Posiedzenie rządu rozpocznie się o 10:00. Ministrowie zajmą się m.in. projektem ustawy o wspieraniu działalności naukowej z Funduszu Polskiej Nauki, zaproponowanym przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W porządku obrad jest też projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, a także projekt nowelizacji ustawy o nawozach i nawożeniu.

Przed sejmową komisją śledczą ds. VAT-u stanie dziś wicepremier Jarosław Gowin. Jego przesłuchanie rozpocznie się o 9:00. Z kolei o 10:00 odbędzie się niejawne posiedzenie komisji weryfikacyjnej. Konferencję prasową zaplanowano godzinę później.

Z wizytą w Warszawie przebywać będzie dziś komisarz Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz o 16:00 ma się spotkać z wicepremierem Piotrem Glińskim. Rozmowa dotyczyć będzie dotacji dla Europejskiego Centrum Solidarności.

O 16:30 na posiedzeniu sejmowej komisji finansów odbędą się I czytania projektów dot. wynagrodzeń w NBP - zarówno ten zgłoszony przez PiS, jak i dwie propozycje opozycji. Do dalszych prac, a także głosowania nad przyjęciem ma dojść jutro, na dodatkowym posiedzeniu Sejmu.

- Wiemy, że są w PiS-ie ludzie, którzy swoją władzę wykorzystują w sposób niecny. Wystarczy sięgnąć do wczorajszego dnia, czyli Bartłomieja M., wiceminister zdrowia, który musiał odejść, człowieka protegowanego przez jednego z wiceprezesów PiS-u, który ustawia przetargi w KGHM. To wszystko sprawy, w których PiS wykorzystuje władzę po to, żeby oszukiwać. Mamy już kilka spraw prowadzonych przez prokuraturę i teraz konsekwencja tej publikacji [Gazety Wyborczej] będzie taka, że teraz Jarosław Kaczyński do tej pory miał wizerunek takiego twardego człowieka, który wymaga i robi wszystko, żeby nie dopuszczać do tego typu sytuacji. Dzisiaj, po tej publikacji, Kaczyński, który tworzy bardzo tajne przedsięwzięcie, wszystko robi, żeby się nikt o tym nie dowiedział, tak naprawdę w moim odczuciu tę moc swoją absolutnie traci. W związku z tym te wszystkie niecne przedsięwzięcia, które są udziałem ludzi związanych z PiS-em, będą jeszcze bardziej niecne i będzie ich więcej - stwierdził Joanna Kluzik-Rostkowska w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

„Mam grzech na sumieniu, bo wczoraj wieczorem poprosiłem zaprzyjaźnionego przedsiębiorcę z branży budowlanej, żeby wstał wcześnie rano i to przeczytał. Obaj mamy identyczne wrażenie. To jest zapis normalnych negocjacji biznesowych. Nie ma tam absolutnie nic nadzwyczajnego” - mówił w radiowej Jedynce wicepremier Jarosław Gowin.

- Od dawna się zastanawiamy, co też się może wydarzyć w PiS-ie, jeśli Jarosław Kaczyński odejdzie, będzie chory, słabszy. Moim zdaniem zobaczymy, jak to się będzie dalej toczyć, ale ta sytuacja może Kaczyńskiego tak osłabić wewnątrz PiS-u, że te wszystkie ruchy, o których od dawna zastanawiamy się, jak będą wyglądały, w tej chwili się namaszczą, więc osłabią partię - stwierdził Joanna Kluzik-Rostkowska w rozmowie z Konradem Piaseckim w "Rozmowie Piaseckiego” TVN24. Jak dodała:

"Ponieważ Kaczyński jest najważniejszą postacią w polskiej polityce, to takie osłabienie wizerunkowe może mieć również przeniesienie w szerszym kontekście. Bo co mają sobie dzisiaj pomysleć policjanci, którzy bardzo długo walczyli o podwyżki i dopiero sytuacja pewnego szantażu spowodowała, że coś dostali, co mają sobie pomyśleć nauczyciele… No tyle [mają wspólnego], że okazuje się, że Kaczyński de facto mówi tak: my musimy wygrać wybory i w Warszawie i Polsce, żeby zbudować te podwójne wieże. Więc cała opowieść o dobrej zmianie, wysokich standardach, lepszej przyszłości, budowaniu wizji w oparciu o swoje przeświadczenia, jak Polska ma wyglądać, sprowadza się do tego, że trzeba wygrać wybory"

- Jestem przekonana, że ta publikacja [Gazety Wyborczej] bardzo Jarosława Kaczyńskiego właśnie w tym kontekście osłabia i może to mieć swoje poważne konsekwencje - dodała posłanka PO.

„Jeżeli [w nagraniu] jest cokolwiek politycznie przełomowego, to ta przełomowość polega na tym, że Gazeta Wyborcza i Roman Giertych zaangażowali się z wielką determinacją, żeby przekonać Polaków, że Jarosław Kaczyński zna się na biznesie i jest uczciwym człowiekiem. Jedno i drugie jest newsem co najwyżej na miarę Gazety Wyborczej” - mówił w radiowej Jedynce wicepremier Jarosław Gowin.

„Zdecydowanie powinienem stanąć przed tą komisją [ds. Amber Gold] i miałem na ten temat dużą wiedzę. Nawet członkowie komisji z partii opozycyjnych podkreślali, że w przeciwieństwie do wielu innych świadków, ja nie uchylałem się od odpowiedzi na trudne pytania. W przypadku afery VAT-owskiej moje wiedza jest bliska zeru” - mówił w radiowej Jedynce wicepremier Jarosław Gowin.

- Milion wątków. Przede wszystkim dla mnie jest interesujące, zawsze było interesujące dlaczego wybory w Warszawie były tak niesamowicie istotne dla PiS-u, żeby zrobić z tego w telewizji publicznej temat, który właściwie nie schodził z ramówki od rana do wieczora. Nigdy nie było tak, żeby nadać temu aż taką rangę. Teraz widać, że chodziło o to, że gdyby wygrał w Warszawie PiS, to można byłoby realizować dużo łatwiej milionowe interesy dla partii politycznej - stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet, pytany o publikację "Gazety Wyborczej".

- Niezwyczajne jest to, że to spółka, która jest kontrolowana przez polityków, którzy zawsze mówili, że chcą tropić układ tych, którzy się uwłaszczyli na majątku państwa, a tutaj mamy partię PiS, która się uwłaszczyła na majątku państwa i chce budować inwestycję za setki milionów złotych. Do tej pory Jarosław Kaczyński nie występował w roli takiego twardego biznesmena, który zdobywa setki milionów dla swojej partii. Zastanawiam się, gdyby udało się wybudować ten budynek i rzeczywiście mieć zastrzyk rzędu setek milionów rocznie, czy tam 80 mln rocznie dla PiS-u, to pewnie PiS natychmiast wystąpił o to, żeby już nie finansować partii z budżetu pańtwa. Wtedy ciekawe, kto mógłby z nimi współzawodniczyć na tym rynku politycznym - stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet, pytany o publikację "Gazety Wyborczej".

- PiS zawsze się przedstawiał jako partia, która walczy z układem, która jest w 100% idealistyczna, a teraz widzimy, że PiS się uwłaszczył na majątku państwa, a najbardziej mu zależy na robieniu biznesu, a nie na sprawach, o których do tej pory mówił - stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

- Jestem zadowolony [z pracy Kamila Dąbrowy], chociaż rozmawialiśmy a propos jego sposobu pisania na prywatnym Twitterze, bo to nie jest może taka poetyka, która odpowiada wszystkim. Rozmawialiśmy o tym. Mówiłem mu jedno: że Twitter w polityce, że czym innym jest komentator, dziennikarz, a czym innym ktoś, kto reprezentuje ratusz i tutaj nie ma miejsca na zaczepki czy na przeróżnego rodzaju sarkazm, bo nikt tego nie rozumie - mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

Na stwierdzenie, że jest dosyć łagodny, prezydent Warszawy odpowiedział: - Dlaczego łagodny? Powiedziałem, że mi się to nie podoba. Tak. Powiedział, że nie będzie pisał w takiej poetyce, bo to kompletnie nie pasuje do urzędu. Jak zarazem podkreślił, nie ulega wątpliwości że jest jedną z najbardziej kompetentnych osób i nie dziwi go, że wygrał konkurs.

„Sensacja to jest spore słowo przy tym. Czytałem i szczerze mówiąc nie wiem gdzie ta bomba, gdzie ta mina, gdzie tam w ogóle jakaś afera jest. To, że pan Jarosław Kaczyński wykazał się roztropnością, bo założył, że Platforma Obywatelska po wzięciu przez niego zobowiązania kredytowego w wysokości 1,3 mld zł zacznie mu kłody pod nogi rzucać i on zostanie i z tym kredytem, i z długami, i z rozkopaną ziemią, i bez własnego biurowca. To trzeba powiedzieć, że jest roztropny po prostu” - mówił w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM Marek Jakubiak.

„[Kaczyński] po prostu nie wszedł na minę, z uśmiechem. Ja nie wierzę w takie cuda, żeby Platforma Obywatelska tego nie wykorzystała. Jeżeli by mogła mu przeszkodzić, to z całą pewnością by mu przeszkodziła. I tu, panie redaktorze, w tym momencie, chciałem Jarosławowi Kaczyńskiemu powiedzieć to, co następuje: panie prezesie, gdyby w Polsce była wolność gospodarcza, to nie musiałby się pan tak obawiać i lawirować pomiędzy polityką” - mówił w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM Marek Jakubiak.

„Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że do władzy nie idzie się dla pieniędzy, a z nagrań ujawnionych przez GW wynika wyraźnie, że Jarosławowi Kaczyńskiemu władza potrzebna była przede wszystkim do realizacji własnych interesów. Tego też nie krył jeśli chodzi o Warszawę” - mówił na konferencji prasowej w Sejmie Adam Szłapka z Nowoczesnej.

„Zwracamy się do pana premiera Morawieckiego o odwołanie z komisji reprywatyzacyjnej Patryka Jakiego. To Patryk Jaki miał być tym narzędziem Kaczyńskiego, które miało odbić Warszawę, żeby można było realizować interesy Kaczyńskiego w związku ze Srebrną. To nie jest rzecz normalna, że Jaki będzie dalej zarządzał komisją, która miała wyjaśniać sprawy dot. reprywatyzacji. Jeżeli Jaki miał być człowiekiem Kaczyńskiego, który zabezpiecza jego partyjne, finansowe interesy w Warszawie, to taki człowiek nie powinien zajmować się wyjaśnianiem nieprawidłowości” - dodawał.

„Szybko się rozbudziłem, wybuchając śmiechem w kontraście z tymi zapowiedziami, jakie były, jaka miała być bomba. Bardzo się cieszę, że te taśmy prawdy są. To są taśmy prawdy o Jarosławie Kaczyńskim: „Jesteśmy uczciwi”, „Na wszystko musi być podstawa w papierach”, „Nie chcemy nikogo oszukiwać”. Takie właśnie jest Prawo i Sprawiedliwość” - mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Marcin Horała.

- Z tego nagrania wynika, że prezes Kaczyński nieźle porusza się w sprawach biznesowych. Do tej tworzy twarz prezesa była bardziej, można powiedzieć, ukierunkowana na sprawy mniej dotyczące spraw gospodarczych, biznesowych, a tutaj widać, że potrafi zadbać o interesy swojej partii - stwierdził Piotr Zgorzelski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

- Jeśli chodzi o wybory do PE - jest moment na to, aby tworzyć to, co prezes PSL cały czas skutecznie buduje, czyli taką partnerską grupę partii zwanych politycznym, racjonalnym centrum wokół PSL, Nowoczesnej, przyjaciół naszych z lewicy szeroko rozumianej, Zielonych, Europejskich Demokratów i wielu innych środowisk mniejszych, także organizacji pozarządowych - stwierdził Piotr Zgorzelski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus. Jak dodał:

"Tak najbardziej można powiedzieć skrótowo, takie trójporozumienie. Lubię to nazywać, bo to oddaje istotę, że to polityczne centrum, jak mówi wybitny ekspert polityczny, doradca premiera Pawlaka, warto aby domknąć trzeci wierzchołek trójkąta i żeby przeciwstawiać się temu duopolowi, żeby Polacy nie byli tylko skazani na wybór między PiS-em i PO"

- Do PE warto się policzyć, przećwiczyć tę formułę. [Na dzisiaj] bardzo prawdopodobny [wariant]. Być może jeszcze w tym tygodniu liderzy wyjdą i przedstawią informację opinii publicznej, do państwa dziennikarzy w Sejmie - dodał polityk PSL. Pytany, czy w tym tygodniu odbędzie się konferencja Władysława Kosiniaka-Kamysza, Katarzyny Lubnauer i Włodzimierza Czarzastego, odpowiedział: - Chciałbym to bardzo wstępnie zapowiedzieć, nie przesądzając.

„Mieliśmy informacje, że wielka bomba wybuchnie i zdmuchnie wszystko. Raczej kapiszon, jeszcze mokry. Szału nie ma” - mówił w poranku rozgłośni katolickich „Siódma9” rzecznik prezydenta, minister Błażej Spychalski.

- Nie nabierzmy się na narrację PiS-u, że wszystko tam jest legalne. Jarosław Kaczyński na tych nagraniach widać, że działa w kominiarce. Poprzez inną spółkę, spółka Srebrna próbuje wybudować za pieniądze, które ma otrzymać z państwowego banku wieżowce, które potem mają finansować funkcjonowanie PiS-u. Ale jest tutaj element, który jest podejrzany w całej tej rozmowie formalnie i dlatego zgłaszam wniosek, zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu przestępstwa z art. 304 kpk § 1, a mianowicie, że powołując się na wpływy polityczne, poseł Kaczyński załatwiać chce kredyt w państwowym banku - stwierdził Ryszard Petru na briefingu w Sejmie.

„Podkreślałem to, że państwo jest sprawne, że działa. To dobrze, że także osobom, które były związane z obozem władzy, że służby nie mają problemu, żeby przedstawiać zarzuty” - mówił w poranku rozgłośni katolickich „Siódma9” rzecznik prezydenta, minister Błażej Spychalski.

- W naszej ocenie [artykuł w "Gazecie Wyborczej"] okazał się jednym wielkim niewypałem. Nie ma w nim absolutnie żadnego dowodu na jakiekolwiek nielegalne działania polityków PiS czy prezesa Kaczyńskiego. Nie ma cienia wątpliwości co do tego, że nie ma tam absolutnie żadnych dowodów na działania niezgodne z prawem. Prezes Kaczyński podczas tej rozmowy tak naprawdę ujawnia całą prawdę o tym, jak Platforma rządziła w Warszawie. Opisuje warszawską rzeczywistość, w której to czy osoba fizyczna czy firma, która nie jest powiązana z ratuszem, nie ma możliwości na uzyskanie zgody na przeprowadzenie inwestycji w Warszawie. I najważniejszem aspektem tej rozmowy, w naszej ocenie, jest wypowiedź prezesa Kaczyńskiego o politykach Platformy, Hannie Gronkiewicz-Waltz i Marcinie Kierwińskim, którzy odgrażali się, że nigdy nie pozwolą na powstanie tego typu inwestycji. W naszej ocenie tak naprawdę tylko i wyłącznie ten fragment nadaje się do prokuratury - stwierdziła Beata Mazurek na briefingu w Sejmie.

- Ujawnione rozmowy pokazują jedno, że Jarosław Kaczyński jest absolutnie człowiekiem uczciwym, że jest gotowy ponieść czy pokryć zobowiązania, ale w momencie tylko i wyłącznie takim, kiedy będą do tego odpowiednie dokumenty i będzie ku temu podstawa prawna. Ten artykuł w "Gazecie Wyborczej" to kolejna odsłona wojny, jaką to środowisko prowadzi z naszem obozem, obozem PiS, z prezesem Kaczyńskim, nie zważając tak naprawdę na fakty. W świetle tego nasuwa się jeszcze jedna, myślę, że bardzo istotna i ważna rzecz. Dożyliśmy czasów, gdzie z ust polityka, prezesa PiS słyszymy, że wszystko musi być zgodne z prawem. Z tego kręci się afera i parafrazując to, co dzisiaj funkcjonuje w internecie, można powiedzieć: ja cię nie mogę - dodała rzeczniczka PiS.

„Nie znajduję tam nic, co w najmniejszej mierze podważałoby uczciwość prezesa Kaczyńskiego. To, że wykazał się kompetencją w dziedzinie biznesu, w mojej ocenie jest jego atutem. Ja sobie życzę, żeby osoby, które pełnią ważne role, nawet jeżeli nie funkcje, żeby rozumiały na czym polegają mechanizmy gospodarcze” - mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie wicepremier Jarosław Gowin.

„Kaczyński podejmował te działania nie jako prezes Prawa i Sprawiedliwości, tylko jako członek rady fundacji, która jest właściciel spółki Srebrna. Nie uważam, żebyśmy mieli do czynienia z jakąkolwiek kolizją interesów. Jeżeli chodzi o rolę Pekao, komercyjnego banku, który był gotów udzielić kredytu, to trzeba tę sprawę wyjaśnić, ale nie widzę niczego wątpliwego w tym, że jakiś bank jest gotów udzielić kredytu na inwestycję w takim mieście jak Warszawa” - mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie wicepremier Jarosław Gowin.

„Jarosław Kaczyński nie pełni żadnej formalnej funkcji, która by uzasadniała objęcie go ochroną. Raczej dobrze świadczy o standardach relacji Jarosława Kaczyńskiego ze swoimi gośćmi, że nie było tam żadnych szumideł ani funkcjonariuszy, którzy przed wejściem sprawdzaliby gości” - mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie wicepremier Jarosław Gowin.

- Jesteśmy trochę zaskoczeni, że "Gazeta Wyborcza” publikuje laurkę naszego lidera, prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie wiemy, czy to oznacza, że zmienia się linia polityczna gazety. Z tego tekstu wyłania się obraz polityka niezwykle kompetentnego, w zakresie ekonomii i prawa. Prawa to nie jest zaskoczeniem, bo wszyscy wiemy, że prezes ma doktorat z prawa, ale tutaj też wykazuje świetną orientację w sprawach ekonomicznych, co też nie jest zaskoczeniem, bo przecież był premierem rządu. Ale oczywiście najważniejsza jest to, co powiedziała pani rzecznik [Mazurek], że jest człowiekiem, który bezwzględnie przestrzega prawa i nie chce tutaj się zgodzić na żadne rozmowy czy umowy jakby omijające dokumenty finansowe, które powinny zostać przedstawione, żeby roszczenia kontrahenta zostały wykonane. Więc jesteśmy zdziwieni. Gdybyśmy dysponowali jakimiś mediami papierowymi, dziennikami, to chętnie byśmy ten tekst przedrukowali, żeby Polacy mieli większą możliwość niż tylko czytelnicy "Gazety Wyborczej" przekonać się, jak prezes naszej partii funkcjonuje zgodnie z prawem i jak jest uczciwy - stwierdził Ryszard Terlecki na briefingu w Sejmie.

- Zarówno PiS i Jarosław Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym i walczy z korupcją. Tutaj absolutnie nic się nie zmieniło. Jest osobą, która absolutnie nie ukrywa swojego majątku i państwo doskonale o tym wiecie, że jedyne, co posiada, to spadek po rodzicach w wysokości 1/3 domu na Żoliborzu i dochody z tytułu wynagrodzenia i emerytury. Wypowiedź dzisiaj polityków PO, posłów Platformy będzie analizowana i jeżeli będą podstawy do tego, by też te wnioski kierować, wypowiedzi kierować do prokuratury czy sądów, to z całą pewnością też to zrobimy. Skandaliczna wypowiedź Brejzy na temat Barbary Skrzypek, skandaliczna bo dająca odczucie, że kobiety nie mogą znać się na finansach czy zarządzać fundacjami czy zasiadać w tychże fundacjach, jest nie do przyjęcia - stwierdziła Beata Mazurek na briefingu w Sejmie. Jak dodała, Barbara Skrzypek nie jest sekretarką Jarosława Kaczyńskiego, tylko dyrektorem jego biura poselskiego.

„Dziś upada mit osobistej uczciwości i skromności Jarosława Kaczyński. Mit, który wart jest miliard złotych. Skromny i uczciwy człowiek na naszych oczach staje się zarządcą miliarda złotych, do których nie ma prawa. Przed nami człowiek, który, udając zwykłego posła, prowadzi rozmowy biznesowe rodem z „Rodziny Soprano”, gdzie majątkiem wartym miliard złotych zarządza się za pomocą sekretarki i kierowcy, którzy w oczywisty sposób nie mają do tego majątku prawa. Na naszych oczach powstaje plan, którego warunkiem spełnienia jest wygranie wyborów, a celem tego planu jest zwykła chciwość” - mówił na konferencji prasowej Cezary Tomczyk z PO.

„Wzywamy Jarosława Kaczyńskiego do ujawnienia całego majątku. Z tej rozmowy Jarosław Kaczyński wychodzi jako oligarcha, człowiek, który obraca setkami milionów złotych. Wzywamy Jarosława Kaczyńskiego do odpowiedzi na pytanie, kim pan jest i co pan posiada” - apelował Krzysztof Brejza.

„To są rozmowy biznesmena, a nie polityka. To są rozmowy człowieka, który w polityce jest po to, aby realizować przedsięwzięcia gospodarczego” - dodawał Marcin Kierwiński - „PO w tej sprawie złoży doniesienie do prokuratury związane z płatną protekcją, powoływaniem się na wpływy, przekroczeniem uprawnień posła w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Nie może być tak, że człowiek, który cały czas przedstawiał się jako zwykły poseł, a faktycznie rządził Polską, dziś przedstawia się jako skromny, uczciwy człowiek, a de facto zarządza majątkiem wartym miliony”.

- To tekst, który pokazuje dla mnie z jak ogromną determinacją środowisko "Gazety Wyborczej" walczy od prawie 30 lat z Jarosławem Kaczyńskim, wcześniej z Lechem Kaczyńskim, choć dzisiaj też z pamięcią o Lechu Kaczyńskim i do jakich manipulacji, do kolejnych wielkich manipulacji jest w stanie się posunąć. Jarosław Kaczyński opisany w tej rozmowie w bardzo wyraźny sposób po prostu zachowuje się absolutnie uczciwie. Nie tylko pokazuje, że rzeczywistość, która wyłania się z tego całego obrazu, jest bardzo brutalna. Jeżeli jakaś firma, jakiś podmiot nie jest powiązany z Platformą i władzą sprawowaną przez Platformę w Warszawie, to w normalny, naturalny sposób nie może uzyskać normalnych, właściwych tak jak każdy obywatel, każda firma warunków zabudowy. Nie tylko nie ma tam, w tej rozmowie cienia, jakichkolwiek dowodów na niewłaściwe zachowania polityków PiS, ale jest właśnie pełne potwierdzenie uczciwości, wiarygodności, solidności, rzetelności działania, chęci rozliczania się z tym biznesmenem, który najwyraźniej ma bałagan w papierach, nie może przedstawić tych rachunków. No człowieku, przedstaw te faktury. Każdy, kto chce zapłacić, no poproszę o fakturę, wtedy zapłacę. Poproszę o wylistowanie tych czynności, które zostały wykonane i tam niczego takiego niestety nie ma. A więc ta rzekoma afera, którą "Gazeta Wyborcza" przedstawiła, to jeden z największych niewypałów odkrytych chyba od czasu II wojny światowej. Tak uważam, że to nie żadna bomba, tylko po prostu niestety kolejna wielka manipulacja - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji w KPRM.

- Prezes Kaczyński podczas tych opisanych rozmów po prostu poleca wstrzymać prace przygotowawcze. Pewne prace, które zostały zlecone, ponieważ najwyraźniej człowiek nie potrafi po drugiej stronie, we właściwy sposób rozliczyć się z wykonanych czynności, które zostały jemu zlecone. I takie działania prezesa Kaczyńskiego w obliczu blokowania przez władze PO w Warszawie, blokowania normalnych inwestycji… Zapytajmy się, ilu normalnych inwestorów również jest blokowanych, ponieważ nie należy do tych. Myślę, że wiele osób teraz kiwa głowami, że tak właśnie jest - dodał szef polskiego rządu.

- Prawda jest taka, że Jarosław Kaczyński jest gwarantem uczciwości dla całej Polski, wiarygodności, rzetelności. To bardzo wyraźnie widać w tej rozmowie również - stwierdził Morawiecki.

- Można powiedzieć, że "Gazeta Wyborcza” staje się, no nieświadomie na pewno, adwokatem uczciwości Jarosława Kaczyńskiego. Mam pełne przekonanie, że jak ktoś przeczyta i zastanowi się nad tym, to właśnie dokładnie do takiego wniosku dojdzie, że ta próba uderzenia w człowieka, symbol uczciwości, który całym swoim życiem to zaświadcza, jest i będzie w pełni nieudaną próbą - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji w KPRM. - Miała być bomba, ale wyszła z tego taka bańka mydlana, którą wystarczy tknąć palcem, żeby rozpadła się - dodał.

- Bank Pekao jest bankiem komercyjnym, skupionym na maksymalizacji wartości dla inwestorów oraz klientów. Bank Pekao S.A. drugi rok z rzędu otrzymał tytuł Najlepszego Banku Korporacyjnego w Polsce (Best Corporate Bank in Poland 2018) przyznawany przez międzynarodowy magazyn Global Banking and Finance Review oraz tytuł „The Best Investment Bank in Poland 2018” międzynarodowego magazynu Global Finance. Pekao to uczestnik najważniejszych transakcji finansowania strukturyzowanego i lewarowanego na rynku polskim, lider na rynku emisji obligacji dla przedsiębiorstw - co druga duża polska firma jest naszym klientem. Bank jest też liderem finansowania nieruchomości komercyjnych w Polsce. Reputacja banku odzwierciedlona jest także w jednym z najniższych w Polsce wskaźników kosztu ryzyka - podkreślono w oświadczeniu banku Pekao S.A.

"Każdy proces kredytowy klienta korporacyjnego w Banku Pekao polega na zbadaniu i analizie zdolności kredytowej klienta, która zostaje opisana w opinii kredytowej. Zgodnie z Prawem Bankowym, Bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy. Przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. Kredytobiorca jest obowiązany przedłożyć na żądanie banku dokumenty i informacje niezbędne do dokonania oceny tej zdolności.

Opinia kredytowa jest następnie przedkładana do decyzji właściwego szczebla kompetencyjnego banku. Transakcje, które przekraczają określone progi kwotowe, dotyczą osób publicznych lub podlegają innym szczególnym ograniczeniom (np. niektóre sektory gospodarki, w tym finasowanie nieruchomości komercyjnych) są przedkładane do decyzji komitetu kredytowego banku. Komitet kredytowy to organ złożony z trzech wiceprezesów oraz kilkorga dyrektorów departamentów o wieloletnim doświadczeniu w bankowości i rozpatrywaniu transakcji kredytowych. Prezes Zarządu Banku nie jest członkiem komitetu kredytowego.

Jednocześnie przypominamy, że w świetle postanowień Prawa Bankowego, bank oraz osoby w nim zatrudnione, są obowiązane zachować tajemnicę bankową"

- Bezpieczeństwo energetyczne jest dzisiaj niesamowicie ważne, jest ważne prawie tak samo jak bezpieczeństwo militarne, dlatego musimy bardzo mocno stawiać na nowe rozwiązania, stąd rozbudowa terminala LNG do poziomu 7,5 mld m sześciennych zdolności przerobowych przyjmowania płynnego gazu. Stąd też właśnie ta dzisiejsza decyzja bardzo ważna i bardzo pozytywna zapewniająca zwiększone bezpieczeństwo energetyczne, ale też co, co bardzo ważne, korzyści gospodarcze dla Polaków - stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji w KPRM. Rząd na dzisiejszym posiedzeniu przyjął projekt ustawy o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w sektorze naftowym.

„Nasz klient uważa, że został wprowadzony w błąd. Do dnia dzisiejszego nie dostał zapłaty. Mówimy o kwocie kilku milionów złotych. Ponieważ w naszej ocenie i ocenie klienta doszło do wyczerpania znamienia czynu zabronionego w Kodeksie karnym, czyli oszustwa, złożyliśmy zawiadomienie. W tej chwili czekamy na decyzję prokuratury. Podejrzewamy, że powinno zostać wydane postanowienie o wszczęciu postępowania w tej sprawie, gdzie ustanowiliśmy się jako pełnomocnicy pokrzywdzonego” - mówił na konferencji prasowej reprezentujący Geralda Birgfellnera mecenas Jacek Dubois.

„Stenogram nie został złożony, ponieważ zawiadomienie jest oparte na dokumentach. Złożone zostały dwa pudła dokumentów potwierdzających fakt wykonywania przez ponad rok zlecenia, udokumentowania odebrania zlecenia, dokumentacja związana z wystawianiem faktur za zlecenie i odmowy zapłaty. Stenogram na tym etapie nie jest częścią zawiadomienia, natomiast może stać się dowodem” - dodawał.

„Zawiadomienie dot. pana Jarosława Kaczyńskiego, który w imieniu spółki Srebrna prosił, by nasz klient nadzorował wszystkie działania związane z wykonywaniem zlecenia budowy wieżowca. To było bardzo dużo działań, dotyczyły założenia spółek celowych, koncepcji architektonicznej, wyceny i struktury prowadzenia inwestycji, uzyskania kredytowania” - tłumaczył mec. Dubois.

https://twitter.com/RadioZET_NEWS/status/1090242117740519429

- Uśmiechnąłem się pod koniec tej lektury, bo to tak, jak bardzo wielu komentatorów mówi, wielki kapiszon. Ale mogę powiedzieć, że to mały kapiszonek. To rzeczy, które zupełnie nie powinny być poddawane takiej krytyce. To są rzeczy, opis właściwie kryształowo czystego pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział to, co każdy uczciwy, solidny człowiek w takiej sytuacji powinien powiedzieć - mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z TVP Info.

- Masz prawo do życia w nowoczesnym państwie. Masz prawo do wolności. Nasze wolności są niezbywalne - mówi Katarzyna Lubnauer w spocie, który widziała 300POLITYKA. Oficjalna prezentacja odbędzie się w czwartek, w kinie Cinema City w warszawskiej Arkadii i będzie połączona z briefingiem prasowym. - Masz prawo do prostych, przejrzystych i jednoznacznych podatków. Zlikwidujemy absurdy w gospodarce - mówi Paweł Pudłowski w klipie.

Jak tłumaczą nasi rozmówcy, spot "Masz prawo" ma celu przypomnienie wartości i celi Nowoczesnej, koncentruje się wokół 5 punktów programowych: Masz prawo być przedsiębiorczym, Masz prawo do świeckiego Państwa, Masz prawo do wyboru, masz prawo do czystego powietrza, masz prawo do wartości europejskich.

Podczas briefingu prasowego, występujący w spocie politycy Nowoczesnej rozwiną prezentowane cele i przedstawią najnowsze postulaty. Można spodziewać się podwyższenia kwoty wolnej czy postulatów dot. świeckiego państwa. W trakcie briefingu głos zabiorą Katarzyna Lubnauer, Paweł Pudłowski, Marek Szolc, Monika Rosa i Adam Szłapka.

Spot będzie dostępny m.in. na kanałach komunikacji Nowoczesnej w mediach społecznościowych i ma być pierwszym serii filmów o postulatach i wartościach partii. Będzie częścią kampanii marketingowej kierowanej do social mediów.

Informacja rządu dotycząca wątpliwości pojawiających się wokół śledztwa dotyczącego zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz funkcjonowania systemu więziennictwa i wymiaru sprawiedliwości - taki punkt pojawił się w harmonogramie środowego, dodatkowego posiedzenia Sejmu. Do jego rozpatrzenia dojdzie od 14:15 do 15:45.

Posłowie zajmą się także, zgodnie z planem, projektami dot. NBP, Kodeksu wyborczego, Mama 4 plus a także rekompensatą dla mediów publicznych. W tym ostatnim przypadku nie wiadomo, czy Sejm przegłosuje projekt - II czytanie nie jest na chwilę obecną planowane.

Po zmianach w harmonogramie, głosowania odbędą się od 0:00 do 1:30.

https://twitter.com/schetynadlapo/status/1090264946036793351?s=12

https://twitter.com/trzaskowski_/status/1090287704271654914?s=12

- Wielu z Was zachęca mnie do powrotu do polityki. Dzisiaj na pewno dostałem potężny argument za powrotem. Bardzo starannie to przemyślę. Powiem Wam dzisiaj jedno: narzędzia mogą się zmienić, cel pozostaje ten sam - uczciwe i sprawne państwo, które słucha głosu swoich obywateli. Zachęcam Was, żebyście się nie bali, podejmowali takie działania, szli za naszym przykładem i głośno protestowali, gdy dzieje się niesprawiedliwość. To jest właśnie prawdziwa demokracja, której boją się zawodowi politycy - napisał Jan Śpiewak na Facebooku.

- Ja bym tego nie nazwał negocjacjami biznesowymi. To raczej była rozmowa jak uregulować pewne zobowiązania, które powstały w inwestycji, która nie mogła być doprowadzona do końca. Z tego względu, że w Warszawie nie ma normalnej możliwości budowania czegokolwiek, czyli nie ma normalnej sytuacji dla inwestorów. Na wielkim obszarze Warszawy nie ma planów zagospodarowania przestrzennego - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Marcinem Zaborskim w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

- Chodziło o to, żeby w jakiś sposób skompromitować pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego materiałem, który w żadnym wypadku nie jest kompromitujący. Jeśli ktoś chce przeczytać stenogram z tej rozmowy, to wręcz przeciwnie, wynika z niego, że mamy do czynienia z człowiekiem rzeczywiście uczciwym, który chce wyjść z kłopotliwej sytuacji, która wyniknęła z bezprawnych działań warszawskiego samorządu - mówił Jacek Sasin w rozmowie z Marcinem Zaborskim w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

https://twitter.com/prezydentpl/status/1090299023012057088

- Dobieram sobie partnerów do wspólnego wypicia kawy lub wina albo nawet czegoś mocniejszego samodzielnie. Tutaj nie potrzebuję pośrednictwa, ale bardzo dziękuję za inspirację. Dzisiaj będę kawę lub wino lub coś mocniejszego pił z Leszkiem Millerem, bo to jest polityk, z którym bardzo wiele mnie dzieli, ale też zaskakująco dużo mnie łączy. Natomiast potrzeby wypicia kawy z prezesem Glapińskim nie odczuwam. Zakładam, że ustawa o jawności zarobków w NBP zostanie w tym tygodniu czy w najbliższym czasie uchwalona. Wtedy może ktoś inny niż ja będzie miało okazję do tego, żeby zaczerpnąć kilka głębszych wdechów - stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, pytany o ewentualną kawę lub wino z Adamem Glapińskim.

- Jestem bardzo dumny z tego, że Jan Śpiewak, którego wspieraliśmy w wyborach prezydenta Warszawy, pokazał i udowodnił, że Jarosława Kaczyńskiego można zatrzymać, że Jarosława Kaczyńskiego można zmusić do tego, żeby zrezygnował ze swoich planów. Nie potrzeba do tego potężnej reprezentacji parlamentarnej, ale potrzeba wytrwałości i zdecydowanej ideowości - mówił Adrian Zandberg w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

„Rozmawialiśmy dzisiaj w obecności również premiera Glińskiego o przyszłości ECS-u i finansowania ECS-u. Myślę, że poznaliśmy wzajemnie swoje intencje i uważamy wszyscy razem, że to jest bardzo ważna instytucja na mapie polskich instytucji kultury i zajmujących się polityką historyczną i polityką pamięci. Wszyscy mamy dobrą wolę związaną z dalszym funkcjonowaniem tej instytucji. Na pewno będziemy szukać kompromisu, rozwiązań, które spowodują, ża ta instytucja będzie mogła spokojnie i stabilnie funkcjonować. Nikt nie ma zamiaru tej instytucji krzywdzić” - mówił wiceminister kultury Jarosław Sellin.

„Europejskie Centrum Solidarności to zawsze była wielka troska śp. Pawła Adamowicza. Nie ukrywam, że decyzje z końca roku 2019 były wielkim zmartwieniem dla pana prezydenta. Dzisiaj jesteśmy w dialogu. Bardzo dziękuję za to spotkanie panu premierowi i panu ministrowi. Nie ukrywam, że propozycje, które zostały złożone, są twarde, trudne. To jest dla mnie szalenie trudne” - mówiła komisarz Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. 

- Nie będzie jednej listy lewicowej, bo nie będzie na tej liście na pewno pana Roberta Biedronia, który jeżeli, że jest lewicowcem, a czasami od czasu do czasu to robi, to go nie będzie, bo ani z Adrianem, ani z Włodkiem tu siedzącym, tymi dwoma politykami się nie dogada. W tej sprawie proszę pana, wie pan co, dajcie nam czasu trochę. My rozmawiamy. Chciałem panu powiedzieć, że od wielu lat nie było tak dobrych kontaktów między partiami lewicowymi, jak są w tej chwili. Lubimy się, rozmawiamy, szanujemy - mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

„Nowoczesna odkryła gigantyczną aferę - powiązanie Patryka Jakiego z Jarosławem Kaczyńskim. Nie wiem, jak do tego dotarli. Chyba detektywów wynajęli” - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wiceminister Patryk Jaki, komentując wniosek partii Katarzyny Lubnauer o odwołanie go z komisji weryfikacyjnej.

- [Jarosław Kaczyński] jest bardzo cynicznym i bardzo sprawnym biznesmenem. Myślę, że jeśli gdzieś jest zagrożenie dla niego i PiS, to nie wcale w zarzutach prokuratorskich, które moim zdaniem ciężko stawiać na podstawie tego materiału dowodowego, tylko na tym, że właśnie PiS i Jarosław Kaczyński sam traci tę moralną wyższość. Nie może już mówić, że jestem lepszy od PO czy od Nowoczesnej. On jest na tych taśmach pokazuje się jako taki właśnie macher polityczno-biznesowy które nie może być uznawany przez mieszkańców Polski, Warszawy za kogoś o wyjątkowej uczciwości czy konstrukcji moralnej - stwierdził Jan Śpiewak w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach” TVN24.

„To nie Prawo i Sprawiedliwość jest inwestorem. Premier Kaczyński główną część swojego czasu poświęca, żeby w naszym państwie było lepiej, natomiast oprócz tego jakiś ułamek swojego czasu poświęca na fundację, w której radzie się znajduje. Ta fundacja ma różne działalności i spółki, a te spółki mają różne inwestycje i to jest jedna z tych inwestycji. Łańcuszek do partii jest tak wysoki, a ktoś dla swojej wygody politycznej próbuje go skrócić i pokazać w krzywym zwierciadle” - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wiceminister Patryk Jaki. 

„Okazało się, że te nagrania są najlepszym świadectwem tego jak uczciwym człowiekiem jest prezes Jarosław Kaczyński” - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wiceminister Patryk Jaki. 

„Zawsze mówiłem, że [start w wyborach do PE] to nie jest moje największe życiowe wyzwanie. Jestem otwarty na różne opcje. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby pomóc obozowi Zjednoczonej Prawicy” - mówił w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News wiceminister Patryk Jaki. 

- Możemy sobie wyobrazić taką sytuację, że on buduje te wieżowce, ma tego dochodu z najmu rocznie kilkanaście czy kilkadziesiąt nawet milionów złotych i wprowadza ustawę, która zakazuje finansowania partii politycznych z budżetu państwa. W tym momencie wszystkie inne partie są pozbawione środków, a jest jedna partia, która dysponuje właściwie nieograniczonym budżetem. To szalenie groźne. Oj tak, myślę, że Jarosław Kaczyński jako jeden z nielicznych polityków w Polsce naprawdę potrafi grać w szachy i myśleć o tym, co będzie w perspektywie dwóch-trzech ruchów, a nie tego, co się wydarzy w ciągu najbliższych tygodni - stwierdził Jan Śpiewak w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

- Ten artykuł [Gazety Wyborczej], mam wrażenie, że troszeczkę zbytnio napompowano atmosferę wokół tego, szczególnie wczoraj, całe media społecznościowe huczały od tego, że ta afera zmiecie rząd itd. No nie, to nie jest tego typu myślę gruba sprawa, więc oni [PiS] próbują to bagatelizować i tę sprawę przeczekać - stwierdził Jan Śpiewak w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach” TVN24.

- Jeden wniosek logiczny znajduję ostatnio, że tam, gdzie się pojawiają taśmy, pojawia się mecenas Roman Giertych. Na razie widzę ten jeden związek - mówił Andrzej Dera w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.

- A w Sowie go nie było - zauważyła dziennikarka.

- Bo to dotyczyło członków Platformy. To dotyczyło członków Platformy i tak wyjątkowo go nie było - stwierdził Dera.

- Myślę, że Jarosław Kaczyński stał się wszystkim tym, co krytykował na początku lat 90. Że mamy taki wielki powrót do lat 90. Że on tak krytykował postkomunistów, którzy się uwłaszczali na majątku, a teraz Jarosław Kaczyński i PiS jest nową nomenklaturą, staje się nową nomenklaturą i to widać w tej sprawie w sprawie KNF, tego jak się zachowują posłowie PiS, jak są zachłanni, jak gromadzą te zasoby, te pieniądze - stwierdził Jan Śpiewak w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach” TVN24.

-- SEJM WYSŁUCHA JUTRO INFORMACJI DOT. WĄTPLIWOŚCI POJAWIAJĄCYCH SIĘ WOKÓŁ ŚLEDZTWA DOTYCZĄCEGO ZABÓJSTWA PAWŁA ADAMOWICZA- piszemy na 300POLITYCE. https://300polityka.pl/live/2019/01/29/sejm-wyslucha-jutro-dotyczaca-watpliwosci-pojawiajacych-sie-wokol-sledztwa-dotyczacego-zabojstwa-pawla-adamowicza/ -- LIVEBLOG 300POLITYKI: Śpiewak: Zbytnio napompowano atmosferę wokół artykułu GW. Szczególnie wczoraj Śpiewak: Kaczyński jako jeden z nielicznych polityków w Polsce naprawdę potrafi grać w szachy Jaki pytany o start w wyborach do PE: To nie jest moje największe życiowe wyzwanie. Jestem otwarty na różne opcje Jaki: Te nagrania są najlepszym świadectwem tego jak uczciwym człowiekiem jest prezes Kaczyński Jaki: Kaczyński główną część swojego czasu poświęca, żeby w naszym państwie było lepiej, natomiast oprócz tego jakiś ułamek swojego czasu poświęca na fundację, w której radzie się znajduje Śpiewak: PiS i Kaczyński traci wyższość moralną. Nie może już mówić, że jestem lepszy od PO czy Nowoczesnej Jaki o apelu Nowoczesnej o odwołanie go z komisji weryfikacyjnej: Odkryli gigantyczną aferę - powiązanie Jakiego z Kaczyńskim. Chyba detektywów do tego wynajęli Czarzasty: Nie będzie jednej listy lewicowej, bo nie będzie na tej liście na pewno Biedronia Nie ma porozumienia między komisarz Gdańska a resortem kultury ws. finansowania ECS-u. Sellin: Nikt nie ma zamiaru tej instytucji krzywdzić. Dulkiewicz: Propozycje są twarde, trudne Zandberg: Jestem bardzo dumny z tego, że Jan Śpiewak pokazał i udowodnił, że Kaczyńskiego można zatrzymać Gowin: Dzisiaj będę pił kawę lub wino lub coś mocniejszego z Leszkiem Millerem Sasin o publikacji GW: Chodziło o to, żeby w jakiś sposób skompromitować PJK materiałem, który w żadnym wypadku nie jest kompromitujący Sasin o nagraniach publikowanych przez GW: Ja bym tego nie nazwał negocjacjami biznesowymi. To raczej była rozmowa jak uregulować pewne zobowiązania, które powstały w inwestycji, która nie mogła być doprowadzona do końca https://300polityka.pl/live/2019/01/29/ ***** WYDARZENIA POLSATU -- PEŁNOMOCNICY AUSTRIACKIEGO BIZNESMENA ZŁOŻYLI DONIESIENIE DO PROKURATURY NA KACZYŃSKIEGO - Agnieszka Milczarz. -- DLA OPOZYCJI TO MOMENT, W KTÓRYM RUNĄŁ MIT PREZESA KACZYŃSKIEGO - zapowiedź: Dla polityków PiS dzisiejsza publikacja to najlepszy dowód na jego uczciwość. Opozycja domaga się odwołania Jakiego z komisji reprywatyzacyjnej oraz śledztwa ws. płatnej protekcji. -- OCENY TEGO, CO WYNIKA Z PUBLIKACJI, SĄ SKRAJNE - Dariusz Ociepa. -- OPOZYCJA WYPROWADZA WNIOSEK: PIS-OWI WŁADZA W WARSZAWIE BYŁA POTRZEBNA DO WYBUDOWANIA WIEŻOWCÓW - Ociepa. -- NOWOCZESNA APELUJE DO PREMIERA, ŻEBY ODWOŁAŁ JAKIEGO Z KOMISJI WERYFIKACYJNEJ - Ociepa. -- POLITYCY PIS NA KAŻDYM KROKU PODKREŚLAJĄ, ŻE Z NAGRANYCH ROZMÓW NIE WYNIKA, ŻE KACZYŃSKI W JAKIMKOLWIEK MIEJSCU ZŁAMAŁ PRAWO - Ociepa. -- PLATFORMA ZŁOŻYŁA ZAWIADOMIENIE O MOŻLIWOŚCI POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA PRZEZ KACZYŃSKIEGO - Ociepa. -- PO PUBLIKACJI ZDANIEM OPOZYCJI UPADA MIT KACZYŃSKIEGO JAKO CZŁOWIEKA, KTÓRY NIE IDZIE DO POLITYKI DLA PIENIĘDZY - Ociepa. -- KACZYŃSKI NIE ZOSTAŁ NAGRANY W RESTAURACJI ANI W INNYM MIEJSCU PUBLICZNYM, ALE W SIEDZIBIE PIS - Ociepa. -- OFENSYWA CBA. PO CZŁONKACH ZARZĄDU PGZ AGENCI ZATRZYMALI BYŁEGO SZEFA LOTOSU - zapowiedź: Zdaniem śledczych miał on działać na szkodę spółki. Przed prokuratorem w Tarnobrzegu stanęli zatrzymani wczoraj Bartłomiej M. i Mariusz Antoni K. ***** FAKTY TVN -- DWIE WIEŻE ZA 1,3 MLD ZŁ, BIZNESOWY PLAN JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO - MIAŁY STANĄĆ W WARSZAWIE GDY PIS WYGRA STOŁECZNE WYBORY - zapowiedź. -- NA PUBLIKOWANYCH W GAZECIE WYBORCZEJ TAŚMACH SŁYCHAĆ ZUPEŁNIE INNEGO PREZESA NIŻ TEN, KTÓRY DO POLITYKI SZEDŁ PODOBNO NIE DLA PIENIĘDZY - Justyna Pochanke. -- ROZMOWA SAMA W SOBIE PODWAŻA WIZERUNEK TAKIEGO PREZESA KACZYŃSKIEGO - Maciej Knapik: W materiale wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego iż do polityki nie idzie się dla pieniędzy. -- BEZINTERESOWNY IDEALISTA - TO CZYSTY FAŁSZ, MÓWI OPOZYCJA - Knapik dalej: Fragment konferencji posłów PO. -- PIS NIE BRONI JUŻ WIZERUNKU PREZESA BEZ BANKOWEGO KONTA - Knapik. -- ALE BRONI JEGO UCZCIWOŚCI - Knapik dalej: W materiale wypowiedź Mateusza Morawieckiego. -- ZASADNICZY PROBLEM JEST TAKI, ŻE PARTIA POLITYCZNA NIE MOŻE PROWADZIĆ DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ W OGÓLE ANI BUDOWAĆ WIEŻOWCÓW, A PREZES KACZYŃSKI NIE MOŻE NICZEGO NEGOCJOWAĆ, MÓWI OPOZYCJA - Knapik. -- 1,3 MLD ZŁ KREDYTU NIE ŁATWO DOSTAĆ, ALE JAK ŻARTUJĄ DZIŚ KOMENTATORZY, KTO MA TAKI WPŁYW NA BANK JAK PREZES, NIE MUSI MIEĆ NAWET KONTA - Pochanke. -- W MATERIALE KRZYSZTOFA SKÓRZYŃSKIEGO O SŁOWACH JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO O JANIE ŚPIEWAKU. -- JAN ŚPIEWAK: Jarosław Kaczyński ma na pewno ambicje, żeby zbudować imperium ekonomiczne PiS. Taki wieżowiec po wybudowaniu warty byłby setki milionów złotych. -- BY ZROZUMIEĆ, JAK TA WARTA KROCIE DZIAŁKA W SAMYM CENTRUM WARSZAWY TRAFIŁA W RĘCE SPÓŁKI POWIĄZANEJ Z PIS, KONTROLOWANEJ PRZEZ LUDZI PIS I SAMEGO PREZESA, TRZEBA SIĘ COFNĄĆ DO POCZĄTKU LAT 90 - Skórzyński. -- W CZASACH, GDY ŚRODOWISKO JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO WYPADŁO Z POLITYKI SEJMOWEJ, TO WŁAŚNIE NIERUCHOMOŚCI SREBRNEJ POZWOLIŁY SIĘ UTRZYMAĆ LUDZIOM PARTII NA FINANSOWEJ POWIERZCHNI, ALE TO CAŁY CZAS POZOSTAJE NIEZREALIZOWANYM PLANEM, MARZENIEM PREZESA - Skórzyński dalej: Wybudowanie pod tym adresem potężnego wieżowca z powierzchnią biurową, której wynajem byłby stałym zastrzykiem pieniędzy. -- WYBUDOWANIE TU WIEŻOWCÓW OD LAT BLOKUJĄ NIEPRZYCHYLNE PIS-OWI WŁADZE WARSZAWY - Skórzyński. -- TO BYŁ PRZYSPIESZONY KURS BIZNESU Z PREZESEM W ROLI GŁÓWNEJ - Pochanke. -- PRZESŁUCHANIE BYŁEGO RZECZNIKA MON I PROKURATORSKIE ZARZUTY - zapowiedź. -- PRZY OKAZJI ZATRZYMANIA TAK WAŻNEGO I ZAUFANEGO WSPÓŁPRACOWNIKA BYŁEGO MINISTRA OBRONY POJAWIA SIĘ PYTANIE, JAK TA SPRAWA WPŁYNIE NA POZYCJĘ W PARTII SAMEGO ANTONIEGO MACIEREWICZA - Dariusz Prosiecki: Tym bardziej że w samym PiS nie akceptowano szybkiej i zawrotnej kariery współpracownika ministra. Nie akcepowano też parasola ochronnego, który nad Bartłomiejem M. roztoczył Antoni Macierewicz. ***** WIADOMOŚCI TVP -- Z DUŻEJ CHMURY MAŁY DESZCZ, KOMENTARZE PO ARTYKULE GW - pod koniec zapowiedzi. -- WIADOMOŚCI ZACZYNAMY OD AKCJI RATOWNICZEJ W KOPALNI - Michał Adamczyk. -- AKCJA CBA W BASTIONIE PLATFORMY OBYWATELSKIEJ - belka. -- RZECZNIK CBA O FIKCYJNEJ UMOWIE NA USŁUGI DORADCZE W LOTOSIE. -- W materiale o nietrafionych decyzjach biznesowych Pawła O. jako prezesa Lotosu, który pełnił to stanowisko przez 14 lat. -- BRAŁ UDZIAŁ W PRZYGOTOWANIACH DO PRYWATYZACJI LOTOSU ROZWAŻANEJ PRZEZ RZĄD TUSKA - Damian Diaz. -- WYPOWIEDŹ TUSKA, ŻE NIE NALEŻY WYKLUCZAĆ ROSJAN Z PRYWATYZACJI LOTOSU. -- JEDEN Z ZATRZYMANYCH, TOMASZ S. ZNAŁ POLITYKÓW PO, KTÓRA MA W SIEDZIBIE LOTOSU SWÓJ BASTION - Diaz. -- JEDEN Z ZATRZYMANYCH - TOMASZ S. TO BYŁY RADNY PO I WSPÓŁPRACOWNIK SŁAWOMIRA NOWAKA - Diaz. -- ZERO TOLERANCJI DLA PATOLOGII - belka. -- ZDJĘCIA BARTŁOMIEJA M. I MARIUSZA ANTONIEGO K. Z ZASŁONIĘTYMI OCZAMI CZARNYM PASKIEM. -- PODCZAS GDY CBA ZATRZYMUJE LUDZI ZWIĄZANYCH Z OBECNĄ WŁADZĄ, SCHETYNA PISZE: CZY KTOŚ MA JESZCZE ZŁUDZENIA CO DO OBECNEJ WŁADZY? - Tulicki. -- BRAK SENSACJI WBREW ZAPOWIEDZIOM - belka. -- GW MÓWIŁA O WIELKIEJ SENSACJI - w zapowiedzi. -- ZAPOWIADANY JAKO SENSACYJNY MIAŁ UDERZYĆ W POLITYKÓW PIS - Marcin Szypszak. -- W SPÓŁCE SREBRNA DZIAŁAJĄ OSOBY ZWIĄZANE Z PIS - Szypszak. -- TEKST OKAZAŁ SIĘ KAPISZONEM - Szypszak. -- INWESTYCJĘ ZABLOKOWAŁ WARSZAWSKI RATUSZ RZĄDZONY PRZEZ PO - Szypszak. -- NAGŁE ZABLOKOWANIE INWESTYCJI SPOWODOWAŁO PROBLEMY Z ROZLICZENIEM PRAC PRZYGOTOWAWCZYCH - Szypszak. -- FRAGMENTY TAŚM. -- KACZYŃSKI UZNAŁ ROSZCZENIA ZIĘCIA SWOJEGO KUZYNA, JAKO CZŁONEK RADY FUNDACJI POPROSIŁ O PRZEDSTAWIENIE RACHUNKÓW I FAKTUR POTRZEBNYCH DO ROZLICZENIA - Szypszak. -- PREZES PIS PODKREŚLA, ŻE ZALEŻY MU NA ROZWIĄZANIU PROBLEMU ALE ZGODNIE Z PRAWEM, OŚWIADCZYŁ, ŻE BYŁBY SKŁONNY W SPRAWIE SĄDOWEJ ZEZNAWAĆ NA KORZYŚĆ AUSTRIAKA - Szypszak. -- POLITYCY PO PRÓBUJĄ WYKORZYSTAĆ SYTUACJĘ DO ATAKU NA PIS, RÓWNIEŻ GW SUGERUJE, ŻE INWESTORZY DZIAŁALI NIEUCZCIWIE - Szypszak. -- PMM O PROCEDURACH BANKOWYCH. -- DEMENTI PEKAO S.A. -- W SĄSIEDZTWIE DZIAŁKI NALEŻĄCEJ DO SREBRNEJ TRWA BUDOWA KILKU WIEŻOWCÓW DLA KILKU DEWELOPERÓW, SZEREG INWESTYCJI ZREALIZOWALI TEŻ HANDLARZE ROSZCZEŃ - Szypszak. -- O INWESTYCJI DEWELOPERA W STREFIE UNESCO PRZY ZAMKU. -- W ŚLEDZTWACH POJAWIA SIĘ NA`WISKO MEC. DUBOIS, KTÓRY REPREZENTUJE AUSTRIAKA WRAZ Z R. GIERTYCHEM - Szypszak. -- CO CIEKAWE, KANCELARIA DUBOIS REPREZENTUJE RATUSZ W SPRAWACH KOMISJI REPRYWATYZACYJNEJ PRZECIW POSZKODOWANYM PRZEZ HANDLARZY -- “ARTYKUŁ GW TO KAPISZON”. -- KOMENTATORZY UWAŻAJĄ, ŻE SPRAWA WRĘCZ OCIEPLA WIZERUNEK JK - w zapowiedzi. -- NAGRANIA DOWODZĄ NIE TYLKO UCZCIWOŚCI I KULTURY JK, A NIE JAK W PRZYPADKU NAGRAŃ Z SOWY - Maszenda. -- BŁYSNĄŁ POCZUCIEM HUMORU - Maszenda.

- Traktuję poważnie sprawę, że w środku stolicy fundacja, która dysponuje gruntem, która aplikuje o kredyt, o pożyczkę w skutek decyzji tylko i wyłącznie politycznych nie może postawić biurowca, gdzie kilkaset metrów od tej działki takie biurowce stają, dlatego że decyzją politycznych władz samorządowych Warszawy, wcześniej Hanny Gronkiewicz-Waltz, dzisiaj, jak słyszymy, prezydenta Trzaskowskiego, ta fundacja ustawić tam nie może, dlatego że we władzach tej fundacji zasiadają ludzie z którymi Platforma się nie zgadza. Można było w Warszawie budować tunele wzdłuż Wisły, wyrzucać ludzi i przyjmować za bezcen kamienice komunalne, można było ustanawiać kuratorów dla właścicieli w wieku 140 lat, można było wiele cudów w Warszawie robić, natomiast nie można wybudować za uczciwe pieniądze, na gruncie posiadanym przez fundację, w ramach normalnej działalności gospodarczej, jaką fundacja może prowadzić budynku, no bo nie podoba się to politykom Platformy - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Gdyby nawet redaktorzy "Gazety Wyborczej" i politycy Platformy zjedli tysiąc kotletów i wezwali na pomoc tysiąc atletów, to nie poradzą. Od 30 lat z Jarosława Kaczyńskiego to środowisko, ci politycy próbują uczynić - przepraszam za takie określenie - niedojdę, nieporadnego człowieka, oderwanego od rzeczywistości, współczesnego świata, nieposiadającego konta, prawa jazdy, który w życiu dorobił się tylko dwóch kotów. Z taką lubością i takim prześmiewczym sznytem publikowano zdjęcia, jak gdzieś tam Jarosław Kaczyński stał w rozwiązanych butach. W lipcu chociażby ubiegłego roku czyniono aferę, że Kaczyński na wakacje wyjechał w tych samych spodniach, w których był rok temu czy dwa lata temu na wakacjach, że w starym pulloverze i nagle się dowiadujemy, że Kaczyński to miliarder. No szanowni państwo, kto o zdrowych zmysłach w tę narrację panów redaktorów z GW uwierzy? To oczywista bzdura - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Tutaj niezbyt dobra wiadomość dla mediów analogowych, ale to internauci dzisiaj wygrali tę debatę. Hashtag #JaCieNieMoge i hashtag #kapiszon zdominował tę narrację i wiem jedno. Polacy tej hupcy nie kupią i nie kupują - dodał szef MSWiA.

- Wie pan, kiedy byłaby afera, i szanowni państwo? Afera byłaby wtedy, gdyby z tych nagrań wynikało, że Jarosław Kaczyński jest gotowy bez odpowiednich dokumentów prawnych, rachunków, specyfikacji co zostało wykonane, na szkodę tejże fundacji, którą reprezentuje jako członek rady fundatorów wyłożyć te pieniądze i zapłacić - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

Środowe ostrzeżenia Michela Barniera o braku możliwości dokonania przez Theresę May znaczących zmian w wynegocjowanej umowie wyjścia jej kraju z Unii Europejskiej przeszły raczej bez echa. Odwrotny skutek miało czwartkowe wystąpienie May w Izbie Gmin – pomimo że premier powiedziała dokładnie to, co Barnier. Mniejsze partie opozycyjne miały wpaść w złość i ekspresyjnie domagać się rozszerzenia artykułu 50 albo kolejnego referendum, a Laburzyści propozycji budowy długoterminowej współpracy z Unią – taki Brexit bez Brexitu. May pozostaje głucha na te prośby i zapowiedziała, że przedstawi parlamentarzystom swój plan B 29 stycznia. (Financial Times) W Izbie Gmin awantura, w Europie niepewność, a Siergiej Ławrow w doskonałym humorze. Zapytany, czy cieszy się na ewentualność twardego Brexitu odpowiedział, że “zawsze wspierał silną Unię”, po czym na jego licu wymalował się ironiczny uśmiech. (Rzeczpospolita) Premier Irlandii natomiast został nowym “Master of Suspense”. Kości brexitowych niezgód było w Izbie Gmin wiele, jednak kwestia gwarancji o braku twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną (pierwsza Irlandia zostaje w Unii, druga wespół z Anglia, Walia i Szkocja nadal twierdzi, że wychodzi), wybiła się na plan pierwszy. Cieszy więc, że po kilku miesiącach ktoś w końcu napisał jak sprawy mają się z punktu widzenia Irlandczyków (nie-północnych); tym bardziej, że gdyby teraz powiedzieli, że już nie zależy im tak bardzo na tej gwarancji, Unia Europejska przyklasnęłaby temu, a May miałaby słodkiego cukierka dla swoich parlamentarzystów. No więc Irlandczycy… czekają. PS. premier Irlandii (tej, co zostaje w Unii) nazywa się Leo Varadkar, a gwarancji braku twardej granicy chce z powodów socjo-historycznych, a także gospodarczych – związki handlowe z Irlandią Północną, jak i z całą Wielką Brytanią są dla jego kraju kluczowe. (Handelsblatt) Tymczasem w Sztokholmie odbędzie się dziś już trzecie głosowanie nad przyjęciem przez parlament kandydatury na premiera proponowanej przez jego przewodniczącego, Andreasa Norléna. Obecny kandydat, Stefan Löfven z partii socjaldemokratycznej ma stanąć na czele rządu składającego się z jego partii, ekologów, liberałów i centrystów. To mieszanka iście dynamiczna. (Handelsblatt) Wicekanclerz Niemiec lobbuje rozwiązania dla banków w Chinach. Olaf Scholz, minister finansów i wicekanclerz, od wczoraj przebywa w Państwie Środka. Dzisiaj planuje odbyć spotkania w sprawie ułatwienia otwierania filii na tamtym rynku niemieckim bankom i ubezpieczycielom. Chciałby również, aby przedsiębiorstwa z jego kraju mogli łatwiej handlować chińskimi papierami wartościowymi. (Handelsblatt) Polskie firmy również rozwijają skrzydła w Azji. Producent kosmetyków Inglot planuje otworzyć pierwszy sklep u południowego sąsiada Chin – w Wietnamie. Butik będzie mieścić się w centrum handlowym Vincom Lieu Giai w stolicy kraju, Hanoi; oferować swoim klientom będzie darmowy makijaż oraz profesjonalne doradztwo ze strony wykwalifikowanego personelu. Oficjalne otwarcie odbędzie się pod koniec lutego. Od 2006 roku firma z Przemyśla otworzyła swoje sklepy w ponad 80 krajach na świecie i wciąż planuje kolejne. (retailnews.asia) Niemcy muszą jednak czasem oglądać się na swoich sojuszników i podchodzić do Chin asertywnie. Nadeszło więc nieuniknione – Niemcy dołączają do anty-Huawei’owego aliansu Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii i zakazują zaopatrywania się u chińskiego producenta przy konstruowaniu sieci 5G w ich kraju. Berlin długo wstrzymywał się od tej decyzji z uwagi na ogromna presję ze strony Waszyngtonu. Kiedy jednak Uniwersytet w Oxfordzie zadeklarował, że przestanie przyjmować finansowanie na badania i inne dotacje od Huawei’a i Niemcy musiały schować dumę do kieszeni. W końcu jeśli Oxford rezygnuje z pieniędzy to sprawa musi być już bardzo poważna. (Financial Times) Polska również pozostaje w klimacie cyberbezpieczeństwa. Dzisiaj w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu odbędzie się konferencja poświęcona cyberbezpieczeństwu w przemyśle, sojuszowi polsko-amerykańskiemu i innym wyzwaniom XXI w. W wydarzeniu weźmie udział Krzysztof Tchórzewski, Piotr Naimski, Antoni Macierewicz, przedstawiciele PKP Energetyka oraz firmy CVC Capital Partners – globalnej korporacji działającej na rynku private equity. Wspomniane firmy są partnerami wydarzenia. Konferencję otworzy Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja oraz Krzysztof Krawczyk, prezes CVC Polska. (Tutaj kopia zaproszenia na konferencję) Po drugiej stronie Atlantyku, komentatorzy przewidują dalsze zacieśnianie relacji gospodarczych Wenezueli z Turcją. Niegdys Szwajcaria certyfikowała i rafinowała wenezuelskie złoto, jednak przestraszona groźbą sankcji przestała to robić. Pałeczkę przejęła Turcja i od zeszłego roku to tam trafia kruszec z Republiki Boliwariańskiej. To właśnie złoto jest dziś jedynym ratunkiem dla pogrążonej w zapaści gospodarczej Wenezueli. Dlaczego to ważne: Zwiększenie wymiany handlowej poprawi stosunki de facto dyktatora Wenezueli Nicolasa Maduro z trzymającym coraz mocniej władzę w Turcji Recepem Erdoğanem. To umocni pozycję obu krajów rządów silnej ręki na gospodarczej mapie świata i wzmocni blok krajów, których cele i wartości są często odmienne od Polski i jej sojuszników. (Al-Jazeera)

- My żyjemy w demokratycznym państwie prawa od 2015 roku i nigdy służby nie będą wykorzystywane przeciwko dziennikarzom tak, jak miało to miejsce za rządów Platformy Obywatelskiej, kiedy ABW wkraczało do tygodnika "Wprost”, kiedy redaktorowi naczelnemu wyrywano laptop, bo były tam te materiały, a po drugie, każdy kierując się zdrowym rozsądkiem, jak zostawi redaktorów "Gazety Wyborczej”, którzy się ze swoim redaktorem naczelnym fotografują na tle artykułu, który miał się dzisiaj okazać bombą, która zmiecie z powierzchni politycznego życia PiS i Jarosława Kaczyńskiego, to my to zostawiamy internautom. Taki wysyp memów, z jakim mamy do czynienia od rana, właściwie od wczoraj, kiedy inny redaktor naczelny innego tygodnika, namawiając aby pójść do kiosków i przy okazji kupić jego książkę, zapowiadał tutaj trzęsienie ziemi - stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w "Gościu Wiadomości” TVP Info.

- Wiele osób mówiło mi, że zna Bartłomieja M. i trudno im wyobrazić sobie, aby był on nieuczciwy. Rozmawiałem w tej sprawie m. in. z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, który za niego poręczył - stwierdził Antoni Macierewicz w TV Republika.

https://twitter.com/RepublikaTV/status/1090330615315083264