Posiedzenie rządu rozpocznie się o 10:00. W porządku obrad projekt ustawy budżetowej na 2021 rok, Projekt nowelizacji niektórych ustaw w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19, a także projekt uchwały w sprawie wypracowania rozwiązań mających na celu przeciwdziałanie negatywnym skutkom gospodarczym wywołanym przez COVID-19.

O 12:00 odbędzie się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych. Tematem rozmów będzie sytuacja na Białorusi.

- Ta walka czy może nawet ta wojna współczesnego świata na pewno nie została jeszcze zakończona. Jej rezultat zależy również od spójności całego społeczeństwa, od tego czy opozycja będzie potrafiła zrozumieć, że już ten czwórskok, jest trójskok, a to był ten wyborczy czwórskok, jest za nami. Że teraz przed nami ponad 3 lata na współpracę. Współpracę między rządzącymi i opozycją. Dlatego zaprosiłem również przedstawicieli wszystkich obecnych w parlamencie partii opozycyjnych do dyskusji nt. Białorusi. Bo to dzisiejsze ognisko zapalne. Tu musimy działać wspólnie. Od tego, jak rozwiążemy ten problem, ten węzeł gordyjski, zależy jednocześnie przyszłość całej Europy Środkowej - mówił szef rządu w Gdyni.

O 15:00 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów, powołując nowego ministra zdrowia oraz ministra spraw zagranicznych.

- Jak słyszę albo czytam w gazetach dyskusję pomiędzy członkami naszego klubu, gdzie jedni mówią, że nasz klub wyjazdowy, gdzie hotel kosztuje 300 zł to jest za dużo, drudzy, że to jest adekwatnie, a jeszcze trzeci, że może za mało, to wydaje mi się, że przechodzimy do takiego poziomu tych wynurzeń, który nie jest akceptowalny dla nikogo, kto obserwuje politykę. Więc namawiałbym do wstrzemięźliwości - mówił Sławomir Nitras w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w TOK FM.

- W szczególny sposób namawiałbym do wstrzemięźliwości osoby, które mają duże doświadczenie polityczne, jak chociażby Grzegorz Schetyna. To zresztą bardzo charakterystyczne, że ja często słyszę i Grzegorz Schetyna bardzo często uaktywnia się w sprawach wewnętrznych [Platformy Obywatelskiej], natomiast bardzo często brakuje mi jego głosu, mówię to z pełnym szacunkiem dla Grzegorza, w sprawach zasadniczych - mówił Sławomir Nitras w TOK FM.

- Wczoraj, nigdzie indziej tylko w siedzibie partii, uczestniczyłem w spotkaniu wspólnym Rafała Trzaskowskiego i Borysa Budki, a dzisiaj chyba o godz. 10:00 albo chwilę później będziemy znowu w takim spotkaniu uczestniczyć. My po prostu komunikujemy wspólnie jak mamy coś wspólnie do komunikowania. Nie ma żadnego rozdźwięku między Borysem Budką, a Rafałem Trzaskowskim, jest bardzo dobra współpraca - mówił Sławomir Nitras w TOK FM. 

- Mogę jedynie powiedzieć, potwierdzić, że rekonstrukcja będzie dokonana, a o jej efektach, o tym, jak będzie wyglądała, jak będzie wyglądał rząd, i osobowo i struktura organizacyjna rządu, poinformuje premier Morawiecki na przełomie września i października - stwierdził Krzysztof Sobolewski w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- W tej chwili mamy sytuację taką, że jesteśmy w trakcie rozmów o nowej umowie koalicyjnej. Konsekwencją tej umowy, nowej umowy koalicyjnej będzie m.in. rekonstrukcja rządu, ale jednocześnie będzie też nowa ofensywa programowa. Tak, jak pan redaktor wspomniał, w tej chwili jest czas, kiedy można będzie można wdrożyć kolejne etapy naszego programu, z którym szliśmy do wyborów w 2015, 2019 roku. Część z tego programu oczywiście nie udało się zrealizować, było za mało czasu. Mamy teraz 3 lata przed nami i część z tych rzeczy, które pan redaktor wspomniał, będzie elementem umowy koalicyjnej i ofensywy programowej już na jesieni tego roku - stwierdził Krzysztof Sobolewski w „Kwadransie politycznym” TVP1.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1298538747257135105

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1298538749492695047

- Do odchudzenia [rządu] na pewno dojdzie. Natomiast jak wiele się zmieni, jesteśmy w trakcie rozmów, więc nie chciałbym dzisiaj deklarować, w jakiej formule to ostateczne będzie funkcjonowało, czy to będzie 16, 15 czy 12 ministerstw i jakie instytucje ze sobą będą też połączone, żeby te kompetencje się nie nakładały. Jest to dzisiaj etap rozmów. Mamy jeszcze przynajmniej 3, jak nie 4 tygodnie na to, żeby dopracować wszystkie szczegóły tej nowej wizji i przeprowadzenia rekonstrukcji rządu - stwierdził Krzysztof Kubów w Radiu Wrocław.

- Nie spodziewam się, żeby ten temat wrócił. Nie ma zgody wewnątrz parlamentu. Przypomnę, że ta inicjatywa podwyżek wyszła z inicjatywy partii opozycyjnych, na komisji regulaminowej, gdzie wszystkie opcje polityczne zadeklarowały się, że będą wspierać taki projekt - stwierdził Krzysztof Kubów w Radiu Wrocław.

- Opozycja pod naciskami, tu nie ma co ukrywać, Donalda Tuska, tego który tam 100 tysięcy miesięcznie zarabia i będzie miał wysoką emeryturę, który tutaj apelował o to, żeby politycy się opamiętali, wycofała się ze swojej inicjatywy - mówił dalej szef gabinetu politycznego premiera.

- Patrząc na reakcje medialne i społeczne, jak duże zainteresowanie wzbudził ten projekt procedowany w Sejmie, przez media i też społeczeństwo, myślę że bez konsensusu politycznego przynajmniej większości opcji w parlamencie to jest w tej chwili niemożliwe do przeprowadzenia - zaznaczył.

- Idziemy także z apelem o to, żeby prezydent Andrzej Duda w końcu i nareszcie zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego ws. sytuacji na Białorusi. RBN jest tym ciałem najbardziej, najwyżej umocowanym w naszym kraju, zapisanym w konstytucji, mającym uzasadnienie konstytucyjne, które powinno zajmować się kreowaniem, dyskusją o polityce zagranicznej - mówił Robert Biedroń przed spotkaniem z premierem ws. Białorusi.

- Chcemy, żeby polski rząd wzorem rządu Litwy, która dzisiaj trochę przejęła to przewodzenie nad polityką Unii Europejskiej wobec Białorusi, żeby polski rząd uznał funkcjonowanie rady tymczasowej [Rady Koordynacyjnej] - dodał.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że może być różna sytuacja jeżeli chodzi o zagrożenie epidemiczne w danych regionach, dlatego też została podjęta decyzja, którą premier zakomunikował w ubiegły czwartek, że będzie dalej obowiązywał dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Rozporządzeniem będziemy proponować do 20 września, oczywiście będziemy cały czas sytuację monitorować w kontakcie z MEN i kolejne decyzje będą podejmowane - Stwierdziła Marlena Maląg na konferencji prasowej.

- Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będą mogli otrzymać i ubiegać się o niego ci rodzice, którzy mają dzieci do lat 8, a szkoła, placówka, przedszkole, żłobek będą zamknięte i to zamknięcie będzie spowodowane epidemią koronawirusa. Również w sytuacjach, kiedy obostrzenia sanitarno-epidemiologiczne nie pozwolą, aby uczniowie, dzieci do przedszkoli czy do żłobków mogły w normalnym trybie uszczęszczać. Wtedy rodzic będzie również mógł wystąpić o takowy zasiłek - mówiła dalej minister rodziny.

- My te zasady i tak już poluzowaliśmy. Na wniosek ministra edukacji na początku lipca zostały nieco zliberalizowane. Wystąpiliśmy ponownie do GIS z prośbą o rozważenie możliwości zmniejszenia tego metrażu, który powinien przypadać na jedno dziecko i mamy tu na szczęście pozytywną odpowiedź GIS. Za chwilę takie wytyczne zostaną podpisane i dzięki temu ta powierzchnia na jedno dziecko będzie mniejsza i w związku więcej dzieci będzie mogło uczęszczać na zajęcia do przedszkoli - stwierdził Dariusz Piontkowski na konferencji prasowej.

Prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystości w Pałacu Prezydenckim powołał Adama Niedzielskiego na stanowisko ministra zdrowia, a także Zbigniewa Raua na stanowisko ministra spraw zagranicznych. 

- Gratuluję jeszcze raz, a przede wszystkim dziękuję za objęcie tych niezwykle ważnych urzędów w trudnych czasach, dlatego że zarówno jeżeli chodzi o ochronę zdrowia, jak i o sprawy zagraniczne, widzimy, że to są dzisiaj te główne tematy, o których mówią media. Z jednej strony problem walki z koronawirusem, z drugiej strony to co dzieje się za naszą wschodnią granicą, chociażby na Białorusi, a także w innych miejscach na świecie, powoduje, że to nie są dla polityki zagranicznej łatwe czasy - mówił prezydent Andrzej Duda.

- Spotkania będą odbywały się tak długo jak sytuacja na Białorusi będzie tego wymagała. Już dzisiaj umówiliśmy się na kolejne spotkanie, ale w pewnym elastycznym kalendarzu, bo sprawy mogą na Białorusi przyspieszyć. Zarówno w pozytywnym kierunku, wszyscy byśmy sobie życzyli, jak i w niedobrym kierunku. W obu przypadkach takiego przyspieszenia, do tego spotkania może dojść nawet w ciągu najbliższych 7-10 dni. Jeśli okoliczności nie będą na to wskazywały, spotkamy się za 2-3 tygodnie - mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.

- Zakończyło się parę godzin temu spotkanie z przedstawicielami opozycji w sprawie Białorusi i chciałem na samym wstępie już podziękować przedstawicielom wszystkich klubów i koła obecnych w Sejmie tej kadencji, którzy wzięli bardzo aktywny udział w tym spotkaniu. Właściwie bez wyjątku wszyscy mówiliśmy o tym, że najważniejszą wartością dla nas jest to, żeby Białoruś była suwerenna, żeby była niepodległym, niezależnym, wolnym krajem i ta myśl już sama w sobie jest bardzo istotna, kluczowa ponieważ ona wyznacza też kierunki naszych działań w bardzo wielu obszarach, więc w tym kontekście wymieniliśmy się poglądami, bardzo różnymi poglądami, ale te poglądy miały właśnie wspólny mianownik. Białoruś powinna być państwem suwerennym, wolnym, demokratycznym i w ogromnej większości zgodziliśmy się z tym, że Polska i nasze działania są tutaj bardzo właściwie i jednocześnie tez nawzajem dziękowaliśmy sobie - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym w KPRM.

- Za chwilę, dosłownie za parę minut mam rozmowę z kanclerz Merkel na temat Białorusi. Rozmawiamy z naszymi przyjaciółmi litewskimi, ja jestem niemal codziennie w kontakcie z premierami Grupy Wyszehradzkiej - mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.

- 20 czy 30 osób, które miałyby otrzymać zakaz wjazdu na teren UE, to jest dla nas zdecydowanie za mało. My będziemy rozmawiali, choćby dzisiaj podczas mojej rozmowy z kanclerz Merkel poruszę kwestię właśnie sankcji - dodał premier.

- Suwerenna Białoruś, Białoruś która może decydować o swoim losie, leży w najlepiej pojętym interesie państwa polskiego również, jak także, wierzymy w to głęboko, w interesie krajów ościennych, swoich sąsiadów. Cieszę się, że dzisiaj daliśmy wyraz razem z przedstawicielami opozycji temu, co w ostatnich 30 latach może za rzadko występowało, ale co dawało się też odczuć w poprzednich latach. Otóż wokół spraw najważniejszych dla naszej ojczyzny, a sprawa suwerennej Białorusi i pokoju na wschodzie, bezpieczeństwa i pokoju na wschodzie, jest sprawą najważniejszą, potrafiliśmy budować konsensus ponad podziałami - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym w KPRM.

- Zobowiązałem się do tego, że w ciągu najbliższych kilku dni pokażemy kalendarium działań związanych z zaangażowaniem Polski w ramach tych 5 punktów, które przedstawiłem w Sejmie - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym w KPRM.

- Wśród ustaleń merytorycznych na tym spotkaniu z opozycją, z przedstawicielami opozycji przedyskutowaliśmy kolejne kroki, także możliwe scenariusze i co do tych kolejnych możliwych scenariuszy obiecałem coś, co zresztą było w naszych planach, żeby wraz z naszymi ekspertami przedyskutować scenariusze również z przedstawicielami polskiej opozycji. Wspólnie apelujemy wszyscy o uwolnienie więźniów politycznych i my apelujemy bardzo głośno o to, żeby uwolnić aresztowanych członków Rady Koordynacyjnej. Jest rzeczą niedopuszczalną, że ludzie, którzy opowiadają się za wolnością, demokracją, suwerennością Białorusi, byli przez Aleksandra Łukaszenkę zamykani w więzieniach. Wyszedłem również z propozycją ponadpartyjnego poparcia dla inicjatywy środowisk białoruskich w Polsce, m.in. Fundacja Białorusi Dom i inicjatywa Wolna Białoruś przedstawiają takie różne projekty, programy. My te inicjatywy wspieramy środkami budżetowymi państwa polskiego i naszym celem jest wsparcie tych demokratycznych przemian i apelujemy o to, żeby wszystkie siły polityczne poparły te nasze działania - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na briefingu prasowym w KPRM.

- Ma szansę [premier Morawiecki] żeby mieć tę aktywność, opozycję po swojej stronie z możliwością przełożenia aktywności na wszystkie kluby parlamentarne w PE, także na KE. Ważne, żeby UE, struktury europejskie mówiły polskim głosem. Tak jak w sprawach kiedyś Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Partnerstwa Wschodniego. To bardzo ważne i ma szanse. Uważam, że dużą rolę może odegrać premier Morawiecki w tej kwestii, przy tej aktywności. 100% wsparcie i też jeśli chodzi o pomysły, bardzo wyraźnie mówiliśmy. Tutaj nie ma alternatywy. Tylko mocne zaangażowanie polityki europejskiej może wesprzeć Białorusinów, może wymusić na Łukaszence odejście od metody tych drastycznych, agresywnych, brutalnych interwencji, które widzieliśmy. To wszystkim nam na tym zależy - stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Jest nowy etap. Dzisiejszy dzień rozpoczyna nowy etap. Głęboko w to wierzę, że daje nową szansę. Absolutnie w pierwszej linii musimy być zaangażowani. Nie czekać i obserwować, mówić że Białorusini muszą tę sprawę rozwiązać między sobą, bo tam jest łamana demokracja, prawo. Zostały sfałszowane wybory. Tu nie ma kalkulacji. Dzisiaj im większy wpływ na politykę europejską i europejskie stanowczo „nie” ze strony Polski, tym lepiej dla nas w przyszłości, w budowaniu relacji z Białorusią - stwierdził Grzegorz Schetyna w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Musimy ten czas najbliższych miesięcy poświecić na to, żeby zbudować nową konstrukcję opozycji. Bo jeżeli słyszymy, że to są partie polityczne, te parlamentarne, to przecież też musimy powiedzieć o ruchach obywatelskich, o Szymonie Hołowni czy o Rafale Trzaskowskim, o tych pomysłach, które są - stwierdził Grzegorz Schetyna w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Za sytuację epidemiczną jest odpowiedzialny rząd i to rząd powinien wyposażyć nas we wszystkie środki, które mogą nam pomóc w zapobieganiu zarażeniom. Natomiast rząd oferuje pewną pomoc, ale tylko na sam początek. Np. oferował nam maski na dosłownie dwa tygodnie funkcjonowania szkoły - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

- Opieram się przede wszystkim na samorządowcach, to samorządowcy będą kręgosłupem tego ruchu. Przede wszystkim nie zamierzam na samym początku organizować jakiejś dużej struktury, tylko przede wszystkim się chcemy sprawdzać poprzez działanie. 5 września dokładnie o tym powiem jakie projekty ustaw, jak będziemy budowali zaplecze eksperckie, jak będziemy chcieli organizować aktywność ludzi, jeżeli chodzi o przede wszystkim docieranie do tych obywatelek i obywateli, do których trudno nam było docierać - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Dlatego mówimy, jesteśmy w tej części po wyborach jednych, drugich, trzecich, w nowej sytuacji w klubie parlamentarnym, z koniecznością wyboru nowego szefa. Rozmawiamy o tym. Uważam, że musimy pokazać, że Platforma też wyciąga wnioski i pokazuje nowe twarze. Jest w stanie postawić na ludzi z drugiego, czasami trzeciego szeregu, którzy dobrze funkcjonują w klubie parlamentarnym, ale już mają doświadczenie i pokazują nowe otwarcie -  stwierdził Grzegorz Schetyna w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Będzie klub wyjazdowy, klub parlamentarny [Koalicji Obywatelskiej]. Pewnie bliżej Warszawy i w takim miejscu, które nie będzie wywołać dodatkowych emocji. My potrzebujemy takiej otwartej rozmowy wewnątrz PO, KO i redefinicji, czyli jakby pokazania nowych celów, drogi która jest przed PO - stwierdził Grzegorz Schetyna w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Narodziła się idea tego typu energii właśnie poprzez konkretne działanie. Poprzez organizowanie zbiórek podpisów, poprzez organizowanie debaty i docierania do tych miejsc, w których opozycja nie jest silna i to jeszcze raz podkreślam, nie ma być konkurencja dla partii politycznych, to ma być uzupełnienie. Przypominam, że PiS wygrywał również dlatego, że potrafił organizować obywateli. Nie tylko w partii politycznej, ale tworzył Kluby Gazety Polskiej, tworzył przeróżnego rodzaju instytucje, które później służyły mu za zaplecze eksperckie, tworzył platformy internetowe i później stworzył tego typu sieć instytucji, która pozwalała wygrywać wybory. Myśmy tego nigdy nie robili. Przyszedł czas na to, żeby wspierać partie polityczne, wszystkie partie opozycyjne, właśnie tego typu konkretnym działaniem - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Platforma Obywatelska musi się zmienić. Musi się otworzyć na nowych ludzi, musi mieć wyrazisty program. Musi mieć nowe sposoby wyłaniania swoich członków, tak, żeby stać jak najbardziej partią szeroką i masową. Dlatego, że w tej chwili wcale nie tak łatwo się jest do Platformy zapisać i to wszystko chcemy zmienić - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Jeżeli ktoś ma takie oczekiwanie jak część komentatorów, że oto ja będę od rana do nocy punktował PiS i że będę się zachowywał tak jak partia polityczna, to najwyraźniej nie rozumie tego, co jest zapotrzebowaniem dzisiejszego życia politycznego w kraju. Od komentowania, od tej codziennej walki, od punktowania PiS są partie polityczne - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Trzeba punktować PiS, ale z drugiej strony nie można być opozycją totalną. Trzeba wychodzić ze swoimi propozycjami. Trzeba docierać do tych wyborców, którzy mają tylko i wyłącznie jedno źródło informacji, bo bez tego nie wygramy - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Oczywiście, że rozmowa o pieniądzach, o podwyżkach w momencie kiedy nadchodzi kryzys, kiedy wszyscy zaciskają pasa, była błędem. Bardzo się cieszę, że z tego błędu tak szybko się wycofaliśmy i że Senat podjął taką decyzję jaką podjął. Też chcę jasno powiedzieć, tak, w pewnym momencie trzeba będzie porozmawiać bez emocji o zarobkach polityków, dlatego że przypominam, że Jarosław Kaczyński te zarobki obciął o 20%. Natomiast na pewno to nie jest dobry moment, żeby to robić - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.