O 9:00 sejmowa podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej zajmie się rozpatrzeniem wspomnianego projektu ustawy.

O 9:30 sejmowa komisja odpowiedzialności konstytucyjnej na zamkniętym posiedzeniu zajmie się m.in. rozpatrzeniem wniosku obrońcy Macieja Świrskiego o dostęp do materiału dowodowego w sprawie wstępnego wniosku o postawienie przewodniczącego KRRiT przed Trybunałem Stanu.

Ta sama komisja odpowiedzialności konstytucyjnej o 10:00 na zamkniętym posiedzeniu przesłucha świadków ws. wstępnego wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego.

W środę prezydent Andrzej Duda będzie przebywał w Republice Korei. O 9:15 polskiego czasu prezydent spotka się z Przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Republiki Korei Woo Won–shikiem. O 11:00 Andrzej Duda weźmie udział w ceremonii wręczenia odznaczeń osobom zasłużonym dla rozwoju współpracy bilateralnej.

O 13:00 przy skrzyżowaniu ulic prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Obrońców Wybrzeża na gdańskim Przymorzu odbędzie się konferencja prasowa prowadzona przez Jacka Kurskiego. Tematem będą "podjęte przez KO działania prawno-polityczne zmierzające do odebrania jednej z gdańskich ulic imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego". W konferencji wezmą udział m.in. osoby związane z Solidarnością i IPN, a także lokalni politycy PiS.

- To jest projekt rządowy i wypowiedział się w tej kwestii zarówno prezes RCL, jak i minister Grabiec, któremu też dziękuję za to wsparcie jako szef KPRM i wczoraj głos zabrał minister Berek, który jest też członkiem rządu i który jest chyba najbardziej odpowiednią osobą do tego, bo odpowiada za ten proces legislacyjny - stwierdziła Katarzyna Kotula w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet.

- Trochę tak [jestem zaskoczona opiniami ludowców], dlatego że na przełomie maja i czerwca przekazałam posłance Pasławskiej wtedy ten pierwszy projekt rządowy ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Bo to są dwie ustawy, ten drugi duży projekt to ustawa wprowadzająca i to nie jest jeszcze całość i PSL dostał od nas projekt. W drodze wyjątku przekazaliśmy ten projekt, ale z uwagi, gdzie możemy się cofnąć i my zrobiliśmy trzy kroki do tyłu - stwierdziła Katarzyna Kotula w Radiu Zet.

- Wiem, że są głosy rozsądku. Wiem już, że są w PSL-u posłowie i posłanki, którzy zagłosują za tym projektem. Myślę, że 3, 4. mamy głos posłanki Agnieszki Kłopotek, która jasno i zdecydowanie wypowiedziała się o tym, że za tym projektem zagłosuje. To bardzo konserwatywny projekt - stwierdziła Katarzyna Kotula w Radiu Zet.

- Czekam na te głosy z wewnątrz. Myślę, że jeżeli Konfederacja naprawdę jest partią wolnościową, to powinna popierać ten projekt - stwierdziła Katarzyna Kotula w Radiu Zet.

- 8 grudnia Lewica będzie ogłaszała kandydata na prezydenta. Myślę, że to będzie kandydatka i nie względu na płeć - stwierdziła Katarzyna Kotula w Radiu Zet.

- To nie jest moja partia, ale chciałabym powiedzieć, że Partia Razem popełniła błąd. Powinna była wejść do rządu, te problemy rozpoczęły się dokładnie w momencie, w którym Razem, choć przez czas trwania kampanii wyborczej obiecywała także swoim wyborcom - stwierdziła Katarzyna Kotula w Radiu Zet.

- Bo przecież szliśmy na wspólnych listach, że będzie współtworzyć rząd, jeżeli wygramy te wybory, potem z tej decyzji się wycofała. Gdyby dzisiaj było tak, że Partia Razem byłaby w rządzie, pewnie posłanka Matysiak byłaby wiceministrą inftastruktury, bo jest niezaprzeczalnie ekspertem, jeżeli chodzi o sprawy dot. kolei - mówiła dalej.

- Ja tego nie ukrywam, to znaczy jestem zwolenniczką wyjścia z klubu [Lewicy] ze względu na tę właśnie trudną sytuację, w której się znajdujemy. Uważam, że to będzie zdrowe dla nas jako organizacji, ale również to będzie dobre z perspektywy dalszej współpracy z Nową Lewicą. W tym sensie, że ta sytuacja, w której my krytykujemy działania rządu, w którym oni są i jednocześnie jesteśmy w jednym klubie, jest po prostu głęboko niezdrowa — stwierdziła Marcelina Zawisza w programie "Graffiti" w Polsat News.

"Wolę, żeby rozpadł się klub niż brać za to odpowiedzialność". Zawisza o kryzysie w systemie ochrony zdrowia

- W tym kształcie, tego budżetu jak on jest dzisiaj, my nie jesteśmy w stanie poprzeć. Ja wolę, żeby rozpadł się klub Lewicy niż brać odpowiedzialność za system ochrony zdrowia, który się za chwilę zawali — dodała.

- To, czego my potrzebujemy, tutaj zgadzamy się z naszymi koalicjantami klubowymi, że tego, co potrzebujemy, to jest podatek zdrowotny. Mamy wielkie korporacje, które nie płacą na system ochrony zdrowia. Czyli na przykład, żeby wielkie sklepy powierzchniowe płaciły podatek zdrowotny i wtedy będziemy mogli przeznaczać większe środki na system ochrony zdrowia — stwierdziła Marcelina Zawisza w Polsat News.

- ⁣Co więcej, można podnieść podatek bankowy, można wprowadzić podatek cyfrowy od wielkich gigantów cyfrowych typu Google czy Facebook, my naprawdę mamy skąd czerpać, tylko musimy chcieć to zrobić, w związku z czym to wymaga pewnej woli politycznej — dodała.

- Chciałabym, żeby pani minister spojrzała na dane szerzej. To znaczy, mamy raport, który mówi o tym, że wzrasta poziom ubóstwa w Polsce, skrajnej biedy, gdzie naprawdę mamy poważny problem, z którym my jako państwo musimy się zmierzyć. Odzwierciedlają to również inne statystyki, to znaczy właśnie spada sprzedaż, ludzie coraz mniej kupują ze względu na to, że się po prostu boją — powiedziała Marcelina Zawisza w Polsat News.

- Idzie zima, w związku z czym boją się tego, że będą musieli płacić naprawdę horrendalne rachunki za ogrzewanie. Boją się tego, ile będą płacić w kolejnych miesiącach za żywność. W związku z tym to nie jest tak, że ludzie oszczędzają ze względu na klimat, tylko dlatego, że ich po prostu przestaje być, stać — mówiła dalej.

- Poruszone zostały wszystkie te aspekty związane z głęboko niepokojącymi informacjami dotyczącymi zaangażowania Korei Północnej w spieranie i relacje z Federacją Rosyjską także informacje dotyczące ewentualnego zaangażowania żołnierzy Korei Północnej, ich ewentualnej obecności na terytorium Federacji Rosyjskiej – stwierdził Jacek Siewiera na briefingu prasowym.

- Omówiliśmy także ewentualne możliwości wsparcia, jakiego Polska może udzielić w tych działaniach oraz zagrożeń, jakie wiążą się z działalnością Federacji Rosyjskiej w ramach wojny, którą prowadzi przeciwko niepodległej Ukrainie – kontynuował.

Kto będzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich? Tę decyzję ogłosimy 7 grudnia, na Śląsku. Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie - ma największe szanse na wygranie, po trzecie - nie będę to ja. Naprawdę!?

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 23, 2024

- Zostawiliśmy w NFZ 14 miliardów złotych - GDZIE ONE SĄ?! - napisał w social media Mateusz Morawiecki, zwracajac się do minister Izabeli Leszczyny.

Zostawiliśmy w @NFZ_GOV_PL 14 miliardów złotych - GDZIE ONE SĄ @Leszczyna ?! pic.twitter.com/OUjUGH4PbH

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) October 23, 2024

- Mechanizm jest dla mnie prosty. Zajmują nam czas tym, żebyśmy się zajmowali tym, że nie mają kandydata, bo tego kandydata dzisiaj nie mają i mają chyba poważny problem z jego wyłonieniem, bo naturalny kandydat w jakiś sposób się nie narzuca - stwierdził Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.

- Czekam na to, aż oni wyłonią realnego kandydata i poznamy, jak ułoży się ta stawka w wyborach prezydenckich. Myślę, że cierpliwości nam wystarczy. To najwyżej parę tygodni - mówił dalej.

- Rosja nie ma tytułu do tego, żeby odpowiadać na zamknięcie przez nas konsulatu, bo my to zrobiliśmy to ze względu na rosyjską dywersję w Polsce i krajach sojuszniczych, a my dywersji w Rosji nie prowadzimy. Szereg krajów UE nie ma już ambasadorów rosyjskich u siebie i nie ma też ambasadorów w Rosji. My nie chcemy jeszcze takiej decyzji podejmować, bo mamy nadzieję, że ta wczorajsza decyzja da do myślenia władzom rosyjskim i że przestaną płacić tym wynajętym sabotażystom, dywersantom za działania kinetyczne, wrogie – stwierdził Radosław Sikorski na konferencji prasowej.

- Nie będę jakoś specjalnie przedłużał, bo też nie mam powodu. Dlatego nie buduję u państwa takiego napięcia, że w Trzeciej Drodze nie mówimy: a może Paulina Hennig-Kloska, może Marek Sawicki, a może Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, a może Szymon Hołownia, tylko otwarcie państwu mowię, że rozważam to bardzo poważnie. Muszę jeszcze pewnie wykonać parę, że tak powiem, procesów w głowie, takich moich własnych, osobistych - stwierdził Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.

- Jesteśmy w trakcie badań, które pokażą nam, gdzie dzisiaj jesteśmy. Zrobiliśmy badania bardzo duże ilościowe, za chwilę robimy duże badania jakościowe. Jeżdzę, słucham, rozmawiam z ludźmi i staram się być z nimi, bo w sondaże w dość gorącym czasie to dość trudno w Polsce wierzyć. Jestem ciekaw, jak to się wszystko ułoży, natomiast nie będę przedłużał. To kwestia kilku tygodni - mówił dalej.

- Sytuacja w PO wydaje mi się jednak dość jasna. Sytuacja w PiS jest niejasna, zobaczymy czy pojawiają się jakieś czarne konie, na razie nie słyszałem. Kandydat Mentzen, który się pierwszy ogłosił, zanim jeszcze ogłosiłem wybory, on prowadził kampanię, której nie ma, gdzieś chyba trochę zniknął - stwierdził Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.

- Jeśli chodzi o tych północnokoreańskich żołnierzy, to oni w swojej masie jeszcze na front nie dotarli. Z moich informacji wynika, że na razie są na Dalekim Wschodzie i mam nadzieję, że Korea Południowa wyciągnie z tego wnioski i że będzie chciała zwiększyć swoją pomoc dla Ukrainy – stwierdził Radosław Sikorski na konferencji prasowej.

- Mówił i premier Tusk i Minister Spraw Wewnętrznych i ja, że spodziewamy się wzmożenia ataku hybrydowego na naszą granicę i między innymi dlatego opublikowaliśmy strategię migracyjną z tymi twardszymi regulacjami, o których państwo wiecie. Niestety Białoruś i Rosja nadal chcą rozbijać Unię Europejską od wewnątrz przy pomocy pseudomigrantów, a także kryminalistów rekrutowanych na Bliskim Wschodzie – powiedział Radosław Sikorski na konferencji prasowej.

- Jest dobry, kompromisowy projekt obniżki składki zdrowotnej na stole - napisał w social media Ryszard Petru.

Jest dobry, kompromisowy projekt obniżki składki zdrowotnej na stole

— Ryszard Petru (@RyszardPetru) October 23, 2024

- Warto podkreślić, że to nie jest ustawa w ogóle o związkach partnerskich. To jest po prostu ustawa o małżeństwach homoseksualnych. To znaczy, oni po prostu wzięli, przepisali większość przepisów z kodeksu rodzinnego dotyczące małżeństwa i rodziny, uznali, że to są związki partnerskie i udają, że to jest inna osoba prawna, no nie – stwierdził Krzysztof Bosak w programie "Kropka nad i” w TVN24.

- Ja myślę, że chyba słusznie, skoro taka decyzja zapadła. Natomiast, to co należałoby podkreślić, to, że to jest gest raczej o charakterze symboliczno-politycznym. My wpuszczając bez żadnej kontroli do swojego państwa w okresie jeszcze poprzedniego rządu, setki tysięcy ludzi z obcymi paszportami stworzyliśmy bazę werbunkową dla obcych służb i warto zwrócić uwagę, że ci, którzy dotychczas byli zatrzymywani za zaangażowanie w rosyjskie siatki wywiadowcze i działania dywersyjne często byli z paszportami ukraińskimi i mamy poważny problem – powiedział Krzysztof Bosak w TVN24.

- Służby nie są wystarczające ani kadrowo przygotowane, ani dofinansowane na to, żeby w tej chwili pilnować wszystkich elementów istotnej infrastruktury. Nie mówiąc już o wszystkich cudzoziemcach, których tu wpuszczono bez żadnej kontroli – dodał.

- Główna wada tego programu z tego, co ja się orientuję, polega na tym, że jest to kolejny program emisji długu przez Unię Europejską po to, żeby komuś rozdać pieniądze, nie widzę żadnego powodu, żeby Polska w tym uczestniczyła – stwierdził Krzysztof Bosak w TVN24.

- Każde państwo powinno pomagać proporcjonalnie do swoich możliwości i woli swoich obywateli. Robienie tego przez Unię Europejską z pewnością uniemożliwia zróżnicowanie poziomu pomocy. Polska na przykład bardzo mocno już pomogła. Ma najhojniejsze programy dla Ukraińców i Ukrainek w całej Europie, o ile nie na całym świecie i wciąganie nas dodatkowo w zadłużanie na poziomie unijnym wydaje mi się absurdem – kontynuował.