Dziś marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma poinformować o dacie pierwszej tury wyborów prezydenckich. Formalnie wybory zostaną zarządzone tydzień później, 15 stycznia.

W środę po raz pierwszy w 2025 roku zbierze się Sejm. Początek trzydniowego posiedzenia zaplanowano na 10:00. O 10:10 posłowie zajmą się przedłożonym przez ministra ds. UE dokumentem „Program Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej (1 stycznia – 30 czerwca 2025 r.)”.

Na 12:30 w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami Prezydenta RP oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu RP, zarządzonymi w 2025 r. Chodzi o tzw. ustawę incydentalną zgłoszoną przez Polskę 2050.

O 14:30 przewidziano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego, ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. To projekt mający na celu wykonanie prawa UE.

Na 16:00 zaplanowano drugie czytanie poselskiego projektu ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej, a na 17:30 drugie czytanie rządowego projektu ustawy o rynku mocy mającego na celu wykonanie prawa UE.

O 19:00 odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP. Chodzi o wprowadzenia możliwości czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o azyl oraz wprowadzenia dodatkowych przesłanek, które umożliwią pozbawianie statusu uchodźcy. Na 20:30 zaplanowano drugie czytanie poselskiego projektu uchwały ws. upamiętnienia 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej.

W środę po raz pierwszy w 2025 roku zbiera się także Senat. Na dwudniowym posiedzeniu, którego początek zaplanowano na 11:00, senatorowie zajmą się m.in. ustawą o podmiotach obsługujących kredyty i nabywcach kredytów oraz Prawem lotniczym.

O 10:00 w Muzeum Narodowym w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem m.in. Hanny Wróblewskiej, ministry kultury i dziedzictwa narodowego. Tematem będą nowe przestrzenie magazynowe muzeum.

O 11:00 w Centrum Konferencyjnym Zielna popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki weźmie udział w pierwszym z cyklu spotkań dotyczących gospodarki i przedsiębiorców. Przewidziano photo-opp z wypowiedziami na początku spotkania oraz briefing prasowy po zakończeniu wydarzenia.

O 11:15 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa, w której będą uczestniczyć politycy PiS Mateusz Morawiecki, Piotr Müller oraz Szymon Szynkowski vel Sęk.

Na 12:00 w Ministerstwie Zdrowia zaplanowano konferencję prasową dot. wyników konkursu na tworzenie i rozwój Centrów Wsparcia Badań Klinicznych w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. W konferencji weźmie udział m.in. Katarzyna Kacperczyk, podsekretarz stanu w resorcie zdrowia.

W środę kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen pojawi się w trzech miejscowościach. O 16:00 odwiedzi Białobrzegi, o 18:00 będzie w Grójcu, a o 20:00 w Otwocku.

– My żeśmy obiecali jako koalicja, jako cała koalicja, wielką otwartość na sprawy kobiet. I wielką otwartość na wszystkie grupy społeczne, bez względu na to, jaki jest ich status czy majątkowy czy w jaki sposób się kochają – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w „Graffiti” Polsat News.

– PSL to blokuje, to źle robi koalicji, dlatego że jeżeli będzie taka sytuacja, że kobiety, które naprawdę mają już tego dosyć i te grupy, które mają naprawdę dosyć tych obietnic, nie pójdą do wyborów i wygra pan Nawrocki, jeżeli chodzi o sprawy związane z wyborami prezydenckimi, to powiem Władkowi Kosiniakowi-Kamyszowi: Władek, lustro kup sobie trochę większe i częściej w nie patrz – mówił dalej.

– On [Władysław Kosiniak-Kamysz] ma prawo do swoich poglądów, ja mam prawo do swoich. Tylko jeżeli to zaczyna rzutować na pozycję całej koalicji, na taką sytuację, że PiS z Konfederacją potencjalnie w wielu przecież badaniach teraz wygląda, jakby były wybory, miałby większość, to ja w tym momencie bardzo proszę i Władka Kosiniaka, którego lubię, szanuję, jesteśmy kumplami i Szymka Hołownię, mojego szefa marszałka Sejmu, naprawdę musicie złapać refleksję do tego – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w „Graffiti” Polsat News.

– Bo jeżeli wasze fanaberie i blokady w głowach doprowadzą do tego, że grupy społeczne się od nas odwrócą, a przede wszystkim jeżeli kobiety się od nas odwrócą, to ktoś musi będzie musiał wziąć odpowiedzialność, że PiS z Konfederacją przejmą władzę – mówił dalej.

– To tzw. ustawa incydentalna, tak ona chodzi. Moim zdaniem to incydentalna współpraca, incydentalna kolaboracja z PiS-em. Lewica nie będzie popierała ustawy, która incydentalnie, na chwilę daje pełne prawa neosędziów – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w „Graffiti” Polsat News.

– Ja jestem bardzo zaniepokojony tym projektem ustawy, który został złożony w Sejmie, który ma dotyczyć właściwie pana ministra Romanowskiego, a który może być pałką do tego, żeby tak naprawdę zlikwidować opozycję w Polsce – powiedział Jacek Sasin w rozmowie z Renatą Grochal w „Bez Uników!” w Trójce.

– Jeśli w ustawie się pisze, że wystarczy tymczasowo aresztować posła, żeby on nie wykonywał swojego mandatu, to w ten sposób można zlikwidować opozycyjny klub w Sejmie albo, mogę sobie to wyobrazić, że w sytuacji, kiedy dzisiaj rządząca większość traci większość w parlamencie, wystarczy, że aresztują kilku posłów i mają sprawę załatwioną – kontynuował.

– Prawo czysto totalitarne – dodał.

– Jeśli popatrzymy szerzej na to, to proszę zobaczyć, jak wyglądała likwidacja opozycji w Rosji czy na Białorusi. Tam też czy Chodorkowski, czy Nawalny przecież nie byli wsadzani do więzień z przyczyn politycznych, oni wszyscy byli wsadzani do więzień za malwersacje, za nadużycia finansowe – powiedział Jacek Sasin w Trójce.

– Tak, Donald Tusk idzie dokładnie tą samą drogą – kontynuował.

– Pamiętam, jak Aleksander Łukaszenka zaczynał swoje rządy jako nadzieja demokratów, jako ktoś, kto ma rozbić system sowiecki i ma wprowadzić demokrację na Białorusi, a widzimy, jak to się skończyło – mówił dalej.

– Oczywiście, że tak [Domański powinien wypłacić pieniądze PiS]. Każdy urzędnik powinien działać w granicach i na podstawie prawa. Według mnie, jeżeli ktoś nie dopełnia swych obowiązków, to powinien trafić do sądu, a czy sąd go skarze na karę pozbawienia wolności, czy ograniczenia, to już jest w gestii wolnego i niezależnego sądu. Politycy nie powinni wydawać wyroku – stwierdził Sławomir Mentzen w RMF FM.

– Według mnie propozycja resetu [konstytucyjnego] powinna być poparta przez całą TD. Nie rozmawiałem z nimi, natomiast uważam, że powinni to poprzeć. Popierają wszystkie przestępcze działania Donalda Tuska. TD zapowiadała, że oni będą pomiędzy PiS-em i Platformą, będą prawdziwą TD, po czym przykleili się do Tuska i realizują ich polecenia, często bezprawne. Ja tego nie rozumiem, więc jeśli chcą spełnić swoje obietnice, powinni poprzeć naszą propozycję resetu konstytucyjnego – powiedział Sławomir Metzen W RMF FM.

– Ta uchwała [PKW] jest jednoznaczna, jej kwintesencją jest to, że zostało przyjęte sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości, a konsekwencją […] jest wypłacenie środków i żadne inne okoliczności, żadna publicystyka, która tam się jeszcze mogła znaleźć w tej uchwale, tego po prostu nie zmienia – powiedział Jacek Sasin w Trójce.

– Na podstawie przepisów prawa pieniądze powinny być dla PiS-u. Ja oczywiście uważam, że PiS nie powinien otrzymać subwencji, ponieważ uważam, że finansował swoją kampanię wyborczą, korzystając ze środków publicznych. Natomiast nie ja mam tu decydować tylko Sąd Najwyższy, a sąd przyznał, więc się niestety należy. Na tym polega państwo prawa, że to nie politycy powinni decydować w takich sprawach tylko sąd – stwierdził Sławomir Mentzen w RMF FM.

– Zamierzam wejść do II tury, a tam mieć 51%. Według mnie Ewa Zajączkowska-Hernik byłaby świetną szefową kancelarii – powiedział Sławomir Mentzen w RMF FM.

– Już wolałbym mieć szefową kancelarii jako Ewę Zajączkowską-Hernik niż Grzegorza Brauna. Powinno być tak, że rzecznik tłumaczy się z prezydenta, a nie prezydent z rzecznika – dodał.

– O jak Marek Jakubiak wejdzie do II tury, to myślę, że jestem bardzo bliski poparcia takiego kandydata – stwierdził Sławomir Mentzen w RMF FM.

– Co to znaczy nikt nie zazdrości? Naprawdę przestańmy się litować nad facetem, który zamiast wykonywać prawo […] dzisiaj idzie drogą taką, że ważniejszy jest dla niego tweet jego przełożonego, niż Konstytucja i prawo. Naprawdę nie litujmy się nad takim człowiekiem – powiedział Jacek Sasin w Trójce.

– Jeśli [Andrzej Domański] nie jest w stanie udźwignąć odpowiedzialności jako minister finansów, to niech się poda do dymisji po prostu i pokaże, że nie godzi się na łamanie prawa w Polsce – kontynuował.

– My popieramy oczywiście tę kandydaturę [Karola Nawrockiego na prezydenta], natomiast myślę, że jeszcze wielokrotnie w tej kampanii wyborczej będzie się wypowiadał nie do końca zgodnie albo wręcz może nawet niezgodnie z linią partii czy linią Prawa i Sprawiedliwości – powiedział Jacek Sasin w Trójce.

– Taka jest właśnie zaleta kandydata niezależnego, niepartyjnego, że może sobie pozwolić na to, żeby mieć niezależną opinię i niezależne poglądy, inaczej zupełnie, niż Rafał Trzaskowski – kontynuował.

– Kto tak naprawdę odpowiada za Zielony Ład? Głosowanie w PE to jedno, po drugiej stronie medalu kryją się ci, którzy aktywnie działali na rzecz wprowadzenia Zielonego Ładu, a wśród nich sprawozdawca Zielonego Ładu w Komitecie Regionów i minister, który negocjował pierwsze porozumienie klimatyczne, godząc się na cele unijne. Szanowni państwo, przed wami Rafał Trzaskowski – mówi lektor w klipie opublikowanym w social media przez Mateusza Morawieckiego.

– Obrońca, ambasador i realizator Zielonego Ładu. Takiej właśnie polityki możemy się po nim spodziewać – zaznacza lektor.

Rafał jednak nie taki zielony w temacie zielonego ładu🟩… W końcu sam go negocjował. pic.twitter.com/mEecd8VZZ4

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 8, 2025

– Nadal mówię: dobrze, rozumiem wasze [Lewicy] stanowisko, ale w takim razie co proponujecie, jakie inne rozwiązanie położycie na stole? To ustawa, projekt ustawy, to nie jest pismo święte. Jeżeli kluby KO, PSL, PL2050, Konfederacja zechcą zgłaszać poprawki do tej ustawy, to oczywiście, że te poprawki powinny być rozpatrywane – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Mam nadzieję, że ta ustawa przejdzie, a zastanawianie się nad tym, co zrobi prezydent Duda – błagam, oszczędźmy sobie tego. Jeżeli będziemy się za każdą ustawą, którą mamy głosować, zastanawiali – czy prezydent ją podpisze czy nie, to może w ogóle Sejm zamknijmy i niech Sejm niczym się nie zajmuje, żadnych ustaw nie uchwala, bo nie daj Bożę prezydent nie podpisze – mówił dalej marszałek Sejmu.

– 

Tak, jak zapowiedziałem, dzisiaj po południu ogłoszę datę wyborów prezydenckich i mam nadzieję, że wtedy to do nas dotrze, że to wszystko, o czym mówię, ten chaos, który za chwilę może nastąpić, on się nie wydarzy za rok, tylko on się może zacząć wydarzać za kilkanaście dni – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Trochę mnie martwi, że ta ustawa o składce zdrowotnej, na którą się umawialiśmy, dotycząca 2026 roku, leży w podkomisji i nic się z tym nie dzieje, ale mam nadzieję, że się zacznie z tym dziać, bo ludzie po prostu tego potrzebują, a my musimy dowozić nasze obietnice – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Doradzałbym ministrowi Domańskiemu wystąpienie z pismem do PKW i bardzo prosty komunikat w tym piśmie. Wyrocznia delficka orzekła, że należy wypłacać albo wypłacać nie należy, a ponieważ minister finansów jest wyłącznie technicznym operatorem przelewu, który musi lub nie musi wykonać, powinien zażądać od PKW w prostych słowach wytłumaczenia, o co chodzi w uchwale – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

– Nie potrzebujemy [zmian w SN], to są kompletne bzdury, ta izba jest całkowicie legalna. Powoływanie się na trybunały europejskie nie ma tutaj żadnego sensu. Bo traktat europejski wyraźnie stwierdza, że jeżeli chodzi o organizację sądownictwa, to jest to wyłączna kompetencja państwa, a poza tym są wyroki TSUE stwierdzające, że jeżeli ktoś jest mianowany przez prezydenta, to jest sędzią i w ogóle nie ma o czym rozmawiać – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

– Oczywiście że nie [nie zagłosujemy za ustawą incydentalną] – mówił dalej prezes PiS.

– 
Oczywiście że powinien [Andrzej Domański wypłacić subwencję dla PiS]. Jeżeli tego nie zrobi, to w obecnym systemie, który już nie tylko złamał praworządność, ale w ogóle nie uznaje obowiązywania prawa, po prostu nic, ale jak się zmieni, to będzie musiał ponieść tego konsekwencje – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

– Zaczniemy od prezydencji Polski w Unii Europejskiej i jasnego, twardego stanowiska Klubu Parlamentarnego PSL-Trzecia Droga, ale również stanowiska całego rządu: nie dla umowy Mercosur, nie dla umowy z krajami Ameryki Południowej, która jest niebezpieczna dla polskich konsumentów i rolników, dla europejskich konsumentów i rolników – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

– Jako jedyny rząd tak twardą uchwałę przyjęliśmy, działamy na arenie międzynarodowej, żeby zdobyć mniejszość blokującą. Są z nami Francja, Irlandia, są inne państwa, bardzo nam zależy na sojuszu z Włochami i liczymy, że wtedy ta mniejszość blokująca zostanie zapisana – kontynuował.

– Musimy być pewni, że dzisiaj ten proces [wyborczy] przebiegnie prawidłowo, stąd inicjatywa marszałka Hołowni, którą wspieramy. Ale mamy jeszcze inny pomysł. On wynika z naszych konsultacji z Klubem Jagiellońskim – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

– Państwo z Klubu Jagiellońskiego proponują następujące rozwiązanie: Trybunał Stanu jako jedyny organ państwa związany z władzą sądowniczą, który nie jest w żaden sposób poddany ocenie […]. Trybunał Stanu jako organ niebudzący wątpliwości powinien orzekać w sprawie legalności wyborów prezydenta. To jest propozycja, którą my przyjmujemy od Klubu Jagiellońskiego, chcemy z nią wyjść do innych organizacji, innych formacji politycznych – kontynuował.

– Do tego jest wymagana oczywiście zmiana Konstytucji, zmiana ustaw, jesteśmy na to gotowi, mamy jeszcze na to czas – mówił dalej.

– Nie będzie dyskusji o takich czy innych sędziach, nie będzie żadnych wątpliwości, bo Trybunał Stanu, jego skład, nie budzi dzisiaj żadnych wątpliwości – dodał.

– Kwestia kolejna, którą będziemy podejmować na tym posiedzeniu, to jest jasne postawienie się za myśliwymi. PSL, nasza formacja wyraźnie mówi: tradycja, historia, kultura, ale również przyszłość, jest dla nas ważna, jest dla nas symbolem naszego bycia w polityce – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

– My będziemy bronić prawa do łowiectwa i prawa do myślistwa, dlatego nasz klub dzisiaj złoży wniosek o odrzucenie ustawy firmowanej przez pana Dorożałę [wprowadzającej m.in. obowiązkowe badania lekarskie dla myśliwych], która ma ograniczyć i stygmatyzować myśliwych. My jesteśmy za łowiectwem, jesteśmy za myślistwem, jesteśmy za hodowlą, jesteśmy za wędkarzami – kontynuował.

– Jeżeli PSL składa ten wniosek, liczymy, że część naszych koalicjantów go poprze, a też liczymy na inne formacje związane z opozycją – mówił dalej.

– Jutro spotkanie w Ramstein, w takim formacie państw wspierających Ukrainę. To jest szersze niż NATO, twórcą tego jest Lloyd Austin, jeszcze funkcjonujący sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, chcę mu po pierwsze podziękować za bezkompromisowe wsparcie dla Polski, za obecność wojsk amerykańskich w Polsce, za wsparcie dla Ukrainy, za wspólne inicjatywy – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

– My szefujemy koalicji zdolności opancerzonych wspólnie z Niemcami i z Włochami, więc będę przedstawiał te dokonania, które już za nami w trakcie trzech lat wojny w Ukrainie, ile pomocy udzieliliśmy – kontynuował.

– Może to być ostatnie posiedzenie tego typu, bo nowa administracja pewnie zaproponuje inną formę tych działań. Ja uważam, że NATO powinno brać na siebie większy ciężar, tak jak wzięło teraz, od tego roku, większy ciężar w działaniach związanych z ochroną lotniska w Jasionce – mówił dalej.

– Na poniedziałek w przyszłym tygodniu zaprosiłem ministrów obrony Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch oraz takim udziałem […] za pośrednictwem oczywiście połączenia telekomunikacyjnego z ministrem Umerowem z Ukrainy, więc w poniedziałek bardzo ważne spotkanie wielkiej piątki, będziemy też rozmawiać o tych zmianach, mają miejsce za oceanem, czyli o zaprzysiężeniu prezydenta Trumpa – dodał.

– PSL-owi zabrano dziesiątki milionów, ponad 50 milionów złotych, utraciliśmy te pieniądze za maleńki błąd, zupełnie nieporównywalny z błędami PiS-u. Oddaliśmy 20 milionów do Skarbu Państwa. Nikt nie płakał nad PSL-em, nikt się nie zająknął, że to jest koniec demokracji, hunta komunistyczna wraca do władzy itd., wszyscy bili brawo, że odebrano nam pieniądze – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

– My nie będziemy płakać nad PiS-em, pan minister Domański powinien podjąć decyzję i taką na pewno podejmie, która jest zgodna z przepisami prawa i tylko na tym nam zależy – kontynuował.

– Słyszę od ludzi bardzo niepokojące informacje, które chciałem skonsultować. Oczywiście drożyzna nie jest tylko kwestią medialną. Jak wiemy i doświadczamy w naszych gospodarstwach domowych. Także w swoim domu doświadczam drożyzny, która płynie z jednej strony z cen energii elektrycznej, z cen gazu, ale odbija się także na naszym codziennym życiu – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie spotkania dotyczącego gospodarki i przedsiębiorców.

– Ceny codziennych spożywczych produktów wzrosły w sposób bardzo drastyczny i to głos obywateli, z którymi spotykam się w całej Polsce – mówił dalej.

– Chciałbym przypomnieć i zaapelować do marszałka Hołowni, że w sytuacji, w której się znajdujemy, a więc w sytuacji jednak geopolitycznego kryzysu wywołanego atakiem Rosji na Ukrainę i wzrostem cen energii elektrycznej, przedsiębiorcy, nie wiem właściwie czemu, zostali wyłączeni z tej górnej granicy osłonowej za ceny energii elektrycznej, która wynosi 500 zł za MWh, samorządy i osoby, osoby indywidualni mają taką osłonę w roku 2025, niestety limitowaną czasowo, ale przedsiębiorcy są z tych osłon i tej górnej granicy wyłączeni –
stwierdził Karol Nawrocki w trakcie spotkania dotyczącego gospodarki i przedsiębiorców.

– Wiemy że w polskim Sejmie, zamrażarce marszałka Hołowni jest przygotowana ustawa przez PiS, która włącza przedsiębiorców do tych osłon i daje możliwość planowania swojej przyszłości w roku 2025 – mówił dalej.

– Apeluję do tych, którzy są z drugiej strony kamer, którzy nas oglądają, czy w obliczu tej drożyzny, sytuacji finansowej i ekonomicznej państwa polskiego, chcielibyście widzieć prezydenta, który jest wiceszefem partii politycznej, który będzie zmuszony podpisywać kolejne ustawy, które z całą pewnością nie są dobre dla obywateli państwa polskiego? – stwierdził Karol Nawrocki w trakcie spotkania dotyczącego gospodarki i przedsiębiorców.

– Ale pozostając w pragmatyce partyjnej, mając swojego partyjnego szefa, szefa swojej partii, który jest jednocześnie premierem polskiego rządu, będzie w tej praktyce pozostawał także jako prezydent. Ja uznaję, że gwarancją dobrobytu państwa polskiego, pewnego balansu na polskiej scenie politycznej, może być tylko prezydent, który nigdy nie był i nie jest członkiem partii politycznej, nie ma swojego politycznego i partyjnego szefa, a więc swoje decyzje, także te dla przedsiębiorców będzie podejmował po konsultacjach, po spotkaniach – mówił dalej.

– Moją partią jest Polska, a moim szefem są Polacy i dlatego każdą swoją decyzję będę podejmował z myślą o Polsce i Polakach – zaznaczył kandydat na prezydenta.

– Działamy w bardzo trudnej rzeczywistości, z jednej strony skończyły się negocjacje umowy z Mercosurem. Nie ma zgody na to, żeby ta umowa weszła w życie, to jest kwestia najbardziej w tej chwili istotna. Rząd robi wszystko, żeby zebrać koalicję blokującą w Unii Europejskiej, żeby ta umowa, która jest szkodliwa dla konkurencyjności naszego rolnictwa, w życie nie weszła i trzeba przypomnieć, że to PiS-owski komisarz i również rząd PiS-u wspierał tę umowę, a w tej chwili dopiero się obudził, w momencie, kiedy wstępne negocjacje się zakończyły – stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

– Dzisiaj dla nas jest rzeczą fundamentalną zabezpieczenie interesów naszego rolnictwa, konkurencyjności naszego rolnictwa, dlatego, że to również się przekłada na kwestie bezpieczeństwa, bo bezpieczeństwo żywnościowe w tych trudnych czasach jest rzeczą nadrzędną, dlatego ja spotykam się z rolnikami, spotykałem się i na Podlasiu i na Mazowszu, dzisiaj tutaj w zachodniopomorskim – powiedział Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

– To jest też lekcja dla nas na przyszłość, żeby kolejne umowy handlowe muszą być pod dokładną lupą, trzeba się przyglądać tym umowom, które Unia Europejska negocjuje, nie zgadzać się na rozpoczynanie negocjacji w tych obszarach, które mogą być szkodliwe dla polskiego rolnictwa i również brać pod uwagę wpływ tych umów na polskie rolnictwo – stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

– Przed nami bardzo trudny proces przyjmowania Ukrainy do Unii Europejskiej. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że Ukraina nie może wejść do Unii Europejskiej, jeżeli polityka rolna nie zostanie zmieniona i to jest oczywiście pytanie, w jaki sposób ta polityka miałaby się zmieniać i o tym trzeba bardzo szczerze rozmawiać zarówno w UE jak i z naszymi ukraińskimi partnerami – powiedział Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

– Ja oczywiście będę wspierał WOŚP. Niestety co roku ataki się niestety powtarzają, ale chyba żadna fundacja nie zrobiła tyle dobrego zdrowia naszych dzieci, oczywiście będę brał udział w finale WOŚP – stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej – stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

– One [ataki] są skandaliczne. Niestety żyjemy w takim czasie, że nawet najbardziej szczytny cel i najbardziej szczytna fundacja w naszym kraju pada niestety obiektem ataków, które mają znamiona polityczne. Można nad tylko nad tym ubolewać. No niestety Jurek Owsiak wielokrotnie był atakowany, mimo że tak dużo zrobił dobrego dla służby zdrowia i dla polskich dzieci – kontynuował.

– Świat wchodzi w przełomowy okres. Premier Tusk zdezerterował i polska prezydencja odbywać się będzie tak naprawdę pod kierunkiem Brukseli. Jest to polska prezydencja, ale realizowana przez Komisję Europejską, to kolejna taka szansa, zdarzająca się raz na 14 lat, która będzie niewykorzystana. W roku 2011 ta szansa została zaprzepaszczona ze względu na reset z Rosją. Dzisiaj mamy rok 2025, moglibyśmy wyznaczać agendę Rady Europejskiej i Rady Unii Europejskiej, tymczasem polski rząd tak naprawdę z tego zrezygnował – stwierdził Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

– Dlaczego polski rząd zrezygnował ze szczytu Trójmorza? Z włączenia szczytu Trójmorza do agendy Rady Europejskiej, zaproszenia pana prezydenta Trumpa na spotkanie Trójmorza, czyli obszaru, od którego będzie zależało nasze bezpieczeństwo, nie wystarczy hasełko rzucić w powietrze i sądzić, że wszystko się zadzieje samo – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

– Dlaczego zrezygnowano ze szczytu Unia Europejska — Stany Zjednoczone, przecież widać wyraźnie, powiedział to prezydent Trump, że idziemy drogą umacniania naszych wydatków na obronność. Padła kwota 5% PKB, szanowni państwo po przygotowaniach, po uszczelnieniu systemu finansowego Polska jest na to gotowa – kontynuował.

– Nie żartujmy, że to gwarantuje jakiekolwiek przestrzeganie standardów prawa, które gwarantuje polski system prawny. Dopóki prawo nie zostanie przywrócone, dopóki wyroki SN, orzeczenia nie będą szanowane, dopóki TK nie będzie paraliżowany, dopóty mamy państwo bezprawia. W państwie bezprawa każdy obywatel ma prawo stawić czoła bezprawiu i kryminalnym działaniom premiera. Mamy przestępcę premiera – stwierdził Zbigniew Ziobro w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

– Kolejne potężne zaniechanie, każde państwo, które pełni funkcje prezydencji ma możliwość przygotowania nieformalnego szczytu, na który zaprasza wszystkich liderów, premierów rządów państw i kształtuje agendę tego szczytu. To tam premier Tusk miałby szansę wprost zaproponować odejście od Zielonego Ładu – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

– Na takiej radzie, na radzie nieformalnej spokojnie można by było wprowadzić również punkt dotyczący natychmiastowego odejścia od Paktu Migracyjnego – dodał.

Co powinno być w planie polskiej prezydencji w UE🇵🇱?
✅Szczyt Trójmorza3️⃣🌊
✅ Szczyt UE-USA🇪🇺🇺🇸
✅ Nieformalny szczyt RE🤝
Czego nie ma? Żadnych szczytów.
Co jest? Bierność, lenistwo i posłuszeństwo wobec Brukseli.
Żądamy poważnych zmian. Do roboty! pic.twitter.com/HOZteSv8kv

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 8, 2025

– Całość programu poznamy, zakładam, w lutym, w połowie lutego albo w II połowie lutego. To już będzie ten moment, w którym przedstawię cały pakiet Karola Nawrockiego, kontrakt Karola Nawrockiego z Polakami, który zostanie zrealizowany, gdy zostanę prezydentem – stwierdził Karol Nawrocki w rozmowie z dziennikarzami.

– Natychmiastowo proponujemy uzupełnienie agendy prezydencji, sprawowanej przez Polskę, właśnie o te brakujące elementy. Polska jest przygotowana do tego, Polska ma i budżet zapewniony w tym celu i wszelkie inne elementy, które są potrzebne do realizacji takiego zadania. Brak realizacji tych trzech punktów, brak realizacji faktycznej agendy podnoszącej bezpieczeństwo Polski [organizacja nieformalnego szczytu UE w Warszawie, szczytu Trójmorza i UE-USA] będzie znaczyło, że rząd polski działa pod dyktando kogoś innego – stwierdził Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

– Uważam, że policja powinna się tym zająć i sprawę wyjaśnić – stwierdził Karol Nawrocki w rozmowie z dziennikarzami.

– Wspieram od wielu lat Caritas. Rozumeim że żyjemy w takiej wolności sumienia, wspieram Caritas, natomiast zaskoczę pana redaktora. Gdy byłem dyrektorem muzeum II WŚ, wolontariusze pojawiali się, to oczywiście mieli swobodę korzystania z muzeum II WŚ, mimo że ja nie byłem tego ani organizatorem ani współorganizatorem – mówił dalej.

– Idę na urlop. Idę na urlop w momencie rozpoczęcia przez marszałka wybór. Więc najprawdopodobniej od poniedziałku przygotuję [konferencję w tej sprawie] – stwierdził Karol Nawrocki w rozmowie z dziennikarzami.

– To nie jest ustawa incydentalna, to ustawa niefortunna. Bo incydentalna kolaboracja ze złem jest złem. Czy jednorazowość i epizodyczność takiej ustawy poprawia sytuację, stan praworządności w Polsce? Otóż nie – stwierdziła Anna-Maria Żukowska w Sejmie.

– Staliśmy przed SN ze świeczkami, walczyliśmy o przywrócenie praworządności, wspieraliśmy niezłomnych sędziów, często wręcz represjonowanych za rządów PiS za przestrzeganie Konstytucji. I co teraz mamy za naszych rządów, zaprzeczyć tej walce? O ważności wyborów nie mogą orzekać neosędziowie – mówiła dalej posłanka Lewicy.

– Do wyboru były […] daty majówkowe […] mógłby być to np. 4 maja, 11 maja, 18 maja i po konsultacjach również z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej zdecydowałem, że głosowanie wybierające kolejnego prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej odbędzie się 18 maja tego roku – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Co oznacza, że jeżeli będzie potrzebne kolejne głosowanie, to ponowne głosowanie będzie miało miejsce 1 czerwca 2025 roku – kontynuował.

– Przed chwilą pan przewodniczący Marciniak powiedział, że już następnego dnia, czyli w przyszły czwartek możliwa jest uchwała Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie wszystkich załączników, formularzy do zbierania podpisów i wszystkich innych rzeczy, które będą niezbędne kandydatom do rejestracji komitetów – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Jeżeli 18 maja ma być to głosowanie, to z tym oczywiście wiążą się wszystkie kolejne terminy, te terminy podam teraz państwu najważniejsze i na brudno. Podam je dlatego na brudno, że one są teraz przedmiotem konsultacji pomiędzy mną a Państwową Komisją Wyborczą, jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza je zaakceptuje […] to wtedy one staną się 15 [stycznia] częścią tego mojego postanowienia – kontynuował.

Terminy podane przez Szymona Hołownię są następujące:

– do 24 marca możliwość zawiadomienia PKW o utworzeniu komitetu wyborczego;
– do 31 marca powołanie okręgowych komisji wyborczych;
– do 4 kwietnia termin zgłaszania kandydatów na prezydenta.

– Wybór nie był jakoś specjalnie duży, bo między 11 a 18 [maja] to w zasadzie można powiedzieć różnica prawie żadna, natomiast z tych rozmów, które odbyłem […] jest jakaś szansa, że jeżeli te wybory będą trochę dłużej po majówce i trochę dłużej też po serii wszystkich tych wolnych weekendów […] żeby ten proces polityczny mógł zostać jasno wykomunikowany – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Niezależnie od tego, kto będzie na kogo głosował, żeby ludzie wiedzieli, przypomnieli sobie, że są te wybory i że warto do nich iść, zdecydowałem się na tegoż właśnie 18 maja te wybory rozpisać – kontynuował.

– Ja generalnie w przeciwieństwie do niektórych uważam, że politycy pełniący wysokie funkcje państwowe rzadko powinni spotykać się z sędziami, możliwie jak najrzadziej, bo to są jednak dwa różne wymiary – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej, pytany m.in. o to, czy planuje spotkanie z I prezes Sądu Najwyższego.

– Sąd nie jest od tego, żeby negocjować z politykami a politycy od tego, żeby negocjować z sądem. Politycy są od tego, żeby ustanawiać prawo […] a sąd od tego, żeby pilnować przestrzegania tego prawa. […] Takiego spotkania nie planuję, bo też nie wiem, co miałoby za bardzo z niego wyniknąć. […] Nie w tym upatrywałbym szansy na uniknięcie tego klinczu, który […] może nam przy procedurze wyborów prezydenckich zagrażać – kontynuował.

– Druga tura wyborów prezydenckich w Dzień Dziecka ?!?! Chyba ktoś tu pomaga PiSowi wygrać – napisał w social media Witold Zembaczyński.

Druga tura wyborów prezydenckich w Dzień Dziecka ?!?!

Chyba ktoś tu pomaga PiSowi wygrać🤬

— Witold Zembaczyński🇵🇱 (@WZembaczynski) January 8, 2025

– Początek roku w polityce nadspodziewanie gorący. Bezpieczeństwo regionu, Morza Bałtyckiego i relacje transatlantyckie były dziś tematem moich rozmów z premierami Danii, Szwecji, Finlandii i kanclerzem Niemiec – napisał w social media premier Donald Tusk.

Początek roku w polityce nadspodziewanie gorący. Bezpieczeństwo regionu, Morza Bałtyckiego i relacje transatlantyckie były dziś tematem moich rozmów z premierami Danii, Szwecji, Finlandii i kanclerzem Niemiec.

— Donald Tusk (@donaldtusk) January 8, 2025

Andrzej Domański zabrał głos ws. grudniowej decyzji PKW dotyczącej sprawozdania finansowego PiS oraz związanej z nią kwestią wypłaty dotacji oraz subwencji dla partii.

„Treść uchwały PKW jest wewnętrznie sprzeczna”
– Minister Finansów zgodnie z Konstytucją działa na podstawie i w granicach prawa. Obejmuje to także wykonywanie uchwał Państwowej Komisji Wyborczej – podkreślił.

Jak czytamy w oświadczeniu: – W sprawie uchwały PKW z dnia 30 grudnia 2024 roku mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu w praktyce ustrojowej działalności PKW, ale także w praktyce ustrojowej państwa. PKW podjęła uchwałę o treści wewnętrznie sprzecznej, warunkowej, której par. 2 podważa treść par. 1, co rodzi bardzo poważne wątpliwości interpretacyjne, obejmujące także sposób prawidłowego wykonania uchwały PKW.

– Obiekcje dotyczące jednoznaczności uchwały PKW mają charakter powszechny, są artykułowane w debacie publicznej przez ekspertów prawnych, w tym także przez byłych i obecnych członków PKW – dodał.

„Zwróciłem się do PKW”
– Jestem zobowiązany do wyjaśnienia wszystkich wątpliwości prawnych przed wykonaniem uchwały PKW. W Ministerstwie Finansów przeprowadzone zostały szczegółowe analizy prawne, zmierzające do określenia obowiązków Ministra Finansów, wynikających z rzeczonej uchwały PKW i pozwalających na ich niezwłoczne wykonanie – wskazał Domański.

– W wyniku tych analiz i mając na uwadze liczne wątpliwości związane z treścią przedmiotowej uchwały PKW, zwróciłem się do PKW o dokonanie wykładni uchwały, czyli wyjaśnienia wątpliwości co do jej treści – przekazał minister finansów.

– Apeluję o zaprzestanie ataków medialnych na urzędników ministerstwa. Są oni apolitycznym, administracyjnym i merytorycznym wsparciem w podejmowanych przeze mnie decyzjach. Próby wywierania presji na apolitycznych urzędników nie przyczynią się do niezwłocznego wyjaśnienia przedmiotowej sprawy – podsumował.

pic.twitter.com/DOJHo4uQFj

— Andrzej Domański (@Domanski_Andrz) January 8, 2025

– Wybory Prezydenckie odbędą się 18 maja. Przed nami w pierwszej turze wyborów 128 dni kampanii. Jest to równoznaczne: 4 miesięcy i 8 dni, 18 tygodni i 2 dni, 3 076 godz., 184 575 min. Nie zmarnujemy ani jednego dnia tej kampanii! Będziemy walczyć o każdy głos! – napisał Paweł Szefernaker w social media.

Wybory Prezydenckie odbędą się 18 maja. Przed nami w pierwszej turze wyborów 128 dni kampanii.

Jest to równoznaczne:

✔️ 4 miesięcy i 8 dni
✔️ 18 tygodni i 2 dni
✔️ 3 076 godz.
✔️ 184 575 min.

Nie zmarnujemy ani jednego dnia tej kampanii! Będziemy walczyć o każdy głos!…

— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) January 8, 2025

– Mamy do czynienia z uchwałą absolutnie bezprecedensową. Z uchwałą, która jest wewnętrznie sprzeczna, w której paragraf drugi de facto zaprzecza paragrafowi pierwszemu, z uchwałą, która jest pełna niejasności – powiedział Andrzej Domański w „Faktach po Faktach” TVN24.

– I to nie jest opinia tylko moja, to jest opinia szeregu największych autorytetów prawnych, konstytucjonalistów, ekspertów od prawa administracyjnego, byłych członków PKW, a także, co chyba najciekawsze, obecnych członków Państwowej Komisji Wyborczej, de facto współautorów tej uchwały – kontynuował.

– Ja oczywiście nie mam żadnych wątpliwości, decyzja PKW powinna równać się wypłaceniem środków. Jeśli się tak nie stanie, bo to kwestia, która odnosi się do naszej rozmowy, no to zobaczymy, jeszcze raz przekonamy się, że te wybory prezydenckie, bo jestem kandydatem obywatelskim, ale PiS mnie wspiera jako partia, także i w tym aspekcie nabiorą takiego tonu, którego nie można uznać za sprawiedliwy – stwierdził Karol Nawrocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Terminy bardzo mi się podobają, szczególnie że 18 maja to dzień urodzin największego z Polaków papieża Polaka Jana Pawła II, a 1 czerwca dotyczy nas wszystkich, i tych którzy są dziećmi i tych, którzy mają dzieci, więc pod względem symbolicznym obie te daty są bardzo budujące – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Zwróciłem się do Państwowej Komisji Wyborczej o interpretację, o swoistą wykładnię, co tak naprawdę Państwowa Komisja Wyborcza ma na myśli – powiedział Andrzej Domański w TVN24.

– Ja zadałem tam oczywiście kilka pytań, myślę, że to najważniejsze, to zwróciłem się o potwierdzenie, czy paragraf drugi, ten słynny drugi paragraf uchwały PKW oznacza, że uchwała może być wykonana wyłącznie w przypadku uprzedniego rozpatrzenia skargi komitetu wyborczego przez Sąd Najwyższy uwaga, ukonstytuowany w sposób zgodny z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – kontynuował.

– Ja ich pytam, czy dysponują takim orzeczeniem, jeżeli takie orzeczenie mają, to chciałbym, aby mi je wskazano – mówił dalej, pytany, czy PKW ma odpowiedzieć, czy jej zdaniem izba kontroli nadzwyczajnej jest sądem zgodnie z polskim i unijnym prawem.

– Oczywiście, że jestem gotowy do tego, żeby debatować z wiceprzewodniczącym PO Rafałem Trzaskowskim, bo jest o czym. Polska dzisiaj znajduje się w stanie głębokiej drożyzny, to także refleksja ze spotkań z Polakami, ale także z oglądania państwa telewizji, innych telewizji. Widzimy że ceny artykułów spożywczych osiągają naprawdę wysokie ceny i za to współodpowiedzialny jest wiceprzewodniczący PO – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Przede wszystkim ja oczekuję odpowiedzi ze strony PKW, a nie ze strony tylko i wyłącznie pana przewodniczącego Marciniaka – powiedział Andrzej Domański w TVN24.

– Dla mnie to jest niezwykle istotne, żeby tę sprawę załatwiać bez zbędnej zwłoki – kontynuował.

– W środę rozpocznę swój urlop. Tak, zgodnie z decyzją marszałka Hołowni. Jak wiemy, za tydzień rozpoczyna się oficjalnie kampania wyborcza i mam nadzieję, że nie będę jedynym kandydatem, który pozostaje na urlopie – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Jeżeli nie otrzymam takiej interpretacji ze strony PKW, będę regularnie Państwowej Komisji Wyborczej o tym przypominał, dlatego że jest to dla mnie sprawa niezwykle istotna – powiedział Andrzej Domański w TVN24.

– Jeżeli nie otrzymam odpowiedzi ze strony Państwowej Komisji Wyborczej, na którą to odpowiedź oczywiście bardzo liczę – kontynuował, pytany, czy będzie wysyłał do PKW kolejne pisma, ponaglające.

– Ja oczywiście skonsultowałem się z prawnikami w Ministerstwie Finansów, to oni rekomendowali mi zwrócenie się do Państwowej Komisji Wyborczej o wykładnię, o interpretację, oczywiście rozmawiałem o tej sprawie również z panem premierem Tuskiem – powiedział Andrzej Domański w TVN24.

– Dla mnie jest niezwykle istotne, że tutaj nie ma żadnych nacisków ze strony czy to premiera, mam, myślę pełne wsparcie – kontynuował.

– Jestem za życiem od początku do naturalnej śmierci. Jestem chrześcijaninem, katolikiem. Uwzględniam też oczywiście w tym swoim stanowisku fakt, że Polska składa się z ludzi o różnej wrażliwości, taka jest rola prezydenta, aby reprezentować wszystkich Polaków, natomiast te fundamenty, te wartości z których wychodzę, są fundamentami pro-life – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Na bazie tak sformułowanej uchwały, pełnej niejasności, pełnej wewnętrznych sprzeczności, na bazie takiej uchwały publicznych pieniędzy, pieniędzy podatników naturalnie nie można wypłacić – powiedział Andrzej Domański w TVN24.

– Ja się PiS-u nie boję. Tutaj muszę realizować moje konstytucyjne obowiązki […] i żadne groźby, żadne szantaże ze strony PiS-u na mnie wrażenia nie robią i nie przeszkodzą mi w realizowaniu moich konstytucyjnych obowiązków – powiedział Andrzej Domański w TVN24.

– Mamy bardzo dobrego ministra finansów, który w tej sprawie zachowuje się rzetelnie, uczciwie i potrafi to uczciwie Polakom opowiedzieć. A po drugie pamiętajmy, skąd się ta sprawa wzięła. Bo my rozmawiamy o wycinku kwestii, w zasadzie o takim finałowym akordzie procesu, który zaczęła Państwowa Komisja Wyborcza od stwierdzenia, że PiS w nieuprawniony sposób zawyżało swoje wydatki na kampanię wyborczą, używając innych środków niż te, które miał na to używać – stwierdził Michał Kamiński w TVN24.

– Nie podpisałbym ustawy o powrocie do kompromisu aborcyjnego w związku z tą przesłanką, o której panu powiedziałem. Nie mógłbym pozwolić na to jako przyszły prezydent, aby aborcji były poddawane dzieci z zespołem Downa – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Nie podpisałbym takiej ustawy [o związkach partnerskich]. To rzecz oczywista. W Polsce mamy dwie płcie, a jak stanowi Konstytucja, małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. W związku z tym poszukiwanie regulacji prawnych, takie jak chociażby status osoby bliskiej, jeśli miałbym się otwierać na dyskusję, to wokół statusu osoby bliskiej – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Jestem otwarty do dyskusji nt. statusu osoby bliskiej, która regulowałyby także wiele zwykłych przyjaźni czy troski, opieki osoby młodszej, starszej – mówił dalej.

– Wszystko powinno być bardzo proste. Sam minister Domański mówił, że rola ministra finansów jest czysto techniczna. Uchwała PKW nie jest niejasna. Jasno stwierdza, że przyjmuje, na podstawie decyzji Sądu Najwyższego, sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS, w związku z tym rolą ministra Domańskiego jest wypłacenie tych pieniędzy – powiedział Radosław Fogiel w rozmowie z Markiem Czyżem w „Pytaniu dnia” TVP Info.

Jak ocenił: – Dzisiaj próbuje grać na czas, próbuje zwracać się do PKW o wykładnię. Przypomnę, że nawet tutaj nie ma ta zagrywka sensu. […] Pismo PKW z 30 grudnia, po przyjęciu właściwej uchwały: „PKW informuje, że odpadła przesłanka pomniejszenia kwoty dotacji podmiotowej”. To wyjaśnienie, którego minister oczekuje od PKW, ono już zostało przesłane.

– Ja mam stałe zdanie w tej kwestii. Już odpowiadałem na to pytanie jako prezes instytutu. Na dzień dzisiejszy nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze, ani w UE, ani w NATO, do momentu nierozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków także spraw cywilizacyjnych. Nie może być częścią międzynarodowych sojuszu państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z bardzo brutalnej zbrodni na 120 tys. swoich sąsiadów – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Problem jest oczywiście z prokuraturą, […] z wymiarem sprawiedliwości, ale to nie zwalnia nas z tego, że my formułujemy zarzuty, kierujemy [w formie zawiadomienia do prokuratury] kwestię np. niewykonywania swoich obowiązków przez ministra finansów, choćby po to, żeby pozostał ślad w dokumentacji. Że kiedy odpolityczniona prokuratura, rzeczywiście w sytuacji, kiedy powróci praworządność, tym się będzie zajmować, żeby były dokumenty – powiedział Radosław Fogiel w „Pytaniu dnia” TVP Info.

– Oczywiście zawsze mamy nadzieję, że znajdzie się jeden uczciwy prokurator, który nada sprawie bieg, a nie, np. na polecenie Adama Bodnara, zakopie ją pod dywan – dodał.

– Dla Polski, Polaków, polskiego bezpieczeństwa jestem w stanie dogadać się z każdym rządem, bo Polska jest dla mnie najważniejszą i moją partią jest też Polska. Jeśli tego wymagałaby sytuacja [spotkania z Donaldem Tuskiem], jeżeli tego oczekiwaliby obywatele, jeśli udałoby się panu premierowi, rządowi przygotować taki pakiet ustaw, które byłby dobry dla Polaków, to nie wykazywałbym się małostkowością właściwą dla niektórych polityków – stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.