O 12:00 rozpocznie się posiedzenie rządu. W porządku obrad przede wszystkim projekt ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych oraz kluczowych inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa i bezpieczeństwa publicznego oraz ustanawiania stref ochronnych dla niektórych terenów zamkniętych.

Ministrowie zajmą się także projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych – to tzw. ustawa o ratowaniu szpitali powiatowych – oraz projektem ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych.

O 15:00 premier Donald Tusk oraz minister finansów Andrzej Domański spotkają się z przedstawicielami branży motoryzacyjnej.

O 18:30 w Warszawie odbędzie się wieczór autorski, będący zarazem premierą książki, wywiadu-rzeki Rafała Trzaskowskiego, przeprowadzonego przez Donatę Subbotko.

Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser–Dudą złożą wizytę państwową w Estonii. O 10:15 czasu polskiego rozpocznie się ceremonia oficjalnego powitania, a następnie wspólne zdjęcie, wpis do księgi pamiątkowej oraz wymiana upominków. O 10:35 rozpoczną się rozmowy prezydentów w „cztery oczy”, a o 10:55 – rozmowy plenarne.

Na 11:35 zaplanowano spotkanie prezydentów z przedstawicielami mediów. Następnie, o 12:15, rozpocznie się powitanie prezydenta RP przez przewodniczącego parlamentu Estonii, a o 12:20 – spotkanie w „cztery oczy”. O 12:30 rozpocznie się oficjalne śniadanie.

O 14:00 prezydenta powita premier Estonii, o 14:05 rozpoczną się rozmowy plenarne, a o 14:40 Andrzej Duda złoży wieniec pod Pomnikiem Zwycięstwa w wojnie o niepodległość Estonii. O 16:00 Para Prezydencka spotka się z Polakami mieszkającymi w Estonii. Ostatni punkt to oficjalny obiad o 18:00.

Kandydat Polski 2050 na prezydenta Szymon Hołownia kontynuuje wizytę w województwie małopolsk​​im. O 12:30 w Dobczycach odbędzie się briefing prasowy, a o 18:30 – spotkanie otwarte z mieszkańcami Andrychowa.

O 18:00 w Turku odbęzie się spotkanie otwarte z udziałem wiceprezesa PiS Mateusza Morawieckiego.

– Odpowiedzialność [za międzynarodowy krach finansowy] o tyle, że jest bierny Donald Tusk, a Polska sprawuje prezydencję w Unii Europejskiej […] tylko jakoś tę prezydencję Polska sprawuje bezobjawowo – powiedział Mariusz Błaszczak w rozmowie z Karolem Surówką w „Sygnałach Dnia” PR1.

– Jeżeli są bezradni, to cóż. Ale nie wolno być bezradnym. Trzeba być aktywnym. Gdyby rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to odbyłby się szczyt Unia Europejska – Stany Zjednoczone, pan prezydent Andrzej Duda ma bardzo dobre relacje z prezydentem Donaldem Trumpem – kontynuował, po zwróceniu przez prowadzącego uwagi, że Donald Tusk ani polska prezydencja w UE nic nie zaradzą, jeśli Donald Trump stwierdzi, że wszyscy mają płacić cła.

– Reset to jest taka próba stworzenia relacji niemiecko-rosyjskich i wypychanie Stanów Zjednoczonych z Europy, tworzenie czegoś w rodzaju alternatywy wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego można resetem nazwać – powiedział Mariusz Błaszczak w PR1.

– Jaka jest odpowiedź na to? Właśnie polityka proinwestycyjna polskich władz, polskiego rządu, której nie ma w wykonaniu Donalda Tuska i zbrojenie się, zbrojenie się z wykorzystaniem relacji polsko-amerykańskich i polsko-koreańskich, nie polsko-niemieckich, bo to, co proponuje Komisja Europejska, to będzie zgubne dla Polski – kontynuował.

– Jest taki plan, przynajmniej tak to oceniamy, Donalda Tuska i jego zastępcy, Rafała Trzaskowskiego, jeżeli, nie daj Boże, Trzaskowski zostałby prezydentem, to ten plan zostanie wdrożony w życie, plan, którego zamiarem jest doprowadzenie do krachu finansów w ochronie zdrowia, a potem sprywatyzowanie szpitali – powiedział Mariusz Błaszczak w PR1.

– Sławomir Mentzen ma poglądy skraje, Karol Nawrocki ma poglądy umiarkowane, stąd też najlepszym kandydatem i najlepszym prezydentem będzie Karol Nawrocki – powiedział Mariusz Błaszczak w PR1.

– Może trzeba trochę, twarde słowo, odkłamać pewne mity, które tutaj się rodzą. Po pierwsze, w programie mają być twarde limity cenowe. To znaczy te dopłaty będzie można uzyskać, będą mogły uzyskać osoby o najniższych dochodach. Mówimy o osobach, których nie stać dzisiaj na to, żeby wziąć kredyt w banku i kupić swoje mieszkanie, ale jeszcze, podkreślmy, nie mieszkanie od dewelopera, bo tutaj też narósł taki mit, że to napędzanie rynku. To mają być mieszkania kupowane na rynku wtórnym – stwierdził Maciej Berek w „Graffiti” Polsat News.

– Rozumiem ten komunikat premiera w ten sposób, że chce porozmawiać z przedstawicielami tej branży o tym, jak oni identyfikują te ryzyka, dla tej gałęzi gospodarki, która też jest w Polsce istotna. Cieszymy się, jesteśmy dumni z tego, że… Nie mamy swojej marki samochodu, nie ma polskiej marki samochodów, ale jesteśmy na rynku motoryzacyjnym istotnym graczem, jeżeli chodzi o dostawy różnego rodzaju komponentów – stwierdził Maciej Berek w „Graffiti” Polsat News.

– Szef MSWiA przygotowywał taki projekt [dot. ograniczenia 800+ tylko dla pracujących]. Nie mamy tego jeszcze w agendzie pracy rządu, w sensie terminu rozpatrzenia, natomiast projekt był przygotowywany, jest opracowany. Okazało się, że to wymaga trochę pracy takiej czysto prawnej, to wcale nie było takie proste – stwierdził Maciej Berek w „Graffiti” Polsat News.

– Rafał Trzaskowski często opowiada o szacunku do śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przed nami 10 kwietnia, od 15 lat Polacy chcą z powagą i godnością wyrazić swoją pamięć o wielkim prezydencie. Niech zatem poprosi pan zwolenników swojej formacji, aby w tym roku wstrzymali się od swoich niegodnych zachowań i prowokacji. Panie Rafale, zamiast kolejnych pustych słów, czekamy na czyny – stwierdził Karol Nawrocki w nagraniu opublikowanym w social media.

🟥 Ważny apel do Rafała Trzaskowskiego. pic.twitter.com/qrLLySrzH6

— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) April 8, 2025

– Oczywiście też rozumiem istotę pana pytania, że pyta się pan czy Polakom się poprawi życie od tej komisji [nadużywania władzy wobec aktywistów w latach 2016-2023]. Od wielu innych spraw także się życie nie poprawi – stwierdził Piotr Zgorzelski w RMF FM.

– Nie jestem ani rzecznikiem, ani ambasadorem tej komisji staram się iść środkiem drogi i pokazać istotę, dla której warto, aby ta komisja rozpoczęła pracę, nie będąc jakimś wyjątkowym entuzjastą, bo dopiero dzisiaj właściwie rozkminiliśmy, o co chodzi – dodał.

– Ja panie redaktorze byłem bardzo blisko całej tej sytuacji. Nie to, że się obawiałem, byłem więcej niż pewny, że gdybym nie zarządził przerwy i skutecznie poprosił pana Romana Giertycha, żeby opuścił mównicę, mogłoby dojść do przekroczenia granicy nieprzekraczalnej w polskim Sejmie – powiedział Piotr Zgorzelski w RMF FM.

– Tak [użycie siły fizycznej], moim zdaniem to było bardzo blisko. Widziałem to jak nikt chyba, ponieważ dzieliło mnie od pana Giertycha i tych posłów, którzy go tak otaczali co chwila, nie wiem metr. Włączył się [mechanizm tłumu] i naprawdę kilkakrotne moje próby, kiedy się do niego zwracałem: panie pośle Giertych proszę, opuścić mównicę, wynikały wyłącznie z faktu, że chciałem, żeby opuścił tę mównicę, bo mogłoby dojść do nieszczęścia – kontynuował Piotr Zgorzelski w RMF FM.

– Odpowiadając na pytanie, mówię PKW. Do sądu, sądy administracyjne, sądy powszechne, tylko w ten sposób. Wiemy dziś, że izba [Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych], którą PiS i pan prezydent uznają za izbę adekwatną do stwierdzenia ważności wyborów, jest przez wszystkie instytucje europejskie, a czy nam się podoba, czy nie my jesteśmy w systemie prawnym Unii Europejskiej, nie uznaje tej izby jako tej, która posiada walor niezawisłości – stwierdził Piotr Zgorzelski w RMF FM.

– Dzisiaj za bardzo jest zainfekowany właśnie neosędziami wymiar sprawiedliwości, aby można mówić o sprawnie i dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości i dlatego powiedziałem nie do izby, której istota jest podważana, tylko do innych izb – dodał.

– W rodzinie też czasami są chmurki, ale później wychodzi słońce i tego się trzymamy. To jest duży sukces przede wszystkim TD, bo my to na sztandarach swoich nieśliśmy, uznając się za reprezentację polskich przedsiębiorców, wiedząc, że ta składka zdrowotna to w istocie był taki para-podatek – powiedział Piotr Zgorzelski w RMF FM.

– Moim zdaniem, na zimno i szczerze, po oświadczeniach polityków Lewicy, możemy być zaskoczeni ich głosowaniem, dlatego też okazało się, że dzięki właśnie takiemu nie innemu układowi w Sejmie [głosowanie się udało] – kontynuował.

– Genialna strategia prezesa zaczyna przynosić namacalne korzyści – napisał premier Donald Tusk.

Genialna strategia prezesa zaczyna przynosić namacalne korzyści. pic.twitter.com/WV9ofJNZOY

— Donald Tusk (@donaldtusk) April 8, 2025

– Nie potrafię powiedzieć w szczegółach, co w tym momencie jest realizowane. Natomiast samą sprawę znam, ta kwestia jest mi znana, przejęcia odpowiedzialności za kwestie bezpieczeństwa portu lotniczego w Rzeszowie, jego zabezpieczenia, to jest kwestia, która była wcześniej omawiana na poziomie sojuszniczym. Nie, to nie jest wycofanie wojsk – stwierdził prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej w Estonii.

– To, że nastąpiło jakiejś dwu czy trzydniowe pogorszenie koniunktury na giełdach to jeszcze nie zmienia sytuacji w przestrzeni światowej i nie stanowi jakiegoś istotnego czynnika wpływającego na stan naszych gospodarek. Jakie będą tego rezultaty? To zobaczymy dopiero w przyszłości, jakie one będą dla Stanów Zjednoczonych, jakie one będą dla Europy – powiedział Andrzej Duda na konferencji prasowej.

Duda: W interesie zarówno UE, jak i USA jest pielęgnowanie więzi euroatlantyckich

– Ja nieustannie powtarzam dla mnie więzi euroatlantyckie, nie tylko te związane bezpośrednio z bezpieczeństwem militarnym, ale także te gospodarcze stanowią fundament bezpieczeństwa nie tylko europejskiego, ale także w przestrzeni euroatlantyckiej. Czyli w ogromnej części również i światowego i uważam, że jest w interesie zarówno Europy jak i Stanów Zjednoczone, żeby te relacje pielęgnować – kontynuował.

– Wracamy do stanu, który kiedyś był. Tak, te 3% to jest stan, który kiedyś był. To jest zarazem podwyższenie obecnego progu, do którego wszyscy się sami zobowiązali w 2014 roku o 1% i nie wydaję mi się, żeby to było nierealne, wręcz przeciwnie uważam, że jest to absolutnie propozycja realna, powiedziałbym wręcz logiczna i godziwa i uważam, że to powinno być ustanowione jako minimum – stwierdził Andrzej Duda na konferencji prasowej.

– Ta wizyta poza jej wymiarem państwowym sensu stricto, dyplomatycznym, a także w jakimś sensie symbolicznym ma bardzo silny wymiar praktyczny z mojego punktu widzenia. Jest ona przygotowaniem do dwóch bardzo ważnych wydarzeń międzynarodowych, które czekają nas w najbliższej perspektywie. Pierwszym z nich patrząc w kolejności jest szczyt państw Trójmorza, który będzie miał miejsce w Warszawie 28 i 29 kwietnia, a więc już za de facto trzy tygodnie i będziemy dyskutowali o problemach rozwoju infrastruktury w naszej części Europy – powiedział Andrzej Duda na konferencji prasowej.

– Drugim takim wielkim wydarzeniem, do którego się przygotowujemy, jest szczyt NATO w Hadze, który przed nami – dodał.

– Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce. Dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. Wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz w social media.

– Teraz w misję w Jasionce zaangażowane są głównie wojska norweskie, niemieckie, brytyjskie i polskie oraz inni sojusznicy. NATO w ramach misji NSATU– przejmuje odpowiedzialność za funkcjonowanie Jasionki, o czym informowaliśmy od lipca 2024 roku – podkreślił wicepremier i szef MON.

Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce. Dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. Wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach. Teraz…

— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) April 8, 2025

– Mentzen w mojej ocenie jest właśnie na swoim szczycie, z którego będzie zjeżdżał. Nie da się utrzymać takiej popularności na dwa miesiące przed wyborami czy półtora miesiąca przed wyborami przy tak absurdalnych postulatach, tak niespójnej kampanii i tak odwracając się od ludzi – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Jestem przekonany, że mijanka z Menztenem i z Nawrockim jest, od początku była moim celem, jest w moim zasięgu i teraz tylko wystarczy ciężko pracować, przekonywać, pokazywać, jeździć – kontynuował.

– Dzisiaj złożyłem pozew w trybie wyborczym przeciwko komitetowi wyborczemu Sławomira Mentzena, chodzi o jego wypowiedź, którą miał w czasie ostatniego posiedzenia Sejmu, gdzie zarzucił mi zapraszanie nielegalnych migrantów do polskiego Sejmu – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Jest to od początku do końca kłamstwo, zweryfikowaliśmy po raz trzeci detalicznie wszystkie i zaproszenia i osoby, które wzięły udział w wigilii dla osób w kryzysie, którą zorganizowałem dwa miesiące po tym, jak zostałem marszałkiem, bo taki mam zwyczaj. Pierwszego roku była wigilia dla osób w kryzysie, były osoby w kryzysie bezdomności, były osoby niepełnosprawne, były osoby chore, były osoby z doświadczeniem migracyjnym – kontynuował.

– Uważam, że Sejm powinien być takim miejscem i marszałek Sejmu powinien być takim urzędnikiem państwowym, który otwiera Sejm na najbardziej potrzebujących spośród nas i nikomu, żadnemu kłamcy politycznemu nie pozwolę zbrukać tej idei. Jasno i wyraźnie mówię: Sejm jest miejscem otwartym dla wszystkich, którzy legalnie w Polsce przebywają, którzy chcą znaleźć się właśnie w Sejmie Rzeczpospolitej – mówił dalej.

– Ani na swój temat, ani na temat gości Sejmu […] nikomu również na temat Sejmu Rzeczpospolitej kłamać bezkarnie nie pozwolę. Ponieważ proces jest w trybie wyborczym, myślę, że możecie się państwo spodziewać szybkiego rozstrzygnięcia w tej sprawie – dodał.

– Na moich spotkaniach mam przede wszystkim swoich wyborców, niezdecydowanych, ale mam też wyborców, co widzieliśmy wczoraj w Nowym Sączu, Grzegorza Brauna, niezwykle aktywnych i Sławomira Mentzena, oni sobie nie mogą pogadać ze swoimi kandydatami, więc przychodzą pogadać ze mną – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Siedzę z nimi, po 2-3 godziny rozmawiam, a nie uciekam na hulajnodze. Widzę, że jest olbrzymie pole do przekonywania ludzi w Polsce o tym, że jest nadzieja, a ja to będę robił do ostatniej godziny, do ostatniej minuty przed ciszą wyborczą – mówił dalej.

– To nie są nowe decyzje. To jest decyzja podjęta tak naprawdę w lipcu 2024 roku w Waszyngtonie na jubileuszowym szczycie NATO. Wtedy sojusznicy wspólnie podjęli decyzję, że misja dostarczania wsparcia Ukrainie, pomocy militarnej, również zabezpieczenia logistycznego, z czym wiąże się rola hubu w Jasionce, będzie bardziej pod kontrolą Sojuszu niż koalicji chętnych państw z USA, Polską czy innymi państwami. Że to będzie operacja NATO-wska, która będzie zabezpieczana przez poszczególnych sojuszników wyznaczanych przez dowództwo NATO – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

Jak mówił dalej: – Proces wdrażania tej decyzji rozpoczął się zaraz po szczycie. Dlatego w grudniu wspólnie z ministrem Pistoriusem przywitaliśmy niemieckich żołnierzy, którzy rozstawili swoje Patrioty w okolicy lotniska Jasionka. […] Kolejny etap to przyjazd norweskich żołnierzy ze swoim systemem obrony przeciwlotniczej, których odwiedziłem na początku kwietnia.

– Dzisiaj słyszymy rzeczywiście o planach relokacji żołnierzy amerykańskich i nie chodzi nawet tylko o Jasionkę, chodzi o Europę, o bardzo poważne przesunięcia kontyngentu amerykańskiego w ramach kontynentu europejskiego i wyciągnijmy z tego wnioski. Wniosek jest jasny: umiesz liczyć, licz na siebie – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– My dzisiaj oczywiście potrzebujemy obecności Amerykanów i ich wsparcia, amerykańscy żołnierze są wspaniali […] są i chcę to jasno powiedzieć, będą obecni w Polsce w bardzo wielu miejscach […]. Natomiast w Jasionce pełnią już służbę Niemcy ze swoimi bateriami Patriot, tam dojdzie, jak rozumiem […] do pewnych przetasowań – kontynuował.

– Nie jest tak, że Jasionka zostaje bezbronna, nie jest tak, że Jasionka nie będzie osłaniana, baterie Patriot […] dalej tam stoją w ramach zobowiązań sojuszniczych. Dla Ukrainy, dla wsparcia Ukrainy nie oznacza to jakiejś radykalnej zmiany. To jest zmiana symboliczna. Nie chciałbym takich symboli oglądać, ale trudno, czasem widocznie tak układa się polityka, natomiast to jest bardziej symboliczna niż realna zmiana, jeśli chodzi o polskie bezpieczeństwo – mówił dalej.

– Jasionka nadal jest bezpieczna, Ukraina nadal jest wspierana i powinna być wspierana, proces rozmów tych, które mają doprowadzić do zawieszenia broni, się toczy, mam nadzieję, że amerykańska obecność wojskowa w Polsce będzie kontynuowana – dodał.

– Nie potrzebujemy już więcej sygnałów do tego, żeby jak najszybciej, na potrójnej prędkości budować również inne formaty bezpieczeństwa w Europie – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Mamy doświadczenia w stworzeniu grup bojowych na poziomie Unii Europejskiej, mamy Eurokorpus, mamy różnego rodzaju narzędzia, które w połączeniu z aktywizacją, restartem zdolności produkcji uzbrojenia w Europie, powinny dać nam za kilka lat zupełnie inną pozycję jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, niż mamy ją w tej chwili – mówił dalej.

– Powinniśmy jasno wypunktować, bo takich wypowiedzi nie potrzebujemy, sabotażystów, których w Polsce mamy. Przypomnę, że jeden z kandydatów na prezydenta powiedział, że decyzja o nałożeniu ceł przez Donalda Trumpa jest, cytuję, „zrozumiała” – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Jeżeli kandydat na prezydenta mówi, że decyzja, która kosztowała polską gospodarkę kilka miliardów złotych, potężne turbulencje na giełdzie, dramaty wielu polskich firm, jest zrozumiała, to może powinien zostać sobie prezydentem na tej wyspie z pingwinami, którą Trump obłożył cłami, ale nie pretendować do stanowiska Prezydenta Rzeczpospolitej, bo interes Prezydenta Rzeczpospolitej to troska o polską gospodarkę, a dopiero później amerykańską – kontynuował.

– Walczymy i będziemy walczyć w tym roku, w budżecie na następny rok, o akademik za złotówkę. Rozmawialiśmy już wstępnie, mamy wyceniony ten projekt, to jest ponad 700 milionów złotych i będziemy go cisnąć. Tak jak cisnęliśmy składkę zdrowotną […] tak samo będziemy cisnąć akademik za złotówkę – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Naszym zadaniem jest nie narzekać, tylko szukać takich rozwiązań czy takich działań, a także waszych rekomendacji, jeśli chodzi o moje działania na arenie europejskiej, które uchronią nas albo przynajmniej zredukują negatywnie skutki tych wysokich ceł. Nie chcę mówić o wojnie celnej, chociaż niektórzy używają przecież tego sformułowania – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej.

– To jest świat moich marzeń [w którym jest akademik za złotówkę]. Porównajcie sobie, drodzy młodzi wyborcy, świat z moich marzeń i świat z marzeń Sławomira Mentzena, który jest pewnie bardzo sprawnym tiktokerem, ale w mojej ocenie jeżeli chodzi o treści, które prezentuje w polityce, zasługuje w pełni na miano patostreamera politycznego, który chce nam zniszczyć życie, a nie je zbudować. Takie eksperymenty nigdy nie kończą się dobrze dla ludzi – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Będę miał okazję rozmawiać jeszcze w tym tygodniu z szefową KE, z premierami, prezydentami największych państw europejskich na temat ewentualnych wspólnych unijnych reakcji na te decyzje celne – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej.

– To nie jest żadne zaskoczenie, Amerykanie nas o tym uprzedzali i zapewniali, że żołnierze, którzy będą wycofali z okolic Rzeszowa i z Jasionki, będą nadal stacjonowali w Polsce i że nie oznacza to w żaden sposób redukcji sił amerykańskich w Polsce czy w Europie – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej.

– Mamy dzisiaj ważną ustawę, którą chcieliśmy zaprezentować, którą Rada Ministrów przyjęła i skierowała do prac parlamentarnych: ustawę dotyczącą strategicznych i kluczowych inwestycji dla bezpieczeństwa państwa polskiego. Ułatwi ona realizowanie inwestycji kluczowych dla bezpieczeństwa państwa polskiego – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

„Proces inwestycyjny trwa zbyt długo, nie mamy czasu do stracenia”
– Proces inwestycyjny trwa zbyt długo, czasem ciągnie się przez kilkanaście lat. Dużą część tego procesu stanowi faza podejmowania decyzji i wydawania zgód o charakterze środowiskowym, pozwoleń wodnoprawnych, różnego rodzaju opinii, decyzji, które spowalniają proces inwestycyjny. My nie mamy czasu do stracenia, ryzyko jest bardzo poważne, inwestycje wojskowe i te ze względu na bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo naszych obywateli muszą być wykonywane natychmiast, są absolutnym priorytetem – mówił dalej.

„Kończymy z niezdolnością, z którą spotkaliśmy się po przejęciu rządów”
Jak wskazał szef MON: – Kończymy z tą niezdolnością, z którą niestety spotkaliśmy się po przejęciu rządów. […] Upraszczamy całą procedurę podejmowania decyzji. Dzielimy inwestycje na inwestycje kluczowe i strategiczne. Kluczową inwestycją na przykład jest Tarcza Wschód, kluczową inwestycją jest również produkcja amunicji w Polsce, powstanie fabryk amunicji w Polsce. […] Chcemy szybko postawionych linii produkcyjnych. Mówimy o produkcji amunicji 155 mm, ale też o nowej linii dla Pioruna.

„To 2-3-krotnie skróci cały proces inwestycyjny”
– Do inwestycji strategicznych, gdzie w uproszczony sposób będzie wydawana zgoda przez wojewodę tylko i wyłącznie, będą krótsze terminy, bardzo precyzyjnie opisane, na cały proces odwoławczy. To 2-3-krotnie skróci cały proces inwestycyjny – ocenił.

– W jednej decyzji wojewody będą zintegrowane decyzje związane z administracyjnymi działaniami budowlanymi, architektonicznymi, decyzjami środowiskowymi. Wszystko to będzie zintegrowane w jednej decyzji wojewody, np. budowa na rzecz jednostek, zakup ziemi, nowe poligony, tworzenie nowych miejsc do ćwiczeń, składowania amunicji – tłumaczył.

„To rewolucja, której oczekują żołnierze, dowódcy, nasi obywatele”
– Potrzebujemy inwestycji infrastrukturalnych również po to, żeby przyjąć sprzęt, który zamówiliśmy. […] Bez nowych lotnisk, magazynów, hangarów nie będziemy w stanie przyjąć sprzętu, który zamawiamy choćby u naszych amerykańskich sojuszników – zauważył.

– To jest bardzo ważny akt prawny. To jest rewolucyjne prawo na rzecz inwestycji w polskie bezpieczeństwo. To jest rewolucja, której oczekują żołnierze, dowódcy, nasi obywatele – podkreślił minister obrony.

– Zobaczymy czy uda się wprowadzić, czy będą jeszcze jakieś poprawki, czy będziemy tam cyzelować tę ustawę. Ona jest ważna, bo jest realizacją zobowiązania wyborczego. Będę chciał głosować oczywiście „za”, tylko chciałbym też doprowadzić do takiej sytuacji, żeby mieć pewność, że nie ma dysproporcji w tej składce, że ktoś, kto zarabia mniej, płaci więcej. Uważam, że jednak powinna być taka normalność, jeżeli ktoś więcej zarabia, to powinien płacić większą składkę zdrowotną. Czy to ryczałtowe, czy na umowę o dzieło, czy to umowa o pracę, czy to działalność gospodarcza, to wszystko trzeba ustalić, trzeba się przyjrzeć, czy nie trzeba jeszcze poprawić – stwierdził Grzegorz Schetyna w RMF FM.

– Nie wiem czy to paliwo [rozliczanie PiS], to konieczność. Jeżeli my nie rozliczymy i nie zbudujemy tego w skuteczny sposób, to będą to ludzie nam pamiętać i nie wybaczą. Szliśmy do władzy po to, żeby przywrócić elementarną przyzwoitość i tak się stanie – stwierdził Grzegorz Schetyna w RMF FM.

– Chcę wam jasno i wyraźnie powiedzieć, że tu nie ma żadnych nieoczekiwanych ruchów. Bardzo martwią mnie niektóre zupełnie nieodpowiedzialne wypowiedzi również polityków naszej koalicji, którzy nie mając pojęcia, o czym mówią, mówią – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Jesteśmy bezpieczni. W Jasionce od grudnia, uwaga, od grudnia stoją niemieckie, nie amerykańskie Patrioty. Ja rozumiem, że dla niektórych może to być ukłucie w samo serce, ale tak, to są niemieckie Patrioty. W ramach całego tego programu NATO-wskiego uczestniczą w programie ochrony tego hubu również Brytyjczycy, również będą inni uczestnicy – kontynuował.

– Jeżeli chodzi o żołnierzy amerykańskich […] decyzja o tym, że mają już nie chronić tej akurat infrastruktury, zapadła latem ubiegłego roku, na szczycie NATO. I to był kontyngent ekstra w stosunku do tych prawie 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich, którzy są w Polsce, kontyngent ekstra, który był dedykowany do projektu ukraińskiego – mówił dalej.

– My możemy na tym nawet zyskać w ten sposób, że ci żołnierze, którzy byli nieliczeni do tych żołnierzy amerykańskich, którzy stacjonują w Polsce, tylko do projektu ukraińskiego, zostaną mimo to w Polsce, powiększając kontyngent żołnierzy amerykańskich w Polsce stacjonujących. Oni spod Jasionki przeniosą się prawdopodobnie do Żagania, być może do Powidza – dodał.

– Przychodzę do was z ofertą prezydenta, który sprawi, że naprawdę przestaniemy się bać. […] Będziecie mieli kogoś, kto będzie w stanie dzisiaj nie tylko rozmawiać o tym, że trzeba było obniżyć składkę zdrowotną dla przedsiębiorców, a jednocześnie zwiększyć nakłady na ochronę zdrowia, tylko kto w ciągu roku wypracuje razem ze wszystkimi siłami politycznymi systemową zmianę w ochronie zdrowia, bo ona nam da dzisiaj poczucie bezpieczeństwa – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Nie potrzebujemy kolejnych wojen o 5 czy 7, czy 30 miliardów. My potrzebujemy wreszcie sprawić, żeby ochrona zdrowia, która od 35 lat jest w kryzysie i do której dolewamy co roku coraz więcej […] wreszcie będzie miejscem, które daje nam poczucie bezpieczeństwa – kontynuował.

– Prezydent, który nie będzie zastępcą premiera. Który nie będzie zastępcą prezesa. […] Który z trzeciej strony nie będzie kandydatem chaosu, którego odpowiedź, jak niektórych kandydatów dzisiaj, jest taka: to trzeba przyjść i wszystko rozwalić – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Jest jeden kandydat, który mówi: będę co tydzień zwoływał Radę Gabinetową i będę tłukł do głowy tym ministrom, jak mają robić, a jak nie, to im będę wszystko wetował. Tak może mówić tylko człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o tym, jak działa państwo. Tak może mówić człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o Konstytucji i zielonego pojęcia o tym, jak dzisiaj rzeczy w Polsce trzeba budować, a nie być sabotażystą od wywracania stolików – kontynuował.

– Polska się nie może rozwijać tylko w Warszawie – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Potrzeba dzisiaj w Polsce prezydenta, który nie będzie prezydentem Warszawy, tylko prezydentem Polski. Prezydenta, który nie jest z Warszawy. Ja jestem z Białegostoku i to jest zupełnie inna optyka, zupełnie inny sposób patrzenia na to, jak nasze szanse dzisiaj zostały poukładane – kontynuował.

– Po 5 latach, i to będzie jeden z najważniejszych mierników mojej kadencji, nie tylko wprowadzimy 50, czyli 50% pieniędzy inwestowanych tych zbrojeniowych tutaj, w Polsce, 10, stajemy się 10. eksporterem broni, 50, PGZ-y stają się 50. grupą zbrojeniową na świecie – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Stawiam sobie za cel, żeby we współpracy z rządem, z ekspertami, z nauczycielami, doprowadzić do tego, żeby po 5 latach mojej prezydentury liczba prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży w Polsce spadła – kontynuował.

– Amerykanie wychodzą z Jasionki. Przenoszą się do Żagania, Powidza? – spytał Grzegorz Kajdanowicz w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Do baz w Polsce. My wskazaliśmy, Sztab Generalny wskazał kilka lokalizacji. Amerykanie wybiorą te najdogodniejsze dla siebie. To są ważne bazy, oni je dobrze znają. Powidz jest znany przez Amerykanów bardzo dobrze, poszerzamy tę bazę, budujemy. Tam masę pieniędzy zainwestowaliśmy i my, i Amerykanie. To jest takie centrum amerykańskie w Polsce, można powiedzieć – odparł Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Około 10 tysięcy [amerykańskich żołnierzy jest w Polsce]. Są rotacje tych żołnierzy, naturalny proces. Czasem ich jest trochę więcej, czasem troszkę mniej, ale mówimy o około 10 tysiącach – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Jak się spotkamy za 2-3 miesiące, to tak samo będzie 10 tysięcy, czy może być mniej w Polsce? – spytał Grzegorz Kajdanowicz.

– Wierzę, że będzie więcej żołnierzy amerykańskich i więcej żołnierzy sojuszniczych. […] Dlaczego mówię o tym w optymistycznych barwach? Bo takie zapewnienia dostaliśmy my podczas wizyty sekretarza obrony Pete’a Hegsetha. Takie zapewnienia o obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce dostał prezydent, jak się spotykał z prezydentem Trumpem. Rozmawialiśmy o tym na RBN. Więc tych zapewnień z wielu stron jest bardzo dużo. Polska jest wskazywana jako najbardzej lojalny sojusznik – odparł szef MON.

– Dlatego się trzeba dobrze zastanowić, czy naprawdę chcesz wybrać gościa, który chce płatnych studiów, który chce likwidować zasiłki pogrzebowe […] 800+ i doprowadzić Polskę tak naprawdę do skraju rozpaczy i zapaści – powiedział Szymon Hołownia w Andrychowie.

– Ja wiem, że to fajne, że inaczej, „ale mu dowalił”, „ale mu powiedział”, tylko słuchajcie, ja 12 lat robiłem w „Mam talent!”. Ja widziałem gości, którzy przychodzili w tym kluczu, gwoździe w nos sobie wbijali. I „ale było mocne”, „ale fajne”, „dajmy”. Kosmita nazywaliśmy takich gości, tak. Zawsze w jednym odcinku musiał być jakiś kosmita – kontynuował.

– Pan, który wiąże żonę sznurkiem i ją podwiesza w garażu i to jest ich taka zabawa i przyszedł to pokazać, gość, który sika na odległość, gość, który je bigos na czas, to są wszystko tego typu fenomeny. I myśmy ich pytali: ale dlaczego ty to w ogóle robisz, po co tu przyszedłeś, przecież i tak nie wygrasz? A on mówi: a co mnie to, będę gwiazdą na YouTube – mówił dalej.

– Chcecie cyrkowca, to wybierzcie go do cyrku. Chcecie showmana, to go wybierzcie, jak będą wybierali jury do „Mam talent!”, ale teraz wybieramy Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej– dodał.