– To jest absolutna bzdura [że postawienie na PiS to postawienie na Rosję], człowiek, który był autorem polityki „przyjaźnijmy się z Rosją taką, jaką jest”, jak mówił Donald Tusk w Sejmie, człowiek, który był autorem tzw. polityki resetu, czyli ocieplania stosunków, spotkań z Władimirem Putinem, polityk, który zasłynął tym, że był zwolennikiem zacieśniania więzów pomiędzy Europą a Rosją, czemu sprzeciwiało się Prawo i Sprawiedliwość, teraz będzie wyznaczał tych, którzy są prorosyjscy, a którzy nie. To jest absurd – powiedział Tobiasz Bocheński w Polsat News.