Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
21.10.2019
07:52
Siemoniak:
Gdyby np. Izabela Leszczyna kandydowała na szefową klubu, miałaby mój głos
- Zgodziłem się ewentualnie, gdyby była potrzeba taka, w starym jeszcze Sejmie [pełnić funkcję szefa klubu PO-KO], bo nie wiadomo jak to mogłoby wyglądać, natomiast będą nowi posłowie, będzie zupełnie nowe rozdanie. Ja takich aspiracji nie mam - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
- Są takie osoby w Platformie czy w Koalicji Obywatelskiej, które mają zaufanie wszystkich stron i dobrze klub poprowadzą. Nie chcę palić nazwisk. Widzę wspaniałe posłanki, nie wiem, Izabelę Leszczynę np. Nie wiem czy ona w ogóle o czymś takim myśli. Gdyby np. Izabela Leszczyna kandydowała na szefową klubu, miałaby mój głos. Ale zupełnie nie wiem, jak to się wszystko ułoży. Znajdziemy rozwiązanie takie, proszę być spokojnym, że klub będzie mocny jak nigdy - mówił dalej polityk PO.
07:33
Sasin:
Dyskutujemy i ta dyskusja zakończy się na pewno w ten sposób, że premierem będzie Mateusz Morawiecki i będzie kierował bardzo dobrym rządem
- Chcę przekazać jeden przekaz przede naszym słuchaczom, ale też wszystkim tym, którzy marzą, żebyśmy się pokłócili w Zjednoczonej Prawicy, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Dyskutujemy i ta dyskusja zakończy się na pewno w ten sposób, że premierem będzie Mateusz Morawiecki i będzie kierował bardzo dobrym rządem - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim w Polskim Radiu 24.
07:39
Sasin:
W okręgach, gdzie nie wystawiliśmy naszych dotychczasowych senatorów, bo uznaliśmy, że nie zachowali się jak należy w ostatniej kadencji, mieliśmy konkurencję nawet z własnej strony. To kosztowało nas 2-3 mandaty
- My rzeczywiście nie poszliśmy tą drogą, którą poszli nasi konkurenci, żeby wystawiać ludzi skompromitowanych jak Gawłowski czy pan prezes Kwiatkowski. My się naraziliśmy na to, że w wielu okręgach, gdzie nie wystawiliśmy naszych dotychczasowych senatorów, bo uznaliśmy, że nie zachowali się jak należy w tej ostatniej kadencji, mieliśmy konkurencję nawet z własnej strony. To rzeczywiście kosztowało nas te 2-3 mandaty - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim w Polskim Radiu 24.
07:42
Sasin:
Nawet gdyby założyć, że kontrola wykaże jakieś nieprawidłowości, to my dzisiaj jako PiS nie mamy prawnych możliwości doprowadzenia do tego, że Banaś odejdzie ze swojej funkcji
- Nawet gdyby założyć, że ta kontrola wykaże jakieś nieprawidłowości, to my dzisiaj jako Prawo i Sprawiedliwość nie mamy prawnych możliwości doprowadzenia do tego, że pan prezes Banaś odejdzie ze swojej funkcji - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim w Polskim Radiu 24.
07:51
„Jeżeli stawia się znak równości, jeżeli komunistycznych siepaczy zestawia się dzisiaj z politykami demokratycznie wybranymi, z demokratycznie wybranym rządem, to pytanie do Grzegorza Schetyny. Czy te przegrane wybory, panie Schetyna, rzuciły się panu na głowę, na rozum? Czy aż tak rozpaczliwie z młodymi wilkami w PO pan walczy, że już pan nie kontroluje, co pan pisze? Dla każdego, kto widział ciało udręczonego, umęczonego księdza Jerzego Popiełuszki i zestawi to z tym idiotycznym wpisem Schetyny, to pytanie musi być tylko jedno. Zwariował czy postradał już wszelkie hamulce?” - mówił w rozmowie z Michałem Rachoniem w TVP Info europoseł PiS Joachim Brudziński.
07:53
Brudziński:
My już jesteśmy na rozbiegu kampanii prezydenckiej. Będziemy za chwilę ogłaszać skład sztabu
„My już jesteśmy na rozbiegu kampanii prezydenckiej. Będziemy za chwilę ogłaszać skład sztabu, oczywiście w porozumieniu z panem prezydentem Dudą, który jest kandydatem ZP na prezydenta kolejnej kadencji. Decyzje są po stronie pana prezydenta głównie, ale to zaplecze polityczne, którym jest ZP i PiS, też pewnie będzie odzwierciedlone w składzie personalnym” - mówił w rozmowie z Michałem Rachoniem w TVP Info europoseł PiS Joachim Brudziński.
08:05
Siemoniak:
Jeśli mamy szefa, to powinnyśmy być lojalni do końca wobec niego, póki jest szefem
- Jeśli mamy szefa, to powinnyśmy być lojalni do końca wobec niego, póki jest szefem. On nie odmawia poddania się weryfikacji wyborczej na początku przyszłego roku. Więc to ostrzenie sobie zębów, zwłaszcza w mediach, anonimowo w mediach, nie podoba mi się - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
08:16
Gowin:
Jestem pewien, że w tym tygodniu formalnego poparcia udzieli Morawickiemu także Solidarna Polska
- Kandydatura premiera Morawieckiego nigdy nie była kwestionowana przez Prawo i Sprawiedliwość, ma formalne poparcie Porozumienia. Jestem pewien, że w tym tygodniu tego formalnego poparcia udzieli Mateuszowi Morawickiemu także Solidarna Polska - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Joanną Komolką w programie „Gość Radia ZET”.
08:16
- Poszukajmy takiego kandydata w opozycji, który ma największe szanse wygrać, który najmniej mobilizuje elektorat negatywny i najbardziej mobilizuje zwolenników opozycji - ja z tej wypowiedzi Donalda Tuska odczytuję, że jest gotowy, ale chce wiedzieć na czym stoi - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
- [Tusk] mówi: sprawdźmy to i wybierzmy najmocniejszego kandydata opozycji. Uważam żę to bardzo odpowiedzialne podejście - mówił dalej polityk PO.
08:20
Gowin:
Wydaje mi się, że mamy ciut za dużo resortów
- Wydaje mi się, że mamy ciut za dużo resortów i byłem zwolennikiem, mówiłem o tym także w kampanii wyborczej, żeby tę liczbę resortów ograniczyć, żeby pewne rzeczy skomasować - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Joanną Komolką w programie „Gość Radia ZET”.
08:23
- Nie wykluczamy, jesteśmy przed dyskusją na ten temat, prawyborów. To się sprawdziło w 2010 roku. Wewnątrzkoalicyjne. Jesteśmy przed rozmowami z partnerami. Myślę, że i Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Biedroń widzą te sondaże i widzą, że jednak politycy Koalicji Obywatelskiej mają największe szanse. Będziemy rozmawiali. Trudno mi sobie wyobrazić prawybory, w których trzy czy pięć partii ma decydować - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
- Grzegorz Schetyna o tym mówił. To grudzień. Do grudnia powinniśmy być gotowi po to, żeby potem, po nowym roku, poświęcić się tylko kampanii wyborczej - mówił dalej.
08:26
Siemoniak:
Z tego co wiem, liderzy opozycji na ten tydzień umawiają się na rozmowy
- Z tego co wiem, na ten tydzień umawiają się [liderzy opozycji] na takie rozmowy. Grzegorz Schetyna z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, z Włodzimierzem Czarzastym, Robertem Biedroniem, Adrianem Zandbergiem. Po tych rozmowach będziemy wiadomo na czym stoimy - stwierdził Tomasz Siemoniak w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
08:44
Bielan:
Były dobre rozmowy Gowina z PJK, z PMM. Wiem, że Ziobro również widział się z Kaczyńskim. W tym tygodniu te rozmowy będą kontynuowane
- Mamy dobrze skonstruowaną umowę koalicyjną. Jesteśmy już po słowie. Po wyborach odbyły się spotkania liderów. Były dobre rozmowy Jarosława Gowina z Jarosławem Kaczyńskim, z premierem Morawieckim. Wiem, że minister Ziobro również widział się z Jarosławem Kaczyńskim. W tym tygodniu te rozmowy będą kontynuowane. Mamy dużo czasu, ale mimo że ten kalendarz jest dla nas bardzo łaskawy, bo tak naprawdę proces formułowania rządu to będzie druga połowa listopada, bo na 12 listopada dopiero prezydent zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu, ale myślę, że najważniejsze decyzje zapadną wcześniej - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Pawłem Lisieckim w „Salonie politycznym Trójki”.
08:51
Bielan:
Gdyby ktoś dwa lata temu powiedział nam, że podtrzymamy samodzielną większość, to wzięlibyśmy taki wynik w ciemno. Oczywiście może być pewien niedosyt, dlatego że w wyborach europejskich osiągnęliśmy lepszy wynik, w sensie procentu poparcia
- My wygraliśmy wybory. To warto podkreślać, bo nie chciałbym, żeby zapanowała taka atmosfera, że my rozliczamy jakąś porażkę. To było zwycięstwo. Gdyby ktoś dwa lata temu powiedział nam, że podtrzymamy samodzielną większość, to wzięlibyśmy taki wynik w ciemno. Oczywiście może być pewien niedosyt, dlatego że pół roku wcześniej w wyborach europejskich osiągnęliśmy lepszy wynik, w sensie procentu poparcia, nie w sensie liczby bezwzględnych głosów. No i sondaże w ostatnich dniach, tygodniach przed wyborami dawały nam większe poparcie niż w dniu wyborów. Tutaj trzeba się zastanowić, dlaczego doszło do pewnej demobilizacji na ostatniej prostej, dlaczego np. województwa na wschodzie Polski, na południu, w mniejszym stopniu zwiększyły swoją frekwencję niż Polska centralna czy zachodnia, czyli te nasze tradycyjne mateczniki, i dlaczego pozyskaliśmy tak stosunkowo mało wyborców Kukiza, dlaczego Konfederacja uzyskała grubo ponad milion głosów. Z takich wstępnych analiz wynika, że ci wyborcy, którzy ich zasilili, to byli wyborcy nastawieni mocno wolnorynkowo - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Pawłem Lisieckim w „Salonie politycznym Trójki”.
09:08
- Jeżeli jestem czymś rozczarowany, jeśli chodzi o te wyniki wyborów z 13 października, to właśnie wynikami wyborów do Senatu. Tym bardziej że w Senacie nasza lista zdobyła więcej głosów niż pakt opozycji do Senatu, a mimo to mamy mniej od całej tej opozycji głosów, chociaż trzeba wyraźnie podkreślić: jesteśmy największym klubem. Mamy 48 mandatów, senator Staroń, z którą blisko współpracowaliśmy w poprzedniej kadencji, którą poparliśmy w tych wyborach. To 49 senator i zobaczymy jak przebiegnie głosowanie 12 listopada - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Pawłem Lisieckim w „Salonie politycznym Trójki”.
- Ale tak, tu trzeba wyciągnąć wnioski, z tego co się wydarzyło w tych wyborach. Wydaje mi się, że kampania do Senatu mogła być bardziej - powiedziałbym - skuteczna. Senatorowie często w tych bitewnych okręgach byli zostawieni troszeczkę sami sobie. Traktowano ich jak kandydatów do Sejmu, przy czym kandydaci do Sejmu rywalizowali troszeczkę między sobą na listach, taka jest ordynacja wyborcza, natomiast kandydaci do Senatu walczyli o większość dla nas wszystkich. Senat trochę Zjednoczoną Prawicę rozpieścił przez ostatnie 4 lata, bo wygrywaliśmy wszystkie głosowania, poza jednym, kontrowersyjnym dot. aresztu dla senatora Koguta, ale to było głosowanie tajne, wyciągnięto z tego wnioski i zmieniono regulamin. Już takich tajnych głosowań nie będzie. Wszystkie inne głosowania wygrywaliśmy i wydaje mi się, że nasi koledzy z Sejmu uznali, że Senat tak czy siak sobie jakoś poradzi. Olbrzymią pracę wykonał marszałek Karczewski, który zjechał całą Polskę, ale kampania do Senatu nie mogła być tylko i wyłącznie wyjazdem marszałka. To powinno być większe wsparcie i wydaje mi się, że w tych kilku bitewnych okręgach tego zabrakło - mówił dalej europoseł.
09:16
Bielan:
Jeżeli potwierdziłyby się zarzuty wobec prezesa Banasia, to oczywiście będziemy oczekiwać od niego rezygnacji ze stanowiska
- Jak rozumiem, powstał raport CBA dot. badania oświadczeń majątkowych prezesa Banasia. Ten raport został okazany zainteresowanemu. On zgodnie z prawem ma chyba 7 dni na to, żeby się do niego odnieść. Nie znam ani raportu ani nie znam tez zawartych w tym raporcie. Są oczywiście jakieś rzekome przecieki, ale ponieważ w tej sprawie pojawiają się często sprzeczne informacje, wolę poczekać pewnie do końca przyszłego tygodnia, kiedy ten raport zostanie upubliczniony. Jeżeli zarzuty potwierdziłyby się wobec prezesa Banasia, to oczywiście będziemy oczekiwać od niego rezygnacji z tego stanowiska, ale zastrzegam: jeżeli. Musimy poczekać na to, aż te informacje się pojawią - stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Pawłem Lisieckim w „Salonie politycznym Trójki”.
09:26
Kidawa-Błońska:
Jestem osobą samodzielną, nigdy nie zrobiłam czegoś, do czego nie byłam przekonana. Jeżeli Julia Pitera chce ze mną porozmawiać, zapraszam
„Dawno nie rozmawiałam z Julia Piterą, może gdybyśmy rozmawiały częściej, to wiedziałaby, że ja się rozmów nie boję. A ci, co mnie znają wiedzą, że rozmawiam, przedstawiam swoje zdanie i zawsze robię to, do czego jestem przekonana” - mówiła w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
„Pan mnie zna, inni mnie znają, wiedzą, że jestem osobą samodzielną. Oczywiście zawsze można komuś przyszywać łatkę, ale ja się odpowiedzi na to pytanie nie boję. Nigdy nie zrobiłam czegoś, do czego nie byłam przekonana i nie zrobię. I każdemu powiem w oczy to, co myślę. Jeżeli Julia chce ze mną porozmawiać, zapraszam na rozmowę” - dodawała.
09:53
- Sądzę, że tak, niebawem to uczynię [wstąpię do Solidarnej Polski]. Solidarna Polska, Zbigniew Ziobro i Patryk Jaki to osoby, które postawiły na mnie w okręgu 16, rekomendowały mnie w wyborach, bardzo silnie mnie wspierały. Minister Ziobro był wielokrotnie w moim okręgu. Patryk Jaki więcej niż pięć razy odwiedzał, mieliśmy spotkania. Tak że uzyskałem bardzo duże wsparcie, a kolejna płaszczyzna, które mnie z nimi łączy, to oczywiście wspólnota programowa i chęć reformowania wymiaru sprawiedliwości - stwierdził Jacek Ozdoba w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.
10:05
Miller:
Marzenia, że opozycja wystawia jednego kandydata w wyborach prezydenckich, można odłożyć na półkę. W II turze, obok PAD, powinien znaleźć się Tusk
- Tutaj niewiele da się zrobić. Dlatego że takie marzenia o tym, że opozycja wystawia jednego kandydata [w wyborach prezydenckich] można odłożyć na półkę. Należy spodziewać się, że każda z liczących się formacji wystawi swojego kandydata. Chociażby po to, żeby swój program popularyzować, a potem decydująca rozgrywka dot. II tury - stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w TOK FM.
- Jeżeli chodzi o II turę, bo zakładam, że ona będzie i że na pewno będzie w niej Andrzej Duda. Znak zapytania dotyczy tylko jego rywala i nie mam żadnych problemów z odpowiedzią na pytanie, kto to powinien być. To powinien być Donald Tusk, bo jak sobie wyobrażam debatę prezydencką, z jednej strony jest Andrzej Duda, a z drugiej no kto? Donald Tusk niewątpliwie jest w stanie wygrać taką debatę z Andrzejem Dudą - mówił dalej były premier.
10:59
Tomczyk:
Dopóki Banaś będzie prezesem NIK, nie można mówić o tym, że mieszkamy w uczciwym, polskim państwie, tylko w republice banasiowej
„W najnowszym programie wyborczym PiS, na stronie 48, prezes NIK przedstawiony jest jako wzorzec urzędnika państwowego. Jak widać, pomimo ujawnienia kolejnych wątków afery, nic w tej sprawie się nie zmieniło. Prezes Marian Banaś kilka dni temu wrócił do pracy. Niestety, nie znalazł czasu, żeby stanąć przed opinią publiczną i wyjaśnić ciążące na nim zarzuty. Panie prezesie, czas stanąć przed Polakami i wyjaśnić, jaka była natura pana kontaktów z gangsterem i skąd pochodzi pan majątek. Bez tego nie ma pan moralnego prawa pełnić urzędu” - mówił na konferencji prasowej przed siedzibą NIK rzecznik PO Jan Grabiec.
„Dopóki pan Banaś będzie prezesem NIK, nie można mówić o tym, że mieszkamy w uczciwym, polskim państwie, tylko w republice banasiowej. Republika banasiowa to miejsce, gdzie ludzie, którzy mają kontakty z gangsterami, za nic nie odpowiadają, to miejsce, gdzie prezesem NIK może zostać człowiek, który zaniżał [wartość] własnej nieruchomości, to miejsce, gdzie mamy kastę ludzi, polityków PiS-u, którzy za ni mają prawo, sprawiedliwość, ale w imię Prawa i Sprawiedliwości są w stanie prawo łamać. Chcemy złożyć dzisiaj wniosek do Prokuratura Generalnego, żeby jak najszybciej wszcząć śledztwo ws. wszystkich zarzutów wobec Mariana Banasia” - dodawał Cezary Tomczyk z PO.
11:44
- Myślę, że jeżeli tak by było [gdyby Donald Tusk wystartował w wyborach prezydenckich], to bym tylko zatarł ręce. Naprawdę witamy. I to byłoby super. Natomiast myślę, że jednak tak dobrze nie będzie. Jeżeli przewodniczący Tusk chce wystartować, to bardzo bym się z tego cieszył, ale myślę, że jest jednak na tyle racjonalny, skalkuluje i tego nie zrobi, ale bardzo proszę. To będzie na pewno ciekawe i radosne - stwierdził Ryszard Czarnecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
11:56
Prezydent Andrzej Duda skierował tzw. ustawę o jawności majątku rodzin najważniejszych urzędników państwowych do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej - dowiaduje się 300POLITYKA.
- Główny powód to fakt, iż odpowiedzialność karna grozi osobie za informacje zawarte w oświadczeniu, których osoba składająca nie może zweryfikować, a nawet czasami nie może ich pozyskać - mówi nasz informator, podkreślając, że prezydent Duda zgadza się z intencjami ustawy, ale sprawa jest tak fundamentalna, że nie może być w tym zakresie najmniejszych wątpliwości prawnych.
Propozycja zgłoszona przez PiS dotyczyła "rozszerzenia zakresu danych zawartych w oświadczeniach majątkowych osób pełniących funkcje publiczne o informacje dotyczące, oprócz majątku osobistego i majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową także majątku osobistego małżonka oraz majątku osobistego i objętego małżeńską wspólnością majątkową dzieci własnych, dzieci małżonka, dzieci przysposobionych oraz osób pozostających we wspólnym pożyciu z osobą obowiązaną do złożenia oświadczenia, a także rozszerzenia kategorii osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych”.
Partia rządząca złożyła projekt od koniec sierpnia. Sejm przyjął ustawę 11 września, a Senat bez poprawek zatwierdził ją 26 września.
Fot. KPRP
13:05
„PiS wraz z prezydentem chcą ukrywać majątek Morawieckich. Nie wiem, z jakiego powodu, ale wątpliwości rosną. Jeśli posuwają się do tego, żeby wpisywać do ustawy niekonstytucyjne zapisy po to tylko, żeby dać prezydentowi pretekst odesłanie jej do Trybunału, żeby, mimo słowa, jakie dał Jarosław Kaczyński pół roku temu, że niezwłocznie informacja o majątku rodziny Morawieckich zostanie ujawniona, nadal tego nie ma, to wszystko pokazuje, że tam się naprawdę kryje coś potężnego, że naprawdę mogło dojść do dużych nieprawidłowości. Widocznie premier ma się czego bać” - mówił w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz dla wyborcza.pl rzecznik PO Jan Grabiec.
„Nikt by się nie zdziwił, gdyby Trybunał przez najbliższych 5 lat tej sprawy w ogóle nie podejmie, że ona będzie w rozpatrywaniu. Chodzi o to, żeby ukrywać ten majątek i Trybunał będzie w tym pomagał” - dodawał.
13:10
- W związku z podnoszonymi względem ustawy zarzutami niezgodności z Konstytucją, prezydent zdecydował się poddać ją kontroli prewencyjnej. Wątpliwości prezydenta wzbudzają konsekwencje, które mogą wynikać z podania przez osobę zobowiązaną do złożenia oświadczenia majątkowego informacji dotyczących majątku osób jej bliskich, zwłaszcza zagrożenie możliwością ponoszenia odpowiedzialności karnej przez osoby zobowiązane do złożenia oświadczenia majątkowego za podanie w oświadczeniu informacji, odnośnie których osoby te nie mają możliwości ich zweryfikowania, a czasami także ich pozyskania - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Tym samym potwierdzają się informacje 300POLITYKI.
- Kwestie dotyczące majątku dorosłych dzieci, zarówno dzieci własnych, jak też przysposobionych osoby składającej oświadczenie oraz dzieci jej małżonka, chronione są konstytucyjnym prawem do prywatności oraz autonomii informacyjnej, dlatego trudno jest nakładać na osoby zobowiązane do złożenia oświadczenia majątkowego obowiązek, którego z przyczyn obiektywnych nie będą mogły wypełnić albo wypełnią go nienależycie - zaznaczono w komunikacie, w którym podkreślono, że prezydent "wyraża pełne poparcie dla celów, jakim miała służyć dokonana nowelizacja".
13:19
- Jest tak, jak było w planach PiS. Nie ma tej ustawy [ustawy o jawności majątków polityków]. Fakt, że ona była źle skonstruowana i mówiła o tym opozycja, ale ta ustawa powinna być, bo nie może być tak, że politycy mogą ukrywać swoje majątki przed opinią publiczną. To wszystko musi być jasne i transparentne, ale od początku wiedzieliśmy, że skoro wprowadza się do niej błędy, które będzie mógł prezydent podkreślić, to ustawa trafi do kosza i tak naprawdę trafiła do kosza. Czyli jest dokładnie zrealizowany plan PiS - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
13:31
Tomczyk:
Dostaliśmy zawiadomienie z prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie dwóch wież
- Jesteśmy tutaj, żeby przekazać najnowsze informacje, które dostaliśmy. Ponad pół roku wraz z posłem Kierwińskim i posłem Brejzą złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury w sprawie dwóch wież. Tego, że JK chciał budować wieżowce w centrum Warszawy. Po tym, jak cała Polska zobaczyła nagranie, w których Kaczyński mówi, że żeby zbudować dwie wieże w Warszawie, trzeba wygrać wybory. W Warszawie przegrał, nagrania zostały, do dzisiaj nierozliczone. Pamiętajmy, że do dzisiaj Jarosław Kaczyński nie został przesłuchany przez prokuraturę. Pamiętajmy, że Kaczyński w czasie, gdy powinien być przesłuchany przez prokuraturę, wizytował prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Przed chwilą dostaliśmy zawiadomienie z prokuratury okręgowej w Warszawie o tym, ze sprawa dwóch wież trafia do kosza. Dostaliśmy zawiadomienie o tym, że w związku z naszym zawiadomieniem, że ta sprawa trafia do kosza i że prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie dwóch wież - stwierdził Cezary Tomczyk na briefingu w Sejmie.
- To sprawa wyjątkowa. Dlatego że sprawa dwóch wież, sprawa Srebrnej jak w soczewce pokazuje całe państwo PiS. Tę republikę banasiową, którą dzisiaj pokazywaliśmy sprzed NIK. Dzisiaj ponad wszelką wątpliwość możemy udowodnić, że państwo polskie przestało funkcjonować, że prokuratura nawet bez przesłuchania głównego świadka, a być może nie tylko świadka, jest w stanie odmówić wszczęcia postępowania w sprawie tak bulwersującej, którą widziała cała Polska. Na tej odmowie wszczęcia postępowania jest data. Wiedzą państwo kiedy ta sprawa została wyrzucona do kosza? 11 października. W piątek przed wyborami. Po to, żeby Polska nie mogła dowiedzieć się o tym, że prokuratura pod wodzą PiS-u, Zbigniewa Ziobry umorzyła sprawę dwóch wież Jarosława Kaczyńskiego. Tak wygląda dzisiaj sytuacja, w której jesteśmy. Tak wygląda zmowa milczenia, republika banasiowa, sytuacja, w której na czele państwa stoi paradyktator Jarosław Kaczyński. Zero odpowiedzialności. Nawet prokuratura nie może go przesłuchać - dodał poseł PO-KO.
15:05
- PiS złożyło w dwóch okręgach protesty wyborcze dotyczące ponownego przeliczenia głosów. Za każdym razem były to sytuację, w których obaj kandydaci do Senatu mieli niedużą różnicę głosów, a równocześnie była tam duża liczba głosów nieważnych. Było więcej głosów nieważnych niż ta różnica między kandydatami. Protesty można składać do dzisiaj do północy. Jeszcze analizujemy inne okręgi. Nie wykluczamy, że być może się takie znajdą - Stwierdził Radosław Fogiel w rozmowie z dziennikarzami.
18:10
„Tydzień po wyborach zgłaszany jest wniosek o ponowne liczenie głosów w sytuacji, kiedy zostały podpisane wszystkie protokoły komisji wyborczych. W każdej z najmniejszych komisji byli reprezentanci wszystkich sztabów wyborczych, także PiS. Nie znam przypadku, żeby ani w jednym, ani w drugim okręgu jakikolwiek reprezentant sztabu wyborczego kwestionował wynik wyborczy. Tydzień po wyborach wynik zostaje kwestionowany. Co się działo przez tydzień? Kto pilnował tych głosów, które są zapewne w urzędach wojewódzkich złożone? Kto je będzie przewoził do Warszawy na liczenie? Kto będzie pilnował tych głosów?” - mówił w rozmowie z Karoliną Lewicką w TOK FM Michał Kamiński z PSL-UED.
18:14
Schetyna:
Wniosek o ponowne liczenie głosów pachnie podważaniem wyniku wyborów
https://twitter.com/SchetynadlaPO/status/1186311221630382081
18:17
„Posłowie opozycji nie byli słuchani, kiedy przy ustawie o jawności majątkowej rodzin polityków zwracali uwagę na aspekt, na który dzisiaj uwagę zwraca pan prezydent, że bardzo trudno jest odpowiadać politykowi za swoje dorosłe dzieci i ich majątek, bo on po prostu może o tym nie mieć pojęcia. Wtedy zwracaliśmy uwagę, że ta sprawa może być pretekstem do zaskarżenia ustawy przed TK. Najwyraźniej o to szło, żeby dzisiaj ta ustawa nie weszła w życie” - mówił w rozmowie z Karoliną Lewicką w TOK FM Michał Kamiński z PSL-UED.
19:30
Siemoniak:
Lojalność jest bardzo ważną cechą w polityce i dopóki Schetyna jest przewodniczącym, nie należy go krytykować. Należy go wspierać
- Ja uważam, że lojalność jest bardzo ważną cechą w polityce i dopóki Grzegorz Schetyna jest przewodniczącym, nie należy go krytykować. Należy go wspierać w tej sytuacji. Absolutnie nie powinien podawać się do dymisji - mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
19:37
- To są takie słowa, które nie powinny padać. Joanna Mucha ma prawo kandydować, zresztą widziałem wypowiedź, że rozważa kandydowanie. Natomiast ja nie słyszałem takich głosów w kampanii wyborczej, nie słyszałem jakichś fantastycznych pomysłów. Ja rozumiem, że ona pracowała tak jak my wszyscy u siebie w okręgu w Lublinie. Miała bardzo dobry wynik, należy pogratulować. Natomiast tak hałaśliwe rozliczenia nie służą nam wszystkim - mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
19:41
- Nie wiem kto będzie kandydował. Te wybory będą 12 listopada bądź w okolicach. Trzeba stać się posłem, żeby być członkiem klubu parlamentarnego. Jest jeszcze trochę czasu. Ja uważam, że są takie osoby w KO, które są w stanie połączyć wszystkich. Np. Izabela Leszczyna - mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
19:45
Siemoniak:
To, co robi PiS, jest zdumiewające. Oni nie odnoszą się do nieprawidłowości w procesie wyborczym, tylko podważają przeliczanie głosów przez komisje wyborcze
- To, co robi PiS, jest zdumiewające. Oni nie odnoszą się do jakichś nieprawidłowości w procesie wyborczym, tak ja to w dotychczasowych protestach miało miejsce, tylko podważają przeliczanie głosów przez komisje wyborcze. To jest sytuacja bardzo dziwna - mówił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
20:14
- Przy naszym komitecie PKW dała nasze logo w kratce i ogromna rzesza wyborców dała po prostu krzyżyk na naszym logo. Chcemy to sprawdzić, bo być może te dwa przypadki Sąd Najwyższy podważone. Drugi to ten przypadek w okręgu nr 25. W jednym przypadku chcemy sprawdzić czy jeden z kandydatów, który startował z lokalnego komitetu wyborczego, a użył loga Lewicy, czy to nie wprowadziło wyborców w błąd - mówił Piotr Borys w rozmowie z Danutą Holecką w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.
- Ilu okręgów to będzie dotyczyło? - dopytywała dziennikarka.
- Dwóch lub trzech. Nasi prawnicy nad tym pracują. W dniu jutrzejszym będą złożone protesty - odparł Borys.
20:19
20:31
20:34
Zandberg:
Wiem, że po stronie Platformy Obywatelskiej krążą tacy posłańcy, którzy mówią, że lewica jest podzielona, więc chciałbym uspokoić: mamy wspólne plany wyborcze
21:03
Dzisiaj przekroczony został pewien rubikon
- Trzaskowski z radą dla koalicyjnych partii pod progiem wyborczym
news
Odtworzenie urzędu cenzorskiego
- Bosak o rządowym projekcie wdrażającym DSA
Gorący temat
news
Gorący temat
Czy rząd naprawdę biernie patrzy na likwidację miejsc pracy?
- Morawiecki
Gorący temat
Sprytna próba przyspieszenia rotacji
- Żukowska chce by Czarzasty prowadził głosowania, a Hołownia wyszedł przed Sejm
Gorący temat
Witaj na 300polityka AI!
Zadaj pytanie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć świat polityki, kampanii wyborczych, mediów i strategii. AI odpowie na podstawie wiarygodnych źródeł i aktualnych danych.