O 9:00 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem marszałka Sejmu Szymona Hołowni i wicepremiera oraz szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.

10:00 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Mateusza Morawieckiego, Piotra Müllera i Małgorzaty Gosiewskiej oraz kandydatów do PE.

O 11:00 rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Jak zapowiedział w TVN premier Donald Tusk, dziś będą znane szczegóły prac komisji badającej wpływy rosyjskie.

– Jutro będzie [rozporządzenie], jutro na posiedzeniu rządu poinformuję o szczegółach, a następnie media i następnie zostanie wydane stosowane rozporządzenie dotyczące także składu i przewodniczącego – mówił szef rządu.

O 12:30 w siedzibie PiS odbędzie się konferencja prasowa Jadwigi Wiśniewskiej i Joanny Lichockiej.

O 12:45 rozpocznie się spotkanie marszałka Sejmu Szymona Hołowni z wiceprzewodniczącą wykonawczą Komisji Europejskiej Margrethe Vestager, następnie o 13:20 - oświadczenie dla prasy.

O 13:00 Trybunał Konstytucyjny ogłosi orzeczenie w sprawie dotyczącej konstytucyjności wydawania przez ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego poleceń w związku z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych w 2020 roku, w oparciu o tzw. przepisy antycovidowe.

O 14:00 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa Waldemara Budy.

O 14:30 na dawnym przejściu granicznym Polska-Niemcy odbędzie się konferencja prasowa Lewicy z udziałem m.in. Roberta Biedronia i Włodzimierza Cimoszewicza.

O 15:30 w Zakopanem rozpocznie się briefing prasowy Beaty Szydło.

- Myślę, że to jest typowa wrzutka przedwyborcza, typowa dla Donalda Tuska, który chce podgrzać nastroje. W ogóle sam fakt, żeby Donald Tusk tropił rosyjskie wpływy w naszym kraju przypomina sytuację, gdyby w Niemczech Gerhard Schroeder nagle zaczął tropić rosyjskie wpływy. Donalda Tuska rosyjska prasa nazywała rosyjskim człowiekiem w Warszawie, po jego wizycie w Moskwie, po wizycie Putina w Warszawie Tusk mówił, że nie powoli, żeby ktokolwiek sypał tryby w piaski współpracy, dobrej współpracy z Rosją - stwierdził Adam Bielan w „Sygnałach dnia” PR1.

- Nie było bardziej prorosyjskiego premiera w ostatnich latach niż Donald Tusk, więc to przypomina sytuację, w której uciekający złodziej krzyczy „łapać złodzieja”. Donald Tusk chce odwrócić uwagę od swoich prorosyjskich poglądów - stwierdził Adam Bielan w „Sygnałach dnia” PR1.

- Gdyby nie działania Merkel, gdyby nie budowa gazociągu północnego, nie byłoby wojny na Ukrainie. Le Pen nie budowała gazociągu półnconego, bez gazociągu północnego Putin nie najechałby na Ukrainę. To działania Merkel, a wcześniej Schroedera doprowadziły do wojny na Ukrainie, a ich politycznymi przyjaciółmi w Polsce była Lewica oraz Donald Tusk - stwierdził Adam Bielan w „Sygnałach dnia” PR1.

- Pomówienia ze strony prezesa PiS mnie zaskoczyły. Nie brałem udziału w budowie koalicji w województwie podlaskim. Nie deklarowałem udziału w startu w wyborach od europarlamentu. To jest też nieprawda, że mściłem się, zemsta to jest słowo bardzo mocne, to jest pomówienie i to trzeba będzie wszystko wyjaśnić. Nie zabiegaem o start w Parlamencie Europejskim - stwierdził Krzysztof Jurgiel w programie "Graffiti" Polsat News.

- Sasin, który funkcjonował przez ostatnie lata, a to jest opinia nie tylko moja, ale również naszych działaczy, doprowadził politykę prywatyzacji partii, wstawiał na listy ludzi, których nie powinno tam być, a eliminując osoby, które dałyby jeszcze jeden, dodatkowy mandat, bo to było realne - stwierdził Krzysztof Jurgiel w programie "Graffiti" Polsat News.

- Podejmę kroki prawne, aby to wyjaśnić. Mamy w Polsce prawo cywilne, ochrona dóbr osobistych. Jeżeli nic się nie zmieni w ocenie pana prezesa, to myślę, że powinienem do tego chociaż z wielką niechęcią, muszę to wyjaśnić, bo liczy się dla mnie opinia naszego elektoratu, ludzi, Podlasia - stwierdził Krzysztof Jurgiel w programie "Graffiti" Polsat News.

- [Komisja ds. badania wpływów rosyjskich] powinna się zająć tym, w jakim celu powstaje, tzn. analizowaniem, badaniem, wyszukiwaniem i ujawnianiem wpływów rosyjskich na Polską politykę, na polską sferę publiczną, na polską gospodarkę, na jakąkolwiek sferę, te wpływy miałyby się odbywać. Ja oczywiście podaję tutaj hipotetyczne wpływy, bo właśnie ta komisja działając, nie pod publiczkę, nie po to, żeby zrobić spektakl, tylko żeby wyjaśniać te wpływy, ścieżki tych wpływów, zaangażowanie, czy to największe partie polityczne, czy mniejsze ugrupowania, no po prostu powinna to wyjaśnić – stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w programie ,,Bez uników” w PR3.

- Projekt europejski, który ma chronić bezpieczeństwo Unii Europejskiej i bezpieczeństwo Europy, w tym także bezpieczeństwo Polski, leży oczywiście w polskiej racji stanu. My jako Lewica od dawna postulujemy debatę, rozmowę i podjęcie kroków w kierunku zbudowania armii europejskiej, zacieśnienia tej współpracy, także współpracy militarnej, bo w sytuacji zagrożenia, zewnętrznego zagrożenia, poważnego zagrożenia pojedyncze państwa członkowskie i pojedyncze systemy obronne mogą okazać się niewystarczające – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w PR3.

- Ja bym bardzo chciała, żeby ta kampania prezydencka, która będzie nadchodziła, była o normalności, była o tym jak tę normalność przywrócić. Nie robiła z tematów, które są absolutnie normalne, zwyczajne tematów o charakterze ideologicznym czy politycznym i dlatego myślę, że to ważne, żeby Lewica wystawiła kandydata, lub kandydatkę na prezydenta, takie postaci jak np. Katarzyna Kotula, ministra ds. równości, jak Joanna Scheuring-Wielgus, wiceministra kultury, jak wiele innych kobiet z Lewicy – stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w PR3.

- Jeżeli Trzecia Droga nie dotrzyma umowy, Lewica powinna wyjść z koalicji. To decyzja Lewicy - napisała na Twitterze Anna-Maria Żukowska.

Jeżeli Trzecia Droga nie dotrzyma umowy, @__Lewica powinna wyjść z koalicji. To decyzja @__Lewica. https://t.co/fgtr3sGMMV

— Anna-Maria Żukowska ??‍♀️ (@AM_Zukowska) May 21, 2024

- Spotykamy się tutaj na naszej trasie, podczas której zbieramy podpisy Polaków. To podpisy pod bardzo ważną inicjatywą obywatelską - „Stop podwyżkom od lipca”. Mamy do czynienia z falą drożyzny, wystarczy popatrzeć na jeden z najbardziej popularnych sklepów w Polsce, Biedronka, jak wzrosły ceny między marcem a majem w czasie kiedy rząd podwyższył VAT, kiedy przywrócił VAT 5% na żywność. Te podwyżki były około 17-18%. Tylko w ciągu 2 miesięcy. Powiecie państwo - to jeden sklep. Ale proszę popatrzeć na inne sklepy, na Lidl, na sklepy i targowiska takie jak to tutaj w Warszawie, gdzie wszędzie ceny rosną, rosną dlatego że rządzący niestety zgodzili się na podniesienie VAT-u, na przywrócenie tego VAT-u 5%, ale teraz grożą nam jeszcze dalej idące podwyżki. Od 1 lipca rząd funduje nam podniesienie cen prądu, gazu, energii cieplnej na poziomie od 30 do 40%, a nawet więcej - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Stoję tutaj w gronie moich współpracowników, ale mamy jedną zmianę, a mianowicie Adriana Porowska została zaproszona do naszego zespołu, żeby nas wzmocnić. Jak państwo wiecie jest pracownikiem socjalnym, od wielu lat pracowała z osobami wykluczonymi, zwłaszcza z osobami w kryzysie bezdomności jako prezes Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej i dlatego, tak jak zresztą zapowiadaliśmy, od wielu, wielu miesięcy będzie odpowiadała w ratuszu za politykę społeczną, do czego oczywiście jest bardzo dobrze przygotowana. Jeżeli chodzi o resztę moich współpracowników, znacie ich państwo od wielu, wielu lat prezydentka Renata Kaznowska, wiceprezydentka Aldona Machnowska-Góra, jak również prezydent Tomasz Bratek, a także Maria Wasiak, która piastuje stanowisko sekretarza miasta – stwierdził Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

- Chciałbym też jasno powiedzieć, że te wszystkie obietnice, które składane były w toku kampanii wyborczej, a nawet po niej oczywiście będą realizowane. Ponieważ było sporo pytań a propos, dwóch z nich w związku z tym ja się do nich od razu odniosę. Jak zapowiadałem drodzy państwo w połowie marca, obniżymy w tym roku wszystkim mieszkańcom stolicy opłaty za odpady, będzie ta tymczasowa obniżka, o której mówiłem, 15% mniej w zabudowie jednorodzinnej, a 30% w zabudowie wielolokalowej – powiedział Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

- Bardzo się cieszę, że rozmawiamy o rzeczach najważniejszych dla Polski i dla Europy w przededniu wyborów do Parlamentu Europejskiego, które określą kształt naszego kontynentu na najbliższych pięć lat. To w dzisiejszych czasach bardzo ważny czas. Rozmawialiśmy z panią przewodniczącą o rzeczach, które wchodzą w zakres jej odpowiedzialności w Komisji Europejskiej, a więc o wspólnym, cyfrowym rynku, o tym, co Polska może zrobić, żeby stać się intensywnie rosnącym graczem w obszarach takich jak zarządzanie danymi, jak rynek półprzewodników, jak wszystkie rzeczy związane z technologią chmurową - stwierdził Szymon Hołownia podczas oświadczenia dla mediów z wiceprzewodniczącą wykonawczą Komisji Europejskiej Margrethe Vestager.

- Rzecz, która nas napawa optymizmem, czyli odejście od art. 7 w relacjach z Polską, co jest dla nas bardzo ważnym sygnałem, że wróciliśmy na właściwą ścieżkę w kontaktach z Europą. To jest bardzo ważny sygnał też dla biznesu, bardzo ważny syngnał stabilizujący sytuację w tym bardzo ważnym dla całej Unii Europejskiej obszarze, za jaki my tutaj, w Polsce ponosimy odpowiedzialność - dodał.

- Na Dolnym Śląsku PO nie będzie miała swojego marszałka! Chaos i bałagan... - napisał na Twitterze Michał Dworczyk.

Lider dolnośląskiego @nowePSL @PawelGancarz nowym Marszałkiem Dolnego Śląska.
Gratulacje!

28 głosów “ZA”

Zdjęcie @MarcinTorz #Wroclaw #DolnySlask pic.twitter.com/skI3p3jyJK

— Izabela Bodnar (@BodnarIzabela) May 21, 2024

- Tamta komisja rzeczywiście była niekonstytucyjna. Ona urągała wszelkim zasadom, które dotyczą wymiaru sprawiedliwości i organów ochrony porządku prawnego w Polsce. Nie ma sensu iść tę ścieżką w momencie, kiedy ta komisja jest powołana przez pana premiera zarządzeniem, to jest komisja, która działa w łonie Rady Ministrów, no to ona jakieś swoje zadania spełniać może, ale od tego, żeby ścigać agentów wpływu, żeby ścigać obcego wywiadu, żeby ścigać przestępców w Polsce jest policja, służby specjalne, prokuratura, no a ostatecznie sądy – stwierdził Michał Gramatyka w programie "Gość Wydarzeń” w Polsat News.

- Ja mam wątpliwości, dlatego, że te nominacje siłą rzeczy mają charakter polityczny. Nie jest nic w tym złego, że premier powołuje nowego szefa służb, natomiast generalnie rzecz biorąc, jeżeli to ma być element weryfikacji, no to jednak to jest osoba, która, ta, czy inne, które będą powołane, to są bardzo często osoby, które miały współudział w zakresie polityki resetu z Rosją. Zatem jak te osoby mają weryfikować tego typu działania – stwierdził Piotr Müller w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

- Koalicja doskonale wie, co zrobić z tą sprawą [prezesa Glapińskiego], ale w tej sprawie niedobrze, żeby grały emocje. W tej sprawie, podobnie jak w każdej sprawie dotyczącej odpowiedzialności konstytucyjnej powinny grać twarde argumenty – powiedział Michał Gramatyka w Polsat News.

- Mam głęboką nadzieję, że w całym tym procesie będą brane pod uwagę wyłącznie argumenty merytoryczne, żadne polityczne. Na argumentach emocjonalnych czy politycznych daleko nie zajedziemy a wydaję mi się, że argumentów merytorycznych jest wystarczająco dużo, żeby pan prezes Glapiński przed Trybunałem Stanu stanął – kontynuował.

- Ta komisja [rosyjska] dotyczy też rządów za naszych czasów, trzeba to sobie jasno powiedzieć. Po drugie, nie ma uprawnień śledczych. Po trzecie, nie składa się z polityków, chcemy żeby składała się z ekspertów - stwierdził Cezary Tomczyk w TVP info.

- Kwestia rosyjskich wpływów na Polskę jest faktem. Jest faktem, który został udowodniony ostatnio przy okazji sędzia Szymydta, ale cały szereg rzeczy, które dzieją się dzisiaj w polskim państwie, różne próby sabotażu, dzisiaj które dzieją się w Polsce, to są kwestie, które muszą zostać wyjaśnione - mówił dalej wiceszef MON.

- My nie negowaliśmy istoty ochrony granicy. Nigdy takie słowa nie padły, premier Donald Tusk zawsze mówił bardzo jasno, że granica zewnętrzna UE, granica Polski to to samo i trzeba jej bronić, bo takie jest zadanie państwa, natomiast od początku sprzeciwialiśmy się prowizorce, która tam była. Ten płot, zapora, która tam powstała, jest po prostu nieskuteczna - stwierdził Cezary Tomczyk w TVP info.