Już w sierpniu mogą minąć 3 miesiące od zawieszenia się Jarosława Wałęsy w prawach członka PO – o czym 300POLITYKA informowała jako pierwsza. Chcieliśmy zapytać europosła, czy podjął już decyzję w sprawie ewentualnego odwieszenia, ale w SMS-ie napisał, że jest na urlopie. Proszony tylko o odpowiedź tak/nie, odpowiedział: – Odnoszę wrażenie, że jednak się nie rozumiemy. Jestem na urlopie.

On wie, że musi coś zrobić i nie wie co, więc reaguje agresją – mówi 300POLITYCE jeden z polityków Platformy, dodając, że Wałęsa na wyrost odbiera kurtuazyjne wypowiedzi Donalda Tuska zachęcające go do kandydowania na prezydenta Gdańska.

Wałęsa, faktycznie zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma zbyt wiele czasu. Jak mówił na początku czerwca, w rozmowie z trójmiejską GW: – Według statutu każdy członek PO może zawiesić się na trzy miesiące. I jeśli się nie odwiesi, to jego członkostwo mija.

O zawieszenie się Wałęsy zapytaliśmy też Sławomira Neumanna i Jana Grabca, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi.