Sejm wznowi obrady o 9:00 od rozpatrzenia wniosku w sprawie odwołania członka Rady Mediów Narodowych - Krzysztofa Czabańskiego. O 10:30 rozpocznie się godzinny blok głosowań.

Następnie Sejm wysłucha informacji o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich, a następnie zajmie się rządowym dokumentem "Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2023 roku".

O 10:00 komisja śledcza ds. Pegasusa ma przesłuchać byłego Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotra Pogonowskiego.

Także o 10:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS PiS Mariusza Błaszczaka oraz Rafała Bochenka i Zbigniewa Kuźmiuka.

Również o 10:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem posłów Romana Giertycha i Piotra Głowskiego oraz posłanki do PE Marty Wcisło. Temat: Układ zamknięty Romanowskiego na Lubelszczyźnie.

W Krakowie w Zamku Królewskim na Wawelu odbędzie się spotkanie prezydentów państw Grupy Arraiolos, która jest nieformalnym zgrupowanie prezydentów państw UE. Ceremonię powitalną zaplanowano na 9:30, a na 14:30 zaplanowano oświadczenia prasowe.

- Będzie presja, ta presja już jest bardzo duża, będą rozmowy, Rada Europejska będzie o tym rozmawiała. Tak aby w tych działaniach UE, poszczególnych państw, widzieć wspólne działanie, solidarność w obliczu różnych wyzwań, a nie próby takiego wewnętrznego rozgrywania tej sytuacji - stwierdził Tomasz Siemoniak w „Sygnałach dnia” PR1.

- Nie chcę uprzedzać faktów, natomiast nasza część Europy, mówię tutaj o konsultacjach polsko-czeskich, bardzo świeżych, przedwczorajszych, ma bardzo jasny, ostry osąd tej sytuacji i te propozycje też ze strony czeskiej czy polsko-czeskiej się pojawiały - mówił dalej.

- Tej decyzji nie ma. Rafał Trzaskowski jest oczywistym kandydatem. Ja się bardzo cieszę z tego, że nie jesteśmy w sytuacji bezrybia jak PiS, że przy całym szacunku, ale dość nieznane osoby funkcjonują na giełdzie jako kandydaci, my mamy kilku świetnych kandydatów, z których każdy, jestem przekonany, wygrałby wybory prezydenckie, ale ta decyzja przed nami i jak słyszę z zapowiedzi, ona jeszcze w tym roku zapadnie - stwierdził Tomasz Siemoniak w „Sygnałach dnia” PR1.

- Są różnice zdań, nikt tego nie ukrywa, nikt nie zamiata pod dywan, jeżeli są różne opinie. To są różne opinie dot. bardzo ważnych spraw merytorycznych i uważam, że takie sprawy nigdy nie rozrywają koalicji. Jeżeli spór jest o coś takiego właśnie jak czy składka zdrowotna czy kredyt 0%, to prawdziwe wybory, gdzie są racje za i przeciw, ile jest na to pieniędzy, więc mnie to nie martwi - stwierdził Tomasz Siemoniak w „Sygnałach dnia” PR1.

- Nie widzę nigdzie, żeby złamane zostały jakiekolwiek przepisy. To, że jest tutaj dużo emocji w tej sprawie, są różne wypowiedzi, to inna kwestia, natomiast znam Arkadiusza Myrchę, Kingę Gajewską. To są bardzo uczciwi ludzie i nawet jeśli popełnili jakieś błędy komunikacyjne, to wydaje mi się, że tutaj nie przekładamy równych miar do różnych kwestii, które się dzieją - stwierdził Tomasz Siemoniak w „Sygnałach dnia” PR1.

- Postawiliście je [media publiczne] w stan fikcyjnej likwidacji i to zaczęło wam przeszkadzać, wasze własne łamanie prawa, wasze działania przestępcze zaczęły wam przeszkadzać. Ponieważ spółka w stanie likwidacji powinna się likwidować, a tego nie robi. A zatem wasi nominaci partyjni w tych spółkach łamią prawo - stwierdziła Joanna Lichocka w Sejmie.

- Minister finansów podpisuje przelewy na te spółki, to już prawie 2 mld zł. Minister Domański wie, że łamie prawo, ponieważ przelewa pieniądze na spółki, które są w stanie likwidacji, a on je traktuje jak, jakby były normalnymi spółkami. I panu Domańskiemu to się znudziło, bo wie, że za to będzie odpowiadać - mówiła dalej posłanka PiS.

- Serdecznie zapraszam Krzysztofa Śmiszka i wszystkich kolegów z Lewicy serdecznie do kościoła. Zapraszam na modlitwę, bo tam była modlitwa, przyszło 600 osób. Po pierwsze byłem zaproszony przez kościół, dlatego, że to było spotkanie organizowane nie przez partię, tylko przez rodzinę Radia Maryja i przez ojców redemptorystów – stwierdził Przemysław Czarnek w programie "Bez uników” w PR3.

- Przyszło 600 osób, którzy nie zmieścili się w salce na 150 osób, a rodzina Radia Maryja często spotyka się w kościele. Tam była dyskusja o Matce Bożej, o historii Polski, o chrześcijaństwie, o wielkich zwycięstwach, które poprzedziła wielka modlitwa. Tak to było, więc serdecznie zapraszam na modlitwę, a wszystko zaczęło się koronką do miłosierdzia bożego, to się robi w kościele, naprawdę Krzysi zapraszamy - mówił dalej poseł PiS.

- Nie wiem, bo o tym będzie decydował kongres i delegaci, natomiast ja mam nadzieję, że tak będzie. To jest rzecz dość naturalna w tym sensie, że nasi przyjaciele z Suwerennej Polski są posłami klubu parlamentarnego PiS i to chyba jednymi z bardziej aktywnych. Zwłaszcza duża część z nich, więc będzie to naturalne połączenie, jeśli do niego dojdzie, ja się będę cieszył – powiedział Przemysław Czarnek w PR3.

- Mówiłem już do Michała Dworczyka i osobiście i za pośrednictwem mediów, do mojego serdecznego przyjaciela Michała Dworczyka, żeby się opanował i tego typu rzeczy nie mówił [nt. Zbigniewa Ziobry] zwłaszcza dzisiaj. Myślę, że kierują nim jakieś emocje, myślę, że jakieś negatywne emocje, każdy ma jakiejś negatywne emocje – dodał.

- Niektórzy nazywają to resetem konstytucyjnym, a niektórzy jak pan prezes Kaczyński mówi wprost po prostu o uchwaleniu nowej konstytucji. Wydaję mi się, że musi dojść do takiego momentu, w którym wszystkie strony konfliktu, nazwijmy to w ten sposób czy wszystkie ugrupowania na scenie politycznej wydelegują jednak swoich przedstawicieli, którzy ustalą pewną nową formułę działania państwa, to znaczy musi powstać nowa konstytucja. Musi powstać porozumienie wokół tego, że trzeba zatrzymać ten chaos, bo ten chaos prowadzi nas wszystkich. Nie tylko tych, którzy doprowadzają do tego, nie tylko nas, ale wszystkich do upadku – stwierdził Przemysław Czarnek w PR3.

Piotr Pogonowski, były szef ABW, po raz trzeci nie stawił się na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności komisji.

W związku z tym komisja przegłosowała zwrócenie się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o ukaranie Pogonowskiego karą pieniężną za niestawiennictwo oraz zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie przed komisję.

„Za” głosowało 7 członków komisji, jedna była przeciw, nikt się nie wstrzymał.

- Wyborcy, którzy dali nam zwycięstwo rok temu, nie akceptują kłótni w rządzie. To nie ta droga - napisał Jan Grabiec w social media.

Najnowszy sondaż Opinia24:
KO 35,3 (+4)
PiS 33,5 (+2,7)
Konf 12,5 (+0,2)
TD 7,1 (-3,4)
L 5,9 (-3,2)
Wyborcy, którzy dali nam zwycięstwo rok temu nie akceptują kłótni w rządzie. To nie ta droga.

— Jan Grabiec (@JanGrabiec) October 11, 2024

- Wczoraj dowiedzieliśmy się, że nominat tej władzy, tłusty kot Tuska, prezes PZU Ukraina został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Pies wykrył u niego narkotyki, kiedy przekraczał granicę. To są wasze kadry, kogo wy umieszczacie w spółkach skarbu państwa, dilerów czy ćpunów? Szanowni państwo każdy kolejny dzień przynosi nowe rewelacje. Dzisiaj dowiadujemy się Urszula Rogóż-Bury, żona byłego posła Jana B. oskarżonego o korupcję, została wicedyrektorem KOWR w Rzeszowie. Partyjniactwo, kompromitacje i człowiek, który przemyca narkotyki, tak wygląda polityka w spółkach skarbu państwa tego rządu – stwierdził Radosław Fogiel w Sejmie.

- Panie i panowie z PiS-u, jak wam nie wstyd? Jak wam nie wstyd głosować za odrzuceniem 187 mld na obronę narodową, na modernizację polskiej armii? Jak państwu posłom nie wstyd głosować za odrzuceniem 8 mld na babciowe? Czy wiecie, że mamy prawie 300 tysięcy wniosków i niedługo przystąpimy do wypłaty środków? A może przeszkadza wam w tym budżecie 0,5 mld na in vitro? - stwierdził Andrzej Domański w Sejmie.

- Że mamy w budżecie środki na finansowanie telefonów zaufania dla dzieci i młodzieży, które wy zabraliście? Chcecie glosować za odrzuceniem niemal 5 mld zł na pierwszą polska elektrownią jądrową, za miliardem na modernizację sieci kolejowej. A może panie posłanki i panowie posłowie z PiS-u, może to, co wam naprawdę przeszkadza w tym budżecie, to rosnące nakłady na prokuraturę? - mówił dalej.

Decyzją Sejmu, Krzysztof Czabański został odwołany ze składu Rady Mediów Narodowych. Wniosek poparło 257 posłów, przeciw było 183.

- Na pewno dużo lepiej moglibyśmy to robić, gdyby był ambasador Polski w Izraelu, gdyby prezydent powołał ambasadorów. To myślę dobry moment, żeby podjąć taką decyzję. Ambasador w Izraelu jest nam bardzo potrzebny. Jesteśmy w momencie, w którym ONZ musi wypracować nową strategię i nad nią pracuje - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- Dyskutowaliśmy właśnie o tych tematach europejskich, których z pewnością w dużej części się państwo domyślacie, bo oczywiście wielokrotnie poruszone były kwestie bezpieczeństwa, wielokrotnie poruszone były kwestie naszego wspólnego wsparcia dla Ukrainy, kwestie tego, jak działać, by Ukraina nie tylko przetrwała tę straszliwą rosyjską napaść, ale też jak działać by można było Ukrainę jak najszybciej przyjąć do UE. Z tego punktu widzenia ja jako główną oś tego naszego dzisiejszego spotkania, przedstawiłem polskie priorytety w zbliżającej się prezydencji naszej polskiej, w radzie UE, która rozpocznie się przypomnę 1 stycznia i będzie trwała przez pierwsze półrocze 2025 roku. A więc po pierwsze zacieśnianie więzi między UE, a Stanami Zjednoczonymi. Mówiliśmy też o kwestii integracji europejskiej nowych państw członkowskich, a więc o otwartych drzwiach do Europy – stwierdził Andrzej Duda na briefingu prasowym.

- Rady Mediów Narodowych w konstytucji nie ma, jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i to oznacza, że była zrobiona, ja bym to tak nazwała, taka spółdzielnia pracy, medialna spółdzielnia pracy, której szefem został po prostu pan Czabański. Rada Mediów Narodowych jest nikomu do niczego niepotrzebna dzisiaj i w momencie, kiedy będzie można, więc kiedy długopis pana prezydenta będzie mógł podpisać się pod normalną ustawą, to Radę Mediów Narodowych należy zlikwidować – stwierdziła Urszula Augustyn w PR24.

- W przypadku Rady Mediów Narodowych to jest dopiero otwarcie nowego rozdziału. Krzysztof Czabański dopiero kilka godzin jest osobą odwołaną z tego miejsca, teraz procedura każe marszałkowi rozpocząć następne kroki, a więc marszałek będzie musiał ogłosić nabór, bo zgodnie z tą ustawą, która jest jeszcze w prawie, ta ustawa podpowiada, że teraz odbędą się następne kroki – stwierdziła Urszula Augustyn w PR24.

- To, że pan Czabański nie wywierał [wpływu], to jest zdanie pana Czabańskiego. Natomiast miał takie możliwości, a przypomnę, że ustawa, która w 2016 roku została przeprowadzona przez PiS, w tej ustawie są zapisy, których autorką, czy też doprecyzowującą była jego koleżanka klubowa, dzisiaj koleżanka z Rady Mediów Narodowych, pani poseł Joanna Lichocka, która bardzo dbała o to także i taką miała intencję, bo to bezpośrednio ze stenogramu wynika, że trzeba bardzo szeroko patrzeć na kwestie wpływu – kontynuowała.

- Można dzisiaj z satysfakcją powiedzieć, że ilość prób przekroczenia granicy nielegalnych jest jedną z najniższych rejestrowanych do tej pory. To nie jest efekt jednego tygodnia, miesiąca czy pół roku. To efekt 3 lat, bo ten kryzys trwa od 3 lat - stwierdził Jacek Siewiera w „Faktach po faktach” TVN24.