Sejm o górnictwie i obowiązkowych badaniach lekarskich dla myśliwych

Sejm wznowi obrady o 9:00 od głosowań proceduralnych, następnie przejdzie do serii pytań w sprawach bieżących, a o 11:15 wysłucha - na wniosek klubu PiS - informacji bieżącej ws. „postępującej zapaści systemu ochrony zdrowia, widma bankructwa NFZ, ignorancji i zakłamywania dramatycznej rzeczywistości w polskich szpitalach przez rząd koalicji”.

O 12:45 Sejm przystąpi do II czytania rządowego projektu ws. restrukturyzacji kopalń. Jak piszą wnioskodawcy, dotyczy on „umożliwienia spółkom górniczym stopniową likwidację kopalń przy wsparciu finansowym państwa” oraz zakłada, że „dla pracowników sektora przewidziany jest pakiet świadczeń osłonowych, takich jak urlopy górnicze czy jednorazowe odprawy”.

O 14:15 rozpocznie się II czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Natomiast o 15:30 - II czytanie projektu złożonego przez Polskę 2050, który dotyczy tzw. pseudometrów, czyli procederu wliczania powierzchni pod ścianami działowymi do powierzchni użytkowej mieszkań.

O 16:30 przewidziano II czytanie rządowego projektu mającego usprawnić mechanizmy wsparcia odbiorców energii elektrycznej i ciepła. „Mikro, małe i średnie firmy będą miały więcej czasu na przekazanie sprzedawcom energii elektrycznej informacji o otrzymanej pomocy związanej ze stosowaniem ceny maksymalnej energii w drugiej połowie 2024 roku. Dzięki temu przedsiębiorcy, którzy nie zdążyli złożyć wymaganych formularzy, unikną ryzyka zwrotu wsparcia” - piszą wnioskodawcy.

Od 17:30 do 18:30 zaplanowano II czytania dwóch projektów uchwał. Z kolei o 18:30 odbędzie się II czytanie projektu ws. ratyfikacji Umowy o ochronie inwestycji między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi a Republiką Singapuru sporządzonej w Brukseli 19 października 2018 roku.

O 19:00 rozpocznie się półtoragodzinny blok głosowań, w ramach którego rozpatrzone zostaną poprawki Senatu do pięciu rządowych projektów. Ponadto posłowie podejmą decyzję ws. informacji o prezydencji Polski w Radzie UE, wniosku o odrzucenie w I czytaniu projektu Polski 2050 ws. obowiązkowych badań lekarskich dla myśliwych oraz zmian w składach osobowych komisji.

O 20:30 rozpocznie się I czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, implementującej prawo unijne. Natomiast o 22:15 posłowie i posłanki zajmą się dwoma kolejnymi projektami uchwał.

Sikorski w Wiedniu

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski weźmie udział w 32. Radzie Ministerialnej OBWE. Szef polskiej dyplomacji wystąpi w pierwszej sesji Rady, a także przeprowadzi rozmowy ze swoim szwajcarskim odpowiednikiem, sprawującym przewodnictwo w OBWE w 2026 roku.

Rządowy szczyt medyczny

O 12:00 rozpocznie się Szczyt Medyczny „Bezpieczny Pacjent” z udziałem minister zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy, kierownictwa resortu zdrowia, ministerstwa finansów, przedstawicieli MSWiA i MON, przedstawicieli NFZ, samorządowców, dyrektorów szpitali oraz przedstawicieli samorządów medycznych.

Jak informują organizatorzy, „uczestnicy szczytu będą rozmawiać o sytuacji w systemie ochrony zdrowia w ostatnich latach i pomysłach strony rządowej na rozwój i reformę ochrony zdrowia, a także na poprawę bezpieczeństwa pacjentów”.

Kosiniak-Kamysz o Borsukach

O 12:00 w Stalowej Woli szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz weźmie udział w uroczystości przekazania wojsku pierwszych 15 seryjnych egzemplarzy Bojowych Wozów Piechoty BORSUK.

Konferencja Glapińskiego

O 15:00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego poświęcona ocenie bieżącej sytuacji ekonomicznej w Polsce.

-  Nie spotykał się [prezydent Duda z szefami służb], spotykał się ze mną, spotykał się z premierem. Jeśli była potrzeba, szefowie służb się spotykali z jego ludźmi. Tutaj żadnych problemów nie było - powiedział Tomasz Siemoniak w “Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Nie było żadnych działań służb przeciwko temu kandydatowi na prezydenta wtedy, obecnemu prezydentowi [w kampanii]. To jest aberracja. Przecież widzieliśmy, co się działo w PiS-owskiej telewizji, pokazywano taki internat, gdzie są pokoje gościnne ABW i uważano, że tam działa sztab pułkowników, który działa przeciwko prezydentowi Nawrockiemu. Absurdalne, haniebne oskarżenia. Trzeba było zgłaszać do PKW, do prokuratury, ta sprawa byłaby badana - powiedział Tomasz Siemoniak w “Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Prezydent powinien powściągnąć swoich urzędników, którzy na wyprzódki, na wyścigi atakują. Przecież wystarczy popatrzeć do internetu, co się dzieje. Jest to jakiś rodzaj złego wyścigu między tymi urzędnikami, kto bardziej zaatakuje rząd, kto więcej napisze, kto bardziej zaatakuje służby. Ja uważam, że ta sprawa jest w ręku prezydenta, oni odpowiadają w 100% za ten konflikt w tym momencie i powinni go zakończyć tak jak pan mówi w interesie Polski - powiedział Tomasz Siemoniak w “Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Dochodzimy [do ściany] ze względu na niewystarczającą składkę zdrowotną i o tym mówimy już od pewnego czasu. W przyszłym roku pomimo tego, że prognozowane wpływy są o 11 miliardów wyższe, to jednak jeszcze brakuje środków na pokrycie wszystkich potrzeb - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w "Graffiti" Polsat News.

- Ta kwota, która była podawana w sierpniu, czyli 14 miliardów, była kwotą prognozowaną. My tak naprawdę rok zamykamy w NFZ w połowie lutego i to nie jest jakaś nowa dana, tylko tak naprawdę będziemy wiedzieli, ile świadczeń zostało wykonanych w podmiotach leczniczych i za ile trzeba zapłacić, więc to są na pewno takie kwoty, które jeszcze nie są nam ostatecznie znane - kontynuowała.

- Myślę, że jeżeli w tym roku uzna jeszcze ustawa o zmianach w funduszu medycznym, uzyska podpis pana prezydenta, to faktycznie w tym roku będziemy w stanie zabezpieczyć środki na funkcjonowanie systemu, natomiast przyszły rok, oczywiście rozmawiamy - mówiła dalej. 

- Ja uważam, że wkalkulowany był najgorszy wariant w to wszystko. To znaczy, to byli w złym znaczeniu tego słowa zawodowcy, to nie byli śmieciowi agencji, wynajęci do podpalenia składu z farbami, z jakimi walczymy od dwóch lat, więc w to przedsięwzięcie było wkalkulowane to, że może być duża katastrofa kolejowa - powiedział Tomasz Siemoniak w “Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Odpowiedzialność polityka, odpowiedzialność ministra to nie tylko prokuratura, sąd, ale właśnie Trybunał Stanu, niezbyt wykorzystywany przez te dziesiątki lat swojego funkcjonowania i uważam, że to jest poważna decyzja pokazująca, że to nie jest tylko taka odpowiedzialność jak te 26 zarzutów Ziobry, ale też jest coś w rodzaju politycznej odpowiedzialności za polityczne działania i od tego jest Trybunał Stanu  - powiedział Tomasz Siemoniak w “Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Z punktu widzenia ministra zdrowia zawsze wolałabym, żeby została utrzymana na dotychczasowym poziomie - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda w Polsat News, pytana o roboczą opinię, którą przekazałaby premierowi na temat tego, czy składkę zdrowotną można obniżyć, czy lepiej ją podwyższyć,

- Rząd ma nóż na gardle i będzie kłamał w różnych sprawach, będziemy świadkami dezinformacji, zresztą od dawna jesteśmy. Moim zdaniem to próba przerzucenia odpowiedzialności na szpitale i żeby mówić: proszę bardzo, daliśmy szansę, żeby ta jakość była utrzymana, szpitale się z tego nie wywiązały - stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

- Myślę, że rząd powinien przestać wydawać pieniądze na różne głupoty, na które wydaje. My to krytykujemy cały czas. Nie ma dnia, żeby tam nie wymyślili jakiegoś nowego wydatku, nowego rodzaju polityki, nowego programu rządowego. Moim zdaniem nie ma ważniejszej rzeczy niż funkcjonowanie oddziałów szpitalnych - stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

- My nie zabieramy posiłków [...] to był pilotaż. Pilotaż, który sprawdził się w szpitalach, natomiast nie chcemy chyba mieć szpitali, które są tylko w pilotażu i mają "Dobry posiłek", a pozostałe tego dobrego posiłku nie mają - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda w Polsat News.

- Myślę, że to już wybrzmiało w naszych komunikatach, że wprowadzamy to jako standard do szpitali, również zwiększając finansowanie w ramach NFZ-u na to świadczenie, więc tutaj na pewno takich sytuacji nie ma, że obniżamy środki na posiłki w szpitalach - kontynuowała.

- Nie zapadła [decyzja w Konfederacji, by nie krytykować prezydenta Nawrockiego za podpisanie podwyżki podatku dla banków]. My przede wszystkim w Konfederacji cenimy sobie swoją swobodę wypowiedzi. Każdy z nas ma prawo zabrać głos w sprawie uchwalanych projektów, podpisywanych przez prezydenta czy wetowanych, zgodnie ze swoimi przekonaniami - stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

- To, co powiedział premier Tusk w Berlinie, dla mnie osobiście jest jakimś wyrazem albo jakiejś skrajnej naiwności, albo po prostu skandalem. Co zakłada [teoria o szantażu Niemiec] bardzo wysoki poziom wrażliwości emocjonalnej Niemców na kierunku polskim, której szczerze powiedziawszy chyba nie doświadczamy - stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

- Jako kapitulacji tego nie odbieram, wpłynęło do nas dużo pomysłów na różne regulacje i tutaj również z samej strony lekarskiej, ale również z podmiotów leczniczych, bo nie zapominajmy, że tak naprawdę wolumen wynagrodzeń, szczególnie tych na B2B, obciąża przede wszystkim podmioty lecznicze - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda w Polsat News, pytana, czy wycofywanie się Ministerstwa Zdrowia z regulacji dot. wynagrodzeń kontraktowych to kapitulacja przed lekarzami.

- My dedykujemy środki oczywiście z NFZ na działalność podmiotów leczniczych, ale to już dyrektor decyduje o tym, w jakiej wysokości, akurat jeżeli chodzi o B2B, wypłaca pieniądze - kontynuowała.

- My w tej chwili rozmawiamy z podmiotami leczniczymi, jednym z pomysłów jest np. ustalenie procentowej skali możliwych środków do przeznaczenia na wynagrodzenia - mówiła dalej. 

- Nie wiem, czy jeszcze na to jesteśmy gotowi, myślę, że w niektórych podmiotach leczniczych już takie zakazy konkurencji się pojawiają w kontraktach, więc wolałabym zostawić taką decyzję regionalnie dyrektorom szpitali - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda w Polsat News, pytana, czy jest za rozgraniczeniem prywatnej i publicznej pracy lekarzy.

- My jako Ministerstwo Zdrowia chcielibyśmy tego zakazu, zresztą zgodnie z rekomendacjami WHO, jednak dostęp tak szeroki do alkoholu powoduje to, że mamy więcej osób uzależnionych, ale tutaj na pewno jest potrzebny kompromis - powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda w Polsat News, pytana o zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw i sprzeciw ministra Miłosza Motyki z PSL-u.

- Czas na wakacje? Na pewno nie u mnie. Dziś ruszam do USA na intensywną serię spotkań z naszymi sojusznikami i przyjaciółmi. Polska, Europa, USA - musimy współpracować razem. Chcę przedstawić swoją koncepcję, swoją wizję gospodarczego NATO, tak aby również za oceanem zyskiwać sojuszników jak najbliższej współpracy transatlantyckiej - mówi Mateusz Morawiecki w nowym nagraniu, opublikowanym w social media.

- To będą konkretne rozmowy o tym, jak wzmocnić nasze partnerstwo, ale także o tym, jak zadbać o nasze polskie interesy w USA, UE, a UE jak uwolnić od tego ideologicznego gorsetu, ideologicznego szaleństwa - zaznaczył były premier.

👉🇺🇸 Kierunek Stany Zjednoczone.
Sami sprawdźcie w jakiej sprawie 👇 pic.twitter.com/Zfln9Qv01W

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 4, 2025

- Pacjenci z całą pewnością mogą czuć się bezpiecznie, bo pieniędzy w NFZ-cie nie zabraknie… - powiedział Adam Szłapka w „Sednie sprawy” Radia Plus.

- Brakuje już, panie ministrze - zauważył prowadzący Jacek Prusinowski.

- …tak jak w tym roku też była taka dyskusja i już w ostatnim kwartale prawie 10 miliardów pieniędzy zostało dołożonych. Czekamy jeszcze na podpis pana prezydenta, po to żeby przenieść pieniądze z Funduszu Medycznego na finansowanie procedur związanych z tymi procedurami finansowanymi przez NFZ - mówił dalej rzecznik rządu.

- Jeśli chodzi o kwestię na przyszły rok, to tutaj Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Zdrowia zaproponuje na pewno takie rozwiązania, żeby tych pieniędzy [na ochronę zdrowia] nie zabrakło - powiedział Adam Szłapka w „Sednie sprawy” Radia Plus.

- Z tego, co wiem, to myślę, że tak - powiedział Adam Szłapka w „Sednie sprawy” Radia Plus, pytany czy przedstawiciel prezydenta weźmie udział w rządowym szczycie medycznym.

- Z tego, co widziałem, to ten projekt [prezydenta] jednak się różni w sposób zasadniczy od tego naszego [ustawy łańcuchowej]. Ja nie czytałem jeszcze całości tego, bo on się dopiero pojawił, ale tam, według mojej wiedzy, nie ma całkowitej likwidacji kwestii łańcuchowych - powiedział Adam Szłapka w „Sednie sprawy” Radia Plus.

- Szczerze mówiąc, ja tego weta kompletnie nie rozumiem. […] Już by mogły te przepisy wchodzić w życie, nie czekalibyśmy. Trudno mi jest zrozumieć tę postawę. Prawie 50 posłów PiS głosowało za tą ustawą, w tym prezes PiS - kontynuował.

Jak wskazał: - Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Naprawdę ktoś pozbawiony empatii może tylko taką decyzję podjąć. Albo, tak jak w przypadku weta dotyczącego ustawy wiatrakowej, ktoś pozbawiony wyobraźni, bo długoterminowo ta ustawa miała służyć bezpieczeństwu energetycznemu Polski i obniżeniu cen energii.

- Drodzy górnicy, w dniu górniczego święta zwracam się z głębokim szacunkiem i wdzięcznością do całej górniczej braci. Barbórka to moment, w którym cała Polska patrzy w stronę ludzi ciężkiej pracy, odpowiedzialnej i niezbędnej. Ludzi, którzy stąpają mocno po ziemi, a swoim codziennym trudem zapewniają bezpieczeństwo energetyczne milionom rodaków - mówi prezydent Karol Nawrocki w nagraniu.

- Dziś chcę podziękować wam za wszystko, co robicie dla nas i dla naszej ojczyzny. […] Zabezpieczacie ciepło w polskich domach, energię dla fabryk, a całej gospodarce stabilny fundament. To jest prawdziwa wartość górniczego zawodu - mówił dalej.

"Droga do energetyki jądrowej nie oznacza rezygnacji z węgla"

- Podkreślam, polskie górnictwo ma moje wsparcie. Droga do energetyki jądrowej, którą konsekwentnie przygotowujemy, nie oznacza rezygnacji z węgla. Zanim ruszą reaktory w Choczewie i innych lokalizacjach, Polska potrzebuje własnych zasobów energetycznych - wskazał prezydent.

O transformacji energetycznej

Jak zaznaczył: - Węgiel to wciąż stabilizator naszego systemu, a jakakolwiek transformacja powinna odbywać się z zachowaniem zasad zdrowego rozsądku i poszanowaniem dla ludzi, dla całych górniczych społeczności.

"Niech żyje polski górnik"

- Drodzy górnicy, dziękuję wam za waszą pracę, za wierność tradycji i siłę, która buduje dostatni byt naszej ojczyzny. Dziękuję waszym rodzinom, że mężnie współuczestniczą w tej wymagającej służbie. Życzę wam spokojnej i bezpiecznej pracy, satysfakcji z wykonywanego zawodu, zdrowia, pomyślności i dumy z tego, że wasz wysiłek codziennie służy Polsce. Niech żyje polski górnik. Niech żyje nam górniczy stan - zakończył PKN.

Niech żyje polski górnik! Niech żyje nam górniczy stan! pic.twitter.com/8KRnpF5j9Q

— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) December 4, 2025

- Wstrzymam się. Nasz klub wstrzyma się [od głosu przy głosowaniu nad wetem do ustawy łańcuchowej]. Jak się wstrzymamy, to będzie utrzymanie weta - stwierdził Ryszard Terlecki w rozmowie z TVN24 i TVP Info.

- Na dzisiejszym spotkaniu zorganizowanym przez rząd, poświęconym tragicznej sytuacji w polskiej służbie zdrowia będzie obecny szef Kancelarii Prezydenta RP minister Zbigniew Bogucki - poinformował rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Na dzisiejszym spotkaniu zorganizowanym przez rząd, poświęconym tragicznej sytuacji w polskiej służbie zdrowia będzie obecny szef Kancelarii Prezydenta RP minister Zbigniew Bogucki.

— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) December 4, 2025

„Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał dziś Marszałkowi Sejmu RP informacje dotyczące przedstawienia byłym członkom Rady Ministrów - Mateuszowi M., Mariuszowi B. i Krzysztofowi A. - zarzutów popełnienia przestępstw związanych z zajmowanymi przez nich stanowiskami” - informuje Prokuratura Krajowa w komunikacie.

Chodzi oczywiście o Mateusza Morawieckiego, Mariusza Błaszczaka i Krzysztofa Ardanowskiego.

Jak czytamy: „Przedstawienie wskazanym osobom, korzystającym z ochrony immunitetowej, zarzutów popełnienia przestępstw urzędniczych było możliwe po wyrażeniu przez Sejm RP zgody na pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej za czyny zabronione opisane we wnioskach prokuratora”. 

"Sejm RP, rozpoznając wnioski prokuratora o uchylenie immunitetu Mateuszowi M., Mariuszowi B. i Krzysztofowi A., wypowiedział się wyłącznie w zakresie wyrażenia zgody na pociągnięcie tych osób do odpowiedzialności karnej, nie zajmując stanowiska co do ewentualnej ich odpowiedzialności konstytucyjnej” - zaznaczono.

Żurek sugeruje Trybunał Stanu

Wskazano przy tym: „Informacje te mogą stanowić podstawę do rozważenia przez Sejm, czy opisane w postanowieniach o przedstawieniu zarzutów ewentualne naruszenia prawa, dokonane w związku z zajmowanymi stanowiskami w Radzie Ministrów, mogą wypełniać znamiona deliktu konstytucyjnego, a tym samym czy zachodzą przesłanki do pociągnięcia Mateusza M., Mariusza B. i Krzysztofa A. do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu”.

Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał dziś Marszałkowi Sejmu RP informacje dotyczące przedstawienia byłym członkom Rady Ministrów — Mateuszowi M., Mariuszowi B. i Krzysztofowi A. — zarzutów popełnienia przestępstw związanych z zajmowanymi przez nich stanowiskami.…

— Prokuratura (@PK_GOV_PL) December 4, 2025

- Chciałbym państwa zapewnić, jestem przekonany, że większość na tej sali o tym dobrze wie, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie jest bankrutem. Ta teza się pojawia często w przestrzeni publicznej. W obrocie gospodarczym [...] macie państwo bardzo mało tak rzetelnych płatników, jak Narodowy Fundusz Zdrowia, jeśli chodzi o płacenie tego, do czego NFZ się zobowiązał wobec podmiotów - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Otrzymałem jeszcze przed dzisiejszym spotkaniem, ale na pewno prezes Nowak to potwierdzi w czasie swojego wystąpienia, że Narodowy Fundusz Zdrowia jest nie tylko wypłacalny, ale jest rzetelnym płatnikiem, jeśli chodzi o umowy z podmiotami, ale także jeśli chodzi o nadwykonania nielimitowane, te płatności będą zrealizowane - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Mentzen mówi różne rzeczy. Ja naprawdę nie mam na szczęście obowiązku a na pewno chęci komentowania - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- Otóż nie wiem czy pręży muskuły. Ja takich związków między wynikami, bo rozumiem, partii, a nie moimi osobistymi, nie widzę, a poza tym… - mówił dalej prezes PiS.

- Generalnie rzecz biorąc problemem jest to, że pan Mentzen jest człowiekiem opcji radykalnej, odmiennej od opcji prawdziwie patriotycznej, no i dzisiaj ja tego słowa akurat specjalnie nie lubię, ale prawicowej - zaznaczył.

- Tak, jak mówię głośno, nie szukajcie przyczyn kłopotów, bo lekarze za dużo zarabiają, czy pielęgniarki za dużo zarabiają, zapomnijmy o tych argumentach. One do niczego nas nie doprowadzą. Lekarze, pielęgniarki, pielęgniarze muszą dobrze zarabiać i to jest poza dyskusją - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Jeśli ktoś ma ochotę poważnie porozmawiać o ewentualnych nadużyciach, bo tak jak w każdej dziedzinie życia, i w ochronie zdrowia zdarzają się nadużycia, to niech poważnie rozmawia o konkretnych przypadkach i niech je eliminuje. Patrzę tu na prezesa NFZ-u, na panią minister, ale w ogóle na wszystkich odpowiedzialnych za organizację ochrony zdrowia w Polsce - kontynuował.

- Nie ma dyskusji o tym, czy ktoś za dużo zarabia, czy za mało, tylko powinna być bardzo poważna i rzetelna robota, żeby wyeliminować ewentualne nadużycia, bo takie się zdarzają - mówił dalej.

- Upadłość systemu ochrony zdrowia, najdroższe święta w historii, Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne - napisał Mateusz Morawiecki w social media.

Upadłość systemu ochrony zdrowia, najdroższe święta w historii, Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne.

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 4, 2025

- Zwróciłem się do Marszałka Włodzimierza Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego piątkowego punktu posiedzenia Sejmu, podczas którego przedstawię pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa - napisał premier Donald Tusk w social media.

Zwróciłem się do Marszałka Włodzimierza Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego piątkowego punktu posiedzenia Sejmu, podczas którego przedstawię pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa.

— Donald Tusk (@donaldtusk) December 4, 2025

- Wiem, że dużo emocji wzbudza np. pierwsza sprawa z brzegu, czyli kwestia pilotażu jeśli chodzi o wyżywienie w szpitalach i decyzja, aby to, co było przedmiotem pilotażu, stało się standardem - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Tak, to nasi poprzednicy wpadli na dobry pomysł, aby zrobić pilotaż, który pozwoli zbudować pewien standard i pozwolił zbudować pewien standard żywieniowy, który będzie, tak jak to standard, obowiązywał wszędzie, a nie w wybranych miejscach - kontynuował.

- I pilotaż jest także do tego, żeby optymalizować wydatki. Na zdrowiu i chorobie pacjenta w Polsce nikt nie będzie zarabiał nieadekwatnie do tego, co świadczy, musimy też mieć tę świadomość - mówił dalej.

- Te korzyści to jest coś, co jest możliwe, jest możliwe wbrew tej propagandzie, która dzisiaj jest skierowana przeciwko górnictwu. Górnictwo zupełnie jawnie, wprost wraca w USA, po cichu, przy czym politycy i specjaliści od gospodarki co innego mówią, bo często podtrzymują swoje dawne poglądy, a co innego robią, bo już kopalnie, także węgla kamiennego, nie tylko brunatnego, są uruchamiane albo są w trakcie uruchomienia - stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

- Krótko mówiąc, górnictwo ma przyszłość, bo to po prostu tania energia, a tania energia to przyszłość gospodarki we wszystkich dziedzinach, także tych najbardziej nowoczesnych - mówił dalej prezes PiS.

- Nie możemy dzisiaj sobie opowiadać, że doszło do katastrofy, zapaści, bankructwa, w sytuacji, kiedy wiele, wiele miliardów złotych więcej wydajemy co roku na ochronę zdrowia. I ten rok oczywiście jest rekordowy. Przy rekordowo niskiej inflacji - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Jeśli w '23, pamiętacie, jaka była inflacja, mieliśmy 185 miliardów wykonania [...] to w '24 211 miliardów, a w '25 237 miliardów. Czyli w ciągu dwóch lat [...] przy radykalnie spadającej inflacji wzrost wydatków jest ze 185 do 237 [miliardów] - kontynuował.

- Nie mówię, że jest dobrze, bo wiem, że naszym zadaniem [...] jest [...] namysł i później jak najszybsze decyzje, co zrobić, żeby nie było poczucia zapaści w jakichś miejscach, żeby nie było powodów, nawet jeśli to są preteksty, ale powodów do wykrzykiwania haseł, że bankruci, że koniec, zawał - mówił dalej.

- Musimy się zastanowić, w jaki sposób to, że z każdym rokiem jest coraz więcej, oczywiście w '26 roku będzie znowu więcej tych pieniędzy, żeby to było odczuwalne - dodał.

- Jeśli mamy na '26 rok w planie 248 miliardów, to tak jak i w tym roku i w każdym poprzednim, my i tak będziemy każdego dnia, każdego tygodnia i miesiąca szukali sposobów, żeby to wykonanie było wyższe, niż planowane, a nie niższe - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Ten rząd powinien po prostu przestać istnieć. To podstawowa sprawa, a jeżeli chodzi o interpretacje Konstytucji, to przypominam, że prezydent jest, zgodnie z Konstytucją, głównym reprezentantem Polski na zewnątrz. To po pierwsze, więc ma tutaj daleko idące uprawnienia, ma wiele uprawnień o charakterze już bardzo konkretnym, niektóre jego uprawnienia z tej 30 głównych, niepodważalnych, to są uprawnienia odnoszące się do służby zagranicznej i polityki zagranicznej, ale przede wszystkim to, o którym tutaj powiedziałem - stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

- Ta polityka powinna być uzgodniona, tylko ten rząd uzgadniać nie chce, bo on w ogóle nie jest w stanie zaakceptować demokracji, zaakceptować prawa. To po prostu rząd ludzi, którzy nie dorośli jeszcze kulturowo i obawiam się, że trzeba paru pokoleń, żeby oni dorośli, znaczy ich dzieci czy wnuki, raczej prawnuki, do takiej świadomości demokratycznej - mówił dalej.

- Cala polityka pana Żurka to jest polityka już nie tylko łamania prawa, tylko po prostu jego nieuznawania. Mam nadzieję, że odpowie za to, ale nie przed Trybunałem Stanu, tylko przed być może specjalnie powołanym sądem. Ale być może po prostu w ramach obecnie obowiązujących przepisów, bo te przepisy są naprawdę bardzo, bardzo surowe. Chociaż nie zawierają i dzisiaj w Europie nigdzie tej kary nie ma, to znaczy kary śmierci, tylko dożywotnie więzienie - stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

- Prezydent to zawetował [ustawę kagańcową], przedstawił już własną propozycję. Powinna być bardzo szybko przyjęta. Natomiast my wbrew temu, co pan mówi, dajemy wybór. Ta instrukcja mówi - albo jeżeli ktoś chce, to może głosować przeciw próbie podważenia weta, ale może też głosować, wstrzymując się od głosu, co faktycznie oznacza to samo, bo to też jest głosowanie przeciw, więc to tylko kwestia pewnego poglądu. Za odrzuceniem nie może - stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

- To jest coś, co przypomina operację „Alternatywa” z lat 2012-2015. Tych konferencji będzie jeszcze wiele, wtedy było 30, teraz na pewno nie będzie mniej, a być może więcej. Jeszcze przed świętami będzie konferencja warszawska, o sprawach Warszawy. Na każdej z nich będziemy chcieli poglądów ludzi, którzy się znają na tych sprawach - stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

- Dzisiaj wielki dzień dla Wojska Polskiego, wielki dzień dla bezpieczeństwa państwa polskiego. Koniec wieńczy dzieło. Jesteśmy świadkami, ale też współautorami tego wydarzenia, a wy jesteście takimi bezpośrednimi wykonawcami czegoś, co było przez 12 lat ambicję, staraniem, a jeszcze wcześniej marzeniem tych wszystkich, którzy chcą budować bezpieczną Polskę. Bardzo wam wszystkim dziękuję za to, że w tak sprawny sposób wykonaliście umowę wykonawczą, pierwszy jej etap, 15 Borsuków dla 15 giżyckiej brygady zmechanizowanej jest faktem, niedługo trafią do naszych żołnierzy - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Stalowej Woli podczas przekazania wojsku pierwszych BWP Borsuk.

- Borsuk będzie służył naszej armii, jest nam bardzo potrzebny, ale chciałbym, żeby był naszym produktem eksportowym. Z PGZ-etu dzisiaj najbardziej znanym produktem na świecie jest Piorun wytwarzany w Skarżysku-Kamiennej w Mesku, ale uważam, że i to zadanie myślę z wielką atencją i starannością przyjmie i wypełni pan prezes Adam Leśkiewicz z panem prezesem Bąkiem, z panem prezesem Karabułą, z całym zarządem, ze wszystkimi pracownikami PGZ, Huty Stalowa Wola, żeby Borsuk stał się naszym produktem eksportowym - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Stalowej Woli podczas przekazania wojsku pierwszych BWP Borsuk.

- My z panem ministrem Bejdą, z ministrem Gołotą, z całym zespołem zajmującym się promocją polskiego przemysłu zbrojeniowego dołożymy wszelkich starań, żeby tak się stało, żeby promować Borsuka na świecie - mówił dalej Kosiniak-Kamysz.

- Najlepszym dowodem na to niech będzie program SAFE, program europejski gdzie Polska dostanie 185 miliardów złotych, 44 miliardy euro. Jesteśmy tym krajem, który będzie czerpał ⅓ środków europejskich na zbrojenia. 150 miliardów euro na całą Europę prawie 44 miliardy euro dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. My szacujemy, że 89% tych pieniędzy trafi do Polski, do polskich zakładów państwowych i prywatnych - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Stalowej Woli podczas przekazania wojsku pierwszych BWP Borsuk.

- To jest niezwykły proces nie tylko armii i transformacji, ale to jest postawienie na koło zamachowe, jakim ma być polski przemysł zbrojeniowy. To jest szansa na bycie najsilniej rozwijającym się przemysłem zbrojeniowym. Jesteśmy dzisiaj 3 co do wielkości armią NATO-wską i mamy ambicje, żeby system zbrojeń wytwarzanych w Polsce nadążył za polską armią - mówił dalej Kosiniak-Kamysz.

- Jest takie powiedzenie. Jedynie prawda jest ciekawa. Mam wrażenie, że tej prawdy dzisiaj za wiele nie było niestety panie premierze. Bo spotykamy się i trzeba to jasno powiedzieć, tylko dlatego, w tym gronie, że prezydent Nawrocki 2 tygodnie temu spotkał się z przedstawicielami Naczelnej Izby Lekarskiej i środowiskami medycznymi i tylko dlatego jesteśmy tutaj, bo pan panie premierze przez 2 lata zapaści w ochronie zdrowia nie spotkał się ze środowiskami medycznymi i to jest fakt i to trzeba bardzo jasno powiedzieć  - mówił Zbigniew Bogucki podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Ja liczyłem, że pan dzisiaj przedstawi, pan mówił o tym, że kluczowy jest pacjent. Ja miałem taką nadzieję, że pan przedstawi klucz do tego, żeby pacjent faktycznie znalazł się, że tak powiem w centrum, ale nie ma żadnej recepty. Jest dokładnie odwrotnie. Bo pismo pani minister z 29 października zakłada obcięcie wydatków na ochronę zdrowia o ponad 10 miliardów złotych i wracacie państwo do limitów - powiedział Zbigniew Bogucki podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Wracacie państwo do limitów, jeżeli chodzi o jaskrę, wracacie państwo do limitów, jeżeli chodzi np. o tomografię dla pacjentów onkologicznych. Wracacie państwo do limitów, jeżeli chodzi o świadczenia specjalistyczne. Wracacie państwo do limitów, jeżeli chodzi o bezpłatne leki dla dzieci, dla kobiet w ciąży i osób starszych. Wracacie państwo do limitów, mimo że Pana były minister zdrowia, Pan Arłukowicz razem z panem Nitrasem zapowiadali, że nie będzie żadnych limitów  - powiedział Zbigniew Bogucki podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Polska ochrona zdrowia nie jest już tylko chora, ona nie jest już tylko na SOR-ze. Ona dzisiaj niestety jest w głębokiej zapaści na OIOM-ie. Żeby ją z tego OIOM-u zabrać i dać przynajmniej na oddział rehabilitacji. Czy pan jest w stanie panie premierze powiedzieć, że te 10 miliardów złotych wróci, bo prezydent, patrząc na pacjentów, nie kierując się polityką, mając na uwadze, że państwo przez 2 lata nie wykorzystaliście miliardów złotych, które powinny trafić na infrastrukturę dla pacjentów onkologicznych, wyszedł z inicjatywą, ta ustawa jest w Sejmie, wyszedł z inicjatywą przekazania 3 miliardów 600 milionów złotych na leczenie dzieci, których po prostu nie macie i to jest inicjatywa prezydenta  - powiedział Zbigniew Bogucki podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Jest zaproszenie dla pani minister zdrowia, jutro na ten szczyt w Pałacu Prezydenckim, pan prezydent serdecznie zaprasza, nie mamy potwierdzenia. Ja wierzę głęboko, też może pan odpowiedzieć, czy pan pozwoli, Pani minister, żeby na tym szczycie się znalazła   - powiedział Zbigniew Bogucki podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Ja panią minister zdrowia poznałem w czasie rozmowy rekrutacyjnej. Jest radykalnie bezpartyjna. Nie miała ze mną nigdy nic wspólnego w sensie politycznym - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Pierwsze pytanie pani minister było "czy będę mogła pójść do pana prezydenta, bo chcę dobrze współpracować z ludźmi pana prezydenta, bo mamy kilka spraw wspólnych do rozwiązania". Mam nadzieję, pan minister na pewno dobrze wie, ja nie będę komentował tego, co pan powiedział, bo nie chcę burzyć tego, nad czym pani minister pracuje bardzo ciężko. Mam tylko nadzieję, że nie będzie weta, bo czekamy także na decyzję prezydenta dotyczącą ładnych paru miliardów złotych z funduszu medycznego - kontynuował.

- Tego się panu nie udało powiedzieć, że my naprawdę stajemy na głowie, żeby współpracować z każdym, żeby ta współpraca miała kompletnie bezpartyjny charakter i w sensie politycznym wziąłem za to pełną odpowiedzialność, co usłyszałem od wszystkich moich koalicjantów, powiedziałem, że pani minister będzie pracowała z każdym, niezależnie od jego poglądów politycznych, bo dobrze wiemy, jaka jest stawka - mówił dalej.

- Ja wiem, wszyscy trochę nabrali wody w usta, bo to jest bardzo niewygodne powiedzieć, że mamy podzielić może trochę inaczej i mądrzej pulę pieniędzy, jaką mamy - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Więc jeśli pytacie mnie państwo, chociaż to pytanie nie wybrzmiało wprost, czy będzie wyraźnie więcej pieniędzy na ochronę zdrowia, to proszę pytać konkretnie, czy mamy zamiar podnieść składkę zdrowotną - kontynuował.

- Powiem uczciwie: nie planujemy podniesienia składki zdrowotnej. I wiem, że część z państwa bardzo by chciała, żebyśmy podnieśli składkę zdrowotną. [...] Ja jestem doświadczonym człowiekiem i ze względu też na niektóre osoby tutaj siedzące wiem, o czym mówię, że nawet gdybym miał taki pomysł, żeby podnieść składkę zdrowotną, to tego nie przeprowadzę - mówił dalej.

- Nawet gdybym tutaj, w porozumieniu z reprezentantką pacjentów, i proszę mnie zrozumieć, ja nie będę nikogo zaczepiał, nie będę nikogo krytykował, ale chcę, żebyście mi uwierzyli w sprawie, na której ja się naprawdę dobrze znam. Otóż nie, nie ma takiej możliwości, żeby w tym, w przyszłym roku podnieść składkę zdrowotną. I domyślcie się, dlaczego, ale ja dałem słowo honoru, że nie będę nikogo zaczepiał politycznie - zaznaczył.

- Realizm mi podpowiada i uczciwość każe mi powiedzieć, że musimy zastanowić się, jak najmądrzej podzielić tę pulę pieniędzy, którą mamy. Ona nie jest mała - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Ja wiem, że jutro, pojutrze, popojutrze ci, którzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, powiedzą "dodaj jeszcze 50 miliardów, 100 miliardów", nie, nie mam takiej możliwości. My wydajemy dzisiaj 40 miliardów więcej na zdrowie, niż na obronę - kontynuował.

- To są te dwie kategorie, które są bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o ilość pieniędzy, jakie wydajemy w państwie polskim. I ja nie muszę nikomu tłumaczyć, że nie pozwolę do licytacji, komu wyrwiemy, zdrowiu na obronę, czy obronie na zdrowie - mówił dalej.

- Przecież też dobrze wiecie, że mamy bardzo, nie chcę powiedzieć "kosztowne", ale tak, kosztują nas bardzo dużo pieniędzy różne programy, które wprowadzano w przeszłości - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu medycznego "Bezpieczny Pacjent".

- Nie ma żadnego znaczenia, jaki stempel partyjny jest na tych projektach, które wprowadzano, one są. Jak ktoś dał darmowe leki seniorom i dzieciom [...] ja też znam życie, nikt na to ręki nie podniesie, ale dobrze wiecie, ile to kosztuje i jakie to jest pole do nadużyć - kontynuował.

- Więc ja powiedziałem moim: nie próbujcie dyskutować o tym, żeby ten program przestał istnieć, bo on nie przestanie istnieć. Ale spróbujcie go tak skonstruować, żeby nie było tego kosmicznego, nadmiarowego konsumowania lub przechowywania leków przez ludzi w Polsce - mówił dalej.

- Tajne znaczy tajne. Bardzo poważne sprawy - powiedział premier Donald Tusk, pytany przez dziennikarzy o utajnienie punktu posiedzenia Sejmu.

- Dzień dobry kochani, obywatelki i obywatele. Wielka, wielka, wielka prośba. Zróbmy wielką akcję. Wszędzie gdzie możemy zamieszczajmy taki apel “Popieram odrzucenie weta prezydenta w sprawie ustawy łańcuchowej”. Piszcie o tym wszędzie. Wszędzie tam gdzie lubicie. Piszcie również do swoich posłów i do swoich senatorów. Niech to zrobią, niech to poprą. Niech wiedzą, że takie mamy serca i taką mamy potrzebę. Bez względu na to, czy głosowaliście na kogoś z PiS-u, czy z Lewicy, czy z Platformy, czy z PSL-u, czy z Polski 2050. Wszystko jedno to nie chodzi o partie, chodzi o psy, chodzi o nasze pociechy. Zróbmy to przed Wigilią. Proszę, proszę, ja już to zrobiłem. W ludziach, w nas, siła - mówi Włodzimierz Czarzasty na załączonym nagraniu.

Popieram… A wy? pic.twitter.com/tZHeYoLYt1

— Włodzimierz Czarzasty 📚📖 (@wlodekczarzasty) December 4, 2025

- Jak państwo wiedzą, wczoraj Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję. Obniżyliśmy stopy procentowe, kolejny raz o 25 punktów bazowych. Była bardzo podniosła, przyjemna atmosfera. Wszyscy się zgodzili, prawie wszyscy, że to ogromny sukces Rady Polityki Pieniężnej, Narodowego Banku Polskiego, naszej polityki pieniężnej konsekwentnie prowadzonej tak długo, poddawanej czasem krytyce, a jednak się okazało, że od samego początku do końca była właściwa - powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej.

- Dzisiaj inflacja według ostatniego szacunku 2,4%, czyli minimalnie poniżej środku naszego celu, jakim jest 2,5 +/- 1. Całkowicie zgodna z celem NBP. Bardzo się z tego cieszymy, to jest moment na wypicie szampana. Co ważne bardzo silnie spadła również inflacja bazowa, na co długo czekaliśmy. Tu także mieliśmy rację - powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej.

- Dzisiaj wszyscy możemy cieszyć się stabilnością cen. To także potwierdzenie, że działania NBP był w ostatnich latach całkowicie słuszne i odpowiednio skalibrowane. We właściwym momencie, we właściwej wielkości. Ostatnio przyznał to znowu po raz kolejny, to jest taki jakby najważniejszy arbiter międzynarodowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który jak co roku miał swoją misję w Polsce - powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej.

- Stwierdził, że odpowiednio restrykcyjna polityka finansowa NBP przyczyniła się do powrotu inflacji do celu i udało się to osiągnąć przy ograniczonych kosztach makroekonomicznych. Przekładając na ludzki język, bez masowych bankructw, bez wielkiego bezrobocia. Bardzo precyzyjna kuracja - mówił dalej Adam Glapiński. 

- Przejdźmy jeszcze do wczorajszej decyzji Rady. Na grudniowym posiedzeniu Rada zdecydowała o obniżeniu o 25 punktów bazowych. Ta stopa wynosi obecnie 4,0. Przypomnę, że łącznie w tym roku, chociaż to nie był cykl, to była każdorazowo podejmowana decyzja w związku z aktualnymi danymi, łącznie  w tym roku obniżyliśmy stopy procentowe o 175 punktów bazowych. Niesłychanie mocno, choć krok po kroku - powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej.

-  Co do dalszych decyzji, bo zwykle o to państwo pytają. Nadal będziemy działać ostrożnie, tak żeby utrwalić tą uzyskaną niską inflację. Kolejne decyzje będziemy podejmować tak jak dotychczas w zależności od napływających bieżących danych i informacji i prognoz, projekcji - powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej.

- Wypowiedź zostanie skonkludowana atakiem na prezydenta Nawrockiego za weto wobec (źle napisanej) ustawy o kryptowalutach oraz zapowiedzią jej ponownego złożenia - napisał Krzysztof Bosak w social media.

- Posłowie którzy to jutro usłyszą nie będą mogli tego powtórzyć w mediach ze względu na utajnienie obrad dlatego piszę Wam już dziś - zaznaczył wicemarszałek Sejmu.

Ujawniam co premier powie jutro na zamkniętej części posiedzenia Sejmu:

„Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (…) prowadzi (…) śledztwo dotyczące działalności na rzecz rosyjskich służb specjalnych zorganizowanej grupy przestępczej, składającej się z co najmniej 30 osób, która…

— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) December 4, 2025

- D. Tusk serwuje nam "Żurek z dodatkiem" dodając do wydumanych zarzutów prokuratorskich groźbę postawienia przed Trybunałem Stanu - napisał Mateusz Morawiecki w social media.

- Atak na mnie i Mariusza Błaszczaka to nie rozliczenia, tylko bezczelna próba przekierowania uwagi Polaków na coś innego niż gigantyczna dziura w ochronie zdrowia i planowane podwyżki cen prądu - zaznaczył były premier.

- Tą polityczną zupą nikt się nie naje - zakończył.

D. Tusk serwuje nam "Żurek z dodatkiem" dodając do wydumanych zarzutów prokuratorskich groźbę postawienia przed Trybunałem Stanu.

Atak na mnie i @mblaszczak to nie rozliczenia, tylko bezczelna próba przekierowania uwagi Polaków na coś innego niż gigantyczna dziura w ochronie…

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 4, 2025

- Żadnych odpowiedzi. Ten szczyt odbył się tylko dlatego, że pan prezydent 2 tygodnie temu spotkał się m.in. z przedstawicielami Naczelnej Izby Lekarskiej, zapowiedział szczyt medyczny w Pałacu Prezydenckim i Donald Tusk postanowił w jakiś medialno, propagandowo, pr-owski sposób zareagować. Była to ustawka tylko po to, żeby pokazać, że jest dobrze - powiedział Zbigniew Bogucki w “Trzech Pytaniach na Koniec Dnia” Radia Zet.

- Będziemy jutro głosowali kwestię weta prezydenckiego w sprawie kryptowalut. Właściwie mogę powiedzieć tak - pan prezydent apelował do mnie, żebyśmy się zajmowali jego wnioskami, w związku z tym zajmiemy się jutro jednym wetem, a za dwa tygodnie drugim. W związku z tym współpraca między prezydentem a Sejmem trwa - stwierdził Włodzimierz Czarzasty na briefingu prasowym.

- Pan prezydent chce silnej Polski w silnej Unii Europejskiej narodów, a nie jednego państwa, które zleje się i będziemy udawać, że nie ma narodów, nie ma języków, nie ma zwyczajów, nie ma tradycji. Unii Europejskiej silnej również gospodarczo. 25 lat temu Unia Europejska miała większą gospodarkę niż USA, po rozszerzeniu, w tym o Polskę, bardzo duży kraj, dzisiaj gospodarka Unii Europejskiej jest mniejsza niż gospodarka Stanów Zjednoczonych - powiedział Zbigniew Bogucki w “Trzech Pytaniach na Koniec Dnia” Radia Zet.

- Czemu mamy delegalizować tę partię [Konfederację Korony Polskiej]? Pan minister Żurek chce delegalizować. On chce zdelegalizować Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny, Naczelny Sąd Administracyjny. Ja mam taką propozycję, żeby pan minister sam się zdelegalizował. To by było największe szczęście dla polskiego wymiaru sprawiedliwości - powiedział Zbigniew Bogucki w “Trzech Pytaniach na Koniec Dnia” Radia Zet.

- Oczywiście z istoty tego, że posiedzenie jest tajne, a to oznacza, że nie mamy możliwości informowania o tym, co premier zamierza posłom, posłankom przedstawić. Natomiast premier rzadko prosi o to, żeby móc przedstawić informację, jeszcze rzadziej prosi o to, aby móc zrobić to w trybie tajnym. Więc myślę, że jest to informacja dla wszystkich bardzo istotna, pokazująca pewne aspekty istotne dla bezpieczeństwa państwa - stwierdził Maciej Berek w TVP Info.

- Nas to nie może zniechęcać. Ta syzyfowa praca i ten wysiłek nie tylko mój, bo przecież to jest cały zespół ludzi, który na to pracuje po stronie rządowej… Oczywiście że byłoby dobrze, kiedy kończymy prace nad jednym projektem, móc zająć się następnym, ale jeżeli jest taka potrzeba, jeżeli prezydent będzie te weta ponawiał, to my będziemy ponawiali projekty, wysyłali je do Sejmu, Sejm będzie je ponownie kierował - stwierdził Maciej Berek w TVP Info.

- Kolejne ustawy są przygotowywane. Ta ustawa o kryptowalutach będzie przez rząd rozpatrywana, zakładam, w najbliższy wtorek - stwierdził Maciej Berek w TVP Info.

- Już wkrótce komunikacja w tej sprawie [obsadzania wakatów w TK] będzie oficjalna. Pozostawię tę komunikację liderom ugrupowań politycznych, natomiast sytuacja doszła już do takiego momentu, w którym trzeba spróbować prawdopodobnie wyjść z tego, kreatywnie ten stan, w którym jesteśmy, jest stanem, który nie prowadzi do niczego dobrego - stwierdził Maciej Berek w TVP Info.

- Nakłady na zdrowie powinny wzrastać, natomiast oczywiście one powinny wzrastać w miarę możliwości finansowych państwa. I teraz oczywiście każda sytuacja, w której pacjent jest odesłany czy nie jest przyjmowany do szpitala wtedy, kiedy powinien być przyjęty, jest sytuacją absolutnie fatalną. Natomiast my nie działamy w takiej rzeczywistości, że mamy nieograniczone środki, którymi możemy w nieograniczony sposób dystrybuować - powiedział Jakub Szulc w „Kropce nad i” TVN24.

- Szpital w Kielcach [Wojewódzki Szpital Zespolony - red.] jest dokładnie przykładem, gdzie w moim przekonaniu tu kompletnie nie chodzi o to, że ten szpital ma problemy finansowe, w związku z czym wstrzymał przyjęcia, tylko chodzi o swego rodzaju manifestację. Warto jest popatrzeć, że dyrektorem tego szpitala jest były wiceminister zdrowia za poprzednich rządów… - powiedział Jakub Szulc w „Kropce nad i” TVN24.

- Ale to co, chce manifestować tym, że nie będzie przyjmował pacjentów do końca grudnia, dlatego że chce zamanifestować swoją sympatię dla poprzedniego rządu? - spytała Monika Olejnik.

- Jeżeli mówimy o sytuacji takiej, że Narodowy Fundusz Zdrowia z tytułu nadwykonań jest winien, bieżące faktury płaci na bieżąco, zapłacił tych faktur za blisko 600 milionów złotych, a szpital decyduje się o ograniczeniu przyjęć, dlatego że gdzieś za jakieś świadczenia Fundusz nie zapłacił kwoty 10 milionów złotych - no to przepraszam bardzo, to naprawdę nie wygląda… - odparł wiceprezes NFZ.