Piątek to kolejny dzień 29. posiedzenia Sejmu. Wznowienie obrad planowane jest na 9:00, o 14:00 rozpoczną się pytania w sprawach bieżących, a o 16:30 – na wniosek klubu KO – informacja bieżąca w sprawie „Tarczy Wschód” oraz ochrony granic państwa.

O 12:00 rozpocznie się posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej, podczas której rozpatrzony zostanie wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Jarosława Kaczyńskiego.

O 18:00 rozpocznie się blok głosowań, w trakcie którego posłowie podejmą – zapewne nieudaną, bo kandydatów zgłosił tylko klub PiS – próbę wyboru sędziów TK.

Dziś odbędzie się kilka konferencji parlamentarzystów PiS – o 15:00 przewodniczącego klubu Mariusz Błaszczaka oraz posłów Kacpra Płażyńskiego, Janusza Kowalskiego oraz Janusza Cieszyńskiego.

Kandydat Konfederacji kontynuuje objazd po kraju – tuż przed weekendową konwencją, dziś Sławomir Mentzen pojawi się w Brzezinach, Rzgowie, Pabianicach i Łasku.

– Za nami kolejny popis bezczelności Tuska i całej jego ekipy. Mówią o tym, że uczciwi nie mają sie czego bać, a ręka w rękę bronią immunitetów swoich posłów. Czyżby nie mieli argumentów na swoją obronę?! – napisał w social media Jarosław Kaczyński.

– Szczytem zakłamania jest zgoda na areszt i doprowadzenie przed nielegalną pseudokomisję ministra Ziobro, który uprzednio stawił się na jej wezwanie, ale celowo nie został wpuszczony na salę; Słowa „kończ, już kończ, bo zaraz wejdzie” najlepiej obrazują jakie były rzeczywiste intencje tego politycznego teatru. Poza tym, nigdy nie twierdzilem, że WSZYSCY z Platformy są niemieckimi agentami… – zaznaczył prezes PiS.

Za nami kolejny popis bezczelności Tuska i całej jego ekipy. Mówią o tym, że uczciwi nie mają sie czego bać, a ręka w rękę bronią immunitetów swoich posłów. Czyżby nie mieli argumentów na swoją obronę?!
Szczytem zakłamania jest zgoda na areszt i doprowadzenie przed nielegalną…

— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) February 20, 2025

– Z całą pewnością w ostatnich dniach staje się to jeszcze bardziej widoczne i zrozumiałe, że Europa musi wziąć więcej odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo i cieszę się, że europejscy liderzy w ostatnich dniach, także po tej konferencji w Monachium, coraz częściej i bardziej zdecydowanie mówią o tym, że musimy wszyscy zwiększyć wydatki na obronność, poprawiać swoje bezpieczeństwo – stwierdził Andrzej Domański w „Sygnałach dnia” PR1.

– Akurat nie byłem w tym momencie dokładnie w parlamencie, kiedy go wyprowadzano [Ryszarda Wilka z sali plenarnej]. Ale nie zdarza się zbyt często, żeby nawalony poseł pojawił się na sali. Pierwszy raz mam przyjemność – powiedział Ryszard Petru w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

Chodzi o wczorajsze zachowanie posła Konfederacji Ryszarda Wilka, który został wyprowadzony z sali plenarnej przez swojego klubowego kolegę. Marszałek Hołownia, który poprosił polityka o opuszczenie sali, stwierdził, że Wilk „nie jest w stanie uczestniczyć w obradach”.

– Być może ci bardziej podchmieleni, gdy są wieczorne głosowania, siadają z tyłu. Taka może być taktyka i wtedy, kiedy ktoś widzi, że jest zła sytuacja, to go wyprowadza. Poseł Wilk chyba za nisko zszedł i był za bardzo widoczny – ocenił Petru.

– Zasada jest taka, że w pracy nie wolno pić i się źle zachowywać. Natomiast ważne jest to, że temat stał się publiczny i to jest taki moment, kiedy powinniśmy tego typu rzeczy napiętnować. Bierze odpowiedzialność za to i wyborcy muszą też pamiętać o tym – wskazał.

– Dzisiaj na godzinę 14:00 zwołałem posiedzenie komisji, na które zgodził się przyjść minister Paszyk […], gdzie zaprezentuje cały pakiet deregulacyjny, który przygotowywał w ministerstwie od 10 miesięcy. W części ten pakiet był blokowany przez sytem biurokratyczny państwa, nie nazywając nikogo po imieniu – powiedział Ryszard Petru w „Graffiti” Polsat News.

– Bardzo dużo urzędów blokuje deregulację, ale bez względu na to, czy rządzi ta, czy inna partia. To jest ponadpartyjny problem. Urzędnik z definicji nie chce deregulować, bo odbiera sobie część władzy – stwierdził.

Jego zdaniem: – Tutaj po raz pierwszy nastąpiłoby skruszenie betonu. Nawet minister Paszyk, z którym miałem przyjemność wczoraj rozmawiać, mówił o tym, że nastąpiło w końcu odblokowanie.

– Ministerstwo Finansów nie było wielkim zwolennikiem tego typu regulacji [dot. deregulacji]. Było, jak to ujęli, sceptyczne. Nie mam żadnych pretensji do ministra Domańskiego. Chodzi o to, że to jest za każdym razem sytuacja, kiedy urzędnicy nie chcą deregulacji. My musimy ten opór przełamać – powiedział Ryszard Petru w „Graffiti” Polsat News.

– W związku z tym oczekuję większego zaangażowania premiera, czyli przełamywania tego typu oporu. Komisja deregulacyjna jest dobrym rozwiązaniem tak długo jak będzie naprawdę chęć ze strony wszystkich do tego typu prac – stwierdził.

– Dla mnie jest bardzo istotne, aby ta unijna odpowiedź na te zapowiedzi [wprowadzenia ceł], aby ona była wspólna i abyśmy nie dali się tutaj w żaden sposób rozegrać. Tutaj komisarz Sefcovic jest w USA, gdzie rozumiem prowadzi również dyskusje w temacie potencjalnych taryf. Na cłach, na taryfach tracą wszyscy – stwierdził Andrzej Domański w „Sygnałach dnia” PR1.

– Dzisiaj w ogóle nie ma rozmowy na ten temat, dzisiaj polskie wojsko ma swoje bardzo poważne zadania dotyczące zabezpieczenia naszej granicy, naszego bezpieczeństwa – powiedziała Małgorzata Paprocka w rozmowie z Renatą Grochal w programie „Bez uników” w Trójce, pytana, czy polski rząd popełnia błąd, deklarując, że nie wyślemy żołnierzy na Ukrainę.

– Przyjdzie czas na spuszczenie powietrza z pana Mentzena. To znaczy, że w dużym stopniu to jest hochsztaplerka, to znaczy rzuca hasła, które nie są przemyślane. Oczywiście one łatwo są podejmowane przez część wyborców. Miałem przyjemność z nim ponad rok temu rozmawiać i wychodzi z tego brak jakiegoś całego, skutecznego programu – powiedział Ryszard Petru w „Graffiti” Polsat News.

Poseł Polski 2050 o przedsiębiorcach rozczarowanych brakiem działań
– Bez wątpienia jest tak, że my jako koalicja jesteśmy dzisiaj oceniani głównie za to, co zrobiliśmy. Ja uważam, że polityka to jest jednak w dużym stopniu dostarczanie obietnic, a nie wyłącznie emocji. […] Tak uważam [wśród wyborców Mentzena i Konfederacji jest wielu wyborców rozczarowanych obecnym rządem] – stwierdził.

– Uważam, że duża część przedsiębiorców jest rozczarowana brakiem działań w tym obszarze. Mam bardzo wiele spotkań z przedsiębiorcami, który spodziewali się, że nie będzie tylko PiS odsunięty od władzy, ale cały ten Polski Ład, składka zdrowotna, te wszystkie regulacje będą naprawione chociaż w jakimś stopniu. […] Szukają alternatywy – mówił dalej.

Petru przestrzega: Mamy tylko 3 miesiące
– Dlatego mówię, że mamy 3 miesiące, a nie 3 lata, na zrealizowanie chociaż części tych propozycji – wskazał.

– Te wojska [amerykańskie] przyjechały [do Polski] właśnie i te deklaracje padały za pierwszej prezydentury pana prezydenta Trumpa, dziś mało kto chce o tym pamiętać, ale i kontrakty, kluczowe kontrakty zbrojeniowe, zakupy amerykańskie, przecież, chociażby samolotów F-35 to jest przecież też tamta prezydentura, więc tutaj ewidentnie widać kontynuację – powiedziała Małgorzata Paprocka w Trójce, pytana, czy prezydent usłyszał jasną deklarację od wysłanników Donalda Trumpa, że nie zamierza on wycofać wojsk amerykańskich z Polski.

– I pan sekretarz Hegseth i pan generał Kellogg byli zainteresowani oceną pana prezydenta sytuacji i propozycjami na to, jak kwestia wojny na Ukrainie powinna być rozwiązana, pan prezydent przedstawiał swoje stanowisko, oczywiście nie o wszystkim można z jasnych względów mówić – kontynuował.

– Nigdy nie usłyszy pani, aby z Pałacu Prezydenckiego czy z Kancelarii Prezydenta płynęła pochwała do tego typu formułowanych poglądów, ale pamiętajmy, że dziś oczywiście jedna strona sceny politycznej święcie się oburza, ja pamiętam pana premiera Tuska, cytującego dla odmiany wiersz Miłosza o obciążonej gałęzi, na której wisi sznur – powiedziała Małgorzata Paprocka w Trójce, pytana o słowa posła PiS Edwarda Siarki „kula w łeb” po wypowiedzi Zbigniewa Ziobry o premierze Donaldzie Tusku.

– Takich wielkich emocji wtedy po stronie Platformy Obywatelskiej nie było. Uważam, że takie wypowiedzi się w polityce zdarzają, czy jestem ich zwolenniczką, absolutnie nie – kontynuowała.

– Jest od tego komisja regulaminowa, trzeba się wsłuchać w cały kontekst […] z tego co wiem, po prostu cytował wiersz, ale to już jest kwestia wewnątrzparlamentarna, jak ta sprawa zostanie rozstrzygnięta – mówiła dalej, pytana, czy poseł Siarka powinien być ukarany.

– Z tego, co pamiętam, to pan minister Zbigniew Ziobro stawił się na posiedzeniu komisji śledczej […] do annałów polskiej polityki i polskiego parlamentaryzmu przejdzie „szybciej, szybciej, kończmy, bo jest już w budynku”, to była taka kompromitacja komisji i teraz kontynuowanie tego już niestety spektaklu politycznego w najgorszym stylu – powiedziała Małgorzata Paprocka w Trójce.

– Jeżeli komisja chciałaby pana ministra naprawdę przesłuchać, to była ku temu okoliczność, wystarczyło nie uciekać z sali. […] Pan minister się na posiedzeniu komisji stawił – kontynuowała.

– Może być zaproszenie na posiedzenie komisji kolejne, ale to już naprawdę decyzja przewodniczącej komisji czy tam prezydium komisji. Powiedzmy sobie szczerze, ta komisja działa, przesłuchuje i zmierza to w kierunku jednej wielkiej kompromitacji. […] Mówimy o dopuszczonym prawnie narzędziu [Pagasusie] […] pamiętam wystąpienie pana ministra Adama Bodnara w Sejmie […] powiedział o 500 przypadkach, wszystkie pod kontrolą sądu – mówiła dalej, pytana, co jeśli sąd nie zgodzi się na aresztowanie Ziobry.

– Z perspektywy Polski w obecność Ukrainy w Unii Europejskiej nie ma żadnej racji stanu. W polskim interesie nie jest obecność Ukrainy w UE. Jest rozbieżność interesów w zakresie rolnictwa, polityki spójności, polityki sektora transportowego, przemysłu energochłonnego – stwierdziła Anna Bryłka w programie ,,Sygnały Dnia” w PR1.

– Dzisiejszy status Ukrainy wygląda mniej więcej tak, że Ukraina nie jest w Unii Europejskiej, ale ma wszystkie przywileje państwa członkowskiego, nie musząc spełniać tych wszystkich wymogów, regulacji, nie musząc implementować unijnego prawa. Ma dostęp [ograniczony] do wspólnotowego rynku – dodała.

– Zachód w ogóle jest słaby, natomiast ja pamiętam również w podobnym tonie wypowiedzi Zełenskiego w stosunku Polski, kiedy na forum ONZ wyraźnie powiedział w czasie kryzysu zbożowego między Polską a Ukrainą, kiedy nazwał Polskę krajem, który gra w teatrze Putina. Te wypowiedzi Donalda Trumpa to jest po prostu podnoszenie tej presji negocjacyjnej, to jest oczywiste – powiedziała Anna Bryłka w PR1.

– Prezydentowi Zełenskiemu wydawało się zawsze, że zawsze będzie otrzymywał wsparcie w sposób bezwarunkowy, niestety Polska jest przykładem takiego państwa, które poniosło gigantyczny koszt wsparcia Ukrainy właśnie bezwarunkowy, nie stawiając żadnych warunków. Amerykanie i nowa administracja po prostu oczekują słonej zapłaty za tę pomoc – kontynuowała.

– Moim zdaniem nie ma żadnych warunków ze strony Polski. Premier Donald Tusk wyraźnie powiedział, że jego celem jest przerwanie impasu, jeśli chodzi o wejście Ukrainy do UE. Nie podał żadnego warunku, który Ukraina powinna spełnić, jeśli chciałaby być członkiem UE. Jest wprost odwrotnie, my mamy tak naiwne podejście do obecności Ukrainy w UE, że to jest właściwie przerażające – stwierdziła Anna Bryłka w PR1.

– Prezydent Zełenski moim zdaniem powinien usiąść do stołu negocjacyjnego z Amerykanami i faktem jest, że Trump chce zakończyć tę wojnę szybko. Pewnie szybciej niż później i jedną rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę. Dla Stanów Zjednoczonych nasz region nie jest priorytetem. Oni chcą tę sprawę załatwić, chcą oddać odpowiedzialność Europie – powiedziała Anna Bryłka w PR1.

– Niestety trzeb sprowadzić trochę na ziemie prezydenta Zełenskiego, musi usiąść do negocjacji – dodała.

– Jak cała polska klasa polityczna jesteśmy przeciwnikami wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę, bo jest to wciągnięcie Polski w wojnę, w którą nie powinniśmy być wciągnięci – stwierdziła Anna Bryłka w PR1.

– Pakt Migracyjny został przegłosowany na wiosnę zeszłego roku. Nie było żadnej mniejszości blokującej. Większość państw członkowskich się z tymi nowo przyjętymi zasadami zgadza. Nasz rząd głosował przeciw, ale większość państw europejskich, zwłaszcza te, które są dotknięte masową, niekontrolowaną imigracją będą beneficjentami tego programu, więc dlaczego one miałyby oczekiwać rewizji tych przepisów – powiedziała Anna Bryłka w PR1.

– Poseł Siarka i Poseł Wilk skompromitowali siebie i Sejm. Dziś zawnioskuję o ukaranie obu posłów najwyższą możliwą karą – po 20 tysięcy złotych – przekazał na portalu X Szymon Hołownia.

– Zleciłem też Kancelarii przygotowanie rozwiązań, które pozwolą badać posłów alkomatem – dodał.

– Nie ma zgody na warcholstwo. Kończymy długą tradycję tolerowania obecności pijanych posłów. Not on my watch – podsumował marszałek Sejmu.

Poseł Siarka i Poseł Wilk skompromitowali siebie i Sejm. Dziś zawnioskuję o ukaranie obu posłów najwyższą możliwą karą – po 20 tysięcy złotych. Zleciłem też Kancelarii przygotowanie rozwiązań, które pozwolą badać posłów alkomatem.

Nie ma zgody na warcholstwo. Kończymy długą…

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) February 21, 2025

– Zakładam i przypuszczam, że będzie tak, że dzisiaj te miejsca [w TK] pozostaną nieobsadzone. Nasza decyzja jest taka, żeby nie wybierać sędziów do TK, dopóki nie naprawimy TK. Jeżeli te osoby nie zostaną wybrane na sędziów, to rozpiszę kolejny termin – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Te słowa [„kula w łeb”] zhańbiły sejmową salę. Te słowa zhańbiły polską demokrację. Te słowa padły w miejscu, z którego kiedyś wyszła idea zabójstwa prezydenta Narutowicza […] nigdy te słowa nie mają prawa paść tu jeszcze raz – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Będę bardzo zdziwiony, jeżeli prezydium nie przychyli się do mojego wniosku o ukaranie pana posła Siarki 20 tysiącami złotych, to możemy zrobić, wniosek do prokuratora został już, z tego co słyszę, skierowany, nie ma potrzeby mnożyć bytów, mam nadzieję, że prokuratura szybko się z tym uwinie i będziemy mogli głosować nad immunitetem pana posła Siarki – kontynuował.

– Jeżeli premier Donald Tusk i jego środowisko polityczne wychodzi z propozycją deeskalacji konfliktu polaryzacyjnego w Polsce, to mogę tylko temu przyklasnąć. To dokładnie to, o czym mówię od bardzo wielu lat i jeszcze jako publicysta, dzisiaj jako polityk. Tak, dokładnie o to chodzi. Musimy obniżyć ciśnienie, również między PO a PiS-em. Musimy obniżenie ciśnienie między PiS-em a PO, w naszych rodzinach, w naszych zakładach pracy. Więc ta deklaracja premiera to miód na moje serce – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Jeżeli teraz zamiast demokracji walczącej, będziemy mieli demokrację, która będzie tonować, próbuje wypuszczać emocje, a nie je kumulować, jestem absolutnie cały „za” i bez żadnego podstępu to mówię, będę premiera w tym głęboko wspierał – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Bardzo wiele zależy od tego, jak pan prezydent tę radę poprowadzi. Ja już wielokrotnie mówiłem, że moje doświadczenia uczestnictwa w RBN-ach są umiarkowanie nasycające merytorycznie, dlatego, że to zwykle była sprawozdawczość […]. Rady Bezpieczeństwa Narodowego powinny być radami konsultacyjnymi, a nie sprawozdawczymi – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej, pytany, czego spodziewa się dowiedzieć na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.

– Mam nadzieję, że prezydent nie będzie tylko opowiadał o swoich rozmowach z generałem Kelloggiem, tylko rzeczywiście zainicjuje rozmowę o tym, jak dzisiaj […] wszyscy moglibyśmy się wspólnie zatroszczyć o swoje bezpieczeństwo, w sytuacji, w której, wydaje się, trzeba powtarzać rzeczy oczywiste: że to Putin jest zbrodniarzem, że to Ukraina jest ofiarą, że Zełenski nie jest dyktatorem, tylko bohaterem – kontynuował.

– Pytanie, jak też premier, bo on zapowiedział jakiś plan wczoraj, kiedy występował w Sejmie, jestem go bardzo ciekaw, bo to brzmiało jak zapowiedź jakiegoś bardzo spójnego planu, A: obniżenia temperatury sporu politycznego, bardzo ciekawe, ale B: też skonsolidowania sceny politycznej i za tym idzie społeczeństwa wokół tematu bezpieczeństwa, bez straszenia, a jak rozumiem w kluczu siły, dumy i nadziei – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Wysoka komisjo, niniejszym oświadczam, co następuje. Po pierwsze nie wyrażam zgody na pociągnięcie mnie do odpowiedzialności za przestępstwo w wyżej wskazanej sprawie, wnoszę o niewyrażenie zgody przez wysoką komisję w wyżej wskazanej sprawie. Wnioskodawca nie uwzględnia zupełnie specyficznej sytuacji świadka zeznającego obowiązkowo przed organem państwa na podstawie odpowiednich przepisów proceduralnych – powiedział Zbigniew Bogucki na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, cytując stanowisko Jarosława Kaczyńskiego.

Wnioskodawcą w sprawie o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Kaczyńskiego jest europoseł KO Krzysztof Brejza, o którym prezes PiS miał powiedzieć podczas przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa, że „dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw”.

Nieobecność Jarosława Kaczyńskiego na posiedzeniu komisji była spodziewana. Prezes PiS ma bowiem przebywać w szpitalu.

„Kilka minut temu zadzwonił do mnie prezydent Zełenski. Mieliśmy szczerą rozmowę tuż po ostatnich spotkaniach z generałem Kelloggiem i innych wydarzeniach. Przekazałem mu, że konsekwentnie wierzymy, że nie ma innego sposobu na powstrzymanie rozlewu krwi i osiągnięcie trwałego pokoju na Ukrainie, jak tylko przy wsparciu Stanów Zjednoczonych” – napisał na X prezydent Andrzej Duda.

„Z tego powodu zasugerowałem prezydentowi Zełenskiemu, aby pozostał oddany kursowi spokojnej i konstruktywnej współpracy z Donaldem Trumpem. Ufam, że dobra wola i uczciwość stanowią podstawę strategii negocjacyjnej USA. Nie mam wątpliwości, że prezydent Trump kieruje się głębokim poczuciem odpowiedzialności za globalną stabilność i pokój” – kontynuował w swoim wpisie.

A few minutes ago, President @ZelenskyyUA called me. We had a candid conversation on the heels of the recent meetings with General Kellogg and other developments. I conveyed to him that we consistently believe there is no other way to stop the bloodshed and achieve lasting peace…

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) February 21, 2025

– To, że minister obrony ujawnia ściśle tajne dokumenty, jest rzeczywiście pewnym novum w każdym demokratycznym kraju i z czymś takim do tej pory nie mieliśmy do czynienia. Gdyby wymyślić sobie takie podstawowe zadanie szpiega, który mógłby się pojawić w Polsce, to jego pierwszym i najważniejszym zadaniem byłaby kradzież planów obronnych państwa, w którym ten szpieg pracuje – stwierdził Cezary Tomczyk w Sejmie.

– Ale nikt nie przewidział, nawet w książkach, że taką rolę może odegrać minister obrony, który przysięgał bronić kraju i bronić i strzec tajemnic tego kraju. O tym minister Błaszczak najwyraźniej zapomniał, bo w imię partyjnego interesu, na pikniku wojskowym ujawnił ściśle tajne informacje, które działając w porozumieniu kilka dni wcześniej przeniósł do archiwum, żeby je odtajnić i zapewnić sobie alibi – mówił dalej.

– Błaszczak, ujawniając wariantowe fragmenty tego planu obrony Warta, de facto zdradził własnych żołnierzy, zdradził ludzi, którym przewodził jako szef tych żołnierzy, jako minister obrony narodowej – stwierdził Cezary Tomczyk w Sejmie.

– Po roku rządów koalicji 13 grudnia Poczta Polska stoi na skraju upadku, ale mogę postawić taką oto tezę, że rządzącym właśnie o to chodzi, żeby do upadku Poczty Polskiej doprowadzić – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– Wśród pytań referendalnych było także pytanie odnośnie braku zgody lub zgody na ochronę majątku państwowego. I to referendum zostało uroczyście przez Donalda Tuska zanegowane, uroczyście unieważnione […] zależało Donaldowi Tuskowi na tym, żeby móc właśnie zlikwidować majątek państwowy w postaci Poczty Polskiej. I drugie zdarzenie to jest tzw. program naprawczy, który faktycznie jest programem zamykania Poczty Polskiej, zakładający zwolnienie 10 tysięcy pracowników – kontynuował.

– Jeśli do tego dodamy jeszcze fakt zdarzenia wczorajszego, otóż przyjęcie przez koalicję 13 grudnia ustawy, która przełamuje dotychczasowy monopol Poczty Polskiej, jeśli chodzi o nadawanie pism urzędowych, to mamy całokształt obrazu sytuacji, w jakiej się znalazła Poczta Polska. Prawo i Sprawiedliwość stoi murem za Pocztą Polską […] będziemy dokonywali wszystkich tych działań, które są możliwe, przewidziane regulaminem Sejmu, żeby wesprzeć pracowników Poczty Polskiej, żeby uratować Pocztę Polską przed zniszczeniem – mówił dalej.

– Ja odbieram to co się dzieje dziś z Pocztą Polską jako próbę zamknięcia, zlikwidowania Poczty Polskiej. […] Żądamy tego, żeby Donald Tusk osobiście zaangażował się w negocjacje z protestującymi, przedstawiliśmy projekt ustawy, mamy pomysł na Pocztę Polską, a więc to wszystko leży na stole, tylko trzeba z tego skorzystać – dodał.

– Setki tych okropnych maszyn są wystrzeliwane na Ukrainę. Maszyna została wyprodukowana w Iranie, ten sam typ maszyny atakuje również Izrael. Ten sam typ maszyny uderzył w zeszłym tygodniu w elektrownię atomową w Czarnobylu, dzięki Bogu nie naruszył sarkofagu i nie wydobyło się promieniowanie, bo wtedy kłopot, tak jak w 1986, miałaby cała Europa. A więc jest to sprawą dla Europy i świata, że Iran i Rosja współpracują w produkcji i wystrzeliwaniu setek takich dronów w obiekty niekoniecznie wojskowe – stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie z dziennikarzami.

– Była tutaj owocna współpraca Ukrainy, Polski i Stanów Zjednoczonych, czyli modelowy sojusz, po to, aby ten dron mógł tutaj dać świadectwo tego czego, z czym mamy do czynienia, czyli z osią chaosu – dodał.

– Sądzę, że Donald Tusk się zachował w sposób obłudny, bo Donald Tusk taki apel rzeczywiście składał, ale jego koalicja zgodziła się na aresztowanie ministra Zbigniewa Ziobry, bezpodstawne, bo przecież został przywieziony przez policję na posiedzenie pseudokomisji, wczoraj immunitet został uchylony panu ministrowi Zbigniewowi Ziobrze – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej, pytany o apel premiera Donalda Tuska o budowanie wspólnego poczucia odpowiedzialności za polską rację stanu.

– Mamy taką oto sytuację, że ci, którzy stanowią koalicję 13 grudnia uchylają immunitety posłom opozycji, natomiast zachowują immunitety posłów koalicji rządzącej. […] Uważam, że ta deklaracja, którą składa Donald Tusk, jest zupełnie jakimś żartem, jest czymś, co zakrawa właśnie na ironię – kontynuował.

Prezydent Andrzej Duda w sobotę 22 lutego spotka się w Białym Domu z amerykańskim przywódcą Donaldem Trumpem – podaje Polsat News.

– Głęboko przemyślane oświadczenie i serdeczne uczucia wyrażone przez prawdziwego przyjaciela Ameryki i wielkiego obrońcę Polski, jej narodu i pokoju w Europie – napisał w social media Tom Rose, przyszły ambasador USA w Polsce.

A deeply thoughtful statement and warm sentiment expressed by a true friend of America and great defender of Poland, her people and peace in Europe @AndrzejDuda https://t.co/ca2TQ9f6QG

— Tom Rose (@TomRoseIndy) February 21, 2025

W najbliższy poniedziałek (24 lutego) przypada 3. rocznica rozpoczęcia pełnoskalowej bezprawnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

❗️#Sejm. Minuta ciszy dla ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainę.

W najbliższy poniedziałek (24 lutego) przypada 3. rocznica rozpoczęcia pełnoskalowej bezprawnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. pic.twitter.com/sIu8Ae1NDj

— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) February 21, 2025

– Trwa proces rozliczeń. W ostatnich godzinach zapadły ważne decyzje Sejmu RP. Poseł Jan Krzysztof Ardanowski został pozbawiony immunitetu w związku z postępowaniem w sprawie nieprawidłowości w KOWR – Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa – napisał w social media Adam BOdnar.

– Podjęta została także kolejna decyzja dotycząca uchylenia immunitetu oraz zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego. Ma to związek z wyłudzeniami środków publicznych z Funduszu Sprawiedliwości – podkreślił minister sprawiedliwości.

– Prokuratorzy mogą przystępować do kolejnych czynności. Ciąg dalszy nastąpi – dodał.

Trwa proces rozliczeń. W ostatnich godzinach zapadły ważne decyzje Sejmu RP.
Poseł Jan Krzysztof Ardanowski został pozbawiony immunitetu w związku z postępowaniem w sprawie nieprawidłowości w KOWR – Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa.
Podjęta została także kolejna decyzja…

— Adam Bodnar (@Adbodnar) February 21, 2025

„Już po prezydium Sejmu. Poseł Siarka – maksymalna kara 20 tysięcy złotych i wniosek do prokuratury. Poseł Wilk – wobec deklaracji walki z chorobą alkoholową kara minimalna, czyli 4 tysiące złotych” – poinformował na X Szymon Hołownia.

Sprawa Edwarda Siarki dotyczy jego słów o „kuli w łeb”, które padły podczas posiedzenia Sejmu po wypowiedzi Zbigniewa Ziobry o premierze Donaldzie Tusku. Ryszard Wilk został z kolei ukarany za swoje zachowanie na sali obrad, gdzie miał przebywać nietrzeźwy.

Już po prezydium Sejmu. Poseł Siarka – maksymalna kara 20 tysięcy złotych i wniosek do prokuratury. Poseł Wilk – wobec deklaracji walki z chorobą alkoholową kara minimalna, czyli 4 tysiące złotych.

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) February 21, 2025

– Sojusz polsko-amerykański jest nierozerwalny. Conservative Political Action Conference (CPAC) w Waszyngtonie to jedno z najbardziej wpływowych wydarzeń politycznych na świecie. W tym roku uczestnicy mogą oglądać zestrzelony przez Ukraińców a dostarczony przez Polskę symbol śmierci tysiący niewinnych: irański dron Shahed. Razem skutecznie sprzeciwiamy się osi zła — napisał Radosław Sikorski na platformie X.

Sojusz polsko-amerykański jest nierozerwalny.

Conservative Political Action Conference (CPAC) w Waszyngtonie to jedno z najbardziej wpływowych wydarzeń politycznych na świecie. W tym roku uczestnicy mogą oglądać zestrzelony przez Ukraińców a dostarczony przez Polskę symbol… pic.twitter.com/A7frYBL1gM

— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 21, 2025

– Dziękuję Marcowi Rubio za dobrą rozmowę o naszej bliskiej transatlantyckiej współpracy. Nasz Sojusz jest nadal silny – napisał w social media szef MSZ Radosław Sikorski.

Dziękuję @marcorubio za dobrą rozmowę o naszej bliskiej transatlantyckiej współpracy. Nasz Sojusz jest nadal silny. pic.twitter.com/muiebXLA7C

— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 21, 2025