NEWS

09/12/2025

21:12

Wipler o Braunie:

Na poziomie międzynarodowym bliska współpraca z nim jest wykluczająca

Michał Lubowicki

- Cała ta polityka gaśnicowa sprawia, że niektórzy mówią: „fajna trzoda, narobił dymu". Inni mówią: „okej, pokazał, że ma jaja". Inni mówią: „nienawidzę wszystkich polityków, on reprezentuje moje poglądy, niech chodzi i dymi, bo na pewno Wersalu nie będzie” - powiedział Przemysław Wipler w rozmowie na PRZEkanał. 

- To jest coś, co daje ci stabilny kościół, coś co miał Janusz Korwin-Mikke, a nawet na większym poziomie niż miał Janusz Korwin-Mikke. [...] A z drugiej strony odstrasza, odstręcza to ludzi, powiedzmy, normalsów, takich którzy na przykład głosowali na Trzecią Drogę 2 lata temu - zauważył.

"Są takie rzeczy, które sprawiają, że na poziomie międzynarodowym bliska współpraca z nim jest wykluczająca"

- Są takie rzeczy, które sprawiają, że na poziomie międzynarodowym współpraca z nim bliska jest wykluczająca. 2 lata temu mieli być politycy Konfederacji na CPAC-u w Budapeszcie, ale organizatorzy CPAC-u powiedzieli, że: przepraszamy panów, ale z uwagi na aktywność waszego kolegi, pana Grzegorza, nie jesteście w tym roku mile widziani - wskazał Wipler.

- Jest jasne, że to Amerykanie dyktują warunki. I w tym roku Krzysztof Bosak był na CPAC-u w Budapeszcie i miał tam swoje mocne wystąpienie - dodał.

"To jest podstawowa różnica między nami a Braunem"

- Jeżeli ktoś chce przesuwać okno Overtona w prawo i ma taką misję, to jest to słuszne i okej. Ale to nie jest coś, co doprowadzi do tego, że się kiedyś realnie zmierzymy, co zrobić z tymi 300 miliardami nowego długu, w jaki sposób wydawać 5% PKB na armię, w jaki sposób zreformować system ochrony zdrowia, żeby tam pieniądze nie uciekały. Co zrobić, żeby sądy zaczęły z powrotem działać, […] żeby Polacy chcieli inwestować i rozwijać biznesy w Polsce. Co zrobić, żeby prąd długofalowo był po dostępnych cenach - mówił dalej.

- To jest prawdziwa polityka. Na tym się skupiamy, tym się chcemy zajmować. I to jest chyba podstawowa różnica między nami a Grzegorzem i jego szeroko rozumianą ekipą - podsumował polityk Konfederacji.


Michał Lubowicki