Dokładnie dziś mija 30 lat od pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku, kiedy to Polacy w pełni swobodnie wybrali wszystkich senatorów. Główne obchody 30-lecia wolności zaplanowano w Gdańsku. Tam, przed Europejskim Centrum Solidarności, w południe odśpiewany zostanie hymn państwowy oraz podpisana zostania Deklaracja wolności i solidarności.

O 14:30 dojdzie do dyskusji samorządowców w ramach panelu "Samorządna Rzeczpospolita”. O 17:30 na Długim Targu rozpocznie się wiec z udziałem przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska i prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Ponadto o 8:45 przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, w towarzystwie parlamentarzystów i liderów pomorskiej Platformy, złoży kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców na pl. Solidarności w Gdańsku.

Obchody 30. lat od wyborów z 4 czerwca organizowane są także w Warszawie, gdzie w Ogrodzie Saskim, w południe także zostanie odśpiewany hymn państwowy. Z kolei o 11:30 odbędzie się uroczyste posiedzenie Senatu z udziałem najważniejszych osób w państwie, a także senatorów obecnej i poprzednich kadencji.

O 10:30 prezydent w Pałacu Prezydenckim powołanych nowych ministrów w miejsce tych, którzy otrzymali mandaty do Parlamentu Europejskiego. W ten sposób dokona się zapowiadana od wielu tygodni rekonstrukcja rządu. O 9:00 swoją konferencję prasową organizuje wicepremier Beata Szydło.

Z kolei komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT-u będzie dziś przesłuchiwała byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego - najpierw o 10:00 na posiedzeniu zamkniętym, a następnie przy obecności mediów - o 14:00. O 15:00 premier Mateusz Morawiecki weźmie udział w odsłonięciu kamienia węgielnego pod pomnik premiera Jana Olszewskiego przed KPRM.

O 18:00 w Brukseli prezydent Andrzej Duda spotka się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Na 18:30 zaplanowano spotkanie z przedstawicielami mediów. Ostatni zaplanowany punkt to spotkanie PAD z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o 19:15.

- Niedługo. Sądzę, że to kwestia kilka dni, kiedy będą decyzje w kwestii kto zastąpi Beatę Mazurek na tej niełatwej funkcji, jak się już niejedna osoba przekonała. To kwestia kilku dni - stwierdził przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski w Polskim Radiu 24, pytany nowego o rzecznika prasowego PiS.

Dopytywany o kandydata na stanowisko wicemarszałka Sejmu - także w miejsce Beaty Mazurek - odpowiedział, że to kwestia najbliższego posiedzenia Sejmu, kiedy wszystko będzie jasne.

- Jak wspomniał prezes [Kaczyński] i minister Brudziński, mogę się tylko do tego przyłączyć, w tym roku wakacji nie ma i to już tak samo wiedzą nasi czy działacze czy parlamentarzyści i już wiem, żę cześć z nich, z nowych europarlamentarzystów, nie zasypując gruszek w popiele już ruszyła w teren. Raz że podziękować za świetne wyniki, a dwa, wspomóc teraz w kampanii nas, w tej kampanii do parlamentu - stwierdził przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski w Polskim Radiu 24.

- Nie zatrzymujemy się, nie ma czasu na odpoczynek. Wybory, jeśli nawet odbyłyby się w najpóźniejszym terminie, to jest to początek listopada, a najwcześniejszy to 13 października - dodał.

- Układanie list zaczęło się w momencie, gdy układało się listy do europarlamentu i też duży wpływ na listy mają wyniki do PE. Oczywiście kilka osób, które były tzw. lokomotywami, dostały się w PE, więc nie będą na pewno czołówkami list do polskiego parlamentu. Więc trzeba będzie modyfikować w kilku okręgach listy. Natomiast układanie [list] już trwa - stwierdził przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski w Polskim Radiu 24.

„To, czego ja bym oczekiwała od przewodniczącego Tuska, dzisiaj najważniejszego gdańszczanina i Polaka w Europie, to stanięcia po stronie bliskich mi wartości, stanięcia bardzo mocno publicznie, przekonania Polaków, że jesteśmy w stanie te wartości nie tylko obronić, ale w emocjonalny sposób, wizją demokratycznego państwa prawa, państwa zdecentralizowanego, gdzie są silne NGO-sy, zarazić miliony Polaków” - mówiła w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„[Kiedy premier nie przyjął zaproszenia na terenie Stoczni Gdańskiej pomyślałam] że głęboki jest ten rów między nami, niestety, ale będę cały czas próbować, bo uważam, że innej drogi nie ma. Kiedy do Gdańska przyjeżdża czwarta osoba w państwie, premier Rzeczypospolitej Polskiej, trzeba go przywitać. Jeśli jest tutaj w trakcie Święta Wolności i Solidarności, to chyba nie może udawać, że nie jest w trakcie tego święta” - mówiła w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„Uważam, że [pomysł, żeby samorządowcy startowali do Sejmu] jest bardzo dobry. Po to, żeby poszerzyć pomysł Koalicji Europejskiej, trzeba do tej drużyny dołożyć sprawdzonych liderów lokalnych i mówię nie tylko o samorządowcach, ale też o liderach organizacji społecznych, ludzi, za którymi stoją konkretne czyny, a za samorządowcami poza czynami - konkretne, wygrane kampanie wyborcze” - mówiła w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„Trzymam kciuki za panią minister Witek, jest naprawdę doskonałym parlamentarzystą, była świetnym szefem mojego gabinetu. Życzę, żeby ta nowa misja, która przed nią, przyniosła jej ogromną satysfakcję” - mówiła w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w Polsat News ustępująca wicepremier, europosłanka PiS Beata Szydło.

„To był dobry czas i pewnie każdemu łza w oku się zakręci, bo blisko 4 lata to z jednej strony niewiele, ale to naprawdę była intensywna praca z bardzo dobrym zespołem. Zrobiliśmy dużo dobrego. Mam poczucie, że zrealizowaliśmy to, co najważniejsze. Przywróciliśmy Polakom na wielu płaszczyznach godność. Cieszą się, że żyją w Polsce” - mówiła w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w Polsat News ustępująca wicepremier, europosłanka PiS Beata Szydło.

„[Mój] Wynik jest rzeczywiście imponujący. Za każdy chcę serdecznie podziękować. Spodziewałam się, że nie będzie najgorszy. Miałam nadzieję, że uda się zrobić wynik, który pomoże nasze liście małopolsko-świętokrzyskiej i całemu ugrupowaniu, żeby zwyciężyć. Ten wynik ponad pół miliona jest miłym zaskoczeniem” - mówiła w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w Polsat News ustępująca wicepremier, europosłanka PiS Beata Szydło.

„Mam wrażenie, że z Mateuszem [Morawieckim] udało nam się stworzyć naprawdę bardzo dobry duet. Na początku naszego rządu, kiedy ja byłam premierem, Mateusz odpowiadał jako wicepremier za sprawy gospodarcze, finansowe, a potem zmieniliśmy się miejscami i to przyniosło dobry efekt, a tym efektem są dobre wyniki gospodarcze Polski, jakość życia Polaków i to, że dla naszego obozu rządzącego jest dobra perspektywa, żeby tę władzę kontynuować” - mówiła w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w Polsat News ustępująca wicepremier, europosłanka PiS Beata Szydło.

- Wszystkich [ministrów wyjeżdżających do Brukseli będzie mi brakowało], bo to wspaniali ludzie, ale obiecali, że będziemy się spotykać. Będą przyjeżdżać, brać udział w kampanii wyborczej do Sejmu i że nadal będą pracować dla Polski - stwierdził Marek Suski w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- Znam Jacka Sasina prawie 20 lat. Jest to człowiek z ogromnym doświadczeniem, świetny organizator. Pamiętam, że kiedyś był wojewodą mazowieckim, teraz ekiruje Komitetem Stałym, pracami legislacyjnymi, koordynuje prace pomiędzy rządem a ministerstwami. Robi to naprawdę wyśmienicie. Jestem przekonany, że Sasin będzie świetnym - to na razie informacje medialne - wicepremierem, jeśli zostanie i swietnie zastąpi premier Szydło - stwierdził Marek Suski w "Kwadransie politycznym” TVP1.

Uroczystość powołania nowych ministrów - w konsekwencji wyborów do PE i odejścia części obecnych ministrów - odbyła się w Pałacu Prezydenckim.

Jacek Sasin - wicepremier

Marian Banaś - minister finansów

Bożena Borys-Szopa - minister rodziny, pracy i polityki społecznej

Dariusz Piontkowski - minister edukacji narodowej

Elżbieta Witek - minister spraw wewnętrznych i administracji

Michał Dworczyk - minister członek Rady Ministrów

Michał Woś - minister członek Rady Ministrów

- Przede wszystkim gratuluję i dziękuję. Gratuluję tych nominacji na jedne z absolutnie najwyższych i najbardziej dostojnych urzędów, jakie są w RP, ale też i dziękuję. Dziękuję że premier, ministrowie przyjmujecie na siebie ten trud, bo to wielki trud i wielka odpowiedzialność. Udział w rządzeniu RP na tym najwyższym poziomie realizacji władzy wykonawczej, wzięcia na siebie odpowiedzialności za zobowiązania, które zostały złożone, które złożyliśmy i składamy cały czas naszym rodakom. Jestem przekonany że państwo tym działaniom i zadaniom podołacie. Przed momentem podziękowałem i pożegnałem państwa ministrów i premier, którą zmierzają w tym momencie do nowych zadań. Zadań europejskich, innych zadań, nowych zadań, ciekawych zadań. Zadań, które - jestem przekonany - przyniosą im także osobisty rozwój, choć powiedziałem im, że wierzę w to, że będzie to także rozwój dla RP. Żeby z tą wiedzą, umiejętnościami nowymi, które zdobędą w czasie swojej służby dla Polski w PE i innych miejscach, kiedyś wrócili tutaj pełnić znów najważniejsze urzędy w państwie i wtedy tę wiedzę i umiejętności dla RP wykorzystać - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Jak dodał:

"Nie było osób zmartwionych. Nikt nie dostał tego odwołania wbrew swojej woli. Można powiedzieć: volenti non fit iniuria. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Ale to pewna przemiana i pewna zmiana. Jedni idą do nowych zadań, następni przychodzą po to, żeby zadania wykonywać. Państwo ministrowie, którzy idą do nowych zadań, patrzą na swoją drogę przez te ostatnie lata z całą pewnością z satysfakcją. Bo z całą pewnością, wszyscy to wiemy, wiele dobrego zrobili. Ich trud nie poszedł na marne. A także i te wyniki, które uzyskali w ostatnich wyborach pokazują, że ich służba dla RP odzwierciedliła się w akceptacji, którą otrzymali i która jawnie pokazała się w wynikach, które uzyskali w wyborach. Tego państwu życzę.  Żebyście też mogli kiedyś zakończyć swoją służbę dla RP na tych niezwykle ważnych urzędach, które dzisiaj obejmujecie, z osobistą satysfakcją i wysoką oceną społeczną, która chyba dla nas wszystkich jest rzeczą najważniejszą. Bo służymy RP, a służba dla RP oznacza, że poddajemy się także pod ocenę polskiego społeczeństwa i na tę ocenę polskiego społeczeństwa patrzymy. I po tym jak nas oceniają, patrzą, kiedy zakończymy swoją misję, co o nas myślą i co o nas mówią, to jest to tak naprawdę jedyna poważna recenzja naszej działalności"

- Chciałem bardzo serdecznie podziękować tym, których w większości nie ma tutaj z nami na sali. W większości, bo gdzieś tam widziałem ministra Brudzińskiego. Ale nie ma pań, z którymi przed chwilą żegnaliśmy się, dziękowaliśmy z prezydentem, a chcę podkreślić, że dla mnie było ogromnym zaszczytem było współpracować z premier Beatą Szydło, paniami minister, minister Rafalską, minister Zalewską, minister Czerwińską, minister Kempą, oczywiście z ministrem Brudzińskim. Dziękuję również wszystkim, którzy dzisiaj przy tej uroczystości nie są obecni, ale również poprzez swoją ciężką pracę dla rządu RP, a więc dla całej RP przyczynili się do jej naprawy, do poprawiania poszczególnych elementów życia w naszej ojczyźnie. Dla mnie zawsze taka ważna refleksja podczas oceny pracy ministrów dotyczy międzyresortowej współpracy. I cieszę się, że jakkolwiek cały czas ta zmora III RP jeszcze nie została do końca wyeliminowana, to jednak widać postęp na tym polu i ta współpraca pomiędzy resortami, jestem przekonany że wraz z wejściem nowych ministrów będzie jeszcze bardziej zauważalna, jeszcze bardziej efektywna, skuteczna. Bardzo cieszę się z tego powodu. Chciałem podziękować prezydentowi za takie owocne, dobre konsultacje, za rozmowy, również na temat rządu i RP. To zawsze bardzo inspirujące, ważne rozmowy dla mnie - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w trakcie uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

- Chcę życzyć naszym nowopowoływanym ministrom, żeby wskakując do tego rozpędzonego pociągu, bo tak można powiedzieć, że przecież ta kadencja już niedługo zmierza ku końcowi, ale nie chcemy marnować ani chwili i wiem, że państwo ministrowie nie będą marnować ani chwili, tylko z zapałem przystąpią po tej aksamitnej rekonstrukcji do pracy, ciężkiej pracy, która w dużym stopniu będzie oznaczała kontynuację tego wielkiego dzieła waszych poprzedników i zbudowanie czegoś nowego tak, żeby te ogromne rzesze Polaków, czasami chcę powiedzieć: ta milcząca większość, ale ci ludzie, którzy mówią nam, jakie są ich oczekiwania, zapatrywania co do dalszej naprawy RP i ci, którzy nie są jeszcze do nas przekonani, pracujemy dla dobra ich wszystkich i żebyśmy mieli tego świadomość, że wszyscy przede wszystkim działamy na rzecz każdego obywatela RP - podkreślił PMM.

- Podkreślam w każdym swoim wystąpieniu, kiedy o tym mówię. To było wielkie zwycięstwo Polaków. Bo chociaż wybory były tak ukształtowane, że do Sejmu nie były w pełni wolne, to jednak Polacy pokazali że w sposób zdecydowany odrzucają komunizm i komunistów. Odrzucając listę krajową, odrzucili tamten ustrój i tamtą władzę, tych przedstawicieli Moskwy tutaj w Warszawie. To był wielki triumf, który zmienił świat, bo to właśnie dzięki tamtym wyborom i postawienie Polaków, nastąpiła przemiana ustrojowa w całej Europie centralnej i upadł mur berliński. W efekcie rozpadł się także Związek Radziecki. To właśnie tamta postawa, którą jestem pewien, wywołały, wyciągnęły na zewnątrz te właśnie słowa, to wezwanie Ojca Świętego, dały początek wielkiej przemianie Europy, którą niektórzy nazwali jesienią ludów - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystego posiedzenia Senatu z okazji 30. rocznicy wolnych wyborów do Senatu.

- Z tego co wiem, minister Czerwińska ma objąć inną, ważną funkcję państwową. Więc to przejście do innych zadań - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z dziennikarzami w Pałacu Prezydenckim.

- Minister Czerwińska przeprowadził rzeczywiście operację znalezienia, czy określenia źródeł finansowania dla tych projektów, które przedstawiliśmy przed wyborami. Ta operacja jest zakończona, bo w budżecie już na ten rok te źródła zostały wskazane. Pieniądze na realizację wszystkich deklaracji, jakie złożyliśmy w ostatnich miesiącach, są zabezpieczone - mówił dalej nowy wicepremier.

- Finanse publiczne dzisiaj są naprawdę w znakomitym stanie, bo na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów minister Czerwińska przedstawiała również swój dorobek, sprawozdanie z wykonania budżetu za poprzedni rok. Ten budżet zamknął się deficytem na poziomie 10 mld zł, czyli czterokrotnie niższym niż był planowany. Nie ma dzisiaj żadnego innego powodu, który pozwoliłby mówić, że minister Czerwińska odchodzi z jakiegoś powodu czegoś, co złego dzieje się w finansach publicznych. Tak nie jest. Przechodzi do innych zadań - podkreślił polityk PiS.

- Minęło 30 lat i wciąż jeszcze ten zachód gonimy. Na szczęście już go doganiamy. Zwłaszcza dobre zmiany ostatnich 4 lat. Znaczące podniesienie poziomu życia polskiego społeczeństwa, wprowadzenie programów prorodzinnych bardzo polskiemu społeczeństwu sprzyjają i podniesieniu jakości życia Polaków. Jest dal mnie wielką satysfakcją, że jest to przez ludzi doceniane. Być może szczególnie dlatego, że tak, jak powiedziałem, przez te 30 lat cały czas dążymy do zachodniej Europy i dopiero w tej chwili zaczynamy ją doganiać, bo popełniono też bardzo wiele błędów. Z całą pewnością przez te 30 lat bardzo wielu ludzi też zostało skrzywdzonych. Myślę tutaj chociażby o tych, którzy ucierpieli na likwidacji PGR-ów, którzy przez to popadli w nędzę i wielu ludzi straciło sens życia, dlatego że nie stworzono dla nich żadnej alternatywy. Zrobiono to kompletnie bez żadnej refleksji nad ich przyszłym losem i nad tym, co z nimi będzie - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystego posiedzenia Senatu z okazji 30. rocznicy wolnych wyborów do Senatu.

Rację ma Piotr Zaremba, że nowa konstrukcja rządu nie zmienia zasadniczo układu sił w obozie prawicy. Nie oznacza jednak tego, że brakuje jej politycznego klucza. Poprzez nominację Banasia do MF i w pewnym sensie Sasina na wicepremiera w “modelu Gosiewskiego”, prezes wzmacnia swój nadzór nad rządem. Nie będzie miejsca na żadne dywagacje, rząd ma się twardo i bez pokus wrzutek z zewnątrz trzymać kursu. Przykładem tego jest projekt ustawy antylichwiarskiej i tego jak Jacek Sasin, jeszcze w mniej eksponowanej roli, przeciął niedawno na Komitecie Stałym wszelkie próby zmiękczania projektu ustawy. Nowy szef państwowych finansów jest człowiekiem bezpośrednio związanym z prezesem PiS, ale też lojalnym wobec Morawieckiego, jako - dotąd - szef kluczowej dla zapewnienia dochodów budżetu KAS.

Z drugiej strony, oprócz oczywistego linku do centrali PiS, Jacek Sasin był jednym z polityków PiS najbardziej wspierających plan wymiany premier Szydło na Mateusza Morawieckiego, kiedy przez kilka tygodni późnej jesieni 2017 ważyły się losy roszady. I to on, obok awansowanego na pełnego członka RM szefa KPRM Michała Dworczyka odwiedza każdego dnia rano gabinet premiera z teczką dokumentów do decyzji. W tym sensie trudno rekonstrukcji nie odebrać jako wzmocnienie premiera, wbrew rozmaitym, kolportowanym w wyborczy weekend plotkom. Także dobór rzecznika jest zgodny ze wskazaniami otoczenia Morawieckiego, ale dokonany z pewnym kunsztem, by podkreślić związki premiera z tradycyjnym PiS-em, bo ojciec młodego ministra - Edward Mueller był słupskim posłem “Solidarności” i Porozumienia Centrum. Jako ciekawostkę - przy okazji 4 czerwca - można przypomnieć, że w maju 1989, kiedy rodził się dzisiejszy rzecznik rządu, jego ojciec w trakcie trwania kampanii wyborczej do Sejmu wykrył założony przez SB podsłuch w słupskim Komitecie Obywatelskim.

Piotr Mueller (rocznik 89) ma być także twarzą rządu do pokolenia Youtube i Netflixa. Zyskiem dla środowiska Zbigniewa Ziobry ma być ministerialny awans innego młodego polityka - Michała Wosia (rocznik 91) obejmującego tekę “bez teki” po Beacie Kempie. Solidarna Polska, choć odniosła porażkę w zabiegach o resort (sportu), zyskuje jednak większą ekspozycję dla jednego z najbardziej ciekawych i zdolnych polityków swojego pokolenia. Mimo tego, że Nowogrodzka zamroziła aktywa SP, to środowisko Ziobry będzie miało z Wosia pewnie większy pożytek niż z Beaty Kempy, po utracie szefostwa KPRM i końcu jej roli w organizacji Światowych Dni Młodzieży, które być może były na tamtym etapie kluczowe dla scementowania wizerunku ideowego “dobrej zmiany”.

O nominacji dla Elżbiety Witek można powiedzieć zarówno, że jest zachowaniem status quo i eksponowanej obecności środowiska byłej premier Szydło, ale też osobą o której wyjątkowo ciepło i z ogromnym szacunkiem mówi sam Jarosław Kaczyński. Nowa szefowa MSWiA wraca po wyciszeniu swojej politycznej aktywności, głównie z powodu opieki nad ciężko chorującą Jolantą Szczypińską (mówił o tym prezes PiS w długiej rozmowie dla Radia Koszalin po śmierci wieloletniej współpracowniczki). Minister Witek będzie też wzmocnieniem dolnośląskiego PiS, bo i o sejmowe listy, osierocone przez odejście do Brukseli Szydło, Rafalskiej i Brudzińskiego chodziło w rekonstrukcji.

Nominacje w resortach społecznych: rodziny i pracy oraz edukacji należy rozpatrywać i na poziomie regionalnym - awans Piontkowskiego ma związek nie tylko z tym, że szefuje podlaskim strukturom PiS, a Borys-Szopy nie tylko ze względu na to, że reprezentuje Śląsk, ale też obydwoje mają silne związki z Solidarnością (żona szefa MEN jest szefową regionalnej nauczycielskiej “S”).

Rekonstrukcja wyróżnia Morawieckiego, ale też kończy z eksperymentem “dywagujących ekspertów” w rodzaju dotychczasowej szefowej MF. Rząd ma być sprawniejszy i bardziej zdyscyplinowany. Pilnować tego będzie nowy wicepremier. Nowy rzecznik jest sygnałem, że premier zwiększa związki z tradycyjnym PiS-em, ale też jednocześnie sięga po kogoś, kto - jak on sam - tylko sporadycznie rozstaje się z iPhonem.

- Mogę tylko jeszcze raz powtórzyć: chciałbym, żeby frekwencja była coraz wyższa, bo wzrastająca frekwencja świadczy o umacnianiu się demokracji. Jest jej chyba najlepszym świadectwem i chyba najlepszą emanacją. Jeszcze raz w związku z tym dziękuję naszym rodakom za tak szerokie, w porównaniu z tym co było poprzednio, uczestnictwo w wyborach do PE - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystego posiedzenia Senatu z okazji 30. rocznicy wolnych wyborów do Senatu.

- Jestem zwolennikiem tego, aby Senat w naszym kraju był. Uważam że jest bardzo potrzebny, właśnie jako izba refleksji, takiej spokojniejszej dyskusji. Czy można coś zmienić w konstrukcji polskiego Senatu? Być może można. Być może można wprowadzić byłych prezydentów, jakąś reprezentację samorządu terytorialnego. Bardzo proszę państwa senatorów, żebyście nad tymi zmianami spokojnie dyskutowali. One oczywiście wymagają zmiany Konstytucji. Uśmiecham się, bo sam uważam, że Konstytucję mamy, ale zawsze moglibyśmy ją poprawić i mieć lepszą. Tych propozycji jest także dużo. Dziękuję, że Senat nad tymi tematami konstytucyjnymi także w ostatnim czasie, myślę w ciągu ostatnich lat, dyskutował - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystego posiedzenia Senatu z okazji 30. rocznicy wolnych wyborów do Senatu.

„Nie marzyłam, że to święto będzie miało taki rozmach. Wielu samorządowców też o tym nie marzyło. Czuję, że duch pana prezydenta [Adamowicza] unosi się nad tym placem, uśmiecha się do nas, dlatego że jesteśmy tu razem” - mówiła podczas obchodów Święta Wolności i Solidarności prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„Nie sposób podziękować wszystkim, których waleczność, odwaga, konsekwencja doprowadziły polski naród i naszą ojczyznę do pierwszych, cześciowo wolnych wyborów po II Wojnie Światowej. Cześć i chwała bohaterom wolnej Polski” - dodawała.

- Po latach, choć sam wówczas byłem bardzo krytyczny wówczas wobec i Okrągłego Stołu i wyborów 4 czerwca, po latach dostrzegam ich ogromną wartość i rzeczywiście śmiało sam mogę przyznać, że były niezwykle ważnym krokiem na drodze ku wolności, ku wolnym wyborom, w pełno wolnym wyborom, które odbyły się 2,5 roku później - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w trakcie uroczystego posiedzenia Senatu z okazji 30. rocznicy wolnych wyborów do Senatu.

„Wielu z nas dziś tęskni za pokojem i spokojem. Przez ostatnie dni wokół ECS, ale i w Gdańsku, przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Wysłuchałam dziesiątek opowieści z całej Polski. Wielu z państwa mówi, że są zmęczeni jakością i temperaturą debaty publicznej. Skarżycie się państwo na to, że z powodu niezgodności poglądów, utraciliście przyjaciół. A, co najbardziej boli, wielu z nas nie zasiada razem do świątecznego stołu. Wielu z nas marzy się, mi też, żeby najważniejszą informacją w serwisach były narodziny nowego gdańskiego lwa w zoo, a nie łamanie konstytucji” - mówiła podczas obchodów Święta Wolności i Solidarności prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Podczas obchodów 30. rocznicy politycy, w tym prezydent Aleksandra Dulkiewicz, szef Rady Europejskiej Donald Tusk i byli prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, podpisali Gdańską Deklarację Wolności i Solidarności.

„W trzydziestą rocznicę narodzin wolnej Polski my, obywatele Rzeczpospolitej, pomni zła, jaki było zamordowanie Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, łączymy się w nadziei na odnowę życia publicznej w naszej Ojczyźnie” - zapisano w preambule deklaracji.

„Chcemy, aby wolni obywatele, równi w prawach i powinnościach, mogli nie tylko solidarnie wspierać jedni drugich, ale też samorządnie kształtować przyszłość zarówno lokalnych wspólnot, jak i całego kraju. Poszanowanie i upowszechnianie tych wartości będzie najlepszą praktyką polskiej demokracji i obywatelskości, a także rękojmią pomyślności Rzeczpospolitej, która jest wspólnym domem wszystkich obywateli”.

Prezydent Andrzej Duda powołał we wtorek na wniosek prezesa Narodowego Banku Polskiego Teresę Czerwińską na członka zarządu NBP - potwierdził 300POLITYCE rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

- Na pewno będę chciała kontynuować to, co zostało zaczęte przez ministra Brudzińskiego. Jestem po rozmowach, sprawdzam co jest w toku, co trzeba zakończyć. Muszę tam wejść, żeby poznać ludzi, zobaczyć - stwierdziła Elżbieta Witek w rozmowie z dziennikarzami.

https://twitter.com/MSWiA_GOV_PL/status/1135880035972329472

https://twitter.com/MEN_GOV_PL/status/1135889177835446272

- Co ja poradzę, że rzeczywiście ministerstwo nauki jest taką kuźnią talentów, dlatego chyba następnych wiceministrów będę powoływał tajnie, żeby znowu nikt mi ich nie powołał na jakieś wyższe stanowisko - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, pytany o doniesienia dot. powołania Piotra Müllera na stanowisko rzecznika rządu. O tej nominacji 300POLITYKA pisała jako pierwsza.

Dopytywany, czy on sam zaproponował obecnego wiceministra nauki na to stanowisko, Gowin powiedział, że nie. - To było osobiste wskazanie premiera Mateusza Morawieckiego - zaznaczył.

- To osoby, o których predyspozycjach niczego nie wiem. Nie sądzę, żeby były przygotowane do podjęcia tych wyzwań. Jestem zdziwiony, że to jest robione 4 czerwca. Po to, żeby przykryć to, co dzieje się tutaj [w Gdańsku], ale to takie dziwne i małe. Uważam że to nie w porządku, że akurat 4 czerwca. Można było, myślę tutaj o premierze Morawieckim, przyjąć zaproszenie prezydent Dulkiewicz, żeby usiąść i być razem pod pomnikiem - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z dziennikarzami, odnosząc się do dzisiejszych zmian w rządzie.

- Dzisiaj, odsłaniają ten kamień, możemy powiedzieć, że Jan Olszewski zapoczątkował ten wielki ruch, którego kolejny dzień dzisiaj przeżywamy i który jest przesłaniem dla naszej przyszłości, a jego pomnik będzie na zawsze przypominał wszystkim rządzącym Rzeczpospolitą Polską jakie wartości i jakie dążenia mają realizować ci, którzy w tym gmachu i z tego gmachu działają na rzecz dobra, bezpieczeństwa i niepodległości Rzeczpospolitej - mówił Antoni Macierewicz podczas uroczystości odsłonięcia kamienia węgielnego pod pomnik Jana Olszewskiego.

- Panie premierze Janie Olszewski, dziękujemy za całe twoje dzieło, twoją drogę. Obiecujemy nie odstąpić od tych wspaniałych ideałów, które starałeś się w nas zaszczepiać. Dziękujemy - mówił Mateusz Morawiecki podczas uroczystości odsłonięcia kamienia węgielnego pod pomnik Jana Olszewskiego.

- Wielkie święto wolności, 30 lat minęło od 4 czerwca 1989 roku. Gdyby nie tamten czerwiec, nie byłoby wolnej Polski, ale nie byłoby także wolnej Polski, silnej Polski gdyby nie silne samorządy. I my zebraliśmy się tutaj, by bronić silnych samorządów. Dlatego że niestety dzisiaj nasza władza, nasze prerogatywy są przez cały czas naruszane przez rządzących, a tym samym samym naruszone są prawa obywateli, którzy mieszkają w naszych małych ojczyznach. My się w temu w sposób jasny chcemy sprzeciwić, dlatego że chcemy Polski solidarnej, samorządnej i o to walczymy i stąd nasze 21 bardzo ważnych postulatów. I właśnie dlatego że przyszłość samorządów w naszej ocenie jest dzisiaj zagrożona, chcemy się również włączyć w najbliższe wybory. Chcemy wesprzeć listy koalicji, Koalicję Europejską w wyborach, dlatego żę chcemy walczyć o to, aby władza była jak najbliżej obywateli i to właśnie nam przyświeca od samego początku, a zwłaszcza w dniu dzisiejszym przyświeca tym 21 postulatom - stwierdził Rafał Trzaskowski na wspólnym briefingu prezydentów miast.

- W dniu dzisiejszym zostałam powołana na stanowisko wiceministra w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. To dla mnie wielki zaszczyt i jednocześnie ogromne wyzwanie. Bardzo dziękuję za zaufanie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Przede mną bardzo dużo pracy, którą zaczynam już od dzisiaj - napisała Anna Gembicka na Facebooku.

Także dziś premier Mateusz Morawiecki powołał Marcina Ociepę na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, odpowiedzialnego m.in za sprawy europejskie i kwestie związane z innowacyjnością polskiej gospodarki.

https://twitter.com/PremierRP/status/1135930323395645440

Tym samym potwierdzają się wczorajsze informacje 300POLITYKI.

https://twitter.com/PiotrMuller/status/1135929889121550336

- Zadanie nasze jest inaczej zorganizować społeczeństwa, bo każdy z nas nie należy do partii, nie chodzi na zebrania, ale wie w jakiej partii jest jego predyspozycja, mentalność w jakiej jest. Mamy mniejszości seksualne na przykład. Dlaczego nie mogą mieć partii mniejszości seksualnej? Po co mają się ukrywać? - mówił w Gdańsku Lech Wałęsa.

- Musimy zadbać o silny samorząd i dlatego my wszyscy w imię wartości włączymy się w najbliższe wybory i staniemy po jedynie słusznej stronie. Dlatego że chcemy żeby Polska była silna, otwarta i europejska i żeby decyzje były podejmowane jak najbliżej was. Uśmiechniętych, dumnych europejskich obywateli naszego państwa - stwierdził Rafał Trzaskowski w Gdańsku.

- Włączymy prawo głosowania z każdego telefonu i 99% ludzi będzie brało czynny udział w wyborach. Ja mówię tylko jako przykład - mówił w Gdańsku Lech Wałęsa.

https://twitter.com/PremierRP/status/1135929582660587521

https://twitter.com/szefernaker/status/1135937679558946819

- Co zrobić, żeby Polska była lepsza? Bądźmy lepsi dla siebie nawzajem. Szanujmy się wzajemnie. Nie używajmy nienawistnego języka. Wyciągajmy rękę jeden do drugiego, zwłaszcza tego słabszego - stwierdziła Aleksandra Dulkiewicz w Gdańsku. Po tych słowach kobieta z tłumu krzyknęła "Precz z Kaczorem”, na co tłum zareagował śmiechem.

- Pamiętajcie. 30 lat temu zdobyliśmy wielki przywilej, ale także powinność. Ta powinność i przywilej nazywa się karta wyborcza. Korzystajmy jej, umiejętnie, namawiajmy ludzi wokół, że to wielka wartość, bo karta wyborcza ma magiczną moc. Często pytacie, co mamy zrobić, żeby zmienić Polskę? Właśnie to. Pamiętajcie o tym także w październiku - zakończyła prezydent Gdańska.

- Mówię o tym dlatego, żebyśmy dzisiaj pamiętali o bardzo ważnym wskazaniu, jakim jest rok 1988 i 1989. Trzeba być odważnym, zdeterminowanym, ale mieć też dobre pomysły. Trzeba być sprytnym. Nie można dać się ograć, nawet jeśli pierwszy mecz się przegrało - stwierdził Donald Tusk w Gdańsku.

- Nie dbam o to, że znowu gdzieś w telewizji powiedzą, że Tusk nie zajmuje się tym, czym powinien się zajmować. Że nie mam prawa mówić o tym, co dzisiaj jest potrzebne w Polsce. Chcę dzisiaj wszystkim Polakom i tym wszystkim, którzy też mają odwagę i gotowość stanąć na czele ludzi, wtedy kiedy sprzyja im los i wtedy, kiedy sytuacja jest ciężka. Wyciągnijcie kilka prostych wniosków i to moje rady, które płyną z tamtego doświadczenia dla wszystkich Polaków, którzy chcieliby ponownie poczuć smak zwycięstwa. Po pierwsze, ci ludzie, jak już powiedziałem, nigdy się nie poddali - mówił w Gdańsku Donald Tusk.

- Druga rada, to żeby po prostu każdego dnia ciężko na to zwycięstwo pracować - mówił w Gdańsku Donald Tusk - mówił dalej.

- Jest trzecia lekcja z tego 1988 i 1989 roku. Tam nikt nikogo nie wykluczał. Fenomen polskiego zwycięstwa polegał na tym, że Polacy nie podzielili się wówczas na wschód i zachód, wieś i miasto, biednych i bogatych. To w ogóle nikomu by do głowy nie przyszło. Ludzie mieli nawet tak wielką wyobraźnię, że potrafili zbudować porozumienie, na rzecz bezkrwawej rewolucji, z rządem komunistycznym - stwierdził przewodniczące Rady Europejskiej.

„Nigdy nie spotkałem się z agresywną odmową do dialogu, jeśli poważnie traktowałem swojego rozmówcę. Trzeba tylko wyjść do każdego bez wyjątku i nie mówię tu o gabinetowych grach czy politycznych intrygach, tylko nieustannej i codziennej pracy wszędzie tam, gdzie to jest możliwe. Za mną stoją ludzie, którzy wygrali w I turach wybory samorządowe. Ci sami ludzie potrafili zagłosować na nich, a nie zawsze potrafili czy chcieli zagłosować kilka miesięcy później na partie polityczne. Może dlatego, że samorządowcy to ludzie z definicji, z natury ludzie, którzy muszą być wśród ludzi” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Jeśli otworzycie się wszyscy bez wyjątku - zwracam się do liderów opinii publicznej - jeśli zapomnicie o tych podziałach, zabór pruski, rosyjski, wschód, zachód, więcej wierzących, więcej niewierzących. To nie ma znaczenia. Uwierzcie mi. Każdego można przekonać, jeśli ma się odwagę, dobrą wolę i wtedy można wygrywać. Parę razy to się nam udało” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Wszyscy, którzy chcą wygrywać na rzecz wolności i demokracji, niech mówią o sobie dobrze albo wcale. Macie duży talent, potraficie dowalić, ale to wykorzystajcie w odpowiednim kierunku. Zostawcie potencjalnych sojuszników na łatwiejsze czasy” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Chcę was przekonać, że nie jesteście żadnym antyPiS-em, nie jesteście siłą, która nie ma żadnego pomysłu, która jest tylko przeciw. To jest nieprawda. Tak samo jak w 1989 Solidarność była czystą, pozytywną siłą. Była przeciw władzy, ale dlatego że była „za”. „Za” wolnością, demokracją, rządami prawa, dobrą konstytucją. Jak tak powtarzam za czym była Solidarność i dlaczego była taka pozytywna, to uświadamiam sobie, że dokładnie o to samo chodzi dzisiaj wszystkim, którzy chcą poparcia Polaków. Przecież oni są pozytywni. Jesteście siłą dobrą, a nie złą. To oni są przeciw, a wy jesteście za. Na tym polega problem. Ludzie wszędzie wolą tych, którzy są za, a nie przeciw, którzy mają do zaoferowania uśmiech, otwartą dłoń, dobry pomysł” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Jesteście dzisiaj trochę przygnębieni. Ale, słuchajcie, tydzień wystarczy, tak? Gdyby tamci w 1988 byli przygnębieni, to nie wiadomo, gdzie dzisiaj byśmy byli. Ja też nie byłem szczęśliwy, jak się domyślacie. Wiecie, smutasy nigdy niczego nie wygrają. Czy wy naprawdę sądzicie, że jak będziecie mieli jeszcze bardziej smutne miny i smutniejsze niż ci, którzy dzisiaj rządzą, to ktoś na was spojrzy przychylnym okiem? Nie, nie ma mowy” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

- Oglądamy dzisiaj te zdjęcia, często telewizja je pokazuje, generałowie Kiszczak, Jaruzelski, Lech Wałęsa, Kaczyński piją wódkę. Tzn. Kaczyńskiego teraz na tych zdjęciach nie ma, ale ja widziałem te prawdziwe zdjęcia. Mówię o tym, nie żeby dokuczać, tylko żeby powiedzieć dla mnie rzecz najbardziej oczywistą. A co mieli robić? Strzelać do siebie? Poprowadzić ludzi na siebie czołgi? - mówił w Gdańsku Donald Tusk.

„Nie gniewajcie się, ja nie mogę tego słuchać, że oni mają media publiczne, telewizję publiczną, nic nie możemy zrobić. Tamci też wtedy mieli media publiczne i wszystkie pozostałe media, a myśmy mieli ulotki, jakieś gazetki. Całe noce, dnie zarywaliśmy. Wiecie, co to było 30 tysięcy gazetki stoczniowej w jedną noc?” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Ok, wasza telewizja publiczna, nasz internet. No przecież to jest proste. Naprawdę nie musimy czekać na łaskę pana Jacka Kurskiego” - dodawał. 

- Nie chodzi o jakiś kicz pojednania, że politycy wrogich obozów będą sobie ściskali ręce. Chociaż jak już tu wiele razy powiedziano, lepiej rękę podać, niż odwrócić się plecami. To nie jest takie trudne - mówił w Gdańsku Donald Tusk.

„Proszę was wszystkich, żebyście poszli śladem naszych bohaterów z samorządu terytorialnego, żebyście przekonali, że w wyborach do Senatu możemy im zrobić powtórkę z rozrywki [z 1989 roku]. Możemy wygrać. Mówię o tym otwarcie, bo jako reprezentujący UE wiem, że to jest ważne dla Polski, dla Polaków i dla całej UE. Nie to, żeby ktoś kogoś pokonał, tylko żeby znowu wygrać to, co wygraliśmy wówczas. To są zawsze te najpiękniejsze, najprostsze słowa: wolność, demokracja, solidarność” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

„Głęboko wierzę, że jeśli na nowo będziemy potrafili wydobyć ze swojej piersi, z pełnym przekonaniem, ten okrzyk wiary „Nie ma wolności bez solidarności”, to zwyciężymy. Tego wam życzę. Z Gdańska na pewno znowu pójdzie ten sygnał. Na mnie możecie zawsze liczyć” - mówił w Gdańsku szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

- Minister Czerwińska na pewno sama powie, jaką radością była praca w rządzie, bo wielokrotnie o tym rozmawialiśmy, jaką satysfakcję jej dawała i osiągnęła bardzo wiele. Taka była jej decyzja, żeby na tym etapie, jeszcze przed wyborami do parlamentu, rzeczywiście podjąć się innych ważnych zadań na innym odcinku, a minister Banaś to nie tylko sprawy księgowo-budżetowe, ale i podatkowe. Dzisiaj minister finansów musi być też strażnikiem granicznym, detektywem, informatykiem i każdym po trochu - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

- To autentyczna rekonstrukcja [rządu]. Mam ogromną nadzieję, że wielu z tych ludzi będzie również w przyszłych rządach, a może nawet wszyscy, czego oczywiście naszym ministrom życzę - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

- Trzeba zakasać rękawy, ruszać w Polskę. To dla mnie największe zobowiązanie. Oczywiście chcę dalej przekonywać Polaków. Będziemy mieli propozycje programowe, konwencję programową. Jesteśmy poważną partią, która chce zaproponować Polakom program na kolejne 4 lata, co zrobimy we wszystkich dziedzinach - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

- Uważam że 70-80% mediów jest po drugiej stronie [opozycyjnej]. Jak popatrzy się na portale internetowe albo na radia, stacje radiowe, ale nie poddajemy się. Z mozołem staramy się tłumaczyć. Spotykając się z Polakami, jeżdżąc do Polaków. To dla mnie największa radość, móc spotkać się z Polakami - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

- Ma być europejskość w konkrecie. Europa w konkrecie to europejskie zarobki. My chcemy pokazać że za 5 lat jesteśmy w stanie już powoli doganiać Hiszpanię, za 10 lat Francję, a za paręnaście lat chcemy żeby Polacy zarabiali na poziomie Brytyjczyków, Niemców, bogatych krajów Europy Zachodniej - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

- Szczerze mówiąc, w ostatnim momencie zauważyłem panią prezydent, ale chciałbym, żebyśmy się traktowali poważnie. Reprezentujemy bardzo poważne urzędy i takie zaczepianie nie przystoi troszeczkę pani prezydent. Bardzo serdecznie zapraszam panią prezydent na kawę do kancelarii do mnie. Proponowałbym tylko, żeby nie brała ze sobą kamer, żeby ta rozmowa była bardzo poważna - mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- 4 czerwca jest bardzo ważną datą, ale świętem narodowym dla wszystkich Polaków chyba nie bardzo mógłby być. Przede wszystkim dlatego, że to Polacy zadecydowali w taki, a nie inny sposób. Proszę zobaczyć pani redaktor. 11 listopada, czy coś szczególnego się wydarzyło? Jakaś wielka bitwa została wygrana? Nie bardzo. Ale wszyscy Polacy w dwudziestoleciu międzywojennym kochali tę datę, która symbolizowała odzyskanie niepodległości przez Polskę, a tutaj ludzie czuli, że rozmowy w Magdalence, Okrągłego Stołu być może były potrzebne, ale tak naprawdę nie oznaczały prawdziwej wolności - mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Część z nas stanie przed bardzo dramatyczną decyzją czy nie dać siebie, czy nie pójść na tę listę wyborczą do Senatu, także Sejmu. Jest to dla nas dość dramatyczna decyzja, bo jesteśmy rok po wyborach bezpośrednich do naszych miast czy gmin. Ale sytuacja jest dramatyczna. Możemy za rok samorządu już nie mieć - mówił Jacek Karnowski w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- Jeżeli pani pyta konkretnie o mnie. Nie, ja nie będę na pewno starował w tych [parlamentarnych] wyborach - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

„Intensywnie teraz pracujemy. Nie ma sensu mówić o propozycjach, które są w stadium tworzenia. Naszym znakiem firmowym jest to, że my bardzo poważnie podchodziliśmy do programu, do wyborów, że chodzi o koncepcję, a nie o puste starcie na to, kto będzie głośniej zakrzykiwał konkurenta” - mówił w „Gościu Wiadomości” w TVP Info wicepremier Jacek Sasin.

„Jeszcze przed nami 5 miesięcy do wyborów i myślę, że w tym czasie również będziemy chcieli bardzo ciekawe propozycje dla Polaków formułować. Będą krótkoterminowe, na już, jeszcze w tym roku, ale bedą takie, które będą dawały perspektywę kolejnej kadencji” - dodawał. 

-- KLUCZ REKONSTRUKCJI - WZMOCNIENIE KONTROLI PREZESA, DOCENIENIE MORAWIECKIEGO, SYGNAŁ DLA POKOLENIA YOUTUBE’A I PROMOCJA NOWYCH LOKOMOTYW - piszemy na 300POLITYCE. https://300polityka.pl/news/2019/06/04/klucz-rekonstrukcji-wzmocnienie-kontroli-prezesa-docenienie-morawieckiego-sygnal-dla-pokolenia-youtube-i-promocja-nowych-lokomotyw-wyborczych-analiza-300polityki/

-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
Sasin o nowych propozycjach wyborczych: Będą krótkoterminowe, na już, jeszcze w tym roku, ale bedą takie, które będą dawały perspektywę kolejnej kadencji
Trzaskowski: Ja nie będę startował w wyborach parlamentarnych
Karnowski: Część z nas stanie przed bardzo dramatyczną decyzją czy nie dać siebie, czy nie pójść na tę listę wyborczą do Senatu, także Sejmu
PMM: 4 czerwca jest bardzo ważną datą, ale świętem narodowym dla wszystkich Polaków chyba nie bardzo mógłby być. Ludzie czuli, że te rozmowy być może były potrzebne, ale nie oznaczały prawdziwej wolności
Tusk do opozycji: Proszę was, żebyście poszli śladem naszych bohaterów z samorządu terytorialnego, żebyście przekonali, że w wyborach do Senatu możemy im zrobić powtórkę z rozrywki z ’89 roku
Tusk: Nie gniewajcie się, ja nie mogę tego słuchać, że oni mają media publiczne, telewizję publiczną, nic nie możemy zrobić. Ok, wasza telewizja publiczna, nasz internet. Nie musimy czekać na łaskę Kurskiego
Tusk o Magdalence: Oglądamy zdjęcia, Kiszczak, Jaruzelski, Wałęsa, Kaczyński piją wódkę. Tzn. Kaczyńskiego teraz na tych zdjęciach nie ma. A co mieli robić? Strzelać do siebie?
Tusk przedstawia swoje trzy rady jak zwyciężać: Nigdy się nie poddawać, ciężko pracować, nikogo nie wykluczać
Wałęsa: Mamy mniejszości seksualne. Dlaczego nie mogą mieć partii mniejszości seksualnej? Po co mają się ukrywać?
KPRM potwierdza: Piotr Müller nowym rzecznikiem rządu
Trzaskowski: Przyszłość samorządów w naszej ocenie jest dzisiaj zagrożona. Chcemy się również włączyć w najbliższe wybory. Chcemy wesprzeć listy koalicji, Koalicję Europejską w wyborach
https://300polityka.pl/live/2019/06/04/

*****

WYDARZENIA POLSATU

-- AKSAMITNA REKONSTRUKCJA RZĄDU - zapowiedź.

-- PREMIER WCIĄŻ BĘDZIE MIAŁ TRZECH ZASTĘPCÓW, ZMIENI SIĘ JEDNAK ZAKRES ICH OBOWIĄZKÓW - Dariusz Ociepa.

-- JACEK SASIN - MÓWIĄC KOLOKWIALNIE - WYGADAŁ SIĘ, ŻE PIS SZYKUJE JUŻ OSOBNE, OBOK PIĄTKI KACZYŃSKIEGO, PROJEKTY NA WYBORY - Ociepa dalej.

-- WEJŚCIE DO RZĄDU ELŻBIETY WITEK NIE JEST ZASKOCZENIEM - Ociepa.

-- W PIS MAJĄ NADZIEJĘ, ŻE BOŻENA BORYS-SZOPA BĘDZIE TERAZ MEDIALNĄ TWARZĄ 500+ NA PIERWSZE DZIECKO - Ociepa dalej.

-- OPOZYCJA NIE MA WĄTPLIWOŚCI, ŻE TERMIN REKONSTRUKCJI NIE JEST PRZYPADKOWY - Ociepa: Słychać opinie, że rządzący chcieli przykryć także wystąpienie Donalda Tuska w Gdańsku.

-- 4 CZERWCA 1989 ROKU ODBYŁY SIĘ WOLNE WYBORY DO SENATU I WYBORY DO SEJMU KONTRAKTOWEGO - zapowiedź.

-- PRZEMÓWIENIE DONALDA TUSKA BYŁO WŁAŚCIWIE INSTRUKCJĄ SKIEROWANĄ DO PARTYJNYCH LIDERÓW, CO MAJĄ ROBIĆ, ŻEBY WYGRAĆ NASTĘPNE WYBORY - Mira Skórka z Gdańska.

*****

FAKTY TVN

-- ARLETA ZALEWSKA O TERMINIE REKONSTRUKCJI: Najwięcej pytań i wątpliwości nie dotyczyło tego kto zajął te miejsca odchodzących członków rządu, ale to na kiedy - zaplanowano rekonstrukcję rządu.

-- JACEK SASIN: My niczego nie przykrywamy ten kalendarz tak wygląda. kalendarz pana prezydenta był niezwykle napięty.

-- ANI SŁOWEM NIE ODNIEŚLI SIĘ DO ROCZNICY - ARLETA ZALEWSKA: Wręczając dziś nowym ministrom nominacje słowem - nie odnieśli się - do obchodzonej dziś
- trzydziestej rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów. Dokładnie w tym samym czasie, gdy w pałacu prezydenckim kolejni nowi ministrowie przyjmowali gratulacje zdecydowana część polityków opozycji świętowała w Gdańsku i to stąd oceniali zmiany dokonujące się w Warszawie.

-- GRZEGORZ SCHETYNA: Nie jest całościowa ona nie tworzy żadnej nowej jakości ona jest po to żeby była politycznym eventem który ma przykryć 4 czerwca i źle to oceniam.

-- KAŻDA Z NOMINACJI MA SWÓJ POLITYCZNY CEL - DALEJ ZALEWSKA: Każda z tych nominacji ma swój polityczny cel. Jacek Sasin nowy wicepremier to bliski współpracownik prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Tu przy alejach ujazdowskich jego awans odbierany jest jako wzmocnienie kontroli władz PiS w rządzie. Jego zadanie to mówiąc najprościej - pilnowanie porządku i koordynowanie współpracy między premierem a pozostałymi ministrami.

-- ZALEWSKA O NOMINACJI WITEK: Ten awans to z jednej strony utrzymanie miejsc w rządzie dla frakcji Beaty Szydło z drugiej to powrót do pierwszego szeregu znanej i uznawanej za łagodną twarz PiSu - polityk

-- CEL TO KONTYNUACJA I WYCISZENIE NASTROJÓW - DALEJ ZALEWSKA: Każdy z tych polityków przekraczając próg resortu musi mieć świadomość, że robi to na 5 miesięcy przed wyborami i dlatego cel jaki stawia dziś przed nimi premier i prezes - to kontynuacja i wyciszanie emocji.

-- KRZYSZTOF SKÓRZYŃSKI O DNIU WAŁĘSY: Nie było dziś innego, głównego bohatera. Nawet dla tych, których trzydzieści lat nie było jeszcze na świecie. Ten szpaler, którym przywitano Lecha Wałęsę, to skandowanie jego imienia, zapisze się w historii obchodów - trzydziestolecia wolnej Polski.

-- SKÓRZYŃSKI O TRZECH PREZYDENTACH: Dziś w Gdańsku obok siebie usiedli trzej prezydenci, o różnych rodowodach. I wtedy i dziś różniący się w wielu sprawach. Lech Wałęsa był przecież kreatorem okrągłego stołu i jednym z architektów wyborczego zwycięstwa. Bronisław Komorowski, trzydzieści lat temu był radykałem, który uważał negocjacje z komunistami za błąd. No i Aleksander Kwaśniewski, który wtedy był po drugiej stronie.

-- KWAŚNIEWSKI O LIŚCIE PAD: Często listy prezydentów są pięknie napisane. Ale czasem warto by oprócz napisania, prezydenci te swoje listy także przeczytali.

-- SKÓRZYŃSKI O SYMBOLICE: Z lotu ptaka najlepiej widać symbolikę miejsca, w którym świętowano to, że komuna jednak nie trwała wiecznie. Europejskie Centrum Solidarności graniczy ze stocznią gdańską i z jej bramą, na której Lech Wałęsa ogłosił powstanie Solidarności.

-- KATARZYNA KOLENDA-ZALESKA O 4 CZERWCA 1989: Wyniki wyborów były zaskoczeniem dla wszystkich. Dla strony solidarnościowej że tak wygrała i dla strony rządowej, ze tak przegrała. Wiadomo już że komuniści nie są w stanie stworzyć rządu. Wynik wyborów był jasny - społeczeństwo komunizm odrzuciło. Solidarnosc się waha, ale w końcu podejmuje decyzje.

-- HISTORIĘ ŚWIATA ZMIENIŁA POLSKA - KKZ: W listopadzie 89 roku upada mur berliński, który staje się symbolem upadku komunizmu. Ale tak. Historię świata zmieniła Polska. Zaczęło się od tych wyborów. 4 czerwca.

*****

WIADOMOŚCI TVP

-- REKONSTRUKCJA RZĄDU STAŁA SIĘ FAKTEM. ZMIANY SKUTKIEM WYGRANEJ PIS W WYBORACH DO PE - zapowiedź.

-- TAKIE REKONSTRUKCJE ZDARZAJĄ SIĘ WYJĄTKOWO RZADKO - Jakub Wojtanowski.

-- NA KILKA MIESIĘCY PRZED WYBORAMI DO ROZPĘDZONEGO POCIĄGU WSKAZUJE SIEDMIORO NOWYCH PASAŻERÓW - Wojtanowski.

-- DZIŚ 30. ROCZNICA WYBORÓW Z 4 CZERWCA 1989.

-- TO BYŁ CZĘŚCIOWO WOLNE WYBORY, BO NA W PEŁNI WOLNE TRZEBA BYŁO CZEKAĆ DO 1991 - Michał Adamczyk z Sali BHP Stoczni Gdańskiej.

-- W SENACIE UROCZYSTE POSIEDZENIE, PODCZAS KTÓREGO UPAMIĘTNIONO HISTORYCZNĄ DATĘ - Waldemar Stankiewicz.

-- PRZED KRPM ODSŁONIĘTO TABLICĘ POŚWIĘCONĄ JANOWI OLSZEWSKIEMU - Stankiewicz.

-- POSTKOMUNA TŁUMACZY, CO TO ZNACZY DEMOKRACJA - belka.

-- PODCZAS MAJOWYCH WYBORÓW TO LUDZIE Z KOMUNISTYCZNYM RODOWODEM OTWIERALI LISTY KOALICJI EUROPEJSKIEJ, A DZIŚ CZĘŚĆ POLITYKÓW ŚWIĘTOWAŁA Z POSTKOMUNISTAMI - zapowiedź.

-- WŁADYSŁAW FRASYNIUK NA SCENĘ WCIĄGNĄŁ ALEKSANDRA KWAŚNIEWSKIEGO - Jan Korab.

-- SOJUSZ CZĘŚCI OPOZYCJI ANTYKOMUNISTYCZNEJ Z DZIAŁACZAMI TOTALITARNEGO REŻIMU MA SIĘ BARDZO DOBRZE - Korab.

-- UROCZYSTOŚCI ORGANIZOWANE PRZEZ ECS I GDAŃSK WPISUJĄ SIĘ W TAKĄ RZECZYWISTOŚĆ - Korab.

-- DULKIEWICZ, KTÓRA DOPUŚCIŁA DO ZORGANIZOWANIA HAPPENINGU, W TRAKCIE KTÓREGO DOSZŁO DO ŚWIĘTOKRADZTWA,TERAZ NAMAWIA DO POJEDNANIA - Korab.

-- UCZESTNICY UROCZYSTOŚCI ECS-U ZAATAKOWALI RZĄD - Korab.

-- JAN VINCENT ROSTOWSKI PO RAZ TRZECI PRZED KOMISJĄ DS. WYŁUDZEŃ VAT-U.

-- TUSK POCIESZA OPOZYCJĘ PO WYBORCZEJ KLĘSCE - belka.

-- SZEF RE PO RAZ KOLEJNY ZAANGAŻOWAŁ SIĘ W KRAJOWĄ POLITYKĘ - zapowiedź.

-- WIEC Z UDZIAŁEM TUSKA ROZPOCZĘŁA ODA DO RADOŚCI, A NIE HYMN POLSKI - Marcin Tulicki.

-- TUSK PRÓBOWAŁ PODTRZYMYWAĆ NA DUCHU ZWOLENNIKÓW OPOZYCJI PO WYBORCZEJ KLĘSCE, KTÓREJ TAKŻE BYŁ TWARZĄ - Tulicki.

-- NIE OBYŁO SIĘ BEZ POLITYKI, CHOĆ TUSK JAKO SZEF RE NIE POWINIEN SIĘ W NIĄ MIESZAĆ - Tulicki.

-- PRZYCZYN PORAŻKI SZUKAŁ WŚRÓD DZIENNIKARZY TVP - Tulicki.

-- OSTATNIE TYGODNIE PRZED WYBORAMI TO POLITYCZNA OFENSYWA TUSKA - Tulicki.