Marszałek Sejmu wprowadza ograniczenia dla przedstawicieli mediów pracujących na Wiejskiej. Dzisiaj potwierdziły się informacje 300POLITYKI – do holu głównego będą mogli wejść tylko niektórzy reporterzy, tj. dwie osoby z jednej redakcji. To daleko idące restrykcje, tym bardziej, że chociażby Fakty TVN i TVN24 oraz Wydarzenia Polsatu i Polsat News będą najprawdopodobniej liczone jako jedna redakcja.

Kolejni marszałkowie Sejmu ograniczali co prawda – lub przynajmniej próbowali ograniczyć – mediom swobodę pracy, ale żaden z nich nie zdecydował się jednak uniemożliwić części dziennikarzy wejście do głównego holu, a m.in., takie rozwiązania przewiduje propozycja Kuchcińskiego. Takie restrykcje mogą być niezgodne z art. 61 Konstytucji.

Potwierdza to opinia śp. Janusza Kochanowskiego, do 2010 roku Rzecznika Praw Obywatelskich. Kiedy na początku 2008 roku ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski ograniczał dziennikarzom możliwość wejścia w sejmowe kuluary – mieliby do nich dostęp tylko wybrani, analogicznie jak teraz do holu głównego i galerii – RPO zwrócił się z pytaniem do marszałka Sejmu. Nie były to zresztą tak daleko idące restrykcje, jakie teraz proponuje Kuchciński.

W depeszy PAP z tamtego okresu, która do dzisiaj jest umieszczona na stronie RPO, czytamy: – Zdaniem RPO, przepisy dotyczące wstępu publiczności i dziennikarzy do Sejmu i sejmowych kuluarów mogą naruszać przepis konstytucji, który mówi, że „prawo do uzyskiwania informacji obejmuje (…) wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu”.

Art. 61 Konstytucji mówi też, że „prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu”, a „ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa”.

Ponadto – na co zwraca uwagę część komentatorów – art. 18 ustawy o dostępie do informacji publicznej mówi, że „posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów są jawne i dostępne”. Podobny zapis znalazł się w regulaminie Sejmu, który mówi, że posiedzenia Sejmu są jawne, a ich jawność zapewnia się w szczególności poprzez m.in. umożliwienie prasie, radiu i telewizji sporządzania sprawozdań z posiedzeń Sejmu.

Fot. Sejm