Na 10:00 zaplanowano początek trzydniowego posiedzenia Sejmu. O 10:15, po ślubowaniach poselskich, odbędzie się drugie czytanie poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego. Chodzi o tzw. zmianę definicji gwałtu. Na 12:15 zaplanowano drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami.

O 13:30 przewidziano pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym oraz niektórych innych ustaw. Projekt ma na celu wykonanie prawa UE. Na 15:00 zaplanowano głosowania, a o 15:15 nastąpi pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa.

Na 17:00 zaplanowano drugie czytanie rządowego projektu nowelizującego ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektóre inne ustawy. Projekt ma na celu wykonanie prawa UE. O 19:00 odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych. Chodzi o tzw. ustawę antyfliperską zgłoszoną przez posłów z klubu Lewicy.

O 11:00 zbierze się Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Komisja ma zaopiniować dla marszałka Sejmu formalną poprawność oświadczenia Adama Szłapki dot. jego zgody na to, by pociągnąć go do odpowiedzialności karnej w związku z wnioskiem prokuratury (zrzeczenie się immunitetu). Kolejnym punktem będzie rozpatrzenie wniosku Prokuratora Krajowego o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Michała Wosia.

Także o 11:00 rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Senatu. Przewidziano, że w jego trakcie senatorowie rozpatrzą nowelizację kodeksu wyborczego, umożliwiającą głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich, do Sejmu i Senatu oraz do Parlamentu Europejskiego wszystkim wyborcom w kraju i za granicą. Tuż przed początkiem posiedzenia izby wyższej parlamentu, bo na 10:50, zaplanowano konferencję prasową Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Środa to również ostatni dzień wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach. O 3:30 czasu polskiego Andrzej Duda weźmie udział w otwarciu Polsko–Chińskiego Forum Gospodarczego. Planowane jest wystąpienie prezydenta. O 4:30 Duda wygłosi wykład na Uniwersytecie Fudan. Na 5:40 zaplanowano spotkanie prezydenta z kierownictwem spółki Chipolbrok. O 8:00 Andrzej Duda spotka się z analitykami SIIS oraz wiodących chińskich ośrodków analitycznych w formule zamkniętej. O 9:55 przewidziano briefing dla polskich mediów.

Premier Donald Tusk ogłosi w środę wraz z innymi przedstawicielami rządu decyzję ws. dalszych losów CPK.

Na wieczór zaplanowano wspólne posiedzenie klubów PSL-u i Polski 2050. Główny temat spotkania to przyszłość projektu, jakim jest Trzecia Droga.

- Wystawa główna Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku musi być przykładem tego co nas łączy, nie dzieli. Usuwanie z niej tych, którzy dawali świadectwo patriotyzmu i niezłomnej walki o dobro Ojczyzny jest niedopuszczalne. Fragmenty ekspozycji dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, ojca Maksymiliana Kolbego oraz rodziny Ulmów powinny zostać natychmiast przywrócone - napisał na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wystawa główna Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku musi być przykładem tego co nas łączy, nie dzieli. Usuwanie z niej tych, którzy dawali świadectwo patriotyzmu i niezłomnej walki o dobro Ojczyzny jest niedopuszczalne. Fragmenty ekspozycji dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego,…

— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) June 26, 2024

- Mówi się o tym, o pewnym rebrandingu PiS. Wydaje mi się, że może być brana pod uwagę [nazwa Biało-Czerwoni], chociaż ja jakoś nie jestem przekonany do zmiany nazwy PiS. Myślę, że fuzja z Suwerenną Polską tak czy inaczej nas czeka, czy to będzie połączone nie wiem, natomiast ja powtarzam, nie jestem do końca przekonany, że PiS jako nazwa powinno odejść do przeszłości. Myślę, że [zmiana nazwy] zależy od notowań, zależy od rozwoju wypadków, od badań politologicznych, socjologicznych, wszystko od tego zależy – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Zet.

- Myślę, że [Beata Szydło] ma mniejsze szanse niż inni kandydaci. To wynika tylko z poszukiwań kandydata, który w II turze jest w stanie osiągnąć 51%. Proszę zwrócić uwagę, że 10 lat temu dokładnie w 2014 roku, szukaliśmy takiego kandydata do listopada 2014 roku i znaleźliśmy Andrzeja Dudę, który skutecznie powalczył z Komorowskim, który notowany był na poziomie 70% wówczas, kiedy ogłoszono Andrzeja Dudę, a wynikało to z badań politologiczno-socjologicznych, pogłębionych, które pokazywały, że ten kandydat ma szanse pokonać Komorowskiego i myślę, że dzisiaj dokładnie te same argumenty mają Ci, którzy szukają kandydata PiS – powiedział Przemysław Czarnek w Radiu Zet.

- To nie jest zarzut, który mógłby skutkować pozbawieniem immunitetu. Pan Michał Woś nikomu nie zabrał pieniędzy publicznych, nie przekazał nikomu nielegalnie tych pieniędzy. Każde państwo, które chce zachować bezpieczeństwo, dysponuje tego rodzaju systemami, kupuje się za pieniądze publiczne. To, co robi Bodnar i jego nielegalni prokuratorzy będzie ocenione i surowo będzie osądzone w najbliższym czasie, można się tego spodziewać, to jest hucpa polityczna nieprawdopodobna. Cieszę się, że pan Michał Woś wraz z kolegami z Suwerennej Polski złożyli zawiadomienie do prokuratury na Bodnara i jego prokuratorów – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Zet.

- Ogromnie tego żałuję i apeluję do moich przyjaciół z Małopolski, których znam ze wszystkich stron z tego konfliktu o refleksję nad tym, co robicie drodzy, dlatego, że wygraliście wybory do sejmiku województwa małopolskiego – powiedział Przemysła Czarnek w Radiu Zet.

- Ustawa dot. dekryminalizacji aborcji - bardzo się cieszę, że to sprawozdanie za chwilę będzie i że komisja do jakichś konkluzji doszła. Moją najszczerszą intencją jest, żebyśmy pracowali nad tym na następnym Sejmie, na pierwszym lipcowym Sejmie czy to sprawozdanie komisji znajdzie się w porządku obrad i wtedy też będziemy nad tym głosować - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

- Nie mam słów, żeby to skomentować. To, co robi TK w sprawie działań Sejmu, to działalność antypaństwowa, wywrotowa, to sabotaż ustrojowy i to trzeba powiedzieć sobie jasno - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

- Nikomu nie pozwolimy zakneblować Sejmu, zamrażać Sejmu i podnosić twierdzeń, że oto Sejm od pół roku pracuje nielegalnie, bo to jest głupota prawna, to trzeba sobie powiedzieć jasno i też łamanie wszystkich standardów demokratycznych, jakie można sobie wyobrazić - mówił dalej.

- Ten projekt [obywatelski dot. podwyżek cen energii] będzie procedowany w lipcu w Sejmie. Znajdzie się w porządku albo następnego albo jeszcze następnego posiedzenia. Ja bardzo poważnie traktuję projekty obywatelskie, na pewno nie będzie żadnej zamrażarki - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

- Tak, zgadzam się z Romanem Giertychem, że trzeba przyspieszyć rozliczenia. Przedstawiłem państwu, jakie wnioski immunitetowe mam, my tu nie mamy więzienia, służb które kogokolwiek doprowadzają, nie mamy prokuratury. My pracujemy nad tym, co dostaliśmy od prokuratora. Tak oczekuję, wierzę, że to ruszy z kopyta, bo my już dawno powinniśmy być po tym etapie i zająć się już tylko wizją dla Polski, a ten etap idzie nam za wolno, w mojej ocenie - stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym w Sejmie.

- Nie ma czasu na żądnej analizy. Już od poniedziałku ceny gazu wzrastają o ponad 40%, a prądu o ponad 30%. Możemy jeszcze na tym posiedzeniu utrzymać obecne, niskie ceny energii. Chcemy nad tym projektem pracować. Jeśli tego nie zrobimy, dojdzie do bankructwa setek małych przedsiębiorstw - stwierdził Mariusz Błaszczak w Sejmie.

- Tarcza osłonowa dla obywateli RP dalej działa w II połowie roku. Niestety kłamstw w tym obszarze jest bardzo wiele i wiem też, że obywatele dostali prognozy nieuwzględniające nowych regulacji. Dlatego chciałam uspokoić, że te prognozy rozesłane przez spółki energetyczne w standardowym trybie, w wielu przypadkach faktycznie nie uwzględniają nowych regulacji, które zostały wprowadzone ustawą podpisaną bardzo późno przez prezydenta Dudę, bo dopiero 7 czerwca - stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w Sejmie.

- Stwierdziliśmy i stwierdzili oni, że w grudniu 2023, a więc 2 lata pózniej, jak ten tunel [pod Łodzią] miał być otwarty, prace nad tym tunelem kompletnie zamarły. Mówię o tej jednej z wielu spraw, żebyśmy wreszcie uczciwie spojrzeli na to, co się działo wokół CPK. Ktoś słusznie zauważył, że ten skrót należałoby odczytać jako może trochę złośliwie i trywialnie, jako Centralne Przewalanie Kasy i niestety trochę tak było. Kiedy patrzymy na skalę wydatków, także na propagandę i promocję i efekty, jakie uzyskamy. Ten tunel pod Łodzią jest tylko jednym z przykładów, jest symbolem tej mieszanki cwaniactwa, niekompetencji - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Dzisiaj chcemy państwa poinformować, że ten projekt będzie takim swoistym trójskokiem w nowoczesność, w nowoczesną i odpowiadającą wyzwaniom XXI wieku nie tylko komunikacją, ale generalnie taką strukturą państwa polskiego. Po pierwsze i to zasadnicza różnica między projektem promowanym przez naszych poprzedników, a tym co my już robimy od kilku miesięcy, co nabiera przyspieszenia, to włączenie całej Polski w ten projekt. Ten projekt musi uwzględniać wielki skarb, jakim jest Polska regionalna, lokalna i model decentralizacji tej regionalnej i lokalnej decentralizacji. W naszym projekcie koleje nie będą budowane od nowa, po to żeby się łączyć w Baranowie. To było najbardziej kontrowersyjne - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Polska stanie się jednym wielkim Megalopolis i to wkrótce, zobaczymy to, jeszcze jak wszyscy siedzimy za kilka lat, co oznacza, że w ten projekt nowoczesnej komunikacji będą włączone wszystkie duże miasta w Polsce - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Zacznie się od Y, ale będzie dotyczył także innych dużych miast, w 100 minut, bo mniej więcej w 100 minut będziemy mogli dojechać z Warszawy do Katowic, do Krakowa, do Wrocławia, do Poznania, do Gdańska i oczywiście dużo mniej niż 100 minut będzie nas kosztowała podróż między Warszawą a Łodzią - stwierdził premier Donald Tusk na konferencji prasowej.

- Proszę państwa źle się dzieje w państwie polskim, mamy do czynienia już dzisiaj z rosnącą dziurą budżetową, na koniec maja to 53 miliardy złotych. Przez poprzednich kilkanaście lat w maju nie zarejestrowaliśmy tak wysokiego deficytu. Mamy już doniesienie medialne o rosnącej dziurze w NFZ. To może być 70 do 100-kilkudziesięciu w kolejnych kilku latach, to są obliczenia ekspertów. Mamy nałożoną procedurę nadmiernego deficytu i mamy też rosnącą lukę w podatku VAT, to, to przed czym przestrzegaliśmy i warto od tego zacząć i porównać tę sytuację do tego jak kształtowaliśmy finanse publiczne, w ostatnich poprzedzających rządy PO i koalicjantów, kilku latach – stwierdził Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej – stwierdził Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Następna sztuczka, którą dzisiaj zobaczyliśmy na konferencji Tuska jest bardzo smutna, bo oni tak naprawdę już dzisiaj widać, że przebudowują w taki sposób CPK, aby nie zagroził Niemcom, nie zagroził Austriakom. Szanowni państwo, co się stało dzisiaj na tej konferencji premiera rządu? Otóż dla mnie jest jasne, po pierwsze czy on wyciągnie konsekwencje od tych, którzy już spowodowali, że straciliśmy 3 lata, 4 lata zdaniem fachowców, w procesie realizacji CPK, komu to się przysłuży? Wiemy doskonale, tych którzy są naszymi konkurentami – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Mamy dzisiaj do czynienia z karykaturą, Tusk chce karykatury. Mówi coś o porcie Modlin, niech zapyta fachowców, niech zapyta tych, którzy dzisiaj pobudzają tą falę społeczną do ruchu przeciwko rządzącym. To nie PiS, to społeczeństwo polskie wymusza na Tusku decyzję, na tym rządzie, który jest pozbawiony jakichkolwiek ambicji rozwojowych – dodał.

Po dzisiejszej konferencji Donalda Tuska dot. CPK, PiS w social media publikuje serię grafik uderzających w premiera.

? Donald Tusk nigdy nie jest pewny tego, co mówi. Z CPK jest tak samo #ZnówZmieniłZdanie pic.twitter.com/takzAxmMwk

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 26, 2024

? CPK według Tuska - raz jest na trasie, raz poza nią. #ZnówZmieniłZdanie pic.twitter.com/608FqRSxTX

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) June 26, 2024

- Jutro widzę się z minister Kotulą, która przychodzi do mnie, jak rozumiem też porozmawiać o tym projekcie [dot. związków partnerskich], pokazać ten projekt, bo tak jest z innymi projektami, np. granicznym, który dzisiaj czytaliśmy, tam do ostatniego momentu wchodzą autopoprawki - stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.

- Tak, mam pomysł, jak zrobić z tego urzędu [prezydenta] miejsce, które obniża temperaturę i w trudnej sytuacji buduje jednak jakieś narodowe pojednanie. Natomiast decyzji i nadal o tym myślę, decyzje i to jest chyba racjonalne, podejmę dopiero jesienią, taką ostateczną decyzję, bo zobaczymy gdzie będziemy jako scena polityczna jesienią - stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.

- Trudno jest mi to w tej chwili sobie wyobrazić. To nie chodzi o moje ambicje, chodzi o to, żeby projekt się udał. Ja po prostu jestem przekonany, że jeżeli następny prezydent będzie z Platformy przy premierze z Platformy, to niestety jest duże ryzyko, że następny prezydent, premier będzie z PiS-u, bo to niestety u nas działa w taki sposób - stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.

- Bardzo cieszę się, że pan premier dał się przekonać [do idei CPK], bo długo żeśmy o tym rozmawiali. Od kilku miesięcy mówię bardzo twardo - to projekt aspiracyjny, Polsce potrzebny, Polska jest dużą gospodarkę w UE, zróbmy to, ale bez rozkradania pieniędzy, niszczenia ludziom życia. Fajnie, że to tak mocno w wypowiedzi premiera wybrzmiało. My oczywiście jako Polska 2050 i ja będziemy jednak optowali nie tylko za tym, żeby Polska 100-minutowa, w tym sensie, o czym premier dzisiaj mówił, dla mnie dużo ważniejsza jest Polska 100-minutowa w innym sensie. Tak jak mówiłem na naszej konwencji dwa miesiące temu - żeby można było z każdego miasta powiatowego dostać się, a nawet z mniejszych miast, w 100 minut do lokalnej metropolii - stwierdził Szymon Hołownia w „Kropce nad i” TVN24.