Poniedziałek to drugi dzień wizyty marszałek Sejmu Elżbiety Witek w Pradze. Dziś szefowie izb spotkają się w Senacie Republiki Czeskiej. Wśród tematów rozmowy będą m.in. demokratyczne przemiany roku 1989 i współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Po zakończeniu konferencji marszałek Witek będzie rozmawiać z Radkiem Vondráčkiem, przewodniczącym Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej.

O 12:00 na Politechnice Warszawskiej odbędzie się na uroczystość z okazji 20-lecia Fundacji Wspierania Rozwoju Radiokomunikacji i Technik Multimedialnych. Udział w uroczystości potwierdził między innymi prezydencki rzecznik Błażej Spychalski. Założona przy PW Fundacja jest platformą służącą do wymiany doświadczeń, promowania rozwoju nowych technologii w obszarze telekomunikacji. Fundacja wspiera także badania, funduje stypendia studentom i doktorantom. Fundacje wspierają największe firmy działające w obszarze telekomunikacji.

O 19:00 odbędzie się posiedzenie klubu Lewicy, na którym może zostać podjęte stanowisko w sprawie zgłoszonego w ubiegłym tygodniu przez PiS projektu ustawy o likwidacji tzw. 30-krotności składek ZUS. Jak mówią nasi rozmówcy, jest też możliwe zwołanie kolejnego posiedzenia klubu na wtorek. Sejm ma zająć się propozycją - zgodnie z wstępną wersją harmonogramu - jutro wieczorem.

- To nie jest tak, że musimy wybrać cokolwiek do poparcia. Możemy oba te rozwiązania odrzucić [zniesienie 30-krotności składek ZUS i podwyżka akcyzy na używki]. Nic z tego nie jest do poparcia. Na pewno dla nas w Nowoczesnej poparcie jakichkolwiek podwyżek podatków nie jest do przyjęcia - stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Wszyscy zdają sobie sprawę, że PiS bardzo nerwowo szuka w tej chwili pieniędzy, żeby potwierdzić swoją tezę o zrównoważonym budżecie. Niestety dane ekonomiczne nie są najlepsze. Wiemy już, że wzrost gospodarczy ostatnio spadł poniżej 4%. Jest to niemiła niespodzianka dla strony rządowej. Budżet jest przewidziany jednak na wzrost gospodarczy powyżej 3,5%, z tego co pamiętam. Jeżeli spadnie poniżej tego poziomu, będzie oznaczało, że nie będzie określonych wpływów do budżetu - mówiła dalej.

- Nie jest rolą Senatu blokowanie w sposób niedemokratyczny czy nieuczciwy ustaw. [Opcja atomowa Romana Giertycha] byłaby rzeczywiście przekroczeniem pewnych zasad współżycia społecznego, jak to się ładnie mówi. Jeżeli by jeszcze chodziło o ustawę, która rzeczywiście, mam wrażenie, że godzi w podstawy demokracji, czyli ktoś np. wprowadził ustawę która hamuje możliwość kolejnych wyborów itd., to pewnie należałoby zastanowić się również nad opcją atomową. Nie w sprawie ZUS-u - stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Słyszę, że konsultacje trwają. Mogę panu powiedzieć, kto bardzo chce być kandydatem Lewicy na urząd prezydenta. Robert Biedroń niewątpliwe. Ja bym chciał, żeby to był ktoś, kto ma szansę, ale nie jestem upoważniony, żeby wypowiadać się w imieniu tych gremiów, które będą o tym decydowały - mówił Leszek Miller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- W tej chwili wydaje się, że ten pomysł [wchłonięcia Nowoczesnej przez Platformę] nie pojawia się i co więcej, nie ma takich idei - stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Mam zwyczaj nie wtrącać się w takie działania, żeby nie podpowiadać innym, kogo powinni wybrać na przewodniczącego - mówiła dalej, pytana o wybory na przewodniczącego w Platformie.

- Nie ma żadnych wątpliwości, że dla mnie Małgorzata Kidawa-Błońska jest najlepszą kandydatką [na prezydenta]. Nie widzę w tej chwili [innego potencjalnego kandydata] - stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Sytuacja się zmieniła, bo Donald Tusk ogłosił, że nie będzie ubiegał się o to stanowisko [prezydenta]. To tylko zwiększa szanse Andrzeja Dudy. Nawet mogę zaryzykować takie stwierdzenie, że gdyby dzisiaj były wybory na urząd prezydenta, to Andrzej Duda miałby wielką szansę powtórzyć swoją kadencję - mówił Leszek Miller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- Ta sprawa ma trzy aspekty. Ekonomiczny, społeczny i polityczny. Ekonomiczny taki, że rząd szacuje, że za pomocą tego manewru, będzie miał więcej jakieś 5-6 mld zł. Społeczny powoduje to, że zniesienie limitu w przyszłości może zaowocować ogromnym zróżnicowaniem wysokości emerytur, co z lewicowością ma niewiele wspólnego. Natomiast postulat, który ja słyszę, że można przecież ustawowo ograniczyć wysokość najwyższej emerytury, zostanie zaskarżony do TK i obalony. Trzeci polityczny. Mamy do czynienia po raz pierwszy w tej kadencji, która się dopiero zaczyna, z taką dekompozycją obozu władzy, gdzie jedna partia koalicyjna pana Gowina zdecydowanie się opowiada przeciwko pomysłom innych partii koalicyjnych. To jest wymarzona sytuacja dla opozycji. Opozycja nie może w żadnym wypadku pomóc, tylko powinna działać na rzecz pogłębienia tej dekompozycji. Reasumując Lewica nie powinna poprzeć tego projektu - mówił Leszek Miller w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News.

- Przykra sprawa. Tym bardziej, że nie ma mowy tu o zaskoczeniu ani działaniu jakimś nowym, bo przed wyborami pan Gowin i jego partia wiedziała, że takie plany są. Co więcej, premier Gowin na Radzie Ministrów głosował za budżetem, który uwzględniał wpływy z tej zmiany - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Porannej rozmowie” RMF FM.

- Obracamy się w sferze dwójki kandydatów. Dwóch kandydatek. Wszystko na to wskazuje, że będzie kobieta - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Porannej rozmowie” RMF FM.

- Podwyżki dla indywidualnych odbiorców nie będzie i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Dla firm była w tym roku, szczególnie dla dużych firm. Dla tych małych i średnich udało się utrzymać te ceny, ale nie da się tego robić w nieskończoność. Podmioty gospodarcze muszą się liczyć z tym, że będą musiały płacić tyle za prąd, ile wynika z rynkowych cel - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Porannej rozmowie” RMF FM. 

https://twitter.com/KamilBortniczuk/status/1196334643529895937

- Rolą Senatu nie jest bycie w opozycji. Rolą Senatu jest stanowienie prawa i wypełnienie swoich konstytucyjnych obowiązków, jakim jest i to, co czasem ironicznie, czasem prawdziwie nazywamy izbą refleksji, ale przede wszystkim spełnianie roli parlamentu, która w polskim systemie zostaje dzisiaj ograniczona tak naprawdę, w takim pełnym tego słowa znaczeniu właśnie do Senatu, ponieważ Sejm, tak jak w poprzedniej kadencji, i w tej wydaje mi się, że będzie ograniczany w swojej normalnej roli parlamentarnej - stwierdził Michał Kamiński w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Nic nie pozwala premierowi i ministrom unikać pytań Senatu czy występowania w debatach senackich. Mam wrażenie, że abstrahując od sprawy Banasia, która jest poprzez swoją skalę bulwersująca i Senat ma prawo się nią zająć, bo tym także żyją Polacy, oczywiście w ramach swoich konstytucyjnych uprawnień. Ale z całą pewnością Senat ma prawo też, i zarówno indywidualnie jako senatorowie, ale także jako cała izba, zadawać pytania i zapraszać do debaty urzędników najwyższych państwa polskiego, którzy podlegają kontroli legislatury, a częścią legislatury w Polsce jest Senat - stwierdził Michał Kamiński w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Wypowiedź senatora Bogdana Zdrojewskiego w sprawie podniesienia wieku emerytalnego nie jest stanowiskiem Platformy Obywatelskiej i jest sprzeczna z jej programem. Platforma Obywatelska wielokrotnie podkreślała, że jest przeciw podniesieniu wieku emerytalnego i to stanowisko podtrzymuje - napisał w oświadczeniu rzecznik Platformy Jan Grabiec, odnosząc się do dzisiejszego wywiadu Zdrojewskiego dla tygodnika "Wprost".

„Jutro o 10:10 premier Morawiecki wystąpi ze swoim exposé w Sejmie RP, prezentując założenia programu i plany działań rządu na najbliższe 4 lata. Pan premier zawsze do ostatniej chwili pracuje sam i ze swoim zapleczem nad takimi wystąpieniami, zwłaszcza tak istotnymi, bo to jest jedyne takie wystąpienie w czasie kadencji, bo zakreśla horyzont działań, wyzwań, które przed rządem stoją” - mówił w radiowej Jedynce szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.

„Widać na horyzoncie spowolnienie, które dotyka już niektóre kraje UE i na świecie. Na pewno [w exposé] będą wyzwania gospodarcze. Pojawi się problematyka związana ze zmianami klimatycznymi. To jest temat nie tylko istotny na agendzie unijnej, ale też dla bardzo wielu Polaków są to sprawy coraz ważniejsze. Myślę, że też o innych wyzwaniach, związanych między innymi z demografią i szeregiem innych ważnych problemów, z którymi przychodzi i przyjdzie nam się mierzyć, będzie mówił pan premier” - mówił w radiowej Jedynce szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.

- Senat nie jest pogotowiem ratunkowym ani dla rządu ani opozycji. Jeżeli pewna debata nie może odbywać się w Sejmie, jeżeli choćby procedura zgłaszania tego bardzo ważnego, fundamentalnego projektu [dot. 30-krotności] wyklucza na poziomie Sejmu konsultacje społeczne, tzn. pozwala Sejmowi ominąć konsultacje, bo jest złożona przez posłów. Konsultacja w takiej dziedzinie, wysłuchanie ekspertów, czego zawsze brakowało w poprzedniej kadencji Sejmu, jest immanentną, najważniejszą, jedną z najważniejszych cech debaty parlamentarnej. By parlamentarzyści w imieniu suwerena mogli wysłuchać różnych opinii. Nie tylko politycznych, ale także eksperckich. Dlatego jeżeli Sejm w tej większości, która w Sejmie jest, ogranicza prawa parlamentu, to w ramach przepisanych w Konstytucji Senat będzie z tych praw korzystał. Będzie pracował nad ustawami, zapraszał do debaty najrozmaitsze punkty widzenia i co więcej, mogę obiecać jako członek prezydium Senatu, jako wicemarszałek Senatu, że będę zawsze dbał o to, by także głos rządu i większości sejmowej był wysłuchany, miał pełne prawo do tego, by uczestniczyć w tej debacie. Ale by uczestniczyć w debacie, debata się musi odbywać. A PiS debat nie lubi - stwierdził Michał Kamiński w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Myślę, że najsilniejszą pozycję ma Robert Biedroń. Szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że jest to bardzo dobra propozycja, żeby Robert Biedroń został kandydatem Lewicy w zbliżających się wyborach - stwierdziła Marcelina Zawisza w rozmowie z Jackiem Gądkiem w Porannej rozmowie Gazeta.pl, pytana o kandydata Lewicy w wyborach prezydenckich.

Pytany, czy bliższy jej sercu jest Adrian Zandberg, odpowiezdiała: - Oczywiście, bo się zgadzamy po prostu w większej części postulatów, ale uważam, że po prostu Robert Biedroń ma bardzo dużo charyzmy. Jest bardzo nowoczesnym politykiem. Jest politykiem, który tak naprawdę potrafi złapać kontakt z obywatelami i obywatelkami. Potrzebujemy kogoś, kto nie będzie siedział w Pałacu Prezydenckim, tylko kogoś, kto będzie aktywnie prowadził politykę. Potrzebujemy też polityka, który nie będzie bał się podpisywać dobrych ustaw, odważnych ustaw, które będzie zgłaszać Lewica.

- Będę przekonywać za tym, żebyśmy wysłali projekt do dalszych prac, żeby on znalazł się w komisji, tak żebyśmy mogli pracować nad tym, żeby poprawić ten projekt, bo on ma ewidentne wady. Zniesienie 30-krotności jest nam potrzebne - stwierdziła Marcelina Zawisza w rozmowie z Jackiem Gądkiem w Porannej rozmowie Gazeta.pl, pytana o ewentualne poparcie zniesienia limitu 30-krotności przez Lewicę.

- My chcemy nad nią [ustawą] pracować. Widzimy ewidentne wady. Wadą jest również to, jak ten projekt jest procedowany. Bez konsultacji społecznych, bez konsultacji z Radą Dialogu Społecznego, bez konsultacji ze związkami zawodowymi. My uważamy, że ta ustawa powinna być lepiej konsultowana, powinna być tak naprawdę w ogóle przedmiotem konsultacji społecznych, ze względu na to, że co chwilę wychodzą kolejne rzeczy, ale sama idea zniesienia limitu 30-krotności jest bardzo dobra. Dlatego chciałabym, żebyśmy pracowali nad tym projektem - dodała posłanka Lewicy.

- Nie namawiam do tego. Dzisiaj jak popatrzymy na scenę polityczną, to dobrze, że w parlamencie są trzy różne partie. Każda z troszkę innym korzeniem politycznym, i innym programem - stwierdził Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info, pytany czy Razem do łączy do nowej lewicowej partii lub koalicji.

- Jeżeli by miało dojść do tego związku, który połączy i Wiosnę i SLD, to partia Razem powinna iść swoją drogą, bo ma mocniejsze elementy programowe w niektórych sprawach - dodał szef klubu Lewicy.

- Aleksander Kwaśniewski jest byłym polskim prezydentem. Byłym, to znaczy nie związanym dzisiaj z Polską a wykłady europejskie, czy światowe, bo przecież jest dzisiaj w Waszyngtonie, to nie jest problem dla nas. Ja oceniam prezydenturę Kwaśniewskiego znakomicie - stwierdził Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info, pytany o sprawę impeachmentu Donalda Trumpa i przywoływaniu przez amerykańskich kongresmenów w czasie przesłuchań Aleksandra Kwaśniewskiego i syna Joe Bidena na rzecz ukraińskiego oligarchy.

Pytany, czy nie widzi problemu w tym, że były polski prezydent jest w centrum gigantycznego skandalu, odpowiedział: - Sprawa dlatego jest w centrum skandalu, bo amerykański urzędujący prezydent, Donald Trump, próbował nielegalnymi metodami przymusić prezydenta Ukrainy do tego, by rozpoczął grę mającą na celu wyeliminowanie swojego kontrkandydata. Nie widzę problemu, że były polski prezydent. Były! Pracuje, czy wykłada w jednej z instytucji. Prezydent Kwaśniewski nie jest osobą publiczną pełniącą funkcje państwowe i na prawo do realizowania swojej misji biznesowej. Dajcie mu spokój.

Dopytywany, czy byli polscy prezydenci i premierzy powinni brać udział w takich interesach, szef klubu Lewicy odpowiedział: - Byli polscy prezydenci i premierzy, bo powinno to dotyczyć tych dwóch ważnych państwowych stanowisk, powinni mieć uposażenie godne, które będzie pozwalało im normalnie żyć, a nie uposażenie na poziomie parlamentarzyści, które czasem nie pozwala na to, by pojechać na wykłady, które będą całkowicie za darmo.  To Jarosław Kaczyński powiedział, że byli prezydenci i premierzy powinni zarabiać przynajmniej dwa razy więcej, niż obecnie. Mam szacunek do prezydenta Kwaśniewskiego i będę go bronił. Jak okaże się, że były elementy, które mogły wpływać negatywnie na wizerunek, pan mnie zaprosi i będziemy rozmawiać. Dzisiaj tak nie uważam.

„Wskazuje się wprost, że powstał raport, wielostronicowa notatka ukazująca mechanizmy działania i współdziałania pracowników na ważnych stanowiskach w Ministerstwie Finansów, w Krajowej Administracji Skarbowej, ale także osób, które są zaangażowane w prace służb specjalnych, ABW z półświatkiem, z mafią wyłudzającą potężne miliony w ramach karuzel VAT-owskich i opisane są osoby, mechanizmy w raporcie, który wylądował na biurku pana premiera. Dowiadujemy się, że tak naprawdę premier Morawiecki udaje, że sprawy nie ma. Czy otwiera w ten sposób parasol ochronny nad osobami, które są w tej notatce opisane? Sprawa dotyczy najważniejszych osób w państwie: premiera i słynnego prezesa NIK pana Banasia, który jest tam wskazywany wprost jako osoba, która torpedować miała prace operacyjne przeciwko podmiotom wyłudzającym milionowe kwoty w ramach karuzel VAT-owskich” - mówił na konferencji prasowej w Sejmie Arkadiusz Myrcha z PO.

Platforma będzie się domagać w KPRM ujawnienia raportu.

Na najbliższą środę na 17:00 zwołano posiedzenie sejmowej komisja sprawiedliwości i praw człowieka, na której zostaną zaopiniowane wnioski w sprawie wyboru na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego - chodzi o trzech kandydatów zgłoszonych na to stanowisko przez PiS, tj. Robert Jastrzębski, Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. Do wyboru sędziów dojdzie dzień później, w czwartkowym bloku głosowań, który rozpocznie się, według planu, o 21:00.

https://twitter.com/AndrGrzegrzolka/status/1196445562230464515

- W imieniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność” zwracamy się do posłów oraz posłanek, będących członkami naszego związku, a także naszych sympatyków, o przeciwstawienie się nowelizacji ustawy znoszącej roczny limit 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia, powyżej którego nie potrąca się składek na ubezpieczenie społeczne - napisano w apelu do posłów członków oraz posłów sympatyków NSZZ "Solidarność”, pod którym podpisał się przewodniczący Piotr Duda.

"Obowiązujące rozwiązanie chroni Fundusz Ubezpieczeń Społecznych przed nadmiernym rozwarstwieniem wypłacanych emerytur, zabezpiecza przed skokowym wzrostem najwyższych świadczeń, których waloryzacja byłaby wyższa, niż wartość najniższych emerytur oraz przeciwdziała powstawaniu nadmiernego deficytu funduszu.

W zakresie rynku pracy limit 30-krotności promuje wysokie standardy zatrudnienia, ograniczając nadmierny wzrost kosztów pracy. Jego zniesienie spowoduje dalsze zwiększanie się liczby pracowników funkcjonujących na pozakodeksowych formach zatrudnienia.

NSZZ „Solidarność” wskazuje również na błędną argumentację twórców tej nowelizacji, której główną przesłanką są zwiększone wpływy budżetowe. Są one wątpliwe, a wobec przywołanych powyżej zagrożeń wręcz niebezpieczne. Dlatego apelujemy, aby zamiast szukać budżetowych protez, wprowadzić inne rozwiązania jak np. trzeci wyższy próg podatkowy.

Oceniamy jako niedopuszczalne wypowiedzi niektórych posłów, którzy używając argumentu „sprawiedliwości” społecznej postulują, aby wraz ze zniesieniem limitu 30-krotności wprowadzony został limit wysokości wypłacanych emerytur. To wyraz braku elementarnych kompetencji osób, które z demokratycznego mandatu mając stanowić prawo, w konsekwencji nawołują do łamania konstytucji”

„Zarząd krajowy przewidział taką sytuację [w której startuje tylko jeden kandydat] i w tym regulaminie nominacji prawyborów zapisane jest, że ostateczną decyzję o dalszej procedurze podejmie zarząd krajowy do 22 listopada. Czyli w tym tygodniu w piątek poznamy najprawdopodobniej tę ostateczną decyzję” - mówił w rozmowie z Marcinem Zaborskim w RMF FM rzecznik PO Jan Grabiec. 

„Wszystko jest możliwe, jakkolwiek pomysł na to, żeby zorganizować dużą konwencję krajową z delegatami z całej Polski wydaje mi się dobrym pomysłem, i ten 14 grudnia to dobra data na ostry start w kampanii wyborczej” - dodawał.

- Na razie to problem ma bardziej premier Gowin, który wcześniej w założeniach do budżetu, w ustawie, w głosowaniu w rządzie poparł, a później stwierdził, że jednak to nie jest dobre rozwiązanie i się z tego wycofał - mówił Andrzej Dera w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Nie takie rzeczy już widziałem w polityce, więc jeżeli nie ma takiej większości, to się szuka innej i zobaczymy czy to przejdzie. Sam jestem ciekaw - dodał Dera.

- Zapowiedzi o tej procedurze takiej demokratycznej, o której oni mówili, że będą prawybory i nagle się okazuje, że z jakichś dziwnych powodów nie ma kandydatów. Czyżby to była ustawka? Czyżby nikt nie chciał przegrać? Z góry wiadomo kto wygra. Tak się zastanawiam. Nie podejrzewam, żeby to ze strachu wynikało. Myślę, że to wynika z tego, że została [Kidawa-Błońska] już naznaczona i nikt nie chce w tym momencie być przegrany - mówił Andrzej Dera w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

- Na pewno nie można nie doceniać tego, co robi Andrzej Duda. Natomiast myślę, że on jest dużo lepszym kandydatem niż prezydentem. On się lepiej sprawdza w kampaniach, pewnie jest pracowity. Tym gorzej dla konkurencji, natomiast prezydentem jest fatalnym. Tak czy inaczej Platforma czy opozycja musi wystawić swoich kandydatów - stwierdził Sławomir Nowak w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

- Z tego co widzę i słyszę, największe szanse na nominację [na kandydata w wyborach prezydenckich] partyjną ma Małgorzata Kidawa-Błońska. I sondaże też pokazują, nawet ostatni sondaż, najważniejszy czyli wybory parlamentarne pokazują, że to osoba z grona Platformy, która może wygrywać - stwierdził Sławomir Nowak w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

- To osoba, która z jednej strony nie hamletyzuje i powiedziała jako pierwsza: chcę kandydować. Po drugie, to osoba która chce wygrać i chce pracować w tej kampanii - mówił dalej.

- Nigdy nie ukrywałem tego poglądu. Uważam że on [Donald Tusk] nie powinien startować w tych wyborach prezydenckich, gdyż naraziłby i swój autorytet i swój dorobek na bardzo brutalną, brudną kampanię wyborczą, nieuczciwą wobec niego i jego dorobku - stwierdził Sławomir Nowak w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

- Uważam że ten pomysł, jeżeli nie będzie drugiego kandydata, jest pomysłem niezręcznym. Delikatnie to nazywając. Ale zarząd partii będzie musiał z tego jakoś wybrnąć. Rozumiem dlaczego zaproponowano tego rodzaju formułę, bo jak pani sięgnie kilka tygodni wstecz pamięcią, to tych deklaracji o potencjalnych kandydatach było paru… Na pewno politycznie ten manewr jest zręczny - stwierdził Sławomir Nowak w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał, rozumie, że prawybory to pomysł, żeby zająć opinię publiczną.

- Na pewno Platforma musi przemyśleć swoje funkcjonowanie, dlatego że znajduje się w bardzo trudnej sytuacji od wielu, wielu lat. Powstaje bardzo silna konkurencja na lewicy, niezależnie od tego, jakie są tam pęknięcia wewnętrzne i jak ten tercet jest egzotyczny w postaci lewicy, to jest to konkurencja, na którą nie można nie zwracać uwagi - stwierdził Sławomir Nowak w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

- Jeżeli Sejm w każdej sprawie, nie tylko tej [zniesienie limitu 30-krotności] będzie zawodził jako prawdziwe ciało parlamentarne, tę rolę będzie musiał wypełniać Senat. Bardzo wyraźnie chcę powiedzieć. Tak jak definiujemy rolę Senatu, Senat nie ma być w opozycji. Senat zazwyczaj, dzisiaj, będzie musiał uzupełniać rolę, której nie spełnia Sejm, czyli miejsca realnej debaty parlamentarnej - mówił Michał Kamiński w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI:
NOWAK O TYM, ŻE TUSK NIE POWINIEN STARTOWAĆ W TYCH WYBORACH PREZYDENCKICH
DERA O TYM, ŻE TO GOWIN MA NA RAZIE PROBLEM
GRABIEC O PRAWYBORACH PREZYDENCKICH I DALSZEJ PROCEDURZE
SZEF SOLIDARNOŚCI KRYTYCZNIE O ZNIESIENIU 30-KROTNOŚCI
JUTRO PO WYSTĄPIENIU PMM BRIEFING PRASOWY PAD
https://300polityka.pl/live/2019/11/18/

*****

WYDARZENIA POLSATU

-- WOJNA NERWÓW W ZJEDNOCZONEJ PRAWICY I TO NA DZIEŃ PRZED EXPOSE PREMIERA - zapowiedź.

-- TO BĘDZIE [WS. 30-KROTNOŚCI] JEDNO Z PIERWSZYCH GŁOSOWAŃ W TEJ KADENCJI SEJMU I DLA PIS JEDNO Z NAJTRUDNIEJSZYCH - Dariusz Ociepa.

-- GŁOSOWANIE PRAWDOPODOBNIE W CZWARTEK, BEZ 18 POSŁÓW POROZUMIENIA PIS NIE PRZEFORSUJE TEJ ANI ŻADNEJ INNEJ USTAWY - Ociepa dalej.

-- BEZ WSPOMNIANYCH WPŁYWÓW [Z LIKWIDACJI 30-KROTNOŚCI] BUDŻET NA PRZYSZŁY ROK TRZEBA BĘDZIE ZMIENIAĆ - Ociepa.

-- KONSTRUKTYWNE POPRAWKI CHCE WPROWADZIĆ LEWICA, A PRZYNAJMNIEJ JEJ CZĘŚĆ - Ociepa dalej: Mówi się o zapisaniu minimalnej i maksymalnej emerytury, albo wprowadzeniu 40-krotności zamiast 30.

-- GDYBY OKAZAŁO SIĘ, ŻE PIS DOGADA SIĘ W SPRAWIE ZNIESIENIA 30-KROTNOŚCI Z LEWICĄ ZA PLECAMI JAROSŁAWA GOWINA I JEGO LUDZI, BYŁABY TO POLITYCZNA SENSACJA - Ociepa.

-- KAMIL BORTNICZUK: Należałoby zadać pytanie, czy to oznacza, że my jako Porozumienie też mielibyśmy zgłaszać projekty bez aprobaty PiS i liczyć na to, że poprze je opozycja? Byłby to - myślę - bardzo niebezpieczny precedens.

-- W NIEOFICJALNYCH ROZMOWACH POLITYCY POROZUMIENIA MÓWIĄ NAWET O MOŻLIWOŚCI ZABLOKOWANIA KANDYDATURY STANISŁAWA PIOTROWICZA DO TK - Ociepa.

-- NA TO WSZYSTKO NAKŁADAJĄ SIĘ NEGOCJACJE WS. UMOWY KOALICYJNEJ, KTÓREJ WCIĄŻ NIE MA - Ociepa dalej.

-- OSTATECZNĄ DECYZJĘ CZY POMÓC PIS-OWI CZY NIE, LEWICA MA PODJĄĆ PÓŹNYM WIECZOREM - Ociepa.

*****

FAKTY TVN

-- PRAWIE CAŁA OPOZYCJA I PREZYDENT, PRACODAWCY I ZWIĄZKOWCY - TAK WYGLĄDA NIEFORMALNA KOALICJA PRZECIWNIKÓW USTAWY WS. 30-KROTNOŚCI - zapowiedź: Prace mają toczyć się w Sejmie ekspresowo i w nocy, a miało tak już nie być.

-- PIS MUSI BRAĆ POD UWAGĘ SŁOWA RZECZNIKA PREZYDENTA, BO BRZMIĄ JAK GROŹBA WETA - Krzysztof Skórzyński.

-- WS. USTAWY PREZES I PREMIER MAJĄ TAKŻE W SOLIDARNOŚCI I W ZWIĄZKU PRACODAWCÓW I PRZEDSIĘBIORCÓW - Skórzyński.

-- PRACODAWCY I ZWIĄZKOWCY PODPISALI DŁUGI LIST, W KTÓRYM WYRAŻAJĄ GŁĘBOKIE ZANIEPOKOJENIE SPOSOBEM PROCEDOWANIA, BEZ JAKICHKOLWIEK KONSULTACJI - Skórzyński.

-- SZEF SOLIDARNOŚCI WPROST ZAAPELOWAŁ O ODRZUCENIE USTAWY - Skórzyński.

-- DZIŚ CIĘŻKO UWIERZYĆ, ŻE PAŃSTWO BĘDZIE STAĆ NA WYPŁACENIE SKOKOWO WYŻSZYCH EMERYTUR - Skórzyński.

-- LEWICA WIECZOREM ZDECYDUJE, JAK ZAGŁOSUJE - Skórzyński.

-- PIS BARDZO W TEJ SPRAWIE PRZYSPIESZA - Skórzyński.

-- PIS ZAMIERZA WS. USTAW, KTÓRE MAJĄ RATOWAĆ BUDŻET ZROBIĆ DOKŁADNIE TO, CO ROBIŁO, GDY PO NOCACH, W EKSPRESOWYM TEMPIE PRZYJMOWAŁY USTAWY O SĄDACH - Skórzyński.

-- PIS POTRZEBUJE PIENIĘDZY OD STYCZNIA, WIĘC PO KAMPANII PRZYSPIESZA Z TYM, O CZYM W KAMPANII NIE MÓWIŁO - Skórzyński.

-- ANI SOP, ANI ABW NIE ZAJMUJĄ SIĘ, NIE KOMENTUJĄ I NIE ODPOWIADAJĄ NA PYTANIA WS. SPOTKANIA BEATY SZYDŁO I ANTONIEGO MACIEREWICZA Z GRUPĄ PRZESTĘPCÓW W RYTLU - zapowiedź.

*****

WIADOMOŚCI TVP

-- POWAŻNY IMPULS ROZWOJOWY - TO MOTYW, KTÓRY MA DOMINOWAĆ W JUTRZEJSZYM EXPOSE PREMIERA - zapowiedź: Mateusz Morawiecki ma też mówić o wyzwaniach jak transformacja energetyczna kraju.

-- POLITYCY PO TEŻ MYŚLĄ O PROBLEMACH. Z DEMOGRAFIĄ. I WRACAJĄ DO POMYSŁU PODWYŻSZENIA WIEKU EMERYTALNEGO - Edyta Lewandowska dalej.

-- PLAN BUDOWY 100 OBWODNIC TO JEDEN Z PRIORYTETÓW RZĄDU NA 100 DNI NOWEJ KADENCJI - Damian Diaz.

-- NA GOSPODARCE WŁAŚNIE W EXPOSE MA SIĘ SKUPIĆ PREMIER - Diaz.

-- W CIĄGU PIERWSZYCH STU DNI PRZYJĘTY MA BYĆ PROGRAM REGULARNYCH BADAŃ PROFILAKTYCZNYCH - Diaz.

-- WIZYTA MARSZAŁEK SEJMU W CZESKIEJ PRADZE.

-- NIEKTÓRZY POLITYCY PO WRACAJĄ DO POSTULATU PODNIESIENIA WIEKU EMERYTALNEGO - Diaz.

-- RZECZNIK PO OCENIŁ, ŻE ZAPOWIEDŹ PODNIESIENIA WIEKU EMERYTALNEGO JEST SPRZECZNA Z AKTUALNYM PROGRAMEM PARTII - Diaz.

- Ja uważam, że podwyżka akcyzy zarówno na papierosy, jak i alkohol nie jest próbą walki z alkoholizmem i nikotynizmem, ale próbą zarabiania na tych nałogach - mówił Michał Kamiński w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Podjęliśmy uchwałę, która w sposób absolutnie niedający nam żadnego pola manewru, jako parlamentarzystom Porozumienia Jarosława Gowina, nakazuje bezwględnie głosować przeciwko takiemu projektowi, jeżeli on się pojawi. Kilka dni później on się pojawia. Moim zdaniem posłowie, którzy się podpisują pod takim projektem, działają wbrew jedności Zjednoczonej Prawicy - mówił Kamil Bortniczuk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Ja się zgodzę, że być może jest tak, że nie stać nas na realizację wszystkich tych zamierzeń przy utrzymaniu zrównoważonego budżetu - mówił Kamil Bortniczuk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.