Kandydat Polski 2050 na prezydenta Szymon Hołownia kontynuuje wizytę w województwie śląskim. O 11:00 w Katowicach odbędzie się briefing prasowy, a o 18:00 w Zawierciu – plenerowe spotkanie otwarte.

O 12:00 rozpocznie się posiedzenie Rady Ministrów. W porządku obrad przede wszystkim 9 projektów dot. deregulacji – chodzi m.in. o ordynację podatkową, ustawę o aplikacji mObywatel czy Prawo farmaceutyczne. Ministrowie zajmą się także kilkoma innymi projektami, m.in. nowelizacją ustawy o obronie Ojczyzny.

O 12:30 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa posłów PiS Przemysława Czarnka, Sebastiana Kalety i Michała Wójcika.

O 16:15 w Kędzierzynie-Koźlu odbędzie się wiec z udziałem prezydenta Warszawy i kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Także dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, podczas którego może zapaść decyzja ws. obniżenia stóp procentowych – wcześniej do takiego działania wzywali m.in. premier Donald Tusk i marszałek Szymon Hołownia.

– To, co jest tym wyzyskiem mieszkaniowym, to posiadanie wiele mieszka bez opodatkowania, czyli naprawdę ten postulat, że trzy mieszkania więcej – jednak kataster. To mniej niż 1% ludzi oraz bardzo uważne podejście do mienia publicznego jeżeli chodzi o mieszkania – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Grafitti” Polsat News.

– I teraz naprawdę nie podzielam absolutnie poglądu pana Mentzena, że skoro tutaj coś się zdarzyło, to teraz żadnych społecznych mieszkań, bo to trochę takie podejście, skoro ktoś w autobusie jedzie na gapę, to teraz zamknijmy całą komunikację publiczną – mówiła dalej.

– Oczywiście tu jest decyzja całej rady [RPP], jest to niezależna od polityków decyzja. Nie mniej w mojej opinii nadszedł czas, kiedy to by było dobrym ruchem. Inflacja jest mniejsza nawet niż prognozowana, natomiast mamy bardzo drogie kredyty w Polsce i oczywiście ta stopa banku centralnego jest częścią też kredytów, jej obniżenie spowodowałoby obniżenie cen kredytów – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Grafitti” Polsat News.

– Ja bym chciał poznać okoliczności, w jakich on [Karol Nawrocki] wszedł w posiadanie tego mieszkania. […] W tamtych latach na Pomorzu wyłudzano mieszkania na ludzi, którzy byli alkoholikami, którzy mieli problemy z prawem, którzy chorowali na demencję, starsze – powiedział Sławomir Nitras w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia Zet”.

– Szukano ludzi, którzy mają mieszkania komunalne, którzy sobie nie radzą i często fikcyjnymi umowami, często dawano im pieniądze na wykup i mi ta sprawa bardzo przypomina taki mechanizm. Chcę wiedzieć, jak było […] 10-15 lat temu taki mechanizm wyłudzania mieszkań komunalnych funkcjonował – kontynuował.

– Nawrocki w momencie, kiedy ma kłopoty, używa metod Macierewicza. To Macierewicz wypracował do perfekcji metodę „służby”, „obce służby”, „Niemcy”, „Rosjanie”, to są metody Macierewicza. On się próbował na debacie odcinać od Macierewicza, ale tak naprawdę stosuje jego metody w momencie, kiedy dopadają go fakty niewygodne z jego życiorysu – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet.

– Ani złotówka w wyniku tej reformy [obniżenia składki zdrowotnej] nie ma być ujęta systemu ochrony zdrowia. Minister Domański podkreślił to wielokrotnie. To tak samo powiedzieć: a skąd na emerytury wdowie czy inne tego typu inwestycje społeczne, tak byśmy to nazwali? To nie jest tak, można zmniejszyć obciążenie dla mikroprzedsiębiorstw, równocześnie nie ujmując systemu ochrony zdrowia. To jest kompensowane z budżetu i tak to zostało zamyślane. W moim przekonaniu tak [prezydent powinien to podpisać] – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Grafitti” Polsat News.

– Jestem za pilotażem. Uważam ze wszelkie tego typu badania, eksperymenty, ale w dobrym sensie, innowacji społecznych, są dobre. Podzielam pogląd, że człowiek pracuje żeby żyć i żyje żeby pracować. To nie ma być tak, że mamy się po prostu zaorać pracą, ludzie mają się zaorać od rana do wieczora – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Grafitti” Polsat News.

– Jeżeli chcemy iść w tym kierunku, żeby skrócić czas pracy, to musimy na początku tak zmienić naszą gospodarkę, żeby każda godzina pracy była warta dużo więcej. Bo dzisiaj wydajność pracy w Polsce jest na szarym unijnym końcu – mówiła dalej minister.

– Uważam, że nie wolno ludziom obiecywać rzeczy, które będą oznaczały, że będą mniejsze pensje, mniejsze emerytury – dodała.

– Dyskusja toczy się wokół kawalerki, której nie używa pan Karol Nawrocki, a która jest wynikiem tego, że pan Karol Nawrocki lata temu pomógł człowiekowi biednemu i samotnemu, w tym, żeby nie był bezdomny – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Pan Karol Nawrocki wykazał się wielką szlachetnością w pomocy człowiekowi, który tej pomocy wymagał, a dzisiaj z tego robi się zamieszanie przy wartości kawalerki, której wartość szacuje się mniej więcej na 130 tysięcy złotych, wówczas, kiedy była nabywana – dodał.

– Proszę państwa rozmawiamy o kawalerce wielkości 28 m2, starej kawalerce, której wartość jest mniejsza niż kilometrówki pana Myrchy, pani Gajewskiej i pana Kropiwnickiego opłacane z naszych pieniędzy publicznych, czy państwa to nie dziwi? – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Jestem przekonany, że naród jest na tyle mądry, że widzi, że mamy do czynienia ze starciem dwóch kandydatów. Pierwszym, który chce jeść Prince Polo z Donaldem Trumpem i drugim, który się spotyka z Donaldem Trumpem, z największym sojusznikiem polski, w arcytrudnych i niebezpiecznych czasach, jakie mamy dzisiaj, bo tuż za granicą, przy której jestem niedaleko, toczy się otwarta wojna i zagraża bezpieczeństwu bezpośredniemu Polaków – powiedział Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Tonący brzytwy się chwyta i tą brzytwą, którą wzięli wczoraj do ręki ludzi PO i ze sztabu Trzaskowskiego, używając do tego ewidentnie służb specjalnych i używając do tego mediów mainstreamowych, tą brzytwą jeszcze dzisiaj potną, zapewniam o tym państwa – powiedział Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Ja nie mam wiedzy o ABW, ja nie mam żadnej wiedzy w tej sprawie. […] Pan Cenckiewicz jest znany z pomówień […]. To jest kumpel Nawrockiego, przecież wszyscy wiemy, że Cenckiewicz jest związany z Nawrockim i jak Nawrocki, nie daj Boże, wygrałby wybory, to Cenckiewicz byłby ważną personą w jego kancelarii. On występuje we własnej sprawie – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet, pytany o słowa Sławomira Cenckiewicza o ABW i materiałach dot. Nawrockiego.

– Dziennikarze ujawnili kwestię mieszkania, którego Nawrocki twierdził, że nie ma takiego mieszkania, a oni mieszają w to ABW – kontynuował.

– Myślę, że sam pan widzi, że to jest podszyte trochę, nie wiem, czy zazdrością – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet, pytany o słowa Szymona Hołowni o tym, że Rafał Trzaskowski nie dowozi ani procenta więcej poparcia, niż ma PO w sondażach i że będzie mu bardzo trudno zebrać 51% w II turze.

– Jak widać – kontynuował, pytany, czy marszałek Sejmu komuś zazdrości.

– My robimy swoje, my pamiętamy o tym, że mamy podwójną odpowiedzialność, tzn. odpowiadamy za to, żeby wygrać wybory prezydenckie, żeby kandydat demokratyczny wygrał wybory prezydenckie i odpowiadamy za większość parlamentarną. […] Na nim [Hołowni] też spoczywa odpowiedzialność za losy tej koalicji. Te wybory się skończą […] a na drugi dzień trzeba będzie normalnie współpracować – mówił dalej.

– Ja uważam, że za wszelką cenę próbuje przekonać do siebie wyborców i ma oczywiście do tego prawo. Wolałbym, żeby wskazywał swoje zalety, a nie wady kontrkandydata – dodał.

– Wcale mnie to nie dziwi, że bandyterka stadionowa odgrywa rolę w kampanii Nawrockiego – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet, pytany o transparenty na stadionach skierowane przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

– Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości [że są związani ze sobą] – kontynuował.

– Nie, sami na to wpadli? […] Większość na stadionach wcale nie myśli tak, jak te transparenty pokazują. […] To jest zorganizowana akcja sztabu Nawrockiego, nie mam co do tego wątpliwości – mówił dalej, pytany, czy chuligani kontaktują się ze sztabem.

– Rafał Trzaskowski spotka się Donaldem Trumpem jako Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet.

– Nie, nie było takich planów. Wiemy, że Barack Obama chyba będzie w Poznaniu, ale Barack Obama nie głosuje w wyborach polskich – kontynuował, czy były plany spotkania z Barackiem Obamą.

– Ja doceniam tę liczbę ludzi, która przychodzi na spotkania Sławomira Mentzena. On ma odwagę, nie boi się wyjść, często się mu mówi, że on mówi jeden wyuczony tekst. A Nawrocki to co mówi? Też jeden wyuczony tekst – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet.

– Chcę pochwalić w pewnym sensie Mentzena. Mentzen miał odwagę wyjść do ludzi, jest w tym konsekwentny i rzeczywiście on gromadzi sporą liczbę ludzi na wiecach – kontynuował.

– Mentzen jest drugim politykiem w Polsce po Trzaskowskim, który miał odwagę wyjść do ludzi. A to nie jest łatwe, bo może się okazać, że możesz zostać sam, że ludzie mogą nie przyjść, możesz się spotkać z agresją, możesz się spotkać z niechętnym odbiorem – mówił dalej.

– Moim zdaniem Trzaskowski gromadzi, myślę, że dwa, trzy nawet razy więcej [ludzi na spotkaniach] niż Mentzen, Mentzen jest absolutnie na drugim miejscu, a Nawrocki, moim zdaniem Nawrocki może gromadzi 10 razy mniej niż Mentzen. Niech pan zobaczy, na tych spotkaniach jest kilkanaście, kilkadziesiąt osób maksymalnie – powiedział Sławomir Nitras w Radiu Zet.

– Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych, umieszczał także informację o zapisanym w testamencie 50 procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielem jest jego żyjąca mama – napisała w social media rzeczniczka Karola Nawrockiego Emilia Wierzbicki, publikując oświadczenie majątkowe kandydata.

Oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego.
Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych,… pic.twitter.com/nkRnOQ1lvL

— Emilia Wierzbicki (@EmiliaPob) May 6, 2025

– Mateusz, Karol, Jarosław, Joachim – oni wszyscy w mieszkaniówce powinni robić. Działki, mieszkania, wieżowce, remonty… Wszystko tanio lub za darmo. Lepszych nie znajdziecie – napisał premier Donald Tusk.

Mateusz, Karol, Jarosław, Joachim – oni wszyscy w mieszkaniówce powinni robić. Działki, mieszkania, wieżowce, remonty… Wszystko tanio lub za darmo. Lepszych nie znajdziecie.

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 6, 2025

– Od początku tej kampanii nasi oponenci, bezpośrednie polityczne zaplecze Rafała Trzaskowskiego, kłamie. Kłamali, kłamali i będą kłamać. To ich sposób na kampanię, w taki sposób wygrali kampanię w 2023 roku, okłamując Polaków. Dzisiaj prowadzą w dalszym ciągu kampanię hejtu, fejków, kampanię kłamstw. My byliśmy na to gotowi i od początku Karol Nawrocki, jak i całe nasze zaplecze polityczne, PiS, partia która popiera Karola Nawrockiego, wiedzieliśmy o tym i nie złamią nas, kandydata tymi pomówieniami i kłamstwami, fejkami, które pojawiają się w opinii publicznej – stwierdził Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Nie idzie kampania Rafałowi Trzaskowskiemu, to kandydat, który w ciągu ostatniego pół roku, od momentu, kiedy rozpoczęła się prekampania i kampania zasadnicza, najwiecej stracił w sondażach opinii publiczej. To kandydat, który miał wygrać w I turze z dużym poparciem, tymczasem niektóre sondaże w ostatnim czasie pokazują znaczący spadek poparcia dla Trzaskowskiego. Nie idzie im kampania, a oprócz tego w ostatnim czasie przegrali debatę, którą zorganizowali w Końskich, następnie udana konwencja PiS i Karola Nawrockiego w Łodzi, następnie wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie, w Białym Domu – to wszystko sprawia, że wściekłość i to kłamstwo po drugiej stronie będą tylko i wyłącznie rosły – mówił dalej.

– 
Tonący brzytwy się chwyta, a oto ta brzytwa, której się chwycili politycy główni PO i sztabu pana Trzaskowskiego. Jak państwo pamiętają, w 2007 roku Jerzy Żywicki stał się pensjonariuszem miejskiego ośrodka pomocy społecznej w Gdańsku i od 2007 roku jest pod opieką miejska ośrodka w Gdańsku. Nie Karola Nawrockiego. Karol Nawrocki poznał pana Jerzego i spotykał się z nim regularnie, pomagając mu w jego bardzo trudnej sytuacji, jego samotności, ale także w chorobie i wszystkich słabościach, które pan Jerzy miał – stwierdził Przemysław Czarnek na konferencji prasowej.

– Spotykał się z nim od 2008 roku, regularnie pomagał mu w jego życiu. Spotkało się to z reakcją pana Jerzego, testament pana Jerzego spisany przez niego w Gdańsku 20 października 2011 roku: ja niżej podpisany, przekazuję mój dobytek w drodze testamentu Karolowi Nawrockiemu. Zaznaczam, że wydziedziczam swoją żonę i dzieci. Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi przez 37 lat – mówił dalej.

– Następnie pan Jerzy Żywicki nabywa od miasta Gdańsk mieszkanie, ową kawalerkę 28-metrową z bonifikatą do 10%. Nabywa tę kawalerkę za środki finansowe, które pożyczył mu, na ten cel przekazał Karol Nawrocki. W 2012 roku stają wszyscy przed notariuszem w Gdańsku, 24 stycznia 2022 roku i spisują akt notarialny – powiedział polityk PiS.

– W żadnym dokumencie urzędowym nie ma mowy o jakiejkolwiek darowiźnie. W żadnym dokumencie urzędowym nie ma jakiegokolwiek zobowiązania do opieki i nie ma żadnej mowy o tym, że mieszkanie jest nabyte z powodu przejęcia opieki nad panem Jerzym Żywickim. Pytanie, które dzisiaj stawiamy do wszystkich dziennikarzy, polityków brzmi: dlaczego kłamaliście, oczernialiście Karola Nawrockiego? Do dzisiaj to mieszkanie jest we władaniu Jerzego Żywickiego, klucze ma, Karol Nawrocki ponosi koszty mieszkania, traktuje to mieszkanie jako mieszkanie w dyspozycji Jerzego Żywickiego, dopóki będzie żył – zaznaczył profesor Czarnek.

– Dlaczego państwo kłamaliście, że nastąpiło jakiekolwiek przejecie mieszkania nielegalne albo jakiekolwiek przejęcie, które ma niemoralny podtekst? To są ohydne czyny, w które angażowane są media główne nurtu, ale również, naszym zdaniem, służby specjalne. Wstyd i ten wstyd właśnie ujawniamy – dodał.

– Kim są ci informatorzy, kim jest ta „opiekunka”, która mówiła dla portalu Onet, że się opiekowała panem Jerzym, atakowała dr Nawrockiego? To pani Anna Kanigowska. Jak trzeba być złym człowiekiem, jak trzeba nie mieć w sercu jakiejkolwiek życzliwości, żeby wpierw publikować takie wpisy? – stwierdził Andrzej Śliwka na konferencji prasowej.

– Wybory na prezydenta RP to wyścig dla przyzwoitych i uczciwych. Opcje są dwie: albo Pan Nawrocki przekonuje nas, że wie, co to chrześcijańskie zachowanie w praktyce, albo wycofuje się z wyborów – napisał Szymon Hołownia na portalu X.

Wybory na prezydenta RP to wyścig dla przyzwoitych i uczciwych. Opcje są dwie: albo Pan Nawrocki przekonuje nas, że wie, co to chrześcijańskie zachowanie w praktyce, albo wycofuje się z wyborów.

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) May 6, 2025

– Absolutnie nie rozważam wycofania się z kandydowania. Zamieram wygrać najbliższe wybory prezydenckie, mimo tego że cały aparat państwa polskiego działa przeciwko mojej kandydaturze – stwierdził Karol Nawrocki w programie „Rymanowski Live”.

– Przede wszystkim słowa Donalda Tuska, regularnego kłamcy i człowieka, który ma relacje z Władimirem Putinem, z tych relacji premier Donald Tusk powinien się raczej wyspowiadać, ale też ze swojej drogi do premierostwa w Polsce – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany o słowa premiera Donalda Tuska: „afera mieszkaniowa pana Nawrockiego brzydko pachnie. […] Jeżeli dobrze rozumiem, pan Nawrocki miał się zaopiekować panem Jerzym, a zaopiekował się jego mieszkaniem. Więc zastanawiam się, czy chcielibyśmy, żeby zaopiekował się Polską”.

– Słowa Donalda Tuska nie mają dla mnie żadnego znaczenia, jeśli chodzi o moją relację z Jerzym Żywickim, to jak wynika z dokumentów, które mam i z tego, co mówiłem, pomagałem człowiekowi od wielu lat i nie mam sobie tutaj nic do zarzucenia – kontynuował.

– Nie minąłem się dwukrotnie z prawdą i nie jestem właścicielem trzech mieszkań. To mieszkanie, które należy do mojej mamy i którego właścicielką jest moja mama, która szczęśliwie żyje i ją serdecznie pozdrawiam. Z przezorności wpisywałem do swoich oświadczeń majątkowych. Moja mama napisała testament, który został złożony przez notariusza, ja o tym wcześniej nie wiedziałem, mama mnie o tym poinformowała, postanowiłem to wpisywać do oświadczeni majątkowego – stwierdził Karol Nawrocki w programie „Rymanowski Live”.

– Ja panu redaktorowi i państwu gwarantuję, że od dwóch miesięcy już mamy informacje, że moja teczka z postępowania do dostępu do informacji niejawnych krąży i niestety ktoś kiedyś będzie musiał za to odpowiedzieć – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube.

– Dzisiaj mamy wielki dzień, bo przyjmujemy pakiet, cieszę się, że bez żadnych kontrowersji pomiędzy ministrami – prawie żadnych, minister finansów zawsze musi cośtam bacznie poobserwować – ale przyjmujemy pakiet dziewięciu projektów ustaw deregulacyjnych – powiedział premier Donald Tusk podczas Rady Ministrów.

– Bardzo się cieszę, że ta deregulacja nie jest zawołaniem propagandowym, tylko że w naszym wydaniu to jest bardzo poważna, bardzo ciężka i bardzo intensywna praca nad zmianami i to masywnymi zmianami prawa w bardzo wielu dziedzinach – wskazał.

– To, co dzisiaj szczególnie zwraca nie tylko moją uwagę, to oczekiwany od dawna projekt, który ułatwi życie podatnikom. Jest to artykułowana potrzeba już od wielu miesięcy, ale także przez naszą stronę społeczną, tą deregulacyjną, czyli vacatio legis dla projektów podatkowych – powiedział premier Donald Tusk podczas Rady Ministrów.

– Jeśli ten, inny parlament w przyszłości, będzie chciał wprowadzić zmiany podatkowe, to te zmiany, które są na niekorzyść podatnika, nie mogą być wprowadzone szybciej niż w 6 miesięcy po uchwaleniu takiej ustawy – mówił dalej.

– Cała ta sprawa dotycząca mieszkania i wątpliwości wokół jednego z kandydatów, z całą mocą przypomina nam o problemie, o którym już wcześniej nie raz mówił RPO. Czyli jednak skala wyłudzeń, oszustw, których ofiarą padają ludzie starsi, w trudnej sytuacji finansowej i którzy oddają swoje mieszkanie w zamian za np. pożyczkę albo opiekę, pomoc – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

– To dzisiaj najbardziej gorący temat, ale wiemy, że starsze osoby często padają ofiarą innego typu wyłudzeń, oszustw, manipulacji, nie tylko ze strony osób fizycznych, ale też firm. Prosiłbym potraktować to jako bardzo pilne zadanie, żeby wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości, tu patrzę też na ministra Myrchę, żebyście przygotowali takie rekomendacje, w jaki sposób polskie prawo może chronić skutecznie seniorów przed wyłudzeniami i przed zwykłymi naciągaczami. Wydaje mi się, że to najlepsza odpowiedź na to wielkie zamieszanie, jakie dzisiaj przez Polskę się przetacza – mówił dalej.

– Aktualne oświadczenie majątkowe jest z roku 2025. To, co mój sztab dzisiaj przedstawił, to jest oświadczenie majątkowe z 2021 roku, tutaj pan redaktor ma, bo wiem, że też pani marszałek Biejat pytała o moje najbardziej aktualne oświadczenie majątkowe, które także zostało złożone do Sądu Najwyższego – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany o aktualność oświadczenia majątkowego opublikowanego rano przez sztab.

– Ono jest z 2025 roku. Zawiodę państwa, niewiele się wydarzyło w moim majątku między ’21 rokiem a ’25, rzeczywiście mam więcej środków pieniężnych zgromadzonych w walucie polskiej, ale kwestie moich mieszkań pozostają tu bez zmiany. Zdewaluował się także mój samochód Opel Insignia z roku 2011 – kontynuował.

– Pierwszy raz teraz u pana redaktora [pokazuję oświadczenie z 2025 roku]. […] Jak będziecie państwo chcieli, mogę opublikować swoje wszystkie oświadczenia majątkowe, nie mam z tym najmniejszego problemu, bo one się nie zmieniają – mówił dalej.

– Dzisiaj mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że ta nasza kadencja będzie pod znakiem uproszczenia życia, ułatwienia życia i wielkiej rewolucji deregulacyjnej. Słowo „rewolucja” może nie jest najlepsze, ale wiecie, o czym mówię – powiedział premier Donald Tusk podczas Rady Ministrów.

– Prezes Karol Nawrocki powinien wyjaśnić swój stan majątkowy przed sejmową komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka, nadzorującą IPN. Poprosiłem przewodniczącego Pawła Śliza o działanie w tej sprawie – napisał Szymon Hołownia w social media.

Prezes Karol Nawrocki powinien wyjaśnić swój stan majątkowy przed sejmową komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka, nadzorującą IPN. Poprosiłem przewodniczącego Pawła Śliza o działanie w tej sprawie.

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) May 6, 2025

Aktualne oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego właśnie zostało opublikowane w social media przez jego rzeczniczkę Emilię Wierzbicki.

Aktualne oświadczenie majątkowe @NawrockiKn.
Ciąg dalszy w komentarzu. pic.twitter.com/IJYwZCrkIW

— Emilia Wierzbicki (@EmiliaPob) May 6, 2025

– Myślę, że miałem wówczas 24-25 lat, więc był tok rok 2007, 2008, na mojej dzielnicy, był to jeden z sąsiadów. Oczywiście znałem go dużo wcześniej, natomiast taka znajomość, w której zaczęliśmy rozmawiać, moment, od którego zacząłem mu pomagać, to jest, myślę, rok 2007, 2008 – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany o początki znajomości z Jerzym Ż.

– Był już wówczas pod opieką społeczną, był człowiekiem potrzebującym pomocy, czasami, incydentalnie pomagałem mu w taki sposób, w jaki wówczas mogłem […]. To była bardzo dynamiczna sytuacja, bo ta pomoc, której udzielałem Jerzemu Żywickiemu, w pewnym momencie zaczęła przekraczać moje możliwości, on miał swoje problemy […] szereg swoich problemów, o których nie chcę mówić, bo wciąż to jest osoba prywatna – kontynuował.

– Miał wiele problemów, był osobą, która miała skomplikowane życie, ale jednocześnie osobą rzeczywiście, która rokowała, że potencjalna pomoc pozwoli wyprowadzić go na prostą. […] Już w grudniu 2011 roku Jerzy Żywicki pisze do mnie taki list, w którym wprost zwraca się o to, abym mu przekazał środki finansowe. Nie ma jeszcze mieszkania, transakcji, konkretnych naszych działań, a to pokazuje ten list z 2011 roku, że jest to rodzaj takiej […] relacji, w której on może liczyć na to, że przekażę mu środki finansowe i inne rzeczy – mówił dalej.

– „Karol przekaż mi 500 zł”, to jest jeden list, drugi list odnosi się do już konkretnych, zresztą on się stał moją listą zakupów dla Jerzego Żywickiego, bo tutaj są konkretne rzeczy odnoszące się do jego kart na energię elektryczną, prosi o czajnik, o jakiś rodzaj skarpet, o koszulę, to już jest rok 2012, więc to pokazuje, że ten człowiek rzeczywiście z jednej strony wymagał pomocy, mimo tego, że opiekowała się nim opieka społeczna, wciąż miał swoje potrzeby – dodał.

– Listy z ’11, z ’12 roku pokazują, że ta nasza znajomość bezinteresowna w tamtym czasie po prostu miała swój konkretny cykl – zaznaczył.

– Niezależnie od tego, czy się opiekowałem panem Jerzym Żywickim, jak się nim opiekowałem, czy się nie opiekowałem, to mieszkanie, o którym mówimy, nabyłem legalnie, przekazując panu Żywickiemu zgodnie z umową kupna-sprzedaży konkretne środki finansowe na przestrzeni 14 lat – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube.

– Intensywność, z którą się opiekowałem Jerzym Żywickim, była w sposób naturalny różna, w zależności od tego, jakie obowiązki wykonywałem. Rzeczywiście po roku 2021 była zdecydowanie mniejsza, bo […] wyprowadziłem się do Warszawy – kontynuował.

– Nie zgodzę się z tym […] tak, on żył bardzo skromnie, samo to mieszkanie jest skromne, pani wystawia sobie ocenę i opiece społecznej, bo skoro jest zaopiekowany przez gdańską opiekę społeczną i żyje w nędzy, to chyba w Gdańsku coś nie funkcjonuje – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany, czy to nieprawda, że pan Jerzy żył w nędzy.

– Rzeczywiście żył bardzo skromnie i dlatego potrzebował pomocy takiej osoby, jak ja już od 2011 roku i ja tej pomocy dostarczałem zawsze, kiedy ona była potrzebna, powtórzę, niezależnie od tego mieszkania, bo nie miałem takiego obowiązku. To mieszkanie należało do mnie od 2017 roku – kontynuował.

– Pojawiła się opcja zakupu czy wykupu tego mieszkania, na które pan Jerzy potrzebował środków finansowych, ja mu te środki finansowe przekazałem […] zarobiłem środki finansowe i przekazałem je wówczas panu Jerzemu na to, żeby opłacił swoje zaległości w jakichś tam czynszach komunalnych i miał nieopłacone rachunki i wykupił też, dopełnił też formalności w odniesieniu do wykupu mieszkania komunalnego – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany o sekwencję wykupu mieszkania pana Jerzego.

– Około 20 tysięcy złotych przekazałem. […] Tam były jakieś opłaty, nie wiem, notarialne, mecenasi […]. Jest podpisana umowa przedwstępna sprzedaży […] reguluje nasze zobowiązania względem siebie, odnosi się do ceny rynkowej 120 tysięcy złotych i jest pewną konkretną gwarancją, że te środki w konkretnej formule zostaną przekazane Jerzemu Żywickiemu, uwzględniając te koszty, które zostały już poniesione, a nie uwzględniając tych rzeczy, które robię z dobrego serca i na które mnie stać – kontynuował.

– Przekazanie całej kwoty 120 tysięcy wówczas panu Jerzemu Żywickiemu wówczas byłoby zagrożeniem dla jego życia i zdrowia. To jest rzecz prawnie właściwa, wówczas przekonywali mnie o tym prawnicy i potwierdziłem to wczoraj, że po zawarciu tego typu umowy już ich regulacja i kwoty wypłacane pozostają pomiędzy partnerami takiej umowy, to jest rzecz znana na rynku i zgodna z prawem – mówił dalej.

– To są lata, w których ta kwota na początku mocniej, później mniej jest spłacona w całości. Tak [przekazywałem 120 tysięcy w ratach], tylko to się zaczęło jeszcze przed spisaniem tej przedwstępnej umowy – dodał.

„Działamy szybko. Karol Nawrocki otrzymał zaproszenie do złożenia wyjaśnień w sejmowej komisji sprawiedliwości na 9 maja. Oczywiście jawnie i publicznie” – napisał na X Szymon Hołownia.

Działamy szybko. Karol Nawrocki otrzymał zaproszenie do złożenia wyjaśnień w sejmowej komisji sprawiedliwości na 9 maja. Oczywiście jawnie i publicznie. pic.twitter.com/3KD0q4GqDC

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) May 6, 2025

– Przespał pan marszałek Hołownia, on zajmował się sejmflixem przez tak długi czas, a teraz widzę działa bardzo dynamicznie w czasie kampanii wyborczej, nie świadczy to dobrze o pracy polskiego Sejmu, ale jeśli panowie chcą posłuchać moich wyjaśnień […] to myślę, że nie będzie z tym większego problemu – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany, czy przyjdzie na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości, podczas którego ma złożyć wyjaśnienia ws. zakupu mieszkania.

– Ja mam konkretne plany na piątek i na czwartek, mam konkretne zobowiązania, więc jakby jest to próba zachwianiem moim kalendarzem, nie każe mi pan redaktor teraz podejmować decyzji [ws. obecności na posiedzeniu] – kontynuował, dopytywany, czy przyjdzie.

– Mówię o tej sprawie w sposób otwarty, nie mam nic przeciwko temu, abym rozmawiał z posłami na ten temat, nie ma tu najmniejszego problemu, ale widzimy, że kampania wyborcza przysłania marszałkowi polskiego Sejmu poczucie obowiązku wobec tego Sejmu. Jest to rzecz kampanijna – mówił dalej.

– Pan prezydent jest otwarty na dyskusję na temat korekty sposobu opłacania składki zdrowotnej przez przedsiębiorców, ale takie zmiany, jakiekolwiek zmiany wprowadzane w tak newralgicznej dla nas wszystkich, dla całego społeczeństwa dziedzinie, musi się odbywać zgodnie z wymogami Konstytucji – powiedziała Małgorzata Paprocka na konferencji prasowej.

– Ustawa, o której dziś rozmawiamy, spotkała się z bardzo poważnymi zarzutami […] wczoraj w Pałacu Prezydenckim odbyło się posiedzenie Rady Dialogu Społecznego […] na co zwracali uwagę wszyscy, na to, że ustawa została uchwalona, przedstawiona bez jakichkolwiek konsultacji społecznych. Jest to w demokratycznym państwie prawnym absolutnie kwestia niedopuszczalna – kontynuowała.

– Wsłuchując się wczoraj w głosy strony społecznej […] Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej pan Andrzej Duda zdecydował, aby […] skierować ustawę […] z wnioskiem o jej ponowne rozpatrzenie przez Sejm, czyli mówiąc wprost, zdecydował pan prezydent o zawetowaniu tej ustawy – mówiła dalej.

Karol Nawrocki został zapytany przez Bogdana Rymanowskiego o wpis Sławomira Mentzena: „Nawrocki u Rymanowskiego przyznał, że nie zapłacił za mieszkanie Jerzemu Ż. i oszukał notariusza twierdząc, że już mu za nie zapłacił. Bo w akcie notarialnym umowy wstępnej jest oświadczenie, że zapłacił już całość, czyli 120 tysięcy złotych! Twierdzi, że późniejsze przelewy za rachunki są spłatą tego mieszkania. A wcześniej mówił, że płaci rachunki w ramach pomocy. Przejął mieszkanie Jerzego Żywickiego nie płacąc za nie! Wykorzystał starszą i schorowaną, będącą w trudnej sytuacji osobę, do przejęcia jego mieszkania. Nie kupił go za 120 tysięcy, nie ma dowodów, że za mieszkanie kiedykolwiek zapłacił!”.

– Głęboko mija się z prawdą pan Sławomir Mentzen, bo mówiłem coś zupełnie innego. […] Powtórzę opinie prawników […] w trosce o życie i zdrowie Jerzego Żywickiego nie mogłem mu wprost przekazać całych 120 tysięcy złotych, ale tę sumę spłaciłem […]. Trwało to oczywiście kilka lat, ale ta suma została spłacona – powiedział Karol Nawrocki na kanale Rymanowski Live.

– Na wolnym rynku są takie możliwości, i to potwierdzali, wrócę do tego po raz trzeci, prawnicy […] że już wypłata tych należności jest pomiędzy dwoma partnerami, więc tutaj pan Sławomir Mentzen głęboko się myli. Cała suma została spłacona w takich ratach, które ustaliliśmy z Jerzym Żywickim i przed i po całej akcji – kontynuował.

– Myślę, że tak, że Instytut Pamięci Narodowej jest zagrożony, gdy przegram wybory prezydenckie, dlatego zamierzam je wygrać […]. Nie chcę powiedzieć, że na pewno jest to koniec IPN-u, ale myślę, że Instytut Pamięci Narodowej, gdy przegram wybory prezydenckie, będzie naprawdę pod egzystencjalnym zagrożeniem – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany, czy będzie likwidacja IPN-u, jeśli przegra wybory.

– Ja jestem bardzo wdzięczny panu prezydentowi […] że mnie poparł. Jestem zaszczycony, ale nie jestem zaskoczony […] bo prezydent Andrzej Duda miał okazję dostrzec, że myślimy w podobny sposób o wielu rzeczach, mimo że są rzeczy, w których się z całą pewnością różnimy – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube.

– Nie mam żadnej wiedzy na ten temat. To jest pytanie do sztabu – powiedziała Małgorzata Paprocka na konferencji prasowej, odpowiadając na pytanie, czy Kancelaria Prezydenta i sam prezydent śledzą wydarzenia związane z Karolem Nawrockim, Jerzym Ż. i mieszkaniem.

– Ta sprawa nie ma żadnego związku ani z Kancelarią Prezydenta, ani z panem prezydentem, ani z dzisiejszym tematem konferencji. To są pytania do sztabu i do rzecznika – stwierdziła.

– Myślę, że to odpowiedzialna decyzja prezydenta Andrzeja Dudy, bo wyjęcie kolejnych środków finansowych ze służby zdrowia, gdzie w całej Polsce ludzie czekają w coraz większych kolejkach, a szpitale powiatowe nie dostają środków finansowych za nadwykonania, jest bardzo groźna dla publicznej służby zdrowia i jest realizacją planu prywatyzacji służby zdrowia przez Platformę Obywatelską – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany o weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec ustawy o składce zdrowotnej.

– Gdy zostanę prezydentem Polski, zajmę się tą sprawą, wyjdę też z pewną inicjatywą, bo są przedsiębiorcy, którzy muszą jednak mieć klarowne, jasne przepisy i którzy także czekają na rozwiązania, które będą dobre dla ich działalności gospodarczej – kontynuował.

– Myślę, że pan premier powinien się zająć tymi swoimi posłami, na czele z panem posłem Kropiwnickim, którzy naprawdę są posiadaczami wielu mieszkań – powiedział Karol Nawrocki w rozmowie na kanale Rymanowski Live na YouTube, pytany o wpis premiera Donalda Tuska: „Mateusz, Karol, Jarosław, Joachim – oni wszyscy w mieszkaniówce powinni robić. Działki, mieszkania, wieżowce, remonty… Wszystko tanio lub za darmo. Lepszych nie znajdziecie”.

– Też powinien przyjrzeć się patodeweloperce, która jest coraz bardziej agresywna na terenach miast, jakimi zarządzają podwładni Donalda Tuska, więc kolejny śmieszny, niepoważny komentarz premiera polskiego rządu – kontynuował.

– PiS podwyższył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zaproponowałem jej obniżenie. Prezydent Duda obniżenie zawetował. Szkodzą, bo wciąż mogą. Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty – napisał premier Donald Tusk na portalu X.

PiS podwyższył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zaproponowałem jej obniżenie. Prezydent Duda obniżenie zawetował. Szkodzą, bo wciąż mogą. Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty.

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 6, 2025

– Ja jestem przekonany, że prezydent RP powinien walczyć o to, żebyśmy ze sobą rozmawiali, a nie na siebie krzyczeli. Powinien walczyć o to, żeby wyciągać do siebie otwartą dłoń, pomagać wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują, a nie przez cały czas wyciągać do innych zaciśniętą pięść. Niektórym niestety pomyliła się polityka z ringiem bokserskim – powiedział Rafał Trzaskowski w Kędzierzynie-Koźlu.

– Jestem przekonany, że powinniśmy mieć prezydenta RP, który będzie arbitrem polskich sporów, a nie kogoś, kto będzie stał tylko i wyłącznie po jednej stronie sporu politycznego. Jestem przekonany, że potrzebujmy prezydenta RP, który będzie tonował emocje, a nie kogoś, kto będzie podgrzewał emocje, jeszcze do tego emocje złe. A niestety bardzo często tak to wygląda w wykonaniu moich kontrkandydatów – stwierdził.

– Mamy kryzys wartości. Jak rozmawiam z młodymi ludźmi, to tym bardziej sobie to uświadamiam. A te wartości, które dla nas są najważniejsze, to oczywiście patriotyzm, odwaga. […] Ale to również wartości, z których zna nas cały świat: solidarność, empatia, troska o słabszego. To wartości, które wynieśliśmy z domu, które w historii naszego kraju były dla nas wszystkich najważniejsze – powiedział Rafał Trzaskowski w Kędzierzynie-Koźlu.

– Natomiast szczerze wam powiem, że nie myślałem, że będę musiał wrócić w tych najbliższych dniach do tych wartości, które są najbardziej podstawowe: a mianowicie do uczciwości, do bezinteresowności. Dlatego że dzisiaj się okazuje, że my w debacie politycznej musimy przypominać te wartości najważniejsze – stwierdził.

– Coś, co wydawałoby się jest pewnikiem, jest dla wszystkich jasne, okazuje się, że chyba nie do końca. Że prezydent RP, więcej: każdy, kto aspiruje do urzędu prezydenta RP, powinien być przede wszystkim osobą bezinteresowną i osobą uczciwą – podkreślił.

– Czerwony [w polskiej fladze] to oczywiście odwaga, bo to oczywiście kolor, który bierze się z tej krwi, która została przelana w walce o Polskę. Ale pamiętajmy również o białym. Biały to właśnie uczciwość, bezinteresowność. Polska jest silna, kiedy te dwie wartości ze sobą współistnieją – powiedział Rafał Trzaskowski w Kędzierzynie-Koźlu.

– Kampania wyborcza, w której jest tak wiele wrzasku, dezinformacji, kłamstw i nieprawdy, że czasami warto przypomnieć te wartości najważniejsze, w momencie, kiedy obserwujemy to, co się dzieje w tych ostatnich dniach. Bo tak, prezydent RP powinien być osobą, która będzie niezależna, będzie działać ponad podziałami. Ale musi być również osobą, która jest osobą uczciwą i bezinteresowną – podkreślił.

„Gratulacje! I do zobaczenia jutro w Warszawie, Kanclerzu” – napisał na portalu X premier Donald Tusk, zwracając się do nowo wybranego kanclerza Niemiec Friedricha Merza.

Congratulations @_FriedrichMerz! And see you tomorrow in Warsaw, Chancellor.

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 6, 2025

– O trosce, empatii warto dzisiaj mówić, dlatego że bez troski i empatii, bez wartości, polityka staje się po prostu czystym cynizmem. A my nie chcemy cynicznych polityków, którzy jedno mówią, a drugie robią, bo dzisiaj najważniejsze jest to, żeby być politykiem wiarygodnym – powiedział Rafał Trzaskowski w Kędzierzynie-Koźlu.

– Jest jeden polityk, który mówi o tym, że śpi z Biblią pod poduszką. Są politycy, którzy ciągle próbują nas uczyć, jak żyć, ale potem okazuje się, że z uczciwością, przejrzystością mają bardzo mało wspólnego. Bardzo was proszę, żebyście o tym pamiętali, ponieważ te wybory również o tym są. […] Czy wybierzemy Polskę, w której premiuje się uczciwość, a nie cwaniactwo, premiuje się bezinteresowność, premiuje się uważność, troskę na drugiego człowieka – mówił dalej.

– Denerwują się, bo nie umieją dodać swoim inaczej niż kosztem większości ludzi. A wciąż nie mogą. Nie pozwólcie! – napisał na portalu X prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na wpis premiera.

Denerwują się, bo nie umieją dodać swoim inaczej niż kosztem większości ludzi. A wciąż nie mogą. Nie pozwólcie! pic.twitter.com/xI1U1wET72

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) May 6, 2025

– Ja nie chcę, żeby ludzie tacy jak Nawrocki komukolwiek pomagali, bo ta pomoc się dla tych ludzi wyjątkowo źle kończy. I teraz rzucają się na mnie PiS-owcy, że ja o tym mówię. A dlaczego mam o tym nie mówić? – mówi Sławomir Mentzen w nagraniu opublikowanym na swoim kanale YouTube.

– To wasz kandydat to zrobił. Skłamał albo w oświadczeniu przed notariuszem, albo w wywiadzie u Rymanowskiego. Przecież on to zrobił, ja tylko mówię, co ten człowiek zrobił. Ja rozumiem, niestety, że w tym momencie zwiększa to szanse Rafała Trzaskowskiego kosztem Karola Nawrockiego, ale to nie jest moja wina, że w całym PiS-ie i w otoczeniu PiS-u nie byliście w stanie znaleźć jednego w miarę uczciwego człowieka, który nie ma za sobą takich wałków – mówił dalej.

– Nie mogliście wystawić do tych wyborów nikogo, kto miał cokolwiek wspólnego z ośmioma latami rządów PiS-u, bo tam prawie wszyscy kradli i prawie za każdym ciągnęła się jakaś afera […], więc wzięliście kogoś, kto nie rządził […]. No i znowu trafiliście na typa, który doprowadził schorowaną, starszą osobę do tego, że oddał mu swoje mieszkanie, nic za nie nie płacąc – stwierdził kandydat Konfederacji.

– Czy naprawdę nigdzie w otoczeniu PiS-u nie ma chociaż jednej uczciwej osoby, którą mogliście wystawić w tych wyborach? Przecież to jest wasza wina, a nie moja – dodał.

– Żeby powiedział prawdę [tego oczekuję od Karola Nawrockiego]. To chyba nie jest jakiś specjalny… Ne, w mojej ocenie nie znamy [prawdy], dlatego że za każdym razem, kiedy pan Nawrocki pytany jest w tej sprawie, pokazuje inną prawdę i mówi o innej prawdzie. Na początku była opowieść o tym, że ma jedno mieszkanie, potem wyszło że dwa. Później mówił że mieszkanie było w formule, jak rozumiem, pewnego dożywocia, to znaczy za opiekę ktoś to mieszkanie mu przekazał, później powiedział jednak, że to za 120 tys. zł. Później się okazało, że jednak nie było tych 120 tys. zł, tylko prawdopodobnie wpłaty przez bardzo wiele lat – stwierdził Szymon Hołownia w TVP Info.

– Karol Nawrocki kręci i jest wysokim urzędnikiem państwowym, jest. Człowiekiem, który sprawuje bardzo odpowiedzialną funkcję, nadzoruje go komisja sprawiedliwości i praw człowieka, cały IPN, a ustawa wymaga od prezesa IPN, żeby odznaczał się wysokimi standardami moralnymi. Komisja ma więc prawo zapytać – mówił dalej.

– One są jasne [moje oczekiwania]. Powinien [Karol Nawrocki] zrezygnować z ubiegania się o urząd prezydenta. O urząd prezydenta powinien ubiegać się ktoś o nieposzkalowanej opinii, a mętne relacje z człowiekiem potrzebującym, biednym, niepełnosprawnym, który nie wiem czy wie czy nie, czy zapisał to mieszkanie Nawrockiemu, jak wyglądały te relacje finansowe, które nie zostały wyświetlone, to wszystko bardzo źle pachnie – stwierdził Szymon Hołownia w TVP Info.

– To, o czym ja mówię i o czym rozmawiam i o czym ludzie chcą ze mną rozmawiać na spotkaniach, które odbywam, to wcale nie jest Nawrocki. To bezpieczeństwo, przyszłość kwoty wolnej i składki zdrowotnej, to bezpieczeństwo naszych dzieci – stwierdził Szymon Hołownia w TVP Info.

– Dzisiaj ani PO ani PiS samodzielnie nie są w stanie rządzić. Potrzebują koalicjantów, to początek rozszczelnienia tego systemu, a ja zdecydowałem się kandydować i przeciwko kandydatowi Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, żeby spróbować rozszczelnić pod tym względem Pałac Prezydencki – stwierdził Szymon Hołownia w TVP Info.

– Jeżeli pyta mnie pan, co zrobię w II turze, zrobię to, co należy zrobić i nawet jeżeli uważam rozwiązanie, w którym PO będzie miała prezydent, a premiera i pewnie wtedy już marszałka Sejmu, bo pewnie zostanie wymieniony w tym polaryzacyjnym kluczu, to to rozwiązanie doprowadzi do tego, że najprawdopodobniej PiS będzie z Konfederacją miał większe szanse w 2027, bo to wahadło po prostu pojedzie w drugą stronę – stwierdził Szymon Hołownia w TVP Info.

– Jawi się postać człowieka, który miał się zaopiekować starszą osobą […] zaopiekował się w sumie mieszkaniem tej osoby. To znaczy, kandyduje ktoś na prezydenta, kto jest w stanie, może tak być, zaznaczam, kto jest w stanie rąbnąć komuś mieszkanie, przekręcić, powiedzieć nieprawdę, oszukać – powiedział Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

– W tej sprawie chodzi o to, że jeden gość drugiemu gościowi po prostu rąbnął mieszkanie i tyle, tak to wygląda – kontynuował.

– Absolutne bzdury. […] Nigdy by sobie ten rząd na to nie pozwolił. […] Bo się składa z uczciwych ludzi. Po prostu z takich ludzi, którzy by nie ruszyli takich spraw – powiedział Włodzimierz Czarzasty w TVN24, pytany o narrację o tym, że służby działają, by szukać haków na Nawrockiego.

– Znam Siemoniaka, który jest nadzorcą wszystkich tych służb […]. To jest uczciwy facet […] znam go kawał czasu, nigdy by mu nie przyszło do głowy – kontynuował.

– Tak, od początku o tym mówiliśmy, że to jest zła ustawa – powiedział Włodzimierz Czarzasty w TVN24, pytany, czy jest zadowolony z weta prezydenta Andrzeja Dudy.

– Jestem tak samo zadowolony jak rząd, który przegłosował tę składkę razem z Konfederacją. Nie jestem z tego zadowolony, że tak się zdarzyło, bo dzisiaj głosują z Konfederacją składkę zdrowotną, jutro może będą głosowali np. płatne bądź bezpłatne studia – kontynuował, pytany, czy jest zadowolony z tego, że Magdalena Biejat prosiła Andrzeja Dudę o zawetowanie obniżkę składki.

– Może [premier Donald Tusk] chciał ratować przedsiębiorców, ale ta ustawa przedsiębiorców nie ratowała, gdyż jeżeli przedsiębiorca ma przychód 4 tysiące miesięcznie, dzięki tej ustawie zyskał 100 zł. Jak ma 5 tysięcy miesięcznie, dzięki tej ustawie zyskał miesięcznie 130 zł – powiedział Włodzimierz Czarzasty w TVN24.

– Jeżeli Hołownia, bo on wnosił tę ustawę [dot. składki zdrowotnej], chociaż miał nie wnosić, bo żeśmy się w październiku umówili, że wszystkie trudne sprawy robimy po wyborach prezydenckich, my mówiliśmy to na rządzie, stawialiśmy jasne nasze stanowisko. Jeżeli komuś wydaje się, że w przeciągu roku, jeżeli przedsiębiorca mały, który ma 5000 przychodu miesięcznie zyska 1300 zł w przeciągu roku, to zatrudni nowego pracownika albo kupi maszynę, to nie ma zielonego pojęcia o tym, o czym mówi – kontynuował.

– Ta sprawa bardzo brzydko pachnie, można powiedzieć, nawet cuchnie. Ja nie wierzę w takie przypadki, że nagle starszy pan wykupuje mieszkanie z bonifikatą i dosłownie kilka tygodnie później nagle pojawia się pan Nawrocki, rycerz na białym koniu, który chce mu pomagać i w ten sposób przejmuje to mieszkanie, no trochę obchodząc polskie prawo. Wygląda na to, że jest to gigantyczny przekręt i wygląda na to, że wiele mamy tutaj jeszcze do sprawdzenia – stwierdził Marcin Kierwiński w programie ,,Fakty po Faktach” w TVN24.

– To pan Nawrocki wywołał ten temat, to jeżeli za tym stoją jakieś służby specjalne, to rozumiem te służby specjalne, które za czasów PiS-u nielegalnie inwigilowały na przykład Pegasusem i to sam Nawrocki ma z nimi jakieś dziwne kontakty. Kompletny absurd. To, co mówią politycy PiS-u, to jest nieudana próba obrony, bo mają gigantyczny problem. Bo bardzo możliwe, że ta afera pogrąża ich kandydata, pogrąża tak naprawdę całe to środowisko polityczne, […] które wystawiło takie indywiduum na prezydenta Polski – stwierdził Marcin Kierwiński w TVN24.

– Ale to są słowa prawdziwe. […] Jak się przywódcą jest Lewicy, to trzeba mówić prawdę. W związku z tym ja powiedziałem rzecz taką i się z niej nie wycofuję – powiedział Włodzimierz Czarzasty w TVN24, pytany o to, czy żałuje słów „Biejat nie wygra, ale ma szansę być czwarta”.

– Są dwa peletony. Jeden peleton jest trzyosobowy i drugi peleton, to jest ten, w którym jest Magda i jest Szymon Hołownia. Walczymy o pierwsze miejsce w drugim peletonie. W drugim peletonie jak będzie pierwsze miejsce, to będzie to czwarte miejsce – kontynuował.

– Nie będę opowiadał elektoratowi, który cenię, który głosuje na Lewicę, takich rzeczy, że Magda wygra te wybory, bo nie wygra – mówił dalej.

– Ja traktuję ten gest pana prezydenta, jako gest skrajnie upolitycznionego aparatczyka, który na ostatniej prostej, bo zostało już mu tylko 91 dni, stara się jeszcze pomóc swojemu obozowi politycznemu. Panie prezydencie, i tak wróci ten temat i pana weto na nic się nie przyda – stwierdził Marcin Kierwiński w TVN24.

– Pan Braun znany jest z zachowań, które są po prostu skandaliczne i dobrze, że ten immunitet został mu odebrany i stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Myślę, że jak wymiar sprawiedliwości zakończy tę sprawę, bo teraz będzie mógł zakończyć tę sprawę, pan Braun nie będzie już takim chojrakiem. Tu musi być bardzo mocno reakcja państwa i ta reakcja państwa będzie i wiem, że minister Bodnar doprowadzi tę sprawę do końca – powiedział Marcin Kierwiński w TVN24.

– Tak, to z całą pewnością pachnie tak jakby wyłudzono to mieszkanie. A na pewno to, co się wydarzało, jest skrajnie nieetyczne. Wszyscy zastanówmy się, wykorzystać w ten sposób starszego, schorowanego człowieka, żeby przejąć jego mieszkanie. To ma być urzędnik państwowy? To ma być osoba, która ubiega się o najważniejszą funkcję w państwie? To jest nie do pomyślenia – powiedział Marcin Kierwiński w TVN24.

– Ja mam takie wrażenie, że po prostu Nawrocki to jest czyste DNA PiS-u, bo bardzo wielu robiło takie interesy w życiu – dodał.