Live

Kaczyński: To nie jest tak, żeby ktokolwiek tutaj zawinił, poza tym młodym człowiekiem, który też przecież nie miał złych intencji

Kaczyński: To nie jest tak, żeby ktokolwiek tutaj zawinił, poza tym młodym człowiekiem, który też przecież nie miał złych intencji

W Polsce jest taki wielki problem braku dyscypliny w aparacie państwowym. On dotyczy wszystkich służb – mundurowych i niemundurowych. Dotyczy oczywiście także i BOR-u. W tym wypadku mieliśmy do czynienia z sytuacją przypadkową – mówił Jarosław Kaczyński na antenie Radia PiK. Jak dodał:

To nie jest tak, żeby ktokolwiek tutaj zawinił, poza tym młodym człowiekiem, który też przecież nie miał złych intencji, tylko po prostu popełnił błąd taki, który się zdarza na drogach. Ale ta dyscyplina powinna być po prostu wyższa, bo to służy państwu, a poprzez państwo służy także obywatelom. Państwo, gdzie dyscypliny nie ma, takie rozlazłe państwo, tak naprawdę służy co najwyżej tym, co chcą w mętnej wodzie ryby łowić”

Nowelizacja ma wejść w życie 27 lutego. Rząd w ekspresowym tempie forsuje projekt

Nowelizacja ma wejść w życie 27 lutego. Rząd w ekspresowym tempie forsuje projekt

Rząd na jutrzejszym posiedzeniu przyjmie projekt nowelizacji ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej i ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Nowela musi wejść w życie 27 lutego, dlatego rząd forsuje projekt w ekspresowym tempie.

Jak tłumaczy rząd, projektowana ustawa ma na celu przede wszystkim wprowadzenie zmian dostosowawczych związanych z faktem, że wskazane ustawy dot. Krajowej Administracji Skarbowej były procedowane w parlamencie równocześnie z ustawą o nowelizującą ustawę o podatku od towarów i usług oraz ustawą nowelizującą ustawę – Prawo o ruchu drogowym i nie istniała możliwość uzgodnienia ich treści.

Ponadto w przedmiotowym projekcie ustawy zamieszczono przepisy, które mają na celu usprawnienie utworzenia Krajowej Administracji Skarbowej. Jak tłumaczy rząd, pilność uchwalenia ustawy wynika z potrzeby wprowadzenia zmian w niej zawartych w dniu 27 lutego 2017 roku.

Dlatego rząd już jutro przyjmie projekt, Sejm zajmie się nim na przyszłotygodniowym posiedzeniu 22-24 lutego. Senat zbiera się 21-22 lutego, więc albo marszałek Karczewski rozszerzy lub zwoła dodatkowe posiedzenie, albo wszystko zostanie załatwione w środę, tj. 22 lutego.

Gen. Pytel: Oczekiwałem na spotkanie z szefem MON, po czym na rozmowę zaprosił mnie Misiewicz. To on wręczył mi dymisję

Gen. Pytel: Oczekiwałem na spotkanie z szefem MON, po czym na rozmowę zaprosił mnie Misiewicz. To on wręczył mi dymisję

Jak mówił gen. Piotr Pytel w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24:

„To sytuacja z gatunku groteskowych i śmiesznych. Zostałem wezwany do ministra obrony, pojechałem na ul. Klonową. Chciałem udać się na górę schodami do gabinetu pana ministra, gdzie oficer dyżurny na dole powiedział: panie generale, przepraszam bardzo, ale do pana ministra tutaj. Zostałem skierowany do gabinetu rzecznika. Pani sekretarka wskazała mi taki zydelek, bo krzesło to nie było i tam oczekiwałem – jak myślałem, z panem ministrem – przez kilkanaście minut, po czym drzwi otworzyły się i zaprosił mnie pan Misiewicz. Mówiąc: proszę, następnie wręczył mi dymisję. Oczywiście wcześniej sam podałem się do dymisji, ale procedura jest taka. Po pokwitowaniu Misiewicz wydał mi polecenie, że mam siedzieć w domu i czekać na rozkazy szefa Bączka”

Kempa: Procedury wymagaja przeglądu, jak i dopracowania

Kempa: Procedury wymagają przeglądu, jak i dopracowania

– Procedury wymagają przeglądu, jak i dopracowania. Ja np. przeglądałem procedury HEAD, wymieniamy się korespondencja z ministrem Macierewiczem. Wciąż kwerenda trwa. Podobnie jest w sprawie ochrony budynków, mienia, osób. Tego będzie dotyczyć reforma, którą przedstawi minister Błaszczak – powiedziała w „Gościu Wiadomości” Beata Kempa.

Janicki: Nie dostałem generała za Smoleńsk, panie ministrze Błaszczak. Dostałem za 25 lat pracy

Janicki: Nie dostałem generała za Smoleńsk, panie ministrze Błaszczak. Dostałem za 25 lat pracy

Nie dostałem generała za Smoleńsk, panie ministrze Błaszczak. Dostałem za 25 lat pracy bez jakiegokolwiek uszczerbku w tej służbie, nienagannej pracy. Panie ministrze, proszę mnie nie szkalować. Apeluję z pani stacji do tych hejterów prawicowych: atakujcie mnie, a nie moją matkę i rodzinę, ojca, który od 20 lat nie żyję – mówił Marian Janicki w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

Janicki: Zachowałbym się inaczej niż kierowca BOR. Zepchnąłbym samochód na pobocze

Janicki: Zachowałbym się inaczej niż kierowca BOR. Zepchnąłbym samochód na pobocze

Też jeździłem opancerzonym samochodem. Zachowałbym się inaczej. Nie wiem, jakie realia. Nie wiem, jaka była prędkość. Nie neguję 50 km/h, ale poziom zniszczeń jest ogromna. Niestety 3 tony i 600 kg. Odbiłbym ten samochód w prawo, zepchnąłbym go na pobocze i pojechał na wprost. Myślę, że nie [nie zabiłbym], bo nie było tam rowu – mówił Marian Janicki w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

Janicki: Błaszczak pomylił nazwiska. Janicki z Pawlikowskim

Janicki: Błaszczak pomylił nazwiska. Janicki z Pawlikowskim

Myślę, że minister Błaszczak pomylił nazwiska. Pomylił nazwiska Janicki z Pawlikowskim. Płk Pawlikowski rządził 13 miesięcy w latach 2006-2007 i ja po nim sprzątałem, teraz rządził również 13 miesięcy i minister Błaszczak będzie miał duży problem z posprzątaniem po nim – mówił Marian Janicki w rozmowie z Justyną Pochanke w „Faktach po faktach” TVN24.

Kidawa-Błońska: Decyzji klubu nie było. Jestem za tym, by odwołać ministra Błaszczaka

Kidawa-Błońska: Decyzji klubu nie było. Jestem za tym, by odwołać ministra Błaszczaka

– Uważam, że minister Błaszczak nie sprawdza się tej roli. Słuchałam jego wypowiedzi po tym nieszczęśliwym wypadku: nie szukał przyczyn, rozwiązania, tylko przez 15 minut oskarżał poprzednią ekipę i generała, który już od wielu lat nie jest szefem BOR-u. Wolałabym, żeby minister spraw wewnętrznych zajmował się tym, co się dzieje teraz, i wziął odpowiedzialność. My będziemy rozmawiać o poparciu wniosku Nowoczesnej. Ale moim zdaniem Błaszczak nie nadaje się do pełnienia swojej funkcji. Decyzji klubu nie było, ja jestem za tym by odwołać ministra Błaszczaka – powiedziała w „Popołudniowej rozmowie” RMF wicemarszałek Kidawa-Błońska.

Kaczyński: Reforma służby zdrowia zostanie rozłożona w czasie

Kaczyński: Reforma służby zdrowia zostanie rozłożona w czasie.

Reforma służby zdrowia zostanie rozłożona w czasie. Chcemy postępować ostrożnie. Celem reformy służby zdrowia jest zablokowanie wypływu pieniędzy z NFZ na cele prywatne – powiedział na spotkaniu w Bydgoszczy prezes PiS Jarosław Kaczyński (źródło: konto PiS na TT).

Kaczyński w Bydgoszczy: Chcemy uchwalić nową ordynację wyborczą. To szereg zmian, które utrudnią fałszowanie wyborów

Kaczyński w Bydgoszczy: Chcemy uchwalić nową ordynację wyborczą. To szereg zmian, które utrudnią fałszowanie wyborów

Jarosław Kaczyński spotkał się z działaczami PiS w Bydgoszczy. Jak powiedział (spotkanie było relacjonowane na oficjalnym koncie PiS na TT): Chcemy uchwalić nową ordynację wyborczą. To szereg zmian, które utrudnią fałszowanie wyborów. Ustawa zmieniająca ordynację zostanie skierowana do #TK. To on podejmie ostateczną decyzję.

Kaczyński mówił też:

TVN24 publikuje zapis monitoringu podważający wersję MSW ws wypadku Szydło

TVN24 publikuje zapis monitoringu podważający wersję MSW ws wypadku Szydło

TVN24 opublikował zapis monitoringu, jaki otrzymał na swój kontakt24. Film zarejestrowano w Oświęcimiu ok. 500 metrów przed miejscem zdarzenia. Widać na nim, jaka odległość dzieli pierwszy samochód z kolumny od limuzyny przewożącej szefową rządu oraz sposób oświetlenia tych pojazdów.

Jak relacjonuje reporter TVN24 Jerzy Korczyński, na filmie „gołym okiem” widać, że odległość, jaka dzieli pierwszy samochód z kolumny od limuzyny Szydło, to ok. 30 metrów. Kolejny szczegół, który można dostrzec na nagraniu, to sposób oświetlenia pojazdów z kolumny. Na monitoringu widać, że w tzw. koguty wyposażony jest pierwszy i trzeci z samochodów. Nie widać natomiast, czy takie oświetlenie było włączone w limuzynie Beaty Szydło.

Całość nagrania można obejrzeć na stronach TVN24.

MSWiA: Kierowca, który w piątek jechał z PBS ma wszelkie uprawnienia i szkolenia oraz doświadczenie, by prowadzić opancerzony samochód

MSWiA: Kierowca, który w piątek jechał z PBS ma wszelkie uprawnienia i szkolenia oraz doświadczenie, by prowadzić opancerzony samochód

W związku z dzisiejszymi doniesieniami prasowymi, informujemy, że kierowca, który w piątek jechał z Panią Premier, ma wszelkie uprawnienia i szkolenia oraz niezbędne doświadczenia, aby prowadzić samochód opancerzony. Był m.in. kierowcą limuzyny opancerzonej Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Przykładowo tylko w okresie od września 2015 r. do grudnia 2016 r. spędził około 450 godzin za kierownicą opancerzonych pojazdów głównych. Zatem informacja, która znalazła się w artykule „Rzeczpospolitej”, jakoby funkcjonariusz BOR, który kierował w piątek samochodem Pani Premier, „nie miał praktycznie żadnego doświadczenia w prowadzeniu takiego pancernego auta” jest nieprawdziwa. W tym samym artykule pojawiła się informacja, że „trzech głównych kierowców Pani Premier miało tego dnia wolne”. Również to stwierdzenie nie jest prawdą.czytamy w poniedziałkowym komunikacie MSWiA o okolicznościach piątkowego wypadku premier Szydł.