O 8:00 po raz kolejny do rozmów w ramach Rady Dialogu Społecznego usiądą przedstawiciele rządu i oświatowi związkowcy. Ministrowie wczoraj poprosili o przerwę w negocjacjach, by przygotować dodatkowe wyliczenia.

O 10:00 rozpocznie się posiedzenie rządu, na którym członkowie gabinetu zajmą się między innymi tzw. lex Uber oraz raportem dot. zakazu handlu w niedziele. W tym samym czasie za zamkniętymi drzwiami obradować będzie komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji. Około 11:00 członkowie zespołu mają przedstawić decyzję ws. nieruchomości przy Złotej 62.

Od 11:30 obradować będzie też sejmowa komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT-u. Najpierw we własnym gronie, następnie o 12:00 rozpocznie niejawne przesłuchanie byłego dyrektora w Ministerstwie Finasnów, Piotra Perkinsa. O 12:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa Ryszarda Petru nt. rządowego raportu dotyczącego zakazu handlu.

O 18:00 na posiedzeniu sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny miało odbyć się I rządowego projektu ustawy o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 roku, czyli tzw. Emerytura plus. Ostatecznie komisja została odwołana, a I czytanie odbędzie się w środę na posiedzeniu plenarnym Sejmu.

- Premier Szydło, która prowadzi te rozmowy ze strony [rządu], kierując delegacją rządową, wczoraj przedstawiła 5 propozycji. Z tych 5 propozycji, 4 zostały przyjęte. Kolejne propozycje czy też pomysły przedstawili przedstawiciele central związkowych. One były przeliczane dzisiaj w nocy i dzisiaj będziemy prowadzili dalszy dialog nt. możliwości, oczekiwań i możliwości. Mamy wyliczenia, o których mówię, mamy też konkretne propozycje przekładające się na wzrost wynagrodzeń nauczycieli - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24. - Przypomnę, do czego doszliśmy w ramach tego dialogu. Nauczyciele dzisiaj mówią tak, mówię przynajmniej o przedstawicielach ZNP: chcemy 1000 zł podwyżki, a my mówimy tak: w tym roku nauczyciele dostają 340 zł podwyżki, czyli trochę ponad 1/3. Gdybyśmy doliczyli zeszłoroczną podwyżkę, która była w kwietniu 2018 roku, to 508 zł. Więc dajemy naprawdę dużą część z tego, co oczekujecie, a do tego szereg różnych dodatków, które wpłyną pozytywnie na sytuację nauczycieli. W przyszłym roku dalsza podwyżka, mówił o tym premier Morawiecki. Średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego na poziomie 6 tys. zł - podkreślił szef KPRM.

- Jest wiele grup zawodowych, społecznych, które przez lata nie miały zwiększanego wynagrodzenia. I teraz mielibyśmy do wyboru jako rząd. Albo spełnić oczekiwania jednej grupy zawodowej albo ten proces zwiększania wynagrodzeń rozpocząć w szeregu grup zawodowych. I rozpoczynamy ten proces. tak, jak pan wymienił policjantów, mogę powiedzieć o lekarzach specjalistach, ratownikach medycznych, lekarzach rezydentach. Można wymieniać szereg grup zawodowych. Konkluzja jest taka: żadna z tych grup nie otrzymała takich podwyżek, jakie oczekiwała. Dlaczego? Dlatego, że państwo ma właśnie wybór. Albo spełnić wszystkie oczekiwania jednej grupy, albo wśród wielu grup zawodowych rozpocząć ten proces wzrostu wynagrodzeń - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Wiem jedno: na pewno nauczyciele powinni zarabiać więcej. To szalenie ważna grupa zawodowa, która ma wpływ na kształtowanie młodych Polaków. Ale powtórzę: musimy znaleźć drogę dojścia do tych kwot, które będą satysfakcjonowały nauczycieli - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Pomysł [prezydenta ws. nauczycieli] jest świeży. Każdy pomysł warto analizować. Z mojej wiedzy wynika, że Ministerstwo Finansów analizuje go, natomiast zwraca uwagę na różnego rodzaju ograniczenia związane z tym, że 50% koszty uzyskania przychodu są powiązane z prawami autorskimi - dodał szef KPRM.

- Przede wszystkim premier Szydło prowadzi te negocjacje. Razem z nią jest minister Rafalska, minister Zalewska, dwóch wiceministrów i ja jako szef KPRM. Tak, oczywiście, [Anna Zalewska] bierze udział we wszystkich rozmowach. Premier cały czas, na bieżąco jest informowany i to, że wydelegował wicepremiera do koordynowania prac zespołu negocjacyjnego świadczy o tym, jak poważnie traktuje te rozmowy - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Mam nadzieję, że do tego strajku nie dojdzie. Natomiast jedno pewne, niezależnie od tej sytuacji, która jest, jesteśmy zdeterminowani jako rząd, by każde dziecko mogło w tym roku przystąpić do egzaminów - podkreślił szef KPRM.

- W tej chwili nie jest żadną tajemnicą, że są rozważane różne scenariusze dot. ewentualnej rekonstrukcji [rządu]. Zaczekać do wyborów i ministrowie odejdą po tym, jak zostaną ewentualnie wybrani, czy też zrobić rekonstrukcję przed wyborami. Tej decyzji, według mojej wiedzy, jeszcze nie ma. Godzin czy dni chyba nie [termin rekonstrukcji], natomiast na pewno jest analizowany poważnie wariant, aby została przeprowadzona rekonstrukcja przed wyborami jeszcze [do PE]. Nie chcę się wypowiadać na ten temat [dokładnego terminu]. To są decyzje zarezerwowane dla premiera i kierownictwa politycznego PiS - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24. Jak dodał, w tym scenariuszu z rządu odeszliby na pewno ci ministrowie, którzy startują z pierwszych miejsc i mają dużą szanse aby trafić do PE.

- Bez wątpienia tak, jak każda ustawa, również ta ustawa, która ogranicza handel w niedziele, jest analizowana. To normalne, że prowadzona jest ewaluacja każdego projektu. Wiem, że robi to w tej chwili minister Emilewicz. Jakie będą ostateczne decyzje w tej sprawie - nie wiem - stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

- Pozostawmy to do decyzji Rady Mediów Narodowych [kto wejdzie do zarządu TVP]. Myślę, że chyba w następnym tygodniu mamy posiedzenie. W przyszłym tygodniu będzie posiedzenie temu poświęcone. Bardzo prawdopodobne [że w przyszłym tygodniu będzie powołany nowy członek zarządu TVP] - stwierdziła Elżbieta Kruk w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- To od pana ściągnęłam [o paździerzowej telewizji]. Powiedziałam, że czasami [telewizja publiczna jest paździerzowa] - stwierdziła Elżbieta Kruk w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- Uważam, że czasami jest [paździerzowa]. Nigdy nie ukrywałam zresztą, ani inni członkowie RMN, że mamy uwagi do tego, jak jest realizowana telewizja, ale jako całość służy spluralizowaniu rynku mediów - dodała posłanka PiS.

- Oczywiście nie powiem o żadnych konkretach. Wiadomo, że jest decyzja, że będzie rekonstrukcja. Są rozmowy, są konsultacje - stwierdziła Elżbieta Kruk w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

- Tak [jest decyzja, że będzie rekonstrukcja rządu jeszcze przed wyborami]. To jest taki proces niełatwy, bo to trzeba jakieś konsultacje przeprowadzić, zaprojektować, żeby to było płynne i żeby nie zakłócało pracy rządu. To musi być odpowiedzialne. I raczej robione w zaciszu gabinetów, nie w mediach - dodała posłanka PiS.

- Żałuję, naprawdę bardzo żałuję, że te postanowienia, emocje, które postawiły się po tej innej niewyobrażalnej tragedii, jaką był bestialski mord na prezydencie Pawle Adamowicz w Gdańsku, kiedy przynajmniej znaczna część klasy politycznej deklarowała konieczność obniżenia sporu politycznego, zmiany języka, że zabrakło tej refleksji - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w "Kwadransie politycznym" TVP1.

- Dzisiaj nie wiem, czy dlatego, że prezydent Wojciech Kudelski wywodzi się z PiS, jakoś ciszej, przynajmniej w niektórych mediach na ten temat. Ale do czego zmierzam, co chciałbym powiedzieć. Jest mi bardzo przykro, bardzo żałuję, że takiej refleksji zabrakło u bardzo ważnych polityków. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, bardzo ważna postać, również jeżeli chodzi o długość piastowanej funkcji, publikuje na Twitterze wizerunek lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego ustylizowanego na Hitlera, z takim charakterystycznym wąsikiem i nie dzieje się nic. Nawet on sam nie widzi najmniejszej potrzeby przeproszenia za to, a to przecież nic innego jak podgrzewanie takich emocji. Sugeruję, że w tej sprawie powinno paść słowo „przepraszam”. Nie padło. Bardzo się dziwię Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, który jest liderem PSL i który stara się robić dużo na obniżenie tego sporu politycznego, że zabrakło mu nie wiem, odwagi wobec swojego kolegi Adama Struzika, żeby wyrazić swoją dezaprobatę - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w "Kwadransie politycznym” TVP1.

- Jako minister spraw wewnętrznych i administracji, odpowiedzialny dzisiaj za bezpieczeństwo, po raz kolejny chciałbym zaapelować od wszystkich, również do moich koleżanek i kolegów z mojego obozu politycznego, żeby taka refleksja nastąpiła, a w wypadku marszałka Struzika jako polityk, również jako minister odpowiedzialny za bezpieczeństwo wyrażę swoje oburzenie i zdumienie tym, że zabrakło tej refleksji. Jeżeli popełnił głupotę, bo inaczej tego nie można nazwać, a nawet można mówić tutaj o nawoływaniu do nienawiści, złych emocji, bo co jest czynem nienawistnym jak stylizowanie na największego zbrodniarza w dziejach ludzkości - dodał szef MSWiA.

„Nie jestem działaczem Wiosny, więc nie przeżywam tak emocjonalnie tej wizyty [Fransa Timmermansa]. Przewodniczący Timmermans jako socjaldemokrata chce wesprzeć jedną z rodzących się sił politycznych w Polsce. Taki wybór. To akurat nie jest zaangażowanie w sprawy polskie. Po prostu współpraca polityczna” - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w Polsat News wiceminister Konrad Szymański.

- Natomiast oczywiście, że namawiamy urzędujących, ważnych przedstawicieli UE żeby zwracali uwagę, jaka jest różnica między działalnością stricte partyjną, do której każdy ma prawo, a działalnością, która przeradzałaby się w używanie stanowisk, w tym wypadku unijnych, do celów czysto wyborczych. Na pewno bardzo dużej uwagi wymaga to, że Frans Timmermans jest kołem napędowym procesu politycznego, bardzo kontrowersyjnego, bezprecedensowego konfliktu, pewnego sporu, bardzo ważnego sporu z Polską i byłoby dobrze, gdyby pamiętał, aby ten spór nie służył jako paliwo polityczne do czysto partyjnych rozgrywek - dodał.

„W tym tygodniu. Ten tydzień to jest wniosek o wotum nieufności do innego fatalnego ministra, ministra rolnictwa, będzie rozpatrywany na tym posiedzeniu, i natychmiast po rozpatrzeniu tego wniosku składamy wniosek o minister Zalewską. To jesteśmy winni nauczycielom, rodzicom, dzieciom i działamy w sferze politycznej, a związki działają w sferze pracowniczej” - mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

„Zaskoczymy jednością opozycji. Myślę, że ta premia w sondażach za zjednoczenie jest bardzo wyraźna i pokażemy, że mamy program. Trwają prace zespołów programowych. I proszę trochę cierpliwości, najbliższy weekend to będzie weekend Koalicji Europejskiej” - mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

- Jest oczywistym, że na pewno moje aktywność jako minister spraw wewnętrznych i administracji w związku z kampanią, faktem że mam zaszczyt otwierać listę do PE w okręgu województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego, będzie musiała zostać ograniczona. na razie, zgodnie z poleceniem premiera, wykonuję swoje obowiązki jako minister spraw wewnętrznych i administracji, starając się je wykonywać rzetelnie i odpowiedzialnie. Będzie decyzja o dymisji, przyjmę tę decyzję w sposób oczywisty z pokorą i się tej decyzji podporządkuje. Będzie decyzja, aby kontynuować tę pracę do wyborów, będę kontynuował, natomiast nigdy nie ukrywałem, że na ten czas najbardziej intensywnych dni, tygodni przed wyborami chciałem prosić premiera o urlop, natomiast jeżeli będzie decyzja, abyśmy jako ministrowie konstytucyjni, którzy kandydują do PE, zrezygnowali czy też podali się do dymisji, zostali odwołani, to w sposób oczywisty tę decyzję przyjmę jako oczywistą - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w "Kwadransie politycznym” TVP1.

- Zeszliśmy z żądania 1000 zł wynagrodzeń zasadniczych od 1 stycznia. Proponujemy podwyżkę w wysokości 30% od 1 stycznia. Proponujemy również uwolnienie dodatku stażowego ponad ustawowy limit w Karcie nauczyciela, określony na 20%, czyli w połowie aktywności zawodowej nauczyciela i czekamy na odniesienie się strony rządowej do naszych propozycji. Te 30% to kwota dla nauczyciela stażysty na poziomie zwiększenia wynagrodzenia o jakieś 720-730 zł miesięcznie, natomiast dla nauczyciela dyplomowanego to kwota 990 zł z pewnymi groszami. To nasza oferta, żeby nie można też dyskutować, że dwie centrale związkowe mają zaporowe warunki, nie chcą rozmawiać i za wszelką cenę dążą do wybuchu konfliktu społecznego. Staramy się szukać rozwiązania, akceptujemy te propozycje, które na dzisiaj rząd przedstawił. Nie mniej jednak one są cały czas niesatysfakcjonujące, więc szukamy takich dróg rozwiązania problemu, abyśmy mogli zawrzeć przed 8 kwietnia porozumienie ze stroną rządową - stwierdził Sławomir Wittkowicz z Forum Związków Zawodowych.

- Mamy przerwę w obradach, ponieważ w tej chwili trwają prace nad analizą tych propozycji, które zostały złożone przez rząd, analizy ze strony strony społecznej, ale też pojawiły się nowe propozycje ze strony społecznej i poprosiliśmy o to, żeby je przygotować, spisać, żeby one były przygotowane na 16:00, bo do 16:00 będzie trwała przerwa. W tym czasie członkowie rządu udają się na posiedzenie rządu - stwierdziła Beata Szydło na briefingu.

- Myśmy przedstawili w tej propozycji dzisiejszej, poza punktami, o których już wcześniej mówiliśmy, czyli m.in. skrócenie stażu, zmiany w ocenie nauczycieli, z uwzględnieniem również prawa brania udziału w tej ocenie rodziców, zmianę jeżeli chodzi o dodatki, szczególnie za wychowawstwo, ponieważ chcemy, żeby była ustalona minimalna kwota tego dodatku i również zmiany w tym procesie dot. biurokracji szkolnej i te punkty zostały zaakceptowane, natomiast oczywiście cały czas rozmawiamy o wzroście wynagrodzeń. Strona rządowa zaproponowała dzisiaj nieco inne ukształtowanie wzrostu wynagrodzeń na zasadzie po prostu zmiany w rozdysponowaniu podatków, czyli tym samym ten wzrost wynagrodzeń mógłby w tej samej puli, która jest przeznaczona w tej chwili kształtować się na wyższym poziomie, czyli we wrześniu mielibyśmy nie 5, a ponad 9% wzrostu wynagrodzenia - dodała wicepremier.

- Jedna z central, czyli "Solidarność”, jest gotowa do podpisania porozumienia. Tutaj warunkiem było też rozpoczęcie prac nad zmianą systemu wynagradzania i oczywiście rząd jest otwarty, chcemy rozpocząć prace nad zmianą tego systemu wynagradzania, tak żeby on stał się bardziej nowoczesny i dawał też większe możliwości kształtowania wyższych wynagrodzeń dla nauczycieli, natomiast dla rzadu w tej chwili oczywiście warunkiem podpisania porozumienia, aby wszystkie trzy centrale chciały to porozumienie podpisać, bo tylko to wtedy gwarantuje, że nie będzie strajku. Wydaje się, że jesteśmy o jeden krok do przodu, ale cały czas rozmawiamy - stwierdziła Beata Szydło na briefingu.

- Jedno zdanie komentarza do tego, co powiedziała pani premier [Szydło], dlatego że mam wrażenie, jakbyśmy funkcjonowali czy byli na zupełnie różnych spotkaniach. Propozycja, o której przed sekundą mówił kolega Wittkowicz, jest propozycją, która została przedstawiona przez związki zawodowe w ramach sposobu, metody szukania wyjścia z tego dramatycznego impasu. Natomiast dyskusja czy próba przekazania iż związki zawodowe się usztywniły i w dalszym ciągu podtrzymują swój postulat 1000 zł jest po prostu nieprawdą. Wobec powyższego to niezbyt dobrze rokuje na ciąg dalszy negocjacji, a jednocześnie pokazuje że jest chyba - moim zdaniem - próba zaognienia sytuacji na pewno nie przez stronę związkową i na pewno nie jest wolą ani forum ani ZNP eskalowanie tego konfliktu - stwierdził Sławomir Broniarz na briefingu.

„1000 złotych netto to żądanie podwyżki większej niż wynosi dzisiaj płaca minimalna w Polsce. To jest zaporowe żądanie, które w takim wymiarze zrealizowane być nie może. W przypadku nauczyciela dyplomowanego to oznacza realnie 1800 netto, bo to jest 1,8 podstawy. O takiej podwyżce mówi przewodniczący Broniarz. To jest warunek zaporowy, nie do spełnienia” - mówił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus minister Jacek Sasin.

- Zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy na konwencji w sobotę, zwracamy się dzisiaj do wszystkich posłów, również do naszych rodaków o poparcie wniosku o zmianę Konstytucji i wpisanie do polskiej Konstytucji członkostwa w UE - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na briefingu w Sejmie.

- To swoisty test wiarygodności da wszystkich polityków w Polsce, a szczególnie tych, którzy w ostatnich miesiącach z lubością ubierają się w szaty euroentuzjastów, a nie tak dawno flagę europejską wyprowadzali z KPRM. To test wiarygodności i prawdomówności, czy autentycznie chcą być w UE - podkreślił lider PSL.

- Dzisiaj musimy zobaczyć, kto naprawdę jest za UE, a kto jest przeciwny. Kto jest za UE na trwałe, a nie tylko do 26 maja - dodał.

„Składamy dzisiaj z posłem Tomczykiem wniosek o wyłączenie prokurator Śpiewak z postępowania sprawdzającego, z racji tego, że zachodzi uzasadnione podejrzenie co do braku jej obiektywizmu i bezstronności w sprawie. Do prokuratorów stosuje się odpowiednio przepisy dot. sędziów. Pani prokurator powinna być wyłączona z postępowania” - mówił na konferencji prasowej w Sejmie Krzysztof Brejza z PO - „Jesteśmy ciekawi, co jest zawarte w uzasadnieniu awansu dla pani Śpiewak, jakie decyzje albo brak jakich decyzji”.

„Dzisiaj prokuratura nie zajmuje się stawaniem po stronie obywatela, po stronie interesu publicznego. Dziś te instytucje stają po stronie srebrnego układu Kaczyńskiego. Państwo zostało sparaliżowane przez układ polityczny, który działa, a my musimy zrobić wszystko, żeby państwo uchronić, dlatego mówimy o wielkim wyborze w maju i na jesieni” - dodawał Tomczyk.

„Z tego, co mi wiadomo, będzie [rekonstrukcja]. Nie jest mi znany termin, więc nie odpowiem kiedy, ale mam informację, że jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego” - mówiła na konferencji prasowej w Sejmie wicemarszałek Beata Mazurek - „Chodzi o to, żeby sprawnie przekazać rządzenie następcom. O szczegółach będzie informował premier lub rzecznik rządu”.

„Pewne symbole, kwestie nie powinny być upolityczniane” - mówiła o sytuacji wokół obchodów rocznicy 4 czerwca wicemarszałek Beata Mazurek - „To nie jest kwestia błędnej decyzji [wojewody pomorskiego], tylko oceny wypowiedzi podczas wczorajszej konferencji. Myślę, że strony powinny siebie wysłuchać. Myślę, że decyzją, którą podjął wojewoda, jest decyzją przemyślaną, słuszną, żeby nie konfliktować i zapewnić spokój w Gdańsku”.

„Minęło tysiąc dni od kiedy Sejm uchwalił ustawę zwaną ustawą stoczniową. Ten dzień jest dobrą okazją, żeby podsumować dorobek ministra Marka Gróbarczyka, który w naszej ocenie szkodzi polskiej gospodarce. Pod jego rządami resort stał się resortem politycznym, w którym realizowane są interesy polityczne, kosztem polskiej gospodarki. Opisaliśmy aktywność ministra w 8 punktach. Mówimy o wspomnianej ustawie stoczniowej, pokazujemy, że polski przemysł stoczniowy jest w zdecydowanie gorszej kondycji niż kiedy PiS obejmowało władzę” - mówił  na konferencji prasowej Tadeusz Aziewicz z PO.

- Rada Ministrów wysłuchała raportu "Ocena wpływu ograniczenia handlu w niedziele”. Zobowiązała minister przedsiębiorczości i technologii do opracowania skróconej informacji na temat raportu oraz jej opublikowania - poinformowało Centrum Informacyjnego Rządu po dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów. Rząd przyjął także m.in. projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, czyli tzw. lex Uber.

„Ile jeszcze polskich małych i średnich sklepów ma upaść do momentu, kiedy PiS się zreflektuje? Mam wrażenie, ze w rządzie jest jakieś lobby paliwowe albo stacji benzynowych i dyskontów, bo z każdym miesiącem zarówno stacje, jak i dyskonty, głównie zagraniczne, zarabiają na zakazie handlu, a tracą polskie, małe sklepy. 15 tysięcy małych sklepów padło. Nie wiem, czemu nie ma refleksji w tym zakresie” - mówił na konferencji prasowej w Sejmie Ryszard Petru. 

„Mamy około 5 tysięcy podpisów. Jeszcze czas nie zaczął płynąć. Marszałek nie zarejestrował jeszcze komitetu. Brakuje 95 tysięcy. Zbiorę te podpisy” - dodawał.

Na środę na 10:00 zaplanowano I czytanie projektu rządowego projektu ustawy o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 roku, czyli tzw. programu Emerytura Plus. II czytanie zaplanowano także na jutro na 18:00. Do przyjęcia projektu dojdzie najpewniej w czwartek rano, w bloku między 10:00 a 12:00.

Także jutro Sejm zajmie się projektem tzw. ustawy antykorupcyjnej autorstwa Kukiz'15 (o 14:30) oraz wnioskiem opozycji o odwołanie Jana Krzysztofa Ardanowskiego z funkcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi (o 20:00).

- Każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne może być członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego podczas tegorocznych egzaminów. Minister Edukacji Narodowej podpisała rozporządzenia dające taką możliwość. 
To odpowiedź na prośby dyrektorów szkół - poinformował resort edukacji w komunikacie.

"W sytuacji, gdy nie będzie możliwości powołania zespołu egzaminacyjnego oraz zespołów nadzorujących spośród nauczycieli zatrudnionych w szkole, w której przeprowadzany jest egzamin, skład tych zespołów może zostać uzupełniony przez innych nauczycieli spoza danej szkoły, w tym osoby, które mają kwalifikacje nauczycielskie, a nie pracują w żadnej szkole czy placówce.

Zaproponowane zmiany w rozporządzeniach pozwolą na sprawne przeprowadzenie tegorocznych egzaminów: ósmoklasisty, gimnazjalnego i maturalnego, gdyby pojawiły się trudności z powołaniem zespołów spośród nauczycieli uczących w danej szkole.

Drugą zmianą wprowadzaną w przepisach jest zwiększenie z 20 do 25 liczby uczniów przypadających na kolejnego nauczyciela wchodzącego w skład zespołu nadzorującego, w przypadku gdy liczba zdających w sali egzaminacyjnej przekracza 25 osób w przypadku egzaminu gimnazjalnego lub egzaminu ósmoklasisty i 30 osób w przypadku egzaminu maturalnego.

Wprowadzane rozwiązania umożliwią dyrektorowi szkoły większą elastyczność działania w momencie powoływania zespołu egzaminacyjnego i zespołów nadzorujących"

W najbliższy piątek w Zamku Ujazdowskim w Warszawie obędzie się konferencja "Dziedzictwo Okrągłego Stołu po 30. latach” z udziałem byłych prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego. Konferencja jest organizowana przez Społeczny Komitet Lewicy, Stowarzyszenie Ordynacka, Klub Inteligencji Katolickiej oraz Inicjatywę 30. Rok Wolności.

Ponadto, jak dowiaduje się 300POLITYKA, w przyszłą sobotę w Warszawie odbędą się obchody z okazji 20-lecia Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w których wezmą udział byli premierzy: Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller, Marek Belka oraz byli przewodniczący SLD, posłowie, senatorowie, ministrowie i marszałkowie Sejmu z SLD.

- W poniedziałek Szef Kancelarii Sejmu złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Dokument trafił do Prokuratury Krajowej. Jednocześnie działania na drodze prawnej rozpoczął dziś, tj. we wtorek, również pełnomocnik Marszałka Sejmu - poinformował 300POLITYKĘ dyrektor Centrum Informacyjne Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Chodzi o piątkową publikację tygodnika „Nie". Według TVP Info, zawiadomienie dotyczy znieważenia funkcjonariusza publicznego oraz zniesławienia. Ponadto wydawca tytułu otrzymał wezwanie przedsądowe z żądaniem publikacji przeprosin oraz wpłaty zadośćuczynienia w wysokości 15 tys. zł na rzecz Caritasu.

https://twitter.com/michaldworczyk/status/1113129203367661570

- Pozostałe centrale związkowe [inne niż "Solidarność”] po przerwie, po południu przedstawiły swoje propozycje. Również niewiele odbiegają od tych propozycji poprzednich, czyli 1000 zł. One są nieco zmniejszone, ale w sumie jest to kwota około 12 mld zł, które musiałyby dodatkowe wyłożone na stół w tym roku przez rząd z budżetu państwa. Cały czas oczywiście jest akceptacja pozostałych czterech punktów, w tej chwili rozmawiamy o podwyżce wynagrodzeń, w jakiej ona miałaby być wysokości. Ponieważ nie ustaliliśmy dzisiaj stanowiska, też poprosiłam stronę związkową, żeby rozważyła możliwość zawieszenia strajku na czas egzaminów, żeby protest był oczywiście kontynuowany, jeżeli takie jest stanowisko związków, ale żeby na czas egzaminów ten protest został zawieszony. Po tej mojej propozycji też właśnie poprosiła strona związkowa, żebyśmy do jutra do 13:00 dali sobie czas na to, żeby rząd mógł jeszcze przyjrzeć się tym propozycjom, które zostały przez stronę związkową w tej chwili położone na stole, a strona związkowa rozważy tę moją prośbę, żeby na czas egzaminów właśnie móc zawiesić ten strajk. Gotowa do podpisu, porozumienia z rządem jest "Solidarność”, natomiast tak, jak wcześniej deklarowałam, chcemy podpisać porozumienie ze wszystkimi centralami związkowymi, w związku z tym rząd jest otwarty na to, żeby te rozmowy kontynuować. Jutro spotykamy się tutaj o 13 - stwierdziła Beata Szydło na briefingu w RDS.

- Ja się nie dziwię „Solidarności”, że taki plan jaki był anonsowany, że wokół pomnika poległych stoczniowców będzie budowany jakiś stół, za którym to stołem usiądą politycy i będą jakąś deklarację podpisywać, to już jest gruba przesada. Zresztą sama pani Dulkiewicz to zrozumiała i zaczęła się wycofywać - mówił Jarosław Sellin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

- Panie ministrze, robicie imprezy związane z obchodami 30-lecia tych wolnych wyborów z 1989 roku, częściowo wolnych wyborów, w Warszawie. Zabierzcie sobie Guzikiewicza i Drelicha do Warszawy. Niech nie przeszkadzają w Gdańsku ludziom wspólnie świętować tych uroczystości - mówił Sławomir Neumann w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

- Strona związkowa przedstawiła swoją propozycję. Ona jest wyjściem naprzeciw propozycjom strony rządowej, w dużej mierze rezygnacją z dotychczasowego kluczowego postulatu. Zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką wzięliśmy na siebie w kontekście tej decyzji, ale jesteśmy także przekonani, że ta propozycja 30% wzrostu wynagrodzenia obudowana o uruchomienie wzrostu dodatku stażowego będzie także z satysfakcją przyjęta przez nauczycieli. Natomiast nie mogliśmy pozytywnie odpowiedzieć na propozycję rządu zawieszenia protestu na czas egzaminów w zamian za obietnicę rozmów. To byłoby zbyt daleko idące z naszej strony i nadmierne zaufanie do strony rządowej. Dzisiaj nie ma żadnego powodu, aby mając na stole 1 mld 300 [mln], a oczekując wielokrotności tej kwoty, abyśmy taką decyzję podjęli - stwierdził Sławomir Broniarz na briefingu w RDS.

- Mogę zdradzić tajemnicę. Nie będzie konwencji w Przysusze. Tak dowiedziałem się niedawno. Nie wiem [gdzie będzie] - stwierdził Stanisław Karczewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzenia i opinie” Polsat News.

Jak słyszymy nieoficjalnie, sobotnia konwencja PiS może odbyć się w Kadzidle koło Myszyńca, w województwie mazowieckim. Jest to jedno z rozważanych miejsc. Także w sobotę odbędzie się konwencja Koalicji Europejskiej.

- Próbujemy pomóc zrekonstruować ten rząd. Składamy wniosek o dymisję Anny Zalewskiej, najgorszego ministra edukacji, oświaty w historii chyba. Zresztą doprowadziła. Do potężnego chaosu w szkole i kryzysu ze strajkiem, który grozi Polsce. Jutro będzie wniosek debatowany o wotum nieufności dla ministra Ardanowskiego, ministra rolnictwa. I ministra Gróbarczyka wniosek złożyliśmy - mówił Sławomir Neumann w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

- Oni próbują wszyscy uciec. Ta akcja ewakuacja, czyli ucieczka ministrów do Brukseli, schowanie się tam na pięć lat, nie uda się, bo ludzie też rozliczą tych ministrów, niekoniecznie będą chcieli na nich oddawać głosy. Jestem o tym przekonany, że ucieczka pani minister Zalewskiej się nie uda. Powinna trafić do szkoły na etat za te pieniądze, za które dzisiaj nauczyciele pracują - dodał Neumann.

- 4 czerwca organizujemy duże spotkanie. Zaprosiliśmy wszystkich senatorów. My o 4 czerwca i o tym, że organizujemy uroczyste posiedzenie Senatu informowaliśmy senatorów, również Platformy, już w grudniu, może nawet w listopadzie - stwierdził Stanisław Karczewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Wydarzenia i opinie” Polsat News. Jak dodał, będzie przemawiał prezydent i premier. Obchody odbędą się w Sali Kolumnowej.

- Przede wszystkim myślę, że przede wszystkim jesteśmy bliżej porozumienia [z nauczycielami]. To wyraźnie widać, że trwają rozmowy, jest debata i bardzo mnie to cieszy. To dobra wiadomość, przede wszystkim dla uczniów przygotowujących się do egzaminów, w ogóle dla młodzieży - stwierdził Stanisław Karczewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Wydarzenia i opinie” Polsat News.

- Za tę licytacje odpowiedzialna jest wyłącznie partia rządząca. Przepraszam bardzo, a co ma robić opozycja? Siedzieć i narzekać? W związku z tym oddać wybory walkowerem? Nie. Odpowiedzialność całkowicie spada na Prawo i Sprawiedliwość i na rząd, jeżeli rozpoczyna w taki sposób licytacje, to oczywiście nakręca bardzo niekorzystną spiralę - mówił Marek Belka w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Był znacznie lepszym wicepremierem, kiedy dbał o to, aby finanse państwa się nie rozpadły i za to go zawsze chwaliłem, że jego zasługą było to, że część nieroztropnych obietnic wyborczych PiS-u z roku 2015 nie zrealizował - mówił Marek Belka w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

- Może to był jeden taki element [ew. odejście Czerwińskiej] decydujący o przyspieszeniu tej rekonstrukcji. Gdyby rzeczywiście pani minister Czerwińska z jakichś powodów, z jakichkolwiek podała się do dymisji, to oczywiście efekt byłby katastrofalny dla tej „piątki” socjalnej - mówił Marek Belka w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

-- LIVEBLOG 300POLITYKI: Belka pytany czy Morawiecki jest dobrym premierem: Był znacznie lepszym wicepremierem. Jego zasługą było to, że część nieroztropnych obietnic wyborczych PiS-u z roku 2015 nie zrealizował Belka o licytacji wyborczych obietnic: Co ma robić opozycja? Siedzieć i narzekać?  W związku z tym oddać wybory walkowerem? Nie. Odpowiedzialność całkowicie spada na PiS i na rząd Karczewski: Jesteśmy bliżej porozumienia z nauczycielami. To wyraźnie widać. Trwają rozmowy, jest debata Karczewski: 4 czerwca organizujemy uroczyste posiedzenie Senatu Neumann: Jestem przekonany, że ucieczka Zalewskiej do Brukseli się nie uda. Powinna trafić do szkoły na etat za te pieniądze, za które dzisiaj nauczyciele pracują Karczewski: Konwencja PiS nie będzie w Przysusze Broniarz: Nie mogliśmy pozytywnie odpowiedzieć na propozycję rządu zawieszenia protestu na czas egzaminów w zamian za obietnicę rozmów https://300polityka.pl/live/2019/04/02/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- EMOCJE I ZWROTY AKCJI, OD WIELU GODZIN TRWA KOLEJNA RUNDA ROZMÓW RZĄDU Z NAUCZYCIELSKIMI ZWIĄZKAMI - zapowiedź. -- Z MOICH INFORMACJI WYNIKA, ŻE ZWIĄZKOWCY Z ZNP I FORUM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH ALBO ZŁOŻYLI ALBO LADA MOMENT ZŁOŻĄ WNIOSEK O PRZERWANIE ROZMÓW DO JUTRA DO 13, TAK BY RZĄD MÓGŁ DROBIAZGOWO PRZELICZYĆ PROPOZYCJE ZWIĄZKOWCÓW - Agnieszka Milczarz. -- NA PEWNO PRZED MAJOWYMI WYBORAMI, A BYĆ MOŻE JESZCZE PRZED ŚWIĘTAMI BĘDĄ ZMIANY W RZĄDZIE - zapowiedź. -- PREMIER MORAWIECKI NIE ODPOWIADAŁ DZIŚ NA PYTANIA DZIENNIKARZY, INFORMACJĘ O REKONSTRUKCJI PRZEKAZAŁA RZECZNICZKA PIS - Dariusz Ociepa. -- OD DWÓCH POLITYKÓW PIS ZWIĄZANYCH Z RZĄDEM USŁYSZELIŚMY, ŻE MOŻE JESZCZE PRZED ŚWIĘTAMI - Ociepa dalej. -- W PIS LICZĄ PO CICHU, ŻE NOWY MINISTER EDUKACJI BĘDZIE LEPIEJ DOGADYWAĆ SIĘ Z NAUCZYCIELAMI - Ociepa. -- JAK USŁYSZELIŚMY, W PIS ROZWAŻANY JEST WARIANT SZERSZEJ REKONSTRUKCJI NIŻ WCZEŚNIEJ PLANOWANO - Ociepa dalej. -- WYWIAD Z GERALDEM BIRGFELLNEREM DLA GW. -- ZARZUT USIŁOWANIA ZABÓJSTWA USŁYSZAŁ MĘŻCZYZNA, KTÓRY WCZORAJ CIĘŻKO RANIŁ BYŁEGO PREZYDENTA SIEDLEC. ***** FAKTY TVN -- ILE SĄ WARTE NOWE PROPOZYCJE RZĄDU I PAD? - w zapowiedzi: Czy będzie strajk, czy negocjacje nauczycieli z rządem zakończą się sukcesem? Trwa trzecia tura rozmów. Nauczyciele już nie walczą o tysiąc złotych - robią krok w stronę kompromisu. Na stole leży też oferta rządu i pomysł prezydenta. Ile są warte? -- PAD WYRAŹNIE ZASKOCZYŁ STRONĘ RZĄDOWĄ - Maciej Knapik. -- ZWIĄZKOWCY CHCĄ WIĘCEJ ALE I TROCHĘ USTĘPUJĄ, BO STRAJK OZNACZAŁBY GIGANTYCZNY PARALIŻ SZKÓŁ - Knapik. -- SZUKA PIENIĘDZY CZY PISZE DYMISJĘ? Zmiany w rządzie potwierdzone. Rekonstrukcja będzie przed wyborami i może nie ograniczyć się wyłącznie do ministrów, którzy kandydują do europarlamentu. Osoba, o którą pytają wszyscy to Teresa Czerwińska. Minister finansów na wiadomość o "piątce Kaczyńskiego" zniknęła. Szuka pieniędzy czy pisze dymisję? -- Arleta Zalewska o interpelacji Ryszarda Petru. -- ŻADNYCH TAKICH WĄTPLIWOŚCI NIE SŁYSZAŁEM, JESTEŚMY DRUŻYNĄ, REALIZUJEMY NASZE ZOBOWIĄZANIE - Joachim Brudziński. -- MINISTER FINANSÓW MILCZY A POKAZUJE SIĘ NA POSIEDZENIACH RZĄDU, GDZIE NIE MOŻNA ZADAWAĆ PYTAŃ - Zalewska. -- DECYZJA O REKONSTRUKCJI MA ZAPAŚĆ W CIĄGU TYGODNIA - Zalewska. -- MSWIA JEST TAK POUKŁADANE, ŻE EWENTUALNA MOJA DYMISJA NIE ZAKŁÓCI PRACY - Brudziński. -- WG NIEOFICJALNYCH INFORMACJI, DO REKONSTRUKCJI MA DOJŚĆ PO REJESTRACJI LIST - Zalewska. -- CZY KTOŚ SIĘ PRZESTRASZYŁ DONALDA TUSKA? To nie jest partia wolności. To partia ograniczania wolności - mówią działacze dawnej opozycji i legendarnej "Solidarności". Plac Solidarności w Gdańsku wojewoda oddał we władanie grupie ludzi, dla których 4 czerwca to zwycięstwo ubeków, a nie Polaków. Czy ktoś wystraszył się Donalda Tuska, który zaprosił do Gdańska wszystkich chcących świętować? -- SOLIDARNOŚĆ NIE ORGANIZOWAŁA DOTĄD OBCHODÓW, NIE WYSTĘPOWAŁA O ZGROMADZENIA W TYM DNIU, NA JAKIEJ WIĘC PODSTAWIE WYDAŁ WOJEWODA NA ZGROMADZENIE CYKLICZNE - KKZ. -- BIURO RPO ZWRÓCI SIĘ O DOSTĘP DO DOKUMENTÓW WOJEWODY - KKZ. -- DAWNI BOHATEROWIE SOLIDARNOŚCI OBURZENI - KKZ. -- ŻYWE ZAPRZECZENIE SŁÓW KACZYŃSKIEGO O PARTII WOLNOŚCI, NIE, JEST PARTIĄ OGRANICZANIA WOLNOŚCI - Aleksander Hall. -- CENY PRĄDU A OBIETNICE: Miało być tanio, ale nie jest. Ceny prądu elektryzują samorządy. Podwyżki idą w miliony. Blokadę podwyżek miała gwarantować specjalna ustawa, ale nie dopisano do niej rozporządzenia. ***** WIADOMOŚCI TVP -- WSPOMNIENIE JP2. -- W TROSCE O UCZNIÓW - belka. -- Rząd rozmawia z nauczycielami. Mimo deklaracji większych podwyżek nie ma decyzji o wstrzymaniu strajku. Do takiego kroku skłonna jest tylko "Solidarność". -- SZANSE NA POROZUMIENIE WIĘKSZE NIŻ WCZORAJ - Bartłomiej Graczak. -- NIE WIEM Z CZEGO WYNIKA OPTYMIZM PANI PRZEWODNICZĄCEJ ALE JEST ZARAŹLIWY - Broniarz do Gardias. -- Z POZYTYWNEGO MYŚLENIA PANIE PRZEWODNICZĄCY - Gardias do Broniarza. -- W ROZMOWACH POJAWIŁY SIĘ POSTĘPY - Graczak. -- PROPOZYCJA PREZYDENTA. -- SOLIDNY NAUCZYCIEL TO TWÓRCA - PAD. -- WIELU SAMORZĄDOWCÓW NACISKA NA DYR. SZKÓŁ, ŻEBY PROTEST SIĘ ODBYŁ - Graczak. -- WALKA O INTERES POLSKICH FIRM TRANSPORTOWYCH: W komisji transportu Parlamentu Europejskiego trwa batalia o być albo nie być polskich firm transportowych. To głosowanie nad prawie tysiąc dwustoma poprawkami dotyczącymi zaostrzenia zasad przewozów międzynarodowych. Poprawki to pomysł europosłów, głównie Prawa i Sprawiedliwości - aby opóźnić prace nad przepisami forsowanymi przez Niemców i Francuzów. -- PAKIET MOBILNOŚCI FORSOWANY PRZEZ NIEMCY I FRANCJĘ, TO PRÓBA WYPCHNIĘCIA Z RYNKU POLSKICH FIRM - w materiale. -- FRANCUSKIE I NIEMIECKIE MARKETY DZIAŁAJĄ W POLSCE BEZ OGRANICZEŃ, NATOMIAST PRÓBUJE SIĘ WYPCHNĄĆ Z TYCH KRAJÓW POLSKIE FIRMY TRANSPORTOWE - Ryszard Legutko. -- LGBT W CES - BELKA. -- Czy Europejskie Centrum Solidarności to właściwe miejsce na debatę na temat tego, ilu partnerów mają geje, lesbijki, biseksualiści i transseksualiści? Władze ECS uważają, że tak i udostępniają placówkę na debatę środowiskom LGBT. Solidarność jest oburzona, zwłaszcza, że impreza odbywa się w rocznicę śmierci Jana Pawła II. -- ECS W NOWEJ ROLI, TEMAT JEDEN PARTNER PRZEZ CAŁE ŻYCIE CZY CO TYDZIEŃ JEDEN - Krzysztof Nowina Konopka. -- (NIE) CAŁA PRAWDA - belka. -- Wczorajsza nasza informacja o rzekomym zbawiennym wpływie czekolady na asfalt była oczywiście primaaprilisowym żartem. Ale w przestrzeni medialnej, a zwłaszcza internetowej co chwilę pojawiają się nieprawdziwe i kłamliwe informacje, czyli tak zwane fejk newsy. -- CI SAMI DZIENNIKARZE BYLI OSKARŻANI O BRAK RZETELNOŚCI PRZY REALIZOWANIU MATERIAŁU O URODZINACH HITLERA - Jan Korab. -- PIKIO ATAKOWAŁ TEŻ PIS I TVP - Korab. -- SPRAWA WASSERMANN KONTRA SOK Z BURAKA.