O 11:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa Mariusza Błaszczaka, Anny Gembickiej i Krzysztofa Ciecióry.

Środa to drugi dzień posiedzenia Sejmu. Na 13:00 zaplanowano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o systemie oświaty. O 14:30 odbędzie się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o Radzie Fiskalnej. Projekt ma na celu wykonanie prawa UE.

O 15:45 przewidziano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o sporcie. Na 17:15 zaplanowano z kolei drugie czytanie rządowego projektu ustawy o doręczeniach elektronicznych. O 18:30 odbędzie się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

Na 19:45 zaplanowano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Projekt dotyczy m.in. systemu kaucyjnego i ma na celu wykonanie prawa UE. O 21:00 rozpocznie się drugie czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie 106. rocznicy powstania rządu Daszyńskiego.

O 21:45 przewidziano sprawozdanie komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych w sprawie wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Konrada Frysztaka. Komisja zarekomenduje odrzucenie wniosku. O 22:00 rozpocznie się sprawozdanie z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2023 roku.

O 9:00 sejmowa komisja spraw zagranicznych zaopiniuje kandydatury na stanowiska ambasadorów w Belgii, Indiach, Islandii oraz Nigerii. O 10:30 komisja odpowiedzialności konstytucyjnej na zamkniętym posiedzeniu rozpatrzy wnioski Macieja Świrskiego o wyłączenie posłów Tomasza Treli i Zdzisława Gawlika od udziału w postępowaniu w sprawie wstępnego wniosku o postawienie przewodniczącego KRRiT przed Trybunałem Stanu. Komisja ustali też harmonogram prac nad tym wnioskiem.

O 13:00 komisja odpowiedzialności konstytucyjnej na zamkniętym posiedzeniu przesłucha Michała Tomczyka, Michała Dumicza, Tomasza Sikorę i Martę Mitoraj wezwanych w charakterze świadków ws. wstępnego wniosku o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Środa to także pierwszy dzień dwudniowego posiedzenia Senatu, które rozpocznie się o godzinie 11:00. W czasie jego trwania senatorowie rozpatrzą m.in. nowelizację ustawy budżetowej na 2024 rok.

O 16:00 w Łodzi odbędzie się spotkanie z szefem MSZ Radosławem Sikorskim, a o 18:00 w Białymstoku - spotkanie z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

- Nie mam takiego wrażenia, że to jest sygnał. Po prostu jest zamówiony sondaż, zapowiadany od tygodni, że będzie duży sondaż na dużej próbie, żeby mieć wiedzę i żeby można było spojrzeć na to i wyciągnąć wnioski, dla tych tysięcy członków - stwierdził Grzegorz Schetyna w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Słyszałem takie opinie [że to pocałunek śmierci dla Radosława Sikorskiego], ale nie wydaje mi się, żeby to było decydujące czy przekonywujące tak do końca tysiące głosów, które będą decydowały. Ludzie mają swój rozum, swoją wiedzę, kalkulują swoje sympatie. Dla mnie najważniejsze jest, co będzie dzień po - mówił dalej.

- Jest faworyt i to wszyscy zdają sobie sprawę, czytają te badania i wydaje się, że Rafał Trzaskowski jest faworytem tego spotkania, starcia, natomiast wszystko jest otwarte. To są dziesiątki tysięcy głosów - stwierdził Grzegorz Schetyna w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Nic dwa razy się nie zdarza i oni [PiS] mają rzeczywiście bardzo poważny problem, bo są zakładnikami, PiS jest dzisiaj zakładnikiem „geniuszu” Kaczyńskiego. Uważają że Kaczyński na pewno podejmie dobrą decyzję, a oni nie mają dobrych decyzji przed sobą, bo nie mają dobrego kandydata, który daje im gwarancję równorzędnej walki z kandydatem KO - stwierdził Grzegorz Schetyna w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Niższa składka zdrowotna dla przedsiębiorców już w przyszłym roku, a od 2026 – dużo głębsza zmiana. Dotrzymujemy słowa, koalicja 15 X porozumiała się w tej trudnej sprawie - napisał w social media europoseł Krzysztof Brejza.

Niższa składka zdrowotna dla przedsiębiorców już w przyszłym roku, a od 2026 – dużo głębsza zmiana. Dotrzymujemy słowa, koalicja 15 X porozumiała się w tej trudnej sprawie.

— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) November 20, 2024

- Tak [ceny prądu powinny być zamrożone do końca przyszłego roku]. Oczywiście i zabezpieczyliśmy w budżecie na to środki, najpierw na 9 miesięcy, ale również zobowiązaliśmy spółki. Zabezpieczyliśmy w budżecie ponad 5 mld zł na rok 2025 i jednocześnie bardzo wyraźnie zapisaliśmy w ustawie, że już w I połowie roku spółki energetyczne powinny przedstawić nowe, niższe w domyśle taryfy - stwierdził Andrzej Domański w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet.

- Nie porozumieliśmy się w sprawie składki na 2026 rok. Nie ma zgody Lewicy na preferencyjne traktowanie JDG względem zarabiających tyle samo etatowców - napisała Anna-Maria Żukowska w social media.

Nie porozumieliśmy się w sprawie składki na 2026 rok. Nie ma zgody @__Lewica na preferencyjne traktowanie JDG względem zarabiających tyle samo etatowców.

— Anna-Maria Żukowska ??‍♀️ (@AM_Zukowska) November 20, 2024

- Mamy tutaj do czynienia z istotnym obniżeniem składki zdrowotnej dla wielu przedsiębiorców, w szczególności tych słabiej zarabiających. Dla nas było bardzo istotne, że to nie jest pomoc dla tych największych krezusów, tylko dla tych małych polskich przedsiębiorców, którzy z uwagi na Polski Ład, często mieli bardzo poważne problemy właśnie ze składką - stwierdził Andrzej Domański w Radiu Zet.

- Lewica zgłosiła wczoraj uwagi i nad tym uwagami będziemy nadal, już na tym etapie parlamentarnym pracować. Mam nadzieję, że znajdziemy tutaj porozumienie - stwierdził Andrzej Domański w Radiu Zet.

- Będziemy szukali porozumienia. Mam nadzieję, że je znajdziemy - dodał minister finansów.

- Na dziś Ministerstwo Finansów wstrzymało wypłatę tej III transzy, dlatego że ona po prostu z mocy prawa się nie należała PiS-owi. MF podejmuje decyzje i działa na podstawie decyzji PKW. Tutaj nie ma potrzeby konsultowania [z premierem] - stwierdził Andrzej Domański w Radiu Zet.

- W mojej ocenie tak [Wigilia to za duży koszt dla budżetu[. My policzyliśmy w MF bazując na naszych modelach, że to jest dla gospodarki koszt na poziomie 4 mld zł, koszt dla budżetu na poziomie 2 mld 300 mln, ten jeden wielki dzień. Tysiące drobnych firm, sklepów, piekarni, tej drobnej działalności, wtedy ma całkiem wysokie obroty. Osobiście będę przedstawiał argumenty za tym, że to złe rozwiązanie - stwierdził Andrzej Domański w Radiu Zet.

- Ten postulat, to zobowiązanie jest cały czas aktualne i będę chciał, żeby było zrealizowane. Oczywiście że to, do czego mogę się zobowiązać, to że zrobię absolutnie wszystko, aby w trakcie tej kadencji ten postulat był zrealizowany - stwierdził Andrzej Domański w Radiu Zet.

- Koniec bezkarności Macierewicza - napisał w social media Tomasz Siemoniak.

Wcześniej Jacek Dobrzyński, rzecznik MSW poinformował: - Poseł Macierewicz za swoje wykroczenia drogowe dostał trzy mandaty łącznie na 1800 zł i 21 punktów. Dalsze kroki policji po zsumowaniu punktów karnych byłego ministra.

Koniec bezkarności Macierewicza. https://t.co/vJIsWdk0D6

— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) November 20, 2024

- Wiem, że Radosławowi Sikorskiemu bardzo zależało na tym, żeby ten sondaż został zrobiony. To był jeden z jego postulatów, prosił o to, żeby był wykonany szybko, żeby był na dużej próbie. Myślę, że zawsze, kiedy ten sondaż wypada trochę mniej korzystnie, to szukamy okoliczności, które mogłyby trochę wziąć w nawias, ale fakt jest taki, że to bardzo solidne opracowanie sondażowe i ono oddaje nastroje dzisiaj w Polsce – stwierdził Jan Grabiec w programie "Gość poranka" w TVP Info.

- Wydaję mi się, że większość członków KO ma wyrobione zdanie o obu politykach, bo przecież znamy ich od bardzo wielu lat, od kilkunastu, jeśli nie 20 kilku lat są aktywnymi politykami, więc w Platformie czy w naszych partiach koalicyjnych obaj politycy są doskonale znani i ocena potencjału obu polityków jest bardzo pozytywna w PO – powiedział Jan Grabiec w TVP Info.

- Nie wiem, czy [wynik prawyborów] jest przesądzony, ale jest faworyt w tym wyścigu i w prawyborach, ale to wynika z faktu, że Rafał Trzaskowski walczył bardzo dobrze w poprzedniej kampanii prezydenckiej. Zdobył ponad 10 milionów głosów w II turze, wielu ludzi uważa, że gdyby wybory były równe, to byłby dzisiaj prezydentem, więc w sposób naturalny jest tym faworytem – kontynuował.

- Ja nie chcę o głowie państwa wypowiadać się źle, ale trudno nie odnieść wrażenia w tym przypadku, że pan prezydent Duda, w przypadku tego zachowania mówi o sobie bardziej niż o członkach PKW [mówiąc, że członkowie PKW to ludzie bez klasy] – stwierdził Jan Grabiec w TVP Info.

- Tu jest kwestia uczciwości, jeśli przepisy mówią jasno, że jeśli złamali prawo, to tracą zwrot za kampanię, jeśli tracą pieniądze za kampanię, tracą subwencję, tu nie ma pola do żadnej interpretacji, do mrugnięcia okiem – dodał.

- Te wiele miesięcy dyskusji doprowadziło do sytuacji, w której jesteśmy blisko uwzględnienia na tyle potrzeb Lewicy, że być może zechce klub parlamentarny Lewicy poprzeć ten projekt [składki zdrowotnej] – powiedział Jan Grabiec w TVP Info.

- Rzeczywiście jest tak, że krok po kroku rozliczyliśmy podkomisję smoleńską, uważam, że opinia publiczna ma prawo poznać też szczegóły, które dotyczą tych konkretnych elementów. W tym przypadku mówimy o podróżach służbowych członków podkomisji. To jak ilość przejechanych kilometrów jest rzeczywiście zatrważająca – stwierdził Cezary Tomczyk w Sejmie.

- Podróże służbowe członków podkomisji kosztowały polskiego podatnika ponad milion złotych, z czego połowa to tak zwane kilometrówki, czyli przejazdy pojazdami prywatnymi. W latach 2016-2023 członkowie podkomisji wydali ponad pół miliona złotych na przejazdy pojazdami prywatnymi i uwaga przejechali ponad 800 tysięcy kilometrów. Nigdy nie byli w Smoleńsku – kontynuował.

- Nie, to nie jest kwestia chcenia, to bycie prezydentem. Oczywiście jak ktoś jest w polityce i to wysokiej polityce, to chce być w niej, nie jest w niej przez przypadek i nie jest tutaj dlatego, że ktoś go wrzucił, więc jak już się jest na tym poziomie, to siłą rzeczy chce się iść i konkurować w takich konkurencjach, które rzeczywiście mają wielkie znaczenie, natomiast to nie jest kwestia, że chce być koniecznie prezydentem - stwierdził Przemysław Czarnek w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Pokażą badania, że mam największe szanse, to wtedy na pewno, jeśli będę miał taką propozycję od kierownictwa PiS, taką rękawicę podejmę, będę startował - mówił dalej.

- Od dawna mówię to w mediach, że mam świadomość tego, że pan Bóg obdarzył mnie tą zdolnością, że rzeczywiście, staram się ją wykorzystywać 100%, że mam dość duży posłuch na prawicy i potrafię mobilizować elektorat PiS, ale też wydaje mi się, że jestem akceptowalny dla innych elektoratów z prawej strony sceny politycznej i z centrum - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Plus.

- Natomiast mam też tę przypadłość, że skoro jestem tak dobrze słyszany na prawicy, to jestem jeszcze lepiej słyszany na lewicy i mobilizuję tamtą stronę. Więc mam świadomość tego, że to pewna słabość i jak wypadnie ta słabość na tyle źle w tych badaniach prowadzonych przez władze, to kandydatem będzie ktoś inny, a ja będę z przyjemnością pracował bardzo ciężko na rzecz kandydata, którego kierownictwo wybierze - mówił dalej.

- W niektórych sprawach nawet zgadzam się z Konfederacją, w niektórych sprawach mogliśmy być bardziej twardzi, w niektórych sprawach mogliśmy być mniej ulegli. Konfederacja nie ma tego doświadczenia rządzenia i nie wie, że to nie jest tak, że to można sobie w każdej chwili powiedzieć tak, jak się chce. Można je rozpatrywać w kategorii błędów, a nie błędy jako same w sobie, jeśli się nie zna okoliczności podejmowania konkretnych decyzji - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Plus.

- Tworzymy CPK jako duży, opłacalny biznesowo projekt, ale przede wszystkim taki, który łączy Polaków i jest oparty na realnym harmonogramie. To SSP, a nie prywatny folwark, o czym w poprzednich latach, zdaje się, zapomniano. My wiemy że wydajemy środki publiczne i bierzemy odpowiedzialność za każdą wydaną złotówkę - stwierdził Maciej Lasek w Sejmie.

- W tej chwili rozstrzyga się wybór między dwoma kandydatami: Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockiem - powiedział Ryszard Terlecki w rozmowie z Polsat News.

Polityk PiS zaznaczył, że "zawsze bywają niespodzianki w takich okolicznościach". - Choć raczej będzie to któryś z tych dwóch - dodał.

- Rozmawiałem z polskim premierem Donaldem Tuskiem i podziękowałem Polakom za solidarność od pierwszych dni pełnoskalowej inwazji Rosji. Wyraziłem wdzięczność premierowi za jego zasadniczą reakcję na niedawne ataki Rosji i wysiłki na rzecz przełamania jej izolacji politycznej - napisał w social media Wołodymyr Zełenski.

- Omówiliśmy nadchodzący 45. pakiet wsparcia dla Polski i jej prace nad kolejnym pakietem pomocy obronnej. Podzieliłem się również moimi nadziejami na przewodnictwo Polski w Radzie UE w przyszłym roku i ich wsparcie w promowaniu integracji Ukrainy z UE, w tym otwarcie pierwszego rozdziału negocjacyjnego i równoległe kontynuowanie innych - dodał.

- Wyraziłem wdzięczność premierowi Tuskowi za wykorzystanie jego rozległych osobistych kontaktów do orędowania za członkostwem Ukrainy w NATO i za dalsze wsparcie obronne. Uzgodniliśmy, że zintensyfikujemy nasze osobiste zaangażowanie i spotkamy się przed końcem roku - podkreślił.

I spoke with Polish Prime Minister @donaldtusk and thanked the Polish people for the solidarity from the very first days of Russia’s full-scale invasion. I expressed gratitude to the Prime Minister for his principled reaction to Russia’s recent attacks and efforts to break its… pic.twitter.com/zNzxTgZvtL

— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) November 20, 2024

- Dziś rozmawiałem z prezydentem Zełenskim i premierem Kanady Justinem Trudeau, w przyszłym tygodniu w Szwecji nadzwyczajny format: państwa skandynawskie plus bałtyckie plus Polska. Zachód musi mieć jednolite stanowisko dotyczące wsparcia Ukrainy i wspólnego bezpieczeństwa - napisał w social

Dziś rozmawiałem z @ZelenskyyUa i premierem Kanady @JustinTrudeau, w przyszłym tygodniu w Szwecji nadzwyczajny format: państwa skandynawskie plus bałtyckie plus Polska. Zachód musi mieć jednolite stanowisko dotyczące wsparcia Ukrainy i wspólnego bezpieczeństwa.

— Donald Tusk (@donaldtusk) November 20, 2024

- II tura rozstrzygnie się w elektoracie na prawo od nas. I tutaj nawet ten sondaż, z którego tak się cieszy mój współzawodnik, pokazuje że w elektoracie PSL i Konfederacji ja biorę więcej niż on - stwierdził Radosław Sikorski w Łodzi.

- Będzie to test przyjaźni pomiędzy naszym prezydentem Andrzeje Dudą, a Donaldem Trumpem, którego prezydent Duda nazwał amerykańskim bohaterem. Mam nadzieję, że Andrzej Duda będzie miał większy wpływ na Donalda Trumpa niż PiS ma na Viktora Orbana. Mam nadzieję, że pan prezydent nie dał się użyć do zdobywania głosów naszych rodaków w Stanach Zjednoczonych. Testem efektywności tej przyjaźni będzie jej wpływ na rozstrzygnięcia dotyczące Ukrainy – stwierdził Radosław Sikorski na spotkaniu z mieszkańcami Łodzi.

- Głosowanie będzie tajne i anonimowe, więc naprawdę w prywatności własnego domu można zagłosować, tak jak się chce. Nie wedle sondaży, nie wedle wskazań oficjeli partyjnych, tylko wedle własnego osądu, co do tego, kto będzie dobrze pomagał zawiadywać polską nawą państwową, w tych naprawdę rysujących się na horyzoncie wymagających trudnych czasach – powiedział Radosław Sikorski na spotkaniu z mieszkańcami Łodzi.

- Przyznajcie państwo, jeśli ktoś potrafi skrzyknąć koalicję od Giertycha do Kwaśniewskiego, to znaczy, że umie łączyć Polaków – dodał.

- Tak się umówiliśmy. Tworząc projekt Trzeciej Drogi, umówiliśmy się na dwie podstawowe rzeczy. Pierwsza, że ten projekt będzie zaprojektowany co najmniej na jedną kadencję i że w ramach tej koalicji wskażemy kandydata na prezydenta marszałka Hołownię. Tak się umówiliśmy i jesteśmy konsekwentni - stwierdził Piotr Zgorzelski w TVP Info.

- Taka była nasza propozycja - to nie zmienia faktu, w momencie kiedy ogłosił swój start marszałek Hołownia, wspieramy jego, ale nasza propozycja wspólnego kandydata jest na stole - stwierdził Piotr Zgorzelski w TVP Info.

- Dzisiaj panu gwarantuję, że będę [po zmianie prezydenta] jednym z wnioskodawców i projektodawców zmian, aby PKW stała się z powrotem ciałem apolitycznym na rzecz tego, żeby zasiadali tam sędziowie o uznanym autorytecie w środowisku, co do których nie będzie żadnych wątpliwości, że mają jakiekolwiek inklinacje polityczne - stwierdził Piotr Zgorzelski w TVP Info.