O 10:00 minister rodziny i polityki społecznej przedstawi w Sejmie informację na temat funkcjonowania programu kompleksowego wsparcia dla rodzin „Za życiem”, programów finansowanych ze środków Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych oraz ewentualnych skutków, jakie wywołuje w ich realizacji wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października (czyli zaostrzenia prawa aborcyjnego). Debata w tej sprawie potrwa do 12:00.

O 20:30 Sejm rozpatrzy zgłoszony przez KO wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Debata w tej sprawie potrwa godzinę. O 21:30 rozpocznie się dwugodzinny blok głosowań - wtedy będzie też głosowany wspomniany wniosek opozycji.

Senat wznowi obrady o 16:00. W trakcie drugiego dnia posiedzenia planowane jest rozpatrzenie nowelizacji tegorocznego budżetu.

- Szczerze mówiąc nie mam pomysłu. Wiem, że w debacie publicznej pojawiają się pomysły typu „niepublikowanie wyroku”, ale jeżeli uznajemy, że publikacja wyroku to czynność wyłącznie techniczna i że tutaj nie ma miejsca na jakąś dyskrecję ze strony premiera, no to trochę nie wyobrażam sobie, żeby ten wyrok miał być nieopublikowany. Jeśli tak się stanie, to będzie oczywiste też złamanie Konstytucji - stwierdził Adam Bodnar w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Nie możemy w ten sposób podchodzić, że teraz sobie selektywnie wybieramy, które wyroki publikujemy, które nie - mówił dalej RPO.

- Jesteśmy w okresie takiego już całkowitego rozedrgania konstytucyjnego i już było wiele sytuacji, w których Konstytucja była ignorowana, także chociażby w kontekście ostatnich wyborów prezydenckich, gdzie moim zdaniem złamano bierne prawo wyborcze, natomiast jeżeli ja jako prawnik, obywatel, rzecznik chcę być konsekwentny, to nie mogę pamiętać scen z 2016 roku, kiedy wszyscy krzyczeli „publikuj wyroki”, a teraz nagle mówić zupełnie coś innego - stwierdził Adam Bodnar w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- W szczycie pandemii, kiedy wszyscy powinniśmy się skupić na walce z tą straszną chorobą, kiedy widać kolejne symptomy nieudolności rządzących i sytuacja robi się dramatyczna, wyprowadzanie ludzi na ulicę poprzez taki, a nie inny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli to było działanie zaplanowane, to było barbarzyństwo i narażanie setek ludzi na niepotrzebne ryzyko zachorowania - mówił Tomasz Grodzki w rozmowie z Grzegorzem Kępką w „Graffiti” Polsat News.

- Kto sieje wiatr, zbiera burzę. Oczywiście jestem przeciwko profanacjom, jestem za uporządkowanymi formami protestów, ale się nie dziwię. Bo jeżeli sacrum i Kościół wieloma kanałami chce wchodzić w politykę i wchodzi na różne sposoby, to niech nie oczekuje, że dalej będzie traktowany jako sacrum. Jeżeli chce być uczestnikiem gry politycznej, to musi się liczyć z tym, że konsekwencje będą czasami przykre - mówił Tomasz Grodzki w Polsat News.

- Moim zdaniem zostały rozbudzone tak potężne emocje społeczne, tak nieprawdopodobne, moim zdaniem większe niż jeszcze w lipcu 2017 roku, kiedy ludzie protestowali przeciwko reformie sądownictwa i wydaje mi się, że te emocje nie będą po prostu uśmierzone poprzez jakąś techniczną zmianę ustawową, która przecież i tak przesunie granice dopuszczalności aborcji w stosunku do tego, co było jeszcze 21 października - stwierdził Adam Bodnar w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Wydaje mi się, że nas czas de facto głęboka debata na temat dopuszczalności aborcji, ale debata, która nas będzie wzmacniała jako społeczeństwo, wspólnotę, a nie dzieliła - mówił dalej RPO.

- Pamiętam jak wołaliśmy do pani premier Szydło „opublikuj, opublikuj”. Gdzie przez kilkaset dni nie publikowała wyroków Trybunału Konstytucyjnego, aż ją do tego zmusiły trybunał europejski. To nie jest ta ścieżka, nie wpisujemy się w retorykę PiS-u. Zacznijmy od tego czy ten trybunał, w tym składzie z tymi sędziami dublerami, ma prawo w ogóle wydawać takie wyroki - mówił Tomasz Grodzki w Polsat News.

- Wygląda na to, że rząd jeszcze jest rządem, ale stracił rząd dusz. To nie jest tylko etap ustawy antyaborcyjnej. To jest etap walki z pandemią, to jest pogłębiająca się zapaść gospodarcza, to są problemy tych mniejszych czy większych przedsiębiorców. Wygląda na to, że rząd PiS zmierza do swojego finału i nie wiem czy nie skończy się to przedwczesnymi wyborami - mówił Tomasz Grodzki w Polsat News. 

„Była mowa, że to spotkanie [Rady Koalicji] odbędzie się szybko, może nawet dzisiaj, ale chyba nie ma takiej w tej chwili potrzeby. Mamy intensywną, dwudniową pracę Sejmu, więc nie wiem, czy znajdzie się czas na spotkanie koalicyjne. Nasze stanowisko jest tutaj dość jasne i nasi koalicjanci je znają. Takie spotkanie nie tyle będzie służyło uzgadniania w sprawie, która jest przedmiotem teraz kontrowersji czy protestów, ale również o funkcjonowaniu na różnych innych polach, funkcjonowaniu koalicji” - mówił w radiowej Jedynce wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości.

„Z jednej strony jest prawem powszechnie uznawanym w demokracji protest jako sposób wyrażania swoich poglądów. To jest oczywiste. Z drugiej są dwa elementy, które bardzo niepokoją. Jeden to jest, że te protesty odbywają się w czasie pandemii i że politycy opozycji nawołują czy wspierają te protesty, tym samym je uwiarygodniają. Uczestniczy, często młodzież, niestety młodzież bardzo młoda, ulegają tym namowom i działają w przekonaniu, że występują w słusznej sprawie, narażając życie swoich i swoich bliskich w sytuacji pandemii. Jest drugi element niepokojący - niezwykła agresja tych demonstracji. Nie mieliśmy do czynienia z tego rodzaju wybrykami, napadami na kościoły, niszczeniem kościołów” - mówił w radiowej Jedynce wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości.

„Są różne pomysły. PSL po prostu nie wie, co zrobić w tej sytuacji, i wymyśla zastępcze koncepcje, które mają stworzyć wrażenie, że PSL ma w tej sprawie jakieś zdanie, program i jest na tyle odważne, że je wypowiada. Wezwania do obchodzenia prawa i nieuznawania, niepublikowania wyroku TK, do uznawania, że konstytucja nie obowiązuje, że Trybunał nie może być wykładnikiem treści zawartych w konstytucji. To wszystko są pomysły na to, jak w sytuacji napięcia społecznego wykorzystać to napięcie do politycznych rozgrywek opozycji” - mówił w radiowej Jedynce wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości.

- O co toczy się spór? Warto zadać sobie takie podstawowe pytanie i każdy w sumieniu niech na to pytanie odpowie. Czy jest to spór o danie prawa do życia dzieciom z zespołem Downa, czy jest to spór o niczym nieskrępowaną aborcję? Bo od odpowiedzi na te pytania właśnie zależy stosunek do tego, jak reagujemy na tę sytuację z którymi mamy do czynienia, na tę dyskusję, która tak rozgorzała, która jest taka gorąca. We wszystkich tych przypadkach ciąż, w których zagrożone jest życie lub zdrowie kobiety, ten wyrok TK, który zapadł, nie ma do nich odniesienia. Sytuacja zagrożenia dla życia lub zdrowia kobiety nie jest objęta tym wyrokiem. A więc te wszystkie kwestie, które niepokoją wielu ludzi, nie są objęte tym wyrokiem. Trzeba to bardzo wyraźnie powiedzieć - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Kobiety nie powinny być narażane na to, żeby być zmuszanymi do aktów heroizmu, stąd ten zapis o zdrowiu i życiu kobiety cały czas i nie został wzruszony przez wyrok TK - mówił dalej PMM.

- Badania prenatalne w ostatnich 3-4 latach zostały rozszerzone. Stosowane są bardzo szerokie zalecenia, a najlepszem dowodym na to jest to, że badaniom prenatalnym poddanych jest 40% więcej kobiet niż w 2015 roku. Ale powiem więcej. Będę zalecał wprowadzenie badań prenatalnych dla wszystkich, bo dzisiaj to jest dla kobiet powyżej 35. roku życia lub kobiet z różnymi powikłaniami ciąży, ale będę zalecał badania prenatalne dla wszystkich kobiet - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Wiem, że bardzo wiele różnych sytuacji powoduje bardzo wiele emocji, że nie jesteśmy często w stanie sobie wyobrazić, jak różne są to sytuacje. I dlatego chcę podkreślić, że będziemy z ogromną troską podchodzić do wszystkich sytuacji, do wszystkich kobiet i będziemy pomagać kobietom, dzieciom po to, żeby mogły się normalnie rozwijać w łonie matki, a później żeby mogły normalnie żyć. Każdy, dla kogo dobro RP jest wartością, powinien dzisiaj starać się doprowadzić do uspokojenia sytuacji. Ponieważ to, co odbywa się też w przestrzeni publicznej, te akty agresji, napaści, ataków, wandalizmu, akty barbarzyństwa bardzo często, są absolutnie niedopuszczalne. Nie zgadzam się, nie ma żadnego przyzwolenia na ataki na nasze świętości, na ludzi, na Kościoły, na prawo do realizowania wartości przez innych. Wykluczamy wszelką agresję w życiu publicznym i apeluję z tego miejsca bardzo, bardzo mocno o to, żeby powstrzymać się od jakichkolwiek aktów agresji, bo one mogą prowadzić do eskalacji, która może doprowadzić do czegoś bardzo złego w naszym społeczeństwie - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- W tym wyroku [TK] chodzi o wykluczenie tzw. przesłanki eugenicznej. A nie o to, aby wpływać na decyzje w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia kobiety. Także nie wpływa ten wyrok na sytuację, kiedy ciąża pochodzi z tzw. czynu zabronionego, gwałtu bądź kazirodztwa. Ten wyrok nie ma wpływu na takie sytuacje - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Dzisiejsze wzburzenie, dzisiejsze sytuacje z którymi do czynienia na ulicach i które oznaczają akty agresji, wandalizmu, napaści, ataków są absolutnie wykluczone. Nie powinny mieć miejsca. Będziemy im ze stanowczością przeciwdziałać, ponieważ one budzą ład społeczny i prowadzą do nierespektowania prawa, również praworządności. Chronimy życie i dlatego apeluję do wszystkich, którzy w obecnej sytuacji dopuszczają się łamania prawa, żeby tego nie robili, ponieważ żyjemy również w szczególnym czasie epidemii i także protesty muszą być ograniczone zasadami epidemii - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Chroniąc siebie i przestrzegając zasad, które obowiązują w epidemii, chronimy także innych i miejmy to na uwadze w tych szczególnych dniach, kiedy doświadczamy ogromnego ryzyka, ryzyka niekontrolowanego przyrostu zakażeń. To ryzyko jest ryzykiem również dla miejsc pracy, dla życia bardzo wielu milionów Polaków. Dlatego apeluję także do milczącej większości polskich rodzin. Apeluję i dziękuję za wasz spokój dla wszystkich rodzin, które z troską pochylają się nad każdą sytuacją, także dotyczącą tych stanów rzeczywistych, które dzisiaj są dyskutowane. I proszę, żeby ta mądrość milczącej większości przeważyła, żeby nie doprowadzić do eskalacji tego sporu. Apeluję o spokój, o brak agresji, o poszanowanie tradycji naszych ojców, naszych przodków. Polska jest jedna i musimy wszyscy się w niej odnaleźć. Wszyscy musimy znaleźć w niej swój dom. Różnijmy się, spierajmy się, ale musimy potrafić ze sobą rozmawiać i szanujmy się nawzajem - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Do mediów apeluję o niepodsycanie tego sporu. Apeluję do wszystkich mediów o łagodzenie tego sporu. Dziś potrzebujemy przede wszystkim namysłu i szacunku, szacunku i zrozumienia dla kobiet, rodzin i potrzebujemy troski o dzieci - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

„Z pewną przykrością stwierdzam, że na sali wśród posłów Lewicy i Platformy Obywatelskiej są posłowie, którzy mają maseczki ze znakami do złudzenia przypominającymi symbole Hitlerjugend i SS, ale rozumiem, że opozycja totalna nawiązuje do totalitarnych wzorów. Z przykrością to przyjmujemy” - mówił w trakcie sejmowej debaty wicemarszałek Ryszard Terlecki z PiS. 

- Znajdujemy się w decydującym momencie walki z epidemią, walki z koronawirusem. Wprowadziliśmy szereg obostrzeń, które obowiązują od ostatniego weekendu. Idziemy wąską ścieżką pomiędzy niekontrolowanym wybuchem epidemii, a bardzo trudnymi wyborami gospodarczymi, zapaścią gospodarczą, długotrwałymi kłopotami. Znalezienie właściwej ścieżki po środku jest kluczem do szybkiego odbicia gospodarczego w najbliższej przyszłości. Wirus nie zostawia nam za wiele pola manewru, dlatego wszystkie przedsiębiorstwa, które zostaną dotknięte i zostają dotknięte tym rygorem, tymi obostrzeniami, które wdrożyliśmy, chcemy żeby zostały również objęte naszym programem wsparcia. Największe obciążenie dla przedsiębiorców w czasie tej drugiej fali pandemii dotyczy różnego rodzaju obostrzeń w dziedzinie usług, w szczególności dotyczy to usług w gastronomii, restauracje, bary, puby, różnego rodzaju miejsca, w których można pójść coś zjeść czy wypić, ale także rozgrywka, również branża fitness, trenerzy, pracownicy na siłowniach, to są przedsiębiorcy, jednocześnie bardzo często pracownicy, którzy muszą dzisiaj otrzymać pomoc, ponieważ na skutek tych obostrzeń ich model operacyjny, ich zasady prowadzenia biznesu zasadniczo ucierpiały. Oni będą w bardzo trudnej sytuacji. Ale także ci, którzy na targach i bazarach realizują bardzo ważną funkcję społeczną, sprzedają, szukają swoich klientów na artykuły. Tutaj także dokonamy pewnych zmian w sprzedaży detalicznej, ponieważ w sklepach wiemy doskonale, że są obostrzenia dot. liczby klientów przypadających na jedną kasę bądź na metry kwadratowe w danej placówce, ale są też targowiska, które ucierpią - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

- Dla tych branż w listopadzie dokonujemy zwolnienia ze składki ZUS za listopad. Po drugie, wdrażamy postojowe, czyli dopłaty z budżetu do utrzymania zatrudnienia czy w większości utrzymania zatrudnienia w tych firmach. Po trzecie, bezzwrotne dotacje w wysokości 5000 zł dla tych małych i mikro firm, które wpadły czy wpadają w trudną bardzo sytuację gospodarczą. I po czwarte, zwolnienie z opłaty targowej za cały 2021 rok z jednoczesną rekompensatą tego zwolnienia dla samorządów, a więc państwo będzie refinansować samorządom ten ubytek w dochodach dotyczący opłaty targowej - mówił dalej PMM.

- W przypadku pierwszych trzech rozwiązań kryterium uzyskania wsparcia jest możliwie najprostsze. Wystarczy że przedsiębiorca osiągnie przychód mniejszy o 40% w porównaniu do października lub listopada zeszłego roku, a więc do czasu, kiedy nie było epidemii, kiedy te wartości można ze sobą we właściwy sposób porównać - zaznaczył.

- Prezentowane dzisiaj rozwiązania dotyczą listopada. I chciałbym bardzo, życzyłbym wszystkim rodakom, przedsiębiorcom, żeby się to na listopadzie zakończyło, bo to będzie oznaczało, że możemy już w listopadzie czy pod koniec listopada zmieniać warunki funkcjonowania przy utrzymaniu rygorów sanitarnych dopuścić funkcjonowanie wielu tych przedsiębiorców w sposób zgodny z ich przeznaczeniem biznesowym. Jeżeli tak się nie stanie, jeżeli będzie konieczne przedłużenie tych obostrzeń, to również na grudzień, na styczeń, na kolejne miesiące dokonamy odpowiednich decyzji w odpowiednim czasie, żeby wsparcie było dostępne dla wszystkich przedsiębiorców - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

https://twitter.com/mz_gov_pl/status/1321021445724606465?s=21

https://twitter.com/mz_gov_pl/status/1321021448874590209?s=21

- Nie, na razie nie jest brane pod uwagę takie rozwiązanie [czasowe zniesienie handlu w niedziele] - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

Podczas wystąpienia Joanny Scheuring-Wielgus, kiedy posłanka złożyła wniosek o włączenie do porządku obrad punktów związanych z rozpatrzeniem dwóch projektów Lewicy, na mównicy za posłanką stanęły parlamentarzystki Lewicy z transparentami związanymi z protestami po orzeczeniu TK.

Prowadzący obrady wicemarszałek Terlecki poprosił posłanki o opuszczenie mównicy i schowanie plakatów. Następnie ostrzegł, że „będzie musiał użyć środków nadzwyczajnych”. Na podstawie Regulaminu Sejmu przywołał posłanki do porządku. Wówczas posłanki zeszły z mównicy i otoczyły miejsca posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego.

Marszałek ogłosił przerwę i poprosił straż marszałkowską o interwencję. Posłanki zaczęły wznosić okrzyki „hańba”, stopniowi dołączali do nich inni posłowie i posłanki opozycji.

Marszałek zszedł do posłów. W tym czasie na salę obrad weszli funkcjonariusze straży marszałkowskiego. Próbowali ich siłą zatrzymać posłowie opozycji, doszło do przepychanek. Posłów i strażników podzielił wicemarszałek Czarzasty.

Strażnicy obeszli posłów i ustawili kordon pomiędzy posłami PiS i posłami opozycji. Terlecki wrócił na swoje miejsce. Czarzasty dalej uspokajał posłów, powoli zajmowali swoje miejsce, część z nich została jednak przy kordonie.

Terlecki wznowił obrady. Stwierdził, iż jest zmuszony do podjęcia nadzwyczajnych środków. Przywołał do porządku poseł Scheuring-Wielgus, stwierdził również, że posłanka utrudnia prowadzenie obrad. Tymczasem posłanka siedziała już za swoim miejscu, na co uwagę zwrócili posłowie opozycji. Terlecki następnie przywołał do porządku Sławomira Nitrasa i Klaudię Jachirę. Następnie wykluczył tych posłów z posiedzenia i nakazał opuszczenie sali obrad. W międzyczasie Robert Kropiwnicki próbował namówić marszałka do ogłoszenia przerwy.

Głos próbował zabrać Cezary Tomczyk. Marszałek przywołał do porządku poseł Nowacką. Ponownie przywołał do porządku posła Nitrasa. Następnie ogłosił przerwę i zwołał Konwent Seniorów.

Straż marszałkowska próbowała usunąć z sali posła Nitrasa, doszło do przepychanek. Pozostał na sali. Po Konwencie Seniorów Terlecki wznowił obrady o ogłosił przerwę do godziny 11:30.

- Chcę w imieniu Koalicji Obywatelskiej powiedzieć bardzo jasno: nie uznajemy TK i nie uznajemy tego wyroku - stwierdził Cezary Tomczyk na briefingu prasowym w Sejmie.

- Ten wyrok dla nas nie istnieje. Wydaje się też, że idealnym momentem jest posiedzenie Sejmu po to, żeby Sejm w specjalnej uchwale stwierdził, że tego wyroku TK po prostu nie ma. Dzisiaj to sprawa absolutnie wyjątkowa - mówił dalej przewodniczący klubu PO.

- Dzisiaj z pełną świadomością i po tych kilku dniach protestów możemy powiedzieć, że pełną odpowiedzialność za to, co dzieje się w Polsce, ponosi PiS i Jarosław Kaczyński osobiście. Uważamy że w przyszłości Jarosław Kaczyński powinien odpowiedzieć za swoje czyny, nie tylko jako wicepremier, ale jako człowiek, który doprowadził do paraliżu instytucji państwa, takich jak TK - zaznaczył.

https://twitter.com/newsplatforma/status/1321019819463004162?s=21

- Apelujemy też z tego miejsca do wszystkich lekarzy, szpitali. Tego wyroku po prostu nie ma. Nie należy go stosować, nie należy się nim podpierać. Ten wyrok w naszym mniemaniu po prostu nie istnieje - stwierdził Cezary Tomczyk na briefingu prasowym w Sejmie.

Dziś w wykazie aktów oczekujących na ogłoszenie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się wyrok Trybunału Konstytucyjnego o sygnaturze akt K1/20 - w praktyce jest to wyrok zakładający zaostrzenie prawa aborcyjnego. Najpóźniejsza data ogłoszenia nie została jeszcze ustalona.

- Myślę, że Straż Marszałkowska, a raczej ci, którzy wydali ten rozkaz, pomylili się bardzo, uznając, że Straż Marszałkowska to prywatna ochrona Jarosława Kaczyńskiego. Dziś Straż Marszałkowska, która ochrania dyktatora w RP, jest czymś symbolicznym i strasznym, a jednocześnie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy na polskich ulicach, w polskich miastach to samo robią służby. Dzisiaj słyszymy o tym, jak używa się gazu łzawiącego przeciwko ludziom, widzimy jak Straż Marszałkowska na rozkaz marszałka Terleckiego zachowuje się na sejmowej sali. To jedna wielka prowokacja przeciwko ludziom, to użycie całego instrumentarium państwa po to, żeby zrealizować swój diaboliczny plan, po to żeby dzisiaj Kaczyński mógł występować właśnie w takiej roli jako dyktator, kto używa państwa. Ale trzeba jasno powiedzieć. Za całą sytuację tu i teraz, w Sejmie, w polskim państwie, w przypadku TK osobistą odpowiedzialność ponosi ten człowiek, Jarosław Kaczyński i partia PiS - stwierdził Cezary Tomczyk na briefingu prasowym w Sejmie.

- Przyszłam do parlamentu by bronić praw kobiet, naszej godności i poczucia bezpieczeństwa. Polska ulica podpalona pseudoTK i jego niby-wyrokiem na rozkaz JK protestuje i my tu, w Sejmie mamy takie samo prawo jak obywatelki i obywatele wszędzie powiedzieć, że zniszczyli demokratyczny ład, że uderzyli w prawa człowieka, że narazili polskie kobiety i polskie rodziny na cierpienie i strach. A oni robią dalej to samo. Wzniecają pożary, obrażają posłów i posłanki opozycji. To, co się działo, słowa, które wykrzykiwali do nas posłowie PiS, nie tylko pan Terlecki, który nie jest w stanie nawet wiedzieć, jak się nazywają posłowie. Chciałam powiedzieć, że wykluczył z obrad moją śp., nieżyjącą od ponad 10 lat matkę, bo pomylił nazwiska. To już pokazuje jego kompetencje. Podgrzewają atmosferę, doprowadzając do tego, że w Sejmie nie ma debaty, tylko jest wyłączanie mikrofonu i lżenie opozycji. My się na to po prostu nie godzimy. Nie takie standardy obowiązują w polskim Sejmie. Nie tak ma wyglądać praca parlamentarna. Tu jest miejsce do dialogu, ale dialog z tymi, którzy wysyłają Straż Marszałkowską, obrażają, kłamią, wyzywają, jest właściwie dzisiaj zamknięty. Domagamy się przeprosin. Po prostu. Przeprosin za obrzydliwy wyrok TK, bo to nie jest trybunał niezależny, tylko w 100% zależny od pana Kaczyńskiego, od pana Terleckiego za podgrzewanie atmosfery, obrażania polityków i polityczek opozycji, od pana Kaczyńskiego i wszystkich innych posłów, którzy nas cały czas obrażali, przepychali, szturchali, również domagamy się przeprosin. Ale przede wszystkim domagamy się rzetelnej debaty o prawach kobiet, bo kobiety w Polsce mają prawo do wyboru, a polskie rodziny mają prawo do bezpieczeństwa i godności i dzisiaj i jutro będziemy w Sejmie o to walczyć - stwierdziła Barbara Nowacka na briefingu prasowym w Sejmie.

- Rozwiązujmy problemy. Jest 16 tysięcy zakażeń na COVID. Jest problem na ulicach. To, co się dzieje w Sejmie, widzicie jakie są protesty. Polityka jest od tego, żeby rozwiązywać problemy. Straż Marszałkowska jest od tego, żeby pilnować Sejmu, a nie posłów. Jest jedno rozwiązanie. Nie publikować wyroku [TK], rozpisać referendum, wpisać wynik referendum do Konstytucji. I do tego wzywam. To jest jasne i logiczne rozwiązanie - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

„Przede wszystkim protestuję przeciwko użyciu Straży Marszałkowskiej w taki sposób. Dzisiaj posłowie nie mogą zapisywać się do głosu, nie mogą spokojnie przemieszać się po sali. Traktujecie Straż Marszałkowską jakby była jakąś służbą w totalitarnym państwie. Tak nie jest. Straż Marszałkowska jest od tego, żeby bronić Sejmu, stać na straży Sejmu, a nie używać Straży Marszałkowskiej jak agencji ochroniarskiej Jarosława Kaczyńskiego. Na to nie będzie zgody” - mówił w Sejmie szef klubu KO Cezary Tomczyk. 

„Panie marszałku, pan jest marszałkiem Sejmu, a nie marszałkiem PiS-u. To jest zasadnicza różnica. Musimy na sali pracować, doprowadzić do tego, żeby ten haniebny wyrok TK nigdy nie był wyrokiem, bo nie jest. Nie uznajemy tego Trybunału, nie uznajemy tego wyroku. Cała odpowiedzialność za sytuację, która dzieje się w Polsce, spada na pana, panie prezesie. Prezes Jarosław Kaczyński jest za to odpowiedzialny osobiście. Doprowadziliście do tego, że TK nie istnieje i to jest pana odpowiedzialność” - mówił w Sejmie szef klubu KO Cezary Tomczyk. 

„Ostatnie orzeczenie TK budzi społeczne emocje, wykorzystywane przez opozycję dla doraźnych celów politycznych. Tę samą opozycję, która jeszcze niedawno, mając pełnię władzy, niewiele zrobiła dla kobiet podejmujących heroiczną decyzję o urodzeniu dziecka, o ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu albo nieuleczalnej chorobie zagrażającej życiu. Mówię jako minister rodziny, kobieta, jest ze mną pełnomocnik rząd ds. wsparcia osób niepełnosprawnych. To rząd PiS i Zjednoczonej Prawicy jako pierwszy i jedyny przygotował program kompleksowego wsparcia dla rodzin, program „Za życiem”. Aby walczyć o godność, trzeba przede wszystkim żyć” - mówiła w Sejmie minister Marlena Maląg. 

- Chcę państwu powiedzieć, że to, co się w tej chwili dzieje, to jest jawna manipulacja, ponieważ dobrze wiemy, że te ponad 1000 aborcji, o które toczy się spór, w większości zdecydowanej dotyczy sytuacji podejrzenia niepełnosprawności, a nie wad letalnych. I warto, żebyście to powiedzieli, wyprowadzając na ulice 14-15 latków - stwierdził pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik w Sejmie.

- Osoby niepełnosprawne potrafią być szczęśliwe. Osoby niepełnosprawne mogą szczęśliwie żyć, mając zespół downa, nie mając rąk, nie poruszając nogami, nie chodząc, nie słysząc, nie widząc. Nie jestem członkiem PiS-u, państwo dobrze o tym wiedzą. Jestem tutaj dlatego, że jest to pierwszy rząd, który osobom niepełnosprawnym zagwarantował możliwość wpływania na ich sytuację. Pierwszy rząd i chcę państwu powiedzieć, że niezależnie od orientacji politycznej, organizacji pozarządowych, te organizacje współpracują z rządem, reprezentowanym przez pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, dlatego że widzą szanse na zmianę swojej sytuacji - stwierdził pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik w Sejmie.

- Nie chcę przytaczać przykładów, że kiedy jako pracownik UW wisiałem u pańskiej klamki tego czy innego pełnomocnika poprzednich ekip po to, żeby się doprosić o audiencję trzyminutową. W tej chwili każda osoba niepełnosprawna dwa razy w miesiącu przyjść i ze mną rozmawiać - mówił dalej.

- Chcę powiedzieć, że manipulowanie osobami niepełnosprawnymi to rzecz, która przynajmniej części tego Sejmu wychodzi znakomicie. Natomiast takie rozwiązania jak Dostępność plus, jak ustawa, która gwarantuje dostępność osobom z niepełnosprawnościami do usług publicznych, cyfrową, nie wpadliście na to, prawda? To dopiero rząd PiS zrobił. Fundusz solidarnościowy, opieka wytchnieniowa, proszę bardzo. Tak bardzo o nią walczycie. Dlaczego w takim razie w momencie, kiedy ogłaszamy program opieki wytchnieniowej, to większość samorządów po te pieniądze nawet nie chce się schylić? Uruchamiamy równoległy program dla organizacji pozarządowych, a w kolejnym kroku wprowadzimy to świadczenie opieki wytchnieniowej i asystenta osoby niepełnosprawnej jako rozwiązania, które będą ustawowo przypisane samorządom, bo to się należy obywatelom z niepełnosprawnością i nie będziemy czekać na to, aż samorządy o takiej czy innej orientacji politycznej wezmą pieniądze lub nie, bo daje to rząd PiS-u, rząd Zjednoczonej Prawicy - stwierdził pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik w Sejmie.

„Nazywam się Barbara Nowacka i oczekuję, że przeprosi pan moją matkę, śp. Izabelę Jarugę-Nowacką, którą dzisiaj wykluczył pan z obrad. Ja tylko przypominam, że katastrofa smoleńska nie jest wasza i zginęli tam wszyscy. Tak samo jak Polska nie jest wyłącznie wasza i nie macie prawa jej zawłaszczać” - mówiła z sejmowej mównicy Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej.

„Bardzo uprzejmie przepraszam panią poseł za pomyłkę. Oczywiście nie wykluczyłem pani poseł ani śp. pani mamy z obrad. Przepraszam” - mówił wicemarszałek Terlecki.

„Dziękuję, panie marszałku. Chociaż pan ma odwagę, bo pan Kaczyński zrejterował” - odpowiadała Nowacka.

Terlecki około 10:32, w trakcie kryzysu na sali plenarnej, pytał siedzącego obok pracownika Kancelarii Sejmu, co zarejestrowały mikrofony: „Kto to jest ta blondyna wysoka, co tam stoi?”. I po jego odpowiedzi „Jaruga”, Terlecki stwierdził, że przywołuje do porządku poseł „Jarugę-Nowacką”.

- Chciałem jasno powiedzieć, że ta sytuacja, z którą mamy do czynienia, jest absolutnie skandaliczna. Dlatego że rządzący podjęli haniebną decyzję, używając do tego pseudo trybunału. Nawet nie mieli odwagi do tego, żeby tak kontrowersyjną decyzję podjąć samemu. Zgotowali kobietom prawdziwe piekło. Jeszcze próbują, mają czelność próbować przerzucać odpowiedzialność na tych, którzy protestują albo na opozycję. Kto kazał rządzącym podejmować taką decyzję, tak haniebną decyzję w momencie epidemii? Pełna odpowiedzialność za to, co się dzieje, spoczywa w tej chwili na rząd, bo to rząd podjął taką, a nie inną decyzję. Chciałem jasno powiedzieć, że solidaryzuję się i wszyscy się solidaryzujemy ze strajkiem kobiet. Obserwujemy dokładnie, co się dzieje w tej chwili na ulicach Warszawy - stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym.

- A propos jutrzejszego strajku. Chciałem powiedzieć, że solidaryzujemy się z tym strajkiem. My będziemy podchodzili z pełną przychylnością do wszystkich tych, którzy będą chcieli brać udział w tym strajku i tak zorganizujemy prace urzędu jutro, żeby było to możliwe. Od razu chciałem zaapelować do warszawianek i warszawiaków o pełen zrozumienie tej sytuacji w dniu jutrzejszym. Oflagujemy też autobusy i tramwaje na znak solidarności ze strajkiem kobiet - stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym.

- Podjąłem decyzję o tym, że w momencie tego wszystkiego, co się dzieje, zgromadzeń na ulicach miastach, będą zawsze obserwatorzy z ramienia miasta, po to, żeby obserwować to, co się dzieje na ulicach Warszawy - mówił dalej prezydent Warszawy.

„Mówię w imieniu tych, którzy mówią, że będą się bali mieć dzieci w Polsce, która o nas nie dba. Polek i Polaków nie da się kupić za 4 tysiące. Tak obrażacie godność. W imieniu tych ludzi oskarżam was, politycy PiS, oskarżam cię, Jarosławie Kaczyński, o zniszczenie konstytucyjnego ładu, o doprowadzenie do chaosu na polskich ulicach, o doprowadzenie do wojny polsko-polskiej, która prowadzi tylko do pogardy i nienawiści. 16 tysięcy nowych zachorowań dzisiaj, a wy robicie awantury w Sejmie, bo nie rozróżniacie pioruna od innych znaków. Wstyd i hańba. Oskarżam was o to, że odbieracie godność kobietom, odbieracie im prawo do bezpiecznego i spokojnego rodzicielstwa, o cyniczne wykorzystywanie osób niepełnosprawnych, o używanie ich do swojej wojny politycznej. Panie Macierewicz, pana oskarżam za wojnę w związku ze Smoleńskiem. I Polacy tego panu nie zapomną” - mówiła w Sejmie Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej. 

„Rząd PiS jest pierwszym rząd w historii, który taki program [„Za życiem”] wprowadził. Z tego programu przez kilka lat skorzystało kilkanaście tysięcy rodzin. W różnych obszarach była oferowana i dawana pomoc. Chcemy dalej nad tym programem pracować i w tych miejscach, w których można go rozszerzyć, będziemy robić wszystko, aby ten program mógł docierać tam, gdzie na świat przychodzi dziecko z niepełnosprawnością, żeby takie dzieci, ich matki, ojców, rodziny wspierać” - mówiła na konferencji prasowej Anna Milczanowska z PiS.

- Nie ma orzeczenia [TK ws. aborcji], ono nie zostało opublikowane. W związku z tym szpitale miejskie, podjąłem taką decyzję w weekend, normalnie funkcjonują na mocy dzisiaj obowiązującego prawa i nie zostawimy żadnej kobiety bez pomocy, dlatego że w tej chwili tego orzeczenia nie ma i mamy nadzieję, że to orzeczenie nie wejdzie w życie, dlatego że zgotowałoby po prostu piekło kobietom. Decyzja całkowicie haniebna i podjęta w najmniej odpowiedzialnym momencie. Taka decyzja nigdy nie powinna być podjęta, a co dopiero w momencie epidemii i to jest czysta prowokacja rządzących - stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym.

„To nie jest atmosfera do prowadzenia rozmów. Doskonale wiemy, że inicjatorzy tych wydarzeń tak naprawdę mają inny cel. Nie zależy im na konstruktywnej rozmowie. Także ich przedstawiciele polityczni dzisiaj w Sejmie dokładnie pokazali. Nie chcę konstruktywnie rozmawiać. My takiej rozmowy oczekujemy i w spokoju. Przed wszystkim w spokoju” - mówiła na konferencji prasowej rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

- Pani mnie pyta o fakt, który nie miał miejsca, o fakt medialny. Nie mamy w tej chwili, nie został zgłoszony kandydat [na RPO] - stwierdziła Anita Czerwińska na briefingu prasowym w Sejmie.

„Do jakich postulatów? Tam [na protestach] są różne postulaty. Są wypowiadane w takiej atmosferze, że trudno usłyszeć, jakie są postulaty. Tam nie ma żadnych postulatów. Jedynym postulatem jest to, żeby robić burdy na ulicach, profanować świątynię, zakłócać msze święte, niszczyć mienie publiczne i prywatne. To są postulaty. Na pewno nie będziemy szli krok wstecz w stosunku do tego, co się dzieje” - mówiła na konferencji prasowej rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

- Niestety ale epidemia staje się coraz bardziej poważna. Współpracuję z rządzącymi, ale chciałem też jasno powiedzieć, że mamy poczucie chaosu, jeżeli chodzi o wprowadzane decyzje. Nikt nie konsultuje z nami strategii, a ta strategia powinna być przede wszystkim skonsultowana z nami. Ale nie tylko z nami, tylko również ze wszystkimi, których te decyzje dotyczą. Jest całkowicie dla mnie nie do zaakceptowania to, że my jesteśmy zaskakiwani decyzjami rządu, że zostawia nam się bardzo często godziny na wcielenie w życie tychże decyzji, również jeżeli chodzi o branżę fitness, restauratorów. Oni też są zaskakiwani tymi decyzjami, tak naprawdę z dnia na dzień, bez żadnych konsultacji. Rządzący muszą konsultować swoje decyzje przede wszystkim z samorządem, bo to my jesteśmy na pierwszej linii frontu walki z epidemią, ale również ze wszystkimi, których te decyzje dotyczą, a niestety tych konsultacji brakuje -  stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym.

„Polskie szkoły są bezpieczne. W polskich szkołach potwierdzone przypadki zarażeń to tylko około 2% z ogólnej liczby przypadków zarażeń, a więc absolutnie zdecydowana mniejszość. Niemniej mobilność związana z całym ruchem oświatowym w Polsce to nie tylko przebywanie dzieci w szkołach, nauczycieli w pracy, pracowników administracji, ale cały ruch, opieka na dziećmi, przejazdy rodziców, opiekunów” - mówił na konferencji prasowej minister Przemysław Czarnek.

„Będziemy dążyć do tego, by jak najszybciej powrócić do formy nauczania stacjonarnego we wszystkich możliwych szkołach i rocznikach, przy czym w pierwszej kolejności, jak tylko będzie to możliwe, powrót do nauczania stacjonarnego będzie dotyczył tych, którzy tego nauczania potrzebują najbardziej, a zatem tegorocznych maturzystów, uczniów ósmych klas oraz uczniów szkół zawodowych, którzy mają przed sobą swoje egzaminy” - mówił na konferencji prasowej minister Przemysław Czarnek.

- To pytanie musi pan kierować do tych osób, które z jednej strony ubolewają nad tym, że zwierzęta nie są chronione, a z drugiej strony, że tak powiem, twierdzą, że możliwość uśmiercenia kogoś z powodu niepełnosprawności jest prawem człowieka, które się temu człowiekowi należy. Myślę, że każdy posługując się rozumem, do tego nie trzeba wiary, widzi tutaj pewną nielogiczność. Ale niech pan nie pyta tych, którzy widzą tę nielogiczność, tylko niech pan pyta tych, którzy jej nie widzą - mówił Jan Filip Libicki w rozmowie z Adrianem Klarenbachem w Polskim Radiu 24.

- Cieszę się, że w PSL, Koalicji Polskiej w tej sprawie zostawia się parlamentarzystom absolutną wolność i ja mam wolność wypowiadania swoich poglądów, i gotowania zgodnie z moimi poglądami. Inni, którzy mają inne poglądy w tej sprawie, też tę wolność mają. Żeby była jasność. Gdyby przypadkiem okazało się tak, ja zakładam, że tak nie będzie, że ktokolwiek w tej sprawie, że tak powiem, wywierałby na mnie nawet najmniejszy nacisk, żebym zmienił swoje poglądy, to ja się wtedy kulturalnie, grzecznie rozstanę z PSL, Koalicją Polską - mówił Jan Filip Libicki w Polskim Radiu 24.

https://twitter.com/czarnekp/status/1321129556586188804?s=21

https://twitter.com/czarnekp/status/1321129810014461954?s=21

https://twitter.com/czarnekp/status/1321130082300252162?s=21

- 22 października TK wydał wyrok w sprawie zgodności z Konstytucją artykułu ustawy z 1993 roku, która zakazuje aborcji, ale dozwala dokonania jej w pewnych okolicznościach, w tym przy ciężkim uszkodzeniu dziecka w okresie prenatalnym albo też w wypadku ciężkiej choroby prowadzącej do śmierci. Ten wyrok jest całkowicie zgodny z Konstytucją. Co więcej, w świetle Konstytucji, innego wyroku w tej sprawie być nie mogło. Przypomnę, że ta Konstytucja została uchwalona przez parlament lat 93-97, uchwalona w 1997 roku. Był to parlament, w którym przewagę, bardzo dużą przewagę, miała lewica - stwierdził Jarosław Kaczyński w nagraniu opublikowanym w social media.

- Ten wyrok stał się dzisiaj powodem albo pretekstem do gwałtownych wystąpień społecznych, które przebiegają przy tym w szczególnej sytuacji. Mamy ciężkie stadium epidemii COVID-u. Mamy stan, w którym wszelkiego rodzaju zgromadzenia powyżej 5 osób są zakazane. Mamy stan, w którym te demonstracje będą z całą pewnością kosztowały życie wielu ludzi. Ci, którzy do nich wzywają, ale także ci, którzy w nich uczestniczą, sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, a więc dopuszczają się przestępstwa, poważnego przestępstwa. Władze mają nie tylko prawo, ale także obowiązek przeciwstawnia się tego rodzaju wydarzeniom - stwierdził Jarosław Kaczyński w nagraniu opublikowanym w social media.

- Nihilizm właśnie widzimy w tych demonstracjach i atakach na kościół, ale także w sposobie wyrażania, ekspresji tych, którzy demonstrują, niebywałej wręcz wulgarności, wszystkim, co pokazuje bardzo niedobre strony pewnej części naszego społeczeństwa, a ponieważ w tych demonstracjach bardzo często na wezwanie dorosłych uczestniczą także dzieci to szkodliwość tego aspektu przedsięwzięcia jest szczególnie wielka - mówi w nagraniu wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Trzeba się temu, jeszcze raz powtarzam, przeciwstawić. To obowiązek państwa, ale także obowiązek nasz, obowiązek obywateli. W szczególności musimy bronić polskich kościołów. Musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków PiS i wszystkich, którzy nas wspierają do tego, żeby wzięli udział w obronie kościoła, w obronie tego, co dziś jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowe - mówi w nagraniu wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Bardzo często w tych atakach [na kościoły] widać pewne elementy przygotowania, być może nawet wyszkolenia. Ten atak jest atakiem, który ma zniszczyć Polskę, ma doprowadzić do triumfu sił, których władza w gruncie rzeczy zakończy historię narodu polskiego tak, jak dotąd go żeśmy postrzegali, tego narodu, który jest naszym narodem, który mamy w naszych umysłach i w naszych sercach, który jest przedmiotem polskiego patriotyzmu - mówi w nagraniu wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Brońmy Polski, brońmy patriotyzmu i wykażmy tutaj zdecydowanie i odwagę. Tylko wtedy można tą wypowiedzianą, wprost wypowiedzianą przez naszych przeciwników, wojnę wygrać. Musimy też pamiętać, że mamy całkowitą rację, jeśli chodzi o kwestię prawne. Tego wyroku nie można zmienić w trakcie obowiązywania obecnej konstytucji. Nie można tym bardziej uchwalić ustawy, która by dopuszczała aborcję na życzenie, a takie jest żądanie skrajnej lewicy, sformułowane dzisiaj w Sejmie wśród okrzyków „wojna, wojna” - mówi w nagraniu wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Sytuacja w Polsce robi się coraz gorsza. Po porannej eskalacji w Sejmie, teraz wystąpienie premiera Kaczyńskiego, który w żaden sposób nie prowadzi do bezpieczeństwa, tylko do zaognienia konfliktu. Wzywamy rządzących do opamiętania. Trzeba ratować Polskę, a nie podpalać Polskę. Teraz Polska jest podpalana. Profanacja kościołów jest niedopuszczalna. Wolność religijna jest jednym z podstawowych praw człowieka, ale to państwo jest zobowiązane do zapewnienia spokoju i porządku publicznego. Ma instytucje, ma swoje służby i powinno to czynić. Dzisiaj mamy do czynienia z wojną, która została realnie zaogniona przed chwilą. Swoją wypowiedzią Jarosław Kaczyński powoduje, że za chwilę może dojść do rozlewu krwi na ulicy. Sytuacja jest naprawdę bardzo niebezpieczna. My przedstawiliśmy pomysł wyjścia z tej sytuacji. Niepublikowanie wyroku, bo jest stan wyższej konieczności - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej. 

- To jest atak na nasze wartości, na nasze świętości. To jest atak na Polskę taką, jaką znamy od wieków i taką jaką kształtowali nasi przodkowie w pocie czoła, oddając swoje życie, składając swoje życie na wolność Polski. Dzisiaj te wszystkie świętości są szargane. Niekiedy mamy do czynienia wręcz z oznakami satanizmu. To co widzieliśmy również dzisiaj podczas „Wiadomości”, co państwo pokazaliście, to są oznaki satanizmu. To jest niestety barbarzyństwo, któremu musimy przeciwstawić się - mówił Przemysław Czarnek w rozmowie z Michałem Adamczykiem w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.

- To jest skrajna nieodpowiedzialność polityków, którzy z jednej strony mówią, że państwo polskie nie daje sobie rady i martwią się, wyrażają troskę o to, że oto nie dajemy sobie rady, jest coraz gorzej z koronawirusem, a z drugiej strony podburzają do zachowań, które niestety będą miały wpływ na to w jaki sposób to rozsiewanie się koronawirusa będzie wyglądało w najbliższej przyszłości, już za kilka, kilkanaście dni. To ma szanowni państwo wpływ na nas wszystkich. Również na tych, którzy dzisiaj znajdują się w domach i nas oglądają. Dlatego apeluję do wszystkich. Mamy rodziny, mamy nadze dzieci, mamy naszych podopiecznych. Apelujmy do tych, którzy wychodzą z domów na ten tzw. strajk kobiet, a w gruncie rzeczy na rewolucję antypolską. My musimy również sami na to zareagować, bo to jest kwestia naszego bezpieczeństwa, także zdrowotnego - mówił Przemysław Czarnek w TVP Info.

- Jeśli ta krzywa zachorowań nie będzie wyhamowywała, tylko przez takie nieodpowiedzialne zachowania, do których niestety podburzają równie niektórzy rektorzy uniwersytetów, którzy zarządzają na jutro np. godziny rektorskie. Przez takie nieodpowiedzialne zachowania niestety ten proces powrotu do nauczania stacjonarnego będzie się wydłużał - mówił Przemysław Czarnek w TVP Info.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: PREZES PIS O OBRONIE KOŚCIOŁÓW ZA WSZELKĄ CENĘ KOSINIAK O ZAOGNIENIU CZARNEK O OZNAKACH SATANIZMU https://300polityka.pl/live/2020/10/27/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- NA POCZĄTEK AWANTURA O ABORCJĘ W SEJMIE I OGROMNE EMOCJE, BYŁO BLOKOWANIE MÓWNICY I SZTURM NA PREZESA PIS. -- SPECJALNE OŚWIADCZENIE W SPRAWIE WYROKU TK OPUBLIKOWAŁ PREZES PIS JAROSŁAW KACZYŃSKI. -- EMOCJE I NERWY RÓWNIEŻ NA POLSKICH ULICACH. -- TO MOMENT, W KTÓRYM EMOCJE NA ULICACH NIEBEZPIECZNIE WYMKNĘŁY SIĘ SPOD KONTROLI, NA MOKOTOWIE KIEROWCA BMW POTRĄCIŁ DWIE KOBIETY, KTÓRE BRAŁY UDZIAŁ W PROTEŚCIE, BLOKADZIE PRZECIWKO WYROKOWI TK - Marcin Fijołek. -- GORĄCO BYŁO TEŻ NA PLACU TRZECH KRZYŻY, DOSZŁO DO STARĆ MIĘDZY CZĘŚCIĄ PROTESTUJĄCYCH A GRUPĄ NARODOWCÓW, KTÓRZY BLOKOWALI WEJŚCIE DO KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO ALEKSANDRA - Fijołek dalej. -- LATAŁY KAMIENIE, BUTELKI I PETARDY, JEDEN Z POLICJANTÓW ZOSTAŁ POPARZONY RACĄ - Fijołek. -- WIELE WSKAZUJE NA TO, ŻE W NAJBLIŻSZYCH DNIACH POLICJANTÓW CZEKA JESZCZE WIĘCEJ PRACY, RÓWNOLEGLE DO PROTESTÓW ORGANIZOWANE SĄ BOWIEM CORAZ CZĘŚCIEJ KONTRMANIFESTACJE, KTÓRE JAK NP. STRAŻ NARODOWA MAJĄ ZA ZADANIE BRONIĆ MURÓW ŚWIĄTYŃ - Fijołek dalej. -- OTWARTYM POZOSTAJE PYTANIE, JAK NA DYNAMIKĘ PROTESTÓW WPŁYNĄ TAKIE POSTULATY ORGANIZATOREK ZE STRAJKU KOBIET [ŻE CHCĄ DYMISJI RZĄDU I POWOŁANIE RADY KONSULTACYJNEJ] - Fijołek. -- APEL SZEFA RZĄDU TO KROK W KIERUNKU WYCISZENIA EMOCJI PO BURZY, KTÓRĄ WYWOŁAŁ WYROK TK - Fijołek. -- SŁOWA MOGĄ JEDNAK OKAZAĆ SIĘ NIEWYSTARCZAJĄCE, BO NASTROJE SPOŁECZNE WYMKNĘŁY SIĘ NICZYM PO OTWARCIU PUSZKI PANDORY - Fijołek dalej. -- SPRAWA ABORCJI BUDZI EMOCJE NIE OD DZIŚ I NIE PIERWSZY RAZ TK ORZEKAŁ W JEJ SPRAWIE, ZAWSZE UZNAWAŁ, ŻE KONSTYTUCJA CHRONI ŻYCIE OD POCZĘCIA AŻ DO ŚMIERCI. -- RZĄD WPROWADZA SYSTEM WSPARCIA DLA RESTAURACJI, PUBÓW, FIRM ROZRYWKOWYCH, SIŁOWNI I SKLEPÓW DETALICZNYCH. ***** FAKTY TVN -- BURZA NA ULICACH, BURZA W SEJMIE. OTOCZONY PREZES, PRZYWOŁANA STRAŻ MARSZAŁKOWSKA. KIEDY SŁYCHAĆ O PRAWA KOBIET, POSŁANKI PIS SŁYSZĄ ZDZICZENIE - w zapowiedzi: W symbolach sprzeciwu wicemarszałek widzi symbole SS. -- EMOCJE W SEJMIE SIĘGNĘŁY ZENITU, A PRZEMÓWIENIE PREZESA ICH NIE OSTUDZIŁO - Werner dalej. -- TO BYŁ KRYZYSOWY MOMENT - Jakub Sobieniowski o porannych obradach. -- POSŁANKI PIS RANO NIE BYŁY UBRANE NA BIAŁO - Sobieniowski. -- Terlecki o Hitlerjugend i SS. -- NAPIĘCIE BYŁO W SEJMIE I JEST NA ULICACH - Sobieniowski. -- Czerwińska o burdach na ulicach. -- TERLECKI ODEBRAŁ GŁOS OPOZYCJI, GDY LEWICA PROTESTOWAŁA - Sobieniowski. -- W PIS ZAPADŁA DECYZJA, ŻE POSŁANKI PIS UBIORĄ SIĘ NA BIAŁO I SZYBKO SIĘ UBRAŁY - Sobieniowski. -- DZISIAJ TERLECKI JUZ NIE MÓWIŁ O NIUANSOWANIU ORZECZENIA - Sobieniowski. -- PREMIER JUŻ NIE MÓWI, ŻE KORONAWIRUS NIE JEST GROŹNY. MÓWI, ŻE JEST TAK GROŹNY, ŻE PROTESTY MUSZĄ BYĆ OGRANICZONE ZASADAMI EPIDEMII - Sobieniowski. -- Fragmenty oświadczenia wicepremiera Kaczyńskiego. -- RZĄDOWA TELEWIZJA Z BELKĄ „LEWICOWY FASZYZM NISZCZY POLSKĘ”. NA TO SKŁADAJĄ SIĘ WSZYSCY POLSCY PODATNICY, TAKŻE CI PROTESTUJĄCY - Sobieniowski. -- POSŁANKA PIS MÓWIŁA O DOBRYM NASTROJU SWOIM I PARTYJNYCH KOLEŻANEK - Sobieniowski. -- PREMIER ZADAJE SOBIE PYTANIE, O CO TOCZY SIĘ SPÓR. PREMIEROWI CHĘTNIE ODPOWIEDZĄ CI, KTÓRZY PRZEZ PIEKŁO JUŻ PRZESZLI. POWIEDZĄ, JAK TO JEST MIEĆ CIĄŻOWY BRZUCH, ALE ROZMAWIAĆ O POGRZEBIE - Werner w zapowiedzi. -- NA ULICACH SĄ TYSIĄCE LUDZI: WŚCIEKŁYCH I SMUTNYCH, BO BOJĄ SIĘ O PRZYSZŁOŚĆ NIE TYLKO KOBIET I NIENARODOZNYCH DZIECI - zapowiedź. -- 16 TYSIĘCY NOWYCH ZAKAŻONYCH. NA KRAWĘDZI PRZEDSIĘBIORCY STOJĄCY POD ŚCIANĄ. RZĄD COŚ DLA NICH MA - zapowiedź. -- PRZEKROCZENIE GRANICY 16 TYSIĘCY OZNACZA, ŻE PERSPEKTYWA POWROTU DO NORMALNOŚCI SIĘ ODDALA - Krzysztof Skórzyński. -- PROPOZYCJA RZĄDU: 5 TYSIĘCY DOTACJI, POSTOJOWE I ZWOLNIENIE Z ZUS. POMOC DLA OKREŚLONYCH PRZEDSIĘBIORCÓW - Skórzyński. -- EFEKTÓW OSTATNIEGO ZAMKNIĘCIA BRANŻ JESZCZE NIE WIDAĆ, ALE POWINNY SIĘ POJAWIĆ ZA TYDZIEŃ, JEŚLI SIĘ POJAWIĄ - Skórzyński. ***** WIADOMOŚCI TVP -- WIELE AGRESJI NA ULICACH, W ODPOWIEDZI NA ATAKI APEL JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO O OBRONĘ KOŚCIOŁÓW I POLSKI - na czołówce. -- PRÓBA ZABLOKOWANIA SEJMU I ATAKI NA KOŚCIOŁY - jedna z zapowiedzi. -- ATAK NA POLSKĘ - belka. -- NIEPARLAMENTARNE ZACHOWANIA NIEKTÓRYCH PARLAMENTARZYSTÓW, OPOZYCJA PRÓBOWAŁA SPARALIŻOWAĆ SEJM JEJ ZWOLENNICY PRÓBUJĄ WYWOŁAĆ CHAOS - w zapowiedzi. -- PRETEKST  DO ATAKOWANIA POLICJI, NISZCZENIA MIENIA I ŚWIĘTYCH DLA POLAKÓW MIEJSC I WARTOŚCI - w zapowiedzi. -- AGRESJA FIZYCZNA NITRAS BRUTALNIE ZAATAKOWAŁ POSŁA PIS - Marcin Tulicki. -- OD KILKU DNI FIZYCZNIE ATAKOWANA JEST POLICJA - Tulicki. -- MICHAŁ SZ. NISZCZY SAMOCHÓD - Tulicki. -- PROTESTY DO SWOICH CELÓW WYKORZYSTUJE OPOZYCJA - Tulicki. -- PRZYJMUJE TO POSTAĆ REBELII I CHĘCI OBALENIA RZĄDU, CZEGOŚ TAKIEGO NIE BYŁO NAWET W 2016 R. - prof. Henryk Domański. -- DZIEWCZYNY, ZAJEBCIE CHUJA - to wpis publicysty GW Jerzego Sawki - Tulicki. -- A TO POSŁANKA PO: MAMY RZĄD DO OBALENIA - wpis Gajewskiej. -- ŚRODKIEM DO OBALENIA RZĄDU MAJĄ BYĆ ZDANIEM EKSPERTÓW ROZPALONE DO GRANIC EMOCJE - Tulicki. -- SZANSA NA PRZEJĘCIE WŁADZY W DEMOKRATYCZNY SPOSÓB OD LAT SIĘ OPOZYCJI NIE UDAJE, POLACY POKAZALI JEJ CZERWONĄ KARTKĘ, STĄD NIE BRAK OPINII, ŻE TERAZ CHCE PODPALIĆ POLSKĘ, ŻEBY WRESZCIE ZDOBYĆ WŁADZĘ, NAWET JEŚLI BĘDZIE RZĄDZIĆ ZGLISZCZAMI - Tulicki. -- OPOZYCJA GRA ZDROWIEM I ŻYCIEM POLAKÓW - -- PROTESTY MOGĄ DOPROWADZIĆ DO ROZWOJU PANDEMII I NIESZCZĘŚĆ JAK W HISZPANII I WŁOSZECH, ALE LEWACKIE ORGANIZACJE DALEJ NAWOŁUJĄ -- BRAK DYSTANSU, NIE WSZYSCY W MASECZKACH -  Jan Korab. -- WIRUS WAS ODPROWADZI DO DOMU I ZA WAMI WEJDZIE - dr Sutkowski. -- OD NAS ZALEŻY CZY BĘDZIEMY BIĆ KOLEJNE REKORDY ZAKAŻEŃ, TAKI SCENARIUSZ POZNALIŚMY Z INNYCH PAŃSTW - Korab. -- MASOWE GROBY, ZWŁOKI NA LODOWISKU, TEGO W POLSCE NIE ZNAMY - Korab. -- PJK O TYM, ŻE DEMONSTRACJE BĘDĄ KOSZTOWAŁY ŻYCIE - Korab. -- OFIARAMI WOJNY O KTÓREJ KRZYCZĄ MOGĄ BYĆ ICH BLISCY - Korab. -- BARDZO MŁODE OSOBY NIE ZDAJĄ SOBIE SPRAWY Z RYZYKA A DO PROTESTÓW NAKŁANIAJĄ POLITYCY OPOZYCJI - Korab. -- PRZED NAMI BARDZO WAŻNE DWA TYGODNIE, WIELE ZALEŻY OD NAS SAMYCH - w zapowiedzi. -- BĘDĄ KOLEJNE RZĄDOWE TARCZE. -- BYŁY POSEŁ PO GROZIŁ LEWANDOWSKIEMU? - belka. -- LEWACKI FASZYZM NISZCZY POLSKĘ - belka. -- KOŚCIÓŁ CELEM ATAKI LEWACKICH ZADYMIARZY - Krzysztof Nowina Konopka. -- WYSTĄPIENIE PJK. -- BUTELKI I KAMIENIE POLECIAŁY W KIERUNKU KOŚCIOŁA I JEGO OBROŃCÓW - Nowina-Konopka. -- O MOBILIZACJĘ APELUJE PREZES PIS - Nowina-Konopka. -- APEL SZEFA SOLIDARNOŚCI. -- FANI JAGIELLONII BRONILI DOSTĘPU DO KATEDRY W BIAŁYMSTOKU - Nowina-Konopka. -- PIORUN W PRZESZŁOŚCI TO SYMBOL HITLERJUGEND I NA HEŁMACH SS - Nowina-Konopka. -- KLEPACKA O UKSZTAŁTOWANYCH PŁODACH. -- PROGRAM ZA ŻYCIEM BĘDZIE ROZSZERZONY.

- Jesteśmy w sytuacji wyjątkowej. Jest rozstrzygany wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, a sala jest po prawej stronie pusta. Nie ma przedstawicieli PiS-u, a przede wszystkim nie ma przedstawicieli rządu. Ja rozumiem, że pan minister Ziobro chce się łączyć z nami zdalnie, ale to jest kpina nie tylko z wysokiego Sejmu, a jest to przede wszystkim kpina z Polaków, którzy nas w tej chwili oglądają - mówił Cezary Tomczyk w Sejmie. 

- Tak, oskarżam także pana, panie wicepremierze Kaczyński, oskarżam że wspólnie i w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, zniszczyliście polski wymiar sprawiedliwości. Doprowadziliście do upartyjnienia KRS oraz przejęcia TK przez politycznych nominatów z pana odkryciem towarzyskim na czele. Oskarżam, że powierzając politykowi funkcję prokuratora generalnego, doprowadził pan, panie wicepremierze, do totalnego podporządkowania prokuratury jednej partii politycznej, waszej partii. Oskarżam, że zniszczyliście Ministerstwo Sprawiedliwości, budując na jego miejsce ministerstwo bezprawia i odwetu, zemsty i hejtu, niszczące prawo, rujnujące niezawisłość sędziów i niezależność prokuratorów. Oskarżam was o to, że stworzyliście z prokuratury i części sądownictwa mechanizm zastraszania i szantażu. Mechanizm, który ma wam dać władzę absolutną poprzez strach. Oskarżam was o zbudowanie bizantyjskiego mechanizmu bezkarności dla obozu władzy. Dziś otoczony kordonem policji, opieką prokuratury może pan, panie wicepremierze Kaczyński, czuć się bezkarny i poza wszelką kontrolą. Wprowadziliście program Bezkarność+ dla kolesi, znajomi waszych ministrów, handlarzy bronią by w czasie pandemii mogli bezkarnie bogacić się na majątku publicznym, narażając zdrowie i życie milionów obywateli - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Oskarżam, że działając wspólnie i w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, narażacie i zdrowie życie tysięcy Polek i Polaków. Gdy w środku pandemii podpaliliście Polskę. Tak, będziecie mieli krew na rękach. Oskarżam, że działając wspólnie i w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, dla interesu politycznego rozpętał pan, panie wicepremierze Kaczyński, światopoglądową wojnę w domie zarazy, najgorszego od dekad zagrożenia zdrowia i życia Polaków. Oskarżam, że działając wspólnie i w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, używacie podległych sobie służb, by represjonować Polki. Straszycie prokuratorami kobiety, które walczą o swoje prawa. Macie rację, użyję waszych wczorajszych słów. To bezprecedensowa eskalacja zachowań przestępczych. Tak, waszych zachowań. Bo nigdy wcześniej nie zdarzyło się, żeby funkcjonariusz publiczny jawnie groził milionom Polek. Oskarżam, że działając wspólnie i w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, sprowokowaliście manifestacje w dobie pandemii. Oskarżam o podsycanie nienawiści, bo wy w tym się specjalizujecie. Nienawiść to wasza broń, którą dziś wycelowaliście w kobiety. Oskarżam, że działając i wspólnie w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości, zbudowaliście bezprawny, represyjny mechanizm dławienia słusznego społecznego protestu. Zbudowaliście system, na końcu którego pojawia się słowo dyktatura. Tak, nie ma się [co] bać tego słowa. To czysta dyktatura na miarę Łukaszenki. To, co dzieje się w Polsce, jest bowiem kalką wydarzeń z Mińska, a rola resortu sprawiedliwości zaczyna być tożsama z jego białoruskim odpowiednikiem. I dzisiaj pan, panie wicepremierze Kaczyński te wszystkie zarzuty potwierdził. Potwierdził je pan w swoim orędziu, w którym brzmiał pan dokładnie tak, jak generał Jaruzelski, gdy ogłaszał wprowadzenie stanu wojennego - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Tak, panie Kaczyński, jest pan tchórzem. Podkreślam to jeszcze raz. Jest pan tchórzem. Nie przyszedł pan nawet na tę debatę bronić ministra, który formalnie panu podlega i stanowczo z tego miejsca obiecuję. Odpowie pan na ten akt agresji wobec bezbronnych Polaków. I tak samo każdy, kto będzie postępował zgodnie z pana rozkazami. Bo to jest przestępstwo i za to czeka pana i każdego członka pana rządu moralne potępienie milionów, ale nade wszystko Trybunał Stanu - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Chciałbym zwrócić się właśnie do tych protestujących na ulicy, tych Polek i wspierających je mężczyzn. Jesteśmy z wami. Pamiętajcie, że zawsze możecie liczyć na naszą pomoc, zarówno parlamentarzystów, posłów, senatorów, ale także przyjaciół i obrońców. W biurach polityków KO znajdziecie pomoc prawną. Nie bójcie się podchodzić do nas w czasie demonstracji, gdy wydarzy wam się krzywda ze strony władzy. Tam także otrzymacie wsparcie i pomoc. Wygramy tę bitwę o przyzwoitość, walkę o przyszłość Polek, ale proszę was o jedno. Nie dajcie się sprowokować, bo przecież tej władzy właśnie o to chodzi, o taką prowokację. Dzisiaj będą udawać, że bronią jakichś wartości. Będą chcieli was prowokować, ale raz jeszcze gorąco was proszę. Bądźcie mądrzejsi od nich. Kierujcie się wartościami, o których ci ludzie dawno zapomnieli - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

- Zapowiadam z tego miejsca, że kolejnym politycznym aktem będzie złożenie wobec pana wniosku o wyrażenie wotum nieufności. Pan nie dorósł do roli, którą pan sprawuje. Pan chciał być emerytowanym zbawcą narodu, a stał się pan człowiekiem, który przez swą nienawiść podpala własną ojczyznę i na to nigdy nie będzie zgody - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

https://twitter.com/RzecznikPiS/status/1321161775409221634

 

- Demokracja, która gwarantuje nam wszystkim konstytucyjne prawo do publicznego wyrażania poglądów krytycznych, często bardzo krytycznych wobec wszelkich władz, która upoważnia każdego z nas do wyrażania sprzeciwu wobec rozstrzygnięć sądów czy trybunałów, w tym Trybunału Konstytucyjnego, ma swoje ograniczenia wynikające z szanowania wolności innych, też godności, ochrony ich mienia. Tego wszystkiego, co również ta sama konstytucja, do której państwo się odwołujecie, gwarantuje każdemu obywatelowi. Dzisiaj z wielkim smutkiem obserwuję, że pan Borys Budka i przedstawiciele PO, przedstawiciele opozycji na lewo od PO, niestety angażują się we wsparcie działań, które z porządkiem prawnym i z demokratycznym sprzeciwem często niewiele mają wspólnego - mówił Zbigniew Ziobro podczas debaty ws. wotum nieufności.

- Tak, od wielu lat toczy się pewnego rodzaju spór o Polskę. Bardzo głęboki spór o Polskę, którego nową emanacją są ostatnie wydarzenia, wydarzenia z ostatnich dni, tygodni, miesięcy, ale właśnie również lat i dziesięcioleci. I w takim kształcie na to patrząc, minister Ziobro, minister sprawiedliwości podjął się dzieła naprawy ministerstwa, które w tym jądrze nieprawidłowości, niedoskonałości, jądrze też bardzo często niedobrych i złych postępowań i antywartości się znajdowało. I z tego też wynika to, że ta naprawa trwa dłużej. Bo rzeczywiście jedną z podstawowych kwestii, które trzeba było uregulować po latach zaniedbań, była polityka społeczna, ale rozumiana nie tylko jak, jak rozumieliśmy ją w czasie pierwszej naszej kadencji, czyli polityka, która rekompensowała wielkim grupom społecznym niedostatki materialne do tego stopnia, do jakiego mogła kompensować. Ale teraz, zwłaszcza w drugiej kadencji, i to też przed pierwszą kadencję również było widoczne w działaniach Ministerstwa Sprawiedliwości, podejmujemy się kolejnego dzieła naprawy polityki społecznej rozumianej jako służby państwa tym, którzy tej służby najbardziej potrzebują, który tego wsparcia najbardziej potrzebują - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

„Te reformy, które prowadzi [minister Ziobro], często po grudzie, bo jest to niezwykle trudna materia, są kluczowe do wprowadzenia do końca, jeśli chcemy żyć w nowoczesnym kraju, jeśli chcemy żyć w kraju dostatnim i takim jak w Europie, gdzie wymiar sprawiedliwości jest sprawniejszy” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

- Wy tak naprawdę szukacie pretekstu, aby w Polsce wytwarzać ogromne emocje, aby napuszczać Polaków wzajemnie na siebie, aby w dobie pandemii wywoływać jeszcze większe reperkusje i konsekwencje dla tych Polaków, którzy ulegną waszym namowom i zdecydują się zaangażować w ten proces niezwykle agresywnego protestu, wielokrotnie przybierającego formę działań sprzecznych z prawem - mówił Zbigniew Ziobro podczas debaty ws. wotum nieufności.

- My nie zgadzamy się na to, żeby były państwa równe i równiejsze w UE. Polska jest równoprawnym partnerem, krajem które ma takie same prawa, jak wszystkie inne kraje UE - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Wielka reforma wymiaru sprawiedliwości, którą podjęliśmy się w 2015 roku, która została powierzona w ręce ministra Ziobry, jest i będzie kontynuowana - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Na szczęcie wyborcy, demokracja sprawiła, że państwo [obecna opozycja] nie podejmowaliście kluczowych decyzji, co do odbywania wyborów prezydenckich w Polsce, bo gdyby tak właśnie się stało, to dzisiaj, kiedy mamy ok. 16 tys. przypadków potwierdzonych zakażeń wirusem, odbywały się wybory - mówił Zbigniew Ziobro podczas debaty ws. wotum nieufności.

- Wnoszę o rozsądek, o szanowanie prawa, szanowanie konstytucji i debatę i spór polityczny, który mieści się w jej ramach - dodał.