- PKW nie ma instrumentów ani do przesłuchiwania świadków, ani do zbierania dowodów. Ale bardzo kiepskie, jeśli mogę powiedzieć [otrzymaliśmy kwity z prokuratury], z naszego punktu widzenia. Podam jeden przykład, kwestia dotycząca RCL. Informacja z prokuratury okręgowej w Warszawie na pół strony, taka standardowa, w której prokuratorka pisze, że prowadzi się takie śledztwo w związku z podejrzeniem popełnienia czynu z artykułu 231 - stwierdził Ryszard Kalisz w PR3.

- Prokuratura nam nie pisze nic o Szczuckim, bo nie wszczęła postępowania ad personam w stosunku do Szczuckiego, tylko pisze, że na razie bada kwestie z artykułu 231, czyli przekroczenie obowiązków. Jaki to ma związek z kampanią wyborczą? - mówił dalej.

- Zwróciliśmy się do prokuratury, żeby to rozpisała. Zobaczymy, na piątek, o ile pamiętam, jeszcze trudno mi o tym powiedzieć, będę w PKW i będę szczególnie tę kwestię patrzył - zaznaczył.

- Myślę, że Roman Giertych, właśnie przez nasze skojarzenia, z tym kim był, kogo wprowadził do polskiej polityki raczej gołąbkiem pokoju być nie może i raczej się nikomu z gołąbkiem pokoju kojarzyć nie będzie – stwierdziła Anita Kucharska-Dziedzic w RMF FM.

- To jest tak naprawdę zaśmiecanie polskiego porządku prawnego. Po pierwsze cała dekryminalizacja dotyczy zlikwidowania z polskiego prawa absurdu, czyli sytuacji, w której karzemy za pomocnictwo w czynie, który karalny nie jest, bo przypominam, że za aborcję kobiet nikt nie karze – powiedziała.

Rząd niskich cen? To kłamstwo! Drożeje wszystko - nawet woda?! pic.twitter.com/eOGPH2wOVM

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 29, 2024

- Na łamach "Rzeczpospolitej” opisywana jest sytuacja, która może mieć daleko idące skutki, dla obecnej władzy. Mianowicie z informacji prasowej ,,Rzeczpospolitej” dowiadujemy się, że mamy do czynienia z nielegalnie działającymi organami prokuratury, jeżeli chodzi o czynności związane ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Mianowicie pan Tomasz Mraz wg tego artykułu ma działać jak quasi-agent, jako osoba podejrzana, bez zgody sądu – stwierdził Jacek Ozdoba na konferencji prasowej.

- Mamy do czynienia, jeżeli prawdą jest ten artykuł, z sytuacją popełniania przestępstw, przez funkcjonariuszy publicznych, w postaci prokuratury, prokuratorów, którzy zezwalają na nagrywanie bez zgody sądów, co to de facto oznacza. To oznacza, że czynności quasi-procesowe, są prowadzone niezgodnie z procedurą – kontynuował.

- Te dowody są opisane w piśmie, które skierowaliśmy do PKW, dwudziesto kilku stronicowym oraz w 16 załącznikach. To są obszerne dokumenty, które zawierają dokumentację fotograficzną, faktograficzną, odnoszą się do postępowań prokuratury. Można powiedzieć że to naruszenie Kodeksu wyborczego nigdy w przypadku żadnego komitetu nie było tak ewidentne. Być może pan Ryszard Kalisz nie zapoznał się jeszcze z tym pismem wnikliwie, o czym zresztą sam mówi i nie chodzi tutaj o zarzuty natury publicystycznej, które są często formułowane przez polityków w mediach. W tym piśmie mamy wyłącznie do czynienia z analizą prawną - stwierdził Jan Grabiec w wypowiedzi dla Polsat News.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów opublikowała pismo do Państwowej Komisji Wyborczej, w którym przekazała informacje dotyczące nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej PiS.

- Chodzi o sprawy dotyczące naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego, wymienionych jako przesłanki odrzucenia sprawozdania finansowego komitetów wyborczych - poinformowano, wskazując że pismo zawiera m.in. informację na temat spraw, które w wyniku kontroli i audytów zostały skierowane do prokuratury.

- Społeczeństwo ma prawo oczekiwać, że działania PKW będą skupiać się na przywracaniu szacunku dla wartości wynikających z zasad demokratycznego państwa prawa. Oznacza to, że PKW jest odpowiedzialna za podejmowanie kroków, które przywrócą wiarę w zapewnienie, że wszyscy obywatele mają równe szanse w wyborach, co jest fundamentalną zasadą demokracji - napisano w komunikacie.

- Skala oraz forma nadużyć i nieprawidłowości, dotyczących wykorzystywania środków publicznych w kampanii wyborczej, wydają się nieporównywalne z jakimikolwiek innymi nieprawidłowościami, które wykazywane były dotychczas w uchwałach PKW w sprawie odrzucenia sprawozdań finansowych komitetów wyborczych - czytamy.

PKW analizuje obecnie sprawozdania finansowe komitetów wyborczych biorących udział w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych. Największe emocje budzi sprawa sprawozdania komitetu PiS oraz pytanie, czy PKW uzna formułowane wobec niego zarzuty za wystarczające do jego odrzucenia.

? KOMUNIKAT | KPRM przekazała PKW informacje dotyczące nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej. Chodzi o sprawy dotyczące naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego, wymienionych jako przesłanki odrzucenia sprawozdania finansowego komitetów wyborczych.…

— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) July 29, 2024

- Ja chciałbym, żeby Państwowa Komisja Wyborcza, członkowie Państwowej Komisji Wyborczej poświęcili trochę czasu, bo ten materiał zgadza się jest obszerny, ale zawiera fakty, nazwiska, daty miejsca, jest udokumentowany również fotograficznie. Jeśli członkowie PKW poświęcą czas na to, żeby zapoznać się z tym materiałem i będą bezstronni to wierzę, że tak jak w przypadku wcześniejszych decyzji PKW [odrzuci sprawozdanie]. Przecież PKW nie raz odrzucała sprawozdania partii, dużych ważnych partii – powiedział Jan Grabiec w TVN24.

- Orban nie tyle został przez Polskę ukarany, co ze względu na zmianę rządu w Polsce, zmieniła się pozycja Polski. Do niedawna rząd PiS-u był tym rządem najmniej współpracującym w ramach UE, Orban był tym trochę lepszym. Dzisiaj został sam, jest piętnowany przez wszystkich, jego wycieczka do Putina została odebrana bardzo źle we wszystkich stolicach europejskich, prowadzenie polityki zagranicznej w imieniu Unii bez uzgodnienia z kimkolwiek stanowiska jest oczywiście oszukiwaniem partnerów i to nie może zostać dobrze przyjęte – stwierdził Jan Grabiec w programie ,,Fakty po faktach” w TVN24.