Zgodnie z zapowiedzią, dziś mają być zaprezentowane listy Koalicji Obywatelskiej we wszystkich miastach. O 10:00 w Warszawie odbędzie się prezentacja kandydatów warszawskiej listy Koalicji Obywatelskiej z udzialem przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny, a o 11:30 w Pruszkowie prezentacja kandydatów podwarszawskiej listy.

O 10:30 w Łodzi odbędzie się konferencja prasowa Krzysztof Kwiatkowskiego, podczas której ustępujący prezes Najwyższej Izby Kontroli poinformuje o swoich planach.

- Wczoraj oczekiwałem takiej decyzji [dymisji wiceministra Piebiaka] i ona się stała, ponieważ każda godzina rujnowała jeszcze bardziej PiS. Moje pytanie jest takie, czy praktyka ministra Piebiaka wcale nie jest reprezentowana szerzej w Ministerstwie Sprawiedliwości i pytanie o zielone teczki, o których mówi się przy okazji tej sprawy hejterki, nie są kompletowane również na konkurentów politycznych z obozu PiS. Tak że to w interesie samego PiS-u jest to, żeby wyjaśnić to do końca i wyjaśnić szerzej niż tylko w przypadku jednego wiceministra - stwierdził Paweł Poncyljusz w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Moim zdaniem to, że to wypływa, oznacza że skala może być tego o wiele większa. Powtórzę: moim zdaniem najbardziej może to uderzać w samych polityków PiS i tutaj nie ma ograniczeń, gdzie to się kończy. Na którego z ludzi PIS-u się nie zbiera tych materiałów. Tak się mogę obawiać. To interes w tej chwili premiera Morawieckiego i prezesa Kaczyńskiego, żeby tę kwestię wyjaśnić - dodał.

- Znając rzeczywistość Ministerstrwa Sprawiedliwości, nie wierzę że Zbigniew Ziobro nic nie wiedział o tym, co minister Piebiak robi. To nie jest model pracy Ziobry. On raczej jest człowiekiem, który panuje nad tym, co się dzieje w resorcie. Możliwe, że to było już najdalej idące działanie, jakie prowadzili jacyś współpracownicy w ministerstwie, ale jak jest naprawdę, to czas pokaże - stwierdził Paweł Poncyljusz w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- To jest w ogóle PRL. To, co pan Piebiak robi, to PRL, esbeckie metody kompromitowania ludzi i potem ich wciągania na jakąś tam listę swoich współpracowników, którzy są gorliwymi jakimiś donosicielami czy kimś takim - zaznaczył.

- Zgłosiliśmy to, co zostało przez polską opozycję przyjęte, to się nazywa pakt senacki. Od momentu zgłoszenia tego paktu, strony zaczęły w sposób poważny o tym rozmawiać. Tzn. Samorządowcy, PSL, Platforma i Lewica. Te efekt są na razie dobre. Brakuje kropki nad i, na którą czekamy. Tę kropkę nad i musi postawić Platforma - mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info.

- Mówiłem tak [że Antoni Macierewicz to polityk, który był jednym z najlepiej przygotowanych do roli ministra obrony], natomiast prawda jest taka, że mam dziesiątki zarzutów wobec ministra Macierewicza, tego jak szargał ludzi, wyrzucał generałów, i to jeszcze przez Misiewicza, kiedy zatrudniał niekompetentnych ludzi w PGZ i dobierał do PGZ Autosan, Exatel, stocznie, kiedy nie miał na to kompletnie pomysłu, że nie mówił o tym, że wiele programów, które dzielnie prezentował na konferencjach prasowych, tak jak zakup Raków, Krabów czy sprowadzenie wojsk amerykańskich do Polski, to są to programy Platformy, że WOT to koncept, który przygotował gen. Pacek z ministrem Siemoniakiem, ale on go inaczej skonstruował - stwierdził Paweł Poncyljusz w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Minister Macierewicz z tym szaleństwem i cynizmem smoleńskim jest absolutnie do potępienia i nie mam co tego żadnych wątpliwości - dodał.

- To, że się podał do dymisji, to nie ma co go chwalić. On powinien się jeszcze ze wstydu zakopać i donieść na siebie do prokuratury. To jest skandal - mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info.

- Pewnie trzeba będzie złożyć wniosek o wotum nieufności w stosunku do Zbigniewa Ziobry, ponieważ Mateusz Morawiecki uznaje, że odwołanie pana Piebiaka kończy sprawę. A nie kończy - mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Karoliną Lewicką w „Poranku” TOK FM.

- To co trzeba robić, trzeba również informować w mediach publicznych. Ja chodzę do tych mediów, przyjmuję zaproszenia. Wychodzę z założenia, że tam również jest to miejsce, gdzie możemy mówić, że to co prezentują media publiczne, to jest zakłamywanie rzeczywistości - mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Karoliną Lewicką w „Poranku” TOK FM.

- Jeżeli będzie to projekt [ustawy o związkach partnerskich], który mówi o Kodeksie cywilnym, gdzie regulujemy sprawy spadkowe, dostęp do informacji medycznej dla partnerów, to nawet mi ręka nie zadrży. Musimy coś z tym zrobić. Powinien się pojawić, odrębną dyskusją i bardzo głęboką jest to, gdzie to ma być osadzone i jak zapewnić, żeby rodzina w polskim systemie prawnym nie była zrównana we wszystkich miejscach ze związkiem partnerskim. Myślę tu przede wszystkim o dzieciach. Mamy wtedy ryzyko tego, że dochodzimy do adopcji dzieci, które nawet w wielu krajach UE nie są jeszcze powszechne. Tak, tylko i wyłącznie [moja obawa przed związkami partnerskimi wiąże się tylko i wyłącznie z kwestią adopcji dzieci] - stwierdził Paweł Poncyljusz w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Pakt stał się faktem. Jeżeli nawet gdzieś w dwóch miejscach nie doszło do porozumienia, to po pierwsze jest jeszcze możliwość dogadania. Myślę, że w większości doszło. Sporne mogą być jakieś dwa miejsca. Powiedzmy śmiało. Udało się poskładać to, co nazwalibyśmy paktem o nieagresji - mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Karoliną Lewicką w „Poranku” TOK FM.

- Nie ma żadnego paktu w sprawie Senatu. Całkowicie to dementuję - stwierdził Piotr Zgorzelski w "Sygnałach dnia” PR1. - Nie ma potrzeby budowania jakiejś koalicji. Dlatego że się wystawia swojego kandydata, on zbiera podpisy, rejestruje i startuje - dodał polityk PSL.

Decyzja zapadła po kolejnej publikacji Onetu "Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości, cz. 2. Tak człowiek Piebiaka polował na szefa Iustitii".

https://twitter.com/JanKanthak/status/1164080601428824064

- Nie ma wspólnych list do Senatu. Dlatego że do Senatu ordynacja jest ordynacją większością, więc tam nie ma list, tam są kandydaci. I od samego początku, od 1 czerwca, kiedy pierwszy raz ogłosiliśmy budowę Koalicji Polskiej, listy PSL mówiliśmy, że będziemy wystawiać własnych kandydatów do Senatu, ale przede wszystkim w tych okręgach, gdzie kalkulujemy, że mandat jest realny. A główne siły polityczne kierujemy na Sejm, bo chcemy uzyskać jak najlepszy wynik do Sejmu, więc to będzie prawdopodobnie 18-19, może 20 kandydatów do Senatu i w niektórych okręgach tak będzie. Być może w 10, może 5 [zdublujemy się z PO i lewicą], to wszystko jeszcze czas pokaże. To także koalicjanci muszą ocenić wartość naszych kandydatów i ewentualnie nie wystawiać kontrkandydatów. To są porozumienia na poziomie województw, regionalnym i te rozmowy nadal trwają - stwierdził Marek Sawicki w rozmowie z Łukaszem Jankowskim w poranku Radia Wnet.

- Nie zaakceptujemy tego, że wyrzucenie jednego urzędnika sprawę zamyka. Sprawa dotyczy bezpośrednio ministra Ziobry. Sprawa dotyczy całej polityki, która jest w prokuraturze, ministerstwie sprawiedliwości prowadzona od 2015 roku. Dlatego mówimy bardzo wyraźnie, że to jest kwestia odejścia ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - mówił Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej.

- Ja mówię o natychmiastowej dymisji i wzięciu odpowiedzialności przez Zbigniewa Ziobrę za to co działo się w ministerstwie sprawiedliwości, przez Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego za przyzwolenie większości parlamentarnej i PiS - dodał.

- Bierzemy także pod uwagę wniosek o odwołanie i debatę, do której doprowadzimy we wrześniu. Dzisiaj zostawiamy czas i oczekujemy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli takiej decyzji do końca tygodnia nie będzie, będzie wniosek o odwołanie ministra Ziobry - mówił Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej.

- Jesteśmy na ostatniej prostej. To kwestia cyzelowania ostatnich zapisów i ostatnich okręgów wyborczych, ale porozumienie na pewno będzie. Mogę to dzisiaj wprost powiedzieć - mówił Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej.

Lider PO był również pytany o kandydaturę Kwiatkowskiego i Gawłowskiego.

- Ostateczne decyzje z naszej strony, Koalicji Obywatelskiej, najpóźniej do piątku rano. Wtedy przekażemy listę kandydatów - stwierdził Schetyna. 

- Mamy kolejny dzień odsłony i pokazanie że nic się nie skończyło. Że jedynym możliwym końcem jest dymisja najpierw Zbigniewa Ziobry, a 13 października rzeka oczyści tę stajnię Augiasza w postaci zmiany rządu czyli wygrania opozycji, Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych. Chyba nie ma niczego gorszego niż próba z wykorzystaniem rodziny 5-letniego dziecka niszczenia człowieka. To, co się działo w Ministerstwie Sprawiedliwości, to niszczenie celowe człowieka, pana Markiewicza, ale to, co się dzieje również w związku z atakiem na rodzinę posła Brejzy, to kolejny przykład pokazania, że jest próba niszczenia ludzi. Ta władza nie cofnie się przed niczym. Jedyne, co ją może powstrzymać, to zmiana tej władzy, czyli zwycięskie wybory jesienią - stwierdziła Katarzyna Lubnauer na briefingu w Sejmie.

- Nie ma chyba żadnych wątpliwości, że jeżeli premier Morawiecki nie odwoła Zbigniewa Ziobry, to znaczy że czuje się współuczestnikiem tego wszystkiego, co się stało w Ministerstwie Sprawiedliwości i uważa to za normę. Czyli uważa metody esbeckie, bo można o takich śmiało mówić, które były stosowane za czasów PRL-u w stosunku do opozycji, do przeciwników, czyli patrzenie na ich sprawy prywatne, osobiste i wykorzystywanie tego przeciwko nim, to metoda, którą pochwala również cały PiS, w tym Mateusz Morawiecki - stwierdziła Katarzyna Lubnauer na briefingu w Sejmie.

- Podjąłem decyzję o starcie w wyborach parlamentarnych. Będę startował do Senatu. Do tego miejsca, w którym jest większa szansa na to, że ponad podziałami politycznymi uda się realizować dobre inicjatywy na rzecz mieszkańców Łodzi i województwa łódzkiego. Podjąłem także decyzję że będę kandydat jako kandydat niezależny - stwierdził Krzysztof Kwiatkowski na konferencji w Łodzi.

- Pozostało tylko czekać na rozstrzygnięcie TK. Na pewno bez zbędnej zwłoki, ale nie pisząc na kolanie tego stanowiska, będę chciała jak najszybciej przekazać to stanowisko do komisji ustawodawczej, bo muszę, zgodnie z procedurą, zasięgnąć opinii komisji ustawodawczej. Z tego co wiem, komisja ma się zebrać 29 sierpnia - stwierdziła Elżbieta Witek w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Pytana, czy poczeka z publikacją list poparcia kandydatów do KRS do wyroku TK, marszałek Sejmu odpowiedziała: - No w tej chwili moim zdaniem nie mam już innego wyjścia, bo sprawa jest w TK i prezes TK złożył do mnie pismo z prośbą o złożenie w ciągu 30 dni stanowiska w tej sprawie.

- Przytoczę wypowiedź, dzisiejszy komunikat rzecznika rządu. Nie ma takich planów, aby minister Ziobro był odwołany - stwierdziła Anita Czerwińska na briefingu PiS.

- Chcemy się odnieść do propozycji, którą złożył dzisiaj Grzegorz Schetyna. Propozycji ustawy o rozdzieleniu funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Zaczniemy od tego, że Grzegorz Schetyna kłamliwie przypisał śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu to, że wspierał takie rozdzielenie tych funkcji. Jak wszyscy pamiętamy, prezydent Lech Kaczyński zawsze opowiadał się przeciwko rozdzieleniu tych funkcji - stwierdziła Anita Czerwińska na briefingu PiS.

- Pan prezydent zawetował ustawę Platformy o rozdzieleniu funkcji. Ustawa wróciła następnie do sejmu, gdzie głosami 3/5 głosów klubów PO, PSL i SLD weto prezydenta zostało odrzucone. Uważamy że tego rodzaju podpieranie się autorytetem sp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i przypisywanie mu słów, postaw i działań, które nie miały miejsca, uważamy to za nikczemne i haniebne - dodała rzeczniczka PiS.

- Pomysł rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego przede wszystkim, co najważniejsze, budzi poważne wątpliwości natury konstytucyjnej. My jako PiS po prostu uważamy że byłoby to działanie niekonstytucyjne. Dlatego że polska Konstytucja w sposób jasny i wyraźny określa że wśród zadań i odpowiedzialności Rady Ministrów jest zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego w państwie. Prokuratura, funkcje które pełni, w sposób oczywisty należą do tego zakresu zapewniania bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego, więc wyłączenie tych kompetencji spod jurysdykcji Rady Ministrów byłoby pójściem wbrew temu, co ustrojodawca, twórcy Konstytucji mieli na myśli - stwierdził Radosław Fogiel na briefingu PiS. Zdaniem wicerzecznika partii rządzącej, prokuratura pozbawiona nadzoru ministra, jet dużo bardziej na to, żeby poszczególne gałęzie prokuratury zostawały uwikłane w różnego rodzaju lokalne interesy i kliki.

- Nie no, świetny jest. Postawimy mu pomnik za to, co robi. On po prostu topi Platformę. Bardzo się z tego cieszymy, bo Platforma jest szkodliwą formacją. Im gorzej, tym lepiej - mówił Marek Suski w rozmowie z Adrianem Klarenbachem w Polskim Radiu 24.

- Z naszego punktu widzenia jest świetny. Grzesiu nie daj się, trzymaj się - dodał polityk.

- My badając skuteczność prokuratury i patrząc jak to jest w innych krajach powiedzieliśmy nie, trzeba to połączyć, żeby minister sprawiedliwości w obronie zwykłych obywateli, będać jednocześnie prokuratorem generalnym, mógł nadzorować prokuraturę, żeby nadzorowała skuteczne działania. To jest rzecz podstawowa dla bezpieczeństwa obywateli i z tego nie zrezygnujemy - mówił Marek Suski w rozmowie z Adrianem Klarenbachem w Polskim Radiu 24.

- Minister Ziobro panuje [nad tym, co się dzieje w ministerstwie], ale oczywiście nie panuje nad każdym jednym, dziwnym wpisem. To, co się wydarzyło, to jest kwestia standardów. Popatrzmy na te standardy, bo minister dzisiaj gdzieś powiedział do jednej z telewizji, że nie nie akceptuje tego typu zachowań. Gdy tylko się dowiedział, poleciały głowy - mówił Michał Woś w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Minister Piebiak od razu złożył rezygnację. W swoim oświadczeniu powiedział, że będzie dochodził swoich praw i że ta osoba była niewiarygodna. Znak zapytania jeszcze bym pozostawił. Natomiast gdyby się okazało to w pełni, zgodnie ze wszystkimi faktami prawdą, to absolutnie jest to zachowanie nieakceptowalne. Standard, którego nikt o zdrowych zmysłach nie będzie bronił, który wszyscy potępimy - mówił Michał Woś w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Nie ma możliwości by pan minister Ziobro nie panował nad resortem. Chyba nikt nie wierzy, że nie miał wiedzy co robi jego prawa ręka. Ale jeśli nawet prawdą jest to, że nie wiedział o tym przemyśle hejtu, który zorganizował Piebiak i jego ludzie, to tym bardziej jak taki człowiek może kierować resortem, gdy nie wie co robią jego najbliżsi współpracownicy - mówił Borys Budka w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Przez kogo ma postawione zarzuty pan Neumann? Przez prokuraturę, która jest w rękach polityka, szefa partii. W rękach osoby, która wykorzystuje prokuraturę do celów politycznych - mówił Borys Budka w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Myślę, że to był swego rodzaju skrót myślowy, który jest absolutnie wyolbrzymiany. Raz jeszcze podkreślam. Pan prezydent Lech Kaczyński nie skierował tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, a więc nie miał wątpliwości co do zgodności z konstytucją - mówił Borys Budka w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Krzysztof Brejza jest jednym z najaktywniejszych polityków i nie dziwię się tym atakom, ponieważ PiS wie doskonale, że wygra w cuglach mandat senatorski i w przyszłej kadencji, mam nadzieję jako polityk opcji rządzącej, będzie do bólu rozliczał wszystkie afery PiS-u - mówił Borys Budka w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Dzisiaj tym się różni Polska rządzona dzisiaj przez PiS od Polski rządzonej przez PO-PSL, że wtedy byli równi i równiejsi. Wtedy politycy rządzący mogli czuć się bezkarni, mogli bezkarnie łamać prawo. Dzisiaj każdy obywatel, niezależnie od tego, czy to zwykły Kowalski czy to ważny polityk czy partii rządzącej, PiS-u czy opozycji, jest traktowany przez służby państwa tak samo - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Jeśli Mateusz Morawiecki uważa, że mieszkańcy województwa śląskiego nie zasługują na debatę, to tylko i wyłącznie wystawia świadectwo sobie. Ja mieszkańców mojego województwa traktuję bardzo poważnie - mówił Borys Budka w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Źle się rzeczywiście stało, że minister Piebiak dał się zaplątać w tego typu działalność. Działalność która wygląda dzisiaj, jak prześledzimy rzeczywiście to, z czym mamy do czynienia, jako takie porachunki w środowisku sędziowskim pomiędzy tymi sędziami, którzy poparli program reform sądownictwa PiS, pan sędzia, minister Piebiak, zresztą zatrudniony w Ministerstwie Sprawiedliwości jeszcze przez naszych poprzedników, ale to absolutnie żaden zarzut, bo bardzo się zaangażował w pracę ministerstwa w tej kadencji, a drugą stroną, która pozostała w Iustiti i które zwalczała w sposób bezpardonowy te reformy - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

- W tej sprawie rzeczywiście minister Piebiak zawinił, zawinili również jego współpracownicy w resorcie i reakcja jest natychmiastowa. Zaraz po ujawnieniu tych informacji jest dymisja ministra Piebiaka. Odchodzą z pracy z ministerstwa również jego współpracownicy zaplątali w tę sprawę - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Taka szybka decyzja o dymisji ministra Piebiaka. Ona kończy ten temat. Opozycja będzie go chciała ciągnąć oczywiście, bo będzie chciała wykazać zupełnie fałszywie i kłamliwie, że tego typu działania, hejt w internecie, ataki na przeciwników to specjalność PiS. Oni się zachowują tak, jak ten złodziej, który jest złapany na gorącym uczynku. Mówi: to nie moja ręka albo oskarża wszystkich dookoła. Niech zaczną od siebie, niech się uderzą w swoje piersi, usuną skompromitowanych polityków. Czekamy na dymisję Neumanna, na dymisję innych polityków zaangażowaych w hejtowanie. Czekamy na zdjęcie z listy wyborczej pani Jachiry - stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Stworzono system, który jest podwalinami systemu totalitarnego. Jeśli o tym mówiliśmy trzy lata temu, ponad trzy lata temu, gdy tworzono prawo o prokuraturze, to niektórzy patrzyli na tych, którzy ostrzegali jak na osoby, które nie wiedzą co mówią. Tymczasem prawo o prokuraturze zostało tak stworzone, że dwóch ludzi w Polsce, czyli Ziobro i Święczkowski mają wgląd do wszystkich postępowań. Mogą  wydawać polecenia każdemu prokuratorowi w Polsce i chyba nikt wierzy, że ta prokuratura cokolwiek w sprawie Piebiaka i tych ludzi hejterów z Ministerstwa Sprawiedliwości - stwierdził Borys Budka w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.