O 8:45 sejmowa komisja zdrowia zajmie się trzema projektami ustaw związanymi z koronawirusem, w tym rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, który wczoraj wieczorem wpłynął do Sejmu.

O 9:00 w BBN prezydent Andrzej Duda spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim, szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim oraz szefem KPRM Michałem Dworczykiem. Spotkanie poświęcone będzie aktualnej sytuacji bezpieczeństwa, związanej z koronawirusem. Bezpośrednio po spotkaniu, około 9:30, odbędzie się briefing prasowy Andrzeja Dudy.

O 10:00 Sejm zbierze się na dodatkowym posiedzeniu, o które wnioskował prezydent Andrzej Duda. W porządku obrad tylko jeden punkt: informacja rządu o podjętych działaniach i o stanie przygotowań państwa związanych z zagrożeniami epidemicznymi w Polsce i Europie. Debata w tej sprawie planowo ma potrwać 3 godziny, do 13:00. Zgodnie z zapowiedziami, na Wiejskiej ma pojawić się głowa państwa.

- Rzeczywiście trzeba mieć świadomość, że koronawirus prędzej czy później w Polsce się pojawi. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. My jesteśmy przekonani, że państwo polskie jest przygotowane, że państwo polskie jest gotowe do tego, że taki przypadek pierwszego zarażonego koronawirusem w Polsce się pojawi - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Jeżeli chodzi o spotkania prezydenta w kwestii koronawirusa, te spotkania odbywały się w miarę regularnie. Prezydent był informowany, na bieżąco znał sytuację - mówił dalej rzecznik PAD.

- Prezydent, do którego zwracały się różne środowiska, także polityczne, o to żeby zwołać np. RBN czy zwołać posiedzenie Rady Gabinetowej podjął decyzję, że informacja w sprawie stanu przygotowania państwa polskiego do ewentualnego pojawienia się kwestii koronawirusa w Polsce powinna być rozstrzygnięta i powinno być posiedzenie Sejmu, które będzie tylko i wyłącznie temu poświęcone, stąd prośba prezydenta do pani marszałek [Sejmu] - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- To nie ma nic wspólnego z kampanią [prośba prezydenta]. Powiem tak: mam takie przeświadczenie, jak pan przed chwilą swoje wyraził, w stosunku co do przedstawicieli opozycji, którzy próbują rzeczywiście na tej sprawie [koronawirusa] ugrywać swoje kwestie kampanijne. Tak nie powinno być - mówił dalej rzecznik PAD.

- Patrzyłem na te konwencje [weekendowe opozycji] z lekkim niedowierzaniem na to, co się podczas tych konwencji działo. Jeżeli chodzi o konwencję np. PSL, to rzeczywiście stało się tam coś, co było pewnego rodzaju zmianą narracji politycznej tego środowiska politycznego. Otóż podczas tej konwencji bardzo mocno i bardzo agresywnie zaatakowano obecnie urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę, ale także, co jest wyjątkowo podłe, pierwszą damę. Prezes Władysław Kosiniak-Kamysz, który był przez wiele lat popychadłem Donalda Tuska, pan prezes który przeprowadził wbrew Polakom tzw. reformę emerytalną, podwyższając wiek emerytalny, wypowiadając takie słowa [o Adrianie], powiedziałbym że lekko chyba się zagalopował - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Donald Tusk wymyślił zaraz po wyborach w 2011 roku, że trzeba Polakom gremialnie podnieść wiek emerytalny. i wymyślił że tzw. reformę przeprowadzi Władysław Kosiniak-Kamysz i Kosiniak-Kamysz z uśmiechem na ustach podnosił Polakom wiek emerytalny. To Tusk nakazał Kosiniakowi-Kamyszowi - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Władysław Kosiniak-Kamysz, pierwszy tęczowy prezes PSL-u, występujący na tej konwencji, mówiący o chrześcijańskich wartościach, naprawdę to trochę jednak… Choćby [tęczowy] z tego powodu, że szedł w tęczowej koalicji w wyborach do PE. Choćby z tego względu, że siedział np. z Donaldem Tuskiem i klaskał po wystąpieniu pana Jażdżewskiego, który bardzo silnie atakował - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Przede wszystkim źle się dzieje i źle się stało, że dzisiaj, po 4 latach rządów Zjednoczonej Prawicy, nie ma systemowego rozwiązania jeżeli chodzi o kwestie finansowania mediów publicznych. Prezydent o tym także mówił. Szkoda, że takiego stałego, dobrego modelu finansowania mediów publicznych nie ma. Mamy dzisiaj pewnego rodzaju protezę, która jest na biurku prezydenta. Prezydent nie podjął jeszcze decyzji co do tej ustawy [o rekompensacie dla mediów publicznych] - stwierdził Błażej Spychalski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Proszę zauważyć inną rzecz. Dzisiaj media publiczne to nie jest tylko TVP. To także Polskie Radio, także programy regionalne Polskiego Radia, oddziały regionalne TVP. To duży konglomerat mediów publicznych i trzeba przez ten pryzmat patrzeć na tę sprawę - mówił dalej rzecznik PAD.

- To jest skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie w moim przekonaniu i mojej opinii. Jeżeli politycy opozycji czy ktokolwiek inny miałby realne przesłanki, żeby tak twierdzić, to powinien powiedzieć jakie to są przesłanki - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

„Mamy sytuację ekstraordynaryjną, dlatego [projekt] został zgłoszony tryb odrębny, pilny. Dzisiaj na pewno będzie dużo czasu na dyskusję. Myślę, że zdrowie Polaków dla wszystkich jest istotne i nie warto przy tym robić polityki” - mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie minister Michał Dworczyk.

- Pan prezydent wskazał na pewne obszary, które należałoby przeanalizować. Po tej analizie rząd przygotował projekt, który wczoraj wieczorem Rada Ministrów przyjęła i skierowała do Sejmu. Co ten projekt przewiduje. W szeregu obszarów wprowadza takie zmiany, które pomagają przygotować, a później walczyć z koronawirusem. Podam kilka konkretów. Po pierwsze są to ułatwienia w prowadzeniu zdalnej pracy w czasie kwarantanny czy też nadzoru epidemiologicznego. Jest to wprowadzenie dodatkowych dni, z które przysługuje zasiłek jak jest zamknięty żłobek albo przedszkole dla rodziców. Zwolnienie z kontroli na lotniskach służb medycznych, żeby uniknąć szeregu procedur, które są dzisiaj niezbędne. Dodatkowe, duże kompetencje dla ministra zdrowia i głównego inspektora sanitarnego w zakresie np. ustalania kwarantanny, różnych procedur z tym związanych. Dla prezesa rady ministrów również są dodatkowe uprawniania na czas walki z tą chorobą. Np. takie, że może zostać wydana decyzja administracyjna, która spowoduje, że jakieś przedsiębiorstwo będzie musiało na potrzeby rządu produkować określony asortyment. To są wszystko zmiany, które dzisiaj nie będą potrzebne i mam nadzieję, że w ogóle nie będą potrzebne, ale jeżeli choroba rozwijałaby się w Polsce, musimy być przygotowani na taką ewentualność - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

„Premier potrzebuje ministra Ziobro, bo sam złamał prawo i prokuratur generalny ma na niego kwity. Przypomnę, że premier Morawiecki jest tym politykiem, który do polskiej polityki wprowadził standard ukraiński, rosyjski. Jest pierwszym premierem, który ukrył majątek, który przed objęciem funkcji przepisał majątek, który zarobił, zgromadził. Część tego majątku zgromadzonego w bardzo wątpliwy sposób, na jakichś operacjach finansowych z Kościołem” - mówił w rozmowie z Tomaszem Sekielskim w Onet Rano Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej.

- Bądźmy precyzyjni. To był projekt złożony w połowie lutego przez klub PO. Pierwsza tak bardzo wizualna różnica to jest taka, że projekt liczył jedną stronę, ten projekt liczy stron 26, plus uzasadnienie, plus ocena skutków regulacji. W każdym razie to jest zmiana w 18 innych aktach prawnych. Tamten projekt w ogóle był chybiony w tym sensie, że sprowadzał się, aby w jednej z ustaw do katalogu chorób zakaźnych dodać koronawirus - mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

„Trzymam kciuki z całych sił za Małgorzatę Kidawę-Błońską, ale nawet gdyby się udało Dudzie doczłapać do prezydentury, to ja i tak uważam, że oni tej kadencji nie dotrzymają. To wyraźnie widać w Sejmie. Widać, że ten obóz nie ma wspólnego programu. Dzisiaj mówi się, że Duda nie przedstawił żadnych postulatów programowych. Tam już nie ma idei, programu. Tam jest tylko czysty interes związany z władzą” - mówił w rozmowie z Tomaszem Sekielskim w Onet Rano Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej.

- Nie jesteśmy spóźnieni. Po pierwsze, działamy w pełni legalnie w tych ramach, które w Polsce są, a w Polsce jest inaczej niż w USA. Nie ma kampanii 10-miesięcznej, jest 90 dni mniej więcej. Te ramy pozwalają czy pozwoliły Szymonowi Hołowni zaledwie kilkanaście dni temu rozpocząć zbieranie pieniędzy na kampanię, bo takie są realia polskie, że wcześniej było to niedozwolone. Główny nie tyle problem, co wyzwanie, to czas. Czasu jest bardzo mało, żeby pokazać nasz program, realnie kandydata, który jest bezpartyjny, prawdziwie obywatelski. Nie taki jaki Platforma Obywatelska, tylko obywatelski obywatelski. To wyzwanie - stwierdził Michał Kobosko w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego Kampania 2020” TVN24.

- My absolutnie wierzymy w zwycięstwo. Uważamy że mamy wszelkie podstawy, żeby wierzyć w zwycięstwo, to znaczy wejście do II tury realnie. Wszystkie badania, które są publicznie dostępne, pokazują że Szymon Hołownia ma największe szanse zwycięstwa z Andrzejem Dudą właśnie w II turze. Większość badań, które my znamy, pokazuje że Hołownia jest głównym konkurentem Dudy w II turze - mówił dalej.

- To jest wiele narzędzi nadzwyczajnych można powiedzieć, na wypadek wystąpienia epidemii. Zarówno takie prawne jak odejście w określonych przypadkach od prawa zamówień publicznych, kiedy trzeba byłoby rzeczywiście w szybkim trybie zamawiać różnego rodzaju rzeczy dla instytucji publicznych. To są kwestie dot. Możliwej reglamentacji produktów żywnościowych i leków - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Marcinem Wikło w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- To [Szymon Hołownia] dzisiaj jedyna opcja, żeby coś się zmieniło w polskiej polityce. Żyjemy w pewnym systemie, który jest zabetonowany i właśnie Hołownia ma szanse odbetonować ten system - stwierdził Michał Kobosko w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego Kampania 2020” TVN24.

- Zbliżamy się do miliona złotych. Myślę że za parę dni będziemy tę kwotę i będziemy zbierać dalej. To kilka milionów. My na pewno nie będziemy wydawali pieniędzy tak nieroztropnie, rozrzutnie jak wielkie partie - stwierdził Michał Kobosko w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego Kampania 2020” TVN24.

- Mam nadzieję, że opozycja zejdzie z tej drogi, którą kroczy od wielu dni, kiedy ten wirus pojawił się w Europie, takiej drogi próby wykorzystania tej sytuacji w swojej kampanii. Mam takie wrażenie jak obserwuję niektórych polityków opozycji, że oni czekają z niecierpliwością, kiedy tylko ten wirus się pojawi w Polsce, żeby móc oskarżyć rząd i większość parlamentarną, że ktoś w Polsce zachorował. To jest jakiś wirus politycznej głupoty - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Marcinem Wikło w „Kwadransie politycznym” TVP1.

- Zbliżamy się do 100 tys. [podpisów]. Nie ma najmniejszego zagrożenia [że nie uda się zebrać 100 tys.]. Ten termin to 26 marca, czyli 24 dni od teraz. My się zbliżamy do tej bariery. Oczywiście będziemy zbierać dalej, także dlatego, że jak wiemy, w polskich realiach, które swoją drogą realiami przestarzałymi. Polski system wyborczy jest systemem niemal XIX wiecznym i przykro to stwierdzić, że system polityczny betonuje polski system wyborczy. Musimy przekroczyć poziom 100 tys. żeby mieć bezpieczną liczbę - stwierdził Michał Kobosko w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego Kampania 2020” TVN24.

- Trzeba podkreślić rzeczywiście bardzo wielką aktywność prezydenta Andrzeja Dudy, która nie jest taką aktywnością tylko kampanijną. Mam wrażenie, że ci pozostali kandydaci przypomnieli sobie, że trzeba z Polakami rozmawiać, wtedy kiedy zaczęła się kampania wyborcza, a pan prezydent Duda był bardzo aktywny przez ostatnie pięć lat - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Marcinem Wikło w „Kwadransie politycznym” TVP1.

„Miałem kilka pytań do pana premiera i ministrów, których nie mogę zadać w Sejmie, bo nie uczestniczę czynnie w tej informacji, debacie. Zaraz udam się do Sejmu, żeby też tej informacji wysłuchać. Pan minister zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny potwierdzili, że do tej pory w naszym kraju nie stwierdzono żadnego przypadku zachorowania spowodowanego koronawirusem. Takiego przypadku u nas do tej pory nie ma. Wykonano już testy i badania u całego szeregu osób, ale do tej pory żadnego zachorowania nie stwierdzono” - mówił po spotkaniu w BBN prezydent Andrzej Duda.

„Wiem, że jest dużo niepokoju. W tej sytuacji najważniejsze jest zachowanie procedur, zachowanie spokoju. Nie ma co ulegać emocjom. Wiem, że to są trudne sytuacje, kiedy ktoś się źle czuje, ale trzeba na spokojnie udać się po pomoc medyczną w takiej sytuacji. Chcę jeszcze raz podkreślić, że polskie państwo, polskie władze realizują działania w wielu przypadkach wyprzedzające to, co robi Światowa Organizacja Zdrowia i działania, które podejmują władze innych państw. Jesteśmy przygotowani i wierzę, że unikniemy poważnego zagrożenia” - mówił po spotkaniu w BBN prezydent Andrzej Duda.

„Bardzo proszę, żeby to nie był temat politycznych połajanek, żeby to nie było wykorzystywane w polityce. Mieliśmy już w ostatnich dniach, niestety, przypadek, kiedy minister zdrowia był posądzany o ukrywanie informacji po to, żeby wykorzystać je w celu politycznym, zaburzenia konwencji kandydatów na prezydenta. Oczywiście, była to nieprawda. Było to niesprawiedliwe, nieuczciwe posądzenie. Bardzo proszę, żeby takich tematów nie podnosić, bo to jest nieodpowiedzialne” - mówił po spotkaniu w BBN prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Andrzej Duda poprosił szefa Rady Mediów Narodowych - Krzysztofa Czabańskiego o przybycie do Pałacu prezydenckiego - dowiaduje się 300POLITYKA. Spotkanie ma się odbyć o godz. 14-tej - słyszymy. W oczywisty sposób ma mieć związek ze znajdującą się w centrum politycznej uwagi ustawą przewidującą przekazanie 2 mld. zł wsparcia na rzecz mediów publicznych, która czeka na decyzję prezydenta.

- Obecnie nie mamy pozytywnego wyniku testu na obecność wirusa [koronawirusa] w Polsce. Hospitalizowanych jest 121 osób, 237 poddano kwarantannie domowej. Ponad 3600 jest objętych nadzorem epidemiologicznym. Na świecie mamy ponad 87 tys. zachorowań - stwierdził Łukasz Szumowski w Sejmie.

„Dzisiaj chciałem poinformować pana prezydenta i wysoką izbę, jak polskie społeczeństwo, jak my, jako państwo, jesteśmy przygotowani na koronawirusa. Na tej sali od prawej do lewej są pielęgniarki, lekarze, ratownicy, inni pracownicy służby zdrowia. Szczególnie do was kieruję apel, ale do wszystkich pań i panów posłów, o to, abyście państwo wysłuchali tej informacji z uwagą i z pozbawieniem częstych na tej sali emocji. To, co przekażecie ludziom, którzy wam ufają i wierzą, od tego zależy, czy będziemy mieli epidemię wirusa, czy epidemię wirusa i epidemię paniki. Od tego, czy przekażecie rzetelną informację, zależy bezpieczeństwo i zdrowie Polaków. Wierzę, że na tej sali wszyscy chcą zapewnić to bezpieczeństwo i ufam, że nikt na tej sali nie będzie wykorzystywał strachu przed epidemią do bezpośrednich walk partyjnych” - mówił w Sejmie minister Łukasz Szumowski.

- Monitorujemy w tej chwili sytuację na bieżąco wyników ze wszystkich laboratoriów w Polsce. Jeśli tylko pojawi się pozytywny wynik, jakikolwiek by to nie był pacjent, opinia publiczna zostanie natychmiast poinformowana o tym i państwo oczywiście również. To, że się pojawi, to jest pewne. Zależy jak na to zareagujemy i w jaki sposób będziemy informować pacjentów co robić. Szpitale zakaźne są gotowości - mówił Łukasz Szumowski w Sejmie.

- Dziś cały świat zajmuje się koronawirusem i my również poświęcamy mu ogromnie dużo uwagi. Dlatego chroniąc zdrowie Polaków, zdecydowaliśmy się zainicjować szereg działań na forum UE. Może będzie to dla państwa zaskoczeniem, ale to właśnie minister Szumowski jako pierwszy zawnioskował o zwołanie rady UE, co potwierdziłem podczas moich rozmów w zeszłym tygodniu z najwyższym kierownictwem UE, m.in. przewodniczącym Charlesem Michelem i pełniącym prezydencję w UE, Chorwacją, premierem Plenkovicem. Rozmawiałem również z premierem Babisem i Orbanem i zaproponowałem, abyśmy w tym tygodniu spotkali się w ramach Grupy Wyszehradzkiej, aby przedyskutować kwestię koronawirusa - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Rzeczywiście jest wysoce prawdopodobne, niemal pewne, że i taki przypadek [koronawirusa] się u nas pojawi. Dzisiaj w Europie jest tylko 7 krajów, w których ten przypadek jeszcze nie wystąpił, a więc nasze solidarne podejście do tego, spokojne, stonowanie, ponadpartyjne i w dialogu jest niezwykle ważne do tego, żeby w odpowiedni sposób przygotować społeczeństwo na pojawienie się tej epidemii - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

„Wszyscy jesteśmy na froncie walki, ale niech to będzie właśnie front walki z koronawirusem, nie front walki politycznej. W tej walce wszyscy musimy być po jednej stronie. Apeluję o to. Bardzo o to proszę. Bardzo proszę o to, by wszyscy w tej kwestii współpracowali, bo aby powstrzymać ekspansję koronawirusa potrzebujemy nie tylko współpracy między resortami. Potrzebujemy również współpracy między rządem centralnym a samorządami, ale także między rządem a opozycją. Przypomnę, że kiedy wybuchło zagrożenie rosyjskie w 2014 roku ówczesny lider opozycji pan prezes Jarosław Kaczyński zaapelował o współpracę z rządem, aby ustabilizować sytuację, uspokoić sytuację w odpowiedzialności za państwo i w poczuciu racji stanu” - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

- Nie ma co np. insynuować, że wirus pojawił się na terenie kraju, kiedy mówimy od samego początku, że natychmiast jak się wirus pojawi, to o tym poinformujemy. Nie chciałbym, żeby dziś Polska była najbardziej zagrożona epidemią nieodpowiedzialności, ponieważ taka epidemia nieodpowiedzialności może rzeczywiście doprowadzić do szerszego rozprzestrzenia się wirusa, niż w przeciwnym wypadku miałoby to miejsce. Takie spekulacje internetowe czy granie zdrowiem Polaków jako kartą polityczną, jest niebezpieczne. Na to nie ma szczepionki, na to nie ma mojej zgoda. Dlatego nie pozostaje mi nic innego jak zaapelować do wszystkich polityków, szczególnie polityków opozycji, którzy uczestniczą czasami w tej grze, czasami pewnie są prowokowani przez różnych internautów, o powagę - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Ten apel o odpowiedzialność i unikanie paniki jest bardzo poważny, ponieważ w przypadku wybuchu niepokojów, paniki ci, którzy mogą najbardziej potrzebować pomocy medycznej, mogą mieć utrudniony do niej dostęp, dlatego że wiele osób, które takiej pomocy nie potrzebuje, będzie akurat korzystało ze służby medycznej - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Apeluję do wysokiej izby i za pośrednictwem wysokiej izby oraz bezpośrednio do wszystkich rodaków, aby takiej paniki unikać - mówił dalej.

- W internecie pojawiło się bardzo wiele nieprawdziwych, niesprawdzonych informacji. To istotny czynnik ryzyka, które nie powinniśmy lekceważyć, nie chcemy ignorować i dlatego z tymi fake newsami z całą mocą walczy GIS i my również prezentujemy prawdziwe, rzetelne, wiarygodne informacje jako odpowiedź na te wszystkie fake newsy - zaznaczył szef polskiego rządu.

- Uzasadniony niepokój Polaków łatwo jest spotęgować pospiesznymi komentarzami, poprzez nieodpowiedzialne wpisy w internecie. Wystrzegajmy się tego. Bardzo proszę o spokój, profesjonalne podejście. Rozmaite tweety czy spiskowe teorie polityczne, spiskowe teorie są bardzo niebezpieczne, ponieważ one nie są odpowiedzią na zagrożenie epidemiologiczne, a wręcz przeciwnie, one wzmagają niepokój społeczny. Potrzebne jest współpraca i spokój i o to właśnie bardzo proszę - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

- Musimy i chcemy współpracować ze wszystkimi siłami politycznymi, ażeby to zagrożenie minimalizować, żeby walczyć wspólnie o zdrowie publiczne - mówił dalej PMM.

- To prawda, należy działać spokojnie, rozważnie, merytorycznie, ale trzeba mówić prawdę i bardzo długo premier mówił na temat niesprawdzonych informacji w internecie. Dlaczego rząd korzystając ze swoich możliwości nie wychodził i nie mówił: nie, to nie jest prawda, jesteśmy w takiej a takiej sytuacji, zostało przygotowane to i to? Polacy chcą się czuć bezpiecznie i chcą wiedzieć, że rząd jest dobrze przygotowany. Rząd powinien być przygotowany na wypadek sytuacji kryzysowych i na wypadek epidemii. W tym wypadku zbliża się do nas ten groźny wirus, ale rozumiem, że w naszym państwie były mechanizmy i systemy, jak w takich sytuacjach działać. Rozumiem że minister i rząd się do tego przygotowują, ale informacja, która dociera do pacjentów jest naprawdę bardzo nikła. Nie może być tak, że pacjent idący do lekarza na tym najniższym szczeblu trafia na lekarza, który nie ma ani sprzętu, nie jest zabezpieczony przed tym wszystkim, nie ma maseczek, rękawiczek - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w Sejmie.

- Osobiście mógłbym dodać, że dzisiaj moglibyśmy nawet nie wyczytywać przynależności partyjnej, wywołując poszczególnych posłów. Mało tego, moglibyśmy się zamienić w ławach poselskich. Dlatego, że musimy się zjednoczyć we wspólnym celu. We wspólnym celu, mianowicie trosce o poczucie realnego bezpieczeństwa zdrowotnego Polek i Polaków. Wszyscy, którzy twierdzą, że rząd uczynił mało albo o wiele za mało, są o wiele w błędzie - mówił w Sejmie Czesław Hoc.

- Mówicie że nie ma wirusa w Polsce. Wiemy jak trudny jest dostęp pacjenta do lekarza. Ludzie muszą wiedzieć jaka jest dokładnie droga. Mówi się o tym, na lotniskach, wszystko świetnie funkcjonuje. To jak wytłumaczyć przypadek z soboty, kiedy pacjentka, która przyjechała z Korei, mówiła na lotnisku że się źle czuje. Została wsadzona do samolotu i dopiero karetką zabrano ją w Krakowie. Coś nie działa panie premierze. Trzeba sprawdzić. Mówicie tutaj, że musimy działać wspólnie. Oczywiście że wszyscy ludzie racjonalnie myślący w tej sprawie działają razem, wykonują zadania, które powinny być im powierzone, ale trzeba ludziom mówić prawdę i pokazywać, co mają robić w takiej, a nie innej sytuacji. Najważniejsza jest prawda i nienawoływanie do wyjątkowych sytuacji. Kiedy w zeszłym tygodniu rozmawialiśmy na temat tej choroby i że opozycja złożyła projekty ustaw, pani marszałek powiedziała: nie jest to w ogóle potrzebne, rząd ma pewne możliwości, żeby w tej sprawie działać. Prezydent zaproponował zwołanie Sejmu, żeby wysłuchać informacji premiera i żebyśmy tę informację poznali, ale prezydent spotkał się z premierem, więc już tę informację miał. Więc albo traktujemy się poważnie, z zaufaniem i chcemy żebyśmy się szanowali, albo robimy spektakl polityczny i powiem tak: po dzisiejszym wyjściu z tej sali nie wiem, co mam dalej powiedzieć pacjentom, jak mają zachowywać się w sytuacji, kiedy czują, że mogli mieć kontakt z osobami zarażonymi, jak wrócili z zagranicy i nie wiedzą czy podwyższona temperatura to objaw tej choroby czy zwykłe przeziębienie. Jest system, służby pracują, ale chciałabym poznać plan dla zwykłych obywateli, jak mają się zachowywać - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w Sejmie.

„Panie prezydencie, pan ma w rękach olbrzymie narzędzie. To jest narzędzie weryfikacji tego, o czym mówił pan premier Mateusz Morawiecki, zresztą ekspert od fake newsów. Jak wiemy, dwukrotnie sąd zmusił pana premiera do tego, by odwoływać nieprawdę. Dzisiaj pan premier mówi o tym, żeby walczyć z fake newsami. Panie prezydencie, to jest test dla pana. W pana rękach leży rozwiązanie, w którym 2 mld złotych polskich podatników mogą iść na poprawę ochrony zdrowia Polek i Polaków, mogą iść na służbę zdrowia, mogą iść między innymi na zwiększenie etatów specjalistów, nakładów w służbie zdrowia, zwiększenie oddziałów zakaźnych, na poprawę bezpieczeństwa Polek i Polaków, a nie na produkcję fake newsów w tzw. publicznych mediach. To jest ten test, panie prezydencie” - mówił w Sejmie przewodniczący PO Borys Budka. 

- A jeżeli tyle mówimy o pieniądzach, które są potrzebne, to skorzystam z obecności prezydenta, [żeby] przypomnieć, że w pana rękach 2 mld zł, które mogą być przeznaczone na onkologię - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w Sejmie - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w Sejmie.

„Jesteśmy też po to, żebyście państwo odpowiedzieli, dlaczego do tej pory nie działaliście, dlaczego wybieraliście narty zamiast sztabów kryzysowych, dlaczego do tej pory nie przeznaczyliście większych środków pomocy finansowej na służbę zdrowia, tylko z roku na rok zwiększacie wydatki na propagandę. Czas na realizację waszych obietnic” - mówił w Sejmie przewodniczący PO Borys Budka. 

„Chcę zadeklarować, że jesteśmy gotowi do każdej merytorycznej pracy. Jesteśmy gotowi do tego, żeby w sprawach wagi państwowej być na każde zawołanie i pracować w tej izbie. Tylko na razie to wy zorganizowaliście prace w tej izbie w ten sposób, że mamy po jednym posiedzeniu na miesiąc. To wy zorganizowaliście tak prace, żeby Sejm się nie zbierał. Teraz udajecie, że chcecie coś naprawiać” - mówił w Sejmie przewodniczący PO Borys Budka. 

„Mam wielkie obawy, czy po raz kolejny nie wykorzystujecie sytuacji do tego, by wprowadzić procedury, które absolutnie z normalnymi zasadami dobrze funkcjonującego, bezpiecznego, sprawnego państwa nie mają nic wspólnego” - mówił w Sejmie przewodniczący PO Borys Budka.

- O tym, że jest koronawirus wiemy od grudnia. Dopiero wczoraj w nocy pojawił się rządowy projekt. Mamy do niego wiele pytań, bo nie rozwiązuje wielu kwestii. Ale mam również pytania do wcześniejszych wystąpień. Ani w projekcie, ani w dzisiejszych wypowiedziach nie widzą państwo w ogóle problemu 45% pracowników, którzy chorzy chodzą do pracy, bo boją się jej utraty. Nie widzę zwiększenia budżetu PIP, której inspektorzy mogliby wspierać pracowników i kontrolować czy w tak kluczowym momencie przestrzegane jest prawo praco. Projekt pomija też osoby pracujące na podstawie umów cywilnoprawnych. Powinni mieć możliwość pracy zdalnej, ale jak zwykle dla polskiego państwa są niewidzialni - mówiła Marcelina Zawisza podczas wystąpienia w Sejmie. 

„Chcę w imieniu klubu Koalicji Polskiej podziękować wszystkim pielęgniarkom, lekarzom, farmaceutom, technikom laboratoryjnym, diagnostom, pracownikom Państwowej Inspekcji Sanitarnej za wielki wkład pracy, jaki dają w ostatnich tygodniach, dniach i godzinach, pracując często bez dobrze przygotowanej informacji ze strony rządzących. Chcę zadeklarować pełną współpracę ze wszystkimi środowiskami politycznymi, z rządem w obliczu zagrożenia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. Możemy się różnić, możemy się spierać, ale w obliczu zagrożenia bezpieczeństwa państwa, masy pytań, lęków, które są wśród naszych obywateli, obaw rodziców o swoje dzieci, dziadków, wszystkich mieszkańców Polski, jest wiele tematów, na które wciąż brakuje odpowiedzi, informacji, więc w sprawach bezpieczeństwa zdrowotnego będziemy współpracować” - mówił w Sejmie lider ludowców, kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Nie obrażajcie się na słowa krytyki ze strony opozycji lub wskazywanie błędów, bo one mogą uchronić nas przed katastrofą. Ja się zgadzam, że oprócz epidemii chorób bardzo niebezpieczna jest dezinformacja i epidemia strachu. Tylko kto jest odpowiedzialny, żeby do tego nie doszło? Ci, którzy są w opozycji, czy ci, którzy mają wszelkie mechanizmy do tego, żeby rządzić, którzy dostali ogromny mandat społeczny, żeby zarządzać państwem? Do czego jest powołana Telewizja Polska? Żeby dezinformować i rzucać kłamstwa czy żeby dawać programy informacyjne?” - mówił w Sejmie lider ludowców, kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Rząd, siedzący tutaj osiem metrów ode mnie pan premier, pan minister zdrowia są pod stałym gradem zjadliwych komentarzy opozycji, która ulega teoriom spiskowym jak mogliśmy w zeszłym tygodniu zauważyć między innymi w wypowiedziach kandydatki do urzędu Prezydenta RP, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która zamiast uspokajać nastroje co przystoi kandydatom do urzędu głowy państwa, powtarzała plotki, domysły, krążące po Warszawie teorie spiskowe - mówił Krzysztof Bosak w Sejmie.

- Chciałbym wyrazić swoje zdumienie, że posiedzenie Sejmu zostało zwołane na wniosek pana prezydenta i pan prezydent nie zdecydował się zabrać głosu. Jeżeli to posiedzenie było uzasadnione z perspektywy KPRP i z perspektywy głowy państwa, to chcielibyśmy dokładnie wiedzieć jakie cele miał pan prezydent zapraszając tutaj 460 posłów i uważając, że rząd czy komisja zdrowia pracują w sposób niewystarczający - mówił Krzysztof Bosak w Sejmie.

- Każdy poseł, każdy polityk ma prawo rządowi zadawać pytanie, kiedy w sieci krążą właśnie sprzeczne informacje. To rząd powinien udzielić nam odpowiedzi na te pytania, żebyśmy nie musieli mieć wątpliwości czy to prawda czy fake. To zadanie rządu - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w Sejmie.

„Mam nadzieję, że to, co było moją intencją, a mianowicie przedstawienie tej informacji publicznie, w sposób otwarty, aby każdy obywatel mógł wysłuchać tego, co ma do powiedzenia premier, minister zdrowia, Główny Inspektor Sanitarny, minister spraw wewnętrznych, minister infrastruktury, aby w miarę możliwości pojawiła się pełna informacja na ten temat, jaka jest sytuacja z koronawirusem, jakie jest zagrożenie, jaki jest stan przygotowania państwa, jakie procedury zostały wdrożone i jakie środki są uruchamiane. Chciałem, aby posłowie ze wszystkich stron sceny politycznej mogli zadać premierowi i ministrom pytania. Cieszę się, że ta debata się odbyła. Bardzo za nią dziękuję” - mówił na briefingu w Sejmie prezydent Andrzej Duda.

https://twitter.com/morawieckim/status/1234496763198922753?s=12

- Panie premierze, nie żałuje pan, że była dzisiaj ta debata w Sejmie z udziałem prezydenta? Prezydent milczał, wszyscy atakowali, mówię o opozycji - pytała Dorota Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Jacek Sasin odpowiedział: - Żałuję tylko tego, że opozycja w każdej sytuacji nie potrafi wznieść się ponad polityczne podziały i nawet w tak ważnej sprawie jak zdrowie i życie Polaków urządza polityczny teatr. Debata była potrzebna, informacja była potrzebna, bo Polacy mają prawo do informacji, również posłowie mają prawo do informacji. Potrzebna jest ta ustawa, która cały czas jest procedowana w Sejmie.

- To posiedzenie Sejmu zostało zwołane z inicjatywy prezydenta. Myślę, że prezydent chciał właśnie, aby ta dyskusja odbyła się w takim szerszym gronie, a nie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - mówił dalej wicepremier.

- Ja się osobiście zbyt dużo nie dowiedziałem z tej debaty, dlatego że te informacje, które były też podawane, w związku z tym, że jestem członkiem rządu, dyskutujemy w ramach rządu, to oczywiście one były mi znane, natomiast nie wiem czy były znane w tak szerokim zakresie parlamentarzystom, a tym samym wszystkim Polakom, bo ta debata była debatą otwartą. Każdy mógł się zapoznać z faktami. W tym sensie to jest ważne, żeby ta informacja do Plaków dotarła - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Tu nie chodzi o pytania. Chodzi o to, co wyprawia opozycja w tej sprawie w ciągu kilku czy kilkunastu dni. Te absurdalne zarzuty formułowane publicznie, że rzekomo ukrywane są przypadki koronawirusa, że one mają być ujawnione wtedy, żeby przykryć konwencję pani Kidawy-Błońskiej. Sama pani Kidawa-Błońska w piątek sugerowała, że właśnie tak się dzieje. To nie tylko kompromituje tych polityków, samą panią Kidawę-Błońską, innych, ale ośmiesza, a przede wszystkim pokazuje, że tym politykom kompletnie nie zależy na bezpieczeństwie Polaków. Zależy tylko na tym, żeby przy każdej okazji zrobić polityczne igrzyska. Nie rozumieją, że są takie sprawy ważne, jak bezpieczeństwo, zdrowie, życie Polaków, że tych igrzysk nie powinno być - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Rozumiem, że opozycja jest rozczarowana, że jeszcze nikt nie zachorował w Polsce [na koronawirusa], że jeszcze nie mamy epidemii, bo oni już by chcieli, żeby było. Już nie mogą się doczekać, już przebierają nogami, że wreszcie ktoś zachoruje być może i będą mogli rzeczywiście ogłosić wszem i wobec, że to wina rządu i PiS. To są zachowanie nieodpowiedzialne - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

„Jak przeciętny obywatel, Polka, Polak słuchali tej debaty, to mnożyły się pytania, a odpowiedzi jakby nie było. W tym wszystkim milczący prezydent Duda. Przecież sam wnioskował o to posiedzenie. [Prezydent] zastygł, takie miałem wrażenie, z przerażenia, że rząd na tak mało jest w stanie odpowiedzieć, że tych odpowiedzi brakowało, a opozycja pytała przecież o konkretne rzeczy” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.

„Prezydent Duda przeszarżował, ponieważ myślał, że ta debata go wzmocni, będzie takim odbiciem się od spadających sondaży i pokaże, że rząd jest przygotowany do ochrony nas wszystkich przed koronawirusem. Tak się nie stało. To była porażka rządu” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.

- Państwem od czterech lat rządzi PiS i od czterech lat w ochronie zdrowia można zadać pytanie i to nie jest żadna polityzacja tylko normalne pytanie: jak rządzono i jak kraj jest gotowy na koronawirus? Jest gotowy w ten sposób, że po rządach PiS brakuje nam 50 tysięcy lekarzy i pielęgniarek, że były zamykane a nie otwierane oddziały zakaźne. Te pytanie warto zadawać i to, gdzie byli przywódcy państwa polskiego, gdy wiedza o wirusie nie była wiedzą wiedzą z tabloidów, tylko konkretną wiedzą z kanałów dyplomatycznych - mówił wicemarszalek Senatu Michał Kamiński w Kropce nad I.

„Nie mamy takiego forum jako kandydaci, żeby rozpocząć debatę. Zapraszam panią Kidawę, pana Dudę, pana Hołownię, wszystkich zapraszam do debaty. Jakoś unikają rozmowy” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.

„Jeśli prezydent Duda sam się wypisze z tej debaty, to zapraszam wszystkich kandydatów opozycyjnych, żebyśmy porozmawiali na temat przyszłości Polski” - dodawał.

- Pan minister zapowiedział, że pani z Krotoszyna należałoby się przyjrzeć. Minister rządu na wieść o tym, że jakaś kobieta ośmieliła się tę władzę krytykować mówi, że pani należy się przyjrzeć to macie państwo gotową odpowiedź dlaczego walczymy o to, by ten rząd nie kontrolował sędziów jak już kontroluje i wszystko inne. Jeżeli pani której nie spodobało się coś w polityce rządu, dwa dni później słyszy z anteny ministra tego rządu, który jej mówi: będziemy się pani przyglądać to co to jest? - mówił Michał Kamiński w Kropce.

- Rzecznik człowieka, który pozwalał sobie na to, że prezes partii nie podaje mu ręki, bo się za coś na niego obraził mówi, że Kosiniak był popychadłem. Zaręczam, że gdyby Tusk ostentacyjnie nie podał Kosiniakowi ręki, to byłby koniec ich znajomości. Tylko żaden z nich nie musi nawet teoretycznie dopuszczać takiej możliwości, bo w tym środowisku takich zachowań się nie stosuje - mówił Michał Kamiński w Kropce nad i. - To było klasyczne pokazanie w sposób nerwowy i bardzo niekulturalny, zaniepokojenia obozu władzy kandydaturą Kosiniaka, bo sondaże pokazują, że pan prezydent z nim przegrywa, więc atak będzie teraz szedł na Kosiniaka - mówił Kamiński.

- Prezydent ma problem z rosnącymi cenami, bo rządy PiS poza innymi złymi rzeczami, które po sobie zostawią, zostawią też wysoką inflację, której do tej pory Polacy zdążyli zapomnieć. Arogancki ton prezydenta: "doniesiono mi, że są wysokie ceny", a wym musicie to kupować. Tworzenie sztucznych sklepów dla premiera i prezydenta, przecież to jest żałosne. Jeżeli cokolwiek wstało w Polsce z kolan to są to ceny, dlatego są wysokie - mówił Michał Kamiński. - Wstały ceny, cała reszta się uderzyła w głowę - dodawał Kamiński.

300LIVE: KAMIŃSKI O TYM, ŻE ZA PIS TYLKO CENY WSTAŁY Z KOLAN BIEDROŃ O PORAŻCE PIS W DEBACIE SASIN O TYM, ŻE OPOZYCJA JEST ROZCZAROWANA, ŻE NIKT NIE ZACHOROWAŁ https://300polityka.pl/live/2020/03/02/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- BURZLIWA DEBATA W SEJMIE I POLITYCZNA GORĄCZKA W SPRAWIE KORONAWIRUSA - zapowiedź. -- SPECJALNE, ZWOŁANE NA PROŚBĘ PREZYDENTA POSIEDZENIE SEJMU I INFORMACJA RZĄDU O PODJĘTYCH DZIAŁANIACH WS. EPIDEMII KORONAWIRUSA. -- RZĄD PRZEKONYWAŁ, ŻE SŁUŻBY SĄ PRZYGOTOWANE, INSTRUKCJE JASNE, A PROCEDURY DZIAŁAJĄ - Grzegorz Kępka. -- FRAGMENTY SEJMOWEJ DEBATY. -- PREMIER APELOWAŁ O NIEWYKORZYSTYWANIE EPIDEMII DO ROZGRYWEK POLITYCZNYCH I OSTRZEGAŁ PRZED PANIKĄ SPOWODOWANĄ PRZEZ PLOTKI - Kępka. -- POLITYCZNEJ GORĄCZKI DZIŚ NIE BRAKOWAŁO - Kępka dalej. -- WEDŁUG OPOZYCJI, POSIEDZENIE SEJMU JEST PRÓBĄ WPISANIA TEMATU EPIDEMII W KAMPANIĘ ANDRZEJA DUDY - Kępka. -- RANO PREZYDENT W BBN SPOTKAŁ SIĘ Z PREMIEREM I MINISTRAMI. ***** FAKTY TVN -- USTAWA POJAWIA SIĘ NAGLE I MA RZĄDOWI DAĆ SUPER MOC W STARCIU Z GIGANTEM - w zapowiedzi. -- MINISTER ZDROWIA PRZEMAWIAŁ JAK LEKARZ, NIE JAK POLITYK - Krzysztof Skórzyński. -- MINISTROWI NIE MOŻNA ZARZUCIĆ, ŻE SIEJE PANIKĘ, TO OPIS RZECZYWISTOŚCI - Skórzyński. -- TĘ POLITYCZNĄ DEBATĘ NAD WIRUSEM ZORGANIZOWAŁA MARSZAŁEK Z PIS NA WNIOSEK PREZYDENTA - Skórzyński. -- ZNOWU ROBICIE KAMPANIĘ NA STRACHU I NIESZCZĘŚCIU - Barbara Nowacka. -- SPOREJ CZĘŚCI PIS NIE INTERESOWAŁO JAKIE UWAGI DO PROJEKTU MA OPOZYCJA - Skórzyński. -- Skórzyński o niskiej frekwencji na debacie. -- WSPÓŁPRACA MUSI BYĆ NA PARTNERSKICH WARUNKACH, MUSICIE SŁUCHAĆ I SŁYSZEĆ NASZ GŁOS - WKK. -- TESTEM TEJ WSPÓŁPRACY BYŁ TRYB PRACY NAD PROJEKTEM - Skórzyński. -- NOWE PRAWO WPROWADZONE W 20 GODZIN - Skórzyński. -- NIE BYŁO SPOTKANIA PREZYDENTA Z LIDERAMI OPOZYCJI, CHOĆ CI PROSILI - Skórzyński. -- KIEDY PREZYDENT ZDERZA SIĘ CENAMI, JEGO KONTRKANDYDATKA ZAPRASZA NA SCENĘ KOGOŚ, KTO SIĘ ZDERZYŁ Z WŁADZĄ - w zapowiedzi. -- PREZYDENT O TYM, ŻEBY NIE DAĆ SIĘ PONOSIĆ EMOCJOM Z TARNOWSKICH GÓR. -- A OTO RZECZNIK PREZYDENTA - Jakub Sobieniowski. -- SPYCHALSKI O WKK: POPYCHADŁO DONALDA TUSKA. -- ŻADEN Z KANDYDATÓW NIE CHCE BYĆ ADRIANEM, OPRÓCZ JEDNEGO KANDYDATA - Piotr Zgorzelski. -- PSL POKPIWA I CIESZY SIĘ, ŻE TO RZECZNIK DUDY NAWIĄZAŁ DO TEJ WYPOWIEDZI WKK Z SOBOTY - Sobieniowski. -- MUSI SIĘ MIERZYĆ Z PROTESTAMI, KTÓRYCH NIE DOŚWIADCZYŁ, NIE ROZLICZA A JEST ROZLICZANY - Sobieniowski. -- PAD O OLEJU. -- PREZYDENT PRZEMILCZA TEMATY, KTÓRE WYWOŁAŁA JEGO PARTIA - Sobieniowski. -- NAWET DYSKUSJA O PROGRAMACH SOCJALNYCH NIE JEST JUŻ DLA DUDY TAKA ŁATWA - Sobieniowski. -- NIC CO DANE NIE BĘDZIE ODEBRANE - MKB. -- OKAZAŁO SIĘ, ŻE KONTRKANDYDACI POTRAFIĄ OBIECAĆ WIĘCEJ I ZWIĘŹLEJ NIŻ RZĄD - Sobieniowski -- RÓŻNIE BYWA Z LICZEBNOŚCIĄ NA SPOTKANIACH PAD - Sobieniowski. -- WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI POD PRESJĄ: Ponad dwieście stron raportu, a na nich przykłady represji wobec sędziów i prokuratorów. W raporcie są ofiary i są ich prześladowcy. Są też dokładne opisy tego, jak można zwalczać sędziowską niezawisłość. -- KKZ O RAPORCIE WS SĘDZIÓW KTÓRZY NARAZILI SIĘ WŁADZY. -- KANDYDATKA NA PIERWSZĄ WYCHODZI NA SCENĘ I KRADNIE SHOW ALE JEŚLI KANDYDATKA NA PIERWSZĄ DAMĘ NIC NIE MÓWI TO POJAWIAJĄ SIĘ PYTANIA DLACZEGO - w zapowiedzi. -- TAK PREZES KACZYŃSKI ZACHWALAŁ ANDRZEJA DUDĘ, ALE PIERWSZA DAMA MILCZAŁA - Maciej Knapik. -- KANDYDAT NA PIERWSZEGO GENTLEMANA NIE ZGADZA SIĘ ZE SŁOWAMI RZECZNIKA, ŻE REPREZENTOWANIE PRZEZ MILCZENIE - Knapik. -- KONIEC Z MODELEM XIX WIECZNYM, OBOJE MAŁŻONKOWIE MAJĄ PRAWO OBECNOŚCI UCZESTNICTWA W ŻYCIU PUBLICZNYM - Jan Kidawa-Błoński. -- ŻONA WKK ZAPOWIADA INNY MODEL - Knapik. -- Knapik o Kidawie-Błońskim. -- JA NIE MAM MAŁŻONKA - Marek Suski na pytanie o męża Kidawy. -- KIDAWA-BŁOŃSKI PYTANY O EWENTUALNE WYNAGRODZENIE PARTNERA PREZYDENTA: Chętnie bym przekazał na szczytny cel. -- ŻONA HOŁOWNI JEST PILOTKĄ MYŚLIWCA WOJSKOWEGO A BOSAK OŻENIŁ SIĘ KILKA TYGODNI TEMU - Knapik. ***** WIADOMOŚCI TVP -- W SEJMIE O ZAGROŻENIU I WALCE Z KORONAWIRUSEM. O PODJĘTYCH DZIAŁANIACH W TEJ SPRAWIE I DALSZYCH PLANACH INFORMOWAŁ SZCZEGÓŁOWO RZĄD, A CZĘŚĆ POSŁÓW OPOZYCJI JE KRYTYKOWAŁA - zapowiedź. -- PROJEKT SPECJALNEJ USTAWY DOT. KORONAWIRUSA SKIEROWAŁ DO SEJMU RZĄD - Maksymilian Maszenda. -- W INFORMACJI SZEFA KOMISJI ZDROWIA PRÓBOWAŁY PRZESZKODZIĆ POSŁANKI KOALICJI OBYWATELSKIEJ - Maszenda. -- BUDKA SUGEROWAŁ UKRYTY CEL PRZEPISÓW, KTÓRE UŁATWIĄ WALKĘ Z KORONAWIRUSEM - Maszenda. -- KIDAWA-BŁOŃSKA MÓWIŁA O PRZYPADKU KOBIETY, KTÓRA PRZYJECHAŁA Z KOREI I NIE ZOSTAŁA PRZEBADANA. INFORMACJĘ OD RAZU PROSTOWAŁ MINISTER ADAMCZYK - Maszenda. -- OPOZYCJA ATAKOWAŁA TAKŻE RZĄD I TVP ZA RZEKOMY BRAK INFORMACJI O KORONAWIRUSIE - Maszenda. -- POSTAWĘ OPOZYCJI WS. KORONAWIRUSA KRYTYKOWAŁA SAMA OPOZYCJA. KRZYSZTOF BOSAK ATAKOWAŁ PRZEDE WSZYSTKIM DZIAŁANIA KANDYDATKI KO - Maszenda. -- O NIEWYKORZYSTYWANIE TEMATU W SPORZE POLITYCZNYM APELOWAŁ PREMIER - Maszenda. -- DEBACIE PRZYSŁUCHIWAŁ SIĘ PREZYDENT, KTÓRY BYŁ INICJATOREM DODATKOWEGO POSIEDZENIA - Maszenda. -- TEMAT KRYZYSU TURECKO-SYRYJSKIEGO Z PEWNOŚCIĄ POJAWI SIĘ W KAMPANII PREZYDENCKIEJ. O STANOWISKO NOWEGO KRYZYSU MIGRACYJNEGO CHCIELIŚMY ZAPYTAĆ KANDYDATKĘ PO. KIDAWA-BŁOŃSKA DO DZIENNIKARZY NIE WRÓCIŁA - -- 5 LAT TEMU KIDAWA-BŁOŃSKA W CZASIE PIERWSZEGO KRYZYSU MIGRACYJNEGO BYŁA RZECZNIKIEM RZĄDU I PRZEKONYWAŁA, ŻE POLSKA MUSI PRZYJĄĆ UCHODŹCÓW - -- W PODOBNYM TONIE WYPOWIADAŁ SIĘ KOSINIAK-KAMYSZ - -- JASNEJ DEKLARACJI UNIKA TEŻ ROBERT BIEDROŃ - -- DZIŚ OBIECUJE PRZYWILEJE DLA EMERYTÓW. JESZCZE KILKA LAT TEMU PODWYŻSZAŁ WIEK DO PRZEJŚCIA NA EMERYTURĘ - zapowiedź. -- KOSINIAK-KAMYSZ - TWARZ REFORM TUSKA - belka. -- KOSINIAK-KAMYSZ SYPIE OBIETNICAMI - Krzysztof Nowina-Konopka. -- KOSINIAK-KAMYSZ ODEGRAŁ KLUCZOWĄ ROLĘ PRZY PODWYŻSZANIU WIEKU EMERYTALNEGO - Nowina-Konopka. -- O TEJ ROLI SZEF LUDOWCÓW WOLAŁBY ZAPOMNIEĆ - Nowina-Konopka. -- TO NIEROZSĄDNE, ŻE KOBIETA CHCE POZOSTAĆ W DOMU - PRZEKONUJE BYŁA SZEFOWA NOWOCZESNEJ. WG LUBNAUER MATKI WYCHOWUJĄCE DZIECI NIE CHCĄ PRACOWAĆ, A POWINNY - zapowiedź. -- RZĄD WSPIERA MATKI, OPOZYCJA KRYTYKUJE - belka. -- KOMENTARZA DO SŁÓW LUBNAUER UNIKAŁ OBECNY SZEF NOWOCZESNEJ - Bartłomiej Graczak. -- HEJTERZY W SZTABIE KIDAWY-BŁOŃSKIEJ - belka. -- WSPÓŁTWÓRCA SOKU Z BURAKA, STRONY ZNANEJ Z SZERZENIA NIENAWIŚCI, DOŁĄCZYŁ DO SZTABU KIDAWY-BŁOŃSKIEJ - zapowiedź.

- Przed chwilą rozmawiałem z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. Żeby nadrobić ten czas, to, co państwo niestety straciliście przez te tygodnie, Senat spotka się jeszcze w tym tygodniu, właśnie po to, by nadrobić to, do czego państwo nie chcieliście się przyznać przez ostatnie tygodnie - stwierdził Borys Budka w Sejmie.

W wieczornym bloku głosowań Sejm przyjął projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Rządową propozycję poparło 400 posłów, przeciw było 11, a 7 posłów wstrzymało się od głosu.