Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wezmą udział w uroczystościach inauguracji II kadencji prezydenta RP. O 10:00 odbędzie się zaprzysiężenie przed Zgromadzeniem Narodowym, a o 11:15 - przyjęcie meldunku od Dowódcy Garnizonu Warszawa oraz Komendanta Służby Ochrony Państwa.

O 12:00 odbędzie się msza święta w intencji ojczyzny i prezydenta, a o 14:00 - uroczystość inwestytury prezydenta na Wielkiego Mistrza Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski. Ostatni zaplanowany punkt to uroczystość przyjęcia zwierzchnictwa prezydenta nad Siłami Zbrojnymi RP o 15:30.

Także na dziś planowane jest jednodniowe, wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. Jak zapowiadają politycy partii rządzącej, w trakcie posiedzenia ma zostać podsumowania zakończona kampania prezydencka. Ponadto mają zostać nakreślone polityczne plany na najbliższą przyszłość.

Ponadto o 9:00 w Sejmie odbędzie się spotkanie klubu Lewicy z udziałem Aleksandra Kwaśniewskiego.

https://twitter.com/KancelariaSejmu/status/1291082910804725760

- Tym hasłem byłoby chyba to hasło, które przyświeca jednemu z naszych projektów, które trzeba będziemy realizować, czyli zapraszamy do pokoju. My w Polsce 2050 uruchamiamy teraz taki projekt, w którym będziemy prosili ludzi, aby zaprosili na obiad do siebie do domu swoich sąsiadów, którzy głosowali na kogoś innego niż oni sami - stwierdził Szymon Hołownia w „Jeden na jeden” TVN24.

- Przepraszam, może wykazuje się zbyt małą wiarą, ale na kilometr pachnie mi to obłudą. Miał 5 lat na to, żeby pokazać, że jest prezydentem rzeczywiście RP, w sensie prawnym nim dalej będzie, ale w sensie faktycznym będzie przecież prezydentem PiS, tak jak było do tej pory - stwierdził Szymon Hołownia w „Jeden na jeden” TVN24.

- Trudno mi szukać powodów, dl których Platforma tak się zachowuje, ale myślę, że to też jest jeszcze pewnego rodzaju wewnętrzna rozgrywana wewnątrz samej Platformy Obywatelskiej, bo też pewne rozliczenia powyborcze tam będą się działy. W związku z tym teraz każdy chce pokazać jaki to jest ostry, jaki to jest opozycyjny i taki konkurs w tej chwili chyba w PO trwa - mówił Piotr Müller w rozmowie z Dorotą Łosiewicz w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- Dzisiaj pan minister Łukasz Szumowski będzie prezentował szczegóły dotyczące regionalizacji pewnych obostrzeń. Również wskaże na te powiaty, które w tej chwili niestety mają największą liczbę zakażeń i tam będziemy też stosować indywidualne procedury - mówił Piotr Müller w TVP1.

- Faktycznie jedną z propozycji było, jest nadal, obniżenie liczby ministrów. Konsolidacja niektórych resortów, a tym samym jedną z propozycji, która faktycznie jest na stole, przy takiej konfiguracji jest również zmiana pewnego parytetu, który jest w rządzie, bo on procentowo nadal będzie oznaczał podobne możliwości działania. Natomiast w przypadku obniżonej liczby ministerstw, po prostu proporcjonalnie też musi spaść udział poszczególnych członków koalicji, czyli PiS, SP i Porozumienia. Ostatecznych decyzji jeszcze nie ma, Ja spodziewam się tej rekonstrukcji we wrześniu, być może w pierwszej połowie października - mówił Piotr Müller w TVP1.

„Jako delegacja będziemy tam z szacunku dla wyborców, milionów Polaków, którzy wzięli udział w tych wyborach, z szacunku dla instytucji państwa. Pamiętam przysięgę prezydenta Andrzeja Dudy. Nawet odwoływał się do Boga, że będzie strzegł konstytucji, a te pięć lat pokazało, że złamał przysięgę. Trudno się dziwić, że ludzie, dla których wartości i honor mają znaczenie, nie chcą po raz kolejny na to patrzeć” - mówiła w rozmowie z Beatą Michniewicz w radiowej Trójce wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej.

- Chcemy w tych powiatach, w których jest największy wzrost tych zakażeń wprowadzić z powrotem pewne obostrzenia i rygory, a w powiatach, które mają nieco mniej, można powiedzieć żółtych, te rygory w mniejszym zakresie i mniejszym stopniu. Te czerwone obszary, gdzie jest najwięcej zakażeń, tam te przyrosty niestety występują. To jest w województwie wielkopolskim, małopolskim, łódzkim i śląskim. To 9 powiatów i 10 powiatów, gdzie będą te rygory, ale nieco łagodniejsze. To jeszcze Podkarpacie do tych województw, które wymieniłem. Jednocześnie maksymalnie wymazujemy i badamy osoby z ognisk - stwierdził Łukasz Szumowski na briefingu prasowym.

„Zastosowaliśmy metodykę opartą o wytyczne, w jaki sposób raportuje liczbę nowych zakażeń w oparciu się o wskaźnik przyrostu nowych przypadków na 10 tysięcy mieszkańców w danym powiecie. Dla powiatów, w których ten wskaźnik [zakażeń] przekroczy 12, w ciągu 14 dni poprzedzających dzień publikacji, będziemy oznaczali kolorem czerwonym, a w przedziale od 6 do 12 kolorem żółtym. Ze względu na to, że z danych jednoznacznie wynika, że są powiaty w ramach tych, które były wytypowane na podstawie kryteriów, w których co prawda warunek jest spełnionych, ale w ostatnich trzech dniach nie widzimy praktycznie żadnego przyrostu zakażeń” - mówił na konferencji prasowej wiceminister Janusz Cieszyński. 

„Najważniejsze zmiany, które skierujemy do konsultacji, dotyczyć będą obowiązku noszenia masek, ograniczenia liczby osób, które będą mogły korzystać z komunikacji zbiorowej do 50% miejsc siedzących w strefie czerwonej. Ograniczamy też liczbę osób, które będą mogły brać udział w uroczystościach jak wesela, pogrzeby, inne uroczystości rodzinne. W strefie czerwonej ograniczamy do 50 osób, a w strefie żółtej do 100” - mówił na konferencji prasowej wiceminister Janusz Cieszyński. 

- Szkoły pierwszego września, zgodnie z tym co rozmawiałem z ministrem Piontkowskim bardzo niedawno, mają ruszać. Nie wiemy jaka będzie sytuacja epidemiczna w danych powiatach, w tych powiatach gdzie te szkoły są zlokalizowane, w związku z tym koordynacja oczywiście jest, polega ona między innymi też na tym, że ta regionalizacja, którą my dzisiaj pokazujemy, będzie również wdrożona w aktach prawnych dotyczących szkół. Duża elastyczność dla danych powiatów, dla danych samorządów, dla danych dyrektorów szkół - mówił Łukasz Szumowski podczas konferencji prasowej.

- Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego, składając przysięgę przy objęciu urzędu prezydenta.

- Władza pochodzi z woli narodu i naród wyraził swoją wolę w wyborach. To Polacy mają prawo zdecydować kto ma być ich prezydentem, głową państwa. I zdecydowali - mówił prezydent Andrzej Duda wygłaszając orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym.

- Dziś demokracja w Polsce jest silniejsza niż kiedykolwiek. Obywatele wiedzą, że od ich głosów zależą najważniejsze sprawy państwa. Przyszłość Polski. Miliony Polaków, którzy wcześniej w to nie wierzyli – i nie głosowali - teraz zagłosowały. W całym kraju. W dużych, średnich i małych miastach, a także na wsiach. I to jest wielka rzecz - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- To jest ogromny sukces nas wszystkich. Dlatego zaprosiłem wszystkich moich kontrkandydatów w tych wyborach na dzisiejszą uroczystość. Po to, żeby im z tego miejsca powiedzieć: ten szeroki udział Polaków w wyborach to efekt także Waszej pracy, Waszego zaangażowania.  To był zawsze nasz cel. Nas, polskich demokratów. Żeby ten mandat wyborczy był silny. Żeby frekwencja była jak najwyższa. I tak dzisiaj jest - mówił dalej.

- Chciałbym jeszcze raz z całego serca podziękować Polkom i Polakom, którzy wzięli udział w wyborach. Wszystkim. I tym, którzy oddali swój głos na mnie, i tym, którzy zagłosowali na moich kontrkandydatów. To były trudne wybory. Takich nigdy jeszcze w Polsce nie było. Pandemia, ograniczenia, zawieszenie kampanii, zmiana kandydatów, przesuwanie terminu. Ale najważniejsze, że udało się je przeprowadzić w sposób w pełni demokratyczny, sprawiedliwy i bardzo sprawny, że Polacy mogli skorzystać ze swojego prawa do głosowania - mówił prezydent Andrzej Duda wygłaszając orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym.

- Jednocześnie warto zastanowić się nad faktem, że 5 lat temu zagłosowało ponad 4 miliony Polaków mniej. A przed rokiem 2015 bywało często jeszcze gorzej. Dlaczego? Musimy odpowiedzieć sobie na to pytanie - bo to dla dalszego umacniania naszej demokracji ma znaczenie kluczowe - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Mam nadzieję, że udział Polaków w kolejnych wyborach będzie jeszcze większy. To jest zadanie dla nas wszystkich: żebyśmy za 5 lat mieli frekwencję ponad 70-procentową albo wyższą - mówił dalej.

- Chcę być prezydentem polskich spraw. Spraw ważnych dla wszystkich Polaków. Tak dla moich wyborców, jak i dla tych, którzy poparli moich konkurentów - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Jestem otwarty na współpracę i do tej współpracy zachęcam. Drzwi Pałacu Prezydenckiego były zawsze otwarte i zawsze będą otwarte dla różnych środowisk, dla przedstawicieli wszystkich stronnictw politycznych - mówił dalej.

- Koalicja Polskich Spraw, o której mówiłem, jest potrzebna. Są zagadnienia i problemy, które - pomimo istniejących różnic - łączą. Powinniśmy budować wokół nich jak najszersze porozumienie. Będę konsekwentnie działał w tym kierunku - zaznaczył PAD.

- Politycy powinni dawać w tym względzie dobry przykład. Mówiłem o tym z tej mównicy podczas pierwszego, inauguracyjnego posiedzenia Sejmu. Spór polityczny, naturalny w każdym ustroju demokratycznym, nie zniknie, bo jest częścią demokracji. Ale można jeszcze wiele zrobić, aby obniżyć jego temperaturę. Dziś potrzeba nam wszystkim więcej życzliwości, uśmiechu, wzajemnego szacunku. Niezwykle ważne jest, żeby po największych nawet sporach, niezależnie od różnic poglądów, zawsze potrafić podać oponentowi rękę. Tu, w Sejmie, w miejscach pracy, w gronie rodzinnym - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Dlatego właśnie w wieczór wyborczy po II turze zaprosiłem do Pałacu Prezydenckiego Pana Rafała Trzaskowskiego. Żeby mu podać rękę i podziękować za wyborczą rywalizację. Żeby pokazać, że skończyła się kampania. Chciałem, żeby to był nowy zwyczaj w polskiej polityce - mówił dalej.

- Bardzo liczę na dobrą współpracę - z każdym. Ale ta wola współpracy musi być także po drugiej stronie. Ufam, że się ona pojawi. Moja dłoń pozostaje zawsze wyciągnięta - na znak szacunku i gotowości do współdziałania - zaznaczył.

- Tak rozumował i tak działał mój mistrz, Prezydent Profesor Lech Kaczyński. Szukał w polityce wspólnych mianowników, wspólnych spraw. To on był twórcą obozu politycznego, z którego się wywodzę. Bez niego nie byłoby mojej prezydentury. Nie byłoby też rządów Zjednoczonej Prawicy w Polsce - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Dziś z woli moich rodaków, narodu polskiego, po raz kolejny obejmuję urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Polacy mnie znają i wiedzą jakie wyznaję wartości. Nie udawałem w kampanii wyborczej kogoś innego. I zapewniam, że tak już zostanie. Dotrzymam swoich zobowiązań, bo konsekwentnie trwam przy moich ideałach - mówił dalej PAD.

- Przez najbliższe pięć lat będę realizował swój program. Najważniejsze dla mnie są polskie sprawy. Czyli te, które dotyczą nas wszystkich, całego narodu. Tak jak obiecywałem, będę prezydentem polskich spraw. To nie było jedynie hasło wyborcze. To przewodnia myśl mojej prezydentury. Tak rozumiem sens sprawowania tego urzędu - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Ta idea wypełnia się autentyczną treścią poprzez spotkania z ludźmi w całej Polsce. Podczas rozmów o problemach, nadziejach i oczekiwaniach. Takie było ostatnie pięć lat, kiedy przemierzałem całą Polskę. I taka będzie też kolejna kadencja. Blisko ludzi i blisko tego, co dla moich rodaków i dla mnie ważne - stwierdził.

- Te sprawy kluczowe to rodzina, bezpieczeństwo, praca, inwestycje i godność. To właśnie te 5 polskich spraw symbolizuje Polskę, która potrafi połączyć tradycję z nowoczesnością. Bo te dwie wartości nie wykluczają się, lecz wzajemnie uzupełniają. Taka jest Polska moich marzeń - ambitna, rozwijająca się w szybkim tempie, innowacyjna, ale pamiętająca o swoich korzeniach, o swojej historii, tożsamości i tradycji - mówił dalej PAD.

- Rodzina to fundament, bo tworzy i kształtuje społeczeństwo, gospodarkę, kulturę. Rodzina to nasze największe dobro. Musimy czynić wszystko, aby rodzinę chronić i dbać o warunki jej rozwoju. Dlatego podpisałem Kartę Rodziny oraz zobowiązałem się do utrzymania wszystkich programów społecznych, które zostały wprowadzone podczas mojej prezydentury - a także do ich rozwijania - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Nasz wielki rodak św. Jan Paweł II apelował wielokrotnie - także do polityków - abyśmy otoczyli rodzinę szczególną ochroną. Tak w wymiarze prawnym, jak i ekonomicznym. Mówił, że „rodzina jest podstawową komórką życia społecznego. Jest podstawową ludzką wspólnotą. Od tego, jaka jest rodzina, zależy naród, bo od tego zależy człowiek” - mówił dalej.

- To sprawa dla Polaków bardzo ważna. Bezpieczeństwo trzeba pojmować szeroko. To nie tylko wojsko czy policja. Ale też bezpieczeństwo energetyczne, zdrowotne czy żywnościowe. Każdy obywatel naszego państwa ma prawo czuć się bezpiecznie - a obowiązkiem władz jest mu to zapewnić - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

"Dziś Polska jest krajem bezpiecznym. O dobrej i stabilnej pozycji na arenie międzynarodowej - w Europie i na świecie. Aby to bezpieczeństwo umacniać, musimy kontynuować proces modernizacji służb mundurowych. Musimy nadal modernizować i rozwijać nasze Siły Zbrojne oraz nasze zdolności kooperacyjne z obecnymi na naszym terytorium siłami sojuszniczymi, w szczególności z armią amerykańską. Musimy działać na rzecz umocnienia więzi euroatlantyckich i Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Nasze bezpieczeństwo energetyczne umacnia rozbudowa międzynarodowej i krajowej infrastruktury zapewniającej dostawy gazu ziemnego. Bezpieczeństwo zdrowotne zapewni tylko odpowiednio zorganizowana i dofinansowana, nowoczesna służba zdrowia, odpowiadająca nie tylko na aktualne potrzeby, ale też przygotowywana do odpowiedzi na przyszłe wyzwania. Stąd między innymi potrzeba pełnego wdrożenia Narodowej Strategii Onkologicznej, Funduszu Medycznego i stworzenia systemu ochrony zdrowia seniorów poprzez Centra 75+.

Szczególna okazja do działań na rzecz bezpieczeństwa naszego kraju i naszego kontynentu pojawi się w roku 2022, kiedy Polska obejmie prezydencję w OBWE, czyli Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Będzie to sposobność, aby szerzej promować ideę, za którą konsekwentnie opowiadamy się na arenie międzynarodowej. Ta idea to pokój poprzez prawo. Lub, inaczej mówiąc, siła prawa, a nie prawo siły"

- Chcemy Polski ambitnej. Polski, która rozwija swój potencjał. W której powstają nowe, dobrze płatne miejsca pracy. Polski skutecznie konkurującej gospodarczo z innymi państwami. Polski, która tworzy swoim obywatelom warunki do ekonomicznego i zawodowego rozwoju, do wzrostu ich zamożności. Szczególnie dotyczy to młodego pokolenia. Ono musi mieć szanse na dobrą pracę tu, w kraju - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Przez wiele lat prawdziwym przekleństwem było w Polsce wysokie bezrobocie. To ono zabijało marzenia milionów Polaków, zmuszało do emigracji zarobkowej. Dziś, w obliczu kryzysu wywołanego epidemią, musimy zrobić wszystko, co tylko możliwe, żeby ta sytuacja się nie powtórzyła - mówił dalej PAD.

- Kryzys wymusza szybkie i odważne decyzje. Także w odniesieniu do inwestycji. W tej dziedzinie państwo musi dawać impuls, państwo musi dawać przykład. Właśnie w czasie kryzysu inwestycje publiczne są najważniejsze. Nie ma i nie będzie rozwoju Polski bez inwestycji. A my musimy wrócić na ścieżkę dynamicznego rozwoju na jakiej byliśmy przed pandemią. To wyzwanie dziejowe - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

"Potrzebujemy przedsięwzięć wielkich - takich, jak Centralny Port Komunikacyjny, rozbudowa Gazoportu w Świnoujściu, przekop Mierzei Wiślanej, budowa i rozwój portów morskich, transportu morskiego i przemysłu stoczniowego. Konieczne są inwestycje i nakłady na budowę dróg i linii kolejowych w całej Polsce.

Ale potrzebne są też inwestycje lokalne. W każdej części Polski, w każdym województwie. Poprzez Fundusz Inwestycji Lokalnych, Fundusz Modernizacji Szkół, rozbudowę szpitali powiatowych, poprzez dotacje na zbiorniki retencyjne oraz na rozwój zielonej energii, ochronę klimatu, czystej wody i powietrza. Aby nadal podnosić w naszym kraju jakość życia Polska musi się rozwijać. Będę nad tym czuwał!

Kolejnym obszarem, z którym wiążą się wielkie szanse rozwojowe Polski, są inwestycje w ramach Inicjatywy Trójmorza. Z owoców tej współpracy skorzystamy zarówno my, jak i nasi partnerzy zagraniczni, przede wszystkim w Europie Środkowej. Potrzebujemy sprawnej komunikacji pomiędzy Morzem Bałtyckim, Morzem Czarnym i Adriatykiem. Także dla wyrównania poziomu rozwoju ekonomicznego i infrastrukturalnego w ramach Unii Europejskiej. Wesprze nas w tym Fundusz Trójmorza, którego Polska jest współzałożycielem i do którego chcą się przyłączyć światowe potęgi gospodarcze. To pokazuje, jak dzięki międzynarodowej współpracy wzrasta znaczenie naszej części Europy i Polski jako największego i najludniejszego kraju regionu"

- Polska to kraj wspaniałych ludzi. Gościnny, otwarty, piękny. Ze wspaniałą historią, z której jesteśmy dumni. Tej prawdy o Polsce i Polakach będziemy zdecydowanie bronić. To nasz obowiązek - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Będziemy też bronić prawdy o tym, że piękno, pomyślność i zamożność naszego kraju jest wspólnym dziełem wszystkich Polaków. Także dlatego obywatele Rzeczypospolitej są sobie równi. Nie ma różnicy między mieszkańcami wielkich miast, małych miasteczek i wsi. Każdy ma równą godność. Nie dzielimy Polaków na lepszych i gorszych ze względu na zarobki, wykształcenie, poglądy czy wyznanie religijne. Każdemu należy się szacunek. Polakiem jest każda osoba lojalna wobec Rzeczypospolitej i wobec swoich współobywateli. Każdy, kto ma Polskę w sercu - mówił dalej PAD.

- Wierzę w Polskę. Jesteśmy dumnym i wspaniałym narodem. Wierzę w Polaków. W naszą mądrość i pracowitość, naszą wytrwałość i odwagę. Wierzę, że poradzimy sobie z wyzwaniami, które stawia przed nami obecny czas - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Wierzę też w Boga. A jednocześnie wiem, że nie każdy musi w niego wierzyć, żeby szanować uniwersalne wartości i tradycje, z których wyrosła Polska. Bo szanują i doceniają je zarówno ludzie wiary, jak i osoby niewierzące. Polska znalazła się w Europie przyjmując chrzest w roku 966. Jesteśmy częścią Europy od 1054 lat. Nie zapominajmy o tym - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

- Wierzę w dobrą przyszłość naszej ojczyzny. Wychodzimy ku niej naprzeciw z radością i nadzieją - bo już nie jeden raz przekonaliśmy się, że razem, wspólnie i solidarnie potrafimy dokonać rzeczy niezwykłych. Wierzę, że wykorzystamy największą od ponad 200 lat szansę dla naszego narodu, jaką daje posiadanie suwerennej, niepodległej, demokratycznej, a jednocześnie bezpiecznej Rzeczypospolitej. Boże, błogosław Polsce - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie Zgromadzenia Narodowego.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1291290767160479744

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1291290769324675073

https://twitter.com/prezydentpl/status/1291302901919494144

- Apeluję abyśmy razem byli w polskich sprawach, mówiłem o tym dzisiaj w Sejmie, ale wśród tych polskich spraw jest z całą pewnością sprawa wojska polskiego, jego rozwoju. Jest sprawa tego jak dalej będzie wyglądała modernizacja polskiej armii. Jest sprawa tego jak polscy żołnierze bedą mogli rozwijać się w naszym kraju i w jakim stanie polskie wojsko będzie za kolejne pięć lat i później. Chciałbym, żeby nad tymi kwestiami było zawsze spokojne porozumienie polityczne. Chciałbym, żeby nad tymi kwestiami zawsze była spokojna, polityczna debata. Merytoryczna, która prowadzi do dobrych konkluzji. Takich, które polskie wojsko wspierają - mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP. 

- Tutaj mogę publicznie podziękować prezydentowi Kwaśniewskiemu, że dzisiaj brał udział w posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego. To na pewno ważny gest z jego strony i dziwi mnie jednocześnie brak obecności właśnie np. prezydenta Komorowskiego. Wielka szkoda, że prezydenta Komorowskiego dzisiaj na tych uroczystościach nie było. To na pewno nie jest ze strony czy prezydenta Komorowskiego czy także innych polityków, których dzisiaj zabrakło podczas uroczystości, nic dobrego. Na pewno nie jest to nic jednoczącego, coś co byłoby czynnikiem państwotwórczym - stwierdził Błażej Spychalski w PR24.

„Jesteśmy jeszcze przed uzgodnieniami w ramach koalicji, w ramach rozmów z szefem rządu, czyli premierem Mateuszem Morawieckim. Czekamy na ostateczne decyzje jeśli chodzi o samą konstrukcję rządu. Znam wypowiedzi publiczne pana prezesa Kaczyńskiego w tej sprawie, który jest liderem Zjednoczonej Prawicy. Rozmawiałem z nim też osobiście kilka razy w ostatnim czasie” - mówił w rozmowie z Rochem Kowalskim w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM europoseł PiS Adam Bielan.

„[Szczodrość] to pojęcie względne. Stosuje się różne techniki negocjacyjne, natomiast poczekajmy kilka tygodni na efekt negocjacji. Będziemy znać nową strukturę rządu, liczbę ministerstw i będziemy wiedzieć, ile resortów przypadnie mniejszym partnerom. My podkreślaliśmy wielokrotnie publicznie, że dla nas najważniejsza jest jakość rządzenia. Jeżeli będziemy przekonani, że nowa formuła rządu poprawi sposób funkcjonowania Rady Ministrów, to jesteśmy w stanie taki nowy model poprzeć” - mówił w rozmowie z Rochem Kowalskim w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM europoseł PiS Adam Bielan.

„To jest brak szacunku dla państwa polskiego. Bardzo szkodliwe działanie dla samej Platformy, co mnie mniej martwi, ale również bardzo szkodliwe działanie dla państwa polskiego. Jest to scenariusz, z którego na pewno cieszy się Władimir Putin i szkoda, że w Polsce są tego rodzaju pożyteczni idioci, którzy w takich scenariuszach niekorzystnych dla naszego kraju biorą udział” - mówił w rozmowie z Rochem Kowalskim w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM europoseł PiS Adam Bielan.

- Zapowiedziałem w czasie debaty, że pierwsza wizyta zagraniczna zostanie złożona we Włoszech. W Rzymie i Watykanie. 22 września ta wizyta się rozpocznie, potrwa trzy dni. Będzie to rzeczywiście spotkanie z władzami Włoch i będzie to także spotkanie w Watykanie z Ojcem Świętym Franciszkiem, będzie to także modlitwa przy grobie naszego świętego Jana Pawła II - mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

„Ci, którzy będą chcieli realizować inne, dalsze swoje życiowe plany, z pewnością otrzymają moje wsparcie. Pewne zmiany w Kancelarii będą. Minister Szczerski, z tego co się orientuję, na razie chce pozostać tutaj, w Kancelarii” - mówił w Polsat News prezydent Andrzej Duda. 

- Przede wszystkim bardzo serdecznie dziękuję wszystkim tym posłom i gościom, którzy przyszli. Dziękuję ogromnie prezydentowi Kwaśniewskiemu. Pan prezydent pokazał klasę, przecież wszyscy wiedzą, że w całym szeregu kwestii politycznych nie zgadzamy się, ideologicznych, pan prezydent ma odmienne ode mnie poglądy, ale kilkakrotnie się spotykaliśmy. Zawsze to były bardzo kulturalne, miłe rozmowy i jestem wdzięczny prezydentowi za ten bardzo propaństwowy gest jego obecności dzisiaj. Odbieram to także jako gest takiej pewnej serdeczności, również solidarności międzyprezydenckiej ze mną. Bardzo się cieszę, że był. Pokazał klasę w moim przekonaniu, że polskie państwo jest ważniejsze po prostu niż różnice w poglądach, bo różnice w poglądach są i będą, a polskie państwo musi trwać, się rozwijać, będzie miało swoje koleje polityczne różne, bo jest demokracja, na szczęście ta demokracja, jak widać, się pogłębia u nas, jest coraz bardziej dojrzała, lepiej funkcjonująca, natomiast państwo trzeba szanować, a wybór prezydenta jest ważnym wydarzeniem dla państwa, zaprzysiężenie prezydenta jest ogromnie istotną ceremonią państwową, uroczystością, która w jakimś sensie też ukierunkowuje działanie władz państwowych na następne lata i to jest ważny moment - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z redaktorem Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

„To nie jest takie proste. Ta umowa była negocjowana. Nie została jeszcze zawarta. Będzie zawarta. Była długo negocjowana. To jest także efekt porozumienia, które zostało podpisane między mną a panem prezydentem Donaldem Trumpem o zwiększeniu obecności amerykańskiej w naszym kraju. Najważniejszym elementem zwiększenia tej obecności to jest lokalizacja Dowództwa V Korpusu w Poznaniu. To jest bardzo istotne dla nas zdarzenie, również dla Europy” - mówił w Polsat News prezydent Andrzej Duda. 

- Przypomniałbym im [tym, którzy twierdzą, że wybory prezydenckie były nieuczciwe i nierówne] być może, że 5 lat temu, kiedy startowałem na urząd prezydenta RP, byłem atakowany przez wszystkie, dosłownie wszystkie media, może najmniej przez Polsat. Jak wtedy traktowała mnie TVP, to wszyscy widzieli. Proszę sobie przypomnieć wywiad z panią Tadlą, a mój konkurent Bronisław Komorowski znajdował się pod absolutną ochroną medialną, natomiast zaraz po I turze wyborów, gdzie okazało się, że nie wygrał, ogłosił referendum z postulatami Pawła Kukiza, który zdobył 20% i to referendum kosztowało kilkaset milionów złotych. W związku z powyższym nie bardzo rozumiem te argumenty z tamtej strony - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z redaktorem Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.