Rząd zbierze się na posiedzeniu o 12:00. W porządku obrad projekt nowelizacji ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym, a także projekt nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego oraz projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie zakazu stosowania materiału siewnego odmian kukurydzy MON 810.

Jak zapowiedział wczoraj premier Donald Tusk podczas odprawy ze służbami: – Susze będą się powtarzać, a z nimi rośnie zagrożenie pożarami. Wprowadzimy nowe zasady i większą dyscyplinę. Czasem to właśnie surowsza kara uświadamia powagę sytuacji. Jutro, podczas Rady Ministrów, będziemy o tym rozmawiać.

Kandydat Polski 2050 na prezydenta Szymon Hołownia odwiedzi województwo podkarpackie. O 14:00 w Mielcu odbędzie się briefing prasowy, o 16:00 – plenerowe spotkanie otwarte, a o 18:30 – spotkanie otwarte w Tarnobrzegu.

O 17:30 w Częstochowie odbędzie się spotkanie z kandydatem KO na prezydenta Rafałem Trzaskowskim.

O 18:00 na zamkniętym posiedzeniu sejmowej komisji spraw zagranicznych odbędzie się prezentacja tez exposé szefa MSZ, które w tym tygodniu wygłosi w Sejmie Radosław Sikorski.

– W tym tygodniu ruszą pierwsze ekshumacje, pierwsze i jedyne w tym roku, też trzeba sobie powiedzieć, innych ekshumacji poza Puźnikami w tym roku w moim przekonaniu na Ukrainie nie będzie, a te, które się rozpoczynają w tym tygodniu, są efektem prac prowadzonych od 2022 roku – powiedział Michał Dworczyk w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

– Mamy kontynuację pewnego procesu, ale nie mamy żadnych nowych zgód na ekshumacje […]. Dzisiaj ten proces prowadzą ministrowie kultury […] oni rzeczywiście prowadzą dobry dialog i tu trzeba pani minister [Wróblewskiej] pogratulować. Mam nadzieję, że ten dialog doprowadzi do tego, że w dobrym kierunku będą zmierzać relacje polsko-ukraińskie w tym wymiarze – kontynuował.

– Pan poseł [Kowal] mija się z prawdą [mówiąc, że pierwszy raz od 10 lat Ukraina wydała realne zgody na ekshumacje i dodatkowo na poszukiwania ofiar], przez ostatnie lata czy przez ostatnie 10 lat przy każdym spotkaniu były podejmowane rozmowy, zarówno przez pana prezydenta, pana premiera Morawieckiego, ministra kultury i premiera Glińskiego, efektem m.in. tych zabiegów była zgoda wydana pierwsza od prawie dekady na poszukiwania właśnie w Puźnikach i dzięki tej zgodzie wydanej w ’22 roku dzisiaj możemy rozpoczynać ekshumacje – mówił dalej.

– Ja bardzo się cieszę, że tu jest kontynuacja polityki rządu Prawa i Sprawiedliwości przez rząd Platformy Obywatelskiej […] niedobrze, i tu odnoszę się do wypowiedzi […] posła Kowala, że są podejmowane próby robienia przy tym jakiejś polityki, właśnie formułowania tego typu zarzutów. […] Prawdziwym przełomem byłaby zgoda i rządu ukraińskiego i rządu polskiego na pełen dostęp historyków i archeologów do miejsc, w których byli pomordowani i są dzisiaj złożone szczątki zarówno Polaków na terenie dzisiejszej Ukrainy jak i Ukraińców na terenie dzisiejszej Polski – dodał.

– Zobaczmy, co się wydarzyło w ciągu ostatniego 1,5 roku w relacjach polsko-ukraińskich. Powiem wprost, niewiele się wydarzyło, niewiele problemów zostało rozwiązanych […] to, że dzisiaj nie ma takich problemów na granicy, nie jest wynikiem działań obecnego rządu, a wynikiem, że została odblokowana droga morska, przez Morze Czarne może być dzisiaj prowadzony eksport zboża ukraińskiego – powiedział Michał Dworczyk w Polsat News.

– Nie ma żadnych konkretnych nowych umów gospodarczych ani nawet instrumentów gospodarczych – kontynuował.

– Nie, nie ma tego typu ułatwień – powiedział Michał Dworczyk w Polsat News, pytany o słowa Radosława Sikorskiego dot. tego, że trzeba bardziej intensywnie współpracować z Ukrainą np. w kwestii produkcji dronów, a na stole są konkrety, ułatwienia w procesach inwestycyjnych, które pozwolą na zbudowanie kilku dolin dronowych.

– Została przyjęta przez Radę Ministrów, więc mamy pierwszy etap prac legislacyjnych nad ustawą, która ma inwestycje związane z obronnością realizować i to bardzo dobrze, to jest dobry projekt i on powinien być przyjęty jak najszybciej […] ale na razie żadnego przełomu nie ma – kontynuował.

– Jeśli chodzi o współpracę przemysłu obronnego, to ta sprawa również została zaniedbana przez obecny rząd, dlatego, że na Ukrainie dzisiaj wchodzi naprawdę dużo firm z Europy Zachodniej, a my nie wykorzystujemy tej szansy – mówił dalej.

– Sam przygotowywałem porozumienie i listy intencyjne związane ze współpracą przemysłu obronnego polskiego i ukraińskiego, które były w drugiej połowie 2022 roku podpisane. Do dzisiaj ten potencjał, który został wtedy stworzony, możliwości, nie został wykorzystany. Więc namawiam kolegów i koleżanki z rządu Platformy Obywatelskiej, żeby od czynów [słów] przejść do działań – dodał.

– Bardzo chciałbym, żeby było tak, jak mówi pan minister Sikorski i też chciałbym, żebyśmy wspierali rząd, jeśli będzie podejmował faktyczne działania zmierzające do zwiększenia bezpieczeństwa państwa polskiego – powiedział Michał Dworczyk w Polsat News, pytany o słowa Radosława Sikorskiego, z których wynika, że europejska polisa ubezpieczeniowa może być dodatkową do amerykańskiej, a wzmacniając europejski przemysł zbrojeniowy, wzmocnimy NATO, a nie osłabimy.

– W moim przekonaniu te inicjatywy, które są dzisiaj podejmowane, one są ważne, dlatego, że w perspektywie zapewne będą tworzyły duże fundusze, które mogą być wykorzystywane na rozwój przemysłu zbrojeniowego na przykład, ale nie mamy żadnej gwarancji, że ramy prawne, które są w tej chwili budowane, w pozyskiwaniu tych funduszy, będą korzystne dla Polski – kontynuował.

– Z tych funduszy, które będą zgodnie z pomysłem autorów pochodziły m.in. z długu wspólnotowego […] nie będziemy mieli gwarancji, że skorzystają polscy przedsiębiorcy. […] Ja apeluję o to, żebyśmy dbali o interesy polskie […] a diabeł tkwi w szczegółach, te szczegóły są bardzo ważne i obecny rząd powinien naprawdę dobrze przyjrzeć się i zaangażować w to, żeby programy, które są dzisiaj tworzone w Unii Europejskiej, korzystne były z punktu widzenia państwa polskiego i polskich przedsiębiorców – mówił dalej.

– To jest dosyć żenująca dyskusja [między Michałem Kamińskim a Małgorzatą Kidawą-Błońską] – powiedział Michał Dworczyk w Polsat News, pytany o oskarżenia Michała Kamińskiego dot. tego, że miał być szpiegowany.

– Jeśli rzeczywiście takie działania były podejmowane, to świadczy to o specyficznej mentalności osób, które kierują Kancelarią Senatu, aczkolwiek też dziwię się panu senatorowi czy panu marszałkowi Kamińskiemu, dlatego, że przez lata przecież firmował działania tego środowiska, więc ja dziwię się, że jest zaskoczony tym sposobem działania – kontynuował.

– Jutro na kongresie gospodarczym w Katowicach będę mówił o tym, co bardzo istotne dla nas wszystkich, a mianowicie o programie gospodarczym. Wszystkim co możemy razem zrobić, dlatego że koncentrujemy się na rozmowie przede wszystkim o bezpieczeństwie, ale dzisiaj żebyśmy byli bezpieczni, musimy wzmacniać patriotyzm gospodarczy, inwestować zarówno w nasz przemysł, jak i pomagać naszym przedsiębiorcom się rozwijać – stwierdził Rafał Trzaskowski w Czeladzi.

– 
Dzisiaj trudno sobie wyobrazić z jednej strony bezpieczeństwo, a z drugiej pomyślność naszego kraju i dobrobyt bez UE. Jest wielu takich, którzy przede wszystkim krytykują UE, należy być w niej twardym i dbać o nasz interes, ale też musimy jasno sobie zdać z tego sprawę, że to właśnie gwarancja naszego bezpieczeństwa i dobrobytu – stwierdził Rafał Trzaskowski w Czeladzi.

– 
Papież Franciszek zawsze uczył nas przede wszystkim o solidarności i empatii, a to rzeczy, bez których trudno wyobrazić sobie nie tylko wiarę, ale również politykę. Dlatego że polityka bez wartości, bez solidarności, bez empatii często staje się pustą ideologią i tego właśnie uczy nas nasze działanie na co dzień – stwierdził Rafał Trzaskowski w Czeladzi.

– Przez te ostatnie ja stałem na barykadzie, broniąc właśnie tych, którzy byli atakowali i robiliśmy to wszyscy, razem z przyjaciółmi, którzy dziś tutaj też mnie tutaj witali i warto o tym pamiętać, bo kiedy czasy są trudne, trzeba dawać świadectwo właśnie swoim działaniem. My to robiliśmy, kiedy byli atakowani nauczyciele, staliśmy w obronie nauczycieli. Kiedy byli atakowani lekarze rezydenci, broniliśmy lekarzy rezydentów, kiedy były atakowane mniejszości seksualne, broniliśmy mniejszości dlatego, że nie ma zgody na to, żeby nas przez cały czas dzielić i atakować – stwierdził Rafał Trzaskowski w Czeladzi.

– Do tego potrzebne jest to podstawowe porozumienie w sprawach najważniejszych. I ja wam to obiecuję i gwarantuję, że właśnie będę walczył o to, żebyśmy odzyskali podstawową zdolność do dialogu i do tego, żeby odbudowywać wspólnotę – stwierdził Rafał Trzaskowski w Czeladzi.

– Jestem przekonany, że w Polsce olbrzymia większość z nas właśnie takiego prezydenta chce. Który nie będzie tylko i wyłącznie grał na emocjach, nikogo straszył, tylko będzie się starał myśleć o tym, jak łączyć ludzi – stwierdził Rafał Trzaskowski w Czeladzi.

– W pogrzebie papieża Franciszka weźmie udział prezydent Andrzej Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą – poinformował Wojciech Kolarski na konferencji prasowej.

Jak wskazał szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta: – W związku ze śmiercią Ojca Świętego prezydent Andrzej Duda podjął decyzję, aby dzień pogrzebu – 26 kwietnia – ogłosić dniem żałoby narodowej. […] To rozporządzenie prezydenckie wymaga kontrasygnaty premiera i taki dokument zaraz zostanie przez szefa Kancelarii, minister Małgorzatę Paprocką, przekazany do KPRM.

– Żałoba narodowa, która będzie trwała dokładnie jeden dzień od północy do północy 26 kwietnia, nie wprowadza żadnych ograniczeń w przygotowywanych wydarzeniach związanych z obchodami 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego – dodał.

– Mamy informację, że wiadomość o odbywających się 26 kwietnia uroczystościach w Watykanie spowoduje również zmiany w zaplanowanych wydarzeniach rocznicowych, że uroczystości, które miały się odbywać w Gnieźnie [1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego], odbędą się dzień wcześniej – poinformował Wojciech Kolarski na konferencji prasowej.

– W związku z tym prezydent zmienia również swój kalendarz, tak żeby tego dnia razem z władzami RP, z przedstawicielami Kościoła, stowarzyszeń, z Polakami obchodzić ten dzień razem – dodał.

„Marszałek Sejmu Szymon Hołownia weźmie udział w sobotnim pogrzebie papieża Franciszka. W uroczystościach w Watykanie marszałkowi towarzyszyć będzie delegacja posłów. Skład delegacji jest ustalany z przedstawicielami klubów parlamentarnych i poselskich” – poinformowała Kancelaria Sejmu.

„W związku z organizacją uroczystości pogrzebowych pierwotnie zaplanowane na ten dzień zgromadzenie posłów i senatorów w Gnieźnie odbędzie się w piątek, 25 kwietnia” – czytamy w komunikacie.

Przedstawiciele Sejmu wezmą udział w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia weźmie udział w sobotnim pogrzebie papieża Franciszka. W uroczystościach w Watykanie marszałkowi towarzyszyć będzie delegacja posłów. Skład delegacji jest… pic.twitter.com/w9LE4K5gIA

— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) April 22, 2025

– W związku z ogłoszeniem przez Pana Prezydenta żałoby warszawskie obchody 1000-lecia Korony Polskiej, w tym koncert i pokaz dronów, odbędą się w najbliższą niedzielę, a nie, jak planowano, w sobotę. Do zobaczenia! – napisał premier Donald Tusk w social media.

W związku z ogłoszeniem przez Pana Prezydenta żałoby warszawskie obchody 1000-lecia Korony Polskiej, w tym koncert i pokaz dronów, odbędą się w najbliższą niedzielę, a nie, jak planowano, w sobotę. Do zobaczenia!

— Donald Tusk (@donaldtusk) April 22, 2025

– To był papież, który nie pozostawiał chyba nikogo obojętnym. To był papież, za którym, jak złapał ten swój wiatr w żagle, to ciężko było nadążyć. To był papież bardzo blisko człowieka. Ja nie zapomnę tych wszystkich opowieści o tym, […] jak czytając gazety, […] dzwonił do ludzi, o których historii coś usłyszał, coś przeczytał. Że komuś choruje dziecko, że była jakaś tragedia w rodzinie. Szukał tych ludzi, próbował jakoś do nich dotrzeć, zapraszać ich, okazywać wsparcie – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Mielcu.

– To on sam dawał przykład, jak powinno się traktować dzieciaki z niesakramentalnych związków, jasno wskazując, że nie może być żadnych wątpliwości u księdza czy chrzcić je, czy nie chrzcić – kontynuował.

– To był dobry proboszcz, dobry proboszcz świata. Moja ocena jest taka, że był to kiepski polityk, bardzo kiepski dyplomata, ale był niesamowitym proboszczem świata, niesamowitym wierzącym księdzem. A to jest, jeżeli jest się papieżem, tak naprawdę najważniejsze – ocenił.

– Kompletnie nie zgadzałem się z nim, jeśli chodzi o ocenę wojny na Ukrainie, kiedy niuansował te sprawy, gdzie trzeba było jasno powiedzieć, gdzie jest dobro i gdzie zło. Ale taki był. Ja mam wrażenie, że on Europy po prostu nie rozumiał, nie czuł. On przyniósł zupełnie nową wrażliwość do Stolicy Apostolskiej […]. Ale na koniec to on przecież wysyłał kardynała Krajewskiego z karetkami wypakowanymi furą pieniędzy, milionami dolarów, po to, żeby wspierał ukraińskie ofiary rosyjskiej agresji i robił to wielokrotnie – mówił dalej.

– Zobaczymy, co przyniosły debaty w Końskich. Tego i tak naprawdę się dowiemy pewnie gdzieś pod koniec tego tygodnia, bo wszystkie badania opinii w takim czasie zawirowania, a on jest ewidentny, oddają rzeczywistość gdzieś 2-3 tygodnie po tym, co się stało – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Mielcu.

– Widzimy, że przed Wielkanocą coś się stało. Ci topowi kandydaci zaczęli słabnąć, zaczęły się zmiany jeśli chodzi o deklaracje udziału w wyborach, zwiększyła się liczba niezdecydowanych – wskazał.

– Następuje jakiś restart kampanii. Czym to się skończy – nie wiem, ale wiem, że do końca, do ostatniego dnia, do ostatniej minuty przed ciszą wyborczą zamierzam pracować intensywnie nad tym, żeby wejść do II tury i nie zostawiać Polaków z wyborem pomiędzy PiS-em a PO. Ja już mam tego wyboru po dziurki w nosie – podkreślił.

– Nie wiem, jakie to będą liczby, ale na pewno będzie delegacja posłów, senatorów. To pewnie będzie tak, że będzie pewien parytet przydzielony na kluby parlamentarne. Jeżeli ktoś będzie chciał wziąć udział w tych obchodach [pogrzebie papieża Franciszka], to ze strony Sejmu i Senatu na pewno taka zgoda będzie. Przypuszczam, że pewnie będzie to na poziomie kilkudziesięciu posłów, pewnie kilkunastu senatorów – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Mielcu.

– Spodziewam się, że skończy się tak, że pojedzie pan prezydent i ja, z tego ścisłego kierownictwa państwa. Z mojej rozmowy z panią marszałek Kidawą-Błońską wynika, że ona zostanie w kraju, bo w takiej sytuacji musi po prostu i to jest też z jej strony bardzo takie też odpowiedzialne działanie – mówił dalej.

– Pan premier chyba decyzji jeszcze nie podjął, ale raczej chyba nie pojedzie – dodał.

– Ochrona zdrowia, zobaczcie. Rządy do tej pory, łącznie z tym rządem, bo on sobie z tym jeszcze nie poradził. Mam nadzieję, że sobie poradzi, ale jeszcze sobie nie poradził, ochrona zdrowia nieustannie do tyłu. Wydajemy trzy razy więcej, niż wydawaliśmy, a kolejki i satysfakcja pacjentów wcale nie jest większa – powiedział Szymon Hołownia w Mielcu.

– Chodzi o to, żeby usiąść i powiedzieć sobie: słuchajcie, to nie zostało zrobione, musi zostać zrobione […] skoro tu się nie uda dogadać, to ja jestem prezydentem, mam długi stół, jestem w stanie posadzić wszystkich i za rok wychodzimy z pakietem ustaw. Z pakietem ustaw, które wdrażamy w życie niezależnie od tego, kto rządzi – kontynuował.

– Nie ma tak, że przychodzi jeden i likwiduje kasy chorych, a następny zakłada kasy chorych. A później następny likwiduje. A ten daje na onkologię, a ten na kardiologię. A ten na dzieci, a ten jeszcze na coś innego – mówił dalej.

– Zdecydujcie, jakiego dzisiaj potrzebujecie prezydenta. Czy potrzebujecie zastępcy Tuska, czy potrzebujecie zastępcę Kaczyńskiego, czy potrzebujecie kandydata chaosu, który przyjdzie i powie, że wszystko będzie inaczej, on wszystko zmieni, wszystko zniszczy, będzie pchał kij w szprychy i zobaczycie, jak będzie fajnie? – powiedział Szymon Hołownia w Mielcu.

– Nie, nie będzie fajnie. Bo dzisiaj nie potrzebujemy kogoś, kto będzie stoliki wywracał, jak nam wszystkie meble w domu jeżdżą od tych wydarzeń, co się na świecie dzieją – kontynuował.

– Od kilku tygodni wiadomo, że jutro w Sejmie ma odbyć się tzw. exposé ministra spraw zagranicznych. I właśnie chwilę temu, na niecałą dobę przed, okazuje się, że debata została skrócona, a czas na dyskusję i pytania drastycznie ograniczony – napisał Radosław Fogiel w social media.

– Dzisiejsza władza uznała najwyraźniej, że nie ma co specjalnie zajmować posłów debatą o polityce zagranicznej, bo jeszcze będą zadawać niewygodne pytania – mówił dalej.

Od kilku tygodni wiadomo, że jutro w Sejmie ma odbyć się tzw. exposé ministra spraw zagranicznych. I właśnie chwilę temu, na niecałą dobę przed, okazuje się, że debata została skrócona, a czas na dyskusję i pytania drastycznie ograniczony.
Dzisiejsza władza uznała najwyraźniej,…

— Radosław Fogiel (@radekfogiel) April 22, 2025

– Czasy były różne, kiedyś byliśmy na dorobku, dzisiaj na szczęście jesteśmy z bogatszych państw w Unii Europejskiej i stać nas na to, żeby inwestować we własny przemysł. Stać nas na to, żeby wspierać naszych przedsiębiorców, i dzisiaj dokładnie to musimy robić. Dlatego, że jeżeli chcemy być bezpieczni, to musimy stać się samowystarczalni i musimy być gotowi do tego, żeby podejmować decyzje, które zapewnią nam samowystarczalność, które zapewnią nam siłę i które zapewnią nam bezpieczeństwo – stwierdził Rafał Trzaskowski w Częstochowie.

– Dzisiaj nie potrzeba nam państwa na wzór ukraiński sprzed lat, czyli oligarchów, czyli wielkich koncernów, które łupią obywateli, tylko potrzeba nam mądrze zaplanowanego wzmocnienie przemysłu oraz naszej własnej przedsiębiorczości – dodał.

– Nie jest dobrym pomysłem, chyba wszyscy się na to zgodzimy, próba podmywania czy podważania Unii Europejskiej. Unia Europejska obok Sojuszu Północnoatlantyckiego gwarantuje nam bezpieczeństwo, ale dzisiaj trzeba jasno mówić o tym, że Unia Europejska musi się zmieniać i musi wzmacniać konkurencyjność swojego przemysłu, całego europejskiego przemysłu, ale w tym również przemysłu polskiego – stwierdził Rafał Trzaskowski w Częstochowie.

– Potrzebujemy prezydenta, który będzie arbitrem polskich sporów. Nie prezydenta, który będzie tylko te emocje, zwłaszcza złe emocje podburzał. Nie prezydenta, który zawsze będzie stał wyłącznie po jednej stronie sporu politycznego, tak jak niestety dzisiejszy prezydent, który jak widział długopis, to musiał go użyć, za każdym razem w ten sam sposób. Dzisiaj potrzeba nam prezydenta, który będzie sam rozsądzał, co jest dobre dla Polek i Polaków, co jest dobre dla większości – powiedział Rafał Trzaskowski w Częstochowie.

– Nie wystarczy mówić o bezpieczeństwie, nie wystarczy mówić o silnej gospodarce, dzisiaj trzeba doświadczenia, trzeba kontaktów międzynarodowych, trzeba umiejętności, trzeba sprawczości, żeby to wszystko razem osiągnąć i dzisiaj właśnie takiego prezydenta potrzebujemy – powiedział Rafał Trzaskowski w Częstochowie.

„Zgodnie z zapowiedzią baner Karola Nawrockiego wisi już na moim ogrodzeniu” – napisał Jarosław Kaczyński na X.

Zgodnie z zapowiedzią baner @Nawrocki25 wisi już na moim ogrodzeniu. Państwo też mogą włączyć się w kampanię – udostępniając miejsce lub dokonując wpłaty na konto komitetu wyborczego. Zwyciężymy!#Nawrocki2025 pic.twitter.com/3YQCT2HXl7

— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) April 22, 2025

– Prezydent w tej sprawie [żałoby narodowej] podejmuje decyzje, kontrasygnaty udziela premier. Nie widzieliśmy powodu, aby w jakikolwiek sposób kwestionować tę decyzję. Żałoba stała się faktem. Nie, myślę, że spodziewaliśmy się tego rodzaju gestu ze strony prezydenta. Tego prezydenta – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.

– Niewątpliwie zapowiedź tej debaty uruchomiła duże emocje, samych kandydatów, ale również wokół wyborów prezydenckich. Może dobrze się stało, bo wcześniej miałem wrażenie, że kampania jest senna. Ta deklaracja Rafała Trzaskowskiego, że jest gotów do debaty, organizuje debatę, była oczywiście takim dzwonkiem, który obudził wszystkich. Stąd ten wzrost emocji, również samych kandydatów – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.

– Pożar jest opanowany, trwa dogaszanie, bo tlą się torfowiska, które są trudnym wyzwaniem zawsze dla strażaków, natomiast nad Biebrzą zaczęło padać. Długo wyczekiwany deszcz nadszedł, co sprzyja akcji ratunkowej i to, co mogę już powiedzieć, to pożar dzisiaj nie zagraża temu najcenniejszemu obszarowi leśnemu, ścisłemu rezerwatowi Czerwone Bagno, który jest jednym z najcenniejszych i najbardziej unikatowych lasów w Polsce, ale także na mapie Europy – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w programie ,,Gość Wydarzeń” w Polsat News.

– Nie mamy jeszcze oficjalnych oczywiście informacji w tej sprawie, to dochodzenie będzie trwało. To są trudne ustalenia, natomiast bardzo często niestety początek pożaru zaczyna się od wypalania łąk nad Biebrzą. Dzisiaj poparłam wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o zaostrzenie kar za podpalenia, również takie, które są związane z podpalaniem łąk, wypalaniem rąk na wiosnę, bo jest to zabronione – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w Polsat News.

– To oczywiście jest jakaś tragiczna sytuacja. Przede wszystkim należy wyjaśnić, co tam się nie zadziało od początku prowadzenia tej ciąży, bo jeżeli słyszymy o wprowadzeniu pacjentki w błąd, o mówieniu jej nieprawdy o stanie zdrowia dziecka, które miało umrzeć zaraz po porodzie, to są to istotne przesłanki, które rzutowały, rozumiem na ostateczne rozstrzygnięcia i wydarzenia – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w Polsat News.

– Dla mnie oczywiście aborcja w 9. miesiącu absolutnie nie powinna być dopuszczalna prawem, natomiast przesłanka o zdrowiu psychicznym kobiet jest absolutnie potrzebna – dodała.

– Wydaje mi się, że wielu Polaków chciałoby, aby premier współpracował z prezydentem, a nie żeby trwała wojna na górze. Więc nie wiem, czy ten apel pana marszałka [Szymona Hołowni] akurat szkodzi Rafałowi Trzaskowskiemu – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.

– Mówię o tym, że mamy do czynienia ze stopniowym schodzeniem Trzaskowskiego z piedestału tego kandydata, który był od lat naturalnym kandydatem opozycji demokratycznej na prezydenta. Od poprzednich wyborów 10 mln głosów, poczucie że świetnie wypełnia rolę prezydenta Warszawy, że jest jednym z najbardziej wybitnych polskich polityków i może coś wnieść do Pałacu Prezydenckiego i trochę ożywić polską politykę, a tutaj nagle mamy starcie kilkunastu kandydatów, z których każdy ma jakiś krąg zainteresowanych – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.

– Mówiłem nawet nie wiem, czy u pani redaktor, 2 miesiące temu mówiłem, że skończy się na poziomie 1-2% różnicy w II turze pomiędzy tymi dwiema stronami sceny politycznej. To naturalne, że staje się normalnym kandydatem, że ludzie mają swoje sympatie – mówił dalej.

– Myślę, że śmierć papieża nie wpłynie na kampanię wyborczą i myślę, że Kościół włączy się w kampanię wyborczą, bo już widzimy tego pierwsze symptomy, pierwsze znaki. Myślę, że w ciągu tych 8 lat PiS-u stało się coś niedobrego. To sklejenie Kościoła w dużej mierze z rządzącą wtedy partią trwa jeszcze do dzisiaj w głowach wielu ważnych osób w Kościele – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.

– W ciągu najbliższych godzin pan premier przedstawi swoją decyzję [ws. ewentualnego udziału w pogrzebie papieża]. Niewątpliwie delegacja, w której uczestniczy prezydent, marszałek Sejmu, Senat, jest już bardzo godną, powiedziałbym reprezentacją. Myślę, że premier to zakomunikuje w najbliższych godzinach – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.

– Nie rozumiem szczerze mówiąc tego gestu [spotkania Magdaleny Bielat z Andrzejem Dudą]. Rozumiem, że kandydaci szukają poparcia w różny sposób, ale czy akurat prezydent Duda jest autorytetem dla wyborców Lewicy – nie sądzę – stwierdził Jan Grabiec w „Kropce nad i” TVN24.