Relacja Live

12.08.2025

07:06

Polityczny plan wtorku: posiedzenie rządu m.in. o KPO, politycy PiS przed KPRM
O 12:00 rozpocznie się posiedzenie rządu. Jak zapowiedział wczoraj premier, podczas posiedzenia rządu pojawi się temat KPO: – 

Pani minister Pełczyńska-Nałęcz odpowiada za te działania. Jutro na rządzie pewnie długi, długi czas będzie tłumaczyła każdy z elementów tych procedur, będzie mówiła też o tym, co zrobiła jako nadzorująca ten resort. Po tej informacji będę miał już materiał wystarczający, żeby podjąć decyzje - mówił. - Jeśli będzie trzeba, także decyzje personalne. Nikogo nie zamierzam straszyć, szczególnie na konferencji prasowej, ale jeśli uznam, że ktoś zawiódł tutaj, też na poziomie politycznym, to poniesie tego konsekwencje - dodał szef rządu. O 13:00 przed KPRM odbędzie się konferencja prasowa polityków PiS Jana Kanthaka, Olgi Semeniuk, Rafała Bochenka i Mateusza Kurzejewskiego.

07:48

Czarnek:

PO i koalicja 13 grudnia blokowali KPO przez kilka lat
- Odzyskać [pieniędzy] na pewno się nie uda, dlatego że od początku to był wielki zamach na pieniądze Polaków, w tym sensie, że przecież cała ta PO i koalicja 13 grudnia blokowali KPO przez kilka lat po to, żeby Polacy tych pieniędzy nie mieli. Teraz, ponieważ zbliża się koniec rozliczenia wniosków w UE, to tworzą na szybko programy, żeby tylko wydać pieniądze i wydają je na bzdury - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Republika.

07:49

Czarnek:

KPO było zablokowane przez Tuska i innych. Za to powinno się siedzieć
- 
Pewnie że koniec [KPO], dlatego że to ostatni moment, żeby wykorzystać. Na pewno tych pieniędzy nie wykorzystamy. Ktoś przypomni, że ten 1,2 mld, które oni przeznaczyli na ten absurdalny projekt to tyle samo, co myśmy potrzebowali choćby na branżowe centrum umiejętności, czyli nowoczesne szkolnictwo zawodowe, które stworzyliśmy tak czy inaczej z panią minister Machałek i na które znaleźliśmy pieniądze alternatywnie w PFR, bo przecież te pieniądze z KPO, które miały na to iść, były zablokowane przez Tuska i przez innych - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Republika. - Za to ci ludzie powinni być rozliczeni, bo to grube pieniądze, zmarnowane i niewykorzystane przez Polaków. Za to powinno się siedzieć - mówił dalej.

08:03

Bogucki:

Do ustawy wiatrakowej dorzucono wiele poprawek powodujących wątpliwości konstytucyjne
- W polskim parlamencie dorzucono do tej ustawy [wiatrakowej] tak wiele złych moim zdaniem poprawek, które w ogóle powodują pewne wątpliwości natury konstytucyjnej. Ja dzisiaj nie rozstrzygam, tutaj decyzję musi podjąć pan prezydent - powiedział Zbigniew Bogucki w rozmowie z Agatą Adamek w "Jeden na jeden" TVN24. - Nie, ja tego nie mówię i nie doradzam [prezydentowi, by wysłał ustawę do TK], a co doradzam, dzisiaj nie będę ujawniał, dlatego, że to jest rozmowa między mną a panem prezydentem - kontynuował. "Nie ma dzisiaj decyzji" - Nie ma dzisiaj takiego sformułowania, nie ma dzisiaj takiej decyzji [by nie podpisywać ustawy wiatrakowej] [...] decyzja należy do głowy państwa - mówił dalej.

08:11

Bogucki:

Jeżeli będzie minimalny rozsądek po stronie rządzących, poradzimy sobie z mrożeniem cen energii
- To jest źle postawione pytanie. Ja odpowiem tak: pan prezydent Karol Nawrocki przeprowadzi to w taki sposób, że Polacy na 100%, jeżeli będzie minimalny rozsądek po stronie rządzących i polityków zasiadających w polskim Sejmie i polskim Senacie [...] to naprawdę, spokojnie, poradzimy sobie z tym - powiedział Zbigniew Bogucki w TVN24, pytany, czy prezydent Karol Nawrocki chce na siebie wziąć odebranie Polakom mrożenia cen energii do końca roku w związku z tym, że mrożenie cen obowiązuje do 30 września, a prezydent może nie podpisać kolejnej ustawy.

08:14

Czarnek:

Mam nadzieję, że to ostatnie tygodnie tego rządu
- On [Bogdan Klich] tam będzie tym kierownikiem [placówki], dopóki rząd Tuska będzie trwał. Mam nadzieję, że to są ostatnie tygodnie tego rządu, a wtedy się powoła normalnego ambasadora, który będzie miał wejście do Białego Domu i będzie mógł reprezentować Polskę każdego dnia i w każdej godzinie - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Republika.

08:17

Czarnek o widzach TVN:

Choćby im powiedziano, że jest mróz i pada śnieg, to nawet jak wyjdą na ulice i zobaczą, że jest słońce i w miarę ciepło, to i tak założą kożuch
- Oczywiście że się uda w jakiejś części, dlatego że mniej więcej koło 40% Polaków ogląda TVN-y i inne tam jeszcze w stacje, dzisiaj także w likwidacji, i choćby im powiedziano, że dzisiaj jest mróz, minus 10 stopni i pada śnieg, to nawet jak wyjdą na ulice i zobaczą, że jest słońce i w miarę ciepło, choć nie za gorąco, to i tak założą kożuch, bo powiedzą, że Tusk powiedział, że pada śnieg. Tacy są niestety - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Republika.

08:19

Bogucki o wyprzedawaniu polskiej ziemi obcokrajowcom:

Kosiniak-Kamysz drastycznie rozmija się z faktami
- Mówiąc eufemistycznie, Władysław Kosiniak-Kamysz rozmija się bardzo tak drastycznie z rzeczywistością i faktami - powiedział Zbigniew Bogucki w TVN24, pytany o słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza o tym, że to za rządów PiS najbardziej sprzedawano polską ziemię obcokrajowcom. - Najwięcej ziemi było sprzedawanych w czasie przed 2015 rokiem, to było, jak dobrze pamiętam, 5 tysięcy hektarów, na to potrzeba było zezwoleń Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości, w 2016 roku weszły ustawy, które zablokowały ten nielegalny obrót i wyprzedaż polskiej ziemi obcokrajowcom i tzw. kupowanie ziemi na słupy - kontynuował.

08:33

Bogucki o Sikorskim, Tusku i rozmowach przed wizytą Nawrockiego w USA:

Czekamy, aż zrozumieją, że powinni poprosić prezydenta o spotkanie
- Ja myślę, że pan minister Sikorski, wicepremier, powinien już ubiegać się o spotkanie z panem prezydentem i to samo powinien robić Donald Tusk, bo oni nie potrafili się spotkać od kilkunastu miesięcy z jednym z liderów wolnego świata, jakim jest prezydent Stanów Zjednoczonych - powiedział Zbigniew Bogucki w TVN24, pytany, czy prezydent Karol Nawrocki planuje przed rozmową z Donaldem Trumpem spotkać się z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim lub z premierem Donaldem Tuskiem, by skonsultować to, z czym jedzie do Waszyngtonu, ponieważ to rząd kształtuje politykę zewnętrzną. - Pan prezydent Nawrocki na nic nie czeka, ma swoją agendę, swoją politykę, swoje kontakty w Waszyngtonie i polskie interesy. Dzisiaj czekamy na to, pan prezydent czeka, żeby minister spraw zagranicznych w randze wicepremiera, być może sam premier, wreszcie zrozumiał, że skoro sami nie mają żadnych kontaktów z administracją w Waszyngtonie [...] to powinni poprosić pana prezydenta o to spotkanie, żeby móc także przedstawić swoją agendę, pewnie byłoby wiele spraw wspólnych - kontynuował. - Nie będzie prezydent, głowa państwa, zabiegał o to, żeby minister spraw zagranicznych, który nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, opowiadał mu o tym, jak się nie wywiązuje ze swoich obowiązków - mówił dalej.

08:39

Czarnek ironizuje: Siedzę w więzieniu od 3 lat. Sąd wydał tyle wyroków skazujących, że nie wyjdę do końca życia
- Muszę państwa zmartwić. Nie robi to na mnie wielkiego wrażenia, ponieważ siedzę w więzieniu od 3 lat, ponieważ narobiłem tyle przekrętów, że prokuratura postawiła mi tyle zarzutów, a sąd wydał tyle wyroków skazujących, że naprawdę nie wyjdę do końca życia. Oczywiście żart - stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Republika.

08:43

PIT 0% najkorzystniejszy dla najbogatszych? Bogucki: Zyskają wszystkie rodziny z co najmniej dwójką dzieci, przeciętnie ok. tysiąc zł
- Zyskają na tym wszystkie rodziny, które mają co najmniej dwoje dzieci. Dzisiaj w Polsce połowa rodzin ma tylko 1 dziecko, z tych, które mają dzieci. My dzisiaj mamy poważny problem demograficzny, on byłby jeszcze poważniejszy, gdyby nie 500+ czy dzisiaj 800+ - powiedział Zbigniew Bogucki w TVN24, pytany o wyliczenia, z których wynika, że na projekcie PIT-u 0% złożonym przez Karola Nawrockiego najwięcej zyskają najbogatsi. - Przeciętna polska rodzina z co najmniej dwójką dzieci miesięcznie zyska ok. tysiąca złotych - kontynuował.

08:59

Wycofanie z TK ustawy umożliwiającej nastolatkom kontakt z psychologiem bez zgody rodzica? Bogucki: Nie ma rozmów na ten temat
- Była decyzja pana prezydenta Andrzeja Dudy, nie ma rozmów na ten temat, trybunał rozstrzygnie w tym zakresie – powiedział Zbigniew Bogucki w TVN24, pytany, czy prezydent wycofa z TK ustawę umożliwiającą nastolatkom konsultacje z psychologiem bez zgody rodzica. - Być może rozmawia [rzeczniczka praw dziecka z otoczeniem prezydenta], na pewno ze mną nikt na ten temat nie rozmawiał, nie wiem, czy rozmawiał ktoś z panem prezydentem, w moim głębokim przekonaniu ta decyzja pana prezydenta Andrzeja Dudy była dobra, bo podyktowana i względem bezpieczeństwa i troski o naszą młodzież, o dzieci, ale z drugiej strony o przestrzeganie reguł konstytucyjnych - kontynuował. - Trzeba szukać takich rozwiązań, w których oczywiście, osoby niepełnoletnie będą miały odpowiednie wsparcie, ale rodzice i opiekunowie prawni to jest gwarant, co do zasady, ich bezpieczeństwa i ich interesów - kontynuował. - Jeżeli chodzi o zdrowie, to ja rozmawiałem np. z panią minister Katarzyną Sójką, która ma tutaj naprawdę bardzo ciekawe pomysły i być może będziemy czy to z panem prezydentem, czy sam klub Prawa i Sprawiedliwości będzie przedstawiał tego rodzaju rozwiązania, formować czy przedstawiać takie założenia ustawowe, które będą zgodne z Konstytucją i z dobrem tych młodych ludzi i będą szanować władzę rodzicielską - mówił dalej.

09:07

Leśkiewicz:

Minister Sikorski powinien zabiegać o spotkanie z prezydentem
- Pan prezydent jako głowa państwa również odpowiada [za politykę zagraniczną] [...] Proszę dokładnie przeczytać to, co jest zapisane w rozdziale piątym polskiej Konstytucji, w artykułach od 126 do 145, czyli w kompetencjach. Tak, 133. I właśnie, i tu jest kluczowe słowo "współdziała". Musi być - stwierdził Rafał Leśkiewicz w programie „Poranek TOK FM”, pytany o to czy przed spotkaniem z Trumpem, Nawrocki spotka się z MSZ Sikorskim. - Powinno dojść do spotkania, tyle tylko, że to pan minister Sikorski powinien zabiegać o spotkanie z panem prezydentem Karolem Nawrockim. Pan prezydent jest głową państwa, reprezentuje państwo na zewnątrz, poza granicami Polski. Zatem pan minister Sikorski powinien umówić się na spotkanie z panem prezydentem Karolem Nawrockim - mówił dalej.

09:10

Leśkiewicz o ustawie wiatrakowej:

Prezydent nie podjął jeszcze żadnej decyzji
- Być może nieprecyzyjnie się wczoraj wyraziłem w studiu Polskiej Agencji Prasowej. Pan prezydent w tej chwili ma na biurku 38 ustaw do podpisania, więc tych ustaw jest bardzo dużo. Tyle ustaw zostało skierowanych do Kancelarii Prezydenta i jedną z nich jest ustawa wiatrakowa. Ale wyraźnie też mówimy, że ta ustawa jest, no delikatnie mówiąc, lekkim faulem ze strony rządzących, bo z jednej strony mówimy o obniżeniu cen energii. Pan prezydent Karol Nawrocki wyraźnie to też podkreślał w kampanii wyborczej – chce obniżyć ceny energii. Ale wiatraki... Najpierw będzie mrożenie, a potem planowana przez pana prezydenta obniżka o 33% - stwierdził Rafał Leśkiewicz w programie „Poranek TOK FM”, pytany o decyzję prezydenta wobec ustawy wiatrakowej. - To jest znakomity pomysł, żeby zamrozić ceny energii, a potem je obniżyć - powiedział. - Natomiast wiatraki budzą bardzo duży opór społeczny. Mówimy tutaj o zmniejszeniu odległości z 700 do 500 metrów. Panie redaktorze, a chciałby pan mieć taki wielki wiatrak w najbliższym otoczeniu swojego domu, gdzie z jednej strony mamy... No to jest tylko pół kilometra, biorąc pod uwagę jak duże są te wiatraki. To wpływa na komfort życia, wpływa też na środowisko - mówił dalej rzecznik prezydenta. - Zatem należy się poważnie zastanowić nad tym, jak rozwiązać ten problem. Pan prezydent nie podjął żadnej decyzji jeszcze - dodał.

09:21

Leśkiewicz o spotkaniach z wyborcami w terenie:

Prezydent nie prowadzi żadnej kampanii wyborczej
- Absolutnie nie. Pan prezydent nie prowadzi żadnej kampanii wyborczej. Pan prezydent wygrał wybory prezydenckie, zdobył mandat do tego, by rządzić - stwierdził Rafał Leśkiewicz w programie „Poranek TOK FM”, pytany o to czy regularna aktywność prezydenta to początek kampanii do wyborów parlamentarnych w 2027 roku. - Znaczy pojawia się taka narracja w dyskusji publicznej, że pan prezydent szykuje się na wojnę z rządem Donalda Tuska, ale pan prezydent wyraźnie określił, jaka będzie jego prezydentura. Mówił to w trakcie orędzia, które wygłosił tuż po zaprzysiężeniu przed Zgromadzeniem Narodowym. Mówił też, że jest głosem Polaków i chce być blisko Polaków, zatem spotyka się z Polakami w różnych miejscach w Polsce i będzie się też spotykał z Polakami poza granicami Polski - mówił dalej. - Nie będzie to dzień w dzień. To jest niemożliwe. Pan prezydent musi też wykonywać swoje obowiązki jako głowa państwa - zaznaczył.

10:21

"Zbliża się rozstrzygnięcie w wojnie ukraińskiej, więc Rosja robi wszystko...". Tusk tweetuje o "obcych agentach i miejscowych idiotach"
- Zbliża się rozstrzygnięcie w wojnie ukraińskiej, więc Rosja robi wszystko, by skłócić Kijów z Warszawą. Antypolskie gesty Ukraińców i nakręcanie antyukraińskich nastrojów w Polsce to scenariusz Putina organizowany przez obcych agentów i miejscowych idiotów. Zawsze tych samych - napisał premier Donald Tusk w social media.

10:54

Buda o aferze KPO:

Nasz wniosek jest prosty - oddajecie jachty, kupujemy tomografię
- Art. 21 dot. KPO mówi jasno: KPO może być zmienione albo nawet wymienione w całości, jeżeli zachodzą obiektywne okoliczności, każdy kraj członkowski może się zwrócić o taką zmianę. Mieli prawie 2 lata na to, żeby nie tylko zmienić KPO, ale mogli wymienić pod swoją modłę tak, jak widzieli wydatkowanie tych środków. Więc jeżeli realizowali któryś z programów, wcześniej zaprogramowanych narzędzi, to był ich świadomy wybór - stwierdził Waldemar Buda na briefingu prasowym. - Czy można było pieniądze z jachtów przesunąć na służbę zdrowia, na tomografy w szpitalach? Można było, ale co więcej, trzeba było. Rozstrzygnięcia KPO w zakresie służby zdrowia doprowadziły do sytuacji, gdzie na 259 wniosków w sprawie opieki wysokospecjalistycznej, tylko 102 zostały pozytywnie rekomendowane, ocenione i przekazano finansowanie. Mniej niż połowa. Ale 96/259 wniosków to wnioski, które zostały pozytywnie zaopiniowane, ale nie uzyskały rekomendacji z powodu braku środków - mówił dalej. Jak powiedział były minister: - Więc mamy dobre, gotowe wnioski, prawie setkę, które nie otrzymały finansowania, ponieważ brakło środków. W sposób bardzo prosty można było przesunąć na et szpitale. I dzisiaj się pojawia jasne pytanie: czy chcemy wydatkować pieniądze na jachty w prywatne majątki de facto, czy chcemy finansować służbę zdrowia i np. skrócić kolejkę do endoskopii, do diagnostyki, leczenia onkologicznego czy diagnostyki onkologicznej?. - Dzisiaj nasz wniosek jest prosty - oddajecie jachty, kupujemy tomografię. Unieważniamy cały konkurs, zwracają i sprzedają jachty i kupujemy te tomografy, za którymi stoją szpitale w kolejkach, które mają gotowe wnioski, pozytywnie ocenione, ale negatywnie zarekomendowane z powodu braku środków - zaznaczył Buda.

11:41

Kosiniak-Kamysz o piątkowym szczycie:

Podchodzę do tego spotkania z nadzieją, ale bez przesadnego entuzjazmu
- Zawsze z nadzieją podchodzę do momentu, w którym jest szansa na pokój. Jeżeli pokój jest możliwy, pokój jest naszym obowiązkiem. Oczywiście znając naszą historię, nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę i ten pokój musi być sprawiedliwy, uczciwy, musi odbywać się przy udziale Ukrainy. Wiem że doszło do rozmowy z sekretarzem stanu, przedstawicieli prezydenta Zełenskiego. To dobra informacja, uważam że podmiotowość Ukrainy, jej zaangażowanie, to co robią od 3 lat w heroicznym boju, nierównej walce, musi być uszanowane - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na briefingu prasowym. - Determinacja prezydenta Trumpa jest widoczna do osiągnięcia pokoju. Pokój, jeżeli ma być dobry, to musi być trwały i sprawiedliwy. I na tym najbardziej zależy. Z udziałem tych, którzy najwięcej w celu uzyskania tego pokoju zrobili, czyli najwięcej zrobiła Ukraina i ich żołnierze i państwa, które wspierały, w tym Polska, więc też nasze zdanie jest ważne - mówił dalej. - Podchodzę do tego spotkania z nadzieją, ale bez przesadnego entuzjazmu, bo już takich sytuacji było więcej w historii. Spotkanie może być przełomowe, dać szybki i mocny impuls. Wierzę, że to jest na pewno szansa na pokój - zaznaczył szef MON.

12:34

"Będą musiały opuścić kraj". Tusk: Ma swój finał sytuacja, która zbulwersowała tak bardzo opinię publiczną
- Z satysfakcją mogę powiedzieć, że ma swój finał sytuacja, która zbulwersowała tak bardzo opinię publiczną, mówię tu o zamieszkach i aktach agresji i pewnych prowokacjach na Stadionie Narodowym w czasie koncertu białoruskiego rapera i doszło tam do zdarzeń absolutnie niepotrzebnych i które wymagały szybkiej reakcji. Otrzymałem właśnie informację, wobec 63 osób jest wszczęte postępowanie o opuszczeniu kraju i będą musiały opuścić kraj dobrowolnie lub pod przymusem, jeśli dobrowolnie nie opuszczą kraju. Jest w tej grupie 57 Ukrainców i 6 Białorusinów - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

12:40

Tusk:
 Nie można dopuścić do rozpętania nastrojów antyukraińskich
- To w każdym wypadku i to mówię z pełnym przekonaniem, mówię w interesie Polski, naszego bezpieczeństwa, nie można dopuścić do rozpętania nastrojów antyukraińskich, tak jak władze ukraińskie muszą dbać o to, aby nikt nie wpadł na pomysł w Kijowie, Ukrainie czy w Polsce, aby Ukraińcy wykonywali jakieś niepotrzebne antypolskie gesty - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

12:41

Tusk:

Jest kwestią fundamentalną z punktu widzenia polskiego bezpieczeństwa, aby Putin nie dostał prezentu przed tymi rozmowami
- W najbliższych dniach może dojść do rozstrzygnięć w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Efekt działań prezydenta Trumpa i te potencjalne rozmowy na Alasce prezydenta Trumpa i prezydenta Putina, ten efekt jest ciągle wielką niewiadomą. Jest kwestią naprawdę fundamentalną z punktu widzenia polskiego bezpieczeństwa, aby Putin nie dostał prezentu przed tymi rozmowami, przed tym spotkaniem, a takim prezentem byłoby z całą pewnością skonfliktowanie Ukraińców i Polaków, czy szerzej Ukrainy z Europą - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

12:44

Tusk:

To byłaby historyczna zbrodnia i niewyobrażalna głupota
- Będę prosił wszystkich rozsądnych, przyzwoitych Polaków, aby reagowali tam, gdzie trzeba reagować, na zło, jeśli się dzieje, na wykroczenia, przestępstwa, prowokacje i niezależnie od tego, kto je popełnia. Ale równocześnie naprawdę, może to trochę staromodnie zabrzmi ale wszyscy musimy być czujni, żeby samemu nie ulec manipulacji i prowokacji rosyjskiej. Nie możemy dopuścić do tego, aby rozpętano falę nienawiści Ukraińców do Polaków czy Polaków do Ukraińców. To byłaby historyczna zbrodnia i niewyobrażalna głupota - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

12:55

Tusk:

100% odpowiedzialności za kłopoty z wydatkowaniem pieniędzy europejskich ponosi PiS
- Tutaj winny jest jeden temu zamieszaniu, które wynikało z pośpiechu, a pośpiech był absolutnie niezbędny, bo ten dylemat polegał właśnie na tym - albo stracimy te pieniądze, albo je możliwie szybko wydamy tak, aby także trafiły do polskich przedsiębiorców, polskich firm. Dlatego nie ze względów politycznych, tylko ze względu na elementarną uczciwość, dzisiaj jeszcze raz to powtórzę, 100% odpowiedzialności za kłopoty z wydatkowaniem pieniędzy europejskich ponosi PiS, jego idiotyczna, agresywna, antyeuropejska polityka i kradzież czasu. Oni nie tylko kradli pieniądze, ale ukradli Polsce bezcenny czas - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu. - Tak jak powiedziałem to już publicznie, to w żaden sposób nie może wytłumaczyć bezczynności, niechlujstwa albo złej woli urzędników, którzy odpowiadali za dystrybucję tych środków i o tym będziemy chcieli porozmawiać i wysłuchać także relacji, informacji pani minister odpowiedzialnej za ten resort - mówił dalej.

13:37

PiS prezentuje wystawę dot. KPO przed KPRM:

Rząd Tuska roztrwonił środki, które miały służyć rozwojowi
- To jest wystawa, która obrazuje to, co się wydarzyło na przestrzeni ostatnich miesięcy, tygodni ze środkami unijnymi u nas w Polsce. Wbrew temu, co mówi jeden z polityków obecnej koalicji rządzącej, że żadnej afery nie ma, ludzie na mieście, polscy obywatele, którzy śledzą to uważnie, zwłaszcza w ostatnich dniach, mówią, że doszło do gigantycznego sprzeniewierzenia, roztrwonienia, a wręcz złodziejstwa środków publicznych - powiedział Rafał Bochenek na konferencji prasowej przed KPRM. - Środki te, które miały służyć rozwojowi, które miały stanowić pewną innowacyjną również pomoc dla naszej ojczyzny, rząd Tuska roztrwonił na pojedyncze jakieś inwestycje, które w żaden sposób nie korespondują z tym, na co powinny być w rzeczywistości te środki wydatkowane - kontynuował. - To jest pierwszy przystanek tej wystawy, dlatego, że ta wystawa będzie jeździła po całej Polsce, nasi parlamentarzyści w każdym okręgu w najbliższych dniach będą organizowali konferencje, spotkania również z mieszkańcami i będą rozmawiali na temat tej gigantycznej afery - mówił dalej.

16:04

Szłapka o stanowisku rządu ws. amerykańsko-rosyjskich rozmów:

Nie ma zgody na podejmowanie decyzji bez udziału Ukrainy
- Sprawa, o której chcę powiedzieć, to jest przyjęte stanowisko rządu RP ws. amerykańsko-rosyjskich rozmów na temat zakończenia rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. W dużym skrócie najważniejsze jest to, żeby, takie jest stanowisko Polski, że nie ma zgody na prowadzenie rozmów, które będą pomijały bezpośrednio zainteresowane tym państwa, w tym przypadku Ukrainę - powiedział Adam Szłapka na konferencji prasowej. - Europa musi być solidarna, razem jako Europa musi uczestniczyć w tych rozmowach, w tych aspektach, które dotyczą Europy, a nie ma zgody na to, żeby jakiekolwiek decyzje były podejmowane poza Ukrainą, bez udziału Ukrainy - kontynuował.

16:50

"Dzisiaj podjęłam decyzję…". Pełczyńska-Nałęcz tłumaczy się z afery KPO: Rozumiem ogromne emocje i społeczne oburzenie
- Budzący wątpliwości program HoReCa został włączony do KPO za czasów PiS-u i za czasów PiS-u został zatwierdzony. Następnie, jeszcze za poprzedniego rządu, dokonano w tym programie zmiany. Zasada KPO jest taka, że jeżeli program włączony zostanie zmieniony, to dalsze jego zmiany w zasadzie nie są możliwe. Nie mniej ten program został zaostrzony, a nie poluzowany, tak jak widziałem informacje medialne, jak został zaostrzony. Wprowadzono, wprowadziliśmy roczną karencję na zakup dóbr trwałych. Dlatego [roczną] że wszystkie inwestycje z części dotacyjnej muszą się skończyć w 2026 roku. Gdyby KPO zaczęło się wcześnej, gdyby ten program był zrealizowany wcześniej, wówczas ta karencja mogłaby być dłuższa - stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na konferencji prasowej. - Rozumiem ogromne emocje i społeczne oburzenie, które wywołały niektóre dotacje i niektóre umowy podpisane w ramach HoReCi. W związku z tym podjęliśmy bardzo szybkie i szerokie działania kontrolne. Po drugie, kontrola samego PARP-u w jednostkach, które udzielały tych dotacji. Po drugie, kontrola Ministerstwa Funduszy w PARP-ie. Wreszcie dzisiaj podjęłam decyzję, że żadne środki nie zostaną przekazane na wypłaty dla beneficjentów, dopóki poszczególna umowa nie zostanie skontrolowana i uznana za zgodą z zasadami HoReCi - mówiła dalej.

17:14

"Czego nie rozumiecie?". Tusk: Nawrocki postanowił zawetować ustawę gwarantującą tani prąd
- Prezydent Nawrocki obiecał tani prąd i w związku z tym postanowił zawetować ustawę gwarantującą… tani prąd. Czego nie rozumiecie? - napisał premier Donald Tusk w social media.

19:40

Nawrocki odpowiada Tuskowi:

Ja takiemu szantażowi nie zamierzam się poddawać
- Bardzo się cieszę, że pan redaktor mówi o ustawie wiatrakowej, bo w istocie o wiatraki w tej ustawie chodzi. Pan premier i większość parlamentarna chcą szantażować nie tyle samego prezydenta, co Polki i Polaków, którym chcą stawiać bliżej wiatraki. Wielu Polaków manifestowało w tej sprawie jeszcze w czasie kampanii wyborczej i dzisiaj. Są problemy z lobbingiem pewnych firm, także zagranicznych, które te wiatraki stawiają - stwierdził Karol Nawrocki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News. - W związku z tym jeśli rząd chce rzeczywiście obniżyć ceny energii Polakom, a przecież, że to przecież polski rząd ustalił ten 13 września jako moment odnoszący się do obowiązywania taryf energetycznych, przestrzegałem już w styczniu, lutym o tym, że to może być realny problem - zaznaczył prezydent RP. - Więc ja takiemu szantażowi nie zamierzam się poddawać i myślę, że Polacy też są zbyt mądrym narodem, żeby myśleć o tym, że premier Tusk chce w istocie obniżyć ceny energii elektrycznej. Chodzi właściwie o to, aby zwiększyć możliwość oddziaływania firm lobbystycznych na nasze gospodarstwa domowe - mówił dalej.

19:43

Nawrocki zapowiada prezydencki projekt:

Ceny energii powinny być mniejsze, pomogę w tym rządowi i panu premierowi
- Decyzja będzie podjęta niebawem. Z całą pewnością będę realizował swój program, w którym jest tańsza cena za energię elektryczną, więc podejdę do tej sprawy w sposób bardzo rozważny, ale takiemu szantażowi nie zamierzam się poddawać - stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News. - Z całą pewnością tak będzie, że wniosę własny projekt dot. cen energii, a nie zmniejszenia odległości wiatraków od gospodarstw domowych. Ceny energii na pewno powinny być mniejsze, pomogę w tym rządowi i panu premierowi, ale myślę, że nie powinno się w ten sposób igrać czy szantażować Polaków - mówił dalej.

19:49

"Obciąża obecny rząd i samego pana premiera". Nawrocki o aferze KPO: Polacy mają prawo być oburzeni

- To, co stało się z tymi środkami, wzburzyło opinię publiczną i obciąża oczywiście obecny rząd i samego pana premiera, który za to odpowiada. Widzimy jak ciężka jest sytuacja polskich finansów publicznych, a gdy Polacy słyszą, że podczas tej sytuacji wokół finansów publicznych wydawały się środki publiczne na solaria, sauny, jachty, to mają prawo być oburzeni - stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

19:56

Nawrocki:

Widzę w Putinie zbrodniarza wojennego
- Widzę w Putinie zbrodniarza wojennego, który nie zatrzyma się w swoim pochodzie w walce z cywilizacją, z państwami demokratycznymi, z Zachodem, więc mam wielką nadzieję, że te rozmowy zakończą się długotrwałym pokojem i takim pokojem, który zabezpieczy interes Polski. To mnie w tych rozmowach najbardziej interesuje. Nie mam najmniejszej dozy zaufania do Putina i liczę, że prezydent Trump, a więc najpotężniejszy człowiek na świecie, wskaże Putinowi taką drogę, o której mówię - stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

19:58

Nawrocki:

Chyba najwyższy czas, żeby pan premier złożył gratulacje nowemu prezydentowi Polski
- Pan premier nie dopomina się, jak sam wspomniał, o spotkanie ze mną. Jestem nowym prezydentem Polski, chyba najwyższy czas, żeby pan premier złożył gratulacje nowemu prezydentowi Polski, bo chyba jeszcze to nie przeszło przez gardło pana premiera i może to będzie okazja do tego, abyśmy porozmawiali o naszych kierunkach współpracy - stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

20:00

Nawrocki o zaproszeniu dla Sikorskiego:

Pewnie się spotkam
- Pewnie się spotkam, zaproszę ministra Sikorskiego do Pałacu Prezydenckiego, żeby omówić kwestie, które wynikają z moich kompetencji, a są także związane z polem aktywności pana ministra - stwierdził Karol Nawrocki w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

20:01

Nawrocki odpowiada na słowa Tuska i ocenia możliwość współpracy z premierem:

Realna polityka polega na tym...
- Realna polityka polega na tym, że Polacy wybierają swojego prezydenta, który ma obecnie najświeższy mandat i cieszy się największym bezpośrednim poparciem polskich wyborców, także po to, aby panu premierowi Donaldowi Tuskowi mówił o tym, czego nie zrobił przez 1,5 roku, a co obiecał - powiedział prezydent Karol Nawrocki w Polsat News, pytany o słowa premiera Donalda Tuska o tym, że realna sytuacja polega na tym, że prezydent reprezentuje, ale to rząd rządzi. - Po to wybierają Polacy swojego prezydenta, aby realizował prerogatywy zapisane w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej i także po to, aby był ich głosem - kontynuował. - Więc pan premier Donald Tusk, jeśli dobrze zna Konstytucję Rzeczpospolitej i szanuje polską demokrację i wybór ponad 10 milionów Polaków, to ta współpraca powinna się ułożyć na takich zasadach, jak to jest zapisane wolą Polaków i wolą Konstytucji, a najpierw wypadałoby, żeby pogratulował i przyjechał na dyskusję do pana prezydenta o przyszłości Polski - mówił dalej.

20:08

Nawrocki:

Premier Tusk powinien się bardziej martwić o relacje premier-prezydent, niż o relacje prezydent-PJK
- Oczywiście te słowa pana premiera Donalda Tuska [o nowym liderze prawicy], jak rozumiem, są wypowiedziane w trosce o pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, z którym mam dobre relacje [...] myślę, że pan premier Donald Tusk powinien się bardziej martwić o relacje premiera z prezydentem, niż o relacje prezydenta z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim - powiedział prezydent Karol Nawrocki w Polsat News. - Niech tamte relacje zostawi nam, nie szuka liderów na prawicy, a wejdzie w relacje, które są i konstytucyjnie i społecznie potrzebne dzisiaj Polsce - kontynuował.

20:17

Nawrocki pozytywnie o współpracy z Hołownią i Kosiniakiem-Kamyszem:

Jest udana
- Bardzo dobra jest współpraca z panem marszałkiem Szymonem Hołownią, jak mówię, z polskiego Sejmu dostaliśmy wiele ustaw, ponad 30, zdaje się, ustaw, wysłałem swoje inicjatywy ustawodawcze - powiedział prezydent Karol Nawrocki w Polsat News. - Tak, oczywiście liczę na współpracę z panem marszałkiem, wokół zaprzysiężenia ta współpraca była, mogę powiedzieć, wzorowa, tak mówili moi współpracownicy, wszystko było przygotowane - kontynuował. - Zarówno z panem marszałkiem Szymonem Hołownią, jak i z panem wicepremierem Kosiniakiem-Kamyszem, wokół spraw państwowych, i niebawem też zobaczymy tego kolejne owoce, choćby wokół nominacji generalskich, które, mam nadzieję, spotkają się z kontrasygnatą pana premiera, ta współpraca jest udana i jest z myślą o tym, abyśmy wykonywali wspólnie swoje obowiązki - mówił dalej.

20:21

Nawrocki:

Jest rodzaj porozumienia wokół nominacji generalskich. Kontrasygnata premiera to formalność
- Tak, te dyskusje odbywały się właściwie dzisiaj i wczoraj, jest rodzaj porozumienia wokół nominacji generalskich, te rozmowy prowadził szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, prof. Cenckiewicz i tu bardzo sprawne współdziałanie z myślą o polskich oficerach, z myślą o polskich generałach, dobre przygotowania też do 15 sierpnia - powiedział prezydent Karol Nawrocki w Polsat News, pytany, czy już zdecydował ws. nominacji generalskich i tylko jego decyzje czekają na kontrasygnatę premiera. - Tak, tak, uważam, że to jest formalność - kontynuował, dopytywany, czy kontrasygnata premiera to już formalność.

20:26

Ograniczenie 800+? Nawrocki: Jestem otwarty do dyskusji
- Oczywiście ja jestem otwarty do wszystkich dyskusji na temat 800+, i tego 800+ wypłacanego Ukraińcom, i tego 800+ wypłacanego osobom, które nie do końca potrzebują tego typu zasiłku. Trzeba w sposób zaplanowany, w sposób logiczny prowadzić polską politykę demograficzną - powiedział prezydent Karol Nawrocki w Polsat News, pytany, czy w związku z jego propozycją PIT-u 0% powinny nastąpić zmiany w 800+, np. w postaci kryterium dochodowego, by najbogatsze rodziny nie dostawały tych pieniędzy.

20:38

Nawrocki do Żurka: Panie ministrze, nie jesteś bogiem, uświadom to sobie
- Wszystkie moje słowa wypowiedziane w czasie exposé są aktualne, wyobrażam sobie [współpracę z ministrem Żurkiem nad reformami], ale jeśli pan redaktor pyta o Paktofonikę i przytoczył ten cytat, jak rozumiem, z pana ministra [...] sam lider Paktofoniki [...] niestety w sposób tragiczny przekonał się, że nie jest bogiem, więc jeśli pan minister nas ogląda, to chciałbym mu powiedzieć: panie ministrze, nie jesteś bogiem, uświadom to sobie, sobie - powiedział prezydent Karol Nawrocki w Polsat News, pytany o swoje słowa o tym, że sędziowie nie są bogami i odpowiedź ministra Żurka, który cytował utwór "Jestem Bogiem" Paktofoniki.

20:54

Pełczyńska-Nałęcz o aferze KPO:

To malutki wycinek całego KPO
- Dzisiaj była rozmowa na Radzie Ministrów i to była rozmowa poważna […] o tym, co się zdarzyło. Ja przedstawiłam pełną informację, jakie fakty mają miejsce, gdzie jest bardzo zasadne oburzenie ludzi wokół umów, które budzą bardzo zasadnie emocje, równocześnie pokazując, że to jest malutki wycinek całego KPO - stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w programie „Fakty po faktach” w TVN24, pytana o to czy była rozważana jej dymisja. - 824 tysiące umów podpisaliśmy w półtora roku. Cała HoReCa to są 3 tysiące umów budzące wątpliwości, zasadne, wszystko będzie wiadomo po kontrolach, ale to mówimy, no maksimum 100, może trochę więcej - mówiła dalej. - Kontrola jest. Jest kontrola już i to jest kontrola w PARP-ie oraz kontrola, czyli Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. […] Tak jest, a potem kontrola w operatorach, którzy prowadzą już bezpośrednio nabór tych projektów. Każda umowa zostanie obejrzana. Przy czym to, co jest bardzo ważne, i ja też o tym bardzo informowałam szczegółowo Radę Ministrów, my musimy zachować poszanowanie dla przedsiębiorców, dla uczciwych beneficjentów, z którymi podpisano umowę, bo oczywiście są nieuczciwi. Ich znajdziemy, rozliczymy, nie dostaną pieniędzy. Ale są też uczciwi, im się należy szacunek i wypłata - podsumowała.

20:54

Pełczyńska-Nałęcz o rozmowie z Tuskiem ws. KPO:

I to jest to, co panu premierowi powiedziałam…
- Panie redaktorze, Ministerstwo Funduszy i moja odpowiedzialność polega na tym, że ja pilnuję zasad, że fundusze europejskie i KPO są realizowane zgodnie z zasadami. To także oznacza, że organizuję i nadzoruję kontrolę. Tam, gdzie jest źle, identyfikuję błędy i te błędy są rozliczane. Pode mną, jeżeli tak na to spojrzeć, jest na ten moment około półtora miliona zawartych umów. Nie jest rolą ministra czytać, to jest po prostu w ogóle niemożliwe, czytać każdą z tych umów. Za to odpowiedzialność, za poszczególne umowy, mają operatorzy, agencje realizujące. Natomiast moją rolą jest pilnować, żeby było zasadami, a jak nie jest z zasadami, to wtedy rozliczać, wzywać do zwrotu środków i to się dzieje w tym przypadku bezwzględnie i skutecznie - stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w programie „Fakty po faktach” w TVN24, pytana ponownie czy była rozważna jej dymisja. - Temat jest. On jest w dwóch wymiarach. Po pierwsze, ludzie są oburzeni, nawet jeżeli tych umów jest niewiele, gdzie są nieprawidłowości, one są oburzające. Więc zostały wskazane, zostaną zbadane, gdzie jest źle, zostanie to rozliczone. I to jest to, co panu premierowi powiedziałam: póki nie będzie rozliczone, póki nie będzie jasna sprawiedliwość i też poinformowanie ludzi o tym, co się zdarzyło, to trudno uznać temat za zamknięty. Natomiast drugi wymiar, o którym też rozmawialiśmy dzisiaj na Radzie Ministrów, to jest realizacja całego KPO, realizacja HoReCa, żeby wszyscy uczciwi beneficjenci dostali te środki i żeby KPO szło jak najszybciej do przodu - mówiła dalej. - Za całą sprawę, jeżeli spojrzeć wyłącznie na HoRekę, odpowiada Prawo i Sprawiedliwość. Ten projekt został wprowadzony do KPO przez Prawo i Sprawiedliwość. Następnie on został zmieniony, tak zwana rewizja tego projektu miała miejsce, i po rewizji nie można już programu wycofać z KPO - podsumowała Pełczyńska-Nałęcz.

20:55

Pełczyńska o prezes PARP:

Dymisja pani prezes była za inne rzeczy
- Nie ma żadnego pisma pani prezes skierowanego do mnie..., w którym informowała mnie o nieprawidłowościach w tej HoReCe. Natomiast w ogóle sposób działania, i to też jest wszystko w umowach między PARP-em a ministerstwem, przecież to są wszystko regulowane umowy, naprawdę tu są procedury, zasady. Ministerstwo nadzoruje, PARP jest instytucją, która wdraża, a agencje, które pięć zostało wyłonionych w specjalnym konkursie, już bezpośrednio realizują projekty z beneficjentami. I taki jest podział odpowiedzialności jasny - stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w programie „Fakty po faktach” w TVN24. - Natomiast dymisja pani prezes była za inne rzeczy. Była za opieszałe działania w innych programach oraz liczne sygnały od przedsiębiorców, które zresztą w obecności też pani prezes otrzymywałam o tym, że jej kontakty z przedsiębiorcami w ramach HoReKi są zdecydowanie niesatysfakcjonujące. Ja specjalnie tej dymisji nie nagłośniłam po to, żeby szanować wizerunek, nie przynosić dodatkowej szkody wizerunkowej dla osoby, z którą współpracowałam - mówiła dalej, pytana o powody dymisji prezes PARP-u. - Znaczy prawda jest w dokumentach. Jeżeli nie ma takiego pisma, a go nie ma, no to to jest prawda - podsumowała Pełczyńska-Nałęcz.