Prezydent Andrzej Duda złoży wizytę roboczą w Republice Azerbejdżanu w związku z udziałem w Konferencji COP29. Głowa państwa m.in. wygłosi oświadczenie narodowe podczas sesji plenarnej oraz spotka się z prezydentem Azeberjdżanu. Na około 14:15 czasu polskiego zaplanowano spotkanie z przedstawicielami polskich mediów.

- Radosław Sikorski ma taki charakter challengera i ewidentnie chciał też pokazać swoją ambicję, swoje zainteresowanie polityką krajową. Dla nas, dla KO tak naprawdę w tej chwili prawybory to też dobry moment, żebyśmy opowiadali o tym, jaką mamy propozycję dla Polski, jaka jest ta nasza wizja, jakie są kolejne kroki i proszę spojrzeć, prawybory, o które na zarządzie wnioskował Rafał Trzaskowski, powodują, że rozmawiamy o tym, a nie zastanawiamy się nad rozmemłanym PiS-em - stwierdziła Barbara Nowacka w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- 
Prawybory są dlatego, że Rafał Trzaskowski uznał, że jeżeli jest Radosław Sikorski, robiący bardzo mocną kampanię w mediach, mediach społecznościowych, no to faktycznie, żeby kampania była taka, ta właściwa, prezydencka, że wszyscy działamy wspólnie, że nie ma potem dywagacji, a może byłoby tak lepiej, a może inaczej, to ten vox populi członkiń i członków naszych partii koalicyjnych będzie najsilniejszym mandatem dla kandydata - mówiła dalej szefowa MEN.

- Będzie moim zdaniem bezdyskusyjnie Rafał Trzaskowski, natomiast w polityce nigdy nie jest miło i chyba też nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o to, żeby było skutecznie. Myślę, że dobrze zrobi kampanii KO, tej wewnętrznej teraz, dyskusja taka, żeby później nie było ani cienia wahania, że wszyscy bez względu na to, kogo dzisiaj kto popiera, głosują na tego wyłonionego w wyborach - stwierdziła Barbara Nowacka w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Rafał [Trzaskowski] wygrał wybory prezydenckie dwukrotnie, dwukrotnie w I turze. To pokazuje siłę. Pamięta pan to kwękanie. W I turze, kiedy wszystkie, też mainstreamowe media, pokazywały jak to ciekawym kandydatem jest Patryk Jaki. Oglądałam, również u państwa, prawie że peany na cześć takiego super pomysłu z Tobiaszem Bocheńskim i co? Dwa razy w pierwszym turze - stwierdziła Barbara Nowacka w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Jest kilka wariantów, natomiast dzisiaj będzie konstytuowała się komisja wyborcza, gdzie są już zgłoszone osoby konkretne z PO. My też będziemy z pozostałych partii dokładali swoich kandydatów, też reprezentanci jednego i drugiego kandydata i oni będą wybierali ten system, według którego będzie to głosowanie. Będzie to głosowane zdalne, czyli nie w biurach przy urnach, tylko raczej zdalne - stwierdziła Barbara Nowacka w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Podstawą naszego bezpieczeństwa jest członkostwo Polski w NATO, a nie ma silniejszego sojuszu bez bardzo mocnego zaangażowania USA. Od amerykańskiego prezydenta to zaangażowanie przede wszystkim zależy, zresztą Republikanie po tych wyborach będą kontrolować nie tylko Biały Dom, ale również kongres. Mają większość w Senacie, najprawdopodobniej będą mieć większość również w Izbie Reprezentantów - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Natomiast czy te relacje będą dobre? Tutaj jestem pesymistą, dlatego że Donald Trump słynie również z pewnej pamiętliwości i jeżeli ktoś go nie tylko krytykował, ale obrażał czy lżył go publicznie w mediach społecznościowych, no to obawiam się, że może mieć kłopoty, żeby do Trumpa się dodzwonić. Trump publicznie na przykład mówił, że życzy sobie, żeby obecny ambasador Australii, były premier Australii, który go kiedyś zaatakował na Twitterze, wyjechał z USA, w momencie kiedy on obejmie urząd prezydenta - mówił dalej.

- Więc na dzisiaj te relacje polsko-amerykańskie, wciąż bardzo dobre, opierają się na prezydencie Dudzie, który był na tyle dalekowzrocznym politykiem, że w lutym tego roku spotkał się na długiej rozmowie, przy kolacji, z Donaldem Trumpem. Przekonał go wówczas, zdaniem amerykańskich komentatorów, nie tylko moim, do odblokowania pomocy dla Ukrainy, ale też zbudował relacje pod obecną kadencję Trumpa - dodał europoseł.

- Nigdy nie zapowiadaliśmy, że 11 listopada ujawnimy nazwisko kandydata. Trzeba ich pytać [polityków PiS], ja takich deklaracji nie składałem. My mówiliśmy o tym, że to nazwisko poznamy jesienią, powinniśmy je poznać jesienią i biorąc pod uwagę kalendarzową jesień, myślę, że tak się wydarzy - stwierdził Adam Bielan w Radiu Plus.

- Mówiąc zupełnie serio, sądzę, że jesteśmy na finiszu tego procesu decyzji w sprawie wyborów prezydenckich i w momencie, kiedy mniej więcej główna partia rządząca w tej chwili będzie wybierać swojego kandydata, my również ujawnimy naszą decyzję w tej sprawie - mówił dalej.

- Niewielka [jest szansa na wspólnego kandydata w wyborach [prezydenckich]. Jeżeli wielka partia, jaką jest PO, ważny element naszej koalicji 15 października stwierdza, ze szuka swojego kandydata partyjnego, to trudno, żeby był kandydat ponadpartyjny w tej sytuacji brany pod uwagę przez PO - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym.

- Tak, on [Przemysław Czarnek] ma w sobie wiele z Trumpa. On ma w sobie taką absolutną obcesowość, młodzież by powiedziała brak poczucia obciachu. To jednocześnie bardzo inteligentny gracz i polityk, to człowiek, który wchodzi w rzeczywistość polityczną, ja tego też w Sejmie doświadczyłem bez żądnego tryba - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym.

- Ma w mojej ocenie też odpowiednią dozę miłości własnej, która sprawia, że kandydatem na prezydenta być może. Bardzo ciekawy kandydat, tylko też kandydat, z drugiej strony pamiętajmy i też o tym też wiele razy mówiłem, który zmobilizuje twarde jądro PiS-u, natomiast zdemobilizuje ten elektorat, który jest po środku, bez którego w Polsce nie da się wygrać wyborów prezydenckich - mówił dalej.

- Nie, nie było żadnych propozycji, z tego co wiem, ze strony Władysława Kosiniaka-Kamysza dla Jacka Siewiery. Zweryfikowałem to z Kosiniakiem-Kamyszem. Obu wierzę, bo to porządni ludzie. My rozmawiamy trochę o innych projektach i innych rzeczach. Ale rozumiem, że teraz jest taki czas, że nam się wszystko kojarzy z kampanią prezydencką - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym.

- Szczerze - umiarkowana [szansa na wolną Wigilię w tym roku]. Ten projekt został złożony dość późno, a proszę pamiętać, że jeżeli on teraz ma być procedowany nie na rympał, bo umówiliśmy się, że tak legislacji w tej kadencji nie robimy, to potrzebuje przejść przez komisję i on naprawdę, chcą się wypowiedzieć interesariusze z różnych stron - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym.

Jak dodał marszałek Sejmu, jest szansa, że zmiana nastąpi, ale od przyszłej Wigilii.

- Prezydent Donald Trump zadzwonił wczoraj z życzeniami dla moich rodaków w związku ze świętem odzyskania przez Polskę niepodległości, ze Świętem Dnia Niepodległości. To był bardzo miły gest ze strony pana prezydenta-elekta. Też osobiście pogratulowałem zwycięstwa wyborczego - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami w trakcie konferencji COP29.

- Rozmawialiśmy wstępnie o tych najważniejszych tematach, które są. Rzeczywiście temat Ukrainy się pojawił w tym kontekście, ze ja powiedziałem, że Polska obejmie swoją prezydencję w UE i w związku z tym, że ta prezydencja przypada na pierwszy okres jego prezydentury. Przypomnę, że będzie zaprzysiężony w styczniu, więc od II połowy stycznia rozpocznie swoje urzędowanie w II kadencji - mówił dalej PAD.

- Powiedziałem, że byłoby dobrze omówić zasady współpracy, zwłaszcza że ten pierwszym naszym priorytetem, jeżeli chodzi o prezydencję, przyjętym kiedyś przez Radę Ministrów, jest zacieśnianie współpracy pomiędzy UE a USA. Mówiliśmy wielokrotnie: więcej UE w USA i więcej USA w UE - dodał.

- Mówiłem panu prezydentowi, że byłoby dobrze, gdybyśmy się spotkali jeszcze przed rozpoczęciem przez niego tej II kadencji. Prezydent powiedział że to znakomity pomysł i rzeczywiście trzeba to zrealizować. Ustaliliśmy że nasi współpracownicy ustalą termin tego spotkania i na ten moment tylko tyle jest ustalone - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami w trakcie konferencji COP29.

- Zaprosiliśmy też do tego programu [Tarczy Wschód] partnerów międzynarodowych. […] Bardzo się cieszę, że zarówno Litwa, Łotwa, jak i Estonia to kraje rozpoczęli budowę bałtyckiej linii obrony, która będzie połączona z Tarczą Wschód - powiedział Cezary Tomczyk na konferencji prasowej w Białymstoku.

- Razem z tymi państwami, ale też razem z Finlandią, będziemy stanowili taką linię umocnień, którą budujemy wspólnie i która będzie nie do przejścia - podkreślił wiceszef MON.

- 40 mld zł z KPO – rekordowy przelew z UE trafi do Polski pod choinkę, tak jak zapowiadaliśmy. KE właśnie zaakceptowała 2 i 3 wniosek o płatność złożone przez Polskę - poinformowała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

40 mld zł z KPO – rekordowy przelew z UE trafi do Polski pod choinkę, tak jak zapowiadaliśmy.

KE właśnie zaakceptowała 2 i 3 wniosek o płatność złożone przez Polskę.

Z tych środków w 2025 r. planowane są inwestycje https://t.co/wqJwZjy2b6. w:

? polskie farmy wiatrowe na…

— Katarzyna Pełczyńska (@Kpelczynska) November 12, 2024

- Ci, którzy takie plotki rozsiewają, powinni skupić się na tym, żeby w swoich partiach wyłonić kandydata na prezydenta, bo najwyraźniej mają z tym poważny problem – stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Nie wiem, kto, bo nikt się nie przyznał. Proszę zapytać ludzi ze swojego środowiska, czyli dziennikarskiego, którzy powtarzają takie rzeczy bez żadnego źródła [nt. rezygnacji Mentzena ze startu w wyborach]. My w listopadzie, tylko w listopadzie organizujemy kolejne kilkadziesiąt spotkań w ramach trasy Sławomira Mentzena, w mniejszych miastach, będziemy w najbliższych dniach w Lubinie, w Polkowicach, w Głogowie, Żaganiu – kontynuował.

- Mając możliwość, radziłbym i zachęcał Polaków, żeby nie dawali 100% władzy Platformie. Ta partia się skompromitowała nierealizowaniem prawie żadnej ze swoich obietnic wyborczych i fatalnym, absolutnie kompromitującym budżetem, który w tym samym roku trzeba było nowelizować, dodając o 60 miliardów deficytu więcej – powiedział Krzysztof w Radiu Zet.

- Nie mam pojęcia [czy będę ambasadorem USA w Polsce]. Tę decyzję podejmuje prezydent USA. Na tę chwilę jest zajęty decydowaniem o kształcie swojego gabinetu. Więc to pozostaje w jego gestii - stwierdziła Georgette Mosbacher w TVP Info.

- Pyta mnie pan, czy jeśli prezydent USA poprosi mnie o wyjazd do Polski, będę służyć swojemu krajowi i prezydentowi Trumpowi - oczywiście, tak. W każdej roli to byłby zaszczyt i z całą pewnością nie odmawiałabym takiej propozycji czy żadnej innej ze strony prezydenta - mówił dalej.

- Technologia będzie odgrywać olbrzymią rolę. Mamy dwie firmy, Google i Intela, które wydają miliardy dolarów na postępy technologiczne przekładające się na bezpieczeństwo Europy i sądzę, że w kolejnym nie ma wątpliwości, że podczas kolejnych rządów prezydenta Trumpa, jego administracji, ten zasięg amerykańskiej technologii na całym świecie będzie się rozszerzał, a technologia ta pomaga zmagać się z przeciwnikami, ale także rozwiązywać problemy w obszarach energetyki i ochrony zdrowia - stwierdziła Georgette Mosbacher w TVP Info.

- Mogę tutaj powiedzieć tylko tyle, że Rafał Trzaskowski umie nawiązywać relacje i z Demokratami i z Republikanami. Ja go też osobiście uważam za przyjaciela, poznaliśmy się, spotykaliśmy się, kiedy byłam w Warszawie. Prezydent Trump ma też bardzo bliską, osobistą relację z prezydentem Dudą, ale nie spodziewam się, żeby te relacje miały się jakoś istotnie zmieniać - stwierdziła Georgette Mosbacher w TVP Info.

- Prezydent Warszawy jest zawsze mile widzianym gościem w Waszyngtonie i te relacje między krajami się nie zmienią - mówił dalej.

- PiS ma ogromny problem z wyborem kandydata no i stosuje takie różne uniki. Prezes teraz powiedział, że do końca listopada wybiorą. Widać jest w tym jakiś spory problem – stwierdził Tomasz Siemoniak w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.

- Na razie walczą wyłącznie o łaskę prezesa, bo jedna osoba. To są prawybory, w których jest jeden głosujący, więc walczą wyłącznie o łaskę prezesa, o dostrzeżenie przez niego i zobaczymy, co prezes zrobi i kiedy to zrobi. Ma problem, bo nie lekceważąc tutaj żadnego, jestem jak najdalszy od lekceważenia, kandydat PiS-u, będzie w drugiej turze, ktokolwiek nim będzie i nie wolno, go nigdy lekceważyć. Natomiast prezes ma problem, bo doprowadził do tego, że w tej partii tak naprawdę liczyła się bezbarwność i wierność prezesowi, a nie osobowości, a wybory prezydenckie to jest wybór osobowości – kontynuował.

- W „Tygodniku Powszechnym” przeczytałam o tym, że dla członków KO, mówią że problemem jest pochodzenie jego żony. Co by pan odpowiedział autorowi „Tygodnika”? - spytała Monika Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- A co pani sądzi? - odparł Radosław Sikorski.

- Ja pana pytam - odpowiedziała prowadząca.

- Ja bym powiedział, że jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego - skomentował szef MSZ.

To było ostatnie pytanie w rozmowie. Po tym, jak Olejnik pożegnała się z widzami, Sikorski natychmiast, przy włączonych kamerach, opuścił studio, nie czekając (tak jak inni goście) na koniec programu i nie żegnając się z prowadzącą.

Chwilę później Sikorski odniósł się do tej sytuacji w mediach społecznościowych.

- Chciałby, podkreślić, że był to jeden z najbezpieczniejszych marszów w ostatnich latach. Bardzo dobra praca policji, dobra współpraca z organizatorami tego marszu, to też chciałbym podkreślić, bo też o to chodzi, żeby dać wolność demonstracji, natomiast nie doprowadzić do jakiś burd i zamieszek, więc chciałbym to podkreślić. Oczywiście policja robiła swoje i zatrzymywała osoby, które łamały prawo – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.

- Ministerstwo Obrony Narodowej mówi o 10 miliardach złotych, ważne, że te prace już się faktycznie kilka tygodni temu rozpoczęły, także to już nie jest tylko projekt. To po prostu jego realizacja, bardzo ważny projekt, który ma zabezpieczyć, wykorzystanie naturalnych przeszkód, bagna, mokradła, przygotowanie terenu na to, żeby tak naprawdę podwyższyć ten próg naszej odporności, żeby nikomu nie opłacało się atakować Polski – stwierdził Tomasz Siemoniak w TVN24.

- Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich - napisał w social media Radosław Sikorski, nawiązując do pytania, które padło w "Kropce nad i".

Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne.
Wbrew insynuacji red. Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów.
Od TVN i Warner Bros./Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich.

— Radosław Sikorski ???? (@sikorskiradek) November 12, 2024