O 12:00 senackie komisje powrócą do rozpatrywania ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na prezydenta zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego. Niewykluczone, że Senat, jeśli senackie komisje zakończą prace, zajmie się ustawą już w tym tygodniu - w ubiegłym tygodniu taki scenariusz sugerował Tomasz Grodzki. Także o 12:00 na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych odbędzie się I czytanie zgłoszonego przez PiS projektu uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu. Chodzi o umożliwienie wyboru przez izbę niższą członków tzw. komisji ds. pedofilii. O 17:30 sejmowa komisja ds. energii i skarbu państwa rozpatrzy i zaopiniuje złożony przez KO wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Jacka Sasina. Według rozmówców 300POLITYKI, Sejm zajmie się wnioskiem najpewniej w jutro, kiedy rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie. Najpewniej także dziś rząd zdecyduje o kolejnym etapie znoszenia obostrzeń, w tym dotyczącym noszenia maseczek, co wczoraj zapowiadał minister zdrowia. - [Rekomendacji ws. maseczek] spodziewam się jutro. Myślę, że to jest bardzo oczekiwany przez Polaków element. Jutro te rekomendacje wydamy wspólnie z panem premierem, podobnie jak zasady dotyczące wesel, różnych aspektów życia normalnego każdego człowieka - mówił na konferencji prasowej Łukasz Szumowski. O 11:30 przed Sejmem odbędzie się konferencja prasowa Krzysztofa Bosaka. O 13:00 w Łomży odbędzie się konferencja prasowa Władysława Kosiniaka-Kamysza. Koło południa w Warszawie odbędzie się pierwsza konferencja prasowa Szymona Hołowni. Druga konferencja odbędzie się o 16:00 w Legionowie. Z kolei o 14:30 w Laskach, przed domem samotnej matki, odbędzie się konferencja prasowa Roberta Biedronia. Po konferencji nastąpi przekazanie artykułów codziennego użytku.

- [Jacek Sasin] uciekł na kwarantannę, jak się tylko dowiedział, że trzeba odpowiedzieć za to, co zrobił z kartami wyborczymi, za to co zrobił z polską pocztą, za to co zrobił polskimi wyborami. Tak będzie. To znaczy w momencie, kiedy my będziemy rozliczać, a będziemy rozliczać, wszystkich ministrów rządu PiS-u, oni będą uciekać. Będą uciekać, mówić, że to nie oni, będą się kryć za chorobami. My to znamy - stwierdził Sławomir Nitras w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Wszędzie, kiedy upadały jakieś reżimy nie do końca demokratyczne, to wszyscy raptem chorowali, nie mogli stanąć przed sądem. Widać, że ta choroba zaczyna dotykać już polityków PiS-u - mówił dalej.

- Po tym wszystkim, co zrobił pan Sasin, nie do końca wierzę w uczciwość tego, co mówi i deklaruje pan Sasin. Ale mam taką propozycję. Jeżeli pan Sasin jest na kwarantannie i nie może przyjść na debatę, to zróbmy zamianę. Jeżeli zdrowy jest pan Szumowski, to przełóżmy na następne posiedzenie Sejmu, jak minie kwarantanna, wotum nieufności wobec pana Sasina, zajmijmy się panem Szumowskim, który ma w oświadczeniu majątkowym wpisane, że posiada 1000 zł, jest ministrem zarabiającym kilkanaście tysięcy, profesorem, wiele lat praktykującym, wybitnym lekarzem, a ma na koncie 1000 zł. Rozumiem, że jakby przyszło do niego dziecko i powiedziało: tato, kup mi hulajnogę za 300 zł, to musiałby kredyt brać, żeby kupił, bo przecież ma 1000 zł. Troszeczkę przerysowuję, a tak naprawdę problem jest poważny. Mówimy o zaniku jakichkolwiek standardów uczciwości w tym rządzie. To rząd, który na hasłach uczciwości doszedł do władzy, a kłamie, nadużywa władzy, ukrywa majątek jak oligarchowie rosyjscy przed opinią publiczną i my nie możemy udawać, że nic się nie dzieje - stwierdził Sławomir Nitras w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- W dawnych czasach, to znaczy jeszcze kilka lat temu, pan Szumowski musiałby odpowiadać przed niezależnym prokuratorem, musiałby odpowiadać przed sądem. Premier by go zdymisjonował natychmiast, każdy premier, nie tylko Donald Tusk, ale i poprzedni premier. Po prostu takie były standardy - stwierdził Sławomir Nitras w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Za to, że będąc ministrem [Łukasz Szumowski] w resorcie nauki, w tym samym czasie jego firma jego brata i żony, co ukrył, bo to dziennikarze później, politycy wykryli, że tam jest również żona. Pan minister o tym nikogo nie poinformował. Dostawała wielomilionowe dotacje z tego resortu, a pan minister mataczył, kluczył, nie mówił prawdy. Mało tego, mówię to z pełną odpowiedzialnością, fałszował swoje oświadczenia majątkowe, bo przepisywanie majątku w kilka dni przed wejściem do rządu na żonę, robienie z nią rozdzielności majątkowej, jest fałszerstwem tego oświadczenia. Bo poseł ma obowiązek w dobrej wierze wypełnić stan - stwierdził Sławomir Nitras w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Popieram, znam Rafała. Nie moglibyśmy sobie dzisiaj wymarzyć lepszego prezydenta - mówiła Agnieszka Pomaska w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Porannej rozmowie” RMF FM.

- Sam pan powiedział „mądrość etapu”. Zawsze w polityce trzeba wiedzieć jaki jest etap i do tego etapu się dostosować - dodała.

„Jeszcze kilka tygodni temu w Senacie mieliśmy projekt ustawy, która zakładała przeprowadzenie wyborów w majowym terminie. W związku z tym, że Senat podejmował działania o charakterze obstrukcyjnym, do tych wyborów nie doszło. Teraz chyba mamy powoli do czynienia z taką samą sytuacją. Kodeks wyborczy nie reguluje kwestii związanych z sytuacją, która miała miejsce w ostatnich dniach, czyli przesunięcia terminu wyborów po ich nieodbyciu się. Senat powinien tę ustawę jak najszybciej przyjąć” - mówił w Polskim Radiu 24 rzecznik rządu minister Piotr Müller.

- Nie zbieramy jeszcze podpisów - mówiła Agnieszka Pomaska w RMF FM.

- Czekam na datę wyborów. Ale rzeczywiście jest tak, że bardzo dużo osób chce te podpisy zbierać. Projekt listy do zbierania podpisów mamy, natomiast każdemu mówimy, że te podpisy będzie można zbierać wtedy, kiedy będzie ogłoszony termin wyborów, kiedy rzeczywiście procedura wyborcza ruszy - dodała.

„Dzisiaj odbywa się spotkanie RZZK. Myślę, że już na tym posiedzeniu powinny zapaść ostateczne rozstrzygnięcia. Kwestie związane z ogłoszeniem rozstrzygnięć to jest na pewno ten tydzień. To się powinno odbyć najpóźniej jutro. Powinny już być wskazane konkretne daty dotyczące odmrażania kolejnych obszarów życia społecznego i gospodarczego, które zostały ograniczone ze względu na tę epidemię” - mówił w Polskim Radiu 24 rzecznik rządu minister Piotr Müller.

- Nie podzielam tej opinii pani profesor [Ewy Łętowskiej ws. wyborów prezydenckich], choć podchodzę do wszystkich opinii, przez panią profesor wygłaszanych, z wielkim szacunkiem. My w ogóle nie rozmawiamy o datach. Wybory 10 maja czy w kolejnych terminach, 17 [maja], nie odbyły się dlatego, że pan Kaczyński nakazał wszystkim swoim ludziom, od pana Dudy począwszy lub na panu Dudzie skończywszy, w zależności kto jak patrzy, nakazał im: mają się odbyć i muszą być. I dzisiaj widzimy to samo. Nie chcą rozmawiać o procedurach, nie zastanawiają się, jak te wybory mają być równe, bezpośrednie, tajne, uczciwe, tylko rozmawiają o tym, że one muszą się odbyć w takim terminie, jaki nakazał Jarosław Kaczyński. I my byśmy chcieli, żeby bez jakiejkolwiek presji, nawet pan Czarnek mówił, że jest zbudowany poziomem, tempem, jakością pracy w Senacie. Senat pracuje tak, jak powinien pracować Sejm. Przez Sejm ta ustawa przebiegła tak, że posłowie nawet PiS-u mówili, że nie przeczytali poprawek - stwierdził Sławomir Nitras w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Nie, nie będzie stał Bartosz Arłukowicz [na czele sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego]. Będzie nowy szef sztabu. Nie do mnie należy ujawnianie tej informacji, ale jeżeli pan zasugerował, bo usłyszałem swoje nazwisko, to mogę to zdementować. Nie będę szefem sztabu kandydata Rafała Trzaskowskiego na te wybory - stwierdził Sławomir Nitras w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

„Ten wybór [Małgorzaty Manowskiej] pokazuje wady procesu i złą wolę tych, którzy go nadzorowali, a także niczym nieuzasadniony pośpiech, żeby tę sprawę jak najszybciej zamknąć, i uczestniczył w tym prezydent Duda. To wszystko pokazuje, że bardzo wnikliwie trzeba się będzie temu przyjrzeć, kiedy sytuacja na to pozwoli, czyli po wyborach” - mówił w rozmowie z Janem Wróblem w Poranku Radia TOK FM Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej.

„Ja uważam, że powinien przyjąć [Laskowski funkcję prezesa Izby Karnej]. To jest jego decyzja. Trzeba walczyć o wszystkie przestrzenie normalności i bronić ich, jeżeli jest taka możliwość. Wszędzie, w każdej instytucji, szczególnie tak ważnej jak SN, ale nie widzę tutaj dobrych intencji ze strony prezydenta Dudy” - mówił w TOK FM Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej.

- Zaczynałem od 17%, później miałem 6%, później wracałem na 18 czy 20%. W tej chwili mam kilkanaście. Zobaczymy co będzie za dwa, trzy tygodnie. Naprawdę już tyle w tej kampanii widziałem, że nie wierzę w rozstrzygnięcia, które trwają dłużej niż tydzień czy dwa tygodnie - mówił Szymon Hołownia w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- To jest rzecz o mobilizacji. To nie jest rzecz o tym, kto się czym pożywił, tylko to jest rzecz o mobilizacji. Platforma zmobilizowała teraz swój żelazny elektorat do walki o to, co zawsze zapowiada, czyli o to, że wygra z PiS. Chociaż w ostatnich pięciu latach, przez pięć razy jakoś jej z tym zwyciężaniem z PiS-em nie szło. Rzeczywiście zagrała larum, jest mobilizacja, ale co to dla nas znaczy. To znaczy, że zmobilizuje się elektorat Andrzeja Dudy, bo nic tak nie zmobilizuje elektoratu Andrzeja Dudy, niż silny elektorat Platformy - mówił Szymon Hołownia w TVN24.

- Ja u Moniki Olejnik w programie mówiłem bardzo wyraźnie nie o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, tylko o wizerunku, który stworzono w kampanii cioci Małgosi i wujka Andrzeja, a to nie ma nic wspólnego z samą Małgorzatą Kidawą-Błońską, której przypomnę, broniłem przed jej kolegami, apelowałem o szacunek - mówił Szymon Hołownia w TVN24.

- Widzę bardzo wyraźnie, że jeżeli pojawia się coś, co rani drugiego człowieka, to trzeba tego bardzo wyraźnie unikać i przeprosić. Jeżeli Małgorzata Kidawa-Błońska poczuła się tym urażona, z całą radością ją przeproszę, bo ją szanuję. Jak na razie widzę tłum ludzi, którzy w jej imieniu wypowiadają się po raz kolejny mówiąc, co sprawiło, że poczuła się źle, a co nie - dodał.

- Wyborów w czerwcu nie można rozpisać z powodu bardzo jasno określonych artykułów Konstytucji. Mnie się wydaje, że wyjściem z tej sytuacji będzie np. przegłosowanie poprawki do ustaw, które teraz procedujemy w Senacie, wprowadzającej vacatio legis. To znaczy, żeby ta ustawa o wyborze nowego prezydenta mogła rozpocząć dopiero wtedy, kiedy będzie się mogła legalnie rozpocząć procedura wyborcza, czyli z chwilą opróżnienia urzędu prezydenta - stwierdził Michał Kamiński w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1265191183334223873

Jak słyszymy, w Pałacu Prezydenckim zakończyła się uroczystość nominacji Michała Laskowskiego na stanowisko prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Karnej. W uroczystości uczestniczyła nowa I prezes SN prof. Małgorzata Manowska.

- Urząd prezydenta jest nieopróźniony. Andrzej Duda sprawuje swój urząd i nie kwestionuje legalności tego faktu. Terminy, w których marszałek [Sejmu] mógł rozpisać, zgodnie z Konstytucją, wybory prezydenckie, po prostu minęły - stwierdził Michał Kamiński w Radiu Plus.

„Uczciwości i przejrzystość w działaniu polityków są podstawą zaufania do państwa polskiego. Jeżeli wszyscy oczekujemy, że państwo polskie, jego instytucje będą obdarzane przez obywateli szacunkiem, musimy to zaufanie budować. Składam dzisiaj swoje oświadczenie majątkowe wraz z żoną, gdzie pokazuję cały swój majątek. Miejmy nadzieję, że presja publiczna na wszystkich tych, którzy do dzisiaj używali wszystkie rodzaju wykrętów, kruczków prawnych, żeby swojego majątku nie pokazać, będzie w Polsce wzrastała, żeby budować zaufanie do władzy publicznej. W samym fakcie, że premier Morawiecki czy minister Szumowski są bardzo majętnymi ludźmi nie ma nic zdrożnego, ale i pan premier, i pan minister powinni pokazać cały swój majątek” - mówił na konferencji prasowej kandydat KO na prezydenta i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

„Dzisiaj się spotykam z panem marszałkiem Senatu, żeby przedstawić projekt ustawy o jawności w życiu publicznym. Nowa polityka musi być oparta o zaufanie dla władzy publicznej i to dokładnie jest naszym celem” - mówił na konferencji prasowej kandydat KO na prezydenta i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

- Odbyło się bardzo dobre, robocze spotkanie, narada wszystkich sił demokratycznej większości reprezentowanej w Senacie dotycząca kilku aspektów najbliższej sesji, ale nie ma co ukrywać, że przede wszystkim skupiona na zagadnieniu ustawy wyborczej. Chciałem powiedzieć i przeciąć wszelkie spekulacje, jakoby w gronie demokratycznej większości były jakieś spory czy dyskusje. Dyskusje były, natomiast osiągnęliśmy daleko idący konsensus i ponieważ ciągle pojawiają się nowe wątki dotyczące konkretnych zapisów tej ustawy, więc dlatego komisja, która zbiera się dzisiaj po południu, będzie prawdopodobnie prosić jeszcze o dodatkowe uzupełnienia, ale ponieważ chcemy, aby tempo prac senackich bardzo intensywne było zachowane, planuję zwołać posiedzenie [Senatu] na poniedziałek, wtorek i środę - stwierdził Tomasz Grodzki w Senacie.

https://twitter.com/Marek_Pek/status/1265213795418472448

- Niestety nie jest żadną niespodzianką, że Senat wstrzymuje przepisy wyborcze. Przestrzegaliśmy przed tym stojąc tutaj wspólnie z Januszem Korwinem-Mikke na konferencji prasowej przed drugim spotkaniem tzw. okrągłego stołu. Po obu stronach sporu, i PiS-owskiej i platformerskiej, jest głupi upór, niechęć do ustalenia jakiegokolwiek wspólnie akceptowalnego kalendarza działań politycznych. My się od obu tych stron sporu dystansujemy, natomiast ten głupi upór i przerzucanie się interpretacjami wynika oczywiście z chęci mobilizowania swojej bazy wyborczej. To cyniczna gra emocjami politycznymi Polaków. Im bardziej jedna strona będzie przerzucała odpowiedzialność na drugą, tym większą uzyskuje sprawność mobilizowania swoich wyborców i polaryzowania całego społeczeństwa wokół dwóch skompromitowanych szyldów politycznych, PiS-u i Platformy. My z tego podziału się wyłamujemy, przedstawiamy Polakom merytoryczną alternatywę i przepisy wyborcze, jeżeli chodzi o termin 28 [czerwca], to mówię to w każdym komentarzu. Każdy termin jest dobry, pod warunkiem że wybory będą przeprowadzone uczciwie i wokół akceptowalnego wspólnie kalendarza. Jeżeli PiS wszedł w tę kontrowersyjną deklarację iż można dopisywać nowych kandydatów do wyborów w trakcie ich trwania, to powinien dać rozsądny czas na zebranie podpisów. Im bardziej się przeciąga uchwalenie przepisów, tym tego czasu mniej. Więc z każdym dniem data 28 czerwca staje się coraz bardziej kontrowersyjna i sądzę, że o to chodzi. Im bardziej kontrowersyjna data, tym łatwiej będzie chwiać emocjami politycznymi Polaków, stąd mój apel też do Polaków, a także do mediów. Nie dajmy po prostu się tej socjotechnice. Jesteśmy poddawani dzień po dniu socjotechnice, która ma wystawić nas na kres wytrzymałości emocjonalnej po to, żebyśmy byli zakładnikami dwóch obozów politycznych, które nie mają na celu dobra Polski, tylko to, żeby wzajemnie poprawić swoją sytuację w relacjach do pozostałych obozów politycznych. Pokażmy czerwoną kartkę i Trzaskowskiemu i Dudzie za te gry, które rozgrywają - stwierdził Krzysztof Bosak na briefingu prasowym przed Sejmem.

- Na pewno nie będę sama podejmować decyzji. Jest kolegium, są państwo prezesi izb. Właśnie idę z nimi na spotkanie i wszystko będziemy uzgadniać wspólnie. Wymiar sprawiedliwości po prostu nie może być ręcznie sterowany i wszystkie tego typu decyzje, które ważą na autorytecie SN, muszą być uzgadniane i wypracowywane w ramach demokratycznej dyskusji - stwierdziła I prezes SN Małgorzata Manowska w rozmowie z dziennikarzami.

„Życzę wam, drogie mamy, żeby miłość, którą dajecie, żeby ona przez całe życie do was zwielokrotniona wracała” - mówi w specjalnym spocie Władysław Kosiniak-Kamysz, który w nagraniu razem z córką Zosią rysuje laurkę dla mamy.

- Chciałbym zaproponować jako kandydat na prezydenta jedno rozwiązanie, które ułatwi życie wielu milionom kobiet. Apeluję o to, żebyśmy przyjęli ustawę, która będzie traktowała alimenty jak podatki, żeby w końcu ta rzesza kobiet, które borykają się z problemami finansowymi, bo ich mężowi czy partnerzy nie płacą podatków, żeby w końcu otrzymywały godne pieniądze - mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej przed KPRM.

- Już wiem dlaczego opozycja totalna nie ma programu. Ponieważ López Aguilar, autor podprowadził program opozycji. I się pod nim podpisał. To tekst, którego nikt, żaden niepolski polityk i ekspert nie mógł napisać. To rodzaj manifestu politycznego czy wręcz programu politycznego opozycyjnego, jak pół żartem pół serio państwu powiedziałem. Tam są rzeczy ekstremalnie ostre i krytyczne, fałszywe. Jest atak czy wezwanie w zasadzie do ataku KE przeciwko Polsce. O szczegółach będzie mówił minister Jaki, ale w zasadzie suchej nitki ten raport nie zostawia na w zasadzie wszystkich instytucjach państwa polskiego. Niedobry jest Sejm, prezydent, rząd, prokurator, SN, zwłaszcza jego dwie izby, edukacja, wybory są złe, itd. itd. - stwierdził Jacek Saryusz-Wolski na briefingu prasowym.

- Dlaczego tak jest? Dwa elementy kontekstu. Po pierwsze, z zadziwiającą regularnością i z zadziwiająco zbieżnym rytmie pojawiają się krytyczne raporty czy procedury postępowania wobec  Polski, kiedy tylko w Polsce są wybory. Tak było przy samorządowych, parlamentarnych i teraz jest przy wyborach prezydenckich. Po drugie, zawsze wtedy, kiedy jest antycypowana twarda, niegodząca się na pewne rozwiązanie stanowisko Polski czy Europy Środkowo-Wschodniej czy Węgier, mam na myśli budżet, który właśnie w tej chwili razem z koronafunduszem jest rozstrzygany. Wtedy pojawia się atak, który ma za zdanie zepchnąć do defensywy te siły polityczne. Także to są dwa elementy kontekstu, które tłumaczą, dlaczego taki zmasowany atak nastąpił - mówił dalej europoseł.

- Przez te pierwsze tygodnie pandemii kibicowałem bardzo ministrowi Szumowskiemu. Widziałem jego podkrążone oczy i głęboko wierzyłem, że te jego podkrążone oczy pokazują zmęczenie, zaangażowanie w walkę z koronawirusem. Dzisiaj mam wrażenie, że te podkrążone oczy skupiały się na czymś innym. Na liczeniu grubych milionów, które jak się okazuje w tej ośmiornicy trafiały chyba nie tam gdzie powinny - mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej przed KPRM. 

- Utrzymywanie tej niepewności to jest pokłosie strachu PiS-u. PiS się boi, że przegra te wybory. Im bardziej będą leciały w dół notowania prezydenta Dudy, tym bardziej PiS będzie trzymał nas w niepewności, bo będzie przygotowywał alternatywne scenariusze. Będzie przygotowywał nas do scenariuszy, które będą ratowały skórę PiS i Andrzejowi Dudzie. To pokazuje w jakiej degrengoladzie jesteśmy, w jakim chaosie wyborczym jesteśmy. My jako Lewica jesteśmy gotowi iść głosować, jesteśmy gotowi na te wybory. Apelujemy o to, żeby data wyborów została ogłoszona jak najszybciej. Ja jestem rozgrzany. Słyszałem, że tygrysek też jest rozgrzany. Inni są rozgrzani. Jesteśmy gotowi do tych wyborów. Chcemy iść głosować. Niech Jarosław Kaczyński w końcu zdecyduje się, niech ma odwagę ogłosić tę datę wyborów - mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej przed KPRM.

„Nie wiem, kiedy w Polsce będą wybory, w jakiej formule się odbędą. PiS doprowadziło do tak potwornego bałaganu w tym zakresie, że przejdzie do podręczników historii już teraz. Nie jestem w stanie do końca zrozumieć postępowania partii opozycyjnych, które, mając ustawę w Senacie od dwóch tygodni, były w stanie wprowadzić do niej wszelkie niezbędne poprawki. Tak ją poukładać i wyprostować, żebyśmy dokonując wyborów, mogli mieć świadomość, że dokonujemy ich w sposób powszechny, tajny, bezpośredni” - mówił na konferencji prasowej kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. 

- Ta sytuacja powoduje, że powinniśmy w ogóle sobie zadać pytania podstawowe. Mianowicie czy ktoś, kto ubiega się o funkcję prezydenta, będąc tym prezydentem, powinien dbać o własny kraj czy nie. Dlaczego zadaje takie pytanie? Ponieważ czy osoba, która pisze rezolucję przeciwko własnemu państwu, jak Rafał Trzaskowski, w ten sposób dba o własny kraj czy nie? Czy takiego prezydenta chcemy czy nie? Ktoś państwu powie: to tylko polityka. To nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia życia przeciętnego obywatela. Nieprawda. Dlatego że w tym raporcie, w poprzednich raportach również, ale w tym raporcie to jest napisane niemalże wprost, że Polsce mają być zabrane pieniądze, czyli ma być obniżona jakość życia każdego Polaka. Przez kogo? Przez kogoś, kto chce być prezydentem wszystkich Polaków. Czy tak powinno być? Czy taki powinien być prezydent RP? Czy wyobrażacie sobie państwo prezydenta Niemiec, Francji, który pisze rezolucję przeciwko własnemu państwu? Czy wyobrażacie sobie takiego prezydenta? A nie mniej istotne jest to, co znajduje się w tej rezolucji. W punkcie 29 PE potępia nowe przepisy zakazujące działalności politycznej sędziów. Potępia przepisy zakazujące działalności politycznej sędziów. Nowe przepisy. Jakie nowe przepisy? Art. 178 Konstytucji z 1997 roku, który ma tytuł „niezawisłość sędziowska”. I co tutaj przeczytamy? Sędzia nie może należeć do partii politycznych. To jak proszę państwa. Oni każą nam łamać Konstytucję, której zresztą nie tworzyło PiS czy Zjednoczona Prawica czy partie prawicy i za to mamy być karani, że nie chcemy łamać własnej Konstytucji? Finansowo ma być karany każdy Polak? I jeszcze ludzie, którzy ubiegają się o funkcję prezydenta, tworzą tego typu rezolucje na własny kraj. Słyszę, że to nie ma znaczenia, że to nie ma znaczenia, że to jakaś rytualna walka polityczna. Jaka rytualna walka polityczna? W każdym państwie w Europie to byłby moim zdaniem wielki skandal - stwierdził Patryk Jaki na briefingu prasowym.

https://twitter.com/PiotrMuller/status/1265265019958300673

- W mojej ocenie bardzo istotne jest to, żeby przy podejmowaniu decyzji, kogo chcemy zrobić prezydentem RP, brać jednak pod uwagę to, czy taka osoba brała udział w tworzeniu rezolucji, które mają wpływ na życie przeciętnego Polaka, bo prezydent reprezentuje wszystkich Polaków - stwierdził Patryk Jaki na briefingu prasowym.

- Sejm uchwalił tę nowelizację [dot. wyborów prezydenckich] w błyskawicznym tempie, a marszałek Grodzki znowu, po raz kolejny, stosuje obstrukcję i po dzisiejszych wydarzeniach chyba nie ma już żadnych wątpliwości, że Platforma Obywatelska i Senat zdominowany przez opozycję po raz kolejny chce utrudnić przeprowadzenie wyborów. Udało im się to z wyborami w maju, mam nadzieję, że nie uda im się to z wyborami w czerwcu. Dlaczego ważny jest termin czerwcowy? Termin 28 czerwca, zakładając że będziemy mieć dwie tury wyborów prezydenckich, a trzeba takie założenie poczynić i później i trzy tygodnie na rozpatrzenie wniosku przez SN, to ostatni możliwy termin żebyśmy mieli wybranego prezydenta przed końcem kadencji obecnego prezydenta, która mija 6 sierpnia, więc zrobimy wszystko, mam nadzieję że taka będzie decyzja marszałek Witek, żeby wybory odbyły się 28 czerwca, a Platforma, stosując obstrukcję w Senacie sama utrudnia, choćby akcję zbierania podpisów pod swoim kandydatem, bo zmniejsza czas na wszystkie potrzebne czynności związane z kalendarzem wyborczym, więc myślę, że politycy PO w ten sposóļ strzelają sobie w kolano - stwierdził Adam Bielan na briefingu prasowym.

„Jeżeli to prawda, jeżeli z ministerstwa zdrowia uczyniono przepompownię pieniędzy, to są standardy wymarzonego San Escobar. To już nie jest państwo z tektury. To iluzja państwa. Jutro powołujemy zespół parlamentarny do wyjaśnienia tej afery, tej sprawy. Wiemy, że nie powstanie komisja śledcza. Komisja służb specjalnych nie zajmie się tą sprawą. Wiemy, że instytucje kontroli państwa nie zbadają tej sytuacji, bo są kryci przez samych swoich” - mówił na konferencji prasowej kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Chciałabym odnieść się do dzisiejszej wypowiedzi pana prezydenta [Trzaskowskiego], który mówił o wiarygodności, zaufaniu, że budujemy swój potencjał na zaufaniu. Z tym na 100% się zgadzam. Że tak naprawdę raz dane słowo jest bardzo cenne i słowa powinniśmy dotrzymywać i my jako rząd właśnie to robimy. Wprowadzając mechanizmy tarczy antykryzysowej, wprowadziliśmy instrumenty, zabezpieczyliśmy na te instrumenty środki oraz środki na realizację danego zadania. Pan prezydent dzisiaj powiedział, że Warszawa wypłaciła już 80 mln. Ze statystyk bynajmniej, które my posiadamy, na chwilę obecną Warszawa, jeżeli jest liderem w skali kraju, najlepsze wypłaty zrobiła Warszawa. 74 mln to w mojej ocenie jest mniej niż 104 mln, które wypłaciła Łódź. 91 mln wypłacił Gdańsk. 85 mln wypłacił Wrocław, a więc również duże miasta. A więc wiarygodność jest rzeczywiście podstawą i chciałabym, żeby ta wiarygodność działała w dwie strony i zamiast właśnie organizować spotkania i nie do końca mówić to, co jest w liczbach prawdziwe, zachęcam do nadzoru nad realizacją tych wniosków, ponieważ przedsiębiorcy czekają. A powiem, że miasto Warszawa zwróciło się o zwiększenie limitów środków na wypłaty pożyczek do kwoty 250 mln złotych. Oczywiście my te 250 mln zł zabezpieczymy i na obsługę tych 250 mln zł przekażemy 1 mln 250 tysięcy na obsługę tego zadania. To bardzo ważne, a więc my jesteśmy gotowi do współpracy, ale przede wszystkim realne wsparcie dla przedsiębiorców - stwierdziła Marlena Maląg na briefingu prasowym. 

- Chciałabym wszystkim przypomnieć, że ustawa o wyborach korespondencyjnych, mimo że nie zakładaliśmy złej woli ze strony Senatu i mimo że ja rozmawiałam z panem marszałkiem Senatu, okazało się, że ta zła wola jednak miała miejsce. Ta ustawa była przetrzymywana w Senacie maksymalnie długo 29 dni i okazało się, że tych wyborów nie będzie można zorganizować w takim terminie jaki został przeze mnie ogłoszony, czyli 10 maja. Wkrótce okazało co było głównym celem, dla mnie to też już dzisiaj nie pozostawia żadnych wątpliwości. Celem Koalicji Obywatelskiej była wymiana kandydata - mówiła marszałek Elżbieta Witek podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Apeluję bardzo mocno do senatorów, licząc na to, że oni jednak zechcą popatrzeć ponad interes partyjny, że wybory prezydenckie muszą się odbyć w terminie przewidzianym przez konstytucję. Mamy w tej chwili nową sytuację, po 10 maja, czyli po dniu kiedy wybory się nie odbyły, co też jest precedensem, mam ogłosić nowy termin wyborów. Ten nowy termin wyborów ogłoszę zgodnie z podstawą prawną, na którą powołała się PKW. Nikt chyba nie może podejrzewać PKW, że jest jakimś ciałem uzależnionym czy zależy od PiS - mówiła marszałek Elżbieta Witek podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Nowe wybory muszą się odbyć zgodnie z nową ustawą, bo w innym przypadku musiałby się odbyć na podstawie ustawy o korespondencyjnych wyborach, która przecież była kwestionowana i zakwestionowana przez opozycję - dodała Witek.

- Powiedziałam dzisiaj panu marszałkowi, że po raz kolejny wprowadził mnie w błąd. Ja już nie wierzę w żadne zapewnienia marszałka Senatu, bo to jest niepoważne. Rozmawiamy ze sobą jak osoby na równorzędnych stanowiskach, funkcjach. Ja jestem odpowiedzialna za prace w Sejmie, pan marszałek za prace w Senacie. Naprawdę nie widzę i nie widziałam tam przez dwa tygodnie, bo to już dwa tygodnie miną prac w Senacie, żeby tam trwały prace intensywne - mówiła dalej.

- Mamy jeszcze czas. Dzisiaj dopiero jest wtorek. Ja zaczynam Sejm jutro, tak jak ustaliłam to z panem marszałkiem Grodzkim, nie będę go teraz odwoływała. Zobaczymy co się wydarzy w poniedziałek, wtorek i środę. Gdyby zależało panu marszałkowi i senatorom opozycji, żeby rzeczywiście tak jak my myśleć o polskiej racji stanu, o dobru państwa, o przyszłości Polaków, bo to się wiąże z wyborami prezydenckimi, nie chcemy doprowadzić do chaosu, chcemy zgody, chcemy spokoju, chcemy móc nareszcie zacząć normalnie funkcjonować - stwierdziła marszałek Senatu.

- Otóż jeżeli ta ustawa [dot. wyborów prezydenckich] nie wejdzie szybko w życie, to bardzo niedługo będą wymagane sprawozdania z tamtej kampanii i wejdzie audytor. Więc nie wiemy, czy komitety wyborcze są na to gotowe. Jak to będzie w nowej kampanii rozliczać się ze starej kampanii. Na to nikt nie zwraca uwagi, a przecież obowiązują także w tej materii przepisy - stwierdziła Elżbieta Witek na briefingu prasowym.

- Uchwała [PKW] nie jest aktem normatywnym, a tylko akty normatywne ogłasza się niezwłocznie. W związku z tym chciałabym jeszcze raz przewodniczącemu Budce powiedzieć, ale także państwu, że terminów przestrzegam, przestrzegam prawa i tych terminów pilnuję. 14 dni od opublikowania w Dzienniku Ustaw uchwały PKW to termin, w jakim muszę ogłosić termin nowych wyborów. Na pewno nie będę czekała tych 14 dni, tylko ogłoszę je jak najszybciej, dlatego że to jest tak sprawa tak ważna, że jeśli obstrukcja jest w Senacie, to chcę, żebyście państwo wiedzieli, że w Sejmie tej obstrukcji nigdy nie było, nie ma i nie będzie - stwierdziła Elżbieta Witek na briefingu prasowym.

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1265304535687475204

https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1265304537927221253

„Kategorycznie temu zaprzeczam [żebym oszukał marszałek Witek]. Jestem wychowany w polskiej tradycji, gdzie kobiety się bardzo szanuje, a szczególnie matki, i absolutnie ani nie miałem zamiaru, ani nie oszukałem marszałek Witek” - mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” w Polsat News marszałek Senatu Tomasz Grodzki. 

„Myślę, że pani marszałek Witek, jak i cały Sejm, powinni być wdzięczni Senatowi za to, że biorą się poważnie do pracy nad ustawą fundamentalną dla Polski, która znowu, przez kolejny raz przemknęła przez Sejm w ciągu kilkunastu godzin. Tak się nie pracuje. Tak się nie tworzy legislacji. Nie dziwota, że w Senacie musimy tę lekcję odrabiać za Sejm, więc spodziewalibyśmy się wyrazów podziękowania, a nie zarzutów, tym bardziej, że dzisiejszego dnia nie do końca rozumiem, bo jeszcze niedawno temu marszałek Terlecki mówił, że dłużej procedując Senatu nie służy dobrze kandydatowi PO. Dzisiaj się okazuje, że musimy to robić dużo szybciej” - mówił w Polsat News marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

„Mam wrażenie, że propozycjami poprawek dotknęliśmy jakiejś czułej struny w mechanizmie PiS, bo nerwowość po ich stronie jest dla mnie - szczerze mówiąc - zadziwiająca” - mówił w Polsat News marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

„Mam prośbę do pani marszałek Witek jako do kobiety. Ja nie śmiem jej dyktować, jak powinna urządzać prace Sejmu, chociaż mam do trybu tych prac i ekspresowego tempa bardzo wiele zastrzeżeń, prosiłbym, żeby ona również nie dyktowała senatorom i mnie, jak mamy sobie radzić w Senacie. Wypełniamy wszystkie kryteria regulaminowe i konstytucyjne w trosce o to, aby prawo, które przychodzi z Sejmu w katastrofalnym stanie, przepuszczone na kolanie, żeby to prawo było poprawione i to prawo będzie poprawione” - mówił w Polsat News marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

- Muszę powiedzieć, taka decyzja także o kinach, teatrach będzie. Zresztą przyznam szczerze, że sam na nią trochę czekam. Także jutro w tej sprawie Polacy poznają [informację] - stwierdził Łukasz Schreiber w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.

Sławomir Nitras w interpelacji do premiera zwraca się o przekazanie 33 milionów nieaktualnych kart do głosowania do użytku administracji publicznej i uważa, że to będzie miało zarówno dla rządu jak i obywateli walor edukacyjny.  

"Uważam, że winni złamania prawa i niegospodarności powinni zostać surowo ukarani  i jestem przekonany, że w przyszłości tak się właśnie stanie.  W związku z tym proponuję: nie niszczyć 33 mln kart wyborczych;  przekazać je do podległym Panu Premierowi ministerstwom oraz urzędom centralnym; nakazać ministerstwom wykorzystywanie kart wyborczych przy sporządzaniu m.in. oficjalnych pism" - proponuje Sławomir Nitras w interpelacji do premiera. 

"Pragnę zwrócić uwagę, że karty wyborcze są w standardowym formacie, w którym drukowane są dokumenty i pisma przez wszystkie urzędy w Polsce. Tylko jedna strona pokryta jest treścią, natomiast druga jest niezapisana.  Dlatego proponuję, aby Pan Premier nakazał ministerstwom i podległym urzędom nadrukowanie na przygotowanych już pakietach wyborczych adnotację jak np.:  „Ta karta do głosowania została wydrukowana na potrzeby tzw. korespondencyjnych wyborów prezydenckich w 2020 r., które ze względu na obowiązujące prawo nie zostały przeprowadzone. Karta jest nieważna” - pisze Nitras w interpelacji.

"Natomiast drugą stronę kartki - ministerstwa mogą wykorzystywać zgodnie z ich potrzebami, np. do przygotowywania oficjalnych pism, czy decyzji. Koszt wydruku wspomnianych kart wyborczych jest tak ogromny, że Pan Premier nie powinien dopuścić do bezwartościowego spalenia lub zmielenia dokumentów. Podobnie powinny zostać wykorzystane koperty wchodzące w skład tzw. zestawu wyborczego. Taki sposób wykorzystania przygotowanych kart i kopert w pewnym stopniu ograniczy straty Skarbu Państwa. Decyzja Pana Premiera będzie swego rodzaju karą za winy Pańskiego Rządu i będzie miała zarówno dla Pana, jak i dla całego społeczeństwa istotny walor edukacyjny" - pisze Nitras. 

- Ja jestem gotowy na każdy termin wyborów. Czuję tę nieprawdopodobną energię jak podróżuje po Polsce. Czy tutaj w Warszawie, czy na Śląsku, czy na Pomorzu widzę, że wszyscy chcą do tych wyborów iść i z tego się bardzo cieszę - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Trzeba iść na demokratyczne wybory i skończyć z prezydentem, który wywiesił białą flagę nad Pałacem Prezydenckim. Nie podejmuje żadnej ważnej inicjatywy w tych trudnych czasach - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Wszyscy wiemy, że to pan sędzia Wróbel uzyskał większość w Zgromadzeniu Ogólnym i to on powinien zostać Pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego. Ja się czasem zastanawiam czy przypadkiem nie chodzi o to, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego również przewodniczy Trybunałowi Stanu - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: TRZASKOWSKI O GOTOWOŚCI NA KAŻDY TERMIN WYBORÓW JAKI O TRZASKOWSKIM, KTÓRY PISZE REZOLUCJA PRZECIW POLSCE GRODZKI O CZUŁEJ STRUNIE W MECHANIZMIE PIS KOSINIAK O PARLAMENTARNYM WYJAŚNIENIU AFERY NITRAS PROPONUJE WYKORZYSTANIE NIEAKTUALNYCH KART WYBORCZYCH https://300polityka.pl/live/2020/05/26/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- SENACKA ROZGRYWKA DOTYCZĄCEJ USTAWY O WYBORACH PREZYDENCKICH. -- MARSZAŁEK SEJMU CZUJE SIĘ OSZUKANA PRZEZ MARSZAŁKA SENATU I APELUJE DO NIEGO O ZWOŁANIE POSIEDZENIA JESZCZE W TYM TYGODNIU. -- TO NIESPODZIEWANA DECYZJA OPINII RZĄDZĄCEJ SENATEM, PO PORANNEJ NARADZIE Z POLITYKAMI SENACKIEJ WIĘKSZOŚCI MARSZAŁEK GRODZKI OGŁOSIŁ, ŻE SENAT ZAJMIE SIĘ USTAWĄ O HYBRYDOWYCH WYBORACH W PRZYSZŁYM TYGODNIU - Mira Skórka. -- WCZEŚNIEJSZE ZAPOWIEDZI BYŁY INNE, PRZEPISY MIAŁY BYĆ PRZYJĘTE W TYM TYGODNIU - Skórka dalej. -- ATMOSFERA ZGĘSTNIAŁA JESZCZE BARDZIEJ, KIEDY OKAZAŁO SIĘ, ŻE OPOZYCJA NABRAŁA WĄTPLIWOŚCI, CZY NOWE WYBORY BYŁYBY ZGODNE Z KONSTYTUCJĄ, PRZESTRASZYŁY ICH OPINIE PRAWNIKÓW - Skórka. -- SENATOROWIE POPROSILI O KOLEJNE EKSPERTYZY KONSTYTUCJONALISTÓW - Skórka dalej. -- W CIENIU ZAMIESZANIA W PARLAMENCIE, KANDYDACI WALCZĄ O GŁOSY - Skórka. -- PROFESOR MANOWSKA ZAPRZYSIĘŻONA NA I PREZES SN. -- PREZYDENT ZAPRZYSIĄGŁ RÓWNIEŻ DOTYCHCZASOWEGO RZECZNIKA SN SĘDZIEGO LASKOWSKIEGO NA PREZESA IZBY KARNEJ. -- PO GÓRNIKACH, CORAZ WIĘCEJ PRZYPADKÓW ZAKAŻEŃ WYKRYWANYCH JEST U ICH RODZIN. -- NOWE OGNISKO ROZPRZSTESRTZENJIŁ OSIĘ TEŻ W SZPITALU W WARSZAWIE, A W WIELKOPOLSCE KORONAWIRUSA WYKRYTO W PRZEDSZKOLU. -- 445 NOWYCH PRZYPADKÓW ZAKAŻENIA KORONAWIRUSEM W POLSCE. ***** FAKTY TVN -- CHCE POKAZAĆ, ŻE NIE MA NIC DO UKRYCIA, ALE TEŻ UDOWODNIĆ PREMIEROWI I MINISTROWI ZDROWIA, ŻE JEŚLI SIĘ CHCE TO MOŻNA - w zapowiedzi. -- KOLEJNA ODSŁONA OFENSYWY KOALICJI OBYWATELSKIEJ, KTÓRA MA PRZEDSTAWIAĆ PIS JAKO WŁADZE NIEUCZCIWĄ I PAZERNĄ - KKZ. -- TO WYRAŹNY PRZYTYK DO PREMIERA I MINISTRA ZDROWIA, KTÓRZY PRZY ROZDZIELNOŚCI MAJĄTKOWEJ NIE UJAWNIAJĄ MAJĄTKÓW - KKZ. -- PIS JEST W KŁOPOCIE BO PRZED POPRZEDNIMI WYBORAMI OGŁOSIŁ, ŻE WSZYSTKO BĘDZIE UJAWNIANE, W TK CZEKA 8 MIESIĘCY - KKZ. -- PRZERZUCANIE MAJĄTKÓW - Hołownia. -- MECHANIZM PRZEPISYWANIA NA ŻONY - Bosak. -- ZAPISUJĄ NA ŻONY - Biedroń. -- NIE MAM PROBLEMU Z JAWNOŚCIĄ SWOJĄ I ŻONY - WKK. -- PROBLEM MINISTRA ZDROWIA WIĘKSZY NIŻ PREMIERA, WCZORAJ SZUMOWSKI ZAPRZECZAŁ, DZIŚ POSŁOWIE PRZEDSTAWILI DOKUMENT, ŻE BYŁO INACZEJ I NADZOROWAŁ NCBIR - KKZ. -- DONIESIENIA O BIZNESACH SZUMOWSKIEGO POJAWIAJĄ SIĘ W NIEKORZYSTNYM DLA PIS MOMENCIE, GDY KANDYDAT PIS WALCZY O REELEKCJĘ - KKZ. -- PEŁNE ZASKOCZENIE W PIS POPRAWKĄ SENACKIEJ KOMISJI, TA POPRAWKA TO EFEKT POROZUMIENIA SENACKIEJ WIĘKSZOŚCI - KKZ. -- POJAWIŁY SIĘ WĄTPLIWOŚCI PRAWNE CZY NOWE WYBORY MOŻNA ROZPISAĆ OD TAK NA NOWO - KKZ. -- KONSTYTUCJONALIŚCI MAJĄ CORAZ WIĘCEJ WĄTPLIWOŚCI - Grodzki. -- WG OPOZYCJI PIS MOŻE TĘ SYTUACJĘ WYKORZYSTAĆ JEŚLI WYGRA KANDYDAT OPOZYCJI - KKZ. -- JEŚLI OKAŻE SIĘ, ŻE PRZEGRA MIAŁOBY PODSTAWĘ KWESTIONOWANIA WYBORÓW - Michał Kamiński. -- Wezwanie do zapłacenia 10 tysięcy złotych kary dostają osoby, które w czasie pandemii demonstrowały przeciw władzy. Uważają to za próbę zastraszenia. Jednak najpierw muszą zapłacić, a dopiero potem mogą się odwołać do sądu. Z nadzieją, że jest niezawisły. -- ARLETA ZALEWSKA O KARANIU ZA ZGROMADZENIA I NIE KARANIU ZA ZGROMADZENIE WOKÓŁ PREZYDENTA W GARWOLINIE: Po stronie artystów staje Rzecznik Praw Obywatelskich. Kary nazywa "rażąco surowymi" i "niesprawiedliwymi". Dodaje, że takie działania mogą prowadzić do naruszania konstytucyjnego prawa obywateli do zgromadzeń. Dla porównania - nikogo z czekających i witających prezydenta Andrzeja Dudę w Garwolinie zwolenników policja nie spisywała. Podczas swojej sobotniej wizyty prezydent Duda mógł, obok słów wsparcia, usłyszeć również o wydarzeniach w Warszawie, gdy policja użyła wobec protestujących przedsiębiorców gazu łzawiącego. -- Z praworządnością w Polsce było ostatnio źle, ale jest coraz gorzej - wynika z raportu przygotowanego w Parlamencie Europejskim. Unijna komisarz Vera Jourova komentuje, że wyjściem z tej sytuacji może być ścisłe powiązanie wypłat unijnych funduszy z respektowaniem unijnych standardów. -- PE CHCE WOBEC UNIJNYCH INSTYTUCJI BARDZIEJ ZDECYDOWANYCH DZIAŁAŃ - Maciej Sokołowski. -- OSTRE ZĘBY O KTÓRYCH MÓWI JOUROVA TO UZALEŻNIENIE UNIJNYCH ŚRODKÓW OD PRAWORZĄDNOŚCI, ALE TE ZĘBY POLSKIE WŁADZE BĘDĄ PRÓBOWAŁY WYBIĆ ALBO STĘPIĆ - Sokołowski. ***** WIADOMOŚCI TVP -- WCZORAJ DECYZJA, DZIŚ NOMINACJA. PAD WYBRAŁ MAŁGORZATĘ MANOWSKĄ NA IPSN - zapowiedź: Funkcję prezesa Izby Karnej PAD powierzył Michałowi Laskowskiemu. -- NOWA IPSN POWOŁAŁA RZECZNIKA - BĘDZIE NIM ALEKSANDER STĘPKOWSKI - Holecka dalej. -- MANOWSKA W SN ZASIADA OD 2018 ROKU. PRZEZ 6 LAT BĘDZIE NIM ZARZĄDZAĆ - Konrad Wąż. -- MANOWSKA ZACZĘŁA OD SPOTKANIA I ROZMOWY Z PREZESAMI IZB SN - Wąż. -- PIERWSZY DZIEŃ MANOWSKIEJ W PRACY OZNACZA POCZĄTEK NOWEJ EPOKI - Wąż. -- JEDNĄ Z CECH MANOWSKIEJ, KTÓRĄ PREZYDENT MIAŁ WZIĄĆ POD UWAGĘ, JEST JEJ NEUTRALNOŚĆ POLITYCZNA - Wąż. -- CZĘŚĆ SĘDZIÓW SN I OPOZYCJA FORSOWAŁY WŁODZIMIERZA WRÓBLA, KTÓRY W PRZESZŁOŚCI WIELOKROTNIE OPOWIADAŁ SIĘ PO JEDNEJ ZE STRON SPORU POLITYCZNEGO, DLATEGO PAD WYBRAŁ MANOWSKĄ - Wąż. -- ZWYCZAJNE OFIARY NADZWYCZAJNEJ KASTY - belka i materiał przypominający “ofiary wymiaru sprawiedliwości”. -- JUTRO RZĄD PRZEDSTAWI KOLEJNY ETAP ODMRAŻANIA GOSPODARKI I NOWE REGULACJE WS. MASECZEK. -- KE ZGODZIŁA SIĘ NA RZĄDOWĄ POMOC DLA NAJWIĘKSZYCH FIRM. -- PONAD POŁOWA POLAKÓW POZYTYWNIE OCENIA PREZYDENTURĘ ANDRZEJA DUDY - sondaż dla Onetu. -- TERMIN WYBORÓW PREZYDENCKICH WCIĄŻ STOI POD ZNAKIEM ZAPYTANIA. TOMASZ GRODZKI ZAPOWIEDZIAŁ, ŻE SENAT MÓGŁBY SIĘ ZAJĄĆ PRZEPISAMI DOPIERO W PRZYSZŁYM TYGODNIU - zapowiedź. -- 20 MAJA GRODZKI MÓWIŁ, ŻE SENAT MOŻE ZAKOŃCZYĆ PRACE TAK, BY WYBORY ODBYŁY SIĘ 28 CZERWCA. WYSTARCZYŁO KILKA DNI, ŻEBY ZMIENIŁ ZDANIE - Holecka dalej. -- TO MIAŁA BYĆ FORMALNOŚĆ - Dominik Cierpioł: Po ubiegłotygodniowych pracach komisji senatorowie mieli zakończyć obrady, by ustawa mogła być poddana głosowaniu. -- GRODZKI INFORMUJE, ŻE SENAT POTRZEBUJE WIĘCEJ CZASU - Cierpioł. -- W POŁOWIE MAJA WSZYSTKIE KLUBY USTALIŁY, ŻE PIS POPRZE CZĘŚĆ POPRAWEK OPOZYCJI, A SENAT NIE BĘDZIE ZWLEKAŁ Z PRZYJĘCIEM USTAWY - Cierpioł. -- DZIAŁANIE GRODZKIEGO OZNACZA ZŁAMANIE TYCH ZOBOWIĄZAŃ - Cierpioł. -- JEDNA Z POPRAWEK ZAKŁADA, BY WYBORY ODBYŁY SIĘ PO 6 SIERPNIA - Cierpioł. -- NA RAZIE TAKIE DZIAŁANIE NIE POMAGA W SONDAŻACH RAFAŁOWI TRZASKOWSKIEMU - Cierpioł. -- POWOLNA PRACA SENATU MOŻE ZASZKODZIĆ KO, BO IM PÓŹNIEJ USTAWA O WYBORACH WYJDZIE Z IZBY, TYM MNIEJ CZASU TRZASKOWSKI BĘDZIE MIAŁ NA LEGALNE ZBIERANIE PODPISÓW POPARCIA - Cierpioł. -- CORAZ WIĘKSZY CHAOS JEST TAKŻE W PO. W PARTII WRZE PO TYM, JAK BUDKA MIAŁ PODJĄĆ DECYZJĘ O ZMIANIE KANDYDATA BEZ KONSULTACJI Z INNYMI WAŻNYMI POLITYKAMI PO - Cierpioł. -- WIDAĆ TO NAWET PO PROFILACH POLITYKÓW W INTERNECIE. CZĘŚĆ Z NICH PO ODSTAWIENIU KIDAWY-BŁOŃSKIEJ OD RAZU WSTAWIŁA ZDJĘCIA TRZASKOWSKIEGO. TOMASZ GRODZKI NA PRZYKŁAD NIE - Cierpioł. -- WG PORTALU TVP INFO ISTNIEJE SCENARIUSZ PRZYWRÓCENIA KIDAWY, BY TO ONA BYŁA TWARZĄ EWENTUALNEJ PORAŻKI WYBORCZEJ, A NIE PREZYDENT WARSZAWY - Cierpioł. -- EUROPOSŁOWIE PIS PRZYPOMNIELI, ŻE TRZASKOWSKI W 2016 BYŁ AUTOREM POPRAWEK DO REZOLUCJI PE PRZECIWKO POLSCE - Cierpioł. -- BYŁA JEDNĄ Z NAJBARDZIEJ NIEBEZPIECZNYCH AGENTEK KOMUNISTYCZNEJ BEZPIEKI, PODEJRZEWANEJ O ZABÓJSTWO KSIĘDZA - DZIŚ KORZYSTA Z HOJNYCH DOTACJI WARSZAWSKIEGO RATUSZA - zapowiedź. -- TRZASKOWSKI UCINA PYTANIA NA TEMAT JOANNY LANGE - Krzysztof Nowina-Konopka. -- SERIA WPADEK POSŁANKI PO AGNIESZKI POMASKIEJ. CHĘĆ UDERZENIA W MINISTRA ZDROWIA JEST WŚRÓD POLITYKÓW OPOZYCJI TAK DUŻA, ŻE BEZ SPRAWDZANIA FAKTÓW Z ICH STRONY PADAJĄ KOLEJNE OSKARŻENIA - zapowiedź. -- MEDIALNY ATAK NA MINISTRA ZDROWIA I JEGO RODZINĘ TRWA - Konrad Warzocha. -- NAJPIERW POSŁANKA POMASKA MAŁO PRECYZYJNIE, MYLĄC PODSTAWOWE FAKTY I TERMINY, PRÓBOWAŁA ZAATAKOWAĆ MINISTRA KONTROLĄ, JAKĄ CBA PRZEPROWADZIŁO W NCBiR - Warzocha. -- Warzocha przypomina postać Aleksandra Grada. -- JOŃSKI I SZCZERBA OD KILKU DNI TROPIĄ RZEKOME NIEPRAWIDŁOWOŚCI POPEŁNIANE PRZEZ RODZINĘ SZUMOWSKICH - Warzocha. -- Warzocha o zarzutach dla żony Jońskiego. -- ŻONA JOŃSKIEGO MIAŁA PRZYJMOWAĆ ŁAPÓWKI NAWET W FORMIE KIEŁBASY I WĘDLIN - Warzocha.

- Przecież Sąd Najwyższy nie został przejęty przez PiS. Nie wolno na to pozwolić. Nie wolno pozwolić na dalszy proces erozji niezależnych instytucji. Jestem absolutnie o tym przekonany, że jeżeli wygram wybory prezydenckie, jeżeli będzie niezależny Prezydent RP, to będzie początek zmian. Będziemy odzyskiwać i wzmacniać wszystkie niezależne instytucje, które po prostu muszą być niezależne od polityków, i Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy i prokuratura. No i oczywiście instytucje kontrolne i także telewizja publiczna, która w tej chwili jest rozsadnikiem nienawiści w swojej informacyjnej treści - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- W momencie kiedy dzisiaj pozycja Polski powinna być silna, kiedy w to wszystko powinien się zaangażować Prezydent RP, który jest absolutnie niemym świadkiem wydarzeń, to niestety dzisiaj prowadzi rząd PiS taką politykę. Całkowicie bierną, odwrócenia się plecami od UE. Niestety może się skończyć tak, że ten rząd za to zapłaci, a nam przyjdzie zapłacenie rachunku. Nam samorządom, nam obywatelom - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.

- Jeżeli chcemy zaufania do klasy politycznej, ale co najważniejsze zaufania do państwa, to musimy dbać o uczciwość i kompletną przejrzystość. Niestety wielu polityków PiS, tak, w tym pan premier i pan minister zdrowia, używali przeróżnego rodzaju trików prawnych, żeby nie pokazać całego swojego majątku. Ja nie mam z tym żadnego problemu, że premier Morawiecki, minister Szumowski są bardzo, bardzo majętnymi ludźmi. Tylko nie wiem dlaczego chcą ten majątek ukrywać, przepisywać go na żony - mówił Rafał Trzaskowski w TVN24.