O 11:00 w KPRM odbędzie się wspólne spotkanie premiera Donalda Tuska z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz premierem Belgii Alexandrem De Croo. Oświadczenia prasowe zaplanowano na około 11:55.

O 11:30 marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotka się z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie w ramach lekcji obywatelskiej.

O 14:00 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Belgii Alexandrem De Croo.

Fot. Lukasz Kobus/European Union

- Tak [Ukraina wygra z Rosją], i do tego Rosja się rozpadnie. Wie pan co, łatwiej jest powiedzieć, tak już na poważnie, że imperia wielkie, które narobiły szkody, się rozpadną, niż że nie, bo żadne nie przetrwało. Rosyjskie imperium już dwa razy się rozkruszyło, raz na początku XX wieku, raz pod koniec - stwierdził Paweł Kowal w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet.

- Problem jest w tym, że ten okres turbulencji w trakcie jest bardzo niebezpieczny, bo Polska jest blisko i blisko jest Europa Środkowa i wtedy się najwięcej złego dzieje - mówił dalej.

- Słuszne [słowa marszałka Hołowni o wgniataniu Putina w ziemię]. Słuszne, dlatego że Putin już zrobił wszystko, wczoraj mówiłem o tym wieczorek w KIK, żeby go traktować jak potencjalnego zbrodniarza na skalę Hitlera. I było wielu ludzi, którzy się certolili i ważyli słowa w 1938 roku, a kilka lat później, powiedzmy w 1944 czy 1945, mieli w oczach łzy. Trzeba reagować teraz, trzeba reagować ostro, tak żeby nie było żadnego światłocienia - stwierdził Paweł Kowal w Radiu Zet.

- Oczekujemy zielonego światła [w sprawie KPO], ponieważ jak państwo pamiętają, w grudniu złożyliśmy nie tylko wniosek o przysługującą nam zaliczkę, ale także na pierwsze rozliczenie pierwszej transzy, 7 miliardów euro. Ta pierwsza transza powinna być już oceniania pod kątem realizacji konkretnych projektów, ale w tle są oczywiście te warunki - stwierdził Andrzej Halicki w programie „Salon Polityczny Trójki”.

- Cały ten proces techniczny musi trwać, musi być spełniony, jeżeli chodzi o wszystkie etapy tej procedury, natomiast jestem dobrej myśli, jestem optymistą. Formalnie rzecz biorąc musimy spełnić wymogi, które polski rząd sam sobie w planie KPO wyznaczył, jako warunki do spełnienia. Wśród tych kamieni milowych są także kwestie związane z reformą w systemie sprawiedliwości - stwierdził Andrzej Halicki w programie „Salon Polityczny Trójki”.

- Już pierwszego dnia po powstaniu rządu premiera Donalda Tuska zrobiliśmy dwa bardzo ważne kroki, na które nie stać było poprzedników. Minister Sikorski wysłał informację o tym, że będziemy respektować orzeczenie TSUE, konsekwencją są również działania dzisiaj ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Druga kwestia, to przystąpienie do Prokuratury Europejskiej w celu ścigania przestępstw, które związane są ze środkami europejskimi, także w wyłudzeniami - stwierdził Andrzej Halicki w programie „Salon Polityczny Trójki”.

Jak zapowiadałem tak też się stanie. Artur Soboń 18 marca ponownie stanie przed Komisją Śledczą ds. wyborów kopertowych. pic.twitter.com/7TKBukSnSZ

— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) February 23, 2024

- Trochę czekaliśmy, nie za długo, i mamy to. Wiecie, to jest naprawdę bardzo ważny dzień i trochę się wspólnie napracowaliśmy, przede wszystkim Polki i Polacy. 15 października wybierając na nowo demokrację i rządy prawa, to są prawdziwi bohaterzy tej historii, która dzisiaj znalazła swój finał, ale bez twojego, Ursula, zaangażowania, bez pomocy instytucji europejskich, prezydencji belgijskiej, mogłem zawsze liczyć też na zrozumienie pana premiera w tych przecież niełatwych działaniach, tak, ale mamy to. To na polskie to 600 mld zł. To naprawdę góra pieniędzy, którą dobrze wykorzystamy i którą wykorzystamy też, żeby rozładować to wszystko, co budzi dzisiaj takie napięcie i niepokoje - stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

- Nieprzypadkowo pani przewodnicząca [von der Leyen] o tych pierwszych szybkich płatnościach i wśród nich będzie 1,5 mld euro, jeśli dobrze zrozumiałem, na nasze to ponad 6 mld zł, które bezpośrednio trafią do małych, średnich producentów żywności i to będzie pierwszy taki zastrzyk, który może przynieść trochę poczucia bezpieczeństwa i perspektywę także dla naszych rolników. To dzień w którym - mam takie głębokie poczucie też jako Polak - że przywracamy taką dziejową sprawiedliwość wobec kraju, wobec narodu, który dla praworządności, demokracji zrobił więcej niż ktokolwiek inny na świecie w ostatnich kilkudziesięciu latach - mówił dalej.

- To też bardzo ważny sygnał, który mam nadzieję dobrze zostanie odebrany wszędzie, w każdym zakątku Europy i na świecie, że jak kiedyś powiedział mój przyjaciel Władysław Bartoszewski, warto być przyzwoitym, a skromnie dodam do tego, i opłaca się być przyzwoitym. Nie tylko warto być przyzwoitym, ale na szczęście czasami w historii okazuje się, że też opłaca się być przyzwoitym. To naprawdę dobra informacja - stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

- Protest rolników, i chcę to bardzo wyraźnie podkreślić, ma swoje głębokie uzasadnienie. On jest protestem dramatycznym, także dlatego, że część tego protestu odbywa się na granicy z Ukrainą. Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, wiem to, to nie jest tylko moja intuicja, protestujący rolnicy w Polsce nie są antyukraińscy. Może się zdarzyć jeden czy drugi prowokator i sobie z tym poradzimy, ale protestujący rolnicy, tak jak transportowcy, protestują na granicy z Ukrainą nie dlatego, że są przeciw Ukrainie. To bardzo często ci sami ludzie, którzy w ostatnich dwóch latach pomagali, udostępniali swoje mieszkania, pieniądze uchodźcom z Ukrainy - stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

- Jestem w stałym kontakcie z naszymi partnerami ukraińskimi i nie ukrywam, że jeśli będzie trzeba, to w najbliższych dniach będziemy podejmowali też kolejne decyzje dotyczące efektywnej kontroli na naszej granicy, jeśli chodzi o produkty, które trafiają do UE i do Polski. Musimy znaleźć rozwiązanie, te kroki jakie podjęliście, to kroki w dobrym kierunku. Pewne ułatwienia dotyczące Green Deal jeśli chodzi o rolnictwo, to także kroki w dobrym kierunku z punktu widzenia bardzo wielu rolników, producentów rolnych w dobrym, ale nie wystarczającym. Będę także i w Brukseli i w Warszawie, wszędzie gdzie będę, szukał wspólnych rozwiązań i argumentów tak, żeby wszystkich naszych partnerów w Europie też przekonać, że potrzebne są tu kroki jeszcze ambitniejsze - stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

- Sejm ma w sobie jedną mądrą rzecz, którą ma właśnie w sobie demokracja, że po tym jak sobie pogadamy, musimy podjąć jakąś decyzję i to zamyka sprawę. A więc pogadaliśmy, później jest głosowanie i Sejm bez głosowania to byłby klub, w którym każdy coś mówi albo studio telewizyjne, w którym przyszedł jeden, drugi, pogadali. A gdyby były same głosowania, to byłaby jakaś maszynka do mięsa zupełnie niezrozumiała, w której wrzucam wchodzi, wychodzi, jakiś rodzaj dyktatury. A tu pogadaliśmy, ale musi być głosowanie. To jest właśnie w Sejmie fajnie, że jest rozmowa, jest konkluzja, jest pieczątka - stwierdził Szymon Hołownia podczas lekcji obywatelskiej w Ciechanowie.

- Jestem absolutnie przekonany, że Donald Tusk uważa jak ja, od słowa się zaczyna. nazwiesz kogoś debilem, to znaczy już, że on jest debilem, a nie człowiekiem (…) to już się stosuje do niego inne prawa niż do człowieka, to już można więcej, można go jeszcze raz obrazić, wyśmiać, zacząć szydzić i nie tylko doprowadzić do tego, że te człowiek czytając to, będzie płakał i będzie miał z tym problem, będzie rozdarty. Trzeba pamiętać o tym, że to, co ty piszesz albo mówisz, przeczyta ktoś, kto może nie dostał faktury albo jakoś nie odnajduje się w tym, że pisze i nie bardzo umie, ale za to nożem dobrze robi i pójdzie i zadźga, jak prezydenta Adamowicza w Gdańsku. Od propagandy się zaczyna - stwierdził Szymon Hołownia podczas lekcji obywatelskiej w Ciechanowie.

- Cieszę się bardzo, że mogę być w Warszawie, dlatego, że rzeczywiście to są bardzo ważne czasy w Polsce z perspektywy promocji wartości demokratycznych. Jesteśmy pod wrażeniem waszych wysiłków oraz wysiłków Polaków w kierunku odtworzenia praworządności, jako kręgosłupa społeczeństwa – stwierdziła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen na briefingu prasowym w Warszawie.

- Wspólnie będziemy chronić praworządność w całej Europie dlatego, że to są bezwzględne warunki dla tego, aby obywatele mogli czuć się wolni i bezpieczni. Dlatego, bardzo cieszę się z planu działania, który zaprezentował rząd państwom członkowskim w tym roku, jest to bardzo silne oświadczenie. Jest to jasna mapa drogowa dla Polski, a wasze wysiłki są zdecydowane, opierają się na reformach, które uruchomiliście oraz krokach bezpośrednich, które podjęliście w zakresie niezawisłości sądów – kontynuowała.

- Mam dobre wiadomości. W przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich, które obecnie zostały zablokowane dla Polski, te decyzje uwolnią do 137 mld euro dla Polski i to pochodzi z Funduszu Next Generation oraz z Funduszy Spójnościowych. Zostanie to zagwarantowane poprzez urząd prokuratura europejskiego i jest to wspaniała wiadomość dla Europy i dla Polski i to wasze osiągnięcie. Silna praworządność oznacza także bardziej odporne społeczeństwo, a tego potrzebujemy bardziej niż czegokolwiek wcześniej – powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen na briefingu prasowym w Warszawie.

- Mówiliśmy także o sytuacji rolników w całej Europie, także tutaj w Polsce i ja bardzo podziwiam ciężką pracę wykonywaną przez rolników codziennie, abyśmy mogli się cieszyć zdrowym jedzeniem na naszych stołach […] Rolnicy stawiają czoła wielu wyzwaniom, martwią się swoją przyszłość i jest to uzasadnione, dlatego wsłuchujemy się i działamy, Europa już wspiera polskich rolników oferując 22 mld euro poprzez wspólną politykę rolną. Więcej funduszy w przyszłości, pierwsza płatność w ramach kolejnego funduszu to jest 1,4 mld euro, które będą dostępne bezpośrednio dla polskich rolników, aby pomóc im w modernizacji swojej produkcji i wejściu na nowe rynki – stwierdziła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen na briefingu prasowym w Warszawie.

- Mamy praworządność. Mamy 600 miliardów. Przed nami kolejny wielki cywilizacyjny skok! - napisał na Twitterze premier Donald Tusk.

Mamy praworządność. Mamy 600 miliardów. Przed nami kolejny wielki cywilizacyjny skok!

— Donald Tusk (@donaldtusk) February 23, 2024

- Premier Donald Tusk zaledwie po 2 miesiącach odblokowuje 137 mld euro z KPO. Powiedzieć „skuteczność” to tak, jakby nie powiedzieć nic. Ogromny sukces - napisała na Twitterze Aleksandra Gajewska.

Premier @donaldtusk zaledwie po 2 miesiącach odblokowuje 137 mld euro z KPO. Powiedzieć „skuteczność” to tak, jakby nie powiedzieć nic. Ogromny sukces!

— Aleksandra Gajewska (@AGajewska) February 23, 2024

- Nakreśliliśmy plan przywracania praworządności, który UE uznała za wiarygodny i dlatego mamy dobre decyzje. Teraz największym wyzwaniem zarówno rządu, jak i samorządów będzie, aby te pieniądze dobrze zainwestować w Polską gospodarkę, aby wydać je na naprawdę potrzebne projekty i aby na czas rozliczyć - stwierdził Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Nowym Yorku.

- Po pierwsze bardzo dobrze, że Stany Zjednoczone nakładają nowe sankcje. Bo zabicie Aleksieja Nawalnego powinno mieć swoje konsekwencje i mam nadzieję, że my jako UE też solidarnie ze Stanami Zjednoczonymi wyciągniemy konsekwencje - powiedział Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Nowym Yorku.

- My Zachód musimy na to mieć odpowiedź, bo to, że w sumie NATO plus Japonia to jest nawet 25 razy więcej niż Rosja. Co nie oznacza, że Rosja nie może wyprodukować więcej amunicji i sprzętu, musimy przejść z gospodarki czasu pokoju na gospodarkę czasu kryzysu - powiedział Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Nowym Yorku.

- Rada Bezpieczeństwa [ONZ] to ciało, które miało strzec pokoju, tymczasem jeden z jego członków, zamiast pokoju strzec wywołał krwawą wojnę i to jest nie do przyjęcia. Mamy już dwa lata tej wojny, przypomina, że olbrzymią większością głosów Zgromadzenie Ogólne ONZ potępiło ten rosyjski akt agresji. I to potępienie wyrażone w głosowaniu ONZ, to nie jest tylko akt propagandowy, czy protest etyczny. Moim zdaniem stwarza to podstawę prawną i obowiązek, aby przyjść z pomocą ofierze agresji i aby na agresorze wymóc wzięcie odpowiedzialności za skutki swojej agresji, także skutki materialne i finansowe. Uważam, że ten akt agresji daje nam prawo do przekazania zamrożonych aktywów rosyjskich ofierze agresji, czyli Ukrainie – stwierdził Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Nowym Yorku.

- Moją najważniejszą misją, jeśli chodzi o wojnę w Europie jest to, aby przekonać wąchających się kongresmenów, a tak naprawdę jedną osobę spikera Izby Reprezentantów, aby poddał pod głosowanie pakiet pomocowy dla Ukrainy – powiedział Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Nowym Yorku.

- Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że Rosja jest silniejsza niż dwa lata temu, z tego co mnie mówią eksperci wojskowi to tę całą pierwotną siłę inwazyjną straciła – dodał.

- Rosja rzeczywiście przestawiła swoją gospodarkę na tryb wojenny, zamiast dóbr konsumpcyjnych produkuje sprzęt wojskowy. Fabryki zbrojeniowe pracują w trybie 24 godziny na dobę, co oznacza wzrost PKB, ale będzie rujnujące dla szans rozwojowych Rosji. To jest kolejny akt takiego żyłowania zasobów tego kraju. Przypomnę, że Związek Radziecki też wydawał gigantyczną część swoich dochodów na zbrojenia, skończyło się bankructwem i zapaścią. Dziś Władimir Putin idzie ścieżką Breżniewa - stwierdził Radosław Sikorski na briefingu prasowym w Nowym Yorku.

- Ja deklaracje premiera Ukrainy rozumiem tak, że to będzie to spotkanie ostatniej szansy, ale to będzie spotkanie mam nadzieję, że nie ostatniej szansy, że do tego czasu uda się zrobić te rzeczy, które zajmują trochę czasu. Dzisiaj spotkałem się z protestującymi rolnikami w Ciechanowie i też mówiłem im „słuchajcie, koalicja 15 października ma rząd od dwóch miesięcy, nie od dwóch lat, po ośmiu latach robienia ogromnego bałaganu. To naprawdę musi zająć czas. Państwo to jest potężna maszyna, okręt, jak przestawiasz dziś ster, to on płynie czasami w drugą stronę po paru tygodniach - stwierdził Szymon Hołownia w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Starałem się dzisiaj w bardzo jasny sposób wyjaśnić, że „drodzy państwo, to nie jest żadna odpowiedź zemsty na protestujących rolnikach”, bo ja rozumiem znaczną część postulatów, które oni składają. Ja to tak rozumiem, że jeśli ogłaszamy, że jest to część infrastruktury krytycznej, to my się nie bronimy przed rolnikami, my się bronimy przed tymi, którzy pod osłoną protestów, które się toczą, mogliby zacząć rozkręcać tory, mogliby zacząć na przykład doprowadzać do jakiego zniszczenia infrastruktury granicznej, a to jest krytycznie ważne dla naszego bezpieczeństwa - stwierdził Szymon Hołownia w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Dzień po śmierci Aleksieja Nawalnego nie miałem wątpliwości, że powinienem tych słów użyć. Proszę zauważyć, że ja ich nie używam codziennie, ja nie biegam w emocjach, do których też mam prawo jak każdy człowiek i nie mówię, że trzeba to i tamto. Ja nie chcę mówić, ja chcę robić. Powinniśmy pokonać reżim Putina - stwierdził Szymon Hołownia w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.