O 9:00 w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej odbędzie się briefing prasowy z udziałem ministrów Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz oraz Dariusza Klimczaka. Temat to dofinansowanie wymiany tachografów z KPO.

Także o 9:00 odbędzie się konferencja prasowa posłów PiS przed warszawskim ratuszem. Głos zabiorą Janusz Cieszyński, Radosław Fogiel i Michał Moskal.

Na 12:00 zaplanowano briefing prasowy ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka na stacji kolejowej Skarżysko-Kamienna. Temat to podpisanie umowy na modernizację linii kolejowej.

O 13:00 w Białymstoku odbędzie się konferencja prasowa posła PiS Jacka Sasina. Temat to podsumowanie kampanii wyborczej oraz zagrożenia dla województwa podlaskiego związane z nielegalną migracją.

W środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski będzie przebywał w Estonii, biorąc udział w Sesji Ministerialnej Rady Państw Morza Bałtyckiego.

Z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz rozpocznie dwudniową wizytę we Włoszech, uczestnicząc w spotkanie Europejskiej Grupy 5 Ministrów Obrony. O 10:10 rozpocznie się pierwsza sesja robocza poświęcona Ukrainie. Na 12:05 zaplanowano drugą sesję roboczą, a na 14:45 wspólną konferencję prasową ministrów.

„24 godziny dla Polski Rafała Trzaskowskiego”

O północy odbędzie się live Rafała Trzaskowskiego z Pyrzyc. O 6:30 kandydat KO pojawi się w piekarni w Myśliborzu. Na 10:00 zaplanowano akcję „Przybij 5-tkę z Trzaskiem” w Strzelcach Krajeńskich, a o 16:00 wydarzenie w tym samym formacie przewidziano w Kole. Nieco wcześniej, bo o 15:15 Trzaskowski udzieli wywiadu lokalnym mediom.

Na wieczór zaplanowano dwa wiece, na których wystąpi kandydat KO. Pierwszy odbędzie się o 18:50 w Skierniewicach, a drugi o 21:30 w Międzyborowie. O 23:00 przewidziano akcję „Przybij 5-tkę z Trzaskiem” w Pruszkowie.

Nawrocki w trasie

O 5:00 przewidziano rozmowę Karola Nawrockiego ze związkowcami w Mysłowicach. O 5:30 w tej samej miejscowości kandydat popierany przez PiS będzie rozdawał drożdżówki. Na 14:10 zaplanowano wizytę Nawrockiego na stadionie MKS Zwolenianka Zwoleń. O 15:00 w tym samym miejscu Nawrocki udzieli wypowiedzi dla mediów.

Na 16:00 zaplanowano spotkanie Nawrockiego z KGW w Lublinie, a o 17:00 w tej miejscowości rozpocznie się wiec kandydata popieranego przez PiS. O 20:30 rozpocznie się spotkanie Nawrockiego z mieszkańcami w Stalowej Woli. O 23:00 kandydat popierany przez PiS pojawi się w Klimontowie.

Pozostali kandydaci również w trasie

O 14:00 Sławomir Mentzen pojawi się w Nowym Sączu. Kolejne wizyty kandydat Konfederacji ma zaplanowane w Oświęcimiu i Bieruniu, gdzie wystąpi odpowiednio o 17:30 i 18:30. Finał kampanii będzie miał miejsce o 20:00 w Krakowie.

„Już od 6:50 Hołownia wyrusza z PKP Otwock, rozdając pączki i ulotki podczas agitacji w Falenicy, na bazarku przy Walcowniczej i targowisku na Pradze” – poinformował sztab Szymona Hołowni.

Na 17:00 Teatrze Palladium w Warszawie zaplanowano duże wydarzenie z udziałem kandydata Trzeciej Drogi. Przewidziano m.in. briefing, „rozmowę kwalifikacyjną z Szymonem”, Q&A oraz strefy z ministrami.

O 10:00 Adrian Zandberg pojawi się w Olsztynie, a o 14:30 wystąpi w Toruniu. Finał kampanii kandydata Razem zaplanowano na 20:00 w Poznaniu.

O 20:00 pod PKiN przy Dworcu Śródmieście w Warszawie odbędzie się ostatni wiec Magdaleny Biejat. O 21:00 przewidziano dyskotekę pod Syrenką, a o 22:00 silent disco.

Tusk w Tiranie

Premier Donald Tusk weźmie udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Tiranie. O 10:50 powita go premier Albanii, a o 11:10 odbędzie się ceremonia otwarcia VI Szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej „Nowa Europa w Nowym Świecie”. Na 11:40 zaplanowano family photo, a na 11:45 – udział w sesji plenarnej.

– Jeżeli Sąd Najwyższy podejmie taką decyzję, może stwierdzić, że z uwagi na tego rodzaju działania, a my jeszcze nie znamy ich skali – wiemy, że to były co najmniej setki tysięcy złotych, ale nie wiemy, przez ile instytucji innych podobne kampanie uderzające w kandydatów prawicy, w Sławomira Mentzena i Karola Nawrockiego, ile tych pieniędzy zostało z zagranicy wydanych na to, by prowadzić hejt, opluwać […], budować zły nastrój wobec tych kandydatów, co niewątpliwie miało miejsce – powiedział Przemysław Wipler w Radiu Wnet.

– SN będzie podejmował decyzję, jeżeli wygra kandydat, który używał tych narzędzi i którego sztab był beneficjentem tego, czyli Rafał Trzaskowski – stwierdził.

– Patrzę na nie [na wybory prezydenckie] z nadzieją mimo wszystko. Sondaże mamy, że tak powiem, albo powiem delikatnie, nie patrzę na sondaże, mam je w poważaniu, które nie jest specjalnie płytkie. Z jakiego powodu? Na przykład z takiego, że wczorajsze sondaże pokazywały, że Rafał Trzaskowski ma 27 albo 34%. To proszę mi powiedzieć, ile ma Trzaskowski, skoro różnica wynosi 1,5 mln głosów? Sondaże nie są dzisiaj żadną wyrocznią, one pokazują tylko, że ludzie zdecydują w ostatnim momencie – stwierdził Szymon Hołownia w RMF FM.

– To się naprawdę wszystko rozstrzygnie jutro. Sondaże nie mogą w Polsce wybierać prezydenta i nie wybierają w Polsce prezydenta. Wybierać będziemy sercem, a nie sondażami, natomiast co z tego wyjdzie, nie wiem – stwierdził Szymon Hołownia w RMF FM.

– Bardzo trudno będzie przekonać Polaków, mnie, pana redaktora, że Rafał Trzaskowski nie chciał, by prowadzone były kampanie przeciw jego głównym kontrkandydatom, przedstawicielom prawicowej opozycji. W sytuacji, w której człowiek, który kieruje instytucją, która prowadziła te kampanie, był nagradzany przez Rafała Trzaskowskiego, był jeszcze niedawno asystentem posłanki PO, czyli partii, której Trzaskowski jest wiceprezesem – powiedział Przemysław Wipler w Radiu Wnet.

– Rafał Trzaskowski powinien jasno odciąć się od tych praktyk [ws. afery ze spotami wyborczymi], jasno je potępić, jasno i wyraźnie powiedzieć, że nie ma z tym nic wspólnego i że ktoś w sztabie, kto był za to odpowiedzialny, po prostu poleci. Sztab powinien wydać w tej sprawie informację, bo zasłanianie się teraz, że może to rosyjska prowokacja, podczas gdy dziennikarze wykazali, że to nie jest żadna rosyjska prowokacja, a Meta pokazała, że to obywatele Polski, którzy te reklamy ustawiali i kupowali – stwierdził Szymon Hołownia w RMF FM.

– PiS i jego Izba Kontroli Nadzwyczajnej tylko czeka na takie preteksty, żeby na tej podstawie, jeżeli Trzaskowski miałby je wygrać, unieważnić wybory czy stwierdzić ich nieważność. To naprawdę wejście do bardzo poważnego kryzysu, jeżeli sobie z tym nie poradzimy i musimy sobie z tym poradzić jasno. Organy państwa powinny się zająć tą sprawą natychmiast – stwierdził Szymon Hołownia w RMF FM.

– Wybory są fundamentem demokracji, która jest gwarancją praw wszystkich obywateli. Dlatego jako Prezydent apeluję – chodźmy na wybory! Zachęcajmy do tego naszych bliskich! Głos każdego z nas jest równie ważny – niezależnie od poglądów, czy miejsca zamieszkania – napisał prezydent Andrzej Duda w social media.

– Im wyższa frekwencja, tym silniejszy mandat demokratyczny nowego Prezydenta i tym większa siła Rzeczypospolitej. Weź udział w wyborach! – zaznaczył PAD.

Przed nami niezwykle ważna decyzja – wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Wybierając Prezydenta, nie wskazujemy tylko Głowy Państwa – wyznaczamy kierunek, w którym będzie podążać Polska.

Wybieramy strażnika suwerenności i bezpieczeństwa państwa, który powinien działać i…

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) May 16, 2025

– Rafał Trzaskowski ma czas do dzisiaj do końca dnia, żeby jasno się w tej sprawie [afery ze spotami wyborczymi], twardo i zdecydowanie wypowiedzieć i wyciągnąć konsekwencje z tego, co się stało. W każdym sztabie może się zdarzyć ktoś, nad kim ktoś nie zapanuje, kogo nadzoruje, natomiast my musimy mieć przede wszystkim świadomość, czy mamy wspólnotę wartości – stwierdził Szymon Hołownia w RMF FM.

– Czysta woda. To jest do cholery taki skandal, że TVP to znowu propagandowa tuba władzy. Może nie taka chamska, może nie tak obrzydliwa, ale tak samo zaangażowana po stronie rządu. Nie ma zmiany. Jest zamiana miejsc – napisała Marcelina Zawisza w social media.

Czysta woda. To jest do cholery taki skandal, że TVP to znowu propagandowa tuba władzy. Może nie taka chamska, może nie tak obrzydliwa, ale tak samo zaangażowana po stronie rządu. Nie ma zmiany. Jest zamiana miejsc. https://t.co/LnkFwgOtyY

— Marcelina Zawisza #AdrianZandberg2025 (@mmzawisza) May 16, 2025

– Myślę, że są to ciekawe opinie wicepremiera w rządzie PiS-u i byłego polityka PiS-u – powiedział Adrian Zandberg w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News, pytany o krytykę ze strony Michała Kołodziejczaka („wymądrzanie się z tylnego siedzenia to pożyteczna gra idioty”) i Romana Giertycha („Zandberg znów może wynieść PiS do władzy”).

– Nie dziwię się temu, że po stronie obecnego rządu jest dużo emocji, bo oni byli przyzwyczajeni do tego przez ostatni czas, że mogą skutecznie szantażować, mówiąc „albo my, albo PiS”, i to działało, tak samo, jak działało po pisowskiej stronie, PiS też mógł szantażować „albo my, albo Platforma z przystawkami” – kontynuował.

– W tych wyborach to się skończyło, bo jest alternatywa – mówił dalej.

– Ja bardzo chętnie wejdę do koalicyjnego rządu. Jest tylko jeden warunek: żeby większość tego rządu zależała realnie od głosów partii Razem, bo wtedy Razem będzie miało realny wpływ na to, jak będzie wyglądała rzeczywistość – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News.

– Dzisiaj niestety tak nie jest. Dzisiaj realny wpływ na to, jak wygląda rzeczywistość, ma szef Magdy Biejat, czyli Włodzimierz Czarzasty i Włodzimierz Czarzasty to jest taka polityka, w której zgadza się na to, żeby przegłosować budżet ochrony zdrowia, w którym zabraknie 20 miliardów złotych. Czyli to jest zgoda na to, żeby tysiące ludzi straciło życie i zdrowie w imię uratowania stołków – kontynuował.

– Ja jestem politykiem, który ceni sobie kompromisy. Ale kompromis musi polegać na tym, że realizuje się połowę programu, 1/3 programu, a nie, że cofa się w odwrotnym kierunku – mówił dalej.

– To największa afera wyborcza. Setki tysięcy złotych niewiadomego pochodzenia przeznaczone na spoty oczerniające Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena, a wychwalające Rafała Trzaskowskiego – mówi lektor w spocie opublikowanym przez sztab Karola Nawrockiego.

– Za nielegalną kampanię promującą zastępcę Donalda Tuska odpowiada fundacja Akcja Demokracja, którą zarządza – uwaga – Jakub Kocjan, człowiek z otoczenia PO, nie tak dawno asystent jednej z posłanek KO – mówi dalej.

W spot wpleciono fragmenty wczorajszego wywiadu kandydata KO dla TVN24, w tym wypowiedź: „ja naprawdę nie jestem w stanie sprawdzać tych wszystkich informacji”.

– Hejterskie filmiki za setki tysięcy złotych wygenerowały miliony wyświetleń. To nielegalne działania, które mają wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich. Nie pozwól sobie ukraść wyborów – podsumowuje narrator.

To największa afera ostatnich lat 🚨 Ogromne pieniądze z obcych źródeł użyte w internetowej kampanii, by uderzyć w konkurentów R. Trzaskowskiego?! Nie pozwól sobie ukraść wyborów! #TrzaskNASK pic.twitter.com/PlxEF8Mtf4

— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) May 16, 2025

– Ja uważam, że to jest kompromitacja NASK-u, który powinien stać na straży tego, żeby nie dochodziło do żadnej obcej ingerencji finansowej w polskie wybory, a tutaj ta reakcja w ewidentny sposób była spóźniona i myślę, że ta sprawa przede wszystkim pod tym względem obciąża dzisiaj obóz rządzący, bo wszyscy wiemy, że były to materiały w internecie, które były po myśli obozu rządzącego – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News, pytany o reklamy polityczne z niejasnym finansowaniem.

– Pan Nawrocki jaki jest, każdy widzi, ja to często słyszę od rozczarowanych wyborców PiS-u i to nie chodzi tylko o tę historię z kawalerką, ale też o to, że pan Nawrocki jest klonem pana Mentzena, że nie ma w nim już specjalnie wiele z dawnego, prospołecznego PiS-u, że to jest człowiek, który otwarcie mówi, że chce bronić interesów multimilionerów, że nie pozwoli opodatkować państwa Kulczyków i innych bardzo bogatych ludzi, że będzie stać w praktyce na straży spekulacji mieszkaniowej – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News.

– Największym skandalem w dziejach polskiej demokracji, w dziejach III Rzeczpospolitej Polskiej, największe przestępstwo przeciwko wyborom, przeciwko demokracji, to wszystko jest to [afera Akcji Demokracji], co się ujawniło wczoraj i przedwczoraj, a to, co się stało w NASK-u wczoraj, podczas naszej wizyty z Andrzejem Śliwką tylko potwierdziło ten potężny skandal – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Finansowania z zewnątrz przy pomocy ogromnych pieniędzy, hejterskiej kampanii wymierzonej w Karola Nawrockiego i także Sławomira Mentzena a promującej Trzaskowskiego i to jeszcze finansowanej przez Akcję Demokracja jak twierdzą dziennikarze Wirtualnej Polski, w której członkiem zarządu jest pan Kocjan, niezwykle blisko powiązany z Trzaskowskim z PO, z całym tym obozem rządzącym – kontynuował.

– Narodowa Agencja Sieci Komputerowej, która miała rozpościerać parasol ochronny nad wyborami, a zamiast tego parasola, nawet nie potrafię użyć narzędzia, którego używa dzisiaj NASK, do tego, żeby te wybory fałszować. To jest dezinformacja, która ma na celu uderzenie w wybory na wypadek, gdyby wygrał Karol Nawrocki – powiedział Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Nie mam najmniejszej wątpliwości, również jako szef ruchu ochrony wyborów, obserwujący to od wielu miesięcy, że przygotowuje się tamta strona i NASK jest częścią tego przygotowania, do tego, ażeby gdy wygra Karol Nawrocki, to próbować za wszelką cenę, przy pomocy jakiegoś okrągłego stołu unijnego, unieważnić te wybory, ale nie uda wam się kochani, mogę was o tym zapewnić – dodał.

– Nie wiem, czy jest jeszcze jakaś granica pod ziemią i miejsce pod ziemią, do którego mogłoby upaść dziennikarstwo takich dzienników jak Rzeczpospolita. Rzygać się chce na tego rodzaju dziennikarstwo, pseudodziennikarstwo uprawiane przez takich jak w Rzeczpospolitej. Nie tylko, także w TVN, w różnych innych, niestety także po części w Polsacie. To jest rzecz niebywała, mieliśmy przez tę kampanię wyborczą, w ciągu tych 7 miesięcy, zwłaszcza w ostatnich tygodniach kompletny upadek dziennikarstwa w Polsce – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Wnet.

– Można sobie raz jeszcze odczytać, co ci pseudodziennikarze w Rzeczpospolitej nawymyślali i jak służą wiernie i poddańczo koalicji 13 grudnia, Tuskowi, takiej służby w moim przekonaniu, nie było nawet w Trybunie Ludu czy w Głosie Robotniczym w czasie PRL-u. Rzygać się chce – kontynuował.

– Polskiego prezydenta wybierają Polacy. Zagraniczna ingerencja w nasz wybór jest tak samo niedopuszczalna, gdy pochodzi z Austrii, Węgier i znanych NGO, jak gdy pochodzi z Rosji i Chin. Karty na stół, sztabie kandydata PO – na szali jest uczciwość wyborów i uwaga pisowskich sędziów, którzy czyhają na preteksty, by unieważnić wybory – napisał Szymon Hołownia w social media.

Polskiego prezydenta wybierają Polacy. Zagraniczna ingerencja w nasz wybór jest tak samo niedopuszczalna, gdy pochodzi z Austrii, Węgier i znanych NGO, jak gdy pochodzi z Rosji i Chin. Karty na stół, sztabie kandydata PO – na szali jest uczciwość wyborów i uwaga pisowskich…

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) May 16, 2025

– 1,5 roku temu, po tym, jak trwały lata pisowskiego rozkradania spółek Skarbu Państwa, po tym, jak trwały lata pisowskiego koryciarstwa, ta koalicja, która teraz rządzi, szła do władzy, obiecując, że z tym skończy. Że będą uczciwe konkursy, że zarządzanie majątkiem publicznym będzie profesjonalne – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News.

– Nie zmieniło się nic, od razu po wyborach Tusk po prostu najzwyczajniej w świecie uśmiechnął się i nawet nie powiedział ludziom, że ich okłamał. Po prostu tysiące aparatczyków z Platformy i przybudówek zostało zatrudnionych dokładnie tak, jak wcześniej zatrudniano pisowców – kontynuował.

– Jest znowu traktowanie majątku publicznego tak, jak za PiS-u, jakby to była nagroda dla tych, którzy wzięli władzę. Jest znowu traktowanie milionów wyborców, którzy głosowali za zmianą, jak frajerów, którym można powiedzieć „zrobiliście swoje, udało nam się was nastraszyć tym PiS-em, a teraz my” – mówił dalej.

– Mi mniej zależy na etykiecie „lewica”, bo pod tą nazwą w Polsce niestety różne, w moim przekonaniu, bardzo mało lewicowe rzeczy były robione przez lata, a bardziej mi zależy na tym, żebyśmy w Polsce w końcu mieli prospołeczną, wolnościową zmianę – powiedział Adrian Zandberg w Polsat News.

– Chcemy mówić o, myślę, że największym po ’89 roku skandalu związanym z próbami ingerencji w wybory, skandalu związanym z nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej, kampanii wspierającej w bardzo jasny sposób tylko jednego kandydata […] Rafała Trzaskowskiego – powiedział Radosław Fogiel na konferencji prasowej.

– Wczoraj Wirtualna Polska, chwilę wcześniej red. Wojciech Mucha informowali opinię publiczną, że mamy do czynienia z wydawaniem setek tysięcy złotych poza kontrolą na reklamy w mediach społecznościowych, reklamy atakujące Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena i promujące, wychwalające pod niebiosa Rafała Trzaskowskiego. Wszystko to poza reżimem Kodeksu wyborczego – kontynuował.

– Materiał Wirtualnej Polski jasno powiązał z tymi wydarzeniami pracowników i szefa Akcji Demokracja, pana Jakuba Kocjana. […] Dzisiaj spotykamy się o 9. O tej porze powinniśmy już mieć informację, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszła do siedziby Akcji Demokracja, zabezpieczyła materiały, zabezpieczyła logowania. Zamiast tego mamy bezczynność instytucji państwowych – mówił dalej.

– Mamy do czynienia też od wczoraj z wynikającą z paniki ogromną kontrakcją, akcją dezinformacyjną, która ma tworzyć chaos, która ma sprawić, że wszyscy są zamieszani albo wszyscy są ofiarami, mówię o aktywności NASK, mówię o aktywności sztabu Rafała Trzaskowskiego, którzy od wczoraj nas zapewniają, że właśnie złożyli zawiadomienia do właściwych organów – powiedział Radosław Fogiel na konferencji prasowej.

– My o tej sprawie mówimy od długich tygodni. Publikowane były raporty. I nagle dwa dni temu interesuje się tym NASK, dwa dni temu interesuje się sztab Rafała Trzaskowskiego. Myślę, że uprawniona jest hipoteza, że właśnie dwa dni temu zaczęły pomiędzy zainteresowanymi krążyć pytania, które piszący artykuł redaktorzy Słowik i Jadczak wysłali, zobaczyli, że mleko się rozlało i panicznie zaczęli udawać, że nie mają z tym nic wspólnego – kontynuował.

– Ostatnia prosta, to znaczy że naprawdę potrzebna jest mobilizacja was wszystkich, w całej Polsce. Musimy przekonywać, musimy wyciągać rękę do innych. To bardzo ważne, żebyśmy mieli prezydenta, który będzie waszym prezydentem, a nie prezydenta, który będzie chodził na Nowogrodzką po rozkazy, bo prezydent RP musi być niezależny – stwierdził Rafał Trzaskowski w Strzelcach Krajeńskich.

– Przyjeżdżam tu z bardzo prostym komunikatem. 18 maja idziemy na wybory, żeby w końcu wysłać Tuska i Kaczyńskiego na emeryturę. Od 20 lat rządzący na zmianę, PO i PiS, zajmują się coraz bardziej sobą i nie rozwiązują podstawowych problemów, które stoją dzisiaj przed Polską. Te problemy trzeba zacząć w końcu rozwiązywać – stwierdził Adrian Zandberg na briefingu prasowym

– Te wybory 18 maja to dzień, w którym trzeba wysłać im ten sygnał, że mamy już tego dosyć. Mamy dosyć tego, że przed wyborami ekipa, która teraz rządzi, obiecywała, że skończą się tłuste koty, rozkradanie SSP, traktowanie państwa polskiego, jakby było nagrodą dla każdej kolejnej ekipy, która bierze władzę, nominacje do spółek na dyrektorskie stanowiska tylko dlatego, że ktoś ma odpowiednią legitymację partyjną, że będzie kompetentne zarządzenie tym, co wspólne. Oszukali ludzi, powiedzieli że tak będzie, po czym dzień po wyborach zaczęli robić dokładnie to samo, co PiS-owcy – stwierdził Adrian Zandberg na briefingu prasowym

„O tym są te wybory. Albo Polska uczciwa, albo Polska cwaniaków. Albo przyzwoitość, albo skrajna nieprzyzwoitość. Chcemy Polski uczciwej, bezinteresownej, przejrzystej, chcemy polityków przyzwoitych i takich, którzy biorą na siebie odpowiedzialność. Wygra cała uczciwa Polska” – mówi Rafał Trzaskowski w spocie opublikowanym na X. W nagraniu wykorzystano fragmenty przemówień kandydata KO z wieców.

Albo Polska uczciwa, albo Polska cwaniaków. Albo przyzwoitość, albo skrajna nieprzyzwoitość!

Już w niedzielę idźmy na wybory i wybierzmy uczciwość!#Trzaskowski2025#WygraCałaPolska pic.twitter.com/1BkjexzDS6

— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) May 16, 2025

– Dla mnie jest czymś nieprawdopodobnym, że pan Nawrocki najpierw opowiadał, że pomagał bezinteresownie, a potem się okazało, że robił to za mieszkanie, a potem się okazało, że udzielał pożyczki i to na bardzo wysoki procent. To wszystko stawia pana Nawrockiego w bardzo negatywnym świetle – powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie z dziennikarzami w Trzaskobusie.

– Te wybory naprawdę będą o tym, czy prezydent RP będzie osobą uczciwą, czy będzie osobą, która nie umie wytłumaczyć najprostszych epizodów ze swojego życia – ocenił.

– W tych czasach dzisiaj, bardzo trudnych, nam nie jest potrzebna non stop awantura na szczytach władzy. A widzimy, że Karol Nawrocki to jest osoba, która jest osobą o ekstremalnych poglądach, która wybrała się do polityki po to, żeby tylko i wyłącznie dzielić. To już nawet prezydent Duda miał tutaj inny charakter i czasami próbował współpracować, zwłaszcza w polityce zagranicznej – powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie z dziennikarzami w Trzaskobusie.

– Karol Nawrocki to jest po prostu permanentna awantura, sabotowanie działań wszystkich tych, którzy chcą wzmacniać bezpieczeństwo Polski. W tych trudnych czasach nas po prostu na to nie stać – dodał.

„Głosuję na Zandberga. Adrian Zandberg reprezentuje aspiracje młodego pokolenia do dachu nad głową, normalnych umów o pracę, wydolnej służby zdrowia, nowoczesnego państwa z tanią energią, bez żerowania przez partie i polityków na majątku publicznym” – napisał na X działacz społeczny Piotr Ikonowicz.

Głosuję na Zandberga.
Adrian Zandaberg reprezentuje aspiracje młodego pokolenia do dachu nad głową, normalnych umów o pracę, wydolnej służby zdrowia, nowoczesnego państwa z tanią energią, bez żerowania przez partie i polityków na majątku publicznym. pic.twitter.com/7EV9y23usB

— Piotr Ikonowicz (@PiotrIkonowicz1) May 16, 2025

– Nie my organizujemy tę kampanię. Ja rozumiem, że pan marszałek [Szymon Hołownia] chce wyjaśnień, ale te wyjaśnienia, jeżeli chodzi o dezinformację, powinny płynąć ze strony samego NASK-u i tych wszystkich służb, które to nadzorują oraz ewentualnie fundacji, które taką kampanię organizują – powiedział Rafał Trzaskowski w rozmowie z dziennikarzami w Trzaskobusie.

– Dzisiaj jest bardzo trudno rozpoznać, kto organizuje jaką kampanię – na pewno nie jesteśmy to my i to jest najważniejsze – gdzie jest dezinformacja, gdzie jest prawda. To jest do wyjaśnienia przez służby, przez dziennikarzy i ewentualnie właśnie tych, którzy takie działania prowadzą – stwierdził.

– Pan prezydent zobowiązał mnie dzisiaj do wystąpienia w trybie artykułu 18 ust. 2 ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, do szefa ABW pana pułkownika Syrysko z prośbą o niezwłoczne, tak naprawdę dzisiaj, z racji ciszy wyborczej wyborów w niedzielę, przedstawienie [tych] informacji – stwierdziła Małgorzata Paprocka na konferencji prasowej.

Pismo Szefa KPRP Małgorzaty Paprockiej do Szefa ABW płk Rafała Syrysko.

Szef KPRP: Mając te wątpliwości na uwadze, Prezydent zobowiązał mnie do wystąpienia do szefa ABW o niezwłoczne przedstawienie informacji o wiedzy ABW – jeszcze dziś, przed rozpoczęciem ciszy wyborczej. pic.twitter.com/KyVy3Bcvb0

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 16, 2025

– Od kilku dni w domenie publicznej krążą bardzo niepokojące informacje o działaniach w kampanii wyborczej, które noszą znamion bardzo poważnych niezgodności z porządkiem prawnym, działań nielegalnych, budzących wątpliwości przede wszystkim w zakresie zgodności z zasadami finansowania kampanii wyborczych, w ocenie pana prezydenta te działania muszą zostać wyjaśnione, musi to być proces transparentny – powiedziała Małgorzata Paprocka na konferencji prasowej.

– Te kwestie nie mają nic wspólnego z poglądami politycznymi, to jest interes nie tylko wszystkich 13. kandydatów, zarejestrowanych, startujących w wyborach prezydenckich, ale jest to interes Rzeczypospolitej, jest to interes nas wszystkich obywateli, tak aby prezydent został wybrany w sposób niebudzący jakichkolwiek wątpliwości i zastrzeżeń – kontynuowała.

– Jest wielkie zamieszanie, ale z tego zamieszania jednak wyłania się pewien fragment rzeczywistości, który można określić jako w jakimś sensie nowy. Nie dlatego, żeby przedtem, w związku z wyborami, nie było różnego rodzaju nadużyć, bo były, choćby w 2023 roku, na dużą skalę, ale tym razem to jest i bardzo duża skala, do tej pory niespotykana, no i bardzo szczególna sytuacja. Chodzi mi o o wszystko, co zostało oficjalnie ujawnione, jak dziś wiemy, z dużym opóźnieniem przez NASK i do tego jeszcze w pewnym specyficznym ujęciu – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– To jest sytuacja, w której środki państwowe, a wiele wskazuje na to, że także zagraniczne, były użyte w sposób nielegalny, poza rejestrem, limitami wyborczymi, w kampanii i to zostało użyte po to, żeby można powiedzieć, ukraść Polakom te wybory, dokonać ogromnej manipulacji, wielkiej operacji dyfamacyjnej – mówił dalej.

– Zderzyliśmy się w tej kampanii z machiną kłamstwa. Sztab, zaplecze polityczne głównego konkurenta, Rafała Trzaskowskiego, od początku przyjęło zasadę kłamania. Wiemy, że w 2023 roku i wcześniej, w poprzednich kampaniach, przyjęli zasadę „kłamać, kłamać, kłamać”, to jest DNA tego środowiska politycznego i realizują tę zasadę także w tej kampanii – powiedział Paweł Szefernaker na konferencji prasowej.

– Chciałbym poinformować, że właśnie trwa kontrola poselska w Ministerstwie Cyfryzacji. Posłowie z klubu PiS żądają wydania tego raportu, bo z informacji medialnych wynika, ze ten raport był sporządzany dużo wcześniej – stwierdził Mariusz Błaszczak na na konferencji prasowej.

– Przygotowujemy wniosek o powołanie komisji śledczej [dot. afery ze spotami i NASK]. Ten wniosek zostanie złożony już po wyborach – stwierdził Mariusz Błaszczak na na konferencji prasowej.

– Wybór Karola Nawrockiego oznacza gwarancję […] jednocześnie, że będziemy się rozwijać, że będzie nam coraz lepiej, nie chcę używać tego słowa, bo starsze pokolenia pamiętają, że to było ciągle używane za czasów Gierka, „dostatniej”, ale właściwie to jest słowo odpowiednie, tak, będzie nam się żyło dostatniej i ten dostatek będzie dotyczył wszystkich grup społecznych, także i tych, które w tej chwili tego dostatku nie zaznają – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– I że takie sprawy jak ta rzeczywiście ciągle niezałatwiona sprawa mieszkaniowa zostanie załatwiona i że te 100 tysięcy ludzi, cytuję tutaj pana Zandberga, ale jak ma rację, to warto go cytować, które inwestują w mieszkania, nie traktują ich jako dobra dla ludzi, dachu nad głową, tylko właśnie jako towar inwestycyjny, że te 100 tysięcy ludzi już nie będzie miało takich możliwości, bardzo prosta sprawa, będzie musiała od tego rodzaju własności płacić wysokie podatki – kontynuował.

– My traktujemy tę sprawę jako zamkniętą, a to z następujących powodów. Otóż pan Nawrocki panu Ż. pomógł, ocalił go od bezdomności. Nie miał z tego żadnych korzyści. Pożyczka była przecież w gruncie rzeczy darowizną, bo nigdy nie była zwracana, a jeżeli jakieś pieniądze płynęły, to w drugą stronę – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– Dziś Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk Rafał Syrysko na ręce Pana Prezydenta oraz Pana Premiera wysłał szczegółowe wyjaśnienia na temat czynności realizowanych przez Agencję w sprawie informacji NASK – przekazał rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

– Pismo zostało wysłane jeszcze zanim Pani Minister Małgorzata Paprocka przekazała swoją prośbę. Z kolei działania ABW zostały podjęte natychmiast po otrzymaniu informacji z NASK – wskazał.

Dziś Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk Rafał Syrysko na ręce Pana Prezydenta oraz Pana Premiera wysłał szczegółowe wyjaśnienia na temat czynności realizowanych przez Agencję w sprawie informacji NASK. Pismo zostało wysłane jeszcze zanim Pani Minister Małgorzata…

— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) May 16, 2025

– Bardzo lubię pana Szefernakera, ale to nie zmienia faktu, że trzeba by dokonać takiej zmiany [gdyby był niezadowolony]. To naprawdę wyjątkowo sprawy i wyjątkowo energiczny i pełen takiej determinacji człowiek. Sądzę, ponieważ jest, mam nadzieję że nie potraktuje mi tego za złe, jest to człowiek młody, przed 40, to wielka przyszłość przed nim – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– 
Zaskoczenie było [atakiem ze strony Sławomira Mentzena], ale oczywiście jeżeli będziemy II turę tak, jak można się spodziewać, to oczywiście będziemy zabiegali o różne poparcie i już nawet dostaliśmy propozycje rozmów w tej sprawie ze stron, powiedzmy sobie, nieoczekiwanych, ale mimo wszystko też nie będziemy odmawiać i osobiście nie będę odmawiał. Szczególnie że bardzo lubię swoich rówieśników i rówieśnice – stwierdził Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.

– Na pewno będziemy dążyli do tego, żeby to wyjaśnić, żeby ta sprawa została do końca i jednoznacznie wyjaśniona, bo to jest bardzo, bardzo ważne i to niezależnie od tego, kto wygra […] bo to jest po prostu kwestia przyszłości polskiej demokracji i po prostu przyszłości Polski – powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej, pytany o ew. protesty do Sądu Najwyższego po wyborach, także w przypadku, gdyby wygrał Karol Nawrocki.

– Proszę pamiętać o takiej formule, którą Sąd Najwyższy już bardzo wiele razy stosował, że jakieś nadużycia miały miejsce, ale to nie podważyło wyników wyborów, więc jeśli wygra ten atakowany, to to nie podważy wyników wyborów, natomiast w dalszym ciągu trzeba będzie to wyjaśnić – kontynuował.

– Oczywiście, że to jest możliwe, że taki kryzys rzeczywiście wybuchnie, my sobie tego nie życzymy, ale chcemy w każdej sytuacji, w każdym wariancie, czy ten, czy ten, to wiedzieć, co się w rzeczywistości stało i jak to wyglądało – mówił dalej, dopytywany, czy przewiduje kryzys wyborczy, konstytucyjny, państwowy, że PiS lub KO będą podważać wyniki wyborów.

– Przyjechałem też tutaj, aby stanąć w tym miejscu, symbolu spełnionych obietnic. Bo prezydent Andrzej Duda obiecał przecież, że ten stadion [MKS Zwolenianka Zwoleń] dla klubu, który ma już ponad 100 lat dzisiaj, powstanie, a rząd Zjednoczonej Prawicy ten stadion pomógł wybudować – powiedział Karol Nawrocki w Zwoleniu.

– Dlatego chcę tutaj w Zwoleniu wszystkim państwu powiedzieć, że będę także prezydentem spełnionych obietnic – oświadczył.

– Zwyciężymy, bo nie chcemy jednowładztwa jednego środowiska politycznego. Nie chcemy, aby za wszystkie sprawy w Polsce odpowiadali ludzie z tej samej partii politycznej: premier Donald Tusk, zastępca Donalda Tuska Rafał Trzaskowski jako prezydent. To jest dla Polski niebezpieczne, bo ta Polska może przestać być taką Polską, jaką znamy – powiedział Karol Nawrocki w Zwoleniu.

– Kolejna rozmowa naszej Piątki (PL, DE, UA, UK) i połączenie z prezydentem Trumpem. Rosjanie w Stambule de facto zerwali negocjacje i odmówili przerwania ognia. Czas zwiększyć presję – napisał premier Donald Tusk w social media.

Kolejna rozmowa naszej Piątki (PL, DE, UA, UK) i połączenie z prezydentem Trumpem. Rosjanie w Stambule de facto zerwali negocjacje i odmówili przerwania ognia. Czas zwiększyć presję. pic.twitter.com/DgNgrOy7RH

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 16, 2025

– Spotkaliśmy się ponownie po kilku dniach w tym samym formacie, razem z prezydentem Zełenskim. Rozmawialiśmy telefonicznie z prezydentem Trumpem, żeby podsumować próby negocjacji, jakie rozpoczęły się w Stambule. Informacja była jednoznaczna, strona rosyjska nie wykazała dobrej woli, strona rosyjska nie zamierzała negocjować w obecności strony amerykańskiej – stwierdził premier Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami.

– Strona rosyjska stawiała znowu warunki absolutnie nie do przyjęcia, nie tylko przez Ukrainę, ale także przez nas wszystkich. Będziemy dalej pracowali razem, zadanie główne, aby utrzymać pełną jedność zarówno partnerów europejskich i amerykańskich wokół sprawy ukraińskiej, to zadanie wciąż pozostaje aktualne. Nie ukrywamy, że stanowisko rosyjskie trudno nazwać w jakikolwiek sposób konstruktywnym. Czekają nas prawdopodobnie ciągle bardzo trudne dni – mówił dalej.

– Na pewno będzie blisko [zarówno w I, jak i w II turze] i musimy o tym pamiętać. To powinno nas tylko mobilizować do działania – stwierdził Rafał Trzaskowski w trakcie live na YouTube.

„Muszę powiedzieć wam o czymś bardzo ważnym. Moment jest naprawdę niezwykły. Dawno nie było tak, żeby przed Polską jednocześnie pojawiała się ogromna szansa i gigantyczne zagrożenie. Jako państwo i naród albo wejdziemy na szczyt, albo spadniemy w przepaść. Na szczęście nie zdecyduje ślepy traf, tylko my, mądry naród” – powiedział premier Donald Tusk w nagraniu opublikowanym na X.

„Żyjemy w czasach, w których złe wybory bardzo drogo kosztują. Wielkie narody, które do niedawna słynęły z rozsądku, podejmują głupie decyzje i słabną. System bezpieczeństwa się chwieje. To, co dla wielkich jest osłabieniem, dla średnich może być wyrokiem śmierci. To jest czas dla dobrych graczy. To jest czas dla Polski. Nie możemy go przegapić” – kontynuował.

„Głupota i kłótnia zawsze jest zła, ale teraz jest jak zabójstwo. Już w niedzielę mamy szansę zakończyć politykę „nie, bo nie”, możemy żenujące kłótnie i tupanie nogami zamienić w rzetelną robotę i naprawdę dobrą współpracę. Powiem wprost: żeby ruszyć z kopyta, potrzebujemy Rafała Trzaskowskiego. Ja jako premier potrzebuję jego rozwagi i mądrości, potrzebuję jego argumentów, jego siły. Potrzebuję jego sprzeciwu, jeśli się pomylę” – mówił dalej.

„Nie stać nas na błędy, od tego jest mądry prezydent. Prezydent, który mówi „nie”, kiedy ma na to własne argumenty. Mądre argumenty, a nie kiedy Kaczyński mu kazał. Powiem nieskromnie, taka trójka jak Rafał Trzaskowski, Radek Sikorski i ja to ekipa, której na świecie nikt nie ogra. To będzie przełom. Budujemy silną gospodarkę, budujemy potężną armię, zbudujemy dobrobyt. Jesteśmy na dobrej drodze do potęgi, wszystko zależy od was. Od tego, co zrobisz w niedzielę. Wierzę w twoją mądrość” – dodał.

Muszę powiedzieć Wam o czymś bardzo ważnym. pic.twitter.com/c5Io3PlTBl

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 16, 2025

– My już to wiemy i oni już to wiedzą, że idziemy drogą do zwycięstwa. Drogą do zwycięstwa Polski 18 maja w niedzielę, idziemy drogą, która jeszcze raz doprowadzi nas do celu, żeby całej Polsce i całej Europie głośno powiedzieć, że warto być Polakiem – stwierdził Karol Nawrocki w Lublinie.

– Gdy odsłaniałem Dekutowskiemu mural przy ulicy unickiej w waszym mieście, na Lubelszczyźnie, pomyślałem sobie, że wygrał, a dziś my stajemy w obliczu tego, co robi rząd Donalda Tuska. Instytucje państwa polskiego zaangażowane w walkę z kandydatem obywatelskim i z tym naszym entuzjazmem, instytucje, które mają walczyć z dezinformacją – dezinformują. Uchwały nazywane ustawami, niedziałająca w Polsce praworządność, a naprzeciwko tego wszystkiego – my, wolny polski, suwerenny naród, któremu nikt nie odbierze wolności i zwycięstwa 18 maja – kontynuował.

– Oni budują poczucie wyższości na kompleksie tego, że spotkali się z jednym czy z drugim europejskim dyplomatą, czy politykiem. My będziemy budować nasze relacje międzynarodowe na świadomości, że jesteśmy wolnym i suwerennym narodem i mamy prawo do tego, żeby mówić swoim głosem i w Berlinie i w Kijowie i na całym świecie, bo tu jest Polska – powiedział Karol Nawrocki w Lublinie.

– W niedzielę za sprawą kartki wyborczej możemy zdecydować o losie Polski na kolejne lata, a być może na kolejne dekady, bo domknięcie systemu Donalda Tuska, jednowładztwo Donalda Tuska za sprawą zainstalowania Rafała Trzaskowskiego, będzie końcem Polski, jaki znamy – stwierdził w Lublinie.

– Jeśli każdy z was przekona choć jedną osobę, w niedzielę wygramy to w I turze, bo idziemy po zwycięstwo i nic nas nie zatrzyma, niech żyje Polska – dodał.

– Dziękuję wam, że tutaj jesteście w momencie szczególnym, bo idziemy po zwycięstwo. Przed nami ostatnie godziny do ciszy wyborczej, pracujemy non stop. Ja dzisiaj byłem w Zachodniopomorskiem, Lubuskiem, w Wielkopolsce i teraz przyjechałem tutaj do was, do województwa łódzkiego – powiedział Rafał Trzaskowski w Skierniewicach.

– Bardzo dużo w tej kampanii kłamstw, hejtu i propagandy. Wszyscy przypominają mi, że niestety ci ludzie, którzy nas tak bardzo podzielili, dzisiaj marzą o tym, żeby wrócić do władzy. Właśnie tacy ludzie, jak Kaczyński, Macierewicz, którzy bazowali swoją politykę na kłamstwie. Nawet w tych momentach, które powinny być święte dla naszej historii, jak katastrofa smoleńska, uknuli na tym nieprawdę, teorie spiskowe, żeby nas dzielić – powiedział Rafał Trzaskowski w Skierniewicach.

– Te barwy biało-czerwone są dla nas święte. Chcę wam powiedzieć, że pod biało-czerwoną zmieścimy się wszyscy. Jeszcze raz chcę wspomnieć, że mój konkurent podczas debaty wszedł z biało-czerwoną do studia, po to żeby dzielić nas na tych, którzy są patriotami, którzy nie są patriotami. A my się nie damy podzielić. […] Wszyscy jesteśmy patriotami, wszyscy jesteśmy racjonalni i wszyscy mamy prawo do biało-czerwonej – powiedział Rafał Trzaskowski w Skierniewicach.

– Nie damy się podzielić, dlatego na każdym z wieców, na każdym ze spotkań jest tyle biało-czerwonych. Bo to jest nasz wspólny symbol. Wszyscy mamy do niego prawo, tak samo jak wszyscy mamy prawo do patriotyzmu – mówił dalej.

– Nie sprzedaliśmy się za stołki, nie żyrujemy antyspołecznego rządu, nie bierzemy udziału w festiwalu ordynarnego koryciarstwa. Polityka może być o ludziach i z ludźmi. Nasze warunki były jasne: dofinansowany system ochrony zdrowia, kasa na budownictwo społeczne i naukę badania i rozwój. Nie chcieliśmy posadek w spółkach Skarbu Państwa, nie chcieliśmy limuzyn i gabinetów. A kiedy się okazało, że pieniędzy na te programy nie ma i nie będzie to podjęliśmy decyzję, że do rządu nie wchodzimy – napisała Marcelina Zawisza w social media.

W najbliższą niedzielę zagłosuję na @ZandbergRAZEM. Kiedy poznawałam go prawie 20 lat temu byłam na początku swojej politycznej drogi. Ale już wtedy wiedziałam, że Adrian ma potencjał, żeby zbudować w Polsce prospołeczne, wolnościowe i równościowe ugrupowanie, które wstrząśnie… pic.twitter.com/sxnQDad9G9

— Marcelina Zawisza #AdrianZandberg2025 (@mmzawisza) May 16, 2025

– Nas w tych bardzo trudnych czasach naprawdę nie stać na kolejny konflikt na górze. […] Ja kilka tygodni temu powiedziałem, że nie chciałbym, żebyśmy zatęsknili za Andrzejem Dudą. Bo mój konkurent jest politykiem ekstremalnym, który jest nastawiony tylko na awanturę i kłótnie. On nie chce niczego zbudować, on chce tylko burzyć. A my potrzebujemy współpracy – powiedział Rafał Trzaskowski w Skierniewicach.

– O tym również są te wybory prezydenckie, które przed nami – żeby tych niszczycieli nie dopuścić z powrotem do władzy – dodał.

– Niestety Karol Nawrocki jest politykiem ekstremalnym. On chce tylko i wyłącznie burzyć, awanturować się. Nie chce żadnego porozumienia. Więc w tym sensie rzeczywiście jest duża różnica pomiędzy Andrzejem Dudą a Karolem Nawrockim – stwierdził Rafał Trzaskowski w TVP Info.

– Wydarzyła się rzecz bardzo ciekawa. Nasze hasła zaczęły być używane przez innych kandydatów. Także tych przychodzących z centrum sceny politycznej, a nawet z centrolewicy. To jest nasz mały triumf. Ale popatrzcie, oni czują swoją słabość. Ta afera, która w tej chwili wybuchnęła, oni wiedzą, że nie są w stanie wygrać wyłącznie dzięki poparciu Polaków. Potrzebują wsparcia technologicznego zza granicy – powiedział Krzysztof Bosak podczas finału kampanii Sławomira Mentzena.

– Mamy przed sobą historyczną szansę. Możemy spowodować pierwsze od lat tąpnięcie duopolu. Możemy zablokować domknięcie systemu. Możemy zablokować zainstalowanie Rafała Trzaskowskiego w Pałacu Prezydenckim. I to jest nasze zadanie na najbliższą niedzielę – powiedziała Anna Bryłka podczas finału kampanii Sławomira Mentzena.

– Bardzo się cieszę, że w trakcie tej kampanii tak wielu z was uwierzyło, że ta inna, lepsza Polska jest możliwa. Bo ona jest możliwa. Ale żeby to się wydarzyło, żeby to się stało, to potrzebny jest jeszcze jeden rodzaj odwagi, waszej odwagi – powiedział Maciej Konieczny podczas finału kampanii Adriana Zandberga.

– Jest potrzebna odwaga, żeby sprzeciwić się dwóm wielkim kartelom polityczno-biznesowym, które trzymają nasz kraj w szachu. Czas skończyć z POPiS-em – kontynuował.

– Oni się nas boją, oni się boją panicznie Adriana Zandberga. Dlaczego? To jest bardzo prosta odpowiedź. […] Jest pewien z nami problem, dlatego, że nie da się nas już zepchnąć do roli nic nieznaczącej partyjki, bo mamy was. Mamy setki tysięcy ludzi w całym kraju, które przychodzą na nasze spotkania, na nasze wiece – powiedziała współprzewodnicząca partii Razem Aleksandra Owca podczas finału kampanii Adriana Zandberga.

– Nie da się nas też kupić, a próbowali. Próbowali zaprosić nas do stołu negocjacyjnego i kiedy my położyliśmy na tym stole negocjacyjnym konkretne postulaty […] 8% PKB na ochronę zdrowia, 1% PKB na budownictwo społeczne, 3% na badania i rozwój […] oni powiedzieli: nie, co to w ogóle są za negocjacje, negocjujmy, jakie chcecie stołki. My nie chcemy stołków, my chcemy zmiany – kontynuowała.

– Nie możemy pozwolić na to, żeby te sukinsyny miały pełnię władzy w naszym kraju, nie możemy na to pozwolić. Dlatego idziemy 18 maja i głosujemy na alternatywę dla tego duopolu PO-PiS-u, głosujemy na nową jakość w polskiej polityce, głosujemy na Sławomira Mentzena, to będzie nowy prezydent naszego kraju – stwierdziła Ewa Zajączkowska-Hernik w Krakowie.

– Nie czuję się zmęczony. Czuję się zmobilizowany do dalszej pracy i do pełnienia roli prezydenta Polski, ale zgodzę się, że niektórzy kandydaci wyglądają na bardzo zmęczonych i też niezadowolonych z toku kampanii. Spodziewali się chyba czerwonego dywanu do Pałacu Prezydenckiego – stwierdził Karol Nawrocki w TV Republika.

– Ta niedziela to będzie początek końca POPiS-u. W tę niedzielę wyślemy Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska na emeryturę. Idziemy po nich – powiedział Adrian Zandberg podczas finału kampanii.

– Teraz ten rząd głodząc publiczną ochronę zdrowia, chce doprowadzić do katastrofy. Nie pozwolimy im na to. Nie pozwolimy im na to, żeby zbankrutowali i wyprzedali publiczne szpitale. Te szpitale, do których sprzęt kupowali ludzie z własnych datków. Te szpitale, które były finansowane, budowane, wyposażane z pieniędzy z polskiego budżetu – powiedział Adrian Zandberg podczas finału kampanii.

– Zrobiłbym dokładnie to samo i wszyscy, którzy nas oglądają, chciałbym zaapelować do państwa, żeby pomagać ludziom i nie przyglądać się pomocy drugiemu człowiekowi przez pryzmat tej sytuacji. Warto pomagać drugiemu człowiekowi – stwierdził Karol Nawrocki w TV Republika.

– W tej kampanii widać było bardzo dobrze, że POPiS jest już martwy w środku […]. Kiedy na scenie pojawił się pan Mentzen, który, powiedzmy to otwarcie, zaczął na początku zbierać to niezadowolenie, mówiąc o tym, że trzeba w Polsce zrobić państwo minimum, to ci kretyni z POPiS-u uznali, że jeżeli zaczną kopiować to, co on mówi, to przejmą tych niezadowolonych z POPiS-u wyborców – powiedział Adrian Zandberg podczas finału kampanii.

– Im się naprawdę wydawało, że po raz kolejny można zrobić ten sam numer. Ale tego numeru po raz kolejny, szanowni panowie, nie zrobicie, bo większość polskiego społeczeństwa ma was już dosyć – kontynuował.

– Niestety wejście do polityki pana Mentzena uruchomiło chorą licytację. Chorą licytację, kto szybciej zwinie polskie państwo. Kto szybciej z polskiego państwa zrobi ogryzek, bezsilny ogryzek niezdolny do inwestowania, niezdolny do działania, niezdolny do tego, żeby zapewnić obywatelom porządną ochronę zdrowia, porządną edukację, dobrze działający transport publiczny, usługi społeczne – powiedział Adrian Zandberg podczas finału kampanii.

– I pan kandydat Tuska Trzaskowski i pan kandydat Kaczyńskiego Nawrocki zaczęli się licytować z Mentzenem, kto bardziej będzie bronić milionerów, kto bardziej obniży bogatym podatki, kto bardziej polskie państwo zwinie. Otóż chcę powiedzieć z całą mocą: nie możemy im wszystkim na to pozwolić – kontynuował.

– Tusk specjalizuje się w ściąganiu do Polski nielegalnych migrantów prosto z Niemiec. Tylko w zeszłym roku niemiecka policja przywiozła do Polski 10 tysięcy nielegalnych migrantów i rząd nic z tym nie robi, a mógłby, bo prawo międzynarodowe, na które powołują się Niemcy, mówi, że jeżeli Niemcy nam udowodnią, że dany migrant dostał się do Niemiec nielegalnie z Polski, to mogą nam go oddać, ale oni to muszą udowodnić – stwierdził Sławomir Mentzen w Krakowie.

– Straż Graniczna dostała polecenie z samej góry, że mają stosować zasadę zaufania do państwa niemieckiego, mają wierzyć Niemcom na ich piękne aryjskie oczy, jak Niemiec mówi, że przyszedł z Polski, to wierzymy i go bierzemy. Wzięliśmy tak 10 tysięcy nielegalnych migrantów – kontynuował.

– Musimy zrobić ten ostatni krok i każdy z nas ma tę moc, aby w najbliższą niedzielę obrócić stan rzeczy w państwie polskim o 180 stopni. Przywrócić Polskę na właściwe tory, to ten obywatelski moment, w którym każdy i każda z nas są bardzo ważni i decydują o losie na kolejne lata albo dekady. Bo domknięcie systemu Donalda Tuska i zainstalowanie w Pałacu Prezydenckim Rafała Trzaskowskiego będzie końcem Polski jaką znamy – stwierdził Karol Nawrocki w Stalowej Woli.

– 18 maja wygramy te wybory, a tylko wielkie zwycięstwo zatrzyma fałszerstwo. I każdy z nas musi to wiedzieć, musimy wygrać wyraźnie i jednoznacznie dla Polski – stwierdził Karol Nawrocki w Stalowej Woli.

– Od miesiąca cała Polska, cały Internet jest zalana jakimś reklamami niby profrekwencyjnymi, który opluwają mnie i Nawrockiego i wychwalają pod niebiosa Rafała Trzaskowskiego. Każdy to widzi od miesiąca, wystarczy Facebooka uruchomić i co? Przedwczoraj jaki komunikat wydał NASK, nadzorowany przez politologa Gawkowskiego, że uwaga, że w Internecie wykryto akcję dezinformacyjną, wymierzoną w Rafała Trzaskowskiego – powiedział Sławomir Mentzen w Krakowie.

– Możemy zbudować Polskę, która będzie naprawdę solidarna. Taką Polskę, która marzyła się bojowcom PPS-u, kiedy wbrew wszystkim przeciwnościom walczyli o niepodległość i sprawiedliwość społeczną. Taką Polskę, która marzyła się ludziom zakładającym opozycję demokratyczną, wtedy, kiedy wbrew wszystkim przeciwnościom odważyli się walczyć o wolność – powiedział Adrian Zandberg podczas finału kampanii.

– Polacy zasługują na niskie i proste podatki, gdy zostanę prezydentem, nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi lub komplikuje podatki, żadnej, żadnego podatku więcej, nic im więcej nie dam – stwierdził Sławomir Mentzen w Krakowie.

– Nie pozwolę na wysłanie wojska polskiego na Ukrainę. Żaden polski żołnierz nie trafi na Ukrainę, żaden polski żołnierz nie zginie za Donbas albo Krym – powiedział Sławomir Mentzen w Krakowie.

– 18 maja idźcie wszyscy na wybory, weźcie odpowiedzialność za Polskę, sprawcie, żeby w końcu po tylu latach w Polsce coś się zmieniło, 18 maja idźcie na wybory, bo Tusk z Kaczyńskim się nie zmienią, to my ich musimy zmienić i szansa na to jest właśnie 18 maja – powiedział Sławomir Mentzen w Krakowie.

– Dziękuję, że jesteście z nami na ostatniej prostej. I chcę wam powiedzieć, że Karol jest gwarantem Polski bezpiecznej, Polski dobrobytu, Polski normalnej, suwerennej i wiem o tym bardzo dobrze, bo nigdy się na nim nie zawiodłam, dlatego 18 maja idziemy po zwycięstwo, liczymy na państwa głosy. Niech żyje Polska, niech żyją Polacy – stwierdziła Marta Nawrocka w Stalowej.

– Pamiętajcie o tym, jaka jest stawka tych wyborów, dlatego że ci, którzy nas dzielili, ci, którzy próbowali poniżać innych, ci, którzy nie mają szacunku dla wszystkich Polek i Polaków, oni marzą o tym, żeby wrócić do władzy, żeby znowu nas dzielić, żeby znowu atakować, żeby znowu niszczyć Polskę. A dzisiaj potrzebujemy tych, którzy chcą budować, a nie tych, którzy chcą niszczyć – powiedział Rafał Trzaskowski w Międzyborowie.

– Pamiętajcie, że Prezydent Rzeczpospolitej jest reprezentantem tych najważniejszych dla nas wartości i reprezentantem tych najważniejszych dla nas cnót. My nie wybieramy kogoś, kto ma pilnować drzwi do klubu nocnego, my nie wymagamy od osoby, która będzie prezydentem, tego, żeby w sytuacjach trudnych umiała wyłącznie pokazać bezczelność. Wybieramy kogoś, kto ma nas godnie reprezentować i kto całe życie będzie się starać stawać na palcach, żeby dorosnąć do tych wartości, z których Polska zasłynęła na całym świecie – stwierdził Rafał Trzaskowski w Międzyborowie.

„KPRM teraz!” – napisał na portalu X Waldemar Buda, publikując zdjęcie sprzed Kancelarii Premiera. Na fasadzie budynku wyświetlono grafikę z pytaniem: „Gdzie jest 100 konkretów na 100 dni? Oszukaliście Polaków!”.

KPRM teraz! pic.twitter.com/sisPI3zciL

— Waldemar Buda (@waldemar_buda) May 16, 2025

– Idziemy po zwycięstwo, jestem o tym przekonany, ale będzie bardzo blisko, bo Polska jest podzielona i trzeba ją potem będzie razem skleić, ale pamiętajcie, że nas jest po prostu więcej. Więcej jest ludzi porządnych, uczciwych, ludzi, którzy myślą o tym jak pomóc komuś innemu, a nie sobie, nas jest po prostu więcej i jeżeli wszyscy pójdziecie do urn wyborczych, to wtedy wygra cała Polska – powiedział Rafał Trzaskowski w Międzyborowie.