadomość jednego. Powstania śląskie zwyciężyły. Chwała powstańcom śląskim. To wielki dzień dla Górnego Śląska, dla polskiej, śląskiej ziemi. Dla wszystkich tych, którzy mieszkają tutaj od pokoleń i których dziadkowie i pradziadkowie odważnie z bronią w ręku walczyli o Polskę - mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich w Katowicach.

Jak dowiedziała się "Wyborcza", przez pojawienie się Jarosława Wałęsy na 2. miejscu listy wyborczej KO w Gdańsku, "jedynkę" może przejąć Agnieszka Pomaska, a na trzecie miejsce spadnie szef klubu PO-KO Sławomir Neumann - podaje trójmiejska GW po środowym zarządzie PO.

Jak pisze GW: "W pierwszej wersji listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu gdańskim „jedynkę”, jako szef pomorskich struktur PO, zarezerwował sobie Sławomir Neumann. Z drugiego miejsca miała startować Agnieszka Pomaska, która w poprzednich wyborach zdobyła więcej głosów, niż bardziej doświadczony Neumann".

 

- Pojawiły się przed dzisiejszymi uroczystościami jakieś horrendalne plotki, niestety obawiam się związane z polityką i tocząca się w tej chwili kampanią wyborczą, o tym, że mają być obniżane uposażenia emerytalne dla żołnierzy. Jest to absolutna, wstrętna nieprawda. Mówią to z całą odpowiedzialnością. Jako prezydent Rzeczypospolitej nigdy nie podpiszę takiej ustawy, która będzie godziła w to, co otrzymują ci, którzy służyli Rzeczypospolitej i ich najbliżsi, którzy po nich pozostali - mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich w Katowicach.

- To dzień niezwykły. To dzień Wojska Polskiego. Razem będziemy świętować z żołnierzami Wojska Polskiego. Razem okażemy dumę z tego, że jesteśmy Polakami. Będziemy dziękować żołnierzom Wojska Polskiego za ich codzienną służbę - mówił Mariusz Błaszczak przed defiladą „Wierni Polsce” w Katowicach.

- Składam bardzo serdeczne podziękowania żołnierzom Wojska Polskiego za codzienną służbę, serdecznie wam za to dziękuję - dodał Błaszczak.

- Wojsko Polskie stanowi mur ochronny dla wszystkich obywateli miłujących pracę, dla obywateli spokojnych i lojalnych. Lojalnych wobec Rzeczypospolitej Polskiej. Bo przecież dla nas Polaków to właśnie jest najważniejsze, żeby obywatele Rzeczypospolitej niezależnie od tego jakiej są narodowości, byli wobec niej lojalni. To sprawa absolutnie podstawowa - mówił prezydent Andrzej Duda przed defiladą „Wierni Polsce” w Katowicach.

- Wierzę w to głęboko, że zarówno polski rząd pod wodzą pana premiera, jak i Ministerstwo Obrony Narodowej, pod wodzą ministra obrony narodowej są absolutnie zdeterminowane do tego, aby program modernizacji realizować i zwiększać wydatki na obronność. Jestem absolutnie pewien, że są zdeterminowani, żeby wzmacniać naszą siłę militarną i wzmacniać naszą siłę sojuszniczą - mówił prezydent Andrzej Duda przed defiladą „Wierni Polsce” w Katowicach.

- W dniu święta Wojska Polskiego trzeba ze szczególną czcią otoczyć wszystkich żołnierzy z przeszłości. Ale też podziękować naszym żołnierzom, którzy strzegą granic Polski dzisiaj, RP, ale także na wszystkich misjach pokojowych, stabilizacyjnych, w Bośni i Hercegowinie, Kosowie, Iraku, Afganistanie i innych miejscach, rozsiani na całym świecie. Jesteśmy wdzięczni wam, żołnierze Wojska Polskiego za wasz trud, wasz wysiłek, za ofiarę, którą składacie. Wiemy że idziecie w ślady wiernych Polsce Powstańców Śląskich, bo jest wielkim, wspaniałym symbolem, żę ta defilada z okazji święta Wojska Polskiego odbywa się właśnie tutaj, w sercu Górnego Śląska, w Katowicach. I jestem przekonany że w ten sposób pokazujemy jedność Polski, wierność Polsce. Że w ten sposób również wypełniamy dziedzictwo i testament Wojciecha Korfantego, wielkiego Polaka, Ślązaka, który walczył zawsze o polskość tych ziem - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Katowicach.

- Dziś dziękując panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie za dbałość o armię polską, chcę też obiecać jako premier RP, że będziemy robili wszystko żeby polska armia we współczesnych czasach była doskonale uzbrojona, żeby proces jej modernizacji postępował jak najszybciej, bo wiemy doskonale, że dzisiejszy wróg czasami nie staje z otwartą przyłbicą. Czasami są to zagrożenia hybrydowe, w cyberprzestrzeni. Dlatego modernizacja polskiej armii obejmuje również te dziedziny, które właśnie polegają na najnowocześniejszym uzbrojeniu. Na walce w cyberprzestrzeni i mamy tutaj coraz lepsze osiągnięcia, coraz doskonalsze sprzęty i broń - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Katowicach.

- Dzisiaj przed nami dobry czas. Mogą spełnić się marzenia naszych ojców, naszych dziadów, którzy rysowali granice Polski swoją krwią. Mogą spełnić się ich marzenia o budowie silnej, sprawiedliwej, solidarnej RP. To było również marzenie wyrażane w tamtym czasie przez Wojciecha Korfantego i jesteśmy dzisiaj na dobrej drodze do wypełnienia ich dziedzictwa, testamentu. Niech Bóg ma w opiece Polskę, polską armię i polskiego żołnierza - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Katowicach.

- Prezydent odnosił się do innej sprawy. Otóż w ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się takie informacje na zasadzie przekazujemy dalej i mamy nadzieję, że tak nie jest, że oto trwają jakieś rozmowy nt. tego żeby obniżać emerytury żołnierzom, który są na emeryturach, ale także emerytury małżonkom żołnierzy, którzy zginęli na misjach zagranicznych. Do tego właśnie odnosił się prezydent. Mówił że to niegodne i haniebne, że ktoś insynuuje takie sytuacje. Prezydent z całą mocą i stanowczością powiedział że bez względu na to, kto będzie rządził w Polsce, z całą pewnością takie rozwiązania nigdy nie znajdą akceptacji - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Wydarzenia i opinie” Polsat News.

- Schetyna w ten sposób [swoją wypowiedzią] uwłacza pamięci Powstańców Śląskich, pamięci ludzi, którzy 100 lat temu chwycili za broń. Dlaczego? Dlatego że chcieli żeby Górny Śląsk był częścią Polski. Powstańcy Śląscy ginęli za ideę włączenia Śląska w odradzającą się RP, a więc tego rodzaju teorie uwłaczają pamięci Powstańców Śląskich. Nie, to się układa w całość. Oni nie mają pozytywnego przesłania. Oni koncentrują się na negacji. Dla nich wszystko jest złe. Dla nich nie ma żadnego projektu, który byłby projektem dobrym, tymczasem Polska się rozwija, Śląsk, Górny Śląsk, a ci ludzie, którzy dziś przyszli, 200 tys. ludzi, mieszkańców Katowic, Górnego Śląska, którzy przyjechali do Katowic, udowodniło że biało-czerwone barwy są dla nich najważniejsze, udowodniło że Wojsko Polskie jest przedmiotem ich dumy i to jest wielka siła, naprawdę dowód na to, że na Górnym Śląsku mieszkają polscy patrioci - stwierdził Mariusz Błaszczak w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.