O 12:00 zbierze się Rada Ministrów. W porządku obrad przede wszystkim 6 projektów deregulacyjnych, a ponadto Projekt nowelizacji Prawa restrukturyzacyjnego oraz projekt uchwały w sprawie wyznaczenia Koordynatora do spraw usług cyfrowych.

Kandydat Polski 2050 na prezydenta Szymon Hołownia odwiedzi Podlasie. O 12:45 w Białymstoku odbędzie się briefing prasowy, a o 16:00 w Hajnówce – plenerowe spotkanie otwarte.

O 15:00 kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski spotka się z przedstawicielami nauczycieli, a o 17:15 w Krakowie odbędzie się wiec.

O 15:00 na YouTube odbędzie się Q&A z udziałem kandydata Konfederacji na prezydenta Sławomirem Mentzenem.

O 17:00 w Zabrzu odbędzie się spotkanie z popieranym przez PiS kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim.

– Nie sądzę, że należy odpowiadać na tego rodzaju zaczepki kandydatów, którzy mają duże kłopoty sondażowe i którzy wczoraj mieli duże kłopoty, żeby przedstawić swoją wizję Polski. Nasz główny rywal Rafał Trzaskowski ledwo ustał tę debatę. Już po 2 godzinach dziennikarze, publicyści komentowali, że ma duże kłopoty kondycyjne – stwierdził Adam Bielan w „Sygnałach dnia” PR1.

– Nie wiem z czego to wynika, czy nie wyspał się, tak jak radzili mu dziennikarze z nim zaprzyjaźnieni, tacy jak Tomasz Lis, bo to była główna rada do Trzaskowskiego, czy też ma jakiegoś innego rodzaju kłopoty, bo widzimy jego bardzo duże wahania nastrojów. Sugeruję, że ma bardzo duże kłopoty kondycyjne, a jednocześnie bywa bardzo często nadmiernie pobudzony – mówił dalej.

– Większość Polaków, mówię tutaj o badaniu dla Super Expressu, chce poznać stan zdrowia kandydatów i myślę, że szczególnie w II turze kandydaci, którzy do tej II tury wejdą, pokazać tego rodzaju badania – stwierdził Adam Bielan w „Sygnałach dnia” PR1.

– Musimy walczyć o nasze obietnice wyborcze. To jest jedna z najważniejszych obietnic wyborczych [asystencja osobista]. Wiele obietnic wprowadzonych jest kosztownych, ale ta będzie się zwracać, bo jeśli możemy coś zrobić dla osób z niepełnosprawnościami to właśnie pomóc im włączyć się w rynek pracy. Włączyć ich w budowanie gospodarki, bo oni przyniosą swój zwrot – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w programie ,,Rozmowa Piaseckiego” w TVN24.

– Jeżeli my nie rozliczymy koalicji z tej obietnicy, to nas rozliczą wyborcy, bo dla osób z niepełnosprawnościami, które spotykam w całej Polsce, to jest najważniejsza obietnica – dodała.

– Prawda jest taka, że będziemy do końca walczyć o najlepszy wynik pana marszałka i on również będzie zabiegał. Mieliśmy już sytuację w Rumunii, że kandydat, który miał 5% wygrał I turę wyborów, było, było. Jest to kandydat daleki moim wartościom to prawda, natomiast sytuacja taka sondażowa była – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w TVN24.

– Niewątpliwie, jeżeli Szymon Hołownia nie dostałby się do II tury, będę głosować i będę wspierać kandydata z obozu rządowego, bo potrzebujemy prezydenta, który będzie z rządem współpracował. On może być krytyczny wobec naszych działań, on może być prezydentem wymagającym, wręcz powinien być prezydentem wymagającym, powinien mieć swoją agendę polityczną, wokół której będzie działał, ale musi współpracować – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w TVN24.

– To, co mi się podobało to też takie fałszywe ataki ze strony Lewicy, nie podoba mi się to. Magdalena Biejat czy Adrian Zandberg atakując naszą decyzję o głosowaniu za składką zdrowotną, pomijają bardzo ważną rzecz dla ludzi, że tam było obniżenie dla najmniejszych przedsiębiorców, a dla najbogatszych podniesienie składki zdrowotnej. Oni wprowadzają opinię publiczną w błąd, mówiąc, że wszystkim chcieliśmy obniżyć składkę zdrowotną – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w TVN24.

– Rywalem Karola Nawrockiego jest człowiek, który jest prezydentem miasta, w którym tysiące osób, czyściciele kamienic wyrzucili na bruk i Rafał Trzaskowski jest za to w oczywisty sposób współodpowiedzialny, był prawą ręką Hanny Gronkiewicz-Waltz – stwierdził Adam Bielan w „Sygnałach dnia” PR1.

– Wygrał Karol Nawrocki […] proszę zwrócić uwagę na opinię internautów, chociażby, ze względu na to, że był jedynym kandydatem, który prezentował wymiar prezydencki właśnie podczas tej debaty. To kolejna debata, którą wygrał Karol Nawrocki – powiedział Mariusz Błaszczak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia Zet”, pytany, kto wygrał debatę.

– Trzeba to omówić, bo pamiętajmy, że w sądach dzisiejszych pod rządami koalicji 13 grudnia dominuje doktryna Neumanna i pewnie tak będą losować sędziego w tej sprawie, żeby wylosować sędziego z Iustitii – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy będzie pozew ze strony Karola Nawrockiego wobec Szymona Hołowni w związku z jego słowami podczas debaty: „Karol Nawrocki jest kłamcą, skłamał w akcie notarialnym, że zapłacił 120 tysięcy za wykup nieswojego mieszkania […]. Proszę mnie teraz pozwać, panie Karolu, jeśli to nieprawda”.

– Nie, nie […] zastanowimy się oczywiście nad tym [czy będzie pozew] – kontynuował, pytany o strach przed pozwem i przegraną.

– Czy wyobraża pan sobie […] że człowiek, pan Jerzy, który jest w areszcie, który ma chorobę alkoholową, czy wyobraża pan sobie, że skuteczna byłaby taka oto pomoc, że całą tę kwotę otrzymałby jednorazowo? Czy to byłoby skuteczne? To doprowadziłoby do tego, że stałby się bezdomnym – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

– Jeżeli [Karol Nawrocki] nie ma nic do ukrycia, to powinien skorzystać naprawdę z ostatniej szansy. Bo tryb wyborczy to jest tryb szybkiego rozstrzygnięcia sprawy – powiedział Jacek Cichocki w Poranku TOK FM.

– Dzisiaj spodziewamy się rozstrzygnięcia sprawy kłamstw posłów PiS-u, którzy zarzucili te kłamstwa panu marszałkowi, że nie wpisał swojego siedliska na Podlasiu. Dzisiaj będzie rozprawa około 11:00 i mam nadzieję, że sąd potwierdzi, że pan marszałek tutaj zachował się właściwie i wpisał prawdę, bo tak jest w oświadczeniach – mówił dalej.

– Z tej samej szansy ma okazję skorzystać Karol Nawrocki. Bo sprawa kawalerki jest sprawą fundamentalną. To jest kwestia tego, czy ktoś mówi prawdę, czy kłamie – a mówimy o kandydacie na prezydenta, który realnie wciąż ma szansę zostać tym prezydentem – wskazał.

– Jest już decyzja, że zostanie przekazana, natomiast mamy kilka zgłoszeń, analizujemy dokładnie, która z tych fundacji otrzyma mieszkanie – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy wiadomo, na jaką fundację zostanie przekazana kawalerka.

– Analizujemy sytuację, jeżeli chodzi o fundacje, bo to też żyjemy w takich warunkach, w których żyjemy – kontynuował.

– My jesteśmy na cenzurowanym, to ci, którzy dziś Polską rządzą, mogą różne rzeczy robić i im uchodzi – mówił dalej, pytany, czy muszą prześwietlić fundacje.

– Sądzę, że tak […] oczywiście, że tak – dodał, dopytywany, czy decyzja będzie jeszcze przed I turą i podana do publicznej wiadomości.

– Sądzę, że wyborcy Konfederacji zagłosują na Karola Nawrockiego – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

– Nie do końca, dlatego, że spotkałem się z takimi opiniami wyborców zapewne Konfederacji na spotkaniach […] wyborców, jak mniemam, Sławomira Mentzena w I turze, którzy mówili, że to był błąd ze strony Mentzena. Że to był błąd, że Mentzen wpisał się w ten sposób w kampanię Trzaskowskiego – kontynuował, pytany o oskarżenie ze strony Mentzena wobec Nawrockiego, że ten jest oszustem i o to, że Mentzen jest autorytetem dla swoich wyborców.

– To jest projekt [o asystencji osobistej] symboliczny. On jest bardzo zgodny, spójny z DNA Szymona Hołowni – to znaczy upominania się o tych ludzi i o prawa tych osób, którzy są słabsi. […] Przypomnę, że to jest projekt, do którego zobowiązała się cała koalicja w umowie koalicyjnej – powiedział Jacek Cichocki w Poranku TOK FM.

– Prace idą opornie, bo minister finansów nie znajduje pieniędzy. To są stosunkowo nieduże pieniądze, jeżeli chodzi o cały pakiet tego bloku socjalnego. Jednostkowo duże pieniądze, natomiast one są bardzo rozłożone w czasie. Bo żeby ten projekt, ta asystencja zaczęła funkcjonować, to trzeba zbudować system, uruchomić i rozłożyć to na lata. […] To jest, z tego co pamiętam, chyba około miliarda złotych na początek – mówił dalej.

Jak wskazał: – To jest decyzja pana premiera, że trzeba puścić ten projekt. I myślę, że pan premier przychyli się do tego apelu Szymona Hołowni. Tak byłoby najbardziej rozsądnie [deklaracja jeszcze przed I turą]. Po takim wezwaniu Szymona Hołowni premier powie „nie dam, nie pomogę”?

– Mamy do czynienia z wyborami prezydenckimi, które zadecydują, mówiąc wprost, o tym, obchodzimy 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego, czy Polska w tej perspektywie kolejnego tysiąca lat będzie istniała, czy też zostanie rozmyta gdzieś… – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.

– Te procesy, które dotyczą osłabienia pozycji Polski na świecie, będą postępowały. Tak, tak, zielony ład, np. pakt migracyjny – kontynuował, dopytywany, czy w przypadku zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego Polska przestanie istnieć.

– Nie – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy pochwali ministra Sikorskiego za zamknięcie konsulatu rosyjskiego w Krakowie.

– To co dalej zrobi Radosław Sikorski, wojnę wypowie Rosji, tak? Konsekwencją zamknięcia konsulatu w Krakowie będzie zamknięcie polskiego konsulatu, pewnie w Irkucku, jedyny konsulat na Syberii. Są potomkowie Polaków, którzy żyją na Syberii, nie będzie konsulatu polskiego na Syberii. Tak, to sukces, to osiągnięcie? – kontynuował, po zwróceniu przez prowadzącego uwagi, że to retorsja za podpalenia, za które odpowiada strona rosyjska.

– Tak, zawetowałby, ale przede wszystkim trzeba spowodować, żeby była większa podaż mieszkań i taki program ma Karol Nawrocki, chodzi o wykorzystanie terenów Skarbu Państwa i terenów, które są we władaniu samorządów, gruntów – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy Karol Nawrocki zawetowałby projekt dopłat do kredytów typu „Pierwsze klucze”.

– Nam naprawdę zależy na tym, żeby PiS za dwa lata nie wrócił do władzy. A nie będzie łatwo utrzymać władzy, jeżeli Rafał [Trzaskowski] zostanie prezydentem. Oczywiście. Proszę popatrzeć na historię polskiej demokracji: jak się przegina i jak jedna partia bierze wszystkie urzędy… – powiedział Jacek Cichocki w Poranku TOK FM.

Na uwagę, że zwycięstwo Karola Nawrockiego oznacza możliwość przyspieszonych wyborów: – Oczywiście, dlatego w ogóle nie bierzemy pod uwagę tego, że Karol Nawrocki, z takim backgroundem ostatnich dni, może zostać prezydentem.

– Nie wiem, ale zakładam, że jest tam CV Rafała Trzaskowskiego. Będzie szukał pracy zapewne, mówił o swoim doświadczeniu. Pewnie byłby lepszym ambasadorem w Waszyngtonie, niż Bogdan Klich – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, czy wie, co było w kopercie, którą na debacie przekazał Trzaskowski Nawrockiemu.

– We wschodniej Polsce. We wschodniej Polsce będzie jeździł, jeździ, dziś jest Zabrze, potem kolejne spotkania z ludźmi […] bardzo być może, że to będzie Lublin – powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet, pytany, gdzie zakończy kampanię Karol Nawrocki.

– Pytanie, co było w kopercie trzęsącego się Trzaskowskiego? Numer bankowego DPS, w którym urzędnicy Aleksandry Dulkiewicz, koleżanki Rafała Trzaskowskiego, decyzją sądu, umieścili pana Jerzego. Informuję jeszcze raz – kawalerka została przekazana na cele charytatywne, trwają formalno-prawne ustalenia w tej sprawie. A do końca swojego życia pan Jerzy może w niej mieszkać – stwierdził Karol Nawrocki w nagraniu opublikowanym w social media.

– Ja też mam kopertę dla pana Rafała Trzaskowskiego. W niej jest eksmisyjny pozew miasta Warszawa skierowany przeciwko rodzinie z 6-letnim dzieckiem. Niech pan wycofa ten pozew, niech pan nie stoi w jednym szeregu z czyścicielami kamienic i z mafiami reprywatyzacyjnymi. Zrobi to pan? – podkreślił kandydat na prezydenta.

BOOM! 💥 Karol Nawrocki również ma kopertę dla Rafała Trzaskowskiego. Zobaczcie, co w niej jest! #Nawrocki2025 pic.twitter.com/cDWDnrlOKt

— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) May 13, 2025

– W kopercie, którą przekazałem Karolowi Nawrockiemu podczas debaty, był numer konta Domu Pomocy Społecznej, w którym dziś przebywa pan Jerzy – napisał na portalu X Rafał Trzaskowski, publikując zdjęcie zawartości koperty.

Na kartce papieru widnieje napis: „Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowaj się przyzwoicie!”

– Bo pan Jerzy nie ma już mieszkania. Mieszkania, które Nawrocki „przejął”, a potem z cynizmem sugerował, że ktoś inny „schował” go w DPS-ie. Nie. To przez Pana zaniedbanie Pan Jerzy tam trafił – pisze dalej kandydat KO.

W kopercie, którą przekazałem Karolowi Nawrockiemu podczas debaty, był numer konta Domu Pomocy Społecznej, w którym dziś przebywa pan Jerzy.

Bo pan Jerzy nie ma już mieszkania. Mieszkania, które Nawrocki „przejął”, a potem z cynizmem sugerował, że ktoś inny „schował” go w… pic.twitter.com/YHhq30bkPI

— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) May 13, 2025

– Repolonizacja, to słowo może nie brzmi najatrakcyjniej i było trochę skrytykowane, ale ruszyła na serio – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

– Mamy, w praktyce zastosowaliśmy to, do czego zobowiązałem podległe nam instytucje, a także jako współwłaściciele mamy do tego prawo, SSP, o repolonizacji, czyli o takich działaniach, które będą dawały dużo większe szanse polskim firmom w przetargach i będą stawiały polskich wykonawców, dostawców w dużo lepszej niż do tej pory pozycji – mówił dalej.

– Ujawnienie nazwy DPS, w którym przebywa Pan Jerzy i podanie jego pełnej tożsamości? Głupota, uprzedmiotowienie człowieka i wykorzystanie go w tym samym stopniu, co Pan Nawrocki. Nie ma mojej zgody na kampanię kosztem ludzi – napisał Szymon Hołownia na portalu X.

Ujawnienie nazwy DPS, w którym przebywa Pan Jerzy i podanie jego pełnej tożsamosci? Głupota, uprzedmiotowienie człowieka i wykorzystanie go w tym samym stopniu, co Pan Nawrocki. Nie ma mojej zgody na kampanię kosztem ludzi.

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) May 13, 2025

– Drugie słowo, które nie brzmi atrakcyjnie, a kryją się za nim świetne sprawy, czyli „deregulacja”. Mówiliśmy głośno już o potrzebie tej ustawy i mamy ją wreszcie i to jest ta ustawa, która zakłada takie domniemanie niewinności podatnika – powiedział premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

– Wtedy, kiedy jest spór między urzędem skarbowym a podatnikiem co do faktów, to do tej pory to niestety podatnik musiał udowodnić, że co do faktów ma rację. Jeśli nie był w stanie tego udowodnić, spotykała go kara. Po przyjęciu tej ustawy będzie odwrotnie. Znaczy, podatnik nie będzie karał urzędu skarbowego, ale to urząd skarbowy, jeśli będzie różnica opinii co do faktów, będzie musiał udowodnić winę podatnika, zanim jakakolwiek kara na podatnika spadnie – kontynuował.

– Będziemy obecni w Rzymie na tej konferencji [ws. odbudowy Ukrainy]. Podjęliśmy starania i nie chcę się zakładać, ale uważam, że mamy poważne szanse, aby – a to się raz do roku odbywa – następna za rok konferencja, która zgromadzi tysiące inwestorów, żeby odbyła się w Polsce. Nie mogę tego obiecać, ale mam nadzieję, że to moje oczekiwanie się spełni. Jesteśmy na dobrej drodze – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

– Kiedy będziemy wyrabiali nowy dowód osobisty, nie będziemy musieli wszystkich o tym informować. […] Banki będą weryfikowały dowody osobiste, to ma szczególne znaczenie w sytuacji, kiedy właściciel dowodu osobistego może paść ofiarą oszustwa, wyłudzenia – powiedział premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

– Dzisiaj ktoś, kto na wasz dowód osobisty idzie do banku i w tym dowodzie […] zmienił zdjęcie, bank wypłaci pieniądze, udzieli pożyczki […]. Zmiana, jaką wprowadzamy, nakłada na bank obowiązek, i on nie jest skomplikowany ani kosztowny, to jest oczywiście robota cyfrowa […] weryfikowania autentyczności dowodu osobistego w systemie. Powinno to praktycznie wyeliminować ten typ oszustw i wyłudzeń – kontynuował.

– Dzisiaj trochę musieliśmy przebudować ten dzień ze względu na protest osób z niepełnosprawnościami, który miał miejsce pod Kancelarią Premiera. Byłem na tym proteście, żeby jeszcze raz zapewnić osoby z niepełnosprawnościami, że kwestia ustawy o asystencji osobistej jest rzeczą fundamentalnej wagi dla nas w tej koalicji i że nie wyobrażam sobie sytuacji […], że ta ustawa nie zostanie uchwalona w takim tempie, żeby mogła być zabudżetowana na przyszły rok i żeby ta asystencja w przyszłym roku ruszyła – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Białymstoku.

– Stawiałem wczoraj na debacie tę sprawę [ustawy o asystencji osobistej] ostro. Powiedziałem, że to jest nasze być albo nie być w koalicji 15 października. Powtarzam tę deklarację. Nie dlatego, żeby kogoś szantażować albo straszyć, bo jestem absolutnie przekonany, że ta koalicja opiera się na wartościach, a nie na stołkach. Jeżeli opiera się natomiast na wartościach i to one są jej spoiwem, to te wartości musi realizować. Inaczej nie ma racji bytu – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Białymstoku.

– Jesteśmy w tej koalicji nie dla stołków, ale dla wartości. […] Jeżeli nie realizujemy wartości, a zostają tylko stołki, to nie ma sensu dawać większości tej koalicji, nie ma sensu w niej być, nie ma sensu jej współtworzyć. […] Ta sprawa nie może dłużej czekać – stwierdził.

– Ta sprawa [ustawy o asystencji osobistej] nie może dłużej czekać i ja będę tutaj – dzisiaj to też zadeklarowałem uczestnikom protestu – bardzo twardym rzecznikiem tego, żeby sprawy w tym względzie przyspieszyły. Mam nadzieję, już pewnie po wyborach, po I turze, rozmawiać też o tym z panem premierem i jeszcze raz podkreślać: musimy mieć tę ustawę w Sejmie przed przerwą sierpniową, po to żeby można było uchwalić ją pewnie zaraz po wakacjach i tak, żebyśmy mogli uwzględnić to w budżecie na rok następny – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Białymstoku.

– Ponad rok temu zleciłem NIK […] przeprowadzenie pierwszej przeglądowej, systemowej kontroli przepływów finansowych między państwem a Kościołem katolickim. Informuję państwa z radością, że pan prezes Banaś dzisiaj przekazał wyniki tej kontroli do Sejmu. Są one w tej chwili poddawane analizie i w czwartek przed południem zaproszę państwa do Sejmu na prezentację wyników tej kontroli – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Białymstoku.

Jego zdaniem: – Będziemy mieli wreszcie początek poważnej dyskusji o rozdziale Kościoła od państwa. Zobaczymy, jak pieniądze płyną z państwa do Kościoła i do instytucji Kościoła.

– Z tego, co mówią mi moi współpracownicy, NIK i prezes Banaś potraktowali to wyzwanie bardzo poważnie. […] Jestem absolutnie przekonany, że to będzie kamień milowy w tych wszystkich dyskusjach, które od 20 czy 30 lat w Polsce toczymy – ocenił.

– PiS dziś i cnotę stracił i rubelka nie zarobił. Najpierw Nawrocki wycofuje się z pozwu przeciwko mnie, czyli nie podważa tego, że w sprawie mieszkań kłamał, a chwilę później po rozprawie w trybie wyborczym Sasin i Łukaszewicz muszą usunąć kłamstwa na mój temat ze swoich mediów społecznościowych – napisał Szymon Hołownia na portalu X.

Na wpis kandydata Trzeciej Drogi odpowiedział wywołany Jacek Sasin. – Naprawdę Pan tak sądzi? Chyba prawnicy Panu nie przekazali co w Pana imieniu podpisali 🙂 – napisał poseł PiS.

Wcześniej Hołownia doprecyzował na konferencji prasowej w Białymstoku, że zawarto ugodę: – Uważam, że to jest satysfakcjonujące rozwiązanie. Panowie podali w przestrzeni publicznej nieprawdę. Skasują posty, które tę nieprawdę zawierały. W treści ugody jest też stwierdzenie, że wszystkie ich wątpliwości dotyczące wypełnionych przeze mnie oświadczeń majątkowych zostały wyjaśnione. […] Lekcja taka, że może na przyszłość lepiej dopytać i sprawdzić, niż od razu kręcić inbę, żeby przykryć Nawrockiego.

Naprawdę Pan tak sądzi? Chyba prawnicy Panu nie przekazali co w Pana imieniu podpisali 🙂

— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 13, 2025

– Wielokrotnie mówiłem, że marihuana jest zła, łatwo się od tego uzależnić, łatwo sobie zrobić gąbkę z mózgu. Mam niestety znajomych z dawnych lat, którzy przesadzili z marihuaną i skończyli naprawdę bardzo źle, nikomu tego nie polecam. Osobiście uważam, że palenie marihuany szkodzi, zresztą papierosów również – stwierdził Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Natomiast nie chciałbym, żeby młodzi ludzie lądowali w więzieniu, za to, że zapalili sobie trawkę. Myślę, że są gorsze rzeczy niż zapalenie sobie trawki. Jak ktoś zapali to, co najwyżej się zrobi głodny i trochę się rozleniwi, nic strasznego się z tego nie dzieje, myślę, że są znacznie gorsze używki niż marihuana – kontynuował.

– Były dwie strony jedna 100 ustaw chyba pisane cyframi, druga literami, nie pamiętam teraz, która jest która. Na czas kampanii w 2019 roku był człowiek z okolic Torunia, który mi organizował tę kampanię, on między innymi robił tę stronę internetową, kontakt z nim mi się urwał po paru miesiącach – powiedział Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Rzeczywiście ludzie z mojej kancelarii postawili tę drugą stronę, gdzie tam zamiast 100 było jeden, zero, zero [w adresie strony], albo odwrotnie, nie pamiętam w tym momencie, natomiast na tej stronie nigdy tych ustaw nie było, a ta stara wygasła, nic nie poradzę, że tak to wyglądało – dodał.

– Wydaję mi się, że polskie władze nie powinny czuć się związane tą deklaracją Donalda Tuska i bardzo bym chciał, żebyśmy mieli możliwość doprowadzania do wyegzekwowania reparacji od Niemiec, natomiast absolutnie nie wierzę, że obecny rząd cokolwiek w tej sprawie zrobi – stwierdził Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Uważam tę sprawę za absolutnie fundamentalną i krytyczną dla interesów państwa polskiego, to znaczy uwikłanie nas teraz w wojnę z Rosją, sprawienie, że na nasze miasta będą spadały bomby, jest jedną z najważniejszych rzeczy, żeby tego nie zrobić i ja się obawiam, że to się niestety może wydarzyć – powiedział Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Mamy wypowiedzi Donalda Tuska, który mówi, że żyjemy w czasach przedwojennych, to on też straszy Polaków. Mamy wypowiedzi poprzedniego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, że możemy mieć wojnę w ciągu najbliższych trzech lat. To są wypowiedzi najlepiej poinformowanych ludzi w Polsce i oni mówią, że istnieje realne ryzyko wojny, to kto tu straszy Polaków? – kontynuował.

– Gra w pokera jest pożyteczna, to jest gra raczej umiejętności niż szczęścia, nie bez powodu co jakiś czas wygrywają ci sami pokerzyści. Gra w pokera rozwija intelekt, umiejętności podejmowania decyzji, szacowania ryzyka, to jest bardzo przydatne, naprawdę bardzo inteligentni ludzie wygrywają w tego pokera – stwierdził Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Jestem za tym, żeby branża hazardowa mogła normalnie w Polsce działać, żeby podatki od tego były płacone w Polsce, żeby Polscy pokerzyści nie musieli emigrować za granicę, bo to jest po prostu chore – dodał.

– Miałem od zawsze bardzo złe zdanie o politykach, ale uważam, że dziennikarze są jeszcze gorsi niż politycy, bo robią dokładnie to samo, a udają kogoś, kim nie są. Politycy nie udają, oni mówią, że są za daną partią, chcą coś zrobić, czy zrobią, czy nie, to nie wiadomo, ale się nie ukrywają – powiedział Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Dziennikarze to są politycy, którzy udają kogoś, kim nie są i to jest po prostu obrzydliwe, dlatego no nie mam zbyt wielkiego szacunku do tego zawodu i reprezentantów tego zawodu, uczciwych dziennikarzy, tych bardziej znanych, można naprawdę policzyć na palcach jednej ręki – kontynuował.

– To jest zupełnie oczywiste, że w trakcie wojny dezerterzy muszą być karani śmiercią, inaczej całe wojsko w ogóle nie ma żadnego sensu – stwierdził Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Ja bym nie brał poważnie żadnych wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego. To jest człowiek, który powie absolutnie cokolwiek, jeżeli uważa, że mu się to będzie opłacało i do tego należy przywyknąć, być może dlatego ma najwięcej punktów w tym momencie w sondażach – powiedział Sławomir Mentzen podczas sesji Q&A w Warszawie.

– Na początku tego roku powiedział, że będzie się domagał odebrania chyba 800+ niepracującym Ukraińcom w Polsce, bo to zdrowy rozsądek, należy to zrobić. Minęło ładnych parę miesięcy, Tusk też powiedział, że to jest dobry pomysł, absolutnie nic z tym nie zrobili – dodał.

– Właśnie wczoraj ostatnia debata przed I turą, właśnie wczoraj mój konkurent, pan Nawrocki, miał szansę, żeby się wreszcie wytłumaczyć z tego wszystkiego, o czym się dowiedzieliśmy. Z tego, w jaki sposób wykorzystywał starszego człowieka po to, żeby samemu załatwić swoje problemy – powiedział Rafał Trzaskowski w Krakowie.

– Miał szansę się wytłumaczyć i widzieliście sami, co robił. Kluczył, bezczelnie się śmiał, bo nie ma szacunku do was wszystkich – kontynuował.

– Ja wczoraj zwróciłem się do mojego konkurenta i jasno mu powiedziałem: ma pan szansę zachować się w sposób uczciwy. Ma pan szansę się rozliczyć. I teraz powiem to jeszcze raz, a może powiemy to wszyscy: panie Karolu, niech pan zapłaci swoje rachunki – powiedział Rafał Trzaskowski w Krakowie.

– [Karol Nawrocki] mógłby [pozwać Szymona Hołownię], ale nie musi. Musi to walczyć o zwycięstwo w kampanii prezydenckiej i właśnie to robi. Jeżdżenie teraz po sądach i użeranie się z panem Hołownią, który specjalnie chciał to sprowokować, nie ma najmniejszego sensu. Fakty są oczywiste – powiedział Przemysław Czarnek w rozmowie z Agatą Kondzińską w „Rozmowie dnia” PR1.

– Nie wiem [jakiej instytucji charytatywnej zostanie przekazana kawalerka Karola Nawrockiego]. Trwa postępowanie w tej sprawie, bo to jest wszystko kwestia pewnych uzgodnień prawnych i zawarcia aktu notarialnego – powiedział Przemysław Czarnek w „Rozmowie dnia” PR1.

– Zobaczcie, co się dzieje dzisiaj w debacie publicznej. Atakowani są urzędnicy Miasta Stołecznego Warszawy, którzy po prostu dbają o to, żeby reguły nie były naruszane. Żeby nikt nie korzystał z mieszkań komunalnych wtedy, kiedy nie powinien – powiedział Rafał Trzaskowski w Krakowie.

– Ale powiem wam, że jak wczoraj dowiedziałem się o tym, że są sprawy, którym należy się przyjrzeć jeszcze raz, to jasno powiedziałem, tak, przyjrzę się tym sprawom jeszcze raz, tym decyzjom, które podejmują moi urzędnicy – kontynuował.

– Również o tym są wybory prezydenckie. Czy jeżeli ktoś się dowiaduje o jakimś fakcie, to czy reaguje, czy próbuje odwracać kota ogonem, kłamać, manipulować i szukać wytłumaczeń, które niczego absolutnie nie tłumaczą – mówił dalej.

– Bardzo się cieszę, że jest obok mnie, wraz ze mną zwycięzca I tury wyborów prezydenckich w Rumunii i przyszły prezydent Rumunii George Simion – powiedział Karol Nawrocki w Zabrzu.

– Wspólnie z Rumunią, gdy wygra George, gdy wygramy my 18 maja, będziemy budować Europę wartości, Europę ojczyzn, w której nie damy UE się scentralizować i zrobić z Polski i z Rumunii swoich województw. Wspólnie z Rumunami będziemy także budować Bukaresztańską Dziewiątkę i nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi – mówił dalej.

– George, mój przyjaciel, jest dzisiaj ze mną i powie na końcu do państwa kilka słów. Przyszły prezydent Rumunii, przyszły prezydent Polski – stwierdził, wskazując na siebie i swojego gościa.

– Musimy wspierać polską kulturę. Kiedy mówimy o tym, że każdy, niezależnie od tego, gdzie się urodził i gdzie mieszka, musi mieć dostęp do usług publicznych na najwyższym poziomie, to też nie wolno nam zapominać o kulturze. O bibliotekach, o teatrach. Nie możemy zapominać o tym, co tworzy naszą tożsamość narodową – powiedział Rafał Trzaskowski w Krakowie.

– Dlatego tak ważne jest to, żeby również dzisiaj, w tych trudnych czasach, mówić o wsparciu socjalnym artystów, artystek i bardzo się cieszę, że ta ustawa jest w konsultacjach. To jest nasze zobowiązanie obywatelskie i chciałem tu w Krakowie powiedzieć, że będziemy je realizować – kontynuował.

– O tym są te wybory prezydenckie, o tym, czy Prezydent Rzeczpospolitej będzie łączył, czy będzie się mógł unieść ponad ten zgiełk i być prawdziwym arbitrem polskich sporów. Ale jestem przekonany, że dobrze wybierzecie. Bardzo was o to proszę. To naprawdę nie jest obojętne, na kogo zagłosujecie w I turze – powiedział Rafał Trzaskowski w Krakowie.

– To bardzo ważne, jak rozpocznie się ten ostatni dystans. Te ostatnie dwa tygodnie. Dlatego bardzo was proszę, wybierzcie mądrze. Wybierzcie zgodnie z własnym sercem i sumieniem – kontynuował.

– Przyjechałem, żeby pogratulować mieszkańcom Zabrza tego, że wspólnie, ponad wszystkimi podziałami, […] jako obywatele tego miasta odrzuciliście w referendum władzę, która dla tego miasta była zła. Gratuluję Zabrze, Zabrze stolicą obywatelskiej Polski – powiedział Karol Nawrocki w Zabrzu.

– Zabrze wolne od Platformy, bo PO w waszym mieście nie radziła sobie z rządzeniem. Po prostu. Nie potrafiła wykorzystać tych możliwości, które dawało 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy, które rozwijały państwa miasto kolejnymi inwestycjami – powiedział Karol Nawrocki w Zabrzu, odpowiadając zgromadzonym, którzy skandowali hasło „Zabrze wolne od Platformy”.

– Zawsze gdy w miastach zaczyna rządzić polityka i partyjniactwo i wyrzuca się ludzi niewygodnych z ratusza, który pracowali wiele lat na to, aby to miasto się rozwijało, gdy w samorządach zaczyna wygrywać polityka partyjna, to my, obywatele państwa polskiego, i w Zabrzu, i w całej Polsce, potrafimy głośno powiedzieć „nie”. I wy daliście tego dowód – powiedział Karol Nawrocki w Zabrzu.

– Dzisiaj z Zabrza płynie sygnał do całej Polski, że zły rząd, który nie skupia się na finansach publicznych, zadłuża nas wszystkich jako obywateli, a to jest też symbol Zabrza. 400 milionów mniej nagle w budżecie miasta, 300 miliardów prognozowanych mniej w polskim budżecie za rządów Donalda Tuska – powiedział Karol Nawrocki w Zabrzu.

– Oni po prostu czego się nie dotkną, to zamiast rządzić i zajmować się tym, czego chcą obywatele, zaczynają ścigać swoich przeciwników. I na to wy się nie zgodziliście – stwierdził.

– Im się dzisiaj wydaje, że mogą wykorzystywać instytucje państwa polskiego, telewizję rządową w likwidacji, mogą wykorzystywać służby specjalne, a ten naród będzie cicho. A my jesteśmy na Placu Wolności, a walka o wolność, gdy się raz zaczyna, z krwią ojca spada dziedzictwem na syna. I naszej wolności nikt nam nie zabierze, a na pewno nie Donald Tusk – powiedział Karol Nawrocki w Zabrzu.

– Nie ma i nie będzie żadnych planów wysłania polskich wojsk na Ukrainę. Polska jest współodpowiedzialna za obronę wschodniej flanki NATO oraz za wsparcie logistyczne dla zaatakowanego sąsiada – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz w social media.

Nie ma i nie będzie żadnych planów wysłania 🇵🇱 wojsk na Ukrainę. Polska jest współodpowiedzialna za obronę wschodniej flanki NATO oraz za wsparcie logistyczne dla zaatakowanego sąsiada.

— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) May 13, 2025

– Donald Trump to nie tylko osoba, to jest także symbol walki o wolność. W tę niedzielę i w Polsce, i w Rumunii mamy wybory prezydenckie i najpotężniejszy człowiek na świecie Donald Trump wspiera Karola Nawrockiego – powiedział George Simion na wiecu Karola Nawrockiego w Zabrzu.

– Obiecuję, że jako nowy prezydent Rumunii będę codziennie przyjeżdżał, aby wspierać Karola Nawrockiego, bo to musi być nowy prezydent Polski – powiedział George Simion na wiecu Karola Nawrockiego w Zabrzu.

– Najpierw dowiedzieliśmy się z mediów, że Tusk pojechał do Kijowa w ramach tzw. koalicji chętnych. Teraz słyszymy od amerykańskich polityków, że trwają rozmowy na temat wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę – napisał Jarosław Kaczyński w social media.

– Tusk już nie raz oszukał Polaków i planuje znów to zrobić. Nie ma żadnego uzasadnienia dla wysyłania polskich wojsk na Ukrainę. Przypominam, że na użycie Sił Zbrojnych poza granicami państwa niezbędna jest zgoda prezydenta. Tylko Karol Nawrocki gwarantuje, że jej nie będzie. Tylko Karol Nawrocki może zapewnić Polsce i Polakom bezpieczeństwo – podkreślił.

Najpierw dowiedzieliśmy się z mediów, że Tusk pojechał do Kijowa w ramach tzw. koalicji chętnych. Teraz słyszymy od amerykańskich polityków, że trwają rozmowy na temat wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę.
Tusk już nie raz oszukał Polaków i planuje znów to zrobić. Nie ma…

— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) May 13, 2025

– Rosja się cieszy. Nawrocki i jego prorosyjski rumuński odpowiednik George Simion na jednej scenie pięć dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce i Rumunii. Wszystko jasne – napisał premier Donald Tusk w social media.

Rosja się cieszy. Nawrocki i jego prorosyjski rumuński odpowiednik George Simion na jednej scenie pięć dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce i Rumunii. Wszystko jasne.

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 13, 2025

– Szczerze mówiąc, to czasem sam się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem, jadąc do tych Końskich, bo obudziłem jakiegoś demona debatowania, mam wrażenie, nie tylko w politykach, ale i wśród stacji, które zaczęły prześcigać się w formatach, sposobach, doklejaniu jednych modułów do drugich – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– W tej chwili debatować trzeba, mam nadzieję, że komuś w to czymś pomoże, ale nie sądzę, żeby te debaty były game changerem – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Nie dostałem [pozwu od Karola Nawrockiego] i on powiedział, że mnie nie pozwie, bo nie ma czasu, bo jest zajęty, bo ma wybory, bo jest 1000 różnych innych spraw. Bo wie, że by w tym sądzie przegrał – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Wy wypikujecie [nazwisko pana Jerzego], ale Trzaskowski tego nie zrobił. Nie wiem dlaczego to zrobil, podał ponadto adres czy nazwę DPS-u, w którym mieszka ten człowiek. Po co? Po to, żeby za chwilę miał miasteczko namiotowe z mediów, które będą próbowały robić z nim wywiady? Takich rzeczy się nie robi – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Panie redaktorze, pięknie moduluje pan głos, przekazując mój dzisiejszy przekaz, ale jednak stoję twardo na stanowisku, które wyraziłem i wczoraj i dzisiaj. Ta koalicja opiera się nie o stołki, dla mnie koalicja, bycie w polityce to kwestia znowu wspólnoty wartości. Mamy wartości, to mamy koalicję. Nie dzielimy wartości, to co, mamy stołki dzielić? Dla mnie taka koalicja i dawanie jej większości nie ma sensu – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Jeżeli będzie w Sejmie, a nie będzie w tym Sejmie, bo ten Sejm jej nie uchwali, ustawa o 12. tygodniu, to zagłosuję przeciw. Natomiast jeżeli byłbym prezydentem, a taka ustawa zostałaby przez naród… Jeżeli byłaby ustawa, która mówiłaby: ustawa do 12. tygodnia bez ograniczeń, zagłosuję przeciw, dlatego że mam w tej sprawie poważne wątpliwości. Natomiast jeżeli byłbym prezydentem i taką ustawę naród przyjąłby w referendum jako rozwiązanie, to związany przysięgą, którą złożyłem na Konstytucję, podpisałbym taką ustawę – stwierdził Szymon Hołownia w „Faktach po faktach” TVN24.

– Jest to coś bardzo groźnego, to znaczy od dawna podejrzewamy rząd Donalda Tuska o to, że rozmawia o wysłaniu polskich żołnierzy na Ukrainę. Donosiła o tym prasa francuska, mówili o tym Ukraińcy, że Polska, póki co oficjalnie, publicznie, to się wypiera i mówi, że nie wyśle tych żołnierzy, ale trzeba pamiętać o tym, że mamy kampanię wyborczą – stwierdził Sławomir Mentzen w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

– Teraz mamy kolejne źródło tego rodzaju informacji. Przecież parę dni temu Donald Tusk pojechał do Kijowa w ramach tak zwanej „koalicji chętnych”. Pytanie chętnych do czego? Czy właśnie nie wysłania żołnierzy [polskich] na Ukrainę? – kontynuował.

– Dobre wrażenie zrobił na mnie Krzysztof Stanowski, który w sposób zdecydowany i celny zaatakował panią Wysocką-Schnepf – powiedział Sławomir Mentzen w Polsat News.

– Być może delikatnie lepsze wrażenie zrobił Nawrocki niż Trzaskowski. Natomiast obaj ci kandydaci, razem jeszcze z Szymonem Hołownią, mają to do siebie, że nie odpowiadają na pytania. Jak się im zada dokładne pytanie, to unikają odpowiedzi, jak mogą. Zaczynają tak trochę pływać, mówić trochę na inny temat, zmieniać ten temat – kontynuował.

– Ja nie zmieniłem zdania, cały czas uważam, że tego być nie powinno. Uważam, że takich rzeczy być nie powinno [13. i 14. emerytury]. Natomiast jako prezydent nie widzę możliwości, żeby cokolwiek z tym zrobić. Nie zamierzam w tej sprawie zgłaszać jakiegoś swojego projektu ustawy, ani nie wierzę, żeby tego rodzaju ustawa wyszła z Sejmu – stwierdził Sławomir Mentzen w Polsat News.

– Emeryci mogą być spokojni, bo taka ustawa nigdy nie trafi na moje biurko. Nie wierzę, żeby w Sejmie znalazła się do tego większość, więc w ogóle nie ma takiego tematu – dodał.

– Jestem cały czas opanowany, opanować to się powinien Przemysław Czarnek. Ja oglądałem jego konferencję prasową na chwilę przed wywiadem Karola Nawrockiego, u pana na kanale [Rymanowskiego], który to wywiad pogrążył Karola Nawrockiego. On wtedy w bardzo zdecydowany sposób mówił rzeczy, które się zdezaktualizowały po jakiejś godzinie czy dwóch, więc jeżeli ktoś się tu powinien opanować, to myślę, że raczej Przemysław Czarnek – powiedział Sławomir Mentzen w Polsat News.

– Nieładnie to się zachował Karol Nawrocki. To on wykorzystał trudny moment Jerzego Ż. Natomiast nieładnie również się zachował względem mnie Przemysław Czarnek, kiedy powielał tę propagandę, że chcę wprowadzić jakieś płatne studia i przeze mnie studenci będą musieli płacić na studia. Więc jeżeli mój gest był naganny, to gest Przemysława Czarnka również – kontynuował.