Relacja Live

14.05.2021

10:01

Impact:

Prawdziwe równouprawnienie kobiet na rynku pracy jest możliwe – powstanie Women Empowerment Dialogue
Women Empowerment Dialogue to projekt skierowany do firm; chcemy pomagać podmiotom, które chcą podejmować tematykę kobiet i inkluzywności – powiedziała Maryjka Szurowska, redaktorka kreatywna portalu 300Gospodarka na czwartkowej konferencji Impact’21. Obszarem, który ma objąć kampania promocyjna projektu jest język i feminatywy; planowane jest stworzenie leksykonu nazw kobiecych stanowisk i zawodów. Niektóre kobiety czują się nieswojo, gdy współpracownicy zwracają się do nich używając feminatywów, ale Maryjka jest pewna, że to jedynie kwestia przyzwyczajeń językowych, które po przyjęciu zostaną na wiele lat. Jako twórcy Women Empowerment Dialogue zauważają, że „sprawy kobiet są wrzucone w koszyk mniejszości – takich jak osoby nieheteroseksualni czy osoby niepełnosprawne- podczas gdy kobiety nie są mniejszością”, stanowią nawet większość populacji. Uważamy, że sprawy kobiet dotyczą także mężczyzn, mają swoje konsekwencje społeczne – wpływają na demografię – i gospodarcze: kobiety nie dają z siebie wszystkiego, co mają do zaoferowania środowiskom, w których pracują. „Ten projekt narodził się z potrzeby, którą zaobserwowaliśmy na rynku. W rozmowach z wieloma organizacjami słyszymy, że firmy bardzo często chcą zrobić coś dla kobiet, zwiększyć różnorodność zespołów, natomiast nie zawsze mają pomysły na to, co mogą zrobić”, mówi redaktorka 300Gospodarki. Stwierdza, że wspieranie kobiet nie kończy się na wprowadzeniu urlopów macierzyńskich i równości płac na tych samych stanowiskach; jest jeszcze mnóstwo działań, które firmy mogą zrobić dla kobiet. Zdaniem pomysłodawców, kluczem do dalszego rozwoju – zarówno gospodarczego, jak i społecznego – jest włączanie i inkluzywność, zwłaszcza względem tak znacznej grupy, jaką są kobiety. Women Empowerment Dialog ma być narzędziem, które w tym pomoże.

11:03

Impact ’21: odpowiedzialna, lokalna, demokratyczna – taka technologia napędzi globalną gospodarkę po pandemii
Za nami wiosenna edycja Impact’21. Dwa dni, trzy sceny, a na nich blisko 300 speakerów – osób ze świata biznesu oraz polityki – i dziesiątki tysięcy widzów online. Wnioski? Globalni liderzy przyznają, że rozpędzony świat technologii wymaga głębszej refleksji i społecznej perspektywy. Jeśli nie chcemy za kilka lat robić kroku wstecz, musimy dziś pamiętać o tym, by inwestować i myśleć lokalnie, włączając szerzej w te procesy także utalentowane kobiety. Do tego – zdaniem speakerów na Impact’21 – już teraz trzeba zacząć zbroić się na kolejne kryzysy z pandemiami w tle. „Powiedzmy sobie szczerze – powinniśmy być lepiej przygotowani do tego pandemicznego kryzysu i mieć mechanizmy lepiej reagujące na takie nagłe zdarzenia. Stąd jako AstraZeneca zakasujemy rękawy, a Polska odgrywa ważną rolę w naszych planach rozwijania nauki na rzecz systemów zdrowia” – taką deklaracją Leif Johansson, prezes AstraZeneca rozpoczął drugi, intensywny dzień Impact’21. To podejście świetnie oddaje świadomość charakteru zmian, wprowadzanych przez menedżerów i menedżerki obecnych licznie na Impact’21. Działanie inkluzywne, lokalne i wciąż dynamiczne: oto recepta na okiełznanie sprintu, w jaki ma się puścić globalna gospodarka po zduszeniu pandemii. „Dlaczego Polska i Europa odstaje w wyścigu na innowacje, tempo zmian, wdrażanie kreatywności w relacji do Chin czy Stanów Zjednoczonych? Bo za mało inwestuje w lokalnych przedsiębiorców. W Polsce, mającej niesamowity, wyjątkowy potencjał w młodym pokoleniu, tli się pozytywna eksplozja, mogąca zaprowadzić do miana lidera innowacji w Europie. Do tego potrzeba jednak odwagi rodzimego kapitału przy inwestycjach poza starymi branżami oraz spójnej narracji dla świata, której częścią będą startupy-jednorożce. Warto też na każdym kroku zachęcać kobiety do szerszego udziału w tej dziedzinie gospodarki, to przyniesie obopólne korzyści – mówiła Natalia Brzezinski, amerykańska szefowa strategii w szwedzkiej Klarnie. Szybkie działania, odpowiedzialne decyzje Profesor sir Leszek Borysiewicz, kolejny z gości Impact’21, zaznaczył, że wobec szans i wyzwań obecnie jak mało kiedy potrzebujemy odpowiedzialnych liderów, podejmujących długoterminowe decyzje. „Dopóki trwa pandemia, jesteśmy gotowi do ogromnych finansowych wyrzeczeń na rzecz poprawy służby zdrowia, z czasem jednak akceptacja dla nich zacznie spadać. Odpowiedzialni liderzy muszą jednak stale myśleć dalekowzrocznie. Co niekoniecznie oznacza zawsze większe budżety” – mówił Borysiewicz, globalny autorytet, jeden z najbardziej wpływowych menedżerów w branży ochrony zdrowia i zarazem szef Cancer Research UK oraz wieloletni wicekanclerz Uniwersytetu Cambridge. Brytyjczyk z polskimi korzeniami bardzo dobitnie podkreślał to, co towarzyszyło również następującemu po nim wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego: społeczeństwa wychodzące z pandemii nie potrzebują wyrzeczeń. Miliardy ludzi oczekuje sprawnych mechanizmów na linii państwo-biznes, pozwalających na ucieczkę do przodu i poczucie bezpiecznego rozwoju.

15:05

Impact:

Zielony Ład przyniesie korzyści dla gospodarki i środowiska, ale wymaga wszechstronnego zaangażowania
Transformację energetyczną musimy przeprowadzić w sposób przemyślany i sprawiedliwy. Tak, aby nikt nie został w tyle – mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, która gościła na czwartkowej scenie Impact’21 w ścieżce Green Economy. Jak wprowadzić Zielony Ład? Zrównoważona gospodarka to wezwanie, by działać tak, żeby przyszłe pokolenia również miały dostęp do zasobów, których używamy dzisiaj. Ten cel wymaga wprowadzenia systemowych rozwiązań, jak ściśle ukierunkowane polityki obejmujące społeczną i ekonomiczną odpowiedzialność, systematyczny rozwój technologii. Potrzeba wypracowania nowych modeli biznesowych oraz zmian w zachowaniu konsumentów  mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. „To może przynieść korzyści dla gospodarki i środowiska, ale wymaga wielkiego zaangażowania wszystkich interesariuszy”, powiedziała. Jak mówiła, Europejski Zielony Ład obejmuje różne sektory gospodarki. Jednym z największych wyzwań stojących przed Polską jest dziś wdrażanie celów Porozumienia paryskiego i pobudzenie inwestycji w transformację energetyczną. „Polska będzie dążyć do gospodarki przyjaznej dla środowiska i wpisującej się w model obiegu zamkniętego” – powiedziała. Na co wydamy fundusze z UE? Jarosińska-Jedynak powiedziała też, że duża część środków z budżetu europejskiego będzie przeznaczona na cele zawarte w Zielonym Ładzie. Chodzi np. o program Czyste Powietrze, inwestycje w niskoemisyjny transport czy rozwój paliw alternatywnych. Łącznie na ochronę klimatu przeznaczymy 37 proc. pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy oraz 30 proc. środków w ramach polityki spójności. „Ważną częścią będzie poprawa efektywności energetycznej budynków mieszkalnych – głównego źródła tzw. niskiej emisji. Nowe inwestycje w OZE przyczynią się do realizacji celów klimatycznych Unii Europejskiej i stworzą zielone miejsca pracy” – mówiła wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej. Dodała, że ważne jest, by wdrażanie rozwiązań urzeczywistniających transformację gospodarki odbywało się przy uwzględnieniu krajowych warunków społeczno-ekonomicznych. Powiedziała też, że do osiągnięcia celów europejskich i krajowych należy podchodzić racjonalnie, by nie zakłócić innych procesów gospodarczych zależnych od sektora energetycznego. Sprawiedliwa transformacja Dlatego istotny będzie europejski Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST), kierowany tylko do regionów górniczych  mówiła minister. Jego celem jest łagodzenie negatywnych społecznych, gospodarczych i środowiskowych skutków transformacji energetycznej. Może on finansować np. przekwalifikowanie, zmianę profilu kształcenia szkół zawodowych i wyższych, rekultywację terenów ze szkodami górniczymi. A czy Polska zadeklaruje, że osiągnie neutralność klimatyczną do 2050 roku? „Te daty wielokrotnie już padały i nie odżegnujemy się od tego – mówimy tutaj o neutralności dla całej UE. Jednak cały czas musimy mieć na uwadze to, w jakim miejscu jest Polska, jeśli chodzi o sektor energetyczny. Transformację musimy zrobić w sposób przemyślany, sprawiedliwy, tak, aby nikt nie został w tyle” – powiedziała Jarosińska-Jedynak. Wyzwanie czy szansa? Według wiceminister, największym wyzwaniem w wydawaniu pieniędzy z funduszy unijnych będą działania klimatyczne określone w Zielonym Ładzie. Na nie trzeba przeznaczyć prawie 67 proc. budżetu, który Polska ma do dyspozycji. „To wyzwanie możemy przekuć w szansę dla naszych przedsiębiorstw. Będą tworzyć zielone miejsca pracy i budować ekonomicznie opłacalną gospodarkę o obiegu zamkniętym”, powiedziała Jarosińska-Jedynak. Wiceminister zapowiedziała też, że trwają prace nad przepisami, które pozwalają realizować inwestycje z funduszy europejskich. Wyjaśniła, że „z jednej strony będzie możliwe otrzymanie środków na wymianę pieca lub termomodernizację budynku, a z drugiej strony regulacje prawne będą ciągle karać za wprowadzanie pyłów do atmosfery”.