– Wielokrotnie rozmawiałem o Wałęsie z Lechem Kaczyńskim, który w latach ’80 był blisko z Lechem Wałęsą. On podkreślał wielkość Wałęsy, tego, co zrobił w latach 1978-1988 – mówił Jan Ołdakowski w audycji 300POLITYKI „Polityka w samo południe” w Polskim Radiu RDC. Dyrektor MPW mówił o braku Muzeum Historii Polski, a także krytykował Wałesę za to, że nie potrafił zająć się bohaterami pierwszych strajków „Solidarności”, którzy teraz często żyją w biedzie.
BRONISŁAW KOMOROWSKI POWINIEN BYĆ ZAPROSZONY NA OBCHODY 1 MARCA: „Dzień Żołnierzy Wyklętych ma taką historię, że rozpoczął prace nad jego upamiętnieniem i zrobieniem tej daty w kalendarzu prezydent Lech Kaczyński. Później były działania prezydenta Bronisława Komorowskiego, który robił – pod koniec swojej kadencji – w Pałacu spotkania. Nawet niektórzy prawicowi publicyści publikowali zdjęcia z tych spotkań, i teraz za prezydenta Dudy te uroczystości nabrały większego wymiaru, ale to nie jest tak, że teraz się wszystko zaczęło. Problem jest taki, że organizatorem – z tego, co wiem – nie była Kancelaria Prezydenta. Natomiast uważam, że twórcy, osoby, które wprowadziły to do kalendarza, powinny być zapraszane”
W UBIEGŁYM ROKU MPW ODWIEDZIŁO 607 TYS. LUDZI: „Od kilku lat mamy rzeczywiście bardzo dużo obcokrajowców. To kilkanaście procent rocznie wśród zwiedzających. Głownie dlatego, że kilka lat temu znaleźliśmy się we wszystkich przewodnikach jako miejsce konieczne do zobaczenia. Zresztą bardzo wiele delegacji zagranicznych do nas przyjeżdża. W MPW można osobom zza granicy wytłumaczyć specyfikę losów kraju, który leżał między dwoma totalitaryzmami, dla którego XX wiek jest wiekiem walki z dwoma totalitaryzmami (…) Natomiast przychodzi też bardzo dużo Polaków. W zeszłym roku 607 tys. ludzi”
BRAKUJE MUZEUM HISTORII POLSKI: „W Polsce brakuje kilku muzeów. Brakuje Muzeum Historii Polski. Projekt był zapowiedziany jesienią, sam pamiętam konferencję premiera w 2005 roku. To muzeum zapowiedziane przez rząd i mam nadzieję, że teraz już nic nie stanie na przeszkodzie. Jest lokalizacja w Cytadeli. Mam nadzieję, że to muzeum powstanie. Ono jest konieczne do powstania”
LECH KACZYŃSKI PODKREŚLAŁ WIELKOŚĆ LECHA WAŁĘSY: „Lech Wałęsa miał kilka etapów swoim życiu. Miał etap, którego z dzisiejszej perspektywy należy się wstydzić, ale który całkowicie przekreślił tym, co robił w latach ’80. Wielokrotnie rozmawiałem o Wałęsie z Lechem Kaczyńskim, który w latach 80 był blisko z Lechem Wałęsą. On podkreślał wielkość Wałęsy, tego, co zrobił w latach 1978-1988. Był przywódcą narodu. Natomiast ze smutkiem oglądam to, co się działo po wygranych przez Wałęsę wyborach”
WAŁESA NIE POTRAFIŁ ZAJĄĆ SIĘ SWOIMI LUDŹMI, KTÓRYCH BYŁ PRZYWÓDCĄ: „Ze smutkiem patrzyłem, jakim był prezydentem i ze smutkiem patrzę, co się dzieje teraz. U Wałęsy strasznie mi zabrakło jednej rzeczy. Mam nadzieję, że może jeszcze to zrobi. Żałuję, że on nie potrafił się zająć swoimi ludźmi, których był przywódcą. Bohaterami pierwszych strajków „Solidarności”. Ludźmi, którzy teraz żyją w całkowitej nędzy, bez szacunku społecznego. Może Wałęsa nie powinien już toczyć bojów ze samym sobą, bo każdy, kto czyta jego wpisy, czuje jakiś dyskomfort, tylko to ten moment, w którym powinien zająć się tymi kolegami”
O AKTUALNEJ SYTUACJI POLITYCZNEJ: „Mi jest bardzo dobrze tam, gdzie jestem. Jestem bardzo zadowolony z tego, co robię. Jest wszystko w porządku. Jestem byłym politykiem i mam ten absolutny komfort, że nie komentuje obecnej polityki. Oczywiście przy kawie czy winie to robię, ale publicznie nie komentuje”
Fot. 300POLITYKA