O 9:15 w Warszawie odbędzie się briefing prasowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Z kolei o 12:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka i posła Michała Moskala.

O 11:00 premier Donald Tusk oraz minister finansów Andrzej Domański wezmą udział w wydarzeniu „Polska. Rok przełomu”. – O tym, że nasz kraj może niedługo stać się najlepszym i najbezpieczniejszym miejscem na ziemi. Bo przecież zdecydowana większość Polaków – wbrew wrogom Polski i wiecznym marudom – chce spokoju, rozwoju i dobrobytu. Wierzę w nas – napisał w social media szef rządu.

Na Pomorzu będzie także przebywać kandydat KO Rafał Trzaskowski, który o 9:45 złoży kwiaty przed Pomnikiem Polski Morskiej, o 11:30 weźmie udział w uroczystości 105. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem, a o 15:00 – w starcie akcji „Samorządy Naprzód” z udziałem m.in. prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, prezydentki Sopotu Magdaleny Czarzyńskiej-Jachimu oraz marszałka pomorskiego Mieczysława Struka.

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odbędzie wizytę w województwie pomorskim, gdzie o 12:30 w Lubiewie Gdańskim spotka się ze strzelcami i Bractwem Kurkowym. O 16:30 w Starogardzie Gdańskim odbędzie się spotkanie otwarte z mieszkańcami, a o 19:00 – w Tczewie.

O 14:00 na terenie 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak – Kamysz spotka się z Tore Sandvikiem ministrem obrony Norwegii.

– Z zaciekawieniem czekam na to wydarzenie [dzisiejsze wystąpienie premiera Donalda Tuska]. Mamy co jakiś czas zapowiedź dużych, ogromnych projektów. Zobaczymy, co powie premier. Rzeczywiście po 14 miesiącach rządów czas najwyższy, żebyśmy wiedzieli, co w trawie piszczy i jakie projekty będą priorytetowe – powiedział Marek Sawicki w rozmowie z Piotrem Salakiem w RMF24.

– Nie ma bezpieczeństwa bez silnie rozwijającej się gospodarki. Proszę sobie przypomnieć, że w 2015 roku premier Morawiecki obiecywał nam, że z poziomu 20% wówczas inwestycji w stosunku do PKB zwiększy go do poziomu 25%. Zakończył na 16%. Chciałbym poczekać też na pełny raport z roku 2024, bo podejrzewam, że zeszliśmy jeszcze nieco niżej – powiedział Marek Sawicki w RMF24.

– Moim zdaniem premier przede wszystkim powinien zajmować się rządzeniem i koordynowaniem prac rządu, prac poszczególnych resortów, pilnować terminów zobowiązań, jakie stawia, bo wiarygodność też jest ważnym elementem prowadzenia polityki. Sprawny rząd z pewnością będzie pomagał kandydatom Koalicji 15 października – powiedział Marek Sawicki w RMF24, odpowiadając na pytanie, czy premier powinien zaangażować się w kampanię prezydencką.

– Ale czy się włączy w kampanię? No przecież nie może się nie włączyć w kampanię, kiedy jego kandydatem jest jego zastępca. Więc siłą rzeczy nie zostawi to tylko i wyłącznie Rafałowi Trzaskowskiemu, ale pewnie będzie też sam w niej uczestniczył, za co ja go abolutnie nie oskarżam. Uważam, że aby kontynuować zmianę, trzeba rzeczywiście wygrać również wybory prezydenckie – kontynuował.

– Nikt niczego nikomu nie odebrał, bo nikt jeszcze nikomu nic nie dał. Konkurs […] został rozstrzygnięty przez ogłoszenie listy rankingowej na kilka dni przed wyborami, to był konkurs, w którym wzięło udział 39 szpitali onkologicznych, z czego 19 znalazło się na liście, a 20 się na tej liście nie znalazło – powiedziała Izabela Leszczyna w „Poranku TVP Info”, pytana o zarzuty ze strony opozycji o zabranie pacjentom onkologicznym prawie 4,3 mld zł z powodu anulowania konkursu rozstrzygniętego przez PiS.

– Przygotowałam uchwały i Ministerstwo Finansów zwróciło nam uwagę, że pomiędzy programem inwestycyjnym […] a wnioskiem i jeszcze taką oceną celowości inwestycji są takie rozbieżności między kosztami, między zakresami, że absolutnie Rada Ministrów nie może tego przyjąć – kontynuowała.

– Zaczęliśmy negocjować ze szpitalami […]. Po analizie dokumentacji było jasne, że podmioty nie były równo traktowane. […] Znaleźliśmy tam bardzo wiele nieprawidłowości, to jest eufemizm i Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomione przeze mnie przez trzy miesiące kontrolowało, po czym poinformowało mnie, że muszą przedłużyć tę kontrolę, bo rzeczywiście coś w tym konkursie było niesprawiedliwego – mówiła dalej.

– W tym roku popłynie nie 4 miliardy 200 [milionów], tylko 10 miliardów do wszystkich szpitali onkologicznych w Polsce, które wezmą udział w konkursie. Pierwszy konkurs z KPO rozstrzygamy na koniec lutego i będzie czas do połowy przyszłego roku, a ja wierzę w to, że przedłużymy […] że będzie można realizować inwestycje do końca przyszłego roku – powiedziała Izabela Leszczyna w TVP Info.

– Drugi konkurs, ten sam, ja przecież ogłoszę ten sam konkurs, te 4 miliardy 200 milionów ogłosimy w marcu, ale na pewno […] kryteria i później cała procedura oceny będzie transparentna – kontynuowała.

– Naczelny Komitet Wykonawczy mam nadzieję, że w najbliższych dniach podejmie decyzję. Skoro żeśmy przyjęli na Radzie Naczelnej jednogłośnie, że kandydatem PSL w wyborach prezydenckich jest marszałek Szymon Hołownia, to wydaje mi się, że naturalną rzeczą jest również branie współudziału w finansowaniu tej kampanii – powiedział Marek Sawicki w RMF24.

Jak wskazał: – Jest umowa sprzed 2023 roku w czasie kampanii o wspólnych startach w tych wyborach i ta umowa nadal obowiązuje. […] Na ile partie umówią się między sobą i jaki wkład finansowy, jaki budżet przygotują na kampanię Szymona Hołowni, to sam jestem ciekawy.

– Nie obawiam się, ale nie dlatego, że jestem pewna, że zostanę na tym stanowisku. Uważam, że przez ten rok zrobiłam bardzo dużo bardzo ważnych rzeczy dla polskich pacjentów i dla polskich pacjentek. Jeśli premier uzna, że chce zmiany, to ja naprawdę jestem posłanką i zawsze mam co robić – powiedziała Izabela Leszczyna w TVP Info, pytana, czy obawia się, że w wyniku rekonstrukcji rządu straci stanowisko.

– Bawią mnie te wasze pytania, czy zajmie czwartą, czy piątą, czy siódmą pozycję. Ja, jeśli chodzi o Szymona Hołownię, uważam że ma duże szanse wejścia do II tury i musi rzeczywiście dużo pracy wykonać, także cały sztab – powiedział Marek Sawicki w RMF24.

– Tak [byłam przesłuchiwana w sprawie „zamachu stanu”]. Przez pana prokuratora Michała Ostrowskiego. Być może, ja jestem takim samym obywatelem jak każdy inny w tym kraju. Jeżeli prokurator umawia się ze mną na przesłuchanie, to jest tylko taki plus, że nie wzywa mnie do prokuratury i przesłuchuje mnie, informuje że zostało wszczęte postępowanie, to jako obywatel mam obowiązek złożyć zeznania w charakterze świadka i to zrobiłam – stwierdziła Małgorzata Manowska w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet.

– Nie było takiego pytania [czy był zamach stanu]. Świadek zeznaje o faktach i zeznałam szczerą prawdę. Nie wiem czy wolno mi ujawnić to, co zeznałam, bo nie wiem jaki będzie finał tego postępowania i tej afery dokumentowej, więc zeznawałam, mogę powiedzieć, ogólnie na temat działań podejmowanych przez rząd, ministra sprawiedliwości w stosunku do sądów, SN, sądów powszechnych – mówiła dalej I prezes SN.

– Z EMY [Europejskiej Agencji Leków] dostaniemy pieniądze, to raz, jedna z firm farmaceutycznych polskich dostała API, czyli taką substancję czynną, z której zaczyna produkować ten lek przeciwko grypie i on też będzie dostępny w najbliższych tygodniach i jednocześnie dwie inne firmy dostawy swoje przesunęły na naszą prośbę z marca na luty więc w najbliższych dniach, już w tym tygodniu, w połowie tak naprawdę te leki pojawią się w aptekach – powiedziała Izabela Leszczyna w TVP Info, pytana o brak leków na grypę w aptekach.

– Na pewno zdarza się łamać prawo, powiem tak dość enigmatycznie, natomiast nie mnie oceniać, czy mamy do czynienia z zamachem stanu. Mamy od tego wiele tzw. Mądrych gadających głów, czasami naśmiewających się, natomiast z całą pewnością jako I prezes SN oceniam, że mają miejsce różne działania albo zapowiedzi działań podejmowanych w stosunku do SN, do sędziów SN i sądów powszechnych, które rozmontowują wymiar sprawiedliwości i to w przyszłości skończy się na pewno źle dla obywateli – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

– Trzeba powiedzieć bardzo jasno, to Donald Tusk jako pierwszy z liderów europejskich powiedział bardzo jasno, że nasze granice muszą być chronione. To Donald Tusk zainicjował wzmocnienie tej zapory na granicy, budowę Tarczy Wschód, to Donald Tusk powiedział jasno, że Europa musi się w tej sprawie obudzić. Jeżeli inne kraje idą tym torem, to bardzo dobrze, to znaczy, że polski głos jest słyszany, to znaczy, że Polska wreszcie zaczyna odgrywać w Unii Europejskiej to miejsce, które powinna odgrywać – stwierdził Marcin Kierwiński w programie ,,Graffiti” w Polsat News.

– Proszę pamiętać, że w sprawie Paktu Migracyjnego wiele na sumieniu ma PiS. Bo ja pamiętam, że gros rozporządzeń, bo ten pakt składa się z wielu rozporządzeń, przeciwko któremu Polska jako rząd na sam koniec, rząd pana premiera Donalda Tuska my nie byliśmy za tym paktem. Natomiast rząd PiS-u negocjował ten pakt i na wiele rzeczy, na które powinniśmy na etapie pracy nad nim nie zgodzić, rząd PiS-u przyjął – powiedział Marcin Kierwiński w Polsat News.

– Mam wrażenie, że po słowach Donalda Tuska i tej jasnej strategii ze strony Donalda Tuska cała Europa zaczyna rozumieć tak naprawdę, w czym jest problem. Zaczyna rozumieć, że ta migracja, ale taka migracja wywołana sztucznie jest po prostu rodzajem broni, którą Rosja, Białoruś wykorzystuje przeciwko Unii Europejskiej – stwierdził Marcin Kierwiński w Polsat News.

– Tak jestem przekonany [że Pakt Migracyjny nie będzie dotyczył Polski], mocna deklaracja Donalda Tuska – dodał.

– Wystarczy że obywatel, jak ma skład [sędziowski], wejdzie w Google, zobaczy wypowiedzi sędziego i w jego przekonaniu on już się może spodziewać wyroku o określonej treści – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

– Ja mam jeden zasadniczy problem, że ja nie wierzę ani w zapowiedzi pana Nawrockiego na poziomie politycznym, ani na poziomie merytorycznym. To jest taka zapowiedź quasi-merytoryczna. Tylko jaki wpływ ma na to pan Nawrocki? Pan Nawrocki generalnie w tej kampanii przyzwyczaił się do tego, że opowiada banialuki, albo się tłumaczy ze swojego życia z przeszłości. Nic z tego nie będzie [obniżenia cen prądu o 33%], przecież wszyscy wiemy, że prezydent nie ma na to wpływu – stwierdził Marcin Kierwiński w Polsat News.

– Może biorą przykład z najlepszych i obietnic benzyny za 5,19, albo kwoty wolnej 60 tysięcy w 100 dni? – zapytał Marcin Fijołek.

– Ja rozumiem tę złośliwość, ale proszę sobie jednak przypomnieć, że jeszcze mamy 2,5 roku kadencji i kwotę wolną zrealizujemy – odpowiedział Marcin Kierwiński.

– Mamy początek zapaści [w polskim sądownictwie] w tej chwili, gdzie dochodzi do segregacji sędziów, którzy są umieszczani w jakichś specjalnych strefach, wydziałach, czyli jest to w pewnym sensie manipulowanie składami, dlatego że ci sędziowie, ta grupa sędziów jest odsunięta od orzekania w najpoważniejszych sprawach, w normalnych, że tak powiem, sprawach dla obywatela – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

– Oczywiście minister Bodnar ma prawo mieć swoje zdanie [nt. KRS], nie ma prawa natomiast sterować wymiarem sprawiedliwości za pomocą własnych rozporządzeń i różnymi działaniami bezprawnymi, które omijają ustawę i rozwiązanie prawdziwe tego problemu, który nam się pojawił – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

– Oczywiście Izba Kontroli [powinna orzekać ws. wyborów prezydenckich]. I tu jest proste uzasadnienie, którego wielu nie chce dostrzec. Artykuł 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności stanowi, że ETPCz może orzekać w sprawach cywilnych i karnych, w sprawach obywateli. Nie dotyczy to kwestii wyborów i sam ETPCz niejednokrotnie to stwierdził, jak i TSUE, że oni się wyborami nie zajmują – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

– Ja już po tym, co się działo w TVP, w niektórych innych instytucjach, po tym co się dzieje w wymiarze sprawiedliwości, właśnie po tej segregacji sędziów, spodziewam się wszystkiego najgorszego – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

– Przypominamy wielką zbrodnię dokonaną przez Putina, przez jego ludzi, z bardzo prawdopodobnym udziałem jego ludzi tutaj, także w Polsce, tych ludzi, którzy tutaj przez cały czas prowadzą swoją kampanię. Przez cały czas prowadzą, przy pełnej tolerancji obecnej władzy, putinowską kampanię. Odrażającą, obrzydliwą putinowską kampanię – powiedział Jarosław Kaczyński na briefingu prasowym z okazji miesięcznicy smoleńskiej.

– Kampanię, która uderza dzisiaj już nie tylko w twierdzenie oczywiste i prawdziwe, że był to zamach, zamach Putina, ale uderza w samą ideę wspominania Smoleńska i jego ofiar, tych, którzy tam polegli – mówił dalej.

– To się nie podoba [wspominanie katastrofy smoleńskiej], to ma być zapomniane, tego żąda Putin i jego polscy sojusznicy. Sojusznicy, którzy kiedyś dokonali resetu i którzy dzisiaj ciągle rządzą Polską na skutek błędu, na skutek tego, że wielu ludzi uwierzyło w to, że będzie lepiej – powiedział Jarosław Kaczyński na briefingu prasowym z okazji miesięcznicy smoleńskiej.

– Uwierzyło w obrzydliwe kłamstwa Tuska – człowieka, który był gotowy dosłownie niemalże klękać przed Putinem po dokonaniu zbrodni, który oddał mu wszelkie prawa do prowadzenia śledztwa, czyli do jego sfałszowania – mówił prezes PiS.

– My się nie załamiemy. Przyjdzie czas, kiedy ta uroczystość będzie powtarzana, ale już pod osłoną sił porządkowych. Przyjdzie czas prawdy o tym wielkim oszustwie, jakim było oddanie Rosjanom prawa do prowadzenia śledztwa w sprawie ich własnej zbrodni – powiedział Jarosław Kaczyński na briefingu prasowym z okazji miesięcznicy smoleńskiej.

– Według mojej wiedzy, po orzeczeniu Izby Kontroli [SN] powinny zostać te pieniądze [dla PiS] wypłacone. Mówię, co moim zdaniem wynika z ustawy – stwierdziła Małgorzata Manowska w Radiu Zet.

Podczas briefingu prasowego Jarosława Kaczyńskiego z okazji miesięcznicy smoleńskiej, w tle słychać było okrzyki kontrmanifestantów, którzy przez megafon skandowali „kłamca, kłamca”.

Prezes PiS określił to jako „wielką hańbę”, której dokonują „albo szaleńcy, wariaci, albo po prostu ludzie, którzy są na usługach, którzy są opłacani”.

– Dzisiaj wiemy, że te opłaty płynęły z różnych stron, ale za mało ciągle wiemy, chociaż wiele wiemy wiele z własnej intuicji, z tego wszystkiego, co jest oczywistością, kto za to płaci, kto to organizuje – mówił dalej.

Jak zapowiedział: – Przyjdzie czas na to, że ci, którzy to robią, zostaną odpowiednio potraktowani. Zostaną ukarani, bo służyć zbrodniczej klice Putina, zbrodniczemu państwu, to jest wielka zbrodnia zasługująca na najsurowsze kary. I przyjdzie czas tych kar.

– Te wrzaski, te krzyki – to nas nie zatrzyma. Zwyciężymy, ukarzemy, pokażemy prawdę, prawda zwycięży, zwycięży Polska – podsumował.

– To już oficjalnie! 2 marca (niedziela) odbędzie się obywatelska konferencja programowa kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego: „Polska sferą normalności. Budujmy wspólnie: bezpieczeństwo, rozwój, dobrobyt! – poinformował Paweł Szefernaker.

To już oficjalnie! 2 marca (niedziela) odbędzie się obywatelska konferencja programowa kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego:
„Polska sferą normalności. Budujmy wspólnie: bezpieczeństwo, rozwój, dobrobyt!” #Nawrocki2025

— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) February 10, 2025

– Rok 2025 będzie rokiem przełomu. Rokiem pozytywnego przełomu, na który czekaliśmy tak długo. Po tych wszystkich dramatycznych doświadczeniach, jakie dotknęły nasz kraj, kontynent, cały świat, kiedy wspominamy pandemię, która miała też bezpośredni wpływ na gospodarki całego świata, w tym w Polsce, wszyscy czekaliśmy na dobre wieści, z takim utęsknieniem na ten wielki zastrzyk energii, jaki dają nam ludzie, którzy wierzą we własne siły, własne możliwości – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Rok przełomu to prosta strategia. Właściwie najprostsza z możliwych. To są inwestycje, inwestycje, inwestycje. Te inwestycje są już faktem – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– W Polsce inwestycje w roku 2025 to będzie ponad 650 mld zł. Jesteśmy przekonani w rządzie, że to ostrożny szacunek. Dzisiaj mógłbym powiedzieć, że bliżej 700 mld zł i to kwota rekordowa, takiej kwoty nie było jeszcze w historii polskiej gospodarki – mówił dalej.

– Tak naprawdę trochę wzorem Bolesława Chrobrego postanowiliśmy […] rozpocząć nowy etap. Do tej pory marzyliśmy o tym, żeby doganiać najbardziej rozwinięte kraje. Żeby doganiać najdostatniejsze społeczeństwa. A dzisiaj chyba jest ten moment, kiedy możemy powiedzieć, że to jest możliwe, tu, nad Wisłą, w Polsce, żeby przegonić tych, którzy jeszcze stosunkowo niedawno patrzyli czasami na nas trochę z góry, trochę ze współczuciem, często z solidarnością – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Dzisiaj to światło w Europie, ono jest widoczne głównie stąd, z Warszawy, z Polski, z każdej polskiej firmy, z każdego polskiego domu – kontynuował.

– Miło mi państwa poinformować, że jesteśmy mocno zaawansowani, jeśli chodzi o nasze rozmowy z tymi największymi gigantami technologicznymi. Mam za sobą rozmowy z liderami i Google’a, Amazona, IBM, Microsoft. Szefowie i Microsoft i Google będą w najbliższych dniach moimi gośćmi w Polsce i będziemy dopinali ich plany inwestycyjne – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– W naszej wizji Polski nowoczesnej, ambitnej, Polski, która przegania najbardziej rozwinięte państwa Zachodu, jest np. to wzmocnienie – które stało się już faktem, a rok 2025 będzie tutaj kluczowy – polskich portów. Chodzi o całą logistykę, całą oś północ-południe – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Mam wielką satysfakcję z tego tytułu, że dzisiaj już 90% tego, co polskie firmy, polscy producenci drobni, duzi, średni eksportują, importują, […] obsługują polskie porty. To też absolutny rekord wszech czasów – wskazał.

– Według ostrożnych szacunków możemy liczyć na trzykrotny wzrost przeładunków we wszystkich polskich portach […], do 2030 roku powinniśmy potroić przeładunki w polskich portach – podkreślił.

– To też jest przełom, jeśli dzisiaj zakładamy i chyba nie ma naprawdę grama przesady, że będziemy dochodzili do tych 4% wzrostu [PKB] w 2025, mimo że te okoliczności zewnętrzne nie są wcale łatwe i będziemy jednym z najlepszych z całą pewnością w świecie Zachodu i w Europie – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Energii musimy mieć w Polsce więcej i ta energia musi być tańsza. Chcę mówić o tym w sposób odpowiedzialny, żeby nie budować jakichś niepotrzebnych iluzji. Musimy podjąć bardzo konkretne decyzje dot. stabilnych, gwarantowanych dostaw energii dla tych wszystkich, którzy chcą w Polsce inwestować – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Cała ta wizja inwestycyjna, ten przełom inwestycyjny, ten rok przełomu, on służy także zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa polskich granic, polskiego terytorium. Nieprzypadkowo bardzo dużo pieniędzy będziemy inwestowali bezpośrednio w bezpieczeństwo – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Jak wiecie, jesteśmy po decyzji […] o budowie pierwszej elektrowni jądrowej z lokalizacją tam u mnie, na Kaszubach. Ale jesteśmy także po decyzji, aby umożliwić, będzie to wymagało oczywiście zaangażowania prywatnego kapitału, bo nie wszystko z publicznych pieniędzy będziemy gotowi finansować, także do wskazania drugiej, potencjalnej lokalizacji na drugą elektrownię jądrową – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Musimy przejść od sloganów do bardzo konkretnych decyzji. Deregulacja jest absolutnie warunkiem sine qua non i tego sukcesu inwestycyjnego, ale też zdolności konkurencyjnych Polski w Europie i Europy z całym światem i nie wyobrażam sobie, żeby ta deregulacja, która ma ułatwić życie, uwolnić przestrzeń dla polskich przedsiębiorców od tych z najmniejszym biznesem, po tych, którzy dysponują bardzo dużymi środkami, dla wszystkich bez wyjątku, żeby ta deregulacja była procesem urzędniczym – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Musimy to pilne, szybkie przygotowanie tych najprostszych aktów deregulacyjnych, uwalniających gospodarkę, wasz czas i także wasze portfele od niepotrzebnych ciężarów, że my do tej deregulacji musimy przystąpić razem – mówił dalej.

– Do roku 2032 zainwestujemy w polską kolei 180 miliardów złotych i to nie jest inwestycja odłożona w czasie, te inwestycje już się zaczęły, trwają. Między innymi ich zadaniem będzie też umożliwienie budowy zarówno elektrowni jądrowej tam na północy jak przede wszystkim obsługę portów – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Pamiętam, w gmachu Giełdy, kiedy lata temu byłem premierem polskiego rządu, byliśmy tak dumni z rozpoczynającej się właśnie wtedy inwestycji w drogi, autostrady – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Siedzi wśród nas mój najserdeczniejszy doradca z tamtych czasów i z dzisiaj, były premier Jan Krzysztof Bielecki. Pamiętasz ile nam zabrało czasu, żeby przekuć te nasze marzenia wreszcie o polskich drogach, polskich autostradach, polskich mostach. Ile wieków to było przedmiotem kpin naszych sąsiadów, że w Polsce może różne rzeczy się udają, ale na pewno nie mosty, autostrady czy drogi – mówił.

Jak kontynuował: – Wtedy wszyscy zrozumieli, że Polska jest w budowie. Takie nawet było hasło: „Polska w budowie”. To był okres największych inwestycji w historii dotychczasowej, tamtej historii. Dzisiaj mówimy o kolejnym skoku, kolejnym przełomie, o jeszcze większych pieniądzach na inwestycje, więc to jest taka „Polska w budowie 2”, ale na jeszcze większą skalę.

– Mogę wam powiedzieć – bogaćcie się, Polska będzie bogata, jeśli wy i wszyscy inni będą potrafili się bogacić. Tutaj nie powinno być żadnych ograniczeń. Silan Polska i szczęśliwi Polacy to znaczy naród bogaty, bogaty przez wasze zdolności, dzięki waszej pracy, temu co wy zrobicie – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Jest np. pan Rafał Brzoska, czytałem w ostatnich kilku dniach jakieś dwa wywiady, jedna czy dwie wypowiedzi, że deregulacja nie jest niczym trudnym, tylko trzeba chcieć i że pan akurat wie, co trzeba zrobić. Słuchajcie, no to jak konkrety, to konkrety. To niech pan się za to weźmie. Ma pan tutaj kapitalnych towarzyszy i towarzyszki – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Tempo tutaj odgrywa absolutnie kluczową rolę. Więc gdyby się pan np. zechciał zobowiązać, że razem z gronem tych, którzy by chcieli panu pomóc, gdybyście przygotowali możliwie szybko pierw rekomendacje do zmian, które nie wymagają ustaw, czyli długiego procesu i zawsze z pewnym ryzykiem politycznym, że komuś się nie spodoba, nie będzie większości albo podpisów – kontynuował.

– Wiem, że wy wiecie o wiele lepiej, że istnieje cały zestaw działań, które moglibyśmy podjąć szybko, ale chciałbym, żeby to były działania dokładnie i precyzyjnie opisane przez takich ludzi, jak wy, a nie przez urzędników. Tłumaczę to też w Unii Europejskiej. Urzędnicy, legislatorzy mają we krwi, nawet wtedy, kiedy mówią „deregulacja”, z reguły wymyślają nowe przepisy […]. Bez waszego takiego, ale powiedziałbym mocnego, jak trzeba będzie, agresywnego wkładu, moim zdaniem będziemy ciągle się obracali w obszarach fikcji – mówił dalej.

– Powiedział […] „challenge accepted”, czyli wyzwanie przyjęte. To ja dziękuję – dodał.

– Skoro mamy załatwioną jedną rzecz, czyli ten zespół, który nam przygotuje deregulację od strony niezbędnych ciężarów dla przedsiębiorców, chcę też poinformować, że mam zamiar z państwem się regularnie spotykać – stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Tak, wiem: nareszcie. Bo ja muszę od was wiedzieć dokładnie, co ja muszę zrobić, jako premier, co musi zrobić moja administracja, żeby wam było łatwiej – wskazał.

– Jeśli chcemy dołączyć do grona, a chcemy, najbogatszych państw na świecie musimy wykorzystać wszystkie nasze atuty i skoncentrować się na strategicznych obszarach. Mamy ambitny plan rozwoju Polski, plan, który opiera się na sześciu kluczowych filarach. Po pierwsze inwestycje w naukę i badania, po drugie transformacja energetyczna, po trzecie nowoczesne technologie, po czwarte rozwój portów i modernizacja kolei, po piąte dynamiczny rynek kapitałowy i rzecz chyba najważniejsza: wsparcie i współpraca z biznesem – stwierdził Andrzej Domański na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Od przyszłego roku zwiększymy limit wpłat na IKZE, aby długoterminowe inwestowanie było bardziej opłacalne. Pracujemy nad nowymi instrumentami, które ułatwią inwestowanie zarówno inwestorom indywidualnym, jak i instytucjonalnym, wśród nich są np. fundusze ETF. Planujemy także zmiany, które zwiększą przewidywalność rynku dla inwestorów. Chcemy wdrożyć m.in. zasady, by przymusowe umorzenie akcji było traktowane zawsze jako strata podatkowa – stwierdził Andrzej Domański na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Ograniczymy również podatek od zysków kapitałowych, zwany popularnie podatkiem Belki. Rynek kapitałowy musi stać się fundamentem długoterminowego finansowania polskiej gospodarki i rozwoju przedsiębiorstw. Szacujemy, że tylko te działania […] pozwolą zmobilizować dodatkowe 10 miliardów złotych nowych środków na innowacje i inwestycje, a to jest dopiero początek – kontynuował.

– Przeanalizowaliśmy w MF formułę, na bazie której skonstruowany jest ten podatek i widzimy przestrzeń i możliwość i zrobimy to od 2026, aby tzw. podatek miedziowy był ograniczony. W 2026 roku wpływy z tego podatku tak zmieniły formułę tego podatku, że wpływy z niego były proporcjonalnie o 0,5 mld niższe. W 2027 roku te wpływy mogą być niższe o kolejne 700 mln zł – stwierdził Andrzej Domański na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Porty to dostęp do tańszych surowców, to kluczowe okno na świat dla polskich eksporterów. Porty to oczywiście nie tylko terminale i nabrzeża, to jeden z filarów naszej gospodarki. Polska ma potencjał, by stać się kluczowym hubem logistycznym Europy. Aby w pełni wykorzystać ten potencjał, konieczna jest jednak modernizacja kolei, która stanie się kręgosłupem sprawnej logistyki i szybkiego transportu – powiedział Andrzej Domański na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Jednym z głównych problemów, wyzwań, które pojawiają się w naszych rozmowach z państwem, jest kwestia biurokracji, przeregulowania gospodarki, nadmiaru obowiązków sprawozdawczych. Przedsiębiorcy powinni skupiać się na prowadzeniu biznesu, […] a nie na wypełnianiu kolejnych druków – stwierdził premier Andrzej Domański na konferencji prasowej „Polska. Rok przełomu”.

– Dlatego przeglądamy obowiązki sprawozdawcze i eliminujemy te, które się dublują lub są najzwyczajniej zbędne. W pierwszym kroku zlikwidujemy obowiązek raportowania ponad 70% tzw. krajowych schematów podatkowych. W nowelizacji ustawy dodatkowo uprościmy przepisy, zmniejszymy wysokość niektórych sankcji karnych oraz ograniczymy pojawiające się wątpliwości interpretacyjne – zapowiedział.

– Dodatkowo zlikwidujemy obowiązek sporządzania tzw. strategii podatkowych. Strategie podatkowe nikomu i niczemu nie służą – dodał.

– Mamy do czynienia z sytuacją na rynku pracy, że w wyniku wzrostu minimalnego wynagrodzenia część firm uznaje, że Polska nie jest miejscem, gdzie można korzystać z taniej siły roboczej, a to świadczy o tym, że musimy inwestować w nowoczesne technologie, w inwestycje i musimy deregulować gospodarkę – powiedział Ryszard Petru w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Jak stwierdził: – Cieszy mnie dzisiejsza wypowiedź Donalda Tuska, który zwraca na to uwagę. Teraz wypadałoby, aby za tymi deklaracjami poszły konkretne działania.

– Chcę zwrócić uwagę, że ostatnio na posiedzeniu Sejmu udało się przyjąć w I czytaniu co prawda, ale ustawę deregulacją, która adresuje tematy, o których mówił minister finansów – dodał.

– Walka z biurokracją to nie jest walka z konkretną partią polityczną, ale z samym systemem, który tak naprawdę broni się przed zmianami. To wymaga olbrzymiej determinacji całego rządu, nie tylko poszczególnych ministerstw, ale również posłów – powiedział Ryszard Petru w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

– Ja dzisiaj rozumiem, że premier dał zielone światło na taką walkę z biurokracją, która da możliwość w Polsce na nowo odbudowania energii Polaków. Że będzie nam się chciało chcieć, że przedsiębiorcom będzie chciało się inwestować, żeby nie bali się inwestować – stwierdził.

– Cieszą mnie deklaracje inwestycji wielkich gigantów, ale pamietajmy o tym, że dobrobyt tworzą polskie małe i średnie firmy i im musimy dać oddech. A żeby im dać oddech, potrzebna jest głęboka deregulacja gospodarki – powiedział Ryszard Petru w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

– Czekam na tego typu ustawę ze strony ministerstwa gospodarki. Już część ustaw poselskich, włącznie z moją ustawą, są w Sejmie. Mam nadzieję, że to przyspieszy w najbliższych tygodniach, miesiącach – mówił dalej.

Jak zadeklarował: – Jestem otwarty jako szef komisji gospodarki do szybkiego przerobu tych ustaw w komisji, tak żeby jeszcze w przyszłym kwartale to mogło wejść w życie.

„Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ujawnił, że wydalenia migrantów z Niemiec do Polski są zgodne z prawem i że ustalił to w rozmowie z Donaldem Tuskiem. Panie Tusk, czy rozmawiał pan z Olafem Scholzem, zgadzając się na przyjmowanie ich nielegalnych migrantów? Tak twierdzi niemiecki kanclerz” – powiedział Karol Nawrocki w nagraniu opublikowanym na X.

„Polacy muszą poznać prawdę. Proszę natychmiast ujawnić notatkę z tej rozmowy z jej pełną treścią” – kontynuował.

Panie Tusk, czy rozmawiał pan z O. Scholzem zgadzając się na przyjmowanie ich nielegalnych migrantów, jak twierdzi niemiecki kanclerz?

Proszę natychmiast ujawnić pełną treść tej rozmowy. Nigdy nie pozwolę na zniszczenie bezpieczeństwa Polski w imię niemieckich interesów. pic.twitter.com/wkJac1evIP

— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) February 10, 2025

– Dość tego cyrku – chyba tak to można najłatwiej określić, bo podejmuje się różnego rodzaju działania osłonowe, próbuje kreować, oczywiście to przenośnia, taka bardzo odległa, polskiego Muska, w postaci postaci Brzoski, natomiast problemem jest to, o czym pan rzecznik wspomniał, to że wiemy dziś na pewno, na podstawie wypowiedzi kanclerza Scholza, że Polska zgadza się na to, żeby płacić za niemieckie błędy, że polskie społeczeństwo, Polacy mają płacić za to, że Niemcy wpuszczali do swojego kraju nielegalnych emigrantów na wielką skalę, a dzisiaj chcą się ich pozbyć – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– Mamy jeden pełny obraz tego, co dla Polski szykuje Donald Tusk [w kwestii „przerzucania” migrantów z Niemiec do Polski]. A jest to wprost zagrożenie dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Żeby się przeciwstawić tym zagrożeniom, w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości składam wniosek do marszałka Sejmu o dodatkowe posiedzenie Sejmu oraz przygotowaliśmy projekt uchwały – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– Liczymy na to, że Sejm Rzeczypospolitej jednogłośnie sprzeciwi się temu wszystkiemu, co Donald Tusk przygotowuje na szkodę naszego kraju – kontynuował.

– To jest potwierdzenie tych tez, które my stawiamy już od bardzo dawna. To znaczy że ten rząd jest w gruncie rzeczy rządem, który wykonuje dyspozycje z zewnątrz, bo nawet gdyby były takie postanowienia prawa europejskiego, skądinąd jest pytanie, kto się na te postanowienia zgadzał, to mamy do czynienia z sytuacją, w której takie postanowienia mogą przekazywać przedstawiciele UE – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– Ktoś napisał, może przesadnie, ale jednak warto zacytować – że Polska staje się Bantustanem w UE – mówił dalej.

– Ja dowiedziałem się właśnie dzisiaj przed chwilą, że prokuratura wszczęła śledztwo w innej sprawie, mianowicie w sprawie odnoszącej się do działań ze z góry podjętym działaniem w celu wprowadzenia w błąd i oszukania tego Austriaka – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, pytany o wszczęcie przez prokuraturę śledztwa ws. spółki Srebrna (sprawa „dwóch wież”) i łapówki, którą na polecenie prezesa PiS Gerald Birgfellner miał wręczyć księdzu.

– Jeżeli chodzi o łapówkę, to mogę powiedzieć tylko jedno, żadnej łapówki nie było, to są konfabulacje i jednocześnie imaginacja niejakiego Giertycha, który właśnie to […] ogłaszał. A skądinąd rola tego pana w tych wszystkich kwestiach jest z punktu widzenia prawa taka, że samo to tylko, nie licząc innych spraw, z którymi był jakoś związany, już jest podstawą do wszczęcia postępowania karnego – kontynuował.

– Ja wyrażam tu nadzieję, że przyjdzie taki czas i to może nieodległy, w którym takie postępowanie karne będzie wszczęte – mówił dalej.

– Ten plan rozwoju jest po prostu planem oderwanym od jakiejkolwiek realnej rzeczywistości. 500 miliardów, ale licząc w tej sumie także nasze zamówienia zbrojeniowe, to oznacza bardzo niewielką sumę, która by na pewno pozwoliła poważnie rozwinąć, ale jedno województwo w Polsce, a nie Polskę – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, pytany o plan rozwoju Polski ogłoszony przez rząd.

– Ja nigdy nie występowałem razem z kandydatami, nawet jeżeli to był mój brat bliźniak, w trakcie kampanii wyborczej i zawsze zachowywałem pewien dystans, także jeżeli chodzi o obecnego prezydenta, pana prezydenta Dudę – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, pytany o to, w jaki sposób zamierza zaangażować się w kampanię Karola Nawrockiego.

– Sądzę, że będę to w dalszym ciągu robił […] w trakcie kampanii wyborczej wszystkim kieruje sztab i wszyscy, włącznie ze mną, muszą się temu podporządkować. W tej chwili sztab, można powiedzieć, nie daje mi tego rodzaju zleceń i ja się temu podporządkowuję, ale jeżeli by jakieś zlecenia były, ale na pewno nie takie, żebym występował razem z kandydatem […] to wtedy mogę jakieś działania podejmować – kontynuował.

– Panie Rafale, cieszę się, że w polskim biznesie są liderzy, którzy nie tylko diagnozują problemy, ale także biorą odpowiedzialność za szukanie rozwiązań. Deregulacja to temat, który wymaga rzetelnej analizy i odwagi do podejmowania decyzji – zarówno po stronie rządzących, jak i opozycji – napisał w social media Mateusz Morawiecki.

– Z przyjemnością się spotkam ze środowiskiem biznesowym i dołączę do tej inicjatywy. Dialog z przedsiębiorcami to podstawa mądrych reform, a polska gospodarka potrzebuje zmian, które dadzą firmom więcej przestrzeni do rozwoju i konkurowania na rynkach międzynarodowych – podkreślił.

– Czekam na pierwsze propozycje – jestem gotów do rozmowy i działania – dodał.

Panie Rafale, cieszę się, że w polskim biznesie są liderzy, którzy nie tylko diagnozują problemy, ale także biorą odpowiedzialność za szukanie rozwiązań. Deregulacja to temat, który wymaga rzetelnej analizy i odwagi do podejmowania decyzji – zarówno po stronie rządzących, jak i… https://t.co/lozEuv4K9p

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) February 10, 2025

– Bardzo się cieszę, że się wszyscy razem tutaj spotykamy. Znamy się od lat i współpracujemy od lat. W tych bardzo trudnych czasach, kiedy władza PiS-owska podniosła rękę na samorząd i próbowała go najpierw ograniczać, a potem w pewnym sensie likwidować, byliśmy razem, staliśmy razem i broniliśmy tego, co najważniejsze. A mianowicie broniliśmy naszych obywatelek i obywateli, bo na tym właśnie polega samorząd, że jest blisko ludzi i broni ich praw – stwierdził Rafał Trzaskowski w Gdańsku.

– Dzisiaj trzeba jasno powiedzieć, że jeżeli mówimy o skutecznej władzy w Polsce, to nie tylko władza centralna, ale również samorządowa, lokalna i że my wszyscy po to się upominaliśmy o prawa samorządów, po to walczyliśmy o prerogatywę samorządów, żeby realizować aspiracje naszych obywatelek i obywateli – mówił dalej.

– Źli ludzie, populiści nienawidzą wszystkiego, co niezależne, dlatego w Polsce PiS się zamachnął i na nauczycieli i nauczycielki i na wymiar sprawiedliwości, na wolne media, ale oczywiście również na samorząd. Tylko nie udało im się właśnie dzięki temu, że byliśmy razem – zaznaczył prezydent Warszawy.

– Też dlatego nie udało się PiS-owi zniszczyć samorządu, bo obywatele po prostu na to nie pozwolili, bo właśnie wam ufają – dodał kandydat KO.

– Teraz was proszę o dokładnie to samo, żebyśmy byli razem i żebyśmy szli do przodu. Samorządy naprzód! – powiedział.

– Prezydent Duda ma takie swoje powiedzenie, które znacie, że człowiek się zawsze uczy. Ma rację, ale uczyć się trzeba od mądrych ludzi i powtórzę za panem prezydentem, też się zawsze uczę, uczę od was i od wszystkich Polek i Polaków. Na tym polega różnica, żeby nie uczyć się tylko i wyłącznie od prezesa, który wiele o świecie nie wie, tylko od ludzi, którzy rozwiązują codziennie setki problemów – stwierdził Rafał Trzaskowski w Gdańsku.

– Mam taki apel do premiera Tuska. Panie Tusk, proszę natychmiast przerzucić Straż Graniczną, policję, siły które będą w stanie kontrolować naszą zachodnią granicę tym razem i będą sprawdzać, czy Niemcy nie wpychają nam nielegalnych imigrantów, zgodnie z tą zapowiedzią Scholza i prawdopodobnie przyszłego kanclerza Friedricha Merza. Widać że się panowie dogadali, tylko ukrył to obecny premier przed opinią publiczną – stwierdził Mateusz Morawiecki w rozmowie z Ewą Bugałą w TV Republika.

– Pewnie państwo pamiętacie te kolejne zachwyty nad środkami finansowymi z KPO i dyskusji o tym czy dostaniemy, czy nie dostaniemy. Czy nasz stan praworządności spowoduje, że dostaniemy kolejne miliardy, czy być może nie jest na tyle wystarczający, abyśmy je dostali? W jakiej sytuacji postawiło się państwo polskie i w jakiej sytuacji stawia nas obecny rząd – stwierdził Karol Nawrocki w Starogardzie Gdańskim.

– Gdy na stole 6 bilionów 200 miliardów złotych, które nam się po prostu należą, to my oczekujemy na decyzję czy dostaniemy środki finansowe z KPO. Porzucimy i o to was proszę, porzućmy wszyscy postkolonialne myślenie. Tak tu jest Polska, tu jest wolna niepodległa i suwerenna polska, która będzie mówić swoim głosem – kontynuował.

– Jestem gotowy dogadać się i współpracować dla bezpieczeństwa Polaków z obecnym ministrem obrony narodowej, z panem wicepremier, ale jest jeden warunek tej dyskusji. Bezpieczeństwo powinno być oczywiście wyłączone ze sporu politycznego, bo należy się nam wszystkim. Dopóki w ministerstwie obrony narodowej, wiceministrem obrony narodowej będzie człowiek, który zajmuje się tylko działaniami partyjnymi, Twitterem i podpala się jak pochodnia, gdy zobaczy jakąś informację, zamiast dbać o to, by budować co najmniej 300 tysięczną armię, to tej 300 tysięcznej armii nie zbudujemy – powiedział Karol Nawrocki w Starogardzie Gdańskim.

– Premier Tusk kluczy, kłamie, oszukuje, a w Polsce buduje się 49 ośrodków integracji, żeby załatwiać sprawy niemieckie. My potrzebujemy środki finansowe na rozwój naszych powiatów, gmin, dróg, infrastruktury, wielu innych rzeczy, a budujemy ośrodki migracji dla nielegalnych migrantów, żeby załatwiać sprawy państwa niemieckiego. Tu jest Polska i polskie sprawy – stwierdził Karol Nawrocki w Starogardzie Gdańskim.

– Jako przyszły Prezydent Rzeczpospolitej postawię na wszystkich agendach międzynarodowych i postawię w sposób zdecydowany Berlinowi powrót do dyskusji o reparacjach, które po prostu nam się należą – stwierdził Karol Nawrocki w Starogardzie Gdańskim.

– Polska dziś potrzebuje narodowej fabryki leków, fabryki substancji czynnych tego, co nazywa się API. Coś takiego było przygotowywane drodzy państwo. To jest główny składnik większości leków, z których korzystamy wszyscy w momentach choroby. Fabryka polskich leków, substancji czynnych jest niezbędnym kierunkiem dla państwa polskiego – powiedział Karol Nawrocki w Starogardzie Gdańskim.

– Apeluję do obecnego rządu, żeby w odniesieniu do tego obecnego paktu migracyjnego postąpił podobnie, żeby na Radzie Europejskiej zgłosił z Victorem Orbanem zakaz stosowania przymusu relokacyjnego. Jest to możliwe, osiągnęliśmy to w 2018, 2019 roku. Niech oni zrobią to samo, jeżeli prawdą jest to, co mówią publicznie – stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

– Nie wiem czy zostałem wezwany [do prokuraury], bo nie mam żadnego wezwania, ale zupełnie się nie obawiam, nawet jeżeli bym dostał w najbliższym czasie takie wezwanie, ponieważ wykonywałem Konstytucję, uchwałę Sejmu czy decyzję marszałek Sejmu, moje ustawowe obowiązki, zgodnie z Konstytucją, wybory prezydenckie powinny być zorganizowane, muszą być zorganizowane nie później niż 75 dni przed końcem kadencji i nie wcześniej niż 100 dni, więc było okienko, bodaj 3 weekendy majowe – stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

– To, że inwestycje ruszają, to bardzo dobrze, a ja marzę, żeby one też ruszyły w przemyśle zbrojeniowym. My się musimy nauczyć od Ukraińców, jak wygląda nowoczesna wojna i zbudować to, co oni już mają. Ukraina w zeszłym roku wyprodukowała 1,5 miliona dronów […] w tym roku chcą wyprodukować 4,5 miliona dronów. Ja bym marzył, żeby ta nasza dolina lotnicza na Podkarpaciu była też doliną dronów – powiedział Radosław Sikorski w programie „Najważniejsze pytania” Polsat News.

– Rozgraniczenie między suwerennością a członkostwem w Unii Europejskiej jest fałszywe, bo my polską suwerenność umacniamy, jesteśmy bardziej wpływowi jako ważny kraj Unii Europejskiej, niż byśmy byli poza nią – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– Wszystko to po to, żeby przykryć „niedasizm”, nic nic robienie, opóźnianie realizacji czołowych projektów. Dzisiaj w panice, tak to oceniam, Donald Tusk wyjął z szuflady plany, które pozostawiliśmy. Starał się je przebudować, żeby pokazać, że to coś nowego. Chleba i igrzysk, nie mają propozycji dla Polaków, w związku z tym starają się przykryć to jakimiś pseudohistoriami – stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

– U nas populistów pokonaliśmy, jesteśmy w tym inspiracją dla świata – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– Nie zgadzam się [z tym, że to było w absolutnie innej rzeczywistości politycznej], uważam, że żeby skutecznie zmierzyć się z populizmem, trzeba sobie zdać sprawę, co było tym, co populiści zidentyfikowali jako coś, co główny nurt zignorował czy zlekceważył i tę racjonalną część tego programu trzeba po prostu wziąć i zrealizować – kontynuował.

– W Polsce, we Francji, w Niemczech, w Stanach Zjednoczonych, gdzie się nie spojrzy, czego się ludzie domagają? Przywrócenia kontroli nad migracją. I myśmy to zrobili, myśmy przekonali Polaków, że jeśli dojdziemy do władzy, to granica Polski, a co za tym idzie, granica Schengen i Unii będzie pod kontrolą i to wykonaliśmy – mówił dalej.

– Uważam, że to, że przez poddanie się operacji polityczno-medialnej Rosjan i nadmierną taką tutaj wręcz powiedziałbym ostrożność, to, że w Europie w ogóle nie zrealizowaliśmy projektu wydobywania gazu łupkowego, to to jest nasza europejska porażka. Trzeba było to zrobić. Teraz ten sam gaz łupkowy, to jest taki sam metan, importujemy ze Stanów Zjednoczonych – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– Koledzy z opozycji chyba nie odnotowali, że byłem pierwszym ministrem spraw zagranicznych kraju europejskiego, do którego zadzwonił nowy sekretarz stanu USA, a jesteśmy w kontakcie z władzami amerykańskimi dosłownie codziennie, dosłownie wczoraj miałem wymianę myśli z jednym z bardzo wysokich przedstawicieli tej administracji w sprawie, w której muszę zachować dyskrecję – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– Wysłuchajmy w internecie dostępnych kilku wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego. Tak brutalnie, bardzo ostro broniących Zielonego Ładu. Rafał Trzaskowski jest głównym sojusznikiem Zielonego Ładu. Tego się nie wyprze, są dziesiątki dowodów na to w internecie – stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

– Donald Trump wie o łamaniu prawa przez obecny rząd. Wie, że ten rząd jest tak naprawdę pierwszą pochodną polityki niemieckiej. Donald Trump wie, jak bardzo mocno uzależniony był ten rząd od polityki niemiecko-rosyjskiej – stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

– Ta koalicja, która nie ma nic do zaoferowania Polakom, która trzęsie się już dzisiaj jak galareta, widać że nie potrafią konkretnych programów nie tylko zaprezentować, bo dzisiaj te odgrzewane i wyjmowane z szuflady kotlety są tego najlepszym dowodem, ale przede wszystkim nie potrafią realizować programów, ich wdrażać, wierzę że potem, gdy Karol Nawrocki wygra wybory, czyli najpóźniej 1 czerwca, ta koalicja się posypie – stwierdził Mateusz Morawiecki w TV Republika.

– Tak [przekonywałem do tej idei partnerów europejskich] i przypomnę, na czym ona polega. Wtedy, gdy padał komunizm, stworzono […] europejski bank na rzecz odbudowy, który jednakże w swojej misji nie ma możliwości finansowania przemysłu zbrojeniowego. Dzisiaj mamy znowu taki moment trudny i moment nowych wyzwań, a jednocześnie budżety czołowych krajów europejskich są napięte, mamy też, nie Polska, ale Francja czy Niemcy mają trudności w zaciąganiu nowych zobowiązań dłużnych – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News, pytany o utworzenie międzynarodowego banku na rzecz zbrojeń.

– Bank byłby inwestycją, bank, który w szczególności miałby za zadanie odbudowę przemysłu zbrojeniowego samej Europy. I do takiego banku można by doprosić akcjonariuszy spoza Unii, Wielka Brytania, Japonia, inne kraje poczuwające się do tej misji – kontynuował.

– To jest na razie pomysł, którym się dzielimy z kluczowymi sojusznikami i budzi on zainteresowanie – mówił dalej.

– Unia Europejska finansowo daje Ukrainie więcej niż Stany Zjednoczone, ale jeśli chodzi o broń, Stany Zjednoczone dały, nie wiem nawet, czy więcej, ale na pewno dały to, co było najbardziej potrzebne. Ukraina potrzebuje desperacko systemów obrony przeciwlotniczej na przykład – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– Myślę, że Stany Zjednoczone już tyle zainwestowały w obronę państwowości Ukrainy, że trudno byłoby zrejterować. Wycofanie się chaotyczne z Afganistanu nie jest jasnym punktem na spuściźnie Joe Bidena. Liczymy na to, że prezydent Trump lubi być zwycięzcą, a ponadto, że chce zasłużyć na pokojową nagrodę Nobla, a to wymaga doprowadzenia do sprawiedliwego pokoju – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– Nam powinni płacić, bo to my mamy więcej uchodźców, niż inni. […] Tam, gdzie jest nadwyżka tych migrantów, to inne kraje są zobowiązane do solidarności. Nadwyżkę mamy my – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News, pytany o pakt migracyjny.

– Na razie to Unia Europejska powinna okazać solidarność z nami i w niektórych sprawach okazuje – kontynuował.

– Ja uważam moich rywali politycznych z dzisiejszej opozycji za ludzi, którzy się mylą co do Unii Europejskiej czy co do niektórych kwestii politycznych. Ale nie odmawiam im patriotyzmu. Nie uważam, że są niepolakami. Nie mówię, że są zdrajcami – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News, pytany o pakt migracyjny.

– Strona populistyczna, część klasy politycznej wyklucza z rozmowy, mówiąc, że jesteśmy niepolakami, zaprzańcami, zdrajcami – kontynuował.

– Proszę nie zapominać, co się stało podczas poprzedniej kadencji Sejmu. Parlament uchwalił prawo, pan prezydent się teraz od niego odżegnuje, ale jednak podpisał ustawę […]. Uchwalono ustawę, która mówi, że prezydent powołuje ambasadorów na wniosek ministra spraw zagranicznych, a ten wniosek musi być zaopiniowany przez komisję spraw zagranicznych […] i przez nowo utworzone ciało, Konwent Służby Zagranicznej – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News, pytany o sprawę ambasadorów.

– Za poprzedniej kadencji koledzy z PiS-u nie przewidzieli, że przegrają wybory i że utracą większość w tym konwencie. I ja realizuję ustawę, którą oni uchwalili, a pan prezydent odmawia podpisu – kontynuował.

– Trudno komentować takie populistyczne i absolutne nieoparte na jakichkolwiek wyliczeniach propozycje [jak obniżka cen energii o 1/3, co zapowiedział Karol Nawrocki]. Gdyby to było takie proste, mógłby to zrobić dzisiaj prezydent Andrzej Duda – a z jakiegoś powodu tego nie robi – powiedział Andrzej Domański w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– My wiemy, co zrobić, żeby ceny energii w Polsce były wyraźnie niższe. Inwestujemy w sieci […] 65 mld zł, inwestujemy w nowe moce w systemie energetycznym. Elektrownie wiatrowe na polskim morzu powstają, zabezpieczyliśmy środki na budowę elektrowni jądrowej – wyliczał.

– Ta synteza donosicielstwa, lizusostwa i frajerstwa wobec naszego wielkiego sojusznika mnie upokarza jako Polaka. Myślę, że koledzy z dzisiejszej opozycji powinni się zdecydować, czy chcą wstać z kolan, czy robić łaskę – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News, pytany o przekonanie w środowiskach PiS-u i prawicy, że Donald Trump i nowa administracja USA „popędzą Tuska i uratują ich agendę polityczną”.

– To jest kolejny mit, bo to nie jest to samo. W Unii Europejskiej my jesteśmy u siebie. My pomagamy formułować zasady, jakimi się Unia Europejska rządzi. […] Unia to zbiór traktatów, zbiór zasad i jeśli polscy politycy w Parlamencie Europejskim, który jest naszym parlamentem, nawołują ten czy inny kraj, także swój […] to to jest normalny proces demokratyczny wewnątrz wspólnoty, do której należymy – kontynuował, odpowiadając na tezę, że „PiS donosi Trumpowi”, a obecnie rządzący dawniej donosili Komisji Europejskiej.

– Stany Zjednoczone są naszym sojusznikiem wojskowym, ale nie mamy żadnych związków konstytucyjnych – kontynuował.

– Tutaj różnica jest moim zdaniem bardzo poważna. Musk pracuje w amerykańskiej administracji, zajmuje się tak naprawdę procesem […] deregulacji w ramach amerykańskiej administracji. A tutaj [w przypadku Rafała Brzoski] mówimy o działaniach na rzecz biznesu – powiedział Andrzej Domański w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Jak kontynuował: – Myślę, że Rafał Brzoska skompletuje zespół innych przedsiębiorców i razem przedstawią bardzo konkretne propozycje.

– Uważam, że nie jesteśmy przygotowani […] marszałek Sejmu próbuje rozwiązać ten problem, kto ma wiarygodnie dla wszystkich orzec o ważności wyborów, ale problem rumuński mamy jeszcze bardziej, niż się niektórym wydaje – powiedział Radosław Sikorski w Polsat News.

– To nie był atak cybernetyczny z zewnątrz. To było użycie pieniędzy nie wiadomo skąd, po to, żeby w TikToku i innych mediach społecznościowych wesprzeć kandydata, który sam deklarował, że nic nie wydał na swoją kampanię. I wynik tej I tury został podważony przez ich sąd najwyższy, bo wedle ordynacji rumuńskiej to było nielegalne – kontynuował.

– A wedle zmian w ordynacji, które uchwaliła dzisiejsza opozycja, wtedy, gdy rządziła […] w Polsce to by było legalne. Bo koledzy z dzisiejszej opozycji chcieli stworzyć sobie furtkę do dużego finansowania swoich kampanii przez spółki Skarbu Państwa i mamy taki pasztet, że kandydat ma ograniczenia w wydawaniu pieniędzy na kampanię […] a osoby trzecie mogą robić, co chcą. To jest bardzo poważny problem – mówił dalej.

– Ja uważam, że pomysł marszałka Hołowni [o stwierdzaniu ważności wyborów] powinniśmy potraktować poważnie – dodał.

– Ja wciąż czekam na wyjaśnienia ze strony PKW. Zwróciłem się do PKW o wyjaśnienie tej uchwały przygotowanej 30 grudnia [ws. sprawozdania komitetu PiS], która jest w ocenie licznych ekspertów wewnętrznie sprzeczna, i takich wyjaśnień jeszcze niestety nie otrzymałem – powiedział Andrzej Domański w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Wpływy z VAT-u w ubiegłym roku bardzo dynamicznie rosły. Nie mamy jeszcze zagregowanych danych za rok 2024 dotyczących luki VAT-owskiej. Jak tylko te dane będą dostępne, na pewno je opublikujemy – powiedział Andrzej Domański w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Od realnej rzeczywistości chyba jest oderwany prezes Kaczyński. To, co ostatnio powiedział w Sejmie nt. drożyzny i inflacji było naprawdę oburzające – powiedział Andrzej Domański w „Gościu Wydarzeń” Polsat News, odpowiadając na dzisiejsze słowa lidera PiS.

– Pamiętajmy, że to za rządów PiS-u inflacja w Polsce przekroczyła 18%, a taka skumulowana, łączna inflacja wyniosła prawie 50%. Ta drożyzna PiS-owska niestety uderzyła w portfele Polaków – wskazał.

Jak dodał: – Nasz plan, który dzisiaj przedstawiliśmy na Giełdzie, jest oparty na konkretnych wyliczeniach, na pracy resortów […], więc ta wypowiedź, trudno ją komentować.