- Jeżeli chcemy w przyszłości obronić się przed Rosją, a może przed innymi problemami, musimy mieć silne państwo, optymalnie byłoby to silne i duże państwo [...] aby to była synteza dwóch rzeczy, tzn. z jednej strony podnieść czynnik demograficzny [...] i drugi, repatriacja. [...] To powinien być kształt przyszłej strategii politycznej rozwoju, budowy siły naszego państwa - powiedział Patryk Jaki podczas debaty o migrantach na "Krynica Forum 2025".

- Mamy ok. 25 milionów Polaków poza granicami kraju. Kolejne tyle to są ludzie polskiego pochodzenia. Ja uważam, że na nich powinna być nakierowana polityka przyszłościowa [...] jeżeli chcemy budować jakąś politykę migracyjną - kontynuował.

- Albo zgadzamy się, że będziemy małym państwem i w związku z tym będziemy łatwiejszym państwem do zaatakowania w przyszłości, albo musimy rzeczywiście przyjąć jakąś politykę, nową politykę migracyjną - mówił dalej.

- Ja uważam, że powinniśmy być dumni z tego, że polska kultura jest na tyle atrakcyjna i są ludzie, którzy chcą się z nią utożsamiać. Więc mi jest kompletnie obca taka polityka, gdzie wy mówicie "wszystkich legalnych [migrantów] wywalić z Polski". Ja nie chcę mieć z tym nic wspólnego - powiedział Patryk Jaki podczas debaty o migrantach na "Krynica Forum 2025".

- Ale nikt tak nie mówi - odpowiedziała Ewa Zajączkowska-Hernik.

- Widziałem wasz transparent, gdzie było napisane... - mówił Jaki.

- Bo nasprowadzaliście migrantów do Polski, nie kontrolowaliście, kto to był i tyle - odpowiedziała europosłanka Konfederacji.

- Nie da się połączyć naszej cywilizacji, cywilizacji łacińskiej, szczególnie w tej wersji polskiej, która jest bardzo charakterystyczna, z cywilizacją arabską. Nie da się tego zrobić. Są ludzie, którzy twierdzą, że da się to zrobić na Zachodzie, ale już pełno przykładów pokazuje, że to się wyklucza - powiedział Patryk Jaki podczas debaty o migrantach na "Krynica Forum 2025".

- Przez całe życie walczyłem z przestępczością. To między innymi dzięki moim działaniom Polacy czują się bezpieczniej. Rozbiliśmy mafie watowskie, setki milionów złotych trafiały z powrotem do budżetu państwa zamiast do kieszeni przestępców - mówi Zbigniew Ziobro w nagraniu opublikowanym w social media.

- To między innymi z takich pieniędzy przeznaczaliśmy środki na straże pożarne, szpitale, Klinikę „Budzik”, remont prokuratury - 14 milionów złotych czy na CBA - 25 milionów złotych. I to rzekomo jest zarzut sprowadzający się do tego, że ja miałem te pieniądze przywłaszczyć - stwierdza.

- To dzięki tym środkom prokuratura mogła dzisiaj zrobić, w pięknym budynku Prokuratury Krajowej, konferencję prasową, a oni twierdzą, że ja te pieniądze przywłaszczyłem. To pokazuje karkołomność tych zarzutów, pokazuje determinację tej przestępczej szajki, która dzisiaj rządzi Polską - komentuje b. minister sprawiedliwości.

Przez całe życie walczyłem z przestępczością. Stawiane mi wymyślone zarzuty to determinacja przestępczej szajki, rządzącej dziś Polską.

Wypowiedź dla Kanału TAK ⬇ pic.twitter.com/DVt6umjg2E

— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) October 28, 2025

- Ja bym to układał we współudział w tej sprawie. Po prostu pan minister Horała, który miał występować w interesie CPK zlekceważył tę sprawę, nie zajął się tym, ponosi za to też odpowiedzialność. Myślę, że nie mniejszą niż pan Telus, jestem ciekawy czy on też zostanie zawieszony - powiedział Adam Szłapka w „Tak Jest” TVN24.

- Nie, nie i nie rozważa. To jest komentarz do sytuacji w Wielkiej Brytanii zadanego przez redaktorów tej gazety. Ja byłem przy tym wywiadzie i odnosili się naprawdę do tego co uważają na ten temat poszczególne siły w Wielkiej Brytanii - powiedział Adam Szłapka w „Tak Jest” TVN24.

-  Dowodem na to, że ta sprawa jest naprawdę gruba, jest zachowanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Przecież oni w bardzo wielu sprawach, bardzo poważnych sprawach do upadłego bronią tych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Tutaj w panice zaczynają zawieszać ważnych ludzi  - powiedział Adam Szłapka w „Tak Jest” TVN24.

- Zbigniew Ziobro wielokrotnie mówił: "uczciwi nie mają się czego bać", a jeden z jego najbliższych współpracowników kryje się w Budapeszcie. Czy jest uczciwy? Odpowiedź na to pytanie jest oczywista - gdyby był uczciwy, to by się nie bał - powiedział Adam Szłapka w „Tak Jest” TVN24.

- Wczoraj zarówno premier Tusk jak i jego rzecznik Szłapka byli bardzo aktywni, jeżeli chodzi o ataki na Prawo i Sprawiedliwość w kontekście Centralnego Portu Komunikacyjnego, a dziś okazuje się, że właściciel tej firmy produkcyjnej, przetwórczej [...] wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że przecież Centralny Port Komunikacyjny, czyli Skarb Państwa, może odkupić w każdej chwili tę nieruchomość - powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

- Takie właśnie zobowiązanie zostało zawarte w akcie notarialnym [...] po cenie z 2023 roku, wczoraj w oświadczeniu KOWR o tym nie wspomniał, wręcz dezinformował opinię publiczną, twierdząc, że nie można odkupić, że Skarb Państwa nie może odkupić tej nieruchomości - kontynuował.

- A więc dlaczego dziś, właśnie dziś Prokuratura Krajowa uderzyła w pana ministra Zbigniewa Ziobrę? Czyżby nie dlatego, że wczorajsza afera okazała się pseudoaferą? Czy nie o to chodziło? A dlaczego się okazała pseudoaferą? [...] Dlatego [...] że od grudnia 2023 roku rząd Donalda Tuska nic w tej sprawie nie zrobił - mówił dalej.

- Sprawę wyjaśnimy, jeżeli chodzi o Prawo i Sprawiedliwość. A czy Donald Tusk takie działania podjął w stosunku np. do posła, który jest prezesem KOWR-u? [...] Stawiam tezę, że ten atak, absurdalny atak na pana ministra Zbigniewa Ziobrę, ma służyć temu, aby przykryć aferę, która jest aferą Donalda Tuska - dodał.

- W następstwie tego wniosku, skierowanego przez prezydenta do TK, to zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra Żurka, z artykułu 231 § 1 Kodeksu karnego. Również jak państwo widzicie, to zawiadomienie w dniu dzisiejszym zostało złożone, w prokuratorze okręgowej w Warszawie. Zobaczymy czy prokuratura jest niezależna, czy podejmie to postępowanie, czy będzie prowadzić to postępowanie - stwierdził Zbigniew Bogucki na briefingu prasowym.

- UE średnio wzrośnie o 8%, mówię o gospodarce. 8, maksimum 9%. Polska urośnie o 18%. I to jest możliwie między innymi dzięki temu, że w Polsce nie ma zgody na korupcję. A powiedziałbym może tak, niestety jak widać, z dość licznymi wyjątkami, jeżeli chodzi o polityków, ale dzisiaj w Polsce nadal nie ma zgody na korupcję - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej.

- Korupcja jest szczególnie groźna, kiedy jest organizowana odgórnie - mówił dalej.

- To jest rzeczywiście skandaliczna decyzja, decyzja, która, jak można sądzić, ma całkowicie polityczne uzasadnienie. Ta władza kompletnie nie daje sobie rady z rządzeniem we wszystkich właściwie dziedzinach życia i w związku z tym podejmuje kolejną operację zmierzającą do tego, żeby przesunąć uwagę społeczną w stronę kwestii rzekomych zbrodni, przestępstw Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński w oświadczeniu.

- Jeżeli chodzi o charakter zarzutów, które są stawiane panu ministrowi Ziobrze, to one wpisują się dokładnie w to modus operandi, które oni przyjęli, ponieważ nie są w stanie udowodnić tego, że ktoś z naszej partii, poza tymi, których sami żeśmy ustalili, bo rzeczywiście tacy byli i podjęto odpowiednie kroki prawne za naszych rządów, otóż że ktoś po prostu coś rzeczywiście kradł, że ludzie się wzbogacali - kontynuował.

- Wobec tego przyjęli nowe konstrukcje niemające nic wspólnego z prawem karnym albo w ogóle z prawem, że jeżeli ktoś przekazuje instytucjom społecznym albo nawet przekazuje jakieś pieniądze wewnątrz budżetu, z jednego jakby rachunku, tak w uproszczeniu mówiąc, na drugi rachunek, to to jest przywłaszczenie i w związku z tym to jest bardzo poważne przestępstwo, stąd te 150 milionów złotych - mówił dalej.

- Fundusz Sprawiedliwości przekazywał pieniądze różnym instytucjom, miał do tego prawo, czasem wydawał pieniądze, to jest także w tych oskarżeniach, np. na remont Prokuratury Generalnej, też miał do tego prawo i miał także prawo przesunąć pieniądze ze swojego rachunku bankowego na ten rachunek, z którego służby opłaciły zakup Pegasusa - dodał.

- Tu mamy, jak sądzę, ten dodatkowy powód tego, co się stało. Mianowicie fakt, że chodzi tutaj o zemstę, w końcu ktoś ustalił przestępczą działalność tych wszystkich ludzi, których dzisiaj sądy, które są tylko z nazwy sądami, zwalniają od odpowiedzialności, umarzają śledztwa i te sprawy, te nazwiska [...] to są też przesłanki do tego, żeby tę operację prowadzić - zaznaczył.

- To wszystko, co jest zarzucane w tej chwili panu ministrowi Ziobrze, to musiałoby prowadzić do bardzo ciężkiego wyroku, wieloletniego wyroku, tyle tylko, że z punktu widzenia prawnego to są to po prostu brednie i bzdury, ale dzisiaj w Polsce, jak wiadomo, prawo nie obowiązuje - powiedział.

- Będziemy gotowi jeszcze w tym roku, powiem więcej, jeszcze w listopadzie do otwarcia dwóch przejść granicznych. W Bobrownikach i w Kuźnicy. Jeśli chodzi o Bobrowniki, nie ma logistycznych problemów. Jeśli chodzi o Kuźnicę, jak wiecie, tam jeszcze do końca roku nie będzie gotowa do końca nawierzchnia na S19, więc do końca roku dotyczyłoby to samochodów do 3,5 tony, nie cięższych, dopóki nie skończy się robota na nawierzchni - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej.

- W listopadzie powinniśmy te dwa przejścia otworzyć. Powiedzmy an próbę. To znaczy jeśli okaże się, to też chcę wam szczerze powiedzieć, że z jakichś powodów, nie chcę ich teraz symulować, będziemy musieli, jak mówię o powodach, to o bezpieczeństwie Polski, jeśli będzie trzeba zamknąć granice, to nie będę się wahał ani chwili - mówił dalej.

- Chcę poinformować, że dzisiaj został złożony wniosek prezydenta do TK dotyczący rozporządzenia, regulaminu urzędowania sądów powszechnych. To ten akt, który wydał minister Żurek, który w sposób absolutnie bezprawny próbuje poprzez rozporządzenie zmieniać ustawę - stwierdził Zbigniew Bogucki na briefingu prasowym.

- W istocie jest to próba wskazywania politycznym palcem przez władzę wykonawczą, przez ministra Żurka, jak rozumiem działającego z umocowania premiera Tuska, do tego, aby w procesach sędziowie nie byli losowani, jak do tej pory, tylko wyznaczani - mówił dalej szef KPRP.

- Posiedzenie Rady Ministrów dzisiaj to szczególnie i ważne, oczekiwane projekty ustaw, bo został przyjęty przez Radę Ministrów projekt o asystencji osobistej przez osoby z niepełnosprawnościami. To jest długo wyczekiwana, pierwsza taka kompleksowa taka regulacja, która wprowadza stały, stabilny i dostępny w całym kraju system wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami - powiedział Adam Szłapka na konferencji prasowej.

- Asystent będzie wspomagał osobę z niepełnosprawnością w codziennym życiu, w poruszaniu się, w robieniu zakupów, także tych kwestiach związanych z higieną, w życiu kulturalnym, społecznym. Będzie to takie rozwiązanie, które będzie bardzo dostosowane do indywidualnych potrzeb osoby z niepełnosprawnością. Wymiar pomocy takie osobistego asystenta będzie dostosowany do indywidualnych potrzeb osoby  z niepełnosprawnościami. To będzie od 20 do nawet 240 godzin miesięcznie - mówił dalej rzecznik rządu.

 

- Dzisiaj prokurator generalny zwrócił się do marszałka Sejmu, do marszałek Hołowni z wnioskiem o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. To rzeczywiście sytuacja bez precedensu chyba w skali europejskiej. Ten wniosek jest bardzo obszerny, zawiera ponad 150 stron - powiedział Waldemar Żurek na konferencji prasowej.

- Prokuratura wskazuje, że mogło dojść do popełnienia 26 przestępstw, głównie chodzi o dysponowanie środkami Funduszu Sprawiedliwości, ale jest tam też niecelowe wydatkowanie środków na remont prokuratury, posiadanie, czy też nienadawanie biegu dokumentom urzędowym, najpoważniejszy zarzut to stworzenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą - mówił dalej Waldemar Żurek. 
 

- Odejdźmy od sporów gospodarczych i celnych. Zintegrujmy obszar transatlantycki! Zbudujmy CO NAJMNIEJ strefę wolnego handlu w ramach NATO - mówił Mateusz Morawiecki w trakcie Poznańskiego Kongresu Gospodarczego.

- Musimy tak konstruować przetargi publiczne, by wygrywały je polskie firmy! W 2024 to było ok 500 mld zł, z czego ok. 300 mld zł w przetargach publicznych - powiedział były premier.  

- Znaleźliśmy się w nowym świecie. Europa stała się przedmiotowa, a my w tej przedmiotowej Europie chcemy być podmiotowi! Nadawać jej ton, przewodzić i być liderem rozwoju! Musimy prowadzić suwerenną politykę ekonomiczną! Politykę #PoweredbyPoland! - zaznaczył wiceprezes PiS.

🟦 Świat znalazł się w momencie przełomowym. Unia Europejska lawiruje między ideologią a rzeczywistością.

🟦To Polska musi teraz wyznaczyć kierunek i iść własną drogą, nie oglądając się na innych. Potrzebujemy polskiego, suwerennego modelu rozwoju. Zapraszam na wątek o tym, jak… pic.twitter.com/UcgU0sanjX

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) October 28, 2025

- Skoro Prokuratura Waldemara Żurka chce do aresztu wsadzać chorego na raka posła, to warto zapoznać się z treścią komunikatu, bo to jest coś absolutnie niesamowitego za co Zbigniew Ziobro ma być pociągnięty do odpowiedzialności karnej w „uśmiechniętej Polsce” - napisał Bartosz Lewandowski w social media.

- Zarzuty wyglądają tak, jakby ktoś pisał je tylko po to, aby wywołać „efekt-wow” i fakt medialny - zaznaczył adwokat.

❗️Skoro Prokuratura @w_zurek chce do aresztu wsadzać chorego na raka posła, to warto zapoznać się z treścią komunikatu, bo to jest coś absolutnie niesamowitego za co @ZiobroPL ma być pociągnięty do odpowiedzialności karnej w „uśmiechniętej Polsce”.

👉Zarzuty wyglądają tak,… https://t.co/QUXPFkETiq

— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) October 28, 2025

- Chcę powiedzieć, że zwrócimy się do klubu poselskiego, a może nawet do klubów poselskich koalicji, aby w trybie sejmowym, co bardzo przyspieszy całą procedurę, chodzi mi o maksymalne przyspieszenie tej procedur, aby przygotować nowe przepisy, zgodnie z którymi polskie nauczycielki i polscy nauczyciele za tę gotowość do pracy, wtedy kiedy uczniowie są na wycieczkach, są bardzo różne sytuacje, one są nie do opisania, dlatego nie będę proponował tworzenia jakiegoś szczegółowego katalogu, nauczyciele dobrze wiedzą, że kiedy są w szkole, w każdej chwili mogą być też potrzebni, w różnych sytuacjach mogą się znaleźć i nie jest do opisania w dokumencie szczegółowo, jak ma wyglądać ta gotowość, więc musimy też zaufać. Szkoła to życie, a nie przepisy. I dlatego jestem przekonany, że wszyscy państwo nie tylko z resortu, ale też w Sejmie przyłożycie maksimum dobrej woli, energii, żeby jak najszybciej tę kwestię naprawić - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

- Dałem słowo nauczycielkom i nauczycielom, z pełnym przekonaniem, że racja jest po ich stronie. Tak że bardzo będę zobowiązany, jeśli wszyscy szybko do tej naprawy przystąpimy - mówił dalej.

- Wniosek [o uchylenie immunitetu] dotyczy również wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie pana Zbigniewa Ziobry. Decyzję tę prokurator podjął, analizując opisy czynów, materiał dowodowy i w ocenie prokuratora istnieje duża obawa, że pan Zbigniew Ziobro nie będzie uczestniczył w czynnościach procesowych na wniosek prokuratury - powiedziała prok. Anna Adamiak na konferencji prasowej.

- Że będzie próbował uniknąć lub w jakimś sensie ograniczyć swoją odpowiedzialność. Że jest obawa ucieczki, ukrywania się, jak również obawa matactwa procesowego - kontynuowała.

- Tak, to wszystko trochę trwa. Afera CPK pokazuje z całą ostrością, dlaczego to wymaga tak pieczołowitej, tak długo trwającej czasami pracy. Ponieważ zgodnie z zasadą, o jakiej mówił minister Horała, nomen omen akurat minister Horała, jak kraść to tylko zgodnie z procedurami - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

- Ta afera CPK jest bardzo skomplikowanym przedsięwzięciem, bo przestrzegano rozmaitych procedur. Na kilometry widać, że mamy do czynienia ze skandalem. Smród korupcji wokół tej sprawy jest nie do zniesienia, ale to będzie trwało, ponieważ nikt nigdy nie doprowadził do takiej perfekcji zasady kradniemy zgodnie z procedurami - mówił dalej.

- To ten model, który widzimy w wielu miejscach na świecie. Ten wschodni model, kiedy buduje się tak państwo, przygotowuje się tak urzędy, aby politycy mogli kraść bezkarnie - zaznaczył Tusk.

- To zbieg okoliczności, że dzisiaj doczekaliśmy się wreszcie wniosku o uchylenie immunitetu, o zatrzymanie i tymczasowy areszt wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Ziobro podejrzany jest o popełnienie 26 przestępstw. Popełnienie przestępstw w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przez inne osoby oraz korzyści osobiste i polityczne, w porozumieniu z innymi osobami. Założył i kierował grupą przestępcą, przywłaszczył lub usiłował przywłaszczyć mienie w postaci środków Funduszu Sprawiedliwości. To uzasadnienie złożenia wniosku o uchylenie immunitetu - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

- Pierwszy raz w historii Polski, nie wykluczam, że pierwszy raz w historii Europy, były minister sprawiedliwości podejrzany jest o takie przestępstwa, w tym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą - mówił dalej.

- Chciałem odnieść się do afery CPK, bo tak to w tej chwili wszyscy i słusznie nazywają. Jak państwo pamiętacie i nie jest to jedyny przypadek tego typu, PiS po przegranych wyborach zadysyponował wspólnie z prezydentem Dudą 2-tygodniowy rząd pana Morawieckiego i starych, trochę nowych ministrów. Już wtedy wszyscy podejrzewali, że chodzi o załatwienie lub dokończenie interesów. Afera CPK jest tego wyjątkowo paskudnym potwierdzeniem. Ta działka, 160 hektarów, pod przyszły port lotniczy i centrum komunikacyjne, została sprzedana prywatnemu dzierżawcy przez rząd PiS dokładnie w tym czasie, między przegranymi wyborami i przekazaniem władzy 13 grudnia - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

- Dzierżawca przez lata starał się o zakup działki, były różne obiektywne powody, nie tylko kwestia CPK, dla których nie było to możliwe i dostawał odmowę. 19 października 2023 roku minister rolnictwa w rządzie PiS wyraził zgodę. Kluczowe formalności, 6 dokumentów w różnych urzędach i akt notarialny zostały załatwione w 24 godziny, między 30 listopada i 1 grudnia. To chyba szczególnie musi zaimponować polskim rolnikom, którzy usiłują kupić ziemię, dokonać wymiany ziemi. Wiecie ile to trwa. 24 godziny, 6 dokumentów, akt notarialny i sprzedaż 160 hektarów. Pełnomocnik rządu, pan Horała, ds. CPK, 24 listopada dostał pismo od ówczesnego prezesa CPK, że dzieje się skandal. Nie zareagował. Może dlatego, że tak wielu ludzi z PiS było zaangażowanych w ten proceder - mówił dalej.

- W ciągu tych 2 tygodni działy się dziwne rzeczy. Pamiętamy wszyscy, z jaką nadzwyczajną energią czołowi politycy PiS z ówczesnym prezydentem Dudą na czele krzyczało „tak dla CPK, tak dla CPK”. Ile energii i pracy włożyli w to, a równocześnie pod stołem ile pracy włożyli w to, żeby w 24 godziny przeprowadzić skomplikowaną operację z wieloma dokumentami - zaznaczył premier.

- Nie dziwię się, że dzisiaj ten skrót CPK, już nigdy nie będę go używał na opisanie wielkiej inwestycji tej komunikacyjnej, lotnisko, kolej. Nigdy tego skrótu już nie będę używał, bo dzisiaj wszyscy w Polsce odczytują ten skrót jako Cały PiS kradnie. CPK znaczy dokładnie to - cały PiS kradnie - dodał Tusk.

- Opisane we wniosku [o uchylenie immunitetu oraz zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry] przestępstwa mają polegać przede wszystkim na przekraczaniu uprawnień i niedopełnianiu obowiązków jako funkcjonariusz publiczny właśnie w związku z pełnieniem dwóch funkcji. To są tzw. przestępstwa urzędnicze, jednakże ustalenia przeprowadzone w tym postępowaniu skutkowały przyjęciem kumulatywnej kwalifikacji tychże działań z innymi przestępstwami - powiedziała prok. Anna Adamiak na konferencji prasowej.

- Chodzi tutaj o przestępstwa przeciwko mieniu, przestępstwa polegające na podejmowaniu działań w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokurator ustalił w oparciu o dowody, że pan Zbigniew Ziobro założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą - wskazała rzeczniczka Prokuratora Generalnego.

- Te przestępstwa to również przywłaszczenie mienia ruchomego powierzonego w postaci pieniędzy, które stanowiły środki z Funduszu Sprawiedliwości, a także poświadczanie nieprawdy w dokumentach - mówiła dalej.

 Ponad 150 milionów złotych

Rozwijając wątek zorganizowanej grupy przestępczej, stwierdziła: - Ta grupa składała się z urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości, jak również osób pełniących funkcje publiczne w tymże ministerstwie, a także z osób, które były powiązane z podmiotami-beneficjentami uzyskanych środków z Funduszu Sprawiedliwości. […] Te osoby popełniały przestępstwa przeciwko mieniu, przeciwko dokumentom, wyrządzając szkodę w mieniu.

- W ramach tych 26 czynów, aczkolwiek nie wszystkie obejmują wyrządzenie szkody, to te, w ramach których ta szkoda powstała, ustalono, że tymi działaniami przywłaszczono ponad 150 milionów złotych środków z Funduszu Sprawiedliwości - podkreśliła.

- Dzisiaj minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posłowi na Sejm RP panu Zbigniewowi Ziobro. Wniosek ten dotyczy również wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie pana posła - poinformowała prok. Anna Adamiak na konferencji prasowej.

Podejrzenie 26 przestępstw

- Podstawą skierowania tego wniosku są ustalenia dokonane w postępowaniu prowadzonym przez Zespół śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej. […] Efekt wielomiesięcznej pracy było zgromadzenie obszernego materiału dowodowego, ten materiał obejmuje zeznania świadków, wyjaśnienia podejrzanych, przede wszystkim dokumentację dotyczącą konkursów, które obywały się w ramach przyznawania środków z Funduszu Sprawiedliwości, materiałów […] z NIK, a także zapisy zarejestrowane na nośnikach danych - mówiła dalej.

- Te wszystkie dowody pozwoliły na przyjecie przez prokuratura dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, że poseł Zbigniew Ziobro popełnił 26 przestępstw - podkreśliła rzeczniczka Prokuratora Generalnego.

- Ja tak powiedziałem, jak powiedziałem, natomiast stanowisko Lewicy jest takie: my żeśmy poparli to, żeby ten projekt [PSL ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach] poszedł do komisji, po długiej rozmowie i po długiej dyskusji. Teraz będziemy patrzyli, co w tej komisji się wydarzy. Zobaczymy, co na tej komisji się wydarzy, zobaczymy jaki będzie ostateczny kształt tej ustawy i wtedy klub podejmie w tej sprawie ostateczną decyzję - powiedział Włodzimierz Czarzasty w programie Onet Rano.

- Jestem zawsze za konsolidacją środowisk lewicowych. Ale pełną: z Razem, z panią Senyszyn, nie ma problemu. Nie kopiemy takich dołów miedzy sobą i takich rowów, które by nie dały się zasypać - powiedział Włodzimierz Czarzasty w programie Onet Rano.

- Jak ktoś mi mówi: macie inną narrację - no mamy inną narrację, bo Adrian Zandberg, z którym się przyjaźnię, ma inny stosunek do rządu. Ja uważam, że jeżeli nie ten rząd, to alternatywą dla tego rządu jest rząd Konfederacji z PiS-em. Nie ma innej alternatywy, bo nie wyobrażam sobie za bardzo Razem, Konfederacji i PiS-u - kontynuował.

- Na pewno będę o to zabiegał [jedną listę lewicy]. Czy mi się uda - to jest inna sprawa - dodał.

- Wykluczam. […] Jeżeli będę miał jakikolwiek wpływ na tę partię w przyszłości, to zawsze będę przeciwko temu, żeby się łączyć i iść na jednej liście - powiedział Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Marcinem Zawadą w programie Onet Rano.

- My się tak różnimy od PO, że ja sobie nie wyobrażam mieszania tych genów. Ja panu dam taki przykład: […] nigdy bym do partii nie przyjął Giertycha. Wyobraża pan sobie, żeby Roman Giertych był w partii Lewica? Wszystko jest do wyobrażenia, ale to nie. […] To są dwa światy. Świat tolerancji, świat nietolerancji. Świat otwartości i świat braku otwartości - mówił dalej.

- Tego typu konwencje były pisane w zupełnie innych czasach, kiedy wojna hybrydowa, kiedy użycie migracji jako elementu, który ma wpłynąć na los innych państw, albo nie był znany, albo nie był tak powszechny, bo tego typu wykorzystywanie narzędzi działo się od setek lat i my musimy te narzędzia dostosować do bieżącej sytuacji, dlatego premier Donald Tusk apeluje, tych którzy negowali tę decyzję w państwie polskim było wielu, zdecydował o zawieszeniu możliwości występowania o azyl - powiedział Cezary Tomczyk w “Gościu Radia Zet”.

- Do jednostek Wojska Polskiego trafiają drony, właśnie po to wojsko, żeby wojsko mogło je nabywać, testować i używać - powiedział Cezary Tomczyk w “Gościu Radia Zet”.

- Jeszcze w listopadzie ruszą powszechne dobrowolne szkolenia wojskowe dla wszystkich polskich obywateli, którzy tak jak powiedziałem będą chętni - powiedział Cezary Tomczyk w “Gościu Radia Zet”.

- Rodzina dostała lokal zastępczy. On ma około 80 metrów, który jest wyposażony. Dostała też zadośćuczynienie. Rodzina zdecydowała o tym, że nie chce remontować tego domu, tylko zdecyduje się na to, żeby ministerstwo obrony czy państwo polskie wybudowało nowy dom tej rodzinie i tak też będzie. Ministerstwo Obrony zaproponowało zadośćuczynienie dodatkowo dla tej rodziny w wysokości 200 tysięcy złotych, czekamy na odpowiedź rodziny - powiedział Cezary Tomczyk w “Gościu Radia Zet”.

- Zobaczymy. Jeżeli będzie kiedyś taka okazja, żeby rzeczywiście wszystkie siły demokratyczne, żeby zarówno premier, prezydent, wszyscy szli ramię w ramię [w Marszu Niepodległości], to tak. Dzisiaj niestety wygląda na to, że znowu będziemy mieli próbę zmonopolizowania tego dnia przez jedną stronę sceny politycznej, która niespecjalnie za mną przepada - powiedział Rafał Trzaskowski w „Graffiti” Polsat News.

- Ale jeśli ten marsz odbędzie się w spokoju, jeżeli nie będzie tam haseł faszystowskich, sloganów i tego, z czym niestety mieliśmy od czasu do czasu do czynienia, czyli również z demolowaniem Warszawy. Są takie sygnały, że pan prezydent ma być w tym marszu. Jeżeli będzie pan prezydent, to zakładam, że będzie bardzo spokojnie - i bardzo dobrze, bo o to dokładnie chodzi. Każdy ma prawo w Warszawie demonstrować, pod warunkiem, że nie łamie prawa - mówił dalej.

Pytany, czy w tym roku weźmie udział w Marszu Niepodległości, odparł: - Nie, nie zakładam. Ale będę oczywiście na wszystkich innych uroczystościach.

- Na pewno jest to słuszny krok, bez wątpienia. Ale nie ma pan takiego wrażenie, bo jeżeli chodzi o PiS, partia konserwatywna, bardzo często powołuje się na Boga, na patriotyzm, a mam wrażenie, że im więcej Boga i patriotyzmu w tej polityce, tym więcej oni kradną, że to jest taka zasłona, tarcza, że na końcu jak przeglądamy te wszystkie pisowskie afery, bo może przyjrzeć się pan różnym rządom - powiedział Cezary Tomczyk w “Gościu Radia Zet”.

- Ilość afer, która jest dzisiaj rozliczana, ludzi którzy uciekli z kraju jak pan Romanowski, albo siedzą w areszcie jak w sprawie RARS-u, mamy oskarżenia wielu polityków PiS-u i te oskarżenia idą krok po kroku. Jakby pokazuję, że partia która mówi dekalog, tak naprawdę ten dekalog ma w głębokim poważaniu. A przykazanie nie kradnij, wydaje się, że nie jest najmocniejszą stroną partii politycznej jaką jest PiS - mówił dalej Cezary Tomczyk.
 

- Oni, mówię o Konfederacji, bardzo często mówią o podatkach, o zarządzaniu państwem. Oni nie są dzisiaj w stanie zarządzić własną subwencją wyborczą ani zakupami w Ikei, więc chciałbym, żeby to jasno wybrzmiało - powiedział Cezary Tomczyk w “Gościu Radia Zet”.

- Rozmawiamy o tym co się jednak wydarzyło i można próbować bronić się przez atak, ale myślę, że dzisiaj cała Polska słucha policjanta, którego słyszeliśmy wcześniej na antenie, który mówił na antenie, że wiceszef Konfederacji próbował ukraść z Ikei patelnię, więc głupia sprawa, zakończona przyznaniem się do winy, im mniej będzie takich sytuacji tym lepiej, tym bardziej że t wpływa na to jak w ogóle Polacy oceniają polityków, a chciałbym, żeby ta ocena była nieco lepsza niż jest teraz - mówił dalej Cezary Tomczyk.
 

- Oczywiście, że nie [nie miałem z tym nic wspólnego]. Klasyczne działanie PiS-u, a mianowicie jest duża afera do wyjaśnienia, za koncówki rządów PiS-u podjęta została bardzo kontrowersyjna decyzja, którą dzisiaj wyjaśnia prokuratura. I PiS panicznie próbuje szukać winnych gdzie indziej, a przecież wiadomo, że to oni podejmowali te decyzje. Cóż prezydent miasta stołecznego Warszawy mógł mieć wspólnego z działkami gdzieś pod Łodzią? - powiedział Rafał Trzaskowski w „Graffiti” Polsat News, pytany o sprawę sprzedaży kluczowej dla CPK działki.

Na uwagę, że nabywcą działki jest osoba związana ze spółką Dawtona, która sponsorowała Campus Polska Przyszłości, odparł: - Tak, ale to są setki partnerów Campusu Polska Przyszłości. Przecież to jest polska firma, która odnosiła mnóstwo sukcesów. Tysiące osób, które wspierały kampanię wyborczą. To są wszystko transparentne procesy, wszystko to jest podane do opinii publicznej. Więc to jest po prostu tak ewidentna bzdura i widać, że tonący brzytwy się chwyta.

- Ja zawsze byłem za tym, żeby ten przepis [dot. dwukadencyjności w samorządach] zmienić pisowski. Wielokrotnie o tym mówiłem, zresztą podpisywaliśmy takie zobowiązania z liderami partii demokratycznych. […] Ja tutaj nigdy nie zmieniłem zdania, bo to by było przedziwne, dlatego że sam dbałem o to, żeby właśnie tutaj było jednolite stanowisko Unii Metropolii Polskich czy Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski”. Mieliśmy jasne, zdecydowane stanowisko od samego początku, jak PiS tylko to wprowadzał - powiedział Rafał Trzaskowski w „Graffiti” Polsat News.

- Koalicja, jeśli powstanie, to będzie to koalicja programowa, dlatego zaczynamy od programu Prawa i Sprawiedliwości, zresztą pan prezes Jarosław Kaczyński przesłał do przewodniczącego Konfederacji Sławomira Mentzena 10 punktów programowych - powiedział Mariusz Błaszczak w TOK FM, pytany o koalicję PiS z Konfederacją.

- Niestety odrzuca Sławomir Mentzen porozumienie programowe. Nie ma sensu tworzyć koalicji, jeżeli nie ma wspólnego przesłania programowego - kontynuował.

- Naszą ambicją są samodzielne rządy Prawa i Sprawiedliwości - mówił dalej.

- Jakaż to obrona stołków? Jeżeli Warszawiacy i Warszawianki uznają, że trzeba kogoś nowego, to po prostu podejmą taką decyzję - powiedział Rafał Trzaskowski w „Graffiti” Polsat News, pytany czy nie obawia się, że popieranie zniesienia dwukadencyjności zostanie odebrane jako obrona swoich stołków.

- Też mnie zastanawia fakt, że jeszcze nie słyszeliśmy stanowiska byłego prezesa KOWR-u, to wszystko trzeba wyjaśnić i my to wyjaśnimy - powiedział Mariusz Błaszczak w TOK FM, pytany, czy wierzy Robertowi Telusowi, czy KOWR-owi ws. działki pod CPK.

- Sytuacja jest rzeczywiście bardzo dziwna, w związku z tym zawieszenie naszych dwóch parlamentarzystów i wyjaśnienie tej sprawy, a ona jest wielowątkowa [...] przy tej inflacji różnego rodzaju audytów, taka sprawa się nie pojawiła - kontynuował.

- Cały proces wyjaśnienia będzie polegał na tym, że zostanie powołany zespół i parlamentarzyści złożą swoje wyjaśnienia, zespół sprawę niejako rozsądzi i przedstawi stanowisko - mówił dalej.

- Tak, sądzę, że tak, tak jak rok temu, zresztą będziemy uczestniczyli w tym marszu, to nie jest marsz narodowców, tylko to marsz polskich patriotów - powiedział Mariusz Błaszczak w "Poranku TOK FM", pytany, czy Jarosław Kaczyński pójdzie w Marszu Niepodległości razem z narodowcami.

- Mogą się tak przedstawiać [organizatorzy jako narodowcy], natomiast jest nadużyciem stwierdzenie, że jest to marsz jakiegoś środowiska politycznego - kontynuował.

- Naprawdę, jeżeli obywatele chcą wymienić swojego wójta, burmistrza czy prezydenta, to po prostu to robią. Lata demokracji w Polsce, lata funkcjonowania samorządu pokazały, że tak się dzieje i że samorząd cieszy się dużo większym zaufaniem niż politycy w Sejmie czy w Senacie, i że właśnie obywatele świetnie wiedzą, czy ktoś zasługuje na to, żeby mu przedłużyć kadencję, czy nie - powiedział Rafał Trzaskowski w „Graffiti” Polsat News.

- Donald Tusk jako premier przegrał głosowanie, był w mniejszości, jeżeli chodzi o ten projekt, pana prezydenta, w istocie będący projektem obywatelskim. On przeszedł przez I czytanie, mimo że Donald Tusk chciał, zęby został odrzucony i to prawdziwy wielki skandal, że Donald Tusk nie chciał w ogóle tej inwestycji - stwierdził Zbigniew Bogucki w PR3.

- Oczywiście że nie. Tę sprawę trzeba bardzo dogłębnie wyjaśnić, dlaczego ta działka została sprzedana. Ta działka została sprzedana, jak się orientuję, przez KOWR. Oczywiście jest nadzorowany przez Ministerstwo Rolnictwa, ale jak rozumiem, jak słyszałem posła Telusa, nie ma tam podpisu pana ministra - stwierdził Zbigniew Bogucki w PR3.

- Trzeba dogłębnie, do kości tę sprawę wyjaśnić. CPK niezmiennie pozostaje przede wszystkim dla pana prezydenta, ale także dla PiS projektem kluczowym, rozwojowym, jeżeli nie najważniejszym, to jednym z najważniejszych dla polskiego rozwoju, ale również dla polskiego bezpieczeństwa - mówił dalej.

- Widać, że Razem kompletnie nic nie rozumie z samorządności. Dlatego że jeżeli będzie tego typu utrzymany zakaz pełnienia funkcji powyżej dwóch kadencji, to właśnie to uzależnia w 100% wszystkich samorządowców od dużych partii politycznych - powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

- Natomiast jeśli tego zakazu nie będzie, to decyzja jest w rękach obywateli. I to jest dzisiaj najważniejsze. Przecież wszyscy wiemy, że PiS wprowadził ten zapis na złość, dlatego że nie lubi samorządowców. Bo gdyby taki chciał być sprawiedliwy, to powinien zacząć od siebie i wprowadzić tego typu zakazy dla posłów i senatorów - mówił dalej.

- To obywatele decydują i proszę zobaczyć: w tych wyborach samorządowych ostatnich chyba ze 40% samorządowców zostało wymienionych. Jak mamy samorządowców, którzy pełnią swoją funkcję przez 20 lat i obywatele ich lubią, doceniają, to przedłużają im mandat - wskazał.

Jak przekonywał: - Dwie kadencje spowodowałyby, że na początku drugiej kadencji samorządowiec musi się zacząć rozglądać co dalej, tak naprawdę uzależniając się w 100% od partii politycznych, jeżeli chciałby dalej kontynuować swoje życie w polityce. Więcej: tam są wpisane takie zakazy, które mówią o tym, że przez jakiś czas po sprawowaniu funkcji nie można mieć nic wspólnego z tymi rzeczami, którymi się człowiek zajmował.

O 13:00 odbędzie się oficjalne rozpoczęcie Krynica Forum 2025 z udziałem m.in. szefa gabinetu prezydenta Pawła Szefernakera, szefa Kancelarii Sejmu Jacka Cichockiego czy marszałka Małopolski Łukasza Smółki.

O 20:00 rozpocznie się panel "Migranci w Polsce: ilu i jakich potrzebujemy?” pod patronatem Kanału Zero. Poprowadzi go Krzysztof Stanowski, a dyskutować będą Ewa Zajączkowska-Hernik, Patryk Jaki, Urszula Nowogórska i Marcin Józafaciuk.

O 12:00 odbędzie się posiedzenie rządu. W porządku obrad m.in. projekt nowelizacji uchwały w sprawie zatwierdzenia Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026 czy jeden projektów z tzw. propozycji deregulacyjnej.

Ministrowie zajmą się także projektem nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych , a także projektem nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin.

Wczoraj premier Donald Tusk spotkał się z nauczycielami z Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej. Tematem rozmowy były zmiany w Karcie Nauczyciela i przepisy dotyczące godzin ponadwymiarowych.

Jak poinformował szef KPRM Jan Grabiec, dziś mają być ogłoszone efekty spotkania.

Ważne spotkanie w Legionowie. Jutro efekty. https://t.co/7FANgPsagk

— Jan Grabiec (@JanGrabiec) October 27, 2025