O 11:00 w Krakowie odbędzie się spotkanie otwarte kandydata KO na prezydenta miasta Aleksandra Miszalskiego oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Na 15:30 zaplanowano konferencję prasową wiceprzewodniczącego PO z udziałem kandydata na prezydenta Radomska Łukasza Więcka.

O 13:30 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa Nowej Lewicy, która odbędzie się po posiedzeniu Zarządu partii poświęconej podsumowaniu wyborów samorządowych oraz rozpoczęciu prekampanii europejskiej. Głos zabiorą Robert Biedroń, Włodzimierz Czarzasty, Joanna Scheuring-Wielgus oraz Katarzyna Kotula.

O 17:30 w Stalowej Woli odbędzie się konwencja samorządowa #JesteśmyNaTAK z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

- Przede wszystkim muszę powiedzieć, że popieram powrót do kompromisu aborcyjnego, a to dlatego, że nie jestem naiwny i wiem, że jeżeli wahadło przechyli się bardzo mocno w drugą stronę, to te projekty liberalne, które wczoraj były proponowane, mogą kiedyś wejść w życie, a jestem przeciwnikiem aborcji, aborcja jest złem i nie chciałbym, żeby kiedykolwiek tak było - stwierdził Mateusz Morawiecki w RMF FM.

- Gdybym mógł cofnąć czas, pyta mnie pan o 2020 rok, to owszem, cofnąłbym ten czas, bo uważam, że tamten kompromis był niedobrym, ale dużo lepszym wyjściem niż to, co może nas czekać w przyszłości - stwierdził Mateusz Morawiecki w RMF FM.

- Jestem dobrej myśli. Sądzę, że jeżeli będziemy mogli zbudować koalicję choćby z Konfederacją na Podlasiu, to będziemy rządzili w co najmniej pięciu sejmikach, ale może nawet w większej liczbie. Trwają rozmowy z innymi partnerami, nie chciałbym tutaj za wiele tajemnicy chylać, ponieważ negocjacje lubią ciszę, ale jesteśmy gotowi podzielić się władzą, ponieważ jesteśmy nastawieni na budowanie Koalicji Polskich Spraw, szerszej koalicji, w tych sejmikach, w których mamy bezwzględną większość, w zamian za to, żeby współrządzić gdzie indziej - stwierdził Mateusz Morawiecki w RMF FM.

- Proponujemy i to mówię tutaj nawet całkiem otwarcie, naszym obecnie oponentom w Sejmie, ale ja trochę inaczej patrzę na politykę niż wielu ludzi, potencjalnym partnerom, także z PSL-u, tym którzy są dzisiaj powoli zjadani przez pana Tuska, ponieważ koncertowo osłabił opozycję, i to zarówno Trzecią Drogę, Lewicę, Donald Tusk, w związku z tym myślę, że dokładnie pół roku od wyborów warto pójść po rozum do głowy i zastanowić się, czy to dobra koalicja dla nich. My jesteśmy względem PSL-u komplementarni i nie ma tutaj wielkich ryzyk we współpracy z nami - stwierdził Mateusz Morawiecki w RMF FM.

- Nie wiem czy śmierć czy nie, ale wiem, że z całą pewnością, mogę tutaj przyjąć każdy zakład, że znajdą się takie powiaty i to bardzo duże, w których dojdzie do takiej koalicji [PiS-PSL]. Mniej lub bardziej cichej lub głośnej, ale myślę, że ona będzie wszystkim bardzo dobrze znana - mówił dalej.

- Właśnie o województwach mówię, że taką propozycję składamy, formułujemy. Jesteśmy gotowi podzielić się naszym zwycięstwem, tak mogę powiedzieć, naszym niespodziewanym zwycięstwem, bo pan Tusk mówił, że będziemy rządzić być może w jednym sejmiku, a może w żadnym - stwierdził Mateusz Morawiecki w RMF FM.

- Jak wrócimy do władzy, zaproponuję, aby był współudział opozycji przy zarządzaniu takimi kluczowymi i ponadkadencyjnymi projektami rozwojowymi, jak polski atom czy CPK - stwierdził Mateusz Morawiecki w RMF FM.

- Kraków potrzebuje zmiany, ale zmiany rozsądnej, wyważonej, której krakowianie oczekują, a nie zmiany rewolucyjnej, nie zmiany opartej na hejcie. My potrzebujemy budować zgodę, współpracę pomiędzy różnymi mieszkańcami, grupami społecznymi i to robimy od samego początku - stwierdził Aleksander Miszalski na wiecu KO w Krakowie.

- Łukasz Gibała był w PO, w Ruchu Palikota, teraz wziął na listy swoje członków partii Razem. 5 lat temu mówił: PiS to zło, że PiS trzeba oddzielić kordonem sanitarnym. Łukaszu, gdzie jest ten kordon? Popiera cię Barbara Nowak, Beata Szydło. Przyjmujesz to poparcie? Ja się boję, jaki jest układ tam. Czy można mu zaufać w tym kontekście? - stwierdził Aleksander Miszalski na wiecu KO w Krakowie.

- Ostatnio też nasila się bardzo kampania hejtu, kampania oszczerstw. Łukasz Gibała chyba lekko zaskoczony po tym swoim wyniku, w pierwszym dniu, jeszcze w dniu wyborach powiedział, że jeżeli ja wygram te wybory ucieszą się tylko deweloperzy i pijani turyści. Ja chciałem was spytać, ile tu jest deweloperów, ręka w górę proszę, pijanych turystów? Niestety ta kampania hejtu, nienawiści się nasila, pojawiły się różne reklamy, słupy, ale słuchajcie ja nie będę odpowiadał na ten hej hejtem. Będziemy na ten hejt odpowiadać miłością, sercem KO. W narracji Łukasza Gibały, mówi też o tym, że Aleksander Miszalski to kandydat kontynuacji, tylko on jest kandydatem zmiany. Cóż gdybym bym kandydatem Jacka Majchrowskiego, to pewnie poparłby mnie w pierwszej turze albo ja bym poparł Andrzeja Kuliga w pierwszej turze, ale nie jednak wystartowałem, bo Kraków potrzebuje zmian – stwierdził Aleksander Miszalski na spotkaniu z mieszkańcami w Krakowie.

- Dzisiaj potrzebna jest totalna mobilizacja. Mówiliśmy o tym przez te ostatnie miesiące, że mobilizacja jest absolutnie kluczowa, że musimy wykonać ten kolejny krok po to, żeby w naszych miastach, miasteczkach, na polskiej wsi rządzili sprawdzeni gospodarze, ludzie którzy są wiarygodni - stwierdził Rafał Trzaskowski na wiecu KO w Krakowie.

- Ta mobilizacja mogła być większa. My wszyscy liczyliśmy na to, że frekwencja w tych wyborach samorządowych będzie wyższa, wtedy moglibyśmy rządzić, jestem o tym absolutnie przekonany, również w sejmiku małopolskim. Okazało się trochę inaczej, część z nas postanowiła zostać w domu i dlatego dzisiaj do wszystkich apeluję - idźcie do wyborów 21 kwietnia i głosujcie na wiarygodnych kandydatów, a w Krakowie na Aleksandra Miszalskiego - stwierdził Rafał Trzaskowski na wiecu KO w Krakowie.

- Aleksander Miszalski i wielokrotnie o tym rozmawialiśmy jest gotów do tego, żeby zająć się dobrą współpracą dzięki, której Kraków będzie odnosił same korzyści, bo jeżeli chcemy budować metro w Krakowie to trzeba skorzystać z tych najlepszych doświadczeń jakie mamy, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie i my jesteśmy gotowi do tego, żeby z Aleksandrem współpracować i żeby te najlepsze rozwiązania z całej Polski, z całej Europie mogły być tutaj w Krakowie wcielane w życie – stwierdził Rafał Trzaskowski na spotkaniu z mieszkańcami w Krakowie.

- Zarząd [Lewicy] wybrał dzisiaj szefa sztabu, jeżeli chodzi o wybory do europarlamentu. Została szefową sztabu posłanka Katarzyna Kotula, ministra naszego rządu - stwierdził Robert Biedroń na konferencji prasowej.

- Lewica dzisiaj miała posiedzenie zarządu i przede wszystkim rozmawialiśmy o wyborach samorządowych, ale jesteśmy także gotowi do wyborów do PE. Podjęliśmy ważna decyzję dotyczącą szefowania sztabu. Wchodzimy z nową energią, Lewica zawsze o zmianie, o przyszłości, żeby ludziom żyło się lepiej, żeby te sprawy, którymi się zajmujemy, dotyczyły konkretnych ludzi, Polek i Polaków i o tym będą te wybory do PE - stwierdził Robert Biedroń.

Joanna Scheuring-Wielgus ma poprowadzić kampanię komunikacyjną Lewicy. Konwencja z kandydatkami i kandydatami do PE odbędzie się 27 kwietnia.

- Przyjechałem tutaj, żeby podziękować, podziękować tym wszystkim naszym rodakom, naszym obywatelom, którzy głosowali na PiS, którzy się nie ulękli, którzy się nie załamali tym szerzonym no może jeszcze nie terrorem, ale zastraszeniem, które było stosowane w ciągu ostatnich tygodni i miesięcy. Porwaniami polityków oskarżonych niesłusznie i skazanych niesłusznie z Pałacu Prezydenckiego, tymi działaniami, które wobec nich podjęto, tymi torturami, tymi wszystkimi włamaniami, przejęciami siłą. To tworzyło taką atmosferę zastraszenia, wyście się nie przestraszyliście, byliście jak stal i dlatego dziękuję – stwierdził Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Stalowej Woli.

- Jest też ten element negatywny - nigdy z partią, która jest dzisiaj w Polsce źródłem zła, nigdy z PO. Nigdy i nigdzie. Tego nie możemy robić, nie możemy tej partii wspierać. I w walce z nią musimy pamiętać, że mamy naprawdę bardzo, bardzo dużo argumentów. Te 100 dni czy tam dzisiaj przeszło 100 dni nam te argumenty dały - stwierdził Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli.

- Przedtem to popierali, a 20 grudnia zeszłego roku Tusk mógł to zawetować i nie zawetował. Chodzi o pakt odnoszący się do relokacji. Tutaj rola samorządów może być naprawdę duża, bo jeżeli przyjdzie do takiej sytuacji, w której będziemy mieli tych niechcianych gości w naszym kraju, to bardzo dużo będzie zależało od tego, czy samorząd będzie chciał ich przyjąć, czy będzie miał odwagę nie chcieć ich przyjąć - stwierdził Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli.

- Chcę państwa zapewnić, że będziemy mieli bardzo mocne listy. Z ludźmi zarówno sprawdzonymi, tutaj siedzi pani premier, rekordzistka Europy jeżeli chodzi o ilość głosów [Beata Szydło], ale mamy także osoby, chodzi o kobietę [Jadwiga Wiśniewska], która uzyskała mniej, wyraźnie, bo przeszło 100 tys. głosów, ale też przeszło 400 tysięcy i też chyba trzeci wynik w kraju - stwierdził Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli.

- Będą nowi ludzie, zdolni, energiczni ludzie, którzy będą walczyć o to, żeby ten wynik był najlepszy, był dobry, zwycięski - mówił dalej.

- Każdy, kto będzie kandydował z tej listy, będzie musiał zdeklarować, podpisać pewną ilość punktów programowych. Nie będę tego jeszcze tutaj przedstawił, bo są jeszcze w tym momencie jakby dwie koncepcje, dłuższa i krótsza, 12 punktów i 5 punktów, tak bardziej syntetycznie. Ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, żadnych zmian w traktatach, żadnych zielonych ładów, działań które niszczą gospodarkę, degradują Polskę i Europę - stwierdził Jarosław Kaczyński w Stalowej Woli.

- Dobrze państwo przecież wszyscy wiecie, że przed nami wybory europejskie, wybory europejskie w których naprawdę będą się decydowały sprawy najważniejsze. Bo jest perspektywa pewnej zmiany w Europie, ale jest jednocześnie pewien plan, plan już zresztą od jakiegoś czasu realizowany, plan, który jest po prostu dla Europy, ale może dla Polski i takich krajów jak Polska szczególnie zabójczy. Plan, którego elementem jest Zielony Ład, a co to znaczy Zielony Ład to znaczy upadek polskiego rolnictwa – powiedział Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Stalowej Woli.