Kamiński: Nie wiedziałem, że dożyję momentu, gdy premier z trybuny sejmowej oskarży opozycję o zdradę. Targowica to najgorsze oskarżenie

Jak mówił dziś w Radiu Zet Michał Kamiński – odnosząc się do piątkowego wystąpienia premier Beaty Szydło w Sejmie:

„Nie wiedziałem, że dożyję takiego momentu. Ta zimna wojna domowa przekroczyła kolejne stadium. W krajach zachodnich nie było sytuacji, gdy premier z trybuny sejmowej oskarżył opozycję o zdradę. To przekroczenie kolejnej granicy. Odmawianie prawa do patriotyzmu jest czymś strasznym i haniebnym. Jeśli oni się uznają za arbitrów polskości i patriotyzmu, to byłaby to hańba, szczyt antypolskiej propagandy. Oskarżanie o Targowicę jest hańbiącym, najgorszym oskarżeniem, i świadczy o tych, którzy oskarżają (…) Premier okazała pogardę do swoich oponentów. Twórczo rozwinęła myśl prezesa o Polakach gorszego sortu”