Środa to drugi dzień wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na spotkaniu szefów państw i rządów NATO w Wielkiej Brytanii. Około 10:10 czasu polskiego nastąpi oficjalne powitanie PAD przez sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, a o 10:35 - family photo głów państw i szefów rządów. O 11:00 prezydent weźmie udział w spotkaniu Rady Północnoatlantyckiej, a o 16:00 spotka się z przedstawicielami mediów.

O 9:00 senacka komisja budżetu i finansów publicznych rozpatrzy nowelizację ustawy dot. Funduszu Solidarnościowego (w praktyce chodzi o finansowanie 13. emerytury), a także ustawę dot. podniesienia akcyzy na używki. Będzie to kontynuacja wczorajszego posiedzenia. O 11:00 zbierze się senacka komisja ustawodawcza. W planie obrad informacje Biura Legislacyjnego dotyczące prac ustawodawczych Senatu czy trybu pracy nad wykonywaniem wyroków Trybunału Konstytucyjnego, a także na temat zasad przygotowania Oceny Skutków Regulacji do senackich inicjatyw ustawodawczych.

O 11:00 odbędzie się spotkanie szefa MEN Dariusza Piontkowskiego z przedstawicielami nauczycielskich związków zawodowych. Tematem spotkania jest projekt rozporządzenia MEN w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Około 13:00, po zakończeniu spotkania, planowany jest briefing ministra edukacji.

Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedzi województwo łódzkie. Prezes PSL o 14:30 w Tomaszowie Mazowieckim weźmie udział  w otwarciu biura posła Dariusza Klimczaka, planowana jest także konferencja prasowa. O 15:30 w Tomaszowie Mazowieckim odbędzie się otwarte spotkanie lidera ludowców z przedsiębiorcami z województwa łódzkiego.

- W tej chwili sytuacja jest bez zmian. My oczekujemy na dymisję pana prezesa Banasia. Liczymy, że nastąpi refleksja i taka dymisja zostanie złożona. W przeciwnym wypadku będziemy musieli podjąć działania legislacyjne - mówił Krzysztof Sobolewski w rozmowie z Elizą Olczyk w Polskim Radiu 24.

- Sędziowie biorą udział w manifestacjach, ale też tworzą różne oświadczenia, które są wymierzone przeciwko ugrupowaniu rządzącemu. Czy tu nie ma zachwiania trójpodziału władzy? Mógłbym zapytać pana Budkę czemu tu nie reaguje. Rząd może chyba odpowiedzieć. Uchwała nie jest niczym zobowiązującym. Natomiast jest pokazaniem stanowiska - mówił Krzysztof Sobolewski w rozmowie z Elizą Olczyk w Polskim Radiu 24.

- Nasze oczekiwania są jasne, ale tutaj decyzja niestety w tym wypadku, na tym etapie, należy do prezesa NIK i to on może tylko złożyć swoją dymisję. Mamy nadzieję, że to się odbędzie. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie przechodzić do planu B przede wszystkim, ale jeżeli faktycznie w najbliższym czasie się nic nie zadzieje, to faktycznie trzeba będzie rozmawiać o rozwiązaniach, które tę sprawę rozwiążą albo niestety czekać na wyrok sądu. W związku z tym to w tym drugim wariancie niestety może potrwać trochę dłużej - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- Przede wszystkim mamy sytuację, w której niektórzy sędziowie próbują podważyć status innego sędziego. Jeżeli pozwolimy na to… Mamy sytuację w Olsztynie czy w Sądzie Najwyższym czyli stwierdzenie, że nie będą powoływane osoby do składu orzekającego do czasu wyjaśnienia właściwie nie wiadomo czego, bo nie ma żadnych wątpliwości, czy sędziowie SN jedni czy sędziowie sądów powszechnych są sędziami. Tu wszystko jest jasne. Niektórzy po prostu nadinterpretują, i to skrajnie, wyrok TSUE i próbują podważyć status sędziego swoich kolegów - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- Faktycznie my stanowisk w tego typu sprawach czy w ogóle stanowisk Rada Ministrów nie zajmuje zbyt często. To przejaw troski naszej o to, żeby w wymiarze sprawiedliwości nie doszło do chaosu i trzeba to wyraźnie powiedzieć. Z jednej strony że art. 179 Konstytucji mówi wprost o tym, że jak prezydent powołuje danego sędziego, to nikt nie może podważyć tego powołania, to jedna rzecz, a druga, że mamy art. 178 ust. 3, który mówi o apolityczności sędziów, a tutaj duże wątpliwości się pojawiają, w kontekście udziału w wielu demonstracjach razem z politykami - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- W tej chwili wiem o tym, że w Ministerstwie Sprawiedliwości toczą się prace dotyczące porównań rozwiązań prawnych w różnego rodzaju obszarach, jeżeli chodzi o sądownictwo w UE. Tutaj nasi oponenci podnoszą, że my powinniśmy dążyć do standardów unijnych, więc jeżeli jakiekolwiek byłyby wprowadzane, to będą zaczerpnięte właśnie ze sprawdzonych rozwiązań UE - stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- To [CPK] projekt konkurencyjny wobec wielu innych projektów zagranicznych. Ci konkurenci mają, jak widać, swoje przełożenia w Polsce. To jest też bardzo ważny projekt dla rozwoju LOT-u, żeby miał port macierzysty, gdzie będzie mógł się rozwijać bez ograniczeń przepustowości, a lot też ma swoich konkurentów. Drugi powód to takie generalne podejście i kompleks, że my, Polacy, jesteśmy jacyś gorsi, że są takie państwa poważne, jak Niemcy, Japonia, one mogą duże lotniska mieć, a my nie możemy, bo to z jakiegoś powodu w Polsce nie może się udać. A trzecie, to głosy opozycji, która zawsze jest przeciw PiS-owi. Trzeba będzie kiedyś jako PiS pochwalić oddychanie, to się będą nam na złość zaduszać - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie "Jedziemy" TVP Info.

- To realne [pierwsze samoloty na CPK w 2028/2029], ale 10 lat na tego rodzaju projekt to jest rekord światowy. Chiny tak budują, Turcja, czyli państwa spoza jurysdykcji unijnej, gdzie np. konsultacje społeczne są przeprowadzane specyficzną metodą - stwierdził Marcin Horała w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie "Jedziemy” TVP Info.

- Jeden z elementów, całkowicie komercyjny, Air Port City, czyli inwestycje całkowicie prywatne, które powstają przy tej okazji, że powstaje duży węzeł komunikacyjny. W jego sercu lotnisko, które będzie w tym sensie inwestycją publiczną, że państwowa spółka, CPK je przeprowadzi, ale to jest inwestycja. Mamy już analizy, test prywatnego inwestora, który pokazuje, że ma bardzo dobrą stopę zwrotu, jest rentowna, więc na to też finansowanie zewnętrzne zostanie pozyskane. Trzeci element, czyli infrastruktura dojazdowa, trochę drogowej i przede wszystkim kolejowa. To są już inwestycje państwowe - mówił pełnomocnik rządu ds. CPK.

- Trzeba jego pytać [czy Grzegorz Schetyna wystartuje w wyborach na przewodniczącego Platformy], ma czas na decyzję. Uważam, że wystartuje - i należę do tych osób, które namawiają go do startu - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- Na pewno nie [Platforma nie stoi nad przepaścią]. Partie, które stoją nad przepaściami, nie organizują prawyborów. W partiach, które stoją nad przepaścią, nie toczy się rywalizacja o władzę, kto będzie nowym szefem, więc jeśli są emocje, konkurencja, ludzie, to znaczy, że wręcz przeciwnie - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- Oczywiście to ocena Bogdana Zdrojewskiego, jak rozumiem ubiega się w sposób niekonwencjonalny o przywództwo... Każdy ma prawo to powiedzieć, to demokratyczna partia. Partie wodzowskie mają to do siebie, że nikt nie dyskutuje o tym, jak zmienić szefa, bo szef jest niezmienny i jest poza demokratyczną procedurą wyboru i oceny, a u nas w Platformie jest tak, że co kilka lat mogą różne osoby kandydować. Jeśli Bogdan Zdrojewski poczuł w sobie taką siłę, to proszę bardzo, zobaczymy, jak go ocenią - mówił dalej.

- Na razie jeszcze nie przekonał [Bogdan Zdrojewski], ale dziś jesteśmy w trakcie wyboru kandydata na prezydenta. 14 grudnia konwencja wybierze - zaznaczył polityk PO.

- To zależy od decyzji politycznej kierownictwa mojego obozu politycznego. Rzeczywiście przygotowani jesteśmy, ale od tej decyzji zależy, czy z tym projektem [ustawy o dekoncentracji mediów] ruszamy. Problem poważny jest... - stwierdził Jarosław Sellin w "Sygnałach dnia" PR1.

- Nie wiem, ja żadnych ani presji, ani nacisków nie mam zamiaru wywierać. To jest kwestia po prostu roztropnej analizy sytuacji i tego, czy można z tym wyjść, ale problem do rozwiązania jest, bo rzeczywiście w żadnym dużym kraju Unii Europejskiej nie pozwolono, tak jak w Polsce, na takie właścicielskie opanowanie mediów przez koncerny zagraniczne, zwłaszcza koncerny z jednego kraju, a w Polsce z taką sytuacją, zwłaszcza w prasie, mamy. I ani w Niemczech tak nie jest, ani we Francji, ani w Wielkiej Brytanii, ani we Włoszech, ani w Hiszpanii, mimo zasady wolnego przepływu osób, kapitału, usług i tak dalej, która w Unii Europejskiej obowiązuje, w sprawie medialnej jednak można czynić wyjątki, bo media to nie jest zwykła produkcja zwykłych produktów materialnych, tylko to jest też wrażliwy obszar przekazywania opinii, treści, informacji, kształtowania społeczeństwa - mówił dalej wiceminister kultury.

- Nie wiem naprawdę, bo nie chcę wywierać też presji na kierownictwo własnego środowiska politycznego, ale wiem, że problem jest, że problem jest i on jest poważny - zaznaczył.

- Dawne Ministerstwo Środowiska dalej będzie kontynuowało swoją misję jako nowe Ministerstwo Środowiska, ale bez dwóch obszarów, czyli bez ochrony powietrza i klimatu i bez zagospodarowania odpadami, łącznie z funduszem ochrony środowiska, bo tam rzeczywiście program Czyste powietrze to najważniejsze, kluczowe zadanie tego funduszu, natomiast Ministerstwo Klimatu czy najważniejsza część ministerstwa powstaje na bazie Ministerstwa Energii, czyli będziemy mieli dawne departamenty Ministerstwa Energii, za które będzie odpowiadał minister Kurtyka plus departamenty z dawnego Ministerstwa Środowiska, czyli ochrona powietrza i klimatu i zagospodarowania odpadami. Reszta pozostaje w Ministerstwie Środowiska - stwierdził Michał Woś w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Konkretna odpowiedź jest taka, że Lasy Państwowe przekazują sporą, wydają spory wkład w budżet i wszystko zależy od sytuacji. Natomiast będę stał na stanowisku takim, żeby wszystko się działo w Interesie państwa, Polski, interesie Lasów Państwowych, które realizują naprawdę gigantyczne zadania związane nie tylko z ochroną przyrody, gospodarką leśną, którą mamy, ale też właśnie w sprawach klimatycznych. Mała retencja w dużej mierze jest wykonywana przez lasy, jakby podnoszenie poziomu wód - stwierdził Michał Woś w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Wydaje mi się, że wystarczająco konkretnie panu redaktorowi odpowiadam. To nie jest teraz moment, żeby odpowiadać: tak czy nie. Co do zasady lasy dają wiele do budżetu, więc jeżeli będzie konieczność, żeby dały jeszcze więcej, to musi być racjonalne uzasadnienie, natomiast w tym momencie nie widzę takich rozmów, nie ma takiego oczekiwania ze strony rządu - dodał.

- Skala po tych dwóch latach działalności kornika, tego co się tam działo, tam tak przekonują leśnicy też, że niewiele jest czego ratować. Znaczy nie ma jakby już wystarczającej ilości możliwości, żeby realnie podjąć walkę z kornikiem. Oczywiście leśnicy podejmują intensywne działania, ale takie działania, które są zgodne z TSUE, a wyrok TSUE na pewno bardzo związał ręce wszystkim, którzy troszczyli się o las, o Puszczę Białowieską - stwierdził Michał Woś w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- W związku z kolejnymi doniesieniami medialnymi dot. podania się Mariana Banasia do dymisji, złożenia odpowiedniego pisma na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek, dzisiaj o 13:30 na posiedzeniu konwentu seniorów będę domagał się od pani marszałek pełnej informacji w tej sprawie. Nie może być tak, żeby marszałek Sejmu w sposób zupełnie bez trybu, co jest typowe dla państwa PiS, tego typu informacje wkładała bądź do niszczarki bądź odsyłała. Raz jeszcze chcę publicznie zapytać: czy prawdą jest, że Marian Banaś złożył pisemną dymisję na ręce marszałka Sejmu, czy prawdą jest, że ta dymisja bez żadnego trybu została odesłana bądź też zniszczona, jeżeli tak to dlaczego Sejm jako organ kolegialny nie został poinformowany przez panią marszałek? - stwierdził Borys Budka na briefingu w Sejmie.

- [Marian Banaś] nie podał się do dymisji. Jest moje oświadczenie, ono jest prawdziwe i aktualne - stwierdziła marszałek Sejmu Elżbieta Witek w rozmowie z dziennikarzami.

- Jest moje oświadczenie. Nie spotkałam się z panem Banasiem, nie otrzymałam żadnego pisma, nie złożył na moje ręce rezygnacji i tyle mam do powiedzenia. Ani z kierowcą się nie widziałam - dodała.

- Mamy gotowy wniosek o odwołanie marszałka Sejmu. Jest to wniosek przygotowany przez klub KO. Rozważamy jego złożenie z uwagi na to, że pojawiają się kolejne informacje o możliwości działania przez panią marszałek niezgodnego z prawem. Dajemy szanse wyjścia z twarzą pani marszałek. Uważamy że powinna ona poinformować opinię publiczną. Nie może być tak, że mamy państwo, które działa bez trybu - stwierdził Borys Budka na briefingu w Sejmie.

Według informacji 300POLITYKI, w tym miesiącu Sejm zbierze się na posiedzeniu (bądź dwóch posiedzeniach) najprawdopodobniej 12, 19 i 20 grudnia. O tym pierwszym terminie mówił już Borys Budka na briefingu w Sejmie. Drugie posiedzenie (bądź kontynuacja pierwszego) jest potrzebne do przegłosowania prawdopodobnych poprawek Senatu do Funduszu Solidarnościowego (chodzi o finansowanie 13. emerytury), a także podniesienia akcyzy na używki. Izba wyższa ma zaplanowane posiedzenie 17-18 grudnia.

Parlament powinien  przegłosować także ustawę zakładającą ponowne zawieszenie stosowania podatku od sprzedaży detalicznej - ustawa ma wejść w życie 1 stycznia, więc albo Senat zajmie się nią na wspomnianym posiedzeniu, albo będzie potrzebne zwołanie kolejnego posiedzenia w tym roku. Wszystko to przy założeniu, że izba wyższa, kontrolowana przez opozycję, nie będzie chciała czekać 30 dni.

- Wobec pojawiających się w mediach różnych doniesień związanych z moją działalnością, ale przede wszystkim powodowane troską o przyszłość NIK, pragnę oświadczyć że byłem gotów złożyć urząd prezesa NIK. Z przykrością stwierdziłem jednak, że moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej. NIK jest jedną z najważniejszych urzędów państwowych, który cieszy się niekłamanym autorytetem, Jako prezes izby nie mogę pozwolić, by stała się przedmiotem politycznych rozgrywek i targów. Nie, na to zgody nie będzie. Pragnę podkreślić, że zostałem powołany na urząd prezesa NIK z zachowaniem wszystkich procedur. Tylko stabilne kierownictwo jest w stanie zapewnić prawidłową pracę izby i wypełnianie jej konstytucyjnych obowiązków. Nigdy nie mówiłem o sobie że jestem człowiekiem wolnym od błędów. Nie podkreślałem działalności w opozycji antykomunistycznej w latach 70. i 80. Wręcz przeciwnie, kiedy odrodziła się RP, stałem się lojalnym i rzetelnym urzędnikiem pracującym dla dobra ojczyzny. Nie wikłałem się również w partyjne rozgrywki. Dziś pojawiły się wątpliwości związane z moją przeszłością. Uważam je za kłamliwe i krzywdzące. Deklaruję, że jestem gotów odpowiedzieć na każde pytanie śledczych i wyjaśnić wszystkie ich wątpliwości. Jeśli zajdzie taka potrzeba, jestem gotów zrzec się immunitetu prezesa NIK. Jednocześnie będę zdecydowanie stawał w obronie mojego dobrego imienia i mojej rodziny - stwierdził Marian Banaś w oświadczeniu opublikowanym na stronie NIK.

- NIK z jej stuletnią historię wpisała się w tradycję państwa polskiego. Cieszy się dużym zaufaniem społecznym. Moim zadaniem jako prezesa NIK jest zapewnienie dalszego stabilnego działania izby, wolnego od wszystkich politycznych nacisków i gier. Przypominam, że podwaliny pod nowoczesną ideę niezależnej kontroli państwowej położył już w latach 90. prezes izby śp. Lech Kaczyński. W pełni zgadzam się z taką filozofią funkcjonowania NIK. Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za NIK będę kontynuował powierzoną mi przez parlament misję. Na zakończenie pragnę bardzo serdecznie podziękować za liczne maile i telefony ze słowami wsparcia i otuchy od wielu Polaków - zaznaczył prezes NIK.

- Jesteśmy świadkami jakiegoś spektaklu, który się rozgrywa wewnątrz obozu PiS-u. A sprawa nie jest sprawą PiS-u, sprawa dotyczy najwyższych funkcjonariuszy państwa polskiego. Dotyczy prezesa NIK, dotyczy premiera, dotyczy ministra koordynatora ds. służb specjalnych i jest sprawą dotyczącą państwa - mówił Sławomir Nitras podczas konferencji prasowej w Sejmie.

- Apelujemy z tego miejsca do marszałek Witek, by nie zaczynała swojej kadencji od tak żenującego spektaklu. By stanęła na wysokości zadania, przecięła to, co się dzieje i uwzględniła w porządku obrad przyszłego posiedzenia Sejmu w przyszłym tygodniu, informację rządu dotyczącą tej sprawy - dodał poseł. 

- My jako Lewica chcemy bronić wiarygodności państwa. Chcemy bronić wiarygodności konstytucji i dlatego w dniu dzisiejszym zwrócimy się do innych klubów parlamentarnych o to, by podpisały się pod wnioskiem o Trybunał Stanu dla pana prezesa Mariana Banasia. To co dzieje się w NIK, zamieszanie wywołane tym, że na czele tej instytucji stoi potencjalny przestępca, nie może pozostawać bez reakcji - mówił Krzysztof Gawkowski podczas konferencji prasowej w Sejmie. 

Potwierdzają się informacje 300POLITYKI - drugie posiedzenie Sejmu tej kadencji zostało zwołane na 12, 19 i 20 grudnia. W pierwszym dniu obrad - według wstępnego harmonogramu - posłowie zajmą się m.in. projektem ustawy ponownie zawieszającym stosowanie podatku od sprzedaży detalicznej. I czytanie odbędzie się o 10:00. W planie na ten dzień są także zmiany w regulaminie Sejmu (chodzi o wybór nowej PKW) czy II czytanie projektu dot. tzw. małego ZUS-u plus.

19 grudnia Sejm zajmie się m.in. zmianami w Kodeksie postępowania cywilnego, a na 10:50 zaplanowano spotkanie opłatkowe. Z kolei dzień później, 20 grudnia rano, w bloku między 9:00 a 10:30, zajmie się także poprawkami do ustaw o Funduszu Solidarnościowym (chodzi o finansowanie 13. emerytury), a także podniesieniem akcyzy na używki oraz wyborem kolejnego sędziego TK - w miejsce Małgorzaty Pyziak-Szafnickiej, której kadencja upływa 5 stycznia.

Pierwsze posiedzenie Sejmu w 2020 roku odbędzie się 8-9 stycznia, a kolejne - 29-30 stycznia - wynika z kalendarza posiedzeń Sejmu, który widziała POLITYKA.

Począwszy od lutego, posiedzenia będą odbywać się raz w miesiącu (chyba, że zostanie zwołany dodatkowy Sejm). Dopiero w czerwcu odbędą się dwa posiedzenia: 17-18 i 24-25.

W lipcu także odbędą się dwa posiedzenia, a na 6 sierpnia zaplanowane jest Zgromadzenie Narodowe w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta.

Pierwsze posiedzenie Sejmu w 2020 roku odbędzie się 8-9 stycznia, a kolejne - 29-30 stycznia - wynika z kalendarza posiedzeń Sejmu, który widziała POLITYKA.

Począwszy od lutego, posiedzenia będą odbywać się raz w miesiącu (chyba, że zostanie zwołany dodatkowy Sejm). Dopiero w czerwcu odbędą się dwa posiedzenia: 17-18 i 24-25.

W lipcu także odbędą się dwa posiedzenia, a na 6 sierpnia zaplanowane jest Zgromadzenie Narodowe w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta.



Fot. Sejm

https://twitter.com/bbudka/status/1202212842428125185

- Ten szczyt to jest sukcesu Sojuszu Północnoatlantyckiego, jego rezultaty są sukcesem Sojuszu Północnoatlantyckiego, natomiast jeżeli chodzi o nasze sprawy, o polskie sprawy w Sojuszu Północnoatlantyckim, bezpieczeństwo naszej części Europy, to śmiało można powiedzieć, że szczyt ten jest także i zwycięstwem Polski - mówił prezydent Andrzej Duda po zakończeniu spotkania przywódców państw NATO.

- Jakie przede wszystkim są te rezultaty. No przede wszystkim rezultat jest taki, że wszystkie te czarne przewidywania dotyczące kryzysu głębokiego w Sojuszu Północnoatlantyckim, rozpadu Sojuszu Północnoatlantyckiego czy wyjścia jakichś państw z Sojuszu Północnoatlantyckiego okazały się, rzecz jasna, nieprawdziwe - dodał prezydent.

- Oczywiście był pełen poziom zaufania i umiejętności, Ja znałam też pana prezesa Banasia wcześniej. Przecież pracowaliśmy też wspólnie w rządzie w latach 2006-2007 i znałam go od bardzo dobrej strony. Również mnie to zaskoczyło bardzo mocno. Sytuacja jest na pewno sytuacją trudną, patową - mówiła Beata Kempa w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- To [zwolnienie Jakuba Banasia] mogło być też odebrane bardzo osobiście. Pełna zgoda - mówiła Beata Kempa w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Jednak mimo wszystko sytuacja jest bardzo poważna i uważam, że w tym przypadku, jeszcze raz powtarzam, każdy kto pełni funkcję publiczną, też jest kwestia, że może być narażony na wszystkie zarzuty, po to, żeby była chęć usunięcia. Tylko, że jeżeli w tej chwili sprawa od organu trafia do organu, czyli nie jest to jakieś pomówienie czy kwestia doniesień, jeżeli organy zgłaszają do organów, to muszą mieć jakieś podstawy - dodała.

- Coś się kończy, więc coś się zaczyna. Chcę z Wami o tym porozmawiać. Spotkajmy się w Gdańsku w niedzielę, 8 grudnia - napisał Szymon Hołownia na Facebooku, zapowiadając niedzielne spotkanie w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Można przypuszczać, że wtedy ogłosi swój start w wyborach na prezydenta Polski.

- Uważam, że to jest błąd pana prezesa, ponieważ trzeba pamiętać jaką funkcję się pełni. To jest jeden z najważniejszych organów w państwie i chodzi tutaj o interes państwa - mówił Michał Wójcik w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Jest ułomność całego systemu, bo powinien ustawodawca przewidzieć taką sytuację. Nie ma takiej sytuacji. Jest kadencja w konstytucji - mówił Michał Wójcik w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Dzisiaj słyszę, że jest zbieranie podpisów pod wnioskiem do Trybunału Stanu. To też jest pytanie. Jeżeli spojrzymy na przepis konstytucji, to on mówi o ew. działaniach podjętych w związku z pełnioną funkcją. To też jest pytanie czy to należy uznawać - mówił Michał Wójcik w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24. 

- Ja szanuję wszelkie osoby określane jako potencjalni kontrkandydaci, przypomnę, że kiedyś podśmiechiwano się ze mnie, kiedy ogłoszono, że jestem kandydatem w wyborach prezydenckich. Czas pokazał swoje. Dziś sprawuję ten neizwykle zaszczytny urząd starając się działać jak najlepiej dla kraju i dla naszych obywateli, w związku z tym każdy kandydat jest godny szacunku. Mam takie podejście i takie będę prezentował. Ja robię swoje. Zawsze tak do sprawy podchodzę: mam swoje zadania, mam swój punkt widzenia i swoje zapatrywania na polskie prawy i tak je realizuje, zgodnie ze swoimi najlepszymi intencjami i umiejętnościami, wszystkimi siłami jakie jestem w stanie w to włożyć - mówił prezydent Andrzej Duda w Gościu Wiadomości.

- Jestem przeświadczony, że wygłosiłem takie wystąpienie, jakie w tamtym momencie powinien wygłosić prezydent, który musi uważnie patrzeć na scenę polityczną i dostrzegać problemy, które przekładają się na coś, co nazywamy życiem publicznym. Tak właśnie chciałem, żeby to wystąpienie wybrzmiało. Natomiast, kiedy przyjdzie czas kampanii, wtedy będą ogłaszane decyzje. Dzisiaj wykonuję swoje zadania, w tej chwili tutaj w Wielkiej Brytanii, cieszę się, że z pożytkiem dla Polski wzmacnia się bezpieczeństwo naszego kraju. Mam z tego powody do satysfakcji i mam nadzieję, że i moi rodacy docenią te zadania, które choćby w tych dniach wykonywaliśmy - mówił prezydent Andrzej Duda w Gościu Wiadomości.  

-- JUŻ ZNAMY KALENDARZ PRAC SEJMU NA 2019 I 2020: https://300polityka.pl/news/2019/12/04/kalendarz-posiedzen-sejmu-od-lutego-do-maja-po-jednym-posiedzeniu-w-miesiacu-6-sierpnia-zlozenie-przysiegi-przez-nowo-wybranego-prezydenta/ -- LIVEBLOG 300POLITYKI: PREZYDENT O SWOIM SZACUNKU DO KONKURENTÓW, KTÓREGO NIE DOŚWIADCZYŁ KIEDY SAM KANDYDOWAŁ HOŁOWNIA ZAPOWIADA WIEC W GDAŃSKU KEMPA O TYM, ŻE ZWOLNIENIE SYNA BANASIA MOGŁO BYĆ ODEBRANE OSOBIŚCIE PAD O SZCZYCIE, KTÓRY JEST ZWYCIĘSTWEM POLSKI https://300polityka.pl/live/2019/12/04/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- DO TEJ PORY PODCHODY, TERAZ OTWARTA WOJNA - zapowiedź. -- MARIAN BANAŚ OŚWIADCZYŁ, ŻE NIE ZAMIERZA REZYGNOWAĆ Z FUNKCJI PREZESA NIK. -- TO CIOS DLA PIS-U I PREZENT DLA OPOZYCJI - Dorota Gawryluk. -- JEŚLI PIS MIAŁO NADZIEJĘ, ŻE MARIAN BANAŚ W NAJBLIŻSZYCH GODZINACH, A MOŻE DNIACH ZREZYGNUJE, TO DZIŚ MARIAN BANAŚ TE NADZIEJE ROZWIAŁ - Dariusz Ociepa. -- TO OZNACZA, ŻE BANAŚ IDZIE NA OTWARTĄ WOJNĘ ZE SWOIM DOTYCHCZASOWYM ŚRODOWISKIEM - Ociepa dalej. -- PREZES NIK TWIERDZI, ŻE ROZWAŻAŁ DYMISJĘ - Ociepa. -- MARSZAŁEK WITEK ZAPRZECZA, ŻE DOTARŁO DO NIEJ PISMO OD MARIANA BANASIA - Ociepa dalej. -- SZOKUJĄCE INFORMACJE DLA BLISKO DWÓCH MILIONÓW CHORYCH NA CUKRZYCĘ - OKAZAŁO SIĘ, ŻE ZAŻYWANA PRZEZ NICH SUBSTANCJA Z CHIN MOŻE ZAWIERAĆ TRUCIZNĘ. ***** FAKTY TVN -- BYŁ GOTÓW ZŁOŻYĆ DYMISJĘ, STAŁ SIĘ OBIEKTEM BRUTALNEJ GRY - w zapowiedzi. -- POWOŁUJĄC SIĘ NA LECHA KACZYŃSKIEGO STAWIA SPRAWĘ JASNO, PROBLEM Z TYM, ŻE PARLAMENT JUŻ GO NIE CHCE ALE BĘDZI TRWAŁ, OPOZYCJA WYPOINA ŻE PIS POWOŁAŁ BANASIA NIE BACZĄC NA PRZESZŁOŚĆ - Maciej Knapik. -- PLAN B: BAŁAGAN I BANTUSTAN - Krzysztof Brejza. -- BEZ TRYBU - Borys Budka. -- MARSZAŁEK MIAŁA ODESŁAĆ PISMO W POPRAWIONEJ WERSJI, TEGO PISMA JUŻ NIE PODPISAŁ, SKANY PISM PUBLIKUJE PRASA - Knapik. -- ONI WSZYSCY SĄ BANASIAMI - Sławomir Nitras. -- PO DYMISJI BANAŚ ZOSTAŁBY Z NICZYM OPRÓCZ POSTĘPOWANIA PROKURATORSKIEGO - Knapik. -- MÓWIĄ, ŻE TRZEBA ODWOŁAĆ, ALE MY WAM W TYM NIE POMOŻEMY - Jan Kanthak. -- NAWET PRAWOMOCNE WYROKI NIE SĄ W STANIE ZMUSIĆ POLITYKÓW PIS DO UJAWNIENIA, TEGO CO NIEWYGODNE - w zapowiedzi. -- JEST WNIOSEK GRUPY POSŁÓW, BY SŁUŻBY PRZEDSTAWIŁY KALENDARIUM I W MOIM PRZEKONANIU BYŁOBY TO ZASADNE - Jan Maria Jackowski. -- UTAJNIENIE TO ŁATWE USPRAWIEDLIWIENIE, BO ZIOBRO DOSTAŁ OD PIS UPRAWNIENIE UJAWNIENIA CZEGO CHCE - Sobieniowski. -- KOORDYNATOR PRZED ROKIEM MÓWIŁ TYLKO JAWNOŚĆ A TERAZ UTAJNIA SIĘ NAWET LISTY POPARCIA DLA CZŁONKÓW KRS - Sobieniowski. -- JEŚLI KTOŚ COŚ UKRYWA TO MA COŚ WSTYDLIWEGO - Krzysztof Brejza. -- RZĄD UTAJNIA SPRAWĘ HEJTERSKĄ CZŁOWIEKA, KTÓRY NAZYWAŁ SIĘ WICEZIOBRĄ - Sobieniowski. -- CHODZI NIE O BEZPIECZEŃSTWO PAŃSTWA, TYLKO BEZPIECZEŃSTWO PARTII - Brejza. -- JEŚLI KTOŚ MYŚLI ŻE TO GO NIE DOTYCZY TO NIECH WEŹMIE POD UWAGĘ SPRAWĘ WYPADKU BEATY SZYDŁO - Sobieniowski. -- UTAJNIONE SĄ LISTY KRS, UTAJNIONY WYPADEK KOLUMNY, UTAJNIONE AKTA SPRAWY PIEBIAKA I RAPORT WS BANASIA - Sobieniowski. -- PARTIA OSZUSTÓW, KTÓRZY ZAWŁADNĘLI WYOBRAŹNIĄ SPOŁECZNĄ - Rafał Grupiński. -- ROLE SIĘ ZAMIENIŁY - zapowiedź: Dyskusja była spokojna i merytoryczna i tak powinna być w parlamencie. Tylko role się zamieniły. Bo na obradach senackiej komisji spraw zagranicznych i Unii Europejskiej po jednej stronie prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i opozycyjna większość. A po drugiej osamotniony człowiek Zbigniewa Ziobry - Sebastian Kaleta. -- JEDEN KADR POKAZUJE CZYM SIĘ RÓŻNIĄ POSIEDZENIA W SENACIE OD TYCH W SEJMIE, TU KONTROLOWANO DZIAŁANIA WŁADZY - Krzysztof Skórzyński. -- OD TAKIEJ FORMY PRZEDSTAWICIELE RZĄDU ODWYKLI - Skórzyński. -- TO, CO MÓWIŁ KALETA BRZMIAŁO JAK PRÓBA PODWAŻENIA WYROKU TSUE - Skórzyński. -- RZĄD CHCE, BY WYROKIEM TSUE ZAJĄŁ SIĘ TK, CHOĆ W PRAWIE NIE MA TEGO BY TK MÓGŁ SIĘ ZAJMOWAĆ WYROKAMI OSTATECZNYMI TSUE - Skórzyński. -- NAWET NIE PRZEBIEG, ALE TO ŻE ONA BYŁA MOŻLIWA JEST OBRAZEM ZMIANY W PARLAMENCIE, BO RZĄD BYŁ PRZYZWYCZAJONY DO UCINANIA DYSKUSJI, NA POSIEDZENIE ZAPROSZONO ORGANIZACJE POZARZĄDOWE - Skórzyński. -- WIDAĆ WYRAŹNIE ŻE OPOZYCJA BĘDZIE BARDZO SZCZEGÓLNIE PATRZYŁA NA KAŻDY PROJEKT USTAWY - Jan Maria Jackowski. -- PREZES IUSTITIA NIE DA SIĘ ZASTRASZYĆ, A W MS MYŚLĄ O KOLEJNYCH KARACH DLA SĘDZIÓW, NAWET WIĘZIENIA - w zapowiedzi. -- BĘDZIEMY BRONIĆ NIEZALEŻNYCH SĘDZIÓW DLA LUDZI - sędzia Markiewicz. -- POKAZYWAŁ SWOJE POLITYCZNE ZAANGAŻOWANIE - Jan Kanthak. -- SĘDZIEGO ZOBOWIĄZUJĄ PEWNE ZASADY - Ryszard Terlecki. -- SĄ ANALIZY W OPARCIU O ROZWIĄZANIA Z INNYCH KRAJÓW - Marcin Warchoł. -- TYLKO POGRATULOWAĆ POMYSŁÓW, TE PRZEPISY W  NIEMCZECH BYŁY WYKORZYSTYWANE DO ŚCIGANIA SĘDZIÓW HITLEROWSKICH I NRD-OWSKICH - Wojciech Hermeliński. ***** WIADOMOŚCI TVP -- PREZYDENT TURCJI ZGODZIŁ SIĘ NA NATOWSKI PLAN OBRONY POLSKI I KRAJÓW BAŁTYCKICH - na czołówce. -- SĄD ZNOWU ŁASKAWY DLA CELEBRYTY - jedna z zapowiedzi. -- POLSKA DELEGACJA WRACA ZADOWOLONA I Z POTWIERDZENIEM TEGO, CZEGO CHCIAŁA - w relacji Jakuba Wojtanowskiego z Londynu. -- PAD DWUKROTNIE ROZMAWIAŁ Z ERDOGANEM - Wojtanowski. -- GÓRNICY GŁOŚNO MÓWIĄ, ŻE BOJĄ SIĘ UNIJNEJ POLITYKI NASTAWIONEJ NA WALKĘ Z WĘGLEM, POLSKI RZĄD ZAPEWNIA, ŻE BĘDZIE BRONIŁ KOPALŃ, KTÓRE SĄ FUNDAMENTEM POLSKIEJ GOSPODARKI - w zapowiedzi. -- SŁOWA PODSZYTE IDEOLOGIĄ, ŻE CZAS WĘGLA MINĄŁ - Jacek Sasin. -- UHONOROWANO IZABELĘ KLOC - MARCIN Szewczak. -- W BRUKSELI HISTERIA PRZECIW WĘGLOWI - Izabela Kloc. -- BANAŚ NIE CHCE ODEJŚĆ - belka. -- DLA POLITYKÓW PRAWICY DECYZJA BANASIA NIEZROZUMIAŁA, BO OCZEKIWALI ŻE USTĄPI DLA DOBRA URZĘDU - Marcin Szypszak. -- OPOZYCJA NA SPRAWIE BANASIA PRÓBUJE ZBIĆ POLITYCZNY KAPITAŁ - Szypszak. -- W ODWOŁANIU BANASIA NIE ZAMIERZA POMÓC PO, CHOĆ NIE WIDZIAŁA PROBLEMU W ZARZUTACH WOBEC SPRAWUJĄCEGO TĘ FUNKCJĘ KWIATKOWSKIEGO - Szypszak. -- PIS, PARTIA, KTÓRA CZĘSTO ODWOŁUJE SIĘ DO WYSOKICH STANDARDÓW CHCE SPRAWĘ BANASIA ZAŁATWIĆ DO KOŃCA, INACZEJ NIŻ OPOZYCJA - Szypszak. -- DRAMATYCZNE SKUTKI DECYZJI SĘDZIEGO - belka. -- ZAWIESZONY SĘDZIA, KTÓRY STAŁ SIĘ BOHATEREM OPOZYCJI WYDAŁ TRUDNY DO OBRONY WYROK - w zapowiedzi. -- TOWARZYSZYŁA MĘŻOWI W GEHENNIE, ZOSTALI POZBAWIENI DACHU NAD GŁOWĄ - Jan Korab o żonie ofiary niedopatrzenia sędziego. -- NIE WIERZYŁAM, ŻE TAK MOŻE BYĆ - Lidia Staroń. -- ZŁOŻYŁAM WNIOSEK O POSTĘPOWANIE DYSCYPLINARNE - Staroń. -- SĘDZIEMU WŁOS Z GŁOWY NIE SPADŁ - w archiwalnym materiale TTV. -- PO TYM JAK SĘDZIA ZOSTAŁ BOHATEREM OPOZYCJI, MATERIAŁ ZNIKNĄŁ ZE STRON TELEWIZJI ZWIĄZANEJ Z TVN - Korab. -- WYSTĘPUJE NA WIECACH W TOWARZYSTWIE POLITYKÓW KO, CO NIE INTERESUJE SĘDZIÓW W OLSZTYNIE - Korab. -- SĄD ZNOWU ŁAGODNY DLA DURCZOKA - belka. -- BRAK ARESZTU TO DECYZJA NIERACJONALNA, MÓWI PROKURATURA, KTÓRA MÓWI O NIEFORMALNYM IMMUNITECIE CELEBRYTY - Karol Jałtuszewski. -- MAŁGORZATA K. Z KIELC PRÓBOWAŁA ZAPŁACIĆ PODROBIONYM BANKNOTEM 50 ZŁ I ZOSTAŁA ARESZTOWANA NA 3 MIES, NASTOLATKA PODROBILA LEGITYMACJĘ BY WEJŚC NA DYSKOTEKĘ - WYROK 3 MIES. - Korab. -- W MATERIALE O SPRAWIE NAJSZTUBA.