Barbara Nowacka miałaby pojawić się na konwencji Koalicji Obywatelskiej, która odbędzie się w przyszłą sobotę – taka nieoficjalna informacja obiegła w czwartek polityczny świat. Zdaniem trzech niezależnych od siebie naszych rozmówców, możliwe, że Inicjatywa Polska zostałaby „wessana” do Platformy, co oznaczałoby poważna przeszkodę dla powstania „nowej lewicy”. Jeszcze wcześniej, bo na najbliższą sobotę został zwołany zarząd Inicjatywy Polskiej, którego przebieg może być tak burzliwy, że nasi rozmówcy nie wykluczają rozłamu w tej i tak dość nielicznej organizacji. Politycy lewicy, z którymi rozmawialiśmy przez cały wieczór, nie ukrywali zawodu, gdyby pogłoski o kapitulacji Nowackiej z udziału w budowie większego frontu lewicowego miały się potwierdzić. 

Barbara Nowacka – pytana późnym wieczorem przez 300POLITYKĘ, czy zaproponuje wejście Inicjatywy Polskiej do KO – stwierdziła, iż nie wie, skąd takie informacje. „Nie mam w planach takiej propozycji” – dodała.

W sobotę odbędzie się zarząd IP, który omówi sytuację przed wyborami. – Niewykluczone, że zapadną konkretne decyzjew jedną albo drugą stronę – sugeruje jedna z osób mocno związanych z Inicjatywą.

O rozmowach Nowackiej z PO pisał Newsweek dwa tygodnie temu, choć o starcie do Sejmu, ale tymczasem od wielu miesięcy spekuluje się, że miałaby zastąpić Danutę Huebner na czele stołecznej listy PO w wyborach europejskich.

Sam TOK FM, relacjonując ubiegłotygodniową rozmowę Karoliny Lewickiej z Nowacką pisał o wymijającej odpowiedzi na pytanie o PO: „- Nie wzdryga się pani na myśl o starcie do parlamentu z list Koalicji Obywatelskiej? – zapytała Karolina Lewicka. – Myślę z chęcia o sobie, która będzie mogła realizować program lewicy – odpowiedziała wymijająco Barbara Nowacka”.

Inicjatywa Polska w wyborach samorządowych startuje w różnych konstelacjach. W Warszawie, Paulina Piechna-Więckiewicz jest kandydatką na wiceprezydentkę u boku Jana Śpiewaka, a IP jest członkiem koalicji z RAZEM, Zielonymi i organizacją Śpiewaka. Ale Barbara Nowacka wielokrotnie dystansowała się od koalicji, a występując u Zuzanny Dąbrowskiej w programie video Rzeczpospolitej życzyła swojej bliskiej współpracowniczce powodzenia nie w zostaniu wiceprezydentką Warszawy, a radną:

„Jest gwarantem dobrego programu. I mam nadzieję, że Paulina Piechna-Więckiewicz będzie radną następnej kadencji, bo już trzy kadencje uważam po prostu, że jest świetną radną”. 

Inicjatywa Polska ma swojego kandydata na prezydenta Poznania. Jest nim bardzo wysoko oceniany urzędujący wiceprezydent miasta – Tomasz Lewandowski, który zgromadził wokół siebie całą lewicę – od RAZEM i Zielonych po SLD. Lewandowski startuje przeciw popieranemu przez PO i N Jackowi Jaśkowiakowi, który zresztą mówił niedawno, że „rycerska rywalizacja nie jest problemem we współpracy”.

W Łodzi, IP Nowackiej nie jest w składzie – inaczej niż SLD i PO – komitetu Hanny Zdanowskiej, tylko tworzy koalicję Tak dla Łodzi. Mówi się jednak o tym, że Dariusz Joński miałby wystartować z jedynki list PO i Nowoczesnej do sejmiku.

Ciekawa sytuacja ma miejsce w Koszalinie, gdzie Inicjatywa Polska poprzez obecność znanego radnego Adama Ostaszewskiego, jest częścią bezpartyjnego komitetu Lepszy Koszalin, którego kandydatem na prezydenta był popularny i mogący mocno zagrozić urzędującemu prezydentowi z PO, dyrektor liceum Wiktor Kamieniarz. W momencie, gdy Kamieniarz wyraźnie wykluczył możliwość koalicji powyborczej z PO, został postawiony przed koniecznością rezygnacji z nominacji Lepszego Koszalina, ale kilka dni temu ogłosił, że startuje z własnego komitetu.

– To wszystko jest bez jakiejkolwiek myśli przewodniej, poza oczywiście myślą żeby się gdzieś załapać – podsumowuje znany polityk lewicy.

fot. Tomasz Sybilski, FB