Przyjęcie konwencji antyprzemocowej bez poprawek i decyzja prezydenta jeszcze w tym miesiącu – to zdaniem rozmówców 300POLITYKI z klubu PO najbardziej prawdopodobny scenariusz. Według nich w klubie senackim PO wyłamie się maksymalnie 2 senatorów. W tym tygodniu Senat musi podjąć decyzję ws. ustawy ratyfikującej.

Prof. Monika Płatek w ubiegłym tygodniu napisała na Facebooku, że Platforma chce poczekać z konwencją do końca kampanii prezydenckiej. Przetrzymanie ustawy w Senacie przez dłużej niż 30 dni jest – zgodnie z Konstytucją – niemożliwe, ale wprowadzenie jakiejkolwiek poprawki spowodowałoby, że projekt powróciłby do Sejmu. Tam już nie obowiązują żadne konstytucyjne terminy i marszałek Sejmu mógłby wstrzymać rozpatrzenie ewentualnych poprawek Senatu aż do wyborów prezydenckich.

Według rozmówców 300POLITYKI, scenariusz wprowadzenia poprawek do ustawy ratyfikującej Konwencję wydaje się bardzo mało prawdopodobny, choć o takiej możliwości wspominała na posiedzeniu Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej senator PO Anna Aksamit. – Zastanówmy się, co jest złe, zróbmy poprawkę – mówiła w emocjonalnym głosie, jako ostatni mówca na posiedzeniu komisji 25 lutego senator Aksamit. Nasi rozmówcy nie wierzą jednak, że Aksamit lub inny senator PO zgłosi poprawkę do ustawy ratyfikującej.

Jeden z senatorów PO na dowód tezy, że ustawa ratyfikująca Konwencję mimo emocji zostanie przyjęta podaje przykład wniosku samego marszałka Borusewicza, by środki na wsparcie Polonii pozostawić w budżecie Kancelarii Senatu, a nie przenosić do MSZ. Sprzeciwił się temu szef klubu PO Rafał Grupiński i sam marszałek Senatu przegrał głosowanie na posiedzeniu plenarnym Izby wyższej.

Posiedzenie Senatu rozpoczyna się w środę, więc najpóźniej do piątku ustawa wyjdzie z parlamentu. Prezydent ma 21 dni na podjęcie decyzji, więc – zakładając, że senatorowie przyjmą ją w piątek – najpóźniej 27 marca będzie musiał podpisać, zawetować lub skierować ustawę do TK.

Ustawą o ratyfikacji konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet jutro o 10:00 zajmie się jeszcze senacka Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej. Będzie to kontynuacja posiedzenia z 25 lutego.

Fot. Senat