O 9:30 w podcieniach Senatu odbędzie się konferencja prasowa liderów Koalicji Europejskiej z udziałem Grzegorza Schetyny, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Katarzyny Lubnauer, Jerzego Wenderlicha i Marka Kossakowskiego. Tematem konferencji ma być edukacja i strajk ZNP.

Na 11:30 swoją konferencję prasową zwołał szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. W południe na stołecznym Muranowie, przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędą się centralne uroczystości 76. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim.

„Powstaje poważny znak zapytania, kiedy protest jednej grupy zawodowej zaczyna ograniczać wolność i prawa innej grupy społecznej. To, co postulują niektórzy związkowcy, politycy samorządowi, parlamentarni, związani z opozycją, czyli radykalizacja tego protestu i utrudnienie przeprowadzenia matur, narusza prawa uczniów. To trzeba wyraźnie sobie powiedzieć. Dlatego apelujemy do pana Broniarza i Schetyny, żeby ten strajk na czas matur zawiesić” - mówił w radiowej Jedynce minister Michał Dworczyk.

„Pan Schetyna jest odpowiedzialny za formację polityczną, którą kieruje, czyli Platformę Obywatelską, a to jej działacze, zwłaszcza samorządowi, wpływają na radykalizację niektórych środowisk nauczycieli. Nauczyciele muszą sobie zdawać sprawę, że są traktowani całkowicie cynicznie, instrumentalnie. Na koniec dnia te samorządy, które przekonują do radykalizacji protestu, zostawią ich samych” - mówił w radiowej Jedynce minister Michał Dworczyk.

- [Nauczyciele] powinni zarabiać więcej za uczciwą pracę, którą wykonują. Jesteśmy w centrum strajku, dzisiaj mówimy o konkretnych propozycjach, które leżą na stole i konkretnych rozwiązaniach, które są proponowane przez rząd i nauczycieli - stwierdził Cezary Tomczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti” Polsat News.

- Jest w tym pewna pułapka ze strony rządu, dlatego jeżeli by teraz rozpocząć dyskusję o zwiększeniu pensum, to znaczyłoby, że trzeba zwolnić w Polsce np. 10% nauczycieli. Zwiększenie pensum to zwolnienie np. 10% nauczycieli, czyli 70 tys. nauczycieli - stwierdził Cezary Tomczyk w rozmowie z Piotrem Witwickim w "Politycznym Graffiti” Polsat News.

- Uwzględniając powyższe Rada Ministrów aprobuje projekt i rekomenduje go do dalszych prac legislacyjnych, z zastrzeżeniem uwag poczynionych powyżej - napisał rząd w stanowisku do projektu tzw. ustawy antykorupcyjnej autorstwa Kukiz’15. Do reprezentowania stanowiska w tej sprawie został upoważniony minister sprawiedliwości.

Rada Ministrów ma co prawda konkretne uwagi - wymienia je w stanowisku liczącym 5 stron - ale ewidentnie widać, że w PiS jest zielone światło do procedowania projektu. Propozycję Kukiz’15 odnotowały wczoraj "Wiadomości”, a gościem Danuty Holeckiej był sam Paweł Kukiz, który był pytany właśnie m.in. o projekt ustawy korupcyjnej.

Projekt był w szybkim tempie procedowany zresztą już od momentu złożenia, o czym pisaliśmy na 300POLITYCE. Teraz Sejm powraca do prac nad nim - posiedzenie komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w tej sprawie zaplanowano na środę na 14:00. Pierwotnie komisja miała zebrać się w czwartek o 16:00. Posiedzenie zostało odwołane, być może ze względu na blok głosowań po 18:00.

Fot. Sejm

- Pani premier mówi, że związki nie wykazały się elastycznością, związki stoją jak granit przy swojej propozycji. Rozumiem zatem, że dla pani premier Szydło najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby nauczyciele się zrzucili, dołożyli do budżetu państwa, zrezygnowali z jakichkowiek oczekiwań wspierając altruistycznie budżet państwa - mówił Sławomir Broniarz w rozmowie z Jackiem Żakowskim w „Poranku TOK FM”.

- Pani premier poprosiła, że skoro z mojej wypowiedzi wynikało, że nauczyciele kontestują porozumienie podpisane przez „Solidarność”, ZNP tego nie chce podpisać, to żebym skonsultował ze środowiskiem propozycję rządu. Wczoraj, w momencie kiedy zapisałem to na Twitterze, po jakichś 60 minutach było prawie 120 tys. odsłon i nie było tam pochwał dla tego pomysłu. Wydaje się, że proces konsultacji mamy zakończony - mówił Sławomir Broniarz w rozmowie z Jackiem Żakowskim w „Poranku TOK FM”.

- Decyzje ZNP zapadają w postaci uchwał. Będziemy o tym rozmawiać we wtorek. Nie wiem czy miałbym taką odwagę zablokować moim uczniom dostęp na studia i tego rodzaju dylematy przeżywają wszyscy nauczyciele. Też bardzo poważnie się nad tym zastanawiamy czy rząd będzie skłonny zmienić rekrutację - mówił Sławomir Broniarz w rozmowie z Jackiem Żakowskim w „Poranku TOK FM”.

- Ja myślę, że dzięki Bogu sygnalizują nauczyciele, że tak dalej być nie może. Jeszcze raz mówię, ja to tak odbieram, że to nie chodzi o 1000 zł, tylko rzeczywiście o sensowną szkołę, która będzie Polaków sensownie wychowywać - mówił o. Ludwik Wiśniewski w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

- Spotkanie z państwem to próba z naszej strony zaapelowania w tej trudnej sytuacji, która dotyczy polskiej szkoły, polskich szkół, nauczycieli, uczniów, trudnej sytuacji, którą spowodowała deforma minister Zalewskiej, 3,5-letni chaos w polskiej oświacie. Jako przedstawiciele KE jesteśmy tu po to, żeby zaapelować o zakończenie tego protestu, o to żeby Jarosław Kaczyński podjął decyzję, wezwał premiera Morawieckiego i zarządził zakończenie tego konfliktu, czyli tak naprawdę zdecydował się o podwyżce, którą oczekuje środowisko nauczycielskie. Nie może być tak, że ten strajk, protest nauczycieli, słuszny protest będzie trwał przez święta, przez następne dni. Dlatego jesteśmy tutaj, żeby zaapelować do rządu i prezesa Kaczyńskiego o zakończenie tego protestu [nauczycieli] - stwierdził Grzegorz Schetyna na konferencji liderów Koalicji Europejskiej.

- Wspieramy i emocjami jesteśmy z protestującymi nauczycielami. Ich protest jest słuszny. Wiemy to i jako Koalicja Europejska też dzisiaj chcemy podpisać deklarację na rzecz oświaty polskiej, czyli nasze zobowiązanie, które zrealizujemy po październikowych wyborach, jeżeli rząd PiS-u nie zamknie, nie zakończy tego protestu, nie zrealizuje oczekiwań środowiska nauczycielskiego, my zrobimy to zaraz po wyborach - stwierdził Grzegorz Schetyna na konferencji liderów Koalicji Europejskiej.

„Byłem adresatem listu pana prezesa Kaczyńskiego ws. euro i naszej opinii w tej kwestii. Chcę powiedzieć, że to, co możemy i powinniśmy powiedzieć w tej kwestii, jesteśmy gotowi, ja osobiście jestem gotowy do tego, żeby powiedzieć opinii publicznej, prezesowi Kaczyńskiemu, twarzą w twarz, w bezpośredniej debacie. To zawsze kampania wyborcza, wybory, czas przedwyborczy jest czasem na debatę, na zderzenie opinii, na pokazanie prawdziwych stanowisk partii, które reprezentujemy. Jestem do takiej debaty gotowy” - mówił na konferencji prasowej przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.

Schetyna wysłał też do Kaczyńskiego list, w którym zadaje trzy pytania dot. polityki prowadzonej przez PiS w ramach Unii Europejskiej:

https://twitter.com/CTomczyk/status/1119143135647424512

- Rząd nie dał rady przez dwa tygodnie protestu. Nie jest w stanie złożyć godnej oferty strajkującym nauczycielom, rodzicom, uczniom, którzy chcą lepszej polskiej szkoły. Chcą lepszych zarobków, ale też lepszej jakości edukacji. Nie są w stanie złożyć żadnej propozycji, bo nie mają dobrej woli w tym względzie. Nie mamy chyba już wątpliwości. Wczorajsze oferty ze strony premier Szydło to kolejna prowokacja. Chcą grać na czas, na przeczekanie, na zmęczenie, ale nie da się zrobić i zrealizować postulatów strajkujących nauczycieli bez dobrej woli. Tej dobrej woli nie ma w rządzie. Ta dobra wola jest po stronie opozycji. My ze swej strony podpisując dzisiaj deklarację na rzecz polskiej oświaty jesteśmy w stanie zagwarantować, że zaraz po wyborach spełnimy oczekiwania nauczycieli, płacowe, ale również oczekiwania rodziców i uczniów pod względem jakości nauczania, ilości zadań, które są zadawane do domu, programu, który jest, w których nauczają nauczyciele, do których chodzą uczniowie, czyli szkół i ich wyposażenia. Spełnimy też oczekiwania samorządowców, którzy potrzebują wsparcia, bo dzisiaj dopłacają do edukacji, wynagrodzeń nauczycieli. Rząd nie jest w stanie z jakąkolwiek grupą, kiedyś z niepełnosprawnymi, dziś z nauczycielami dojść do porozumienia, bo po prostu tego nie chce. Opozycja nie jest w stanie przegłosować tego zobowiązania, ale ze swej strony wykonuje wszystko, co możliwe, żeby dać szanse, nadzieję, deklarację, że zaraz po wyborach spełnimy oczekiwania nauczycieli, zrealizujemy projekt lepszej szkoły, miejsca do nauczania i do miejsca pracy - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji liderów Koalicji Europejskiej.

- To, co dzieje się w oświacie, to nie jest żaden kryzys. To rezultat lekceważenia nauczycieli, oświaty. W ostatnim czasie widzimy próbę przez rządzących dzielenia kolejnego środowiska. Ale ta próba się nie powiedzie, bo nauczyciele stoją obok uczniów, a uczniowie obok swoich mistrzów. Wspierają też ten kłopotliwy dla wielu rodzin strajk również rodzice. Kiedy słyszymy z ust premiera, że rząd proponuje jakiś okrągły stół, bez żadnych szczegółów, omówień i kiedy premier mówi, że ten okrągły stół odbędzie się na Stadionie Narodowym, to my mówimy, że z nauczycielami nie rozgrywa się meczu. Z nauczycielami się negocjuje, a najlepiej, gdyby nawet negocjacje nie były konieczne, bo trwałaby pomiędzy rządzącymi a nauczycielami nieustanna debata, rozmowa. Ten strajk nie jest wspieraniem jedynie postulatów nauczycieli. To strajk również w imieniu samorządów, które borykają się z nieustannymi problemami, że rządzący przerzucają im na plecy wciąż więcej obowiązków, a dają wciąż mniej pieniędzy. Bardzo się cieszę, że mogę współuczestniczyć w tej prawdziwej piątce, która tu stoi, a nie jakiejś wyimaginowanej piątce urojonych postulatów. Ta piątka zrealizuje nie 5, a tysiące postulatów, bo tysiące postulatów potrzeba Polakom - stwierdził Jerzy Wenderlich na konferencji liderów Koalicji Europejskiej.

- Nauczyciele mieli czelność upomnieć się o swoje prawa, o swoje prawo do przyszłości, godnych zarobków, swoich marzeń. I w ten sposób stali się - według PiS-u - wrogiem publicznym. Stali się niezgodni do tego, żeby należeć do ich narodu. W ten sposób robią coś, co jest krzywdą dla przyszłości polskiego społeczeństwa, ponieważ uderzanie w prestiż zawodu nauczycieli, autorytet nauczyciela tworzy wieczne szkody dla narodu, a po drugie pamiętajmy o jednym. Warto rozmawiać o polskiej szkole. Warto, żeby ona była bardziej praktyczna, żeby wreszcie uczyła przez praktykę, doświadczenia, pracownie, przez to wszystko, co powoduje ciekawość ucznia dla edukacji, co powoduje, że potem całe życie chce się kształcić, że kocha swoją szkołę, natomiast minister Zalewska zamordowała wszystko co najlepsze w polskiej szkole, nie dając nic w zamian. To, co zrobiła deforma edukacji, to utrwalenie systemu XIX wieku. To pokazanie, że szkoła jest przestarzała, zabija kreatywność, autonomię nauczyciela. Jeżeli chcemy przywrócić prestiż zawodu nauczyciela, to trzeba zadbać o godne zarobki, ale też zadbać o autonomię nauczyciela, możliwość kształtowania programu zgodnie ze zdolnościami, umiejętnościami klasy. To możliwość kształtowania własnego pewnego kanonu lektur, poza podstawowymi. Do możliwości rozwijania się, kształcenia, a nie tylko odtwarzania treści, które poda minister - stwierdziła Katarzyna Lubnauer na konferencji liderów Koalicji Europejskiej.

- Pamiętajmy, że polska szkoła wymaga zmian, co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Dlatego weźmiemy udział w okrągłym stole. Tylko okrągły stół może być rozmową o tym, jak systemowo rozwiązać pewne problemy edukacji, ale teraz, jak najszybciej, należy rozwiązać podstawowe problemy nauczycieli zawiązane z ich zarobkami. Liczyłam jeszcze wczoraj, kiedy miało dojść do ostatniego spotkania, że usiądziemy w święta spokojnie, wiedząc że sprawy polskiej edukacji, nauczycieli są załatwione. Teraz tracę tę szansę, bo widzę, że rządowi na tym nie zależy, że rząd idzie w zaparte, że gra bardzo nieuczciwy mecz z nauczycielami. Mecz, w którym zwycięzca może być tylko jeden, że chcą ich wziąć głodem. W tej sytuacji powiedzmy jasno: stoimy po stronie nauczycieli, polskiej oświaty - dodała przewodnicząca Nowoczesnej.

- Wchodzimy w okres Wielkiej Nocy w minorowych nastrojach i w przyszłym tygodniu we wtorek o godz. 11 jest organizowana manifestacja pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej, na tę manifestację wszystkich nauczycieli, pracowników nie będących nauczycielami serdecznie zapraszamy. Po południu będzie posiedzenie Rady Dialogu Społecznego, która będzie dyskutowała nad formułą okrągłego stołu - mówił Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej.

- Prezydium zarządu głównego, które będzie dyskutowało o różnych wariantach zdarzeń będzie po tej manifestacji - dodał Broniarz. 

- Wasze słowa wzmacniają niestety tych, którzy chcą zgnoić nauczycieli i złamać strajk siłą - napisał Adrian Zandberg na Twitterze.

https://twitter.com/ZandbergRAZEM/status/1119168234257887232

Rada Ministrów w przyszłym tygodniu zbierze się w środę o 15:00. W porządku obrad znalazł się Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2019-2022, a także projekt Krajowego Programu Reform na rzecz realizacji strategii "Europa 2020". Aktualizacja 2019/2020.

https://twitter.com/MichalOlech/status/1119223224880041985

„Propozycja, którą przedstawił pan prezes Jarosław Kaczyński, pan premier, jest aktualna. Będzie zerowy PIT [dla młodych] dla wyższych dochodów [niż 43 tysiące]. Oczywiście, to zależy od parlamentu, ale jestem przekonany, że chcemy w tym kierunku zmierzać” - mówił w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz dla wyborcza.pl minister Łukasz Schreiber. 

- Początek okrągłego stołu to jest spotkanie wszystkich uczestników. Dzisiaj to jest około 60 osób, dlatego że mówimy nie tylko o przedstawicielach związków zawodowych, ale również mówimy o przedstawicielach rodziców. Namawiam rady rodziców, organizacje zrzeszające rodziców, żebyw chodzić na stronę MEN-u, tam w tej chwili można zgłaszać swoich delegatów, spośród których będą wydelegowani uczestnicy, przedstawiciele stowarzyszeń i fundacji, eksperci. Początek jest w tej dużej grupie okrągłego stołu, potem jest podział na „podstoliki” i praca w "podstolikach”. Belweder po prostu od strony kubatury nie jest przystosowany do tego rodzaju przedsięwzięć. Wczoraj rozmawiałem z ministrem Derą, zastanawialiśmy się jak to zorganizować - wszyscy uznali, że Stadion Narodowy jest miejscem, które tak funkcjonalnie jest najlepszym rozwiązaniem - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit" WP.

- Wczoraj zaczęły wychodzić z KPRM zaproszenia, dzisiaj zakończymy wysyłkę. Oczywiście będziemy kontaktować się także telefonicznie. Zapraszamy z tygodniowym wyprzedzeniem te środowiska, które skupiają osoby zainteresowane systemem oświaty - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie "Tłit" WP.

- Na ręce szefów klubów jest skierowane zaproszenie do wydelegowania przedstawicieli , tu udziału w okrągłymi stole. Szefowie komisji sejmowej i senackiej otrzymali taki zaproszenia> Przypomnę, że jest to poseł Grupiński przedstawiciel PO, w Senacie prof. Wiatr reprezentant PiS - dodał.

Rzeczniczka PiS na Twitterze odpowiada na dzisiejsze słowa Grzegorza Schetyny.

https://twitter.com/beatamk/status/1119291213318950912

https://twitter.com/beatamk/status/1119295345618558977

- Na tym właśnie moja propozycja, propozycja Nowoczesnej, że ma charakter elastyczny, czyli samorządy mogąc dzielić ośmioletnią szkołę podstawową na poszczególne etapy, są w stanie dostosować ją w sposób płynny, bez rewolucji do sytuacji danej populacji. Czyli tego, że np. w danej miejscowości będzie zachowana szkoła, ale tylko szkoła dla najmłodszych dzieci, szkoła zbiorcza będzie w większej miejscowości, gdzie będzie to mogło być połączone nawet z liceum - mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

- Jedna podstawowa rzecz. Trzeba będzie zwiększyć aktywność społeczeństwa przez zachęty finansowe do dłuższej pracy. Musi być system, np. ta trzynasta emerytura, taki sposób zachęty dal ludzi, którzy będą łączyć emeryturę z pracą zawodową. Żeby później iść na emeryturę, ale bez przymusu, czyli bez zmian polegających na automatyczne wydłużenie wieku emerytalnego, tylko poprzez zachęty finansowe - mówiła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

„Nie było wyjaśnienia, dlaczego nie startuję. To było dla mnie najbardziej zaskakujące. A to wyjaśnienie, które pojawiło się w mediach, było, niestety, fałszywe i z tego powodu takie moje zażenowanie. Tak bym to określił” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 eurodeputowany PO Bogdan Zdrojewski.

„Zadeklarowałem możliwość kontynuowania swojej misji w Brukseli, łącznie z możliwością złożenia tego mandatu w jakiejś określonej przyszłości, gdyby była potrzeba powrotu do polityki krajowej. Miałem rozmowy z panem przewodniczącym Grzegorzem Schetyną, który zastrzegł, że być może nie będę startować z pierwszego miejsca, bo jest budowana koalicja, być może wymogi koalicji będą pociągały za sobą konsekwencje w postaci przesunięcia mnie np. na miejsce drugie. Natomiast żadnych innych sygnałów wcześniej nie miałem” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 eurodeputowany PO Bogdan Zdrojewski.

Pytany, czy był gotów startować z drugiego lub trzeciego miejsca, Zdrojewski odpowiadał, że „oczywiście, zadeklarowałem, że nie mam problemu”.

„Zostaję w Platformie Obywatelskiej, choć bez funkcji, bez roli i bez projektu. Mam kilka miesięcy na refleksję, na zastanowienie. Tak jak zadeklarowałem w 2014, powtórzyłem to w ubiegłym, nie zamierzam wracać do Sejmu. Nigdy nie wracam do ról, które zakończyłem” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 eurodeputowany PO Bogdan Zdrojewski.

„Koalicja miała dostać ten bonus zgody, bonus stworzenia koalicji, czyli powinna mieć więcej mandatów niż gdyby pojedyncze ugrupowania startowały osobno. Platforma Obywatelska 5 lat temu uzyskała 19 mandatów, SLD 5, a PSL 4, czyli 28 mandatów. Aby ten bonus był, powinno być więcej niż 28, a na razie nic na to nie wskazuje i to mnie martwi” - mówił w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” w TVN24 eurodeputowany PO Bogdan Zdrojewski.