O 8:30 w siedzibie PiS odbędzie się konferencja prasowa z udziałem posłów PiS Pawła Szefernakera, Przemysława Czarnka oraz Andrzeja Śliwki.

O 12:00 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser–Dudą wezmą udział w uroczystej Gali Konkursu AgroLiga 2024. Po gali planowane jest wystąpienie prezydenta.

O 14:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa klubu parlamentarnego PSL-TD z udziałem ministra Krzysztofa Paszyka oraz wiceministra Miłosza Motyki.

O 15:00 w urzędzie gminy w Starym Mieście odbędzie się spotkanie z samorządowcami wiceprezesa PiS, posła Mateusza Morawieckiego. Natomiast o 17:00 były premier spotka się z mieszkańcami Konina.

O 20:00 rozpocznie się debata prezydencka organizowana wspólnie przez Telewizję Polską, TVN24 oraz Polsat News. W debacie wezmą udział kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski oraz popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, poprowadzi ją dziennikarz „Super Expressu” Jacek Prusinowski.

Debata potrwa około 90 minut i będzie składać się z 6 bloków tematycznych: zdrowie, polityka międzynarodowa, gospodarka, polityka społeczna, bezpieczeństwo i światopogląd. Debata odbędzie się w hali zdjęciowej przy ul. Jana Pawła Woronicza 17 w Warszawie.

– Nie, konkretnie nie […] zobaczymy na bieżąco – powiedziała Joanna Senyszyn w rozmowie z Agatą Adamek w „Jeden na jeden” TVN24, pytana, czy jest umówiona na konkretną godzinę i miejsce z Rafałem Trzaskowskim.

– Ale jeszcze chętniej bym się spotkała z Tuskiem i z Kaczyńskim w ramach mojego projektu „pokój i spokój”, dlatego, że to oni rozpętali tę wojnę, prowadzą wojnę polsko-polską, a przecież jesteśmy w podobnym wieku i tak naprawdę musimy mieć wszyscy w trójkę świadomość, że przyszłość należy do młodych i że my powinniśmy wreszcie zakończyć te spory. Bardzo mnie martwi, że mają być dwa marsze, ja bym chciała, żeby to był jeden marsz dla Polski, dla obywateli – kontynuowała.

– Pewnie by nie chcieli się ze mną spotkać i o tym rozmawiać, dlatego, że ta wojna jest korzystna dla obu ugrupowań – mówiła dalej.

– Nie stanie się [nic ws. liberalizacji aborcji] w tej kadencji, dlatego, że po prostu tutaj PSL to blokuje. [Prezydent] nie będzie miał co podpisywać […] już była próba i już nic nie wyszło – powiedziała Joanna Senyszyn w TVN24.

– Dla mnie to ciągłe tłumaczenie, że Duda nie podpisze, jest trochę śmieszne. Gdyby na jego biurku leżało 500 ustaw uchwalonych przez Sejm i by nie podpisywał, ale na razie ponad 90% tych, co dostał, to podpisał, więc to jest tylko pretekst – kontynuowała.

– Ja nie oczekuję od prezydenta obietnic, że to zrobi, bo to nie jest w jego gestii. Natomiast oczekuję, że kiedy zostanie prezydentem, to wtedy się tym zajmiemy i że będę w tym brała aktywny udział […] poprzez doradztwo – mówiła dalej.

– My mówiliśmy o tym przez wiele lat. I tutaj można by powiedzieć, że i PiS i PO mają negatywny dorobek, jeżeli chodzi o komplikowanie polskiego systemu podatkowego i wprowadzenie nowych podatków, więc to, co możemy próbować mierzyć, to wyłącznie dystans pomiędzy kandydatami i ich partiami – stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

– Niezależnie od tego, że mam tych 215 tysięcy głosów, to jeszcze ok. 250 tysięcy młodych ludzi między 15. a 18. rokiem życia zostało moimi fanami i oni też bardzo liczą na to, że stworzę jakieś nowe ugrupowanie – powiedziała Joanna Senyszyn w TVN24.

– Będę tworzyć, może na razie stowarzyszenie, mam takie, Polka potrafi, więc może ono się zajmie też organizacją – pytana, czy będzie tworzyć nową partię.

– To będzie ugrupowanie całkowicie demokratyczne, tworzone oddolnie […] to młodzi będą decydować o tym i ci członkowie, jak obsadzać listy do Sejmu, to nie będzie nic narzucane przez partię – mówiła dalej.

– W przypadku Karola Nawrockiego to jednak człowiek, który w politykę partyjną zaangażowany nie był, natomiast Trzaskowski jest wielokrotnym, można powiedzieć, recydywistą jeżeli chodzi o uczestniczenie w rządach Donalda Tuska, jego operacjach politycznych, bo przecież był członkiem poprzedniego rządu, który nam podniósł VAT tymczasowo na 23% i tak zostaliśmy z tym do dziś. Zdaje się, że 10. rocznica tymczasowego podniesienia VAT-u na 2 lata już za nami – stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

– Ja zawsze mówiłam, że Karol Nawrocki to człowiek, który nie powinien być w ogóle przez PiS wystawiony, ale to była chyba koncepcja Jarosława Kaczyńskiego, żeby wystawić kogoś spoza partii, bo jeżeli nawet będzie miał dobry wynik, to nie zagrozi przywództwu Kaczyńskiego. To jest mniej więcej ten sam sposób myślenia, który ma Czarzasty – powiedziała Joanna Senyszyn w TVN24.

– Udział w ustawkach, w ogóle ta cała szemrana przeszłość jest dosyć przerażająca w ogóle u każdego człowieka, a cóż dopiero u kandydata na prezydenta – kontynuowała.

– To proste pytanie, bo deklarowałem wielokrotnie, że będę [w II turze] głosował przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu. Oddam ważny głos. Taki logiczny wniosek wypływa [że na Karola Nawrockiego], natomiast nie mówię tego wprost, bo nie chcę angażować się w politykę kandydatów wystawionych przez konkurencyjne partie – stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

– Ja w tym worku [z Zandbergiem i Biejat] nie jestem, lewica to ja. Naprawdę i Zandberg i Biejat to są z partii Razem. To, że Magda podzieliła partię Razem mniej więcej na pół, to też poniosła tego konsekwencje w postaci słabego wyniku. Ona się tym cieszy, mówi, że to cudowny wynik, a to jest wynik, który nie daje wejścia do Sejmu, także raczej czarzastych w przyszłym Sejmie nie będzie – powiedziała Joanna Senyszyn w TVN24.

– [Sławomir Mentzen] rezerwuje sobie możliwość złożenia jasnej deklaracji lub zawieszenia swojej oceny i zaczekajmy do tej rozmowy. Dzisiaj debata, jutro spotkanie Rafała Trzaskowskiego ze Sławomirem Mentzenem, jeśli się nie wycofa, zobaczymy jeszcze i wtedy ocena Sławomira Mentzena – stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

– Chyba myśli przede wszystkim o tym, żeby się nie przepracować, a wziąć takie ministerstwo [mieszkalnictwa], to jest straszna praca – powiedziała Joanna Senyszyn w TVN24, pytana, czy wejście Razem do rządu i wzięcie przez Adriana Zandberga odpowiedzialności np. za mieszkalnictwo jest dla niego do rozważenia.

– Nie, tego nie, ale w tej chwili będzie się starał doprowadzić swoją partię do samodzielnego startu w wyborach i dostania się do Sejmu – kontynuowała, pytana, czy chce powiedzieć, że Zandberg jest leniwym politykiem.

– Uważam, że tak [Razem ma szansę dostać się do kolejnego Sejmu, nie startując w koalicji], że ma większe szanse, niż Czarzasty – mówiła dalej.

– Wyjaśnienia Karola Nawrockiego brzmią w miarę spójnie [w sprawie kawalerki]. Karol Nawrocki pozostaje z bagażem wątpliwości, które moim zdaniem być może nigdy nie zostaną rozwikłane. Pan Jerzy być może głosu nigdy publicznie nie zabierze – stwierdził Krzysztof Bosak w RMF FM.

– Zawsze wydawało mi się, że wyborcy Sławomira Mentzena, ci, którzy go spotykają w każdym razie w trakcie kampanii wyborczej, ci, którzy wahali się, czy zagłosować na Sławomira Mentzena, czy na przykład na mnie, to byli ludzie, którzy cenili sobie szczerość. Którzy cenili sobie to, że ktoś ma poglądy, że potrafi tych poglądów bronić, a nie, że na potrzeby polityczne może łatwo wygiąć, tak, żeby pokazać, że nie ma w ogóle kręgosłupa. A to trochę tak wyglądało – stwierdził Adrian Zandberg w programie ,,Graffiti” w Polsat News.

– W ogóle ta kampania przed II turą przebiega chyba głównie w myśl hasła: ,,cóż szkodzi obiecać” i myślę, że to trochę tak wygląda i moim zdaniem to jest też niesmaczne po prostu – dodał.

– Jak patrzę sobie na Karola Nawrockiego, to widzę faceta, który płaszcząc się przed Mentzenem, to, co dobre [PiS zrealizował z programów socjalnych] przekreśla. Myślę, że gdyby dostał na tej kartce do podpisania, że trzeba skasować 500+, to by podpisał, że trzeba skasować 500+ i jeszcze się uśmiechnął i powiedział: ,,dziękuję panie Mentzen jest pan dla mnie autorytetem” – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News.

– To pan Mentzen mówi, co mam myśleć pan Nawrocki, po dawnym PiS-ie, który był formacją, która miała pewną tożsamość polityczną, także w sprawach społeczno-gospodarczych, mam poczucie, że tam już żyje pustka, że to młode pokolenie właśnie pisowców, tak jak pan Nawrocki jest ustawione pokornie przed darwinistami gospodarczymi z Konfederacji i mówi: ,,tak panie Mentzen”, zostało takie wielkie cielsko, ale tam już jakby chyba nie było głowy – stwierdził Adrian Zandberg w Polsat News.

– Apel do wszystkich sympatyków PiS, do wszystkich Polaków, dla których ważny jest los RP, do wszystkich środowisk patriotycznych o udział w niedzielę o godzinie 12:00 w marszu za Polską, który organizujemy w Warszawie. Rozpoczyna się na Rondzie de Gaulle’a i pójdziemy w stronę Placu Zamkowego – powiedział Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Apelujemy do państwa o udział, dlatego że te wybory są niezwykle ważne. Te wybory i ta kampania pokazuje stawkę tych wyborów. Wczoraj słyszeliśmy premiera Donalda Tuska, który w jednej z telewizji mówił o tym, że nie należy mówić już o tym, kto ma jakie poglądy, […] tylko należy w tej chwili atakować Karola Nawrockiego. I to pokazuje, jak brutalna będzie w najbliższych dniach kampania wobec Karola Nawrockiego – stwierdził.

– Widzicie człowieka [Donalda Tuska w TVN24], który jest silnie przestraszony, który się jąka wówczas, kiedy w telewizji TVN zaczyna zapowiadać błoto i hejt na Karola Nawrockiego przez następne kilka dni. My to wiedzieliśmy oczywiście, byliśmy przygotowani. Wiemy że kiedy już nie mają żądnych argumentów, zostaje im tylko błoto i hejt. Dlatego wydzwaniają do tych ludzi w Gdańsku, także dziennikarze przychylni Tuskowi i Trzaskowskiemu, żeby znaleźć cokolwiek – stwierdził Przemysław Czarnek na konferencji prasowej.

– Karol Nawrocki piastuje bardzo ważne funkcje publiczne od 2017 roku. Od 2017 roku był dyrektorem Muzeum II WŚ, od kilku lat jest prezesem IPN. Sprawdzany był przez służby, które były podległe i temu i poprzedniemu rządowi. Jakoś do tej pory nie przyszło do głowy premierowi polskiego rządu, odpowiedzialnemu za bezpieczeństwo w państwie, żeby poinformować kogokolwiek na przestrzeni tych ostatnich lat i tych 6 miesięcy kampanii wyborczej, że coś jest nie tak. Przyszło mu do głowy na tydzień przed wyborami, przed II turą wiedząc, że wszystko, co mieli, wylatuje im z rąk – mówił dalej.

Jak powiedział poseł PiS: – Panie Tusk, te nowe informacje to będzie nowe błoto, nowy hejt, nowa potwarz, nowe zniewagi, na które jesteśmy przygotowani i za które pana rozliczymy. W ten sposób nie robi się kampanii, w te sposób nie postępuje premier rządu, który konstytucyjnie odpowiedzialny jest za bezpieczeństwo wewnętrzne w państwie polskim.

– Moja propozycja jest następująca. Jeżeli Rafał Trzaskowski poważnie traktuje to, co mówi, jak wiele go, jak mówi, łączy go z nami, jeśli chodzi o politykę mieszkaniową czy kwestię podejścia do ochrony zdrowia, co muszę przyznać, trudno było zauważyć w ostatnich miesiącach, to może niech to udowodni w praktyce – stwierdził Adrian Zandberg w Polsat News.

– Spotkajmy się w Sejmie, zróbmy dodatkowe posiedzenie Sejmu, są dwie ważne rzeczy, które trzeba naprawić pilnie, mamy dramatyczną sytuacją w NFZ, mamy dramatyczną sytuację w ochronie zdrowia, trzeba natychmiast znowelizować budżet i musi się znaleźć 20 miliardów złotych, żeby zasypać dziurę w NFZ – kontynuował.

– Są gotowe przecież rozwiązania mieszkaniowe, nie mówię o naszych rozwiązaniach mieszkaniowych, tylko mówię o tych rozwiązaniach, które powstały w rządzie, który trzeba po prostu odblokować, przegłosować i uruchomić – mówił dalej.

– Ludzie są już bardzo mocno w Polsce rozczarowani tym, że polityka polega tylko na tym, żeby składać puste obietnice i potem ich nie dotrzymywać i to dotyczy także milionów ludzi, którzy półtora roku temu zagłosowali za zmianą polityczną, w tym także za formacją Rafała Trzaskowskiego i zostali zrobienie w bambuko, przecież 100 obietnic w 100 dni, po prostu nie zostało dotrzymanych – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News.

– Nie, z tego, co się dowiedzieliśmy, to był taki fake, który rozpuszczała ekipa medialna PO. Czemu? To trzeba raczej pytać ich właśnie. Ja chcę zmiany, realnej zmiany polityki, a nie stołka bez zmiany polityki. Bardzo chętnie wezmę odpowiedzialność, ale wraz ze zgodą polityczną na realną zmianę, ale wzięcie stołka, po to, żeby się ładnie uśmiechać do czegoś, co nie działa, to mnie nie interesuje – stwierdził Adrian Zandberg w Polsat News.

– To kolejna debata, jeden z etapów między I a II turą. Pokażemy przede wszystkim, jakiej Polski chce Karol Nawrocki. Jestem przekonany, że takiej Polski, Polski bezpiecznej, suwerennej, rozwijającej się, normalnej chce większość Polaków i o takiej Polsce dzisiaj będzie mówił Karol Nawrocki podczas debaty – stwierdził Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Nie idzie im w kampanii, nie idzie w tej kampanii Rafałowi Trzaskowskiemu. Od początku nie ma pomysłu na to, jak przekonać Polaków do siebie. Rozpoczynał tę kampanię Rafał Trzaskowski z poparciem w sondażach powyżej 40%, skończyło się na 30%, na de facto remisie z Karolem Nawrockim w I turze. Po drugiej stronie jest wielka desperacja, wielki strach, a ten strach objawia się poprzez agresję polityków PO, zaplecza Trzaskowskiego i samego premiera Tuska – powiedział Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Mamy informacje, zgłosiły się do sztabu Karola Nawrockiego osoby z Gdańska, do których wydzwaniają politycy przeciwni Karolowi Nawrockiemu, dziennikarze z zapytaniami, co mogliby powiedzieć, być może mogliby coś znaleźć na Karola Nawrockiego – stwierdził.

– Sztab Rafała Trzaskowskiego przygotowuje się na to, o czym mówimy. Na rzucane hejtem, błotem i zniewagami na Karola Nawrockiego. Nie ma żadnych argumentów już Rafał Trzaskowski, nigdy ich nie miał. Pokazał to w tych 6 wcześniejszych debatach. Dlatego jesteśmy przekonani, że dzisiejszy dzień to będzie hejtowanie Karola Nawrockiego w tej debacie w TVP w likwidacji, ale Karol Nawrocki ustoi to i wygra wybory – stwierdził Przemysław Czarnek na konferencji prasowej.

– Odpowiem panu cytatem: „każdy w młodości miał jakieś szalone epizody. I tak powinno być. Jeśli ktoś nie zrobił w młodości czegoś, czego później trochę się wstydzi, to nie jest pełnokrwistym człowiekiem”. Wie pan kogo to jest wypowiedź? Donalda Tuska, pytanego o swój udział w ustawkach. Donald Tusk sam mówił, że brał udział w takich wydarzeniach organizowanych przez kibiców – powiedział Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Do wczoraj z opinii publicznej, dziennikarzy nikt nie pytał o to Donalda Tuska, nikt nie zadawał takich pytań, jakie zadaje w tej chwili pan. Od 2007 roku Donald Tusk i opinia publiczna wiedzą, że brał udział w takich wydarzeniach. Premier polskiego rządu. Czy ktoś zapytał go kiedyś o to, o co pan pyta w tej chwili sztab kandydata na prezydenta? – stwierdził.

– Wszystko, co w tej sprawie [ustawek] miał Karol Nawrocki do powiedzenia, powiedział wczoraj. Nie wstydzi się tego, że miał taki epizod. Nie kłamie, jak inni kandydaci, którzy co chwilę zmieniają zdanie i zapominają pewnych kwestiach – powiedział Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Na spotkaniu ze Sławomirem Mentzenem odniósł się do tego. Był wieloletnim bokserem, uprawiał boks, sport walki. I miał taki epizod, także związany z tym, o co pan pyta – dodał.

– W ostatnich dniach mamy gigantyczną falę zgłoszeń do Razem, w tym momencie ponad 5 tysięcy osób, które chcą wspólnie z nami budować alternatywę dla PO-PiS-u, które chcą prawdziwej zmiany, a nie tylko zamiany na miejsca. Teraz przed nami jako przed Razem prawdziwe zadanie, żeby zbudować nasze struktury w tych miejscach, gdzie dotąd byliśmy słabsi. Nasz cel to 2027 rok i doprowadzenie do takiego wyniku parlamentarnego Razem, który skończy ostatecznie w Polsce erę PO-PiS-u – stwierdził Adrian Zandberg na konferencji prasowej.

– Ja nie poprę, nie przekażę głosów wyborców Razem żadnemu kandydatowi, ponieważ wyborcy to są rozsądni, racjonalni ludzie, którzy mają swoje poglądy i mają swoje wartości i w tej II turze to oni będą podejmować decyzje o tym, czy pójść, czy nie pójść na wybory i jak zagłosować przy urnie – stwierdził Adrian Zandberg na konferencji prasowej.

– Myślę, że jeśli chodzi o wiarygodność, pan Nawrocki właśnie zaprezentował swoją wiarygodność wczoraj i to jest część tego samego problemu, że słowa nie mają dużego znaczenia, bo pan Nawrocki zmienia zdanie chyba już nie w cyklu takim, że co 24 godziny, ale co 2 minuty w czasie tej samej rozmowy. Pan Nawrocki, jaki jest, każdy widzi – powiedział Adrian Zandberg na konferencji prasowej.

– Pan Trzaskowski wysłał nam SMS-a ze studia TVN24, natomiast od pana Nawrockiego nie odnotowaliśmy na razie żadnego kontaktu – stwierdził Adrian Zandberg na konferencji prasowej.

– Harmonogram, ponieważ konsultowaliśmy i jest oczywiście możliwe, w poniedziałek Rada Ministrów, w środę posiedzenie Sejmu, w piątek Senat, myślę, że to będzie bardzo jednoznaczny sygnał dla wszystkich wyborców, którzy są rozczarowani, którzy mają wrażenie, że ten rząd po prostu nie realizuje swoich postulatów – powiedziała Marcelina Zawisza na konferencji prasowej.

– Myślę, że te dwie rzeczy, czyli dofinansowanie systemu ochrony zdrowia oraz kwestia mieszkaniowa […] to jest do zrobienia, te dwa projekty […]. Harmonogram byłby następujący: poniedziałek -posiedzenie Rady Ministrów, środa – Sejm, piątek – Senat, to byłby sygnał, że temu rządowi rzeczywiście o coś chodzi – kontynuowała.

„Liczymy, że przyszły Prezydent zostanie nie tylko patronem CPK, ale też podejmie rolę inspiratora i przywódcy polskiego wysiłku modernizacyjnego. […] Jesteśmy przekonani, że nasze postulaty nie powinny być przedmiotem kontrowersji. Liczymy na poparcie oraz zobowiązanie do realizacji ze strony obu Kandydatów” – napisał na X Maciej Wilk, prezes stowarzyszenia Tak Dla CPK.

„Popieram te postulaty. Zapraszam na spotkanie jutro, żeby je podpisać. Mój sztab skontaktuje się w celu ustalenia szczegółów” – napisał Karol Nawrocki.

Popieram te postulaty.
Zapraszam na spotkanie jutro, żeby je podpisać. Mój sztab skontaktuje się w celu ustalenia szczegółów. https://t.co/fcrjWUHDl5

— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) May 23, 2025

– Czas na pełną mobilizację! Po wielu miesiącach brutalnej, nieuczciwej kampanii czas zatrzymać to ZŁO, jakiego jesteśmy świadkami niemalże każdego dnia. Spotkajmy się na Marszu Za Polską i pokażmy, że zależy nam na Polsce silnej, bezpiecznej i ambitnej. Polsce naszych marzeń. Wszystkie ręce na pokład! Bez zaangażowania nie będzie sukcesu. Do zobaczenia w najbliższą niedzielę o g. 12:00 na Marszu w Warszawie. Do zwycięstwa! – napisał na portalu X Jarosław Kaczyński.

🇵🇱 Czas na pełną mobilizację! Po wielu miesiącach brutalnej, nieuczciwej kampanii czas zatrzymać to ZŁO, jakiego jesteśmy świadkami niemalże każdego dnia. Spotkajmy się na Marszu Za Polską i pokażmy, że zależy nam na Polsce silnej, bezpiecznej i ambitnej. Polsce naszych marzeń.… pic.twitter.com/0iRqVYDFax

— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) May 23, 2025

„Ktoś kogoś wprowadził w błąd. Nikt ze sztabu i z otoczenia Karola Nawrockiego nie obiecywał nikomu żadnego ułaskawienia. To perfidna prowokacja” – napisał na X Paweł Szefernaker.

Ktoś kogoś wprowadził w błąd. Nikt ze sztabu i z otoczenia #Nawrocki2025 nie obiecywał nikomu żadnego ułaskawienia. To perfidna prowokacja #stopfakenews

— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) May 23, 2025

– Przed nami decydujący czas. Każdy dzień, każda rozmowa, każde działanie w terenie, każdy telefon, każda aktywność w mediach społecznościowych, każda godzina pracy – wszystko się teraz liczy. W drugiej turze nie wygramy czekaniem ani przekonaniem, że „wszystko już rozstrzygnięte”. Wygramy pracą i codziennym zaangażowaniem – pisze Jarosław Kaczyński w liście skierowanym do działaczy PiS.

– Dlatego apeluję i serdecznie proszę: zmobilizujmy wszystkie siły. Rozmawiajmy z ludźmi. Docierajmy tam, gdzie nas jeszcze nie ma. Przekonujmy tych, którzy się wahają. Pracujmy wspólnie z sercem, z energią, z wiarą w zwycięstwo. Nie wolno nam odpuścić ani na chwilę – czytamy dalej.

Poniżej pełna treść listu.

Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Pan doktor Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, osiągnął bardzo dobry wynik. To wyraz poparcia, zaufania i nadziei, jaką Polacy wiążą z bliską nam wizją państwa. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pracowali na ten sukces. Pokazaliśmy, że nasza drużyna potrafi walczyć z przekonaniem, energią i dyscypliną. To ogromny kapitał.

Mobilizację i siłę musimy pokazać także podczas wielkiego marszu w Warszawie! Zróbmy wszystko, by w najbliższą niedzielę, 25 maja o godz. 12.00, było nas jak najwięcej. Pokażmy wspólnie, że jesteśmy za Polską!

– Dzisiaj podstawowym wyzwaniem po naszej stronie będzie mobilizacja. Podstawowym wyzwaniem po ich stronie jest mobilizacja i to jest dzisiaj czynnik, który leży na stole. To nie jest też czas na jakieś teraz rozrachunki, obrażania się, bo już widzę, że zaczynają się znowu jakieś teksty pokazujące, upokarzające tych tzw. Małych koalicjantów czy nas osobiście jako kandydatów, którzy uzyskali słabsze wyniki. To najlepsza droga do tego, żeby zdemobilizować nasz elektorat – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

– Do 1 czerwca w ogóle nie ma takich rozmów. Zobaczymy co będzie po i w jakiej Polsce będziemy. Jeżeli ktoś chce otworzyć umowę koalicyjną i ją renegocjować, czyli robić rekonstrukcję rządu, to będzie musiał otworzyć również, bo tego się nie rozdzielić, kwestie dot. Sejmu, też spraw programowych – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

– Moim zdaniem nie ma możliwości dzisiaj zrobienia innej koalicji w tym Sejmie, więc ten Sejm będzie skazany, jeżeli tak będzie, mam wciąż nadzieję, że nie, że się zmobilizujemy, na kohabitację z prezydentem Nawrockim – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

– 
On jest [niedzielny marsz], wielokrotnie o tym mówiłem, w moim przekonaniu on nie wystarcza. Dlatego to jest mobilizacja zmobilizowanych i druga strona zrobi lustrzane odbicie, dokładnie to samo. Dzisiaj trzeba mówić do niezmobilizowanych, do tych, którzy jeszcze nie wiedzą, do kogo zagłosują i dlatego my chcemy z Rafałem pojechać poza Warszawę, bo on musi pokazać ludziom, że ma w sobie ten drive, że nie chce być prezydentem Warszawy – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

– Nie będzie dodatkowego posiedzenia [Sejmu]. Dlatego, że najbliższe posiedzenie jest za 1,5 tygodnia. Sejm to nie jest gremium, które można zwoływać na gwizdek, jak jest potrzeba kampanii – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

– Panie Karolu, przede wszystkim gratuluję panu szczerości podczas debaty z Mentzenem. Bo pan tam przyznał, że za wszystko co złe w Polsce przez te ostatnie 8 lat odpowiada PiS. Pan Karol Nawrocki przyznał, że i za Zielony Ład, i za problemy z migracją i za zdrowie właśnie, i za podatki, odpowiada PiS. Gratuluję szczerości – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Mnóstwo programów profilaktycznych, pomagamy seniorom. Seniorzy jak słyszą pana nazwisko, to chcą się salwować ucieczką, bo wiedzą, jak pan pomaga seniorom, a my im pomagamy na serio i taka jest rzeczywistość – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Jest pan kolesiem, który czasem lubi powiedzieć coś śmiesznego, to cytat z pana książki, rzeczywiście mówi pan śmieszne rzeczy. Za stan przychodni w Warszawie odpowiada pan. Przypominam przychodnia przy ulicy Szlenkierów, lipiec 2030 roku, tak dba pan o psychiatrię dzieci i młodzieży. Bijecie rekordy w kolejkach do lekarzy. Pobiliście swój własny rekord w roku 2024, średnia kolejka do lekarza była najdłuższa od 12 lat, te rekordy bije pan także w Warszawie – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Pan przez cały czas opowiada jakieś historie panie Karolu, tylko że pan nie ma żadnego doświadczenia zarządczego. Niczym pan nie zarządzał, pan nie potrafił nawet zarządzić nawet kilkoma pokojami w swoim muzeum, bo sam pan z nich korzystał i do dzisiaj pan za nie nie zapłacił – powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ja zarządzam 10 szpitalami, zarządzałem tymi szpitalami w bardzo trudnych warunkach, w momencie, kiedy wybuchł covid i pana koledzy byli odpowiedzialni za bardzo złe podejście, jak sobie z tym radzić – kontynuował.

– Pan mówi tak, jak w swojej książce na jednej stronie 7 razy: PiS, PiS, PiS, PiS i ja, Rafał Trzaskowski, który uratował służbę zdrowia w Warszawie. To niepoważne. Jeśli chodzi o pandemię COVID, to tak, jak pan mówił, że niczym nie zarządzałem, przypominam, zarządzałem najważniejszą instytucją państwa polskiego w zakresie pamięci, a także bardzo ważnym polskim muzeum – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Tak ci koledzy, o których pan przed chwilą mówił, zarządzali największą pandemią w historii Polski, a być może świata. Te decyzje szły oczywiście w różnym kierunku. Kilkukrotnie mówiłem, że jako wyborca PiS nie zgadzałem się chociażby z zamykaniem lasów czy cmentarzy – mówił dalej.

– Jeśli pyta pan wiceprzewodniczący, pan Rafał, o in vitro – ja z całą pewnością nie będę sam wychodził z inicjatywami wokół tego programu. Te inicjatywy oczywiście się dzieją, u pana w samorządzie, w innych samorządach w Polsce. Z tego programu urodzili się już obywatele państwa polskiego – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Mówiłem o tym nie raz publicznie, że nie będę wielkim przeciwnikiem, nie będę przeciwdziałał samorządowym projektom, które się toczą, a o dzieci, które są narodzone czy które są na świecie z in vitro, będę dbał jak o wszystkich innych obywateli państwa polskiego. Natomiast na moje inicjatywy w tym temacie, ze względu na mój światopogląd, państwo i pan nie możecie liczyć – wskazał.

– Jeżeli chodzi o PiS, pan mówi, że nie jest pan z PiS-u, tylko że za pana kampanię płacą pisowcy, organizują ją, prowadzą panu kampanię, Obajtek wpłaca na pana kampanię, jest takie angielskie powiedzenie: jak coś wygląda jak kaczka, jak chodzi jak kaczka, jak kwacze jak kaczka, to jest kaczką – powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Wie pan dobrze, że pana koledzy na pandemii zarabiali grube pieniądze, ściągając ze świata maseczki za drogie, respiratory, doprowadzili do 200 tysięcy nadprogramowych zgonów, ciągle zmieniali decyzje, zamykali parki, nie wpuszczali ludzi na cmentarze. Czy jest pan w stanie jasno powiedzieć, że jest pan za rozliczeniem Morawieckiego, Szumowskiego i innych wszystkich polityków PiS-u, którzy za to odpowiadają, czy pan ich rozliczy? – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Totalna nieprawda. Cieszę się, że rozmawiamy o polityce zagranicznej, że ta flaga jest ze mna, którą pan porzucił. Udało nam się stworzyć bardzo wiele dobrych inicjatyw, takich jak Campus Polska Przyszłości. PiS próbował, nic z tego nie wyszło. Ja się kieruję polskim interesem w polityce zagranicznej – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– To jest dla mnie najważniejsze i najważniejsze dla mnie w tej sprawie jest właśnie doświadczenie międzynarodowe. Najważniejsze jest to, żeby umieć tworzyć koalicję. Ja to robiłem całe życie, w PE, jako minister ds. europejskich wiem jak rozmawiać z najważniejszymi politykami w Europie i na świecie – mówił dalej.

– Karol Nawrocki, jak zwykle, nie ma żadnego doświadczenia, no bo podróżował po świecie tylko po to, żeby odwiedzić kilka muzeów. Nawet wybrał się po roku 2014 do Moskwy, żeby się tam spotkać z muzealnikami. To jest doświadczenie Karola Nawrockiego, jeżeli chodzi o politykę zagraniczną. O innym doświadczeniu zagranicznym nawet nie będę mówił – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ja jeżdżę po całej Polsce, rozmawiałem z setkami i tysiącami samorządowców, którzy opowiadali mi o tym, jak PiS – i będziemy mówili o PiS-ie, bo pan jest politykiem PiS-u i pan się tego nie wyprze, bo wszyscy Polacy mają swój rozum – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ja się nie wypieram – odparł Karol Nawrocki.

– Ani się pan nie wyprze Kaczyńskiego, ani Morawieckiego, wszystkich pana kolegów, którzy pracują w sztabie i sam pan o sobie powiedział, że jest „decyzją Kaczyńskiego”. Więc traktujmy się poważnie – kontynuował.

– Pół miliona złotych wpompowano w kampanię w mediach społecznościowych z rynków zagranicznych, finansują pana obce fundacje, w tym niemiecka i pan Soros i o to pana pytałem – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ja wolę Sorosa niż Orbána i to panu jasno powiem i nieprawdą jest, że jest finansowana kampania z pieniędzy zagranicznych i w tej sprawie to możemy rzeczywiście iść i rozmawiać nawet w sądzie, jeżeli pan udowodni, że jest kampania mojego komitetu wyborczego w ten sposób finansowana – powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej, po stwierdzeniu przez Karola Nawrockiego, że kandydata KO finansują obce fundacje i Soros.

– Obok mnie, po mojej prawej stronie stoi człowiek, który był ministrem w rządzie Ewy Kopacz, był to rząd, który parł do tego, aby i nielegalna migracja zalewała Polskę, a dzisiaj jest pan zastępcą Donalda Tuska, który nie robi nic, kiedy 10 tysięcy nielegalnych migrantów przekracza polską zachodnią granicę – powiedział Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Chciałbym, żeby pan Jacek Saryusz-Wolski był moim głównym doradcą, gdy zostanę prezydentem, a więc człowiek, którego był pan asystentem, będzie mi doradzał – powiedział Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Nie zgodzimy się na żadne rozwiązanie, które jest złe dla Polski, dlatego że my to po prostu umiemy robić. Różnica miedzy nami a wami polega na tym, że Morawiecki jechał do Brukseli i podpisywał w ciemno. Wy w ogóle lubicie wszystko podpisywać, tak jak pan wczoraj Mentzenowi, tak jak prezydent Duda – podpisywał w ciemno, wszystko jak leci – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Do tego nie było żadnych pieniędzy z UE, dlatego że pana koledzy doprowadzili do tego, że te pieniądze zostały zablokowane. W żadnej sprawie, dosłownie w żadnej sprawie niczego żeście nie byli w stanie załatwić – mówił dalej.

– Sprzedacie niestety, chcecie sprzedać Polskę, tak jak pan sprzedaje taksówki w Warszawie i ogródki działkowe – powiedział Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Powiem panu, co załatwiłem w Białym Domu, mam nadzieję, że pan to słyszał. Udało się ulokować w pierwszym koszyku mikro-chipów i dzięki temu będziemy mieli dostęp do najnowszych technologii. Tę rzecz udało się załatwić kandydatowi na urząd prezydenta, a nie rządowi Donalda Tuska – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Jeśli chodzi o pakt migracyjny – tak, w rozporządzeniu z 2015 roku jasno została wpisana konkluzja, że jeżeli my będziemy pomagali Ukraińcom i przyjmowali uchodźców, to wtedy powinniśmy być wyłączeni z jakiejkolwiek relokacji innych uchodźców. I tego się trzymamy. Żaden uchodźca inny nie przyjedzie do Polski, mówię to panu jasno – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Chyba jeszcze wojny w 2015 roku na Ukrainie nie było – odparł Karol Nawrocki.

– W 2014 roku już była. Była wojna, zajęcie Krymu to już była wojna. Nawet tego pan nie wie – skomentował Trzaskowski.

– Jestem przeciwko nowym podatkom. To PiS wprowadzał podatki, a pan w podatku katastralnym nawet pan wczoraj udowodnił, że nie wiedział, że to podatek. Bo pan tak namieszał, najpierw pan był za podatkiem katastralnym powyżej 3 mieszkań. Jak się pan doliczył, że w końcu ma te 3 mieszkania, to po prostu pan zmienił zdanie – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– To pan stawał z panem Kowalczykiem […] robi pan z niego swojego doradcę, stoicie razem pod pomnikiem Wincentego Witosa, a to oni właśnie są odpowiedzialni za tę sytuację [z ukraińskim zbożem], o której mówiliśmy – powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Wincenty Witos to się pewnie w grobie przewraca po tym, jak widzi, kogo niechcący poparł. Człowieka, który jest radykalnie lewicowy, budował muzeum dla ludzi, którzy mają problemy z tożsamością seksualną, budował muzeum te, które jest takim klockiem stojącym w Warszawie i chodził na czele parady LGBT. To że wyciąga pan Wincentego Witosa, to bardzo nieładnie – mówił Karol Nawrocki.

– Nie oddaliśmy ani jednej kamienicy, jeżeli chodzi o reprywatyzacje, bo jasno zatrzymałem ten proces, dwa pana koledzy z PiS-u chcieli doprowadzić do tego, żeby można było sprzedawać mieszkania komunalne z bonifikatą. Domyślam się, dlaczego, bo ma pan tutaj super doświadczenie, jeżeli chodzi o to jak robić przekręty w tego typu sytuacjach – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Jeżeli słyszę, że kwestia dotycząca Marszałkowskiej jest kontrowersyjna, mimo że ten budynek się walił, po prostu się walił i trzeba było ludzi przeprowadzić do innych mieszkań o znacznie lepszym standardzie. Nie można tam mieć mieszkań komunalnych małych, można tylko duże, bo tak zadecydował konserwator [zabytków], ale nieważne. Wstrzymałem tę decyzję, bo ja jeżeli słyszę tego typu sygnały, które do mnie dochodzą, to natychmiast interweniuję i umiem wytłumaczyć się z decyzji urzędników – powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Deweloperzy, bankierzy, milionerzy mają na krótkiej smyczy pana wiceprzewodniczącego Rafała Trzaskowskiego. Też dziękuję wszystkim zwykłym Polakom i wszystkim Polakom, patriotom, którzy wpłacają na moją kampanię wyborczą. Będę prezydentem milionów Polaków, a nie kilkudziesięciu milionerów, którzy wpłacają na mnie środki finansowe – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Nie po raz pierwszy pan kłamie. „Cóż szkodzi obiecać” – prawda, panie Rafale? Może pan powiedzieć, że nie będzie dodatkowych podatków, a kazał pan jako poseł kobietom i mężczyznom w Polsce dłużej pracować, bo głosował pan przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego i sobie swobodnie, spokojnie pan tu stoi i kłamie po raz kolejny. Obiecuje, no bo jeszcze raz to powtórzę: „cóż szkodzi obiecać” – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Podniesiecie podatki bo tak wykończyliście finanse publiczne razem z Donaldem Tuskiem, że będziecie i podnosić podatki, i emerytury, a już ludziom zabieracie z 14. emerytury środki – mówił dalej.

– Więcej o ustawkach mógłby powiedzieć panu pana szef Donald Tusk, który chwalił się swoim udziałem w ustawkach w artykułach oficjalnych, także w rozmowie z Michałem Listkiewiczem. Mam nadzieję, że porozmawialiście sobie o tym, jak to wygląda. Między mną a Donaldem Tuskiem była jednak tego typu różnica, że on tam stał z jakimś metalowym szlauchem, jak opowiadał, a ja jestem człowiekiem z krwi i kości. Tak jak tę debatę prowadzę w sposób uczciwy i w sposób z szacunkiem do przeciwnika, którego ciężko szanować za to, co robi dla mojej ojczyzny – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Wygląda na to, że pan się we wszystkim z nim zgadza, że chce pan z Braunem robić politykę, pewnie również w Pałacu Prezydenckim i słyszymy doniesienia, że wysłał pan do Grzegorza Brauna posłańca, który miał mu obiecać ułaskawienie w zamian za poparcie dla pana. Ja naprawdę jak widziałem, to co Braun mówił podczas debaty w ,,Super Expressie” gdzie pan nawet nie zareagował, to jestem przerażony tego typu aliansami, a zwłaszcza tego typu korupcyjnymi propozycjami – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ja nie mam takiej informacji, żeby pan Grzegorz Braun został skazany. To chyba tylko w środowisku PO można pytać o tych, którzy nie zostali skazani czy zostaną ułaskawieni przez prezydenta – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Polska dziś rzeczywiście potrzebuje silnego i mocnego prezydenta na bardzo trudne czasy. Prezydenta, który nie ucieka ani przed Grzegorzem Braunem, ani z Telewizji Republika, a który jest gotowy do bicia się o polskie sprawy na arenie międzynarodowej i także w Polsce. Myślę, że takiego prezydenta, z takim charakterem, potrzebujemy – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Musielibyście wejść do pierwszego wagonu i przestać kłaniać się kanclerzowi Niemiec, żeby cos załatwić. Tak załatwiliście, że 10 tys. Nielegalnych migrantów jest w Polsce, panie wiceprzewodniczący, ale znów mamy ładną puentę. Cytat z Rafała Trzaskowskiego: złożyliśmy w Brukseli wstępną propozycję przyjęcia 2 tys. osób. Wpierw chcemy uruchomić program pilotażowy, w którym zaoferujemy przyjęcie pierwszych uchodźców. Lipiec 2015. Rząd Ewy Kopacz i Donalda Tuska wspiera nielegalną migrację – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Właśnie o to chodzi, że mówię językiem Polek i Polaków, którzy mają swoją agendę spraw. I na Zachodzie i Wschodzie. I jak prezydent Zełenski nas traktuje źle, to mamy prawo to powiedzieć i miliony Polaków dzisiaj w Polsce chciałoby to powiedzieć, a nie może tego powiedzieć, bo właśnie od razu pojawia się hasło „mówicie propagandą Putina”. Polska suwerenna, niepodległa może stawiać swoją agendę także prezydentowi Zełenskiemu i dlatego, że jestem ścigany przez Putina i grozi mi 5 lat łagrów, mogę być głosem tych, którzy mówią: nie zgadzamy się na to, aby Ukraina zalewała nas zbożem i nierówną konkurencją właśnie ze strony Ukrainy – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– To był sukces w polityce społecznej rządów Zjednoczonej Prawicy, programy takie jak 800+, obniżenie wieku emerytalnego. Pana wrażliwość zamyka się w 20 groszach, które przekazał pan biednej emerytce, gdy kupił pan bardzo dobre ciasta w jednej z warszawskich cukierni — stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ja nigdy słowa nie powiedziałem negatywnego o prezydencie Trumpie i mam rewelacyjne relacje z Republikanami – powiedział Rafał Trzaskowski podczas debaty prezydenckiej.

– Nie mogę wyjść z podziwu, jak łączył się pan z Kijowa i mówił: „tutaj raczej nikt nie spodziewa się jakiegoś wielkiego ataku militarnego, ataku rakietowego na Kijów czy najazdu czołgów”. Po tym wybuchła straszna wojna. To o pana teorii w praktyce – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Prezydent Trump to jest taka osoba, która nie lubi tych, którzy przyjeżdżają całować go w pierścień. On ceni tych, którzy są twardzi i mają wpływy, zwłaszcza w Europie. Bo co Trump chce tak naprawdę uzyskać? On chce, żeby Europejczycy zaczęli inwestować w swoje bezpieczeństwo. On chce, żeby ktoś wpływowy w Europie był w stanie to na Europejczykach wymóc – powiedział Rafał Trzaskowski podczas debaty prezydenckiej.

– Tak, ja byłem tydzień przed wojną w Kijowie i rzeczywiście, wtedy większość ludzi mówiła mi i specjalistów, w tym mer Kijowa, że nie spodziewają się totalnej otwartej wojny, spodziewali się wojny hybrydowej – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Zapomniał pan o pedofilu z Targówka. Jak pan spojrzy policjantom w oczy, jak 400 tys. zł przekazał pan pedofilowi z Targówka, który męczył 14-letnią dziewczynę. Zostawię to panu [zdjęcie] – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Jeśli chodzi o gangsterów, to pomija pan pedofila z Targówka, którego pan finansował. Nie wiem, jak pan spojrzy policjantom i przyzwoitym ludziom teraz w Polsce, jeżeli 400 tys. zł dał pan pedofilowi z Targówka i chyba z całej Polski chce pan zrobić wioskę żywej archeologii, którą koordynował pedofil z Targówka – mówił dalej.

– Ze mną robią sobie zdjęcia ludzie, setki tysięcy ludzi. To nie są żadni moi znajomi, natomiast pan Karol Nawrocki chwalił się znajomościami z ludźmi z półświatka, z ludźmi, którzy popełniali przestępstwa, z ludźmi, którzy właśnie umawiali się z kolegami w lesie, żeby tam się bić z użyciem niebezpiecznych narzędzi – powiedział Rafał Trzaskowski podczas debaty prezydenckiej.

– Ja zostałem przez te ostatnie lata dokładnie prześwietlony, świetnie państwo wiecie, kim jestem. Natomiast pan Karol Nawrocki, codziennie dowiadujemy się czegoś nowego. Ciekawe, czego dowiemy się po 2 czerwca – kontynuował.

– Macie, panie wiceprzewodniczący, duży problem z ludźmi myślącymi inaczej. Drodzy państwo, to jest środowisko, które ma duży problem z ludźmi myślącymi inaczej i pan wiceprzewodniczący jest tego środowiska emanacją. Przypominam sobie, jak krytyk Bronisława Komorowskiego był odwiedzany przez służby o godzinie 6 rano, ścigacie polskich kibiców, ścigacie moich współpracowników i podwykonawców w Muzeum II WŚ, a teraz chcecie penalizować i wykluczyć tych, którzy myślą inaczej niż wy – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Większość parlamentarna, pana środowisko polityczne przygotowało ustawę kagańcową, nazywacie ją ustawa o mowie nienawiści, która ma eliminować właściwie i penalizować miliony moich wyborców, miliony wyborców Sławomira Mentzena i także Grzegorza Brauna i innych, którzy myślą inaczej niż pan i pana środowisko polityczne, podpisałby pan ustawę kagańcową? – powiedział Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Poleciał pan samolotem z prezydentem Andrzejem Dudą do pana Rydzyka. Czy pan Rydzyk powinien zwrócić 400 milionów złotych, które dostał z budżetu państwa na swoje przeróżnego rodzaju przedsięwzięcia? Czy dalej będzie pan wspierał, gdyby miał pan coś do powiedzenia w Polsce, te przedsięwzięcia biznesowe. Czy to jest właśnie ten kierunek, żeby wydawać pieniądze publiczne na Kościół, często bez żadnych konkursów – spytał Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk wybudował piękne muzeum Pamięć i tożsamość, które mówi o Polakach ratujących Żydów w czasie II wojny światowej, o polskiej historii, o pięknym przeplataniu się kultury polskiej i żydowskiej, i Żydów w II RP. […] Tego, jak wiem, dotyczy postępowanie instytucji państwa polskiego i ta podróż z prezydentem Andrzejem Dudą, za którą dziękuję, że zaprosił mnie, tego dotyczyła nasza wizyta u ojca dyrektora, którego pozdrawiam – odparł Karol Nawrocki.

Jak odparł Trzaskowski: – Niestety nie odpowiedział pan na pytanie zasadnicze: czy powinno być tak, że miliardy idą na wspieranie Kościoła właśnie w taki sposób, bardzo często bez procedur? Bo widać było, jak np. pan premier Morawiecki po prostu bez żadnego konkursu przeznaczał setki milionów złotych na choćby tego typu biznesy

– Ja jasno mówię, że jeżeli chcemy państwa, w którym Kościół jest oddzielony od państwa, to tego typu praktyki nie powinny mieć miejsca. Bo tak naprawdę chodzi o zwykłe kupowanie głosów, dlatego że PiS ma nadzieję na poparcie właśnie ojca dyrektora w swojej kampanii wyborczej – skomentował kandydat KO.

– To się nie mieści w pale drogi panie Rafale. Nie do pomyślenia jest to, co pan powiedział. Pan mówi o tolerancji, o wspieraniu instutucji, otwartości na wszystkich. Jak Ostatnie Pokolenie, z którym umówił się pan na jakiejś pertraktacje po wyborach prezydenckich albo niebawem zniszczyło symbol Warszawy, pogwałciło symbol AK, a pan wspomaga taką organizację – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Wielokrotnie, już na samym początku tej kampanii wyborczej mówiłem, że jestem zwolennikiem statusu osoby najbliższej. Sam znam takie relacje – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Gdybym miał status osoby najbliższej pana Jerzego, to może nie udałoby się schować pana Jerzego, pana koleżance w Gdańsku i odciąć tego biednego porzuconego człowieka ode mnie, kiedy pomagałem mu przez kilkanaście lat – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

Podczas debaty prezydenckiej Rafał Trzaskowski zapytał Karola Nawrockiego o to, czy może obiecać, że nie ułaskawi żadnego polityka, Wąsika, Kamińskiego, Szumowskiego i nikogo z PiS-u.

– W tak ważnym akcie jak ułaskawienie myślę, że ode mnie i od pana wiceprzewodniczącego Polacy wymagają rodzaju odpowiedzialności. Ułaskawia się kogoś, kto jest skazany, to pierwsza rzecz, ułaskawia się kogoś, z kogo dokumentami się zapoznało, to jest druga rzecz – powiedział Karol Nawrocki.

– Z całą pewnością ułaskawiłbym tych strażników granicznych, którzy wykonywali swoją pracę i funkcjonariuszy polskiego państwa, którzy wykonywali swoją pracę, gdy pana koledzy przeszkadzali z pizzą i reklamówkami, z całą pewnością ułaskawiłbym policjanta, który wykonywał swoje zadania, a któremu przeszkadzali przedstawiciele Platformy Obywatelskiej – kontynuował.

– Nie zamierzam ułaskawiać polityków, ale jest to rzecz, która wymaga naprawdę zapoznania się z aktami i przede wszystkim skazania tych polityków […] pan tu wymienia konkretne nazwiska, nie jest moim planem ułaskawianie polityków, myślę, że mogę być prezydentem, który będzie miał na swoim koncie najmniej ułaskawień. Zobaczymy, jak minie te 5 lat. Do każdej sprawy będę podchodził w sposób indywidualny – mówił dalej.

– Polska potrzebuje dziś zmiany i wszyscy to wiemy. Polska potrzebuje bezpieczeństwa, militarnego, żywnościowego, socjalnego i pewności, że nie zabiorą państwu tych zdobyczy socjalnych, które udało się wypracować w ostatnich latach. Polska potrzebuje też bezpieczeństwa energetycznego, potrzebujemy dużych inwestycji marzeń, aspiracji takich jak CPK i jak atom. Niestety dziś nie jesteśmy na takiej drodze. Za sprawą obecnego rządu Donalda Tuska, którego zastępca stoi tutaj dzisiaj ze mną, Polska się strasznie zadłuża. Zadłużamy się na kolejne pokolenia – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie debaty prezydenckiej.

– Dzisiaj długi publiczny sięgnął biliona 750 mld zł, a jedno środowisko i jeden człowiek w państwie polskim chce mieć kontrolę nad wszystkim, wystawiając swojego partyjnego zastępcę na urząd prezydenta. Nie możemy się na to zgodzić. Rząd chce mieć kontrolę nad wszystkim, nad naszą wolnością, a nie chce, by kontrolował go dzisiaj ktokolwiek – mówił dalej.

– Ja skontroluję polski rząd w imieniu was wszystkich. Będę waszym głosem w Pałacu Prezydenckim, będę mówił regularnie: po pierwsze Polska, Polacy. Potrzebujemy dziś prezydenta, który jest silnym prezydentem na trudne czasy i zapewni nam bezpieczeństwo, niezależnie od poglądów politycznych. Potrzebujemy prezydenta, który będzie dbał o polską wolność, demokrację i będzie strażnikiem polskiej Konstytucji – zakończył.

– Drodzy państwo, ważne jest też to, żebyście wiedzieli, kim jest osoba, na którą oddajecie głos. Ja zostałem przez te ostatnie lata, prześwietlony w każdy możliwy sposób. Startowałem 5 razy w wyborach i dostawałem wasza poparcia, wszystko, absolutnie wszystko o mnie wiecie, a to jest bardzo istotne – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Przed nami wybory prezydenckie i bardzo potrzebna jest wasza mobilizacja, dlatego, że naprawdę będzie na żyletki. Wybierzcie prezydenta, który po prostu lubi ludzi. Wybierzcie prezydenta, który ma szacunek dla innych. Wybierzcie prezydenta, dla którego takie wartości jak właśnie uczciwość, jak zwykła ludzka przyzwoitość, są naprawdę wartościami, w które nie tylko wierzy, ale którymi się kieruje w swoim życiu – powiedział Rafał Trzaskowski w trakcie debaty prezydenckiej.

– Jedno wam obiecam, że nie będę wyglądał jak pan Karol Nawrocki na tej rozmowie, bo on wyglądał jak taki człowiek gnębiony przez urząd skarbowy, który nie jest w stanie właściwie niczego powiedzieć sensownego, tylko patrzy z takim podziwem na to, że ktoś się zna na gospodarce. Obiecuję wam, że ze Sławomirem Mentzenem porozmawiam spokojnie i po partnersku – stwierdził Rafał Trzaskowski na wiecu wyborczym.

– Pamiętajcie – widzimy się na marszu, widzimy się na marszu w niedzielę o godzinie 12 w samo południe na Placu Bankowym. Zapraszam całą Polskę, żeby wygrała cała Polska – stwierdził Rafał Trzaskowski na wiecu po debacie prezydenckiej.

– Po tej debacie panu Nawrockiemu odechce się ustawek chyba do końca życia – napisał na portalu X premier Donald Tusk.

Po tej debacie panu Nawrockiemu odechce się ustawek chyba do końca życia.

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 23, 2025

– Panie prezesie, co to był za gest? – spytał Karola Nawrockiego Artur Molęda z TVN24.

– Gumę brałem, gumę – odparł kandydat.

– Co to było? Bo to bardzo rozgrzało internet – dopytywał reporter.

– No to cieszę się, to bardzo dobrze – skomentował Nawrocki.

– Rozwiążę tę zagadkę: to był snus (sam Nawrocki nazywa to gumą nikotynową), by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego. A tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne – napisał na portalu X Paweł Szefernaker.

Rozwiążę tę zagadkę: to był snus (sam @NawrockiKn nazywa to gumą nikotynową), by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego. A tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne.

— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) May 23, 2025