W trakcie sejmowej debaty na temat rządowego programu posłowie poszczególnych ugrupowań powtarzali formułowane od tygodni przekazy; Platforma mówiła o „wyborczym oszustwie” PiS, parlamentarzyści klubu Kukiz’15 atakowali rząd z pozycji liberalnych, PSL zaś chwaliło się swoimi działaniami z czasów poprzednich rządów w prowadzeniu polityki prorodzinnej.

Do wyraźnej zmiany akcentów doszło za to w formacji Ryszarda Petru. Dziś w Sejmie lider Nowoczesnej nie odnosił się wprost do propozycji PO (500 zł na każde dziecko bez wyjątku), projekt Platformy mocno atakowały za to czołowe parlamentarzystki Nowoczesnej. – Program PiS-u jest kupowaniem głosów wyborców za publiczne pieniądze. Ale Platforma chce kupić jeszcze więcej głosów, za jeszcze większe pieniądze. PO i PiS ścigają się na nieodpowiedzialność i nieprzyzwoitość – stwierdziła dziś Katarzyna Lubnauer.

Kamila Gasiuk-Pihowicz dodawała: –Tytuł tej ustawy powinien brzmieć: o zadłużaniu naszych dzieci. Dziwię się jednak, że Platforma składa taki projekt [500 zł na każde dziecko]. Nie interesuje Platformy sytuacja polskich dzieci, bo gdyby tak było, to w ciągu 8 lat waszych rządów byście taki projekt złożyli. Teraz działacie na szkodę państwa, licząc na to, że PiS nie wytrzyma kryzysu ekonomicznego, bo taki skutek pomysły Jarosława Kaczyńskiego mogą wywołać. Posłanka Nowoczesnej uderzyła także w Donalda Tuska. Jak stwierdziła: – Edward Gierek pozostawił po sobie koszmarne długi i trochę zakładów przemysłowych. Donald Tusk zostawił po sobie koszmarne długi, splądrowane konta emerytalne i początki autostrad.

Petru o 500+: To nie rozwiąże problemów rodzin, ale pozwoli PiS-owi kupić wyborców

Ryszard Petru skupił się na krytyce rządowego programu:

„Becikowe, ulgi dla dzieci, teraz jeszcze 500+… Polska będzie krajem, który niedługo będzie wydawał najwięcej w Europie na politykę prorodzinną, tylko pytanie, czy to jest dobra polityka? Czy dzięki temu, że będziemy wydawać olbrzymie pieniądze, w polskich rodzinach będzie rodziło się więcej dzieci? Czy polskie rodziny będą miały pewność, że znajdą pracę? Czy polska kobieta będzie miała poczucie pewności, że po kilku latach urlopu wychowawczego będzie w stanie wrócić na rynek pracy? Oczywiście to są pytania retoryczne, na wszystkie te pytania odpowiedź jest jedna: nie. Ten program nie jest sposobem na rozwiązanie podstawowych problemów polskich rodzin, jest sposobem na kupowanie głosów przez PiS”

Jak dodawał:

„Przerażające jest to, że PiS ma pieniądze na finansowanie tego programu tylko przez rok. To źródło ma jednorazowy charakter. W 2017 r. tych pieniędzy już nie będzie. Z czego PiS chce sfinansować 23 mld zł na ten program w roku kolejnym? Mam czasem wrażenie, że cała strategia PiS obliczona jest na jeden rok”

Neumann do rządu o 500+: To nie jest historyczny projekt. To historyczne kłamstwo

Sławomir Neumann, podczas debaty w Sejmie na temat rządowego programu Rodzina 500+, mówił:

„To nie projekt, za którym głosowali Polacy. To nie jest projekt 500 zł na każde dziecko. To historyczny projekt? To historyczne kłamstwo. Wyklucza 3 mln dzieci. Oszukujecie. Niech pani premier nie mówi, że dotrzymała obietnicy, bo nie dotrzymała. Mówiliście, że wasze propozycje mają finansowanie. Że dla wszystkich starczy. Że nikomu nie będzie trzeba odejmować. A okazuje się, że projekt 500+ jest dla wybranych. Nie daliście rady. Obietnica, że każde dziecko dostanie 500 zł, była tak samo realna, jak to, że Jarosław Gowin zostanie ministrem obrony”

Jak dodawał szef klubu PO:

„Wykluczacie pierworodnych, wykluczacie samotne matki i ojców. To jest projekt 500-. Dzieliliście Polaków na lepszego i gorszego sortu, dziś dzielicie dzieci. 3 mln dzieci. Premier Szydło powiedziała podczas debaty, najważniejszej w kampanii, 3 razy, że każde dziecko dostanie 500 zł. To było oszustwo wyborcze, bo nie pomyłka”

Neumann stwierdził ponadto:

„Na stronie KPRM zniknęło w projekcie słowo: każde”

Rafalska odpowiada Neumannowi: Polskie rodziny nie zapomną wam tej obłudy i hipokryzji

Po tym, jak podczas debaty w Sejmie Sławomir Neumann stwierdził z mównicy, iż Platforma przygotowała lepszą wersję programu 500+, odpowiedziała mu minister pracy Elżbieta Rafalska. Jak stwierdziła minister pracy:

“Polskie rodziny nie zapomną wam tej hipokryzji i obłudy. Wiele razy mówiłam przez ostatnie 8 lat waszych rządów o polityce społecznej, a wszystko spływało po was jak po kaczce. Polskie rodziny są mądrzejsze, niż wam się wydaje. Pokazały wam to 25 października. Dlatego jesteście tu, gdzie jesteście. Pierwszy raz od 1989 r. zaproponowaliśmy program, o którym wam się nie śniło. Premier Tusk powiedział kiedyś z mównicy, że PO ma swój program cywilizacyjny. Ten program to była budowa orlików, z których połowa dziś stoi pusta”

Na koniec swojego wystąpienia Rafalska powiedziała:

„Wasz guru, nieżyjący prof. Władysław Bartoszewski, mawiał, że warto być przyzwoitym. Posłuchajcie go!”

Kosiniak-Kamysz do PiS: Powtarzacie, że nie było polityki rodzinnej. To za czym głosowaliście w poprzedniej kadencji?

Politycy PiS powtarzają, że nie było polityki rodzinnej. To za czym głosowaliście w poprzedniej kadencji? – pytał Władysław Kosiniak-Kamysz w czasie pierwszego czytania projektu 500+.

Prezes PSL wymieniał ustawy, które w poprzedniej kadencji zostały uchwalone, a za którymi głosował PiS. To m.in. wydłużenie urlopów macierzyńskich, 1000 zł na dziecko, zasada złotówka za złotówkę, ustawa o Karcie Dużej Rodziny czy praca dla młodych.

„Jako PSL jesteśmy w stanie powiedzieć: dobrze, że będzie więcej pieniędzy dla polskich rodzin. A was nie stać, żeby docenić starania ostatnich lat. Nie stać, żeby przynajmniej raz powiedzieć: dobrze, zrobiliście tyle, ile byliście w stanie”

Kosiniak-Kamysz mówił, że nie da się zbudować polityki prorodzinnej opartej o jeden program. – Nie ma prostego równania w polityce rodzinnej: czym więcej pieniędzy na rodzinę, tym większa dzietność – mówił dalej.

Powtórzył też zapowiedź, że PSL zgłosi poprawkę wprowadzającą zasadę „złotówka za złotówkę” do programu 500+. Kosiniak chwalił też Nowoczesną za deklarację zgłoszenia takiej poprawki.