O 10:00 premier Donald Tusk weźmie udział w naradzie z wojewodami.

O 12:00 podczas posiedzenia komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży odbędzie się dyskusja na temat poselskiego projektu nowelizacji Kodeksu karnego – w praktyce jest to propozycja klubu Lewicy.

Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w spotkaniu Prezydentów państw Bukaresztańskiej Dziewiątki, które odbędzie się w Rydze w Republice Łotewskiej. Na 9:38 czasu polskiego w rydze zaplanowano wypowiedź głowy państwa dla mediów, a na 9:40 - spotkanie z prezydentami Łotwy oraz Rumunii.

O 10:00 rozpocznie się oficjalne powitanie uczestników przybyłych na szczyt, na 10:20 zaplanowano wspólne zdjęcie, na 10:30 - udział prezydenta w sesji otwierającej, a na 10:40 - udział w pierwszej sesji.

O 11:55 PAD spotka się z sekretarzem generalnym NATO, a o 13:40 weźmie udział w drugiej sesji. Ostatni punkt w planie to spotkanie prezydentów z mediami oraz sekretarza generalnego NATO - o 15:00 czasu polskiego.

W Białymstoku odbywa się szczyt przewodniczących parlamentów Polski, Estonii, Łotwy, Litwy i Ukrainy z udziałem marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Powitanie zaplanowano na 9:15, spotkanie przewodniczących - na 9:30, na 10:50 - family photo, na 11:20 - kolejne spotkanie, a na 12:35 - wspólne oświadczenie dla prasy. Ostatni punkt w planie to lunch wydawany przez prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego o 14:00.

- Polscy żołnierze mają prawo użyć broni wobec osób, które niszczą nasze umocnienia graniczne, nielegalnie przekraczają granicę i nie wykonują poleceń. Jeżeli zgodzimy się na to, że nie wolno użyć broni, a przypomnę że mamy różne rodzaje broni, na przykład mamy broń gładkolufową, paralizatory działające na dłuższą odległość, które mogłyby być stosowane. Podobno jesteśmy 7 czy 8 lat za Węgrami - stwierdził Krzysztof Bosak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet.

- My mamy naprawdę gigantyczne zaniedbania i poprzedni i obecni rząd przed społeczeństwem prężą muskuły, a tymczasem żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej są niedoposażeni i nie mają odpowiedniego wsparcia i to tworzy złą atmosferę - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Tak [poprzemy projekt rządu dot. użycia wojska na terenie kraju, bez ogłaszania stanu wojennego lub wyjątkowego], potrzebujemy doprecyzować przepisy, takie przepisy już w poprzedniej kadencji Sejmu też zgłaszało BBN i co ciekawe większość rządząca z PiS-u i Jarosław Kaczyński sam te przepisy odrzucał. Teraz nagle wszyscy są tym zainteresowani, co też pokazuje hipokryzję polityków - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Moim zdaniem nie. Mamy większość, ta większość jest stabilna. Jeżeli ta większość się rozsypie, to moim zdaniem powinny być przyspieszone wybory i społeuczeńśtwo powinno ponowie decydować. Moim zdaniem wszystkie rozważania o koalicji z PiS-em w roli głównej i odwróceniu kogoś z obecnych koalicjantów to czysta fantastyka - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Nie jestem zainteresowany żadnymi dealami, jestem zainteresowany realizacją naszego programu. Czas na to był wtedy, kiedy PiS miał większość w Sejmie i mógł zrealizować to, co tylko chciał, bo miał też swojego prezydenta. Wówczas nawet nasze poprawki odrzucali i stosowali wobec nas najostrzejszą cenzurą medialną, ostrzejszą niż wobec PO, a Lewicę przypomnę promowali, kiedy była formacją pozaparlamentarną - stwierdził Krzysztof Bosak w Radiu Zet.

- Bardzo symboliczne po 10 latach zwycięstwo Donalda Tuska nad PiS-em, to daje skrzydeł, to daje więcej energii. To pokazuje jakie są oczekiwania wyborców, to pokazuje, że wyborcy oczekują jeszcze mocniejszych, twardszych rozliczeń, nie w ramach wendety politycznej, tylko w imię przywracania w Polsce normalności – powiedział Marcin Kierwiński w "Rozmowie Piaseckiego" TVN24.

- To, że działają normalne procedury i Straż Graniczna informuje stosowne jednostki, to naprawdę nie jest nic nadzwyczajnego, że minister spraw wew. o tym nie wie. Ja pewnie nie wiem jako minister i pewnie moi poprzednicy i moi następcy o wielu rzeczach, które się dzieją. Nie wiemy dlatego, że służby normalnie działają i realizują normalne procedury – stwierdził Marcin Kierwiński w programie "Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.

- Uważam, że od momentu, gdy żołnierze ci zostali zatrzymani, pełna informacja powinna trafiać do ministra obrony narodowej. [Tak] tych którzy zaniedbali tę sprawę, szefa Żandarmerii Wojskowej z całą pewnością, pytanie o dowódców pionowych nad tymi żołnierzami, czy oni byli o tym informowani, jaką wiedzę mieli i do kogo to zgłaszali. Jeżeli [szef Żandarmerii Wojskowej] zaniedbał informowanie swojego zwierzchnika, wicepremiera odpowiedzialnego za bezpieczeństwo to tak [powinien zostać odwołany w czerwcu] - dodał.

- Białystok stał się miejscem w jakimś sensie symbolicznym. To symbolika dość groźna, a momentami przygnębiająca. Mówimy tu nie tylko o nielegalnej imigracji, ale także o innych napięciach i zagrożeniach, które wynikają z agresywnej polityki naszych wschodnich sąsiadów, Białorusi i Rosji i tutaj, na Podlasiu, w Białymstoku wiele tych problemów skupia się jak w soczewce z oczywistych względów. Ale nie chciałbym, żeby ktokolwiek z pań i panów wojewodów z innych województw myślał, że ta pełna mobilizacja administracji państwowej dotyczy tylko województw przygranicznych od wschodniej strony. Dzisiaj z samego rana odwiedziłem wspólnie z ministrem Siemoniakiem miejscową delegaturę ABW - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie narody z wojewodami.

- Sytuacja jest tego typu, że wymaga pełnej koncentracji ze strony was, waszych urzędników i waszego i mojego doświadczenia, mojego naprawdę wieloletniego z poprzednich dwóch kadencji, wynika jedna prawda. Minister Siemoniak dzisiaj przypomniał i tę naszą refleksję z czasów dramatycznych zdarzeń sprzed wielu lat, że wojewoda sprawdza się w sytuacjach kryzysowych, że wasza misja, służba nie polega na rutynowym administrowaniu od 1 do 1, tylko na nieustannej gotowości do reagowania na sytuacje kryzysowe - mówił dalej.

- Dzisiaj musimy sobie zdać sprawę, że w związku z wojną w Ukrainie i agresywną polityką Białorusi na granicy, mamy do czynienia z realnym zagrożeniem związanym nie tylko z dezinformacją, atakami cybernetycznymi, ale także z fizycznymi aktami sabotażu i dywersji na terenie całego kraju. Dlatego tak ważna jest wasza dzisiaj tu obecność, żebyśmy sobie bardzo jasno i mocno powiedzieli, że dzisiaj być wojewodą znaczy co innego niż kilka lat temu, że musicie być gotowi do naprawdę wytężonej pracy w zakresie szeroko pojętego bezpieczeństwa. Dzisiaj nie może być innego priorytetu, ani dla władzy centralnej, dla rządu, dla UE, ani dla władz regionalnych, lokalnych, państwowych, samorządowych niż szeroko pojęte bezpieczeństwo - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie narody z wojewodami.

- Fakt, że w ciągu tylko tych kilku, kilkunastu ostatnich tygodni aresztowaliśmy 10 osób bezpośrednio zaangażowanych w akty dywersji i sabotażu w Polsce i że mamy powody sądzić, że to nie są ostatnie tego typu zdarzenia, to pokazuje jak ważna i trochę inna niż w przeszłości jest wasza misja jako szefów administracji rządowej na terenie waszych województw - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie narody z wojewodami.

- Będziemy niedługo wybierali władze UE i będę się absolutnie upierał, że to Polska musi mieć wpływ na bezpieczeństwo, bezpieczeństwo energetyczne i bliskie sąsiedztwo, więc będziemy budowali wpływy Polski w tych dziedzinach, ale po to, żeby to było dobrze skoordynowane z pracą całego rządu, wymiaru sprawiedliwości, organów ścigania i administracji rządowej, służb. Od dzisiaj będziemy budować mechanizm pełnej synergii. Z dużą satysfakcją odebrałem dzisiaj taki meldunek szefa delegatury ABW tutaj w Białymstoku, że współpraca z służbami i administracją rządową jest wzorowa w tej kwestii, bardzo elastyczna, nowoczesna, pozbawiona takiej urzędniczej rutyny i że w związku z sytuacją dość dramatyczna na naszej granicy, właśnie tego typu model jest potrzebny - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie narody z wojewodami.

- Gdyby pan mi zaproponował 15 października tego rodzaju wyniki wyborów, że Tusk jest przed nami o 0,9%, ale łącznie koalicja 13 grudnia ma 209 mandatów, to ja to biorę w ciemno. Wyniki wyborów są takie, jakie są. Myśmy zamiast zmniejszać, to zwiększyli swoje poparcie procentowe, a Tusk zjadł przystawki. Gdyby nie zjadł Trzeciej Drogi, to wyniki wyborów samorządowych by się powtórzyły. Natomiast zjadł przystawki i 0,9 pkt. proc. nas wyprzedził - stwierdził Przemysław Czarnek w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Niedobrze mi się robi, jak słucham Tuska, który przez ostatnie 3 lata negował wojnę hybrydową, negował fakt, że jego sojusznicy polityczni, Putin i Łukaszenka, sprowadzali nachodźców z Afryki Północnej i z krajów arabskich po to, żeby destabilizować Polskę. Pluł na państwo polskie za granicą, opluwał polski mundur razem ze swoimi kompanami, którzy jeździli tam na granicę destabilizują pracę i służbę naszych mundurowych, a dzisiaj mówi, że Konstytucja i ustawy nie przewidywały tego rodzaju zachowań - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Plus.

- 
Wracamy do pomysłu zawieszenia ETS-u, do jego zamrożenia. Kiedy ETS rozpoczynał swoje funkcjonowanie, 7 euro, dzisiaj 70, a były już momenty w 2022 roku, kiedy był po 100 euro. Co to oznacza? Deficyt mieliśmy wtedy na poziomie 25 mld. Więc bardzo mocno będziemy naciskać polski rząd, będziemy go wzmacniać w tych dążeniach do tego, żeby ETS zawiesić, stąd ta uchwała i mam nadzieję, że wszystkie siły polityczne w parlamencie taką uchwałę podejmą - stwierdził Waldemar Buda na briefingu prasowym w Sejmie.

- Od pełnej suwerenności Rzeczpospolita nigdy nie była w tak trudnym położeniu związanym z atakiem hybrydowy z wojną na Ukrainie. Z tym wszystkim co się dzieje w cyberprzestrzeni, z ogromnymi atakami na granicy, które w ostatnich tygodniach nabrały wymiaru takich zorganizowanych grup próbujących przekroczyć granicę i nacierających na polskich funkcjonariuszy i żołnierzy. To jest największa walka jaką toczy państwo polskie od czasu zakończenia II wojny światowej o swoje bezpieczeństwo, o swoją przyszłość – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Po pierwsze chcę powiedzieć - Rzeczpospolita uczyni wszystko i nie spocznie, dopóki bandyta, który w bestialski sposób, bandycki sposób zaatakował ze skutkiem śmiertelnym polskiego żołnierza nie zostanie schwytany. Rzeczpospolita nie spocznie, dopóki tego bandyty nie złapie – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Po pierwsze, jeżeli chodzi o cały trójskok wyborczy to dwa skoki TD wyszły bardzo dobrze, jeden gorzej i to trzeba jasno i wyraźnie podsumować. Bez naszego wyniku w 2023 roku nie byłoby odsunięcia PiS-u od władzy, bez głosów na TD. Nie byłoby wygrania w wielu samorządach dwa miesiące temu, kiedy dostaliśmy 14%. Przypomnę, że my mamy ponad 70 radnych wojewódzkich jako TD i dzięki tym radnym w większości sejmików może być koalicja inna niż PiS-u – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Rada Ministrów przyjęła uchwałę, która mówi jasno Tarcza Wschód staje się obowiązującym projektem Rzeczypospolitej i Rzeczpospolita zapewni minimum 10 miliardów złotych na realizację tego projektu. W najbliższych dniach powołamy komitet sterujący, który będzie składał się z przedstawicieli poszczególnych ministerstw, którzy zajmują się tą kwestią, tak abyśmy mogli jak najszybciej przystąpić do realizacji, planowanie Tarczy Wschód trwa już od wielu tygodni w Sztabie Generalnym – stwierdził Cezary Tomczyk na konferencji prasowej.

- Premier dzisiaj przed spotkaniem z wojewodami odwiedził delegaturę ABW zwracając uwagę, żeby przywrócić zlikwidowanych przez rząd premier Szydło 10 delegatur ABW, one zaczną na nowo funkcjonować od 1 lipca – stwierdził Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej.

- Dzisiejsze spotkanie z wojewodami bardzo mocno wskazało im, ich rolę. Wojewodowie są przedstawicielami rządu w terenie, dziś to oznacza całkowite skupienie się na sprawach bezpieczeństwa i wojewodowie zostali zobowiązani przez premiera do ścisłej współpracy ze wszystkimi służbami, ale też i z samorządami, bo za bezpieczeństwo dziś odpowiadają wszyscy – kontynuował.

- W czasie rządów PiS Żandarmeria nakładała zatrzymanym żołnierzom kajdanki ponad PIĘĆSET razy. Nikt się nie oburzał, nie było sensacyjnych artykułów, nie żądano dymisji Ministra Obrony, prezydent nie zwoływał Rady Bezpieczeństwa. Intrygujące - napisał na Twitterze premier Donald Tusk.

W czasie rządów PiS Żandarmeria nakładała zatrzymanym żołnierzom kajdanki ponad PIĘĆSET razy. Nikt się nie oburzał, nie było sensacyjnych artykułów, nie żądano dymisji Ministra Obrony, prezydent nie zwoływał Rady Bezpieczeństwa. Intrygujące.

— Donald Tusk (@donaldtusk) June 11, 2024

- Akt stanowiący NATO-Rosja - my stoimy na stanowisku, że ten akt faktycznie już od dawna nie obowiązuje. Uważamy że Rosja ten akt stanowiący wielokrotnie złamała, obróciła go w niwecz i nie ma co do tego wracać. My prostu trzeba ten akt uznać za martwy, de facto za zerwany i przejść do porządku dziennego nad tym, że takiego uzgodnienia pomiędzy NATO a Rosją nie ma - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie spotkania prezydentów Polski, Łotwy i Rumunii oraz szefa NATO z przedstawicielami mediów.

- Chcę zapewnić o jednym. Mianowicie jako państwo polskie będziemy ścigali mordercę do upadłego, to znaczy będziemy go ścigali aż dotąd dopóki go nie dopadniemy i nie złapiemy. Wczoraj wydane zostały wydane w tym zakresie odpowiednie zalecenia, działania trwają - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie spotkania prezydentów Polski, Łotwy i Rumunii oraz szefa NATO z przedstawicielami mediów.

- Tak, wczoraj ta sprawa była omawiana także na naszych spotkaniach. I to była omawiana zarówno na RBN, jak również także i w czasie mojej wizyty w zgrupowaniu, bo tam rozmawiałem z przedstawicielami także i Żandarmerii Wojskowej, którzy wyjaśniali mi kwestie związane ze szczegółami tego zatrzymania i mogę powiedzieć w ten sposób - tak, jak powiedziałem wczoraj, ta sprawa wymaga spokojnej i bardzo rzeczowej analizy i tak powinna być realizowana. Proszę pamiętać, że wojsko obecne na granicy to nie tylko żołnierze, którzy na bieżąco realizują zadania patrolowe na granicy, ale także i żandarmeria, która również jest wojskiem i która również na granicy jest obecna. W związku z powyższym rozmawialiśmy na ten temat - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie spotkania prezydentów Polski, Łotwy i Rumunii oraz szefa NATO z przedstawicielami mediów.

- Apeluję do wszystkich o spokój wokół tej sprawy, bo pojawia się dużo plotek i nieprawd, jeżeli chodzi o to, w jaki sposób żołnierze byli zatrzymywani. Analizowana jest ta sprawa, jeżeli o chodzi o kwestie informowania, również rozmawialiśmy na ten temat z kierownictwem MON, jak również z dowództwem polskiej armii. I odpowiednie wnioski w tym zakresie obiecano, będą wyciągane. Również znajdą się odpowiednie przepisy teraz w proponowanych nowych rozwiązaniach legislacyjnych - mówił dalej.