Premier Donald Tusk przebywa z wizytą w Serbii. Pierwszy punkt planu - powitanie szefa polskiego rządu przez premiera Serbii Miloša Vučevića - odbędzie się o 10:00. Kwadrans później, obaj premierzy udadzą się na spotkanie. Na 10:40 zaplanowano spotkanie delegacji obu państw.

O 11:30 premier Donald Tusk spotka się z prezydentem Serbii Aleksandrem Vučicicem. O 12:00 ma rozpocząć się kolejne spotkanie delegacji. Ostatnim punktem wizyty będzie oświadczenie dla mediów premiera Tuska i prezydenta Vučicia, zaplanowane na 12:40.

Prezydent Andrzej Duda kontynuuje swoją wizytę w Korei Południowej. O 4:55 czasu polskiego złoży, wspólnie z małżonka, wieniec pod Pomnikiem Pamięci. O 6:00 odbędzie się ceremonia oficjalnego powitania polskiej pary prezydenckiej przez Prezydenta Republiki Korei Yoon Suk–yeol oraz małżonkę. Po wspólnym zdjęciu, o 6:20 obaj prezydenci udadzą się na spotkanie „w wąskim gronie”. Na 6:40 zaplanowano rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem obu przywódców, a spotkanie zwieńczy wspólne oświadczenie dla mediów, o 7:40.

O 8:20 czasu polskiego odbędzie się spotkanie prezydenta Dudy i premiera Korei Han Duck–soo. O 9:50 głowa państwa uda się na spotkanie z przedstawicielami koreańskiego biznesu. Ostatnim punktem zaplanowanym na czwartek jest obiad oficjalny wydawany przez koreańską parę prezydencką na cześć prezydenta Dudy i małżonki, o 11:00.

Szymon Hołownia z kolei udaje się z wizytą na Łotwę. O 8:00 odbędzie się oficjalne powitanie przewodniczących delegacji przez przewodniczącą łotewskiego Sejmu Daigę Mieriņę oraz przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefańczuka. Otwarcie III Parlamentarnego Szczytu Międzynarodowej Platformy Krymskiej zaplanowano na 9:00. Jego pierwsza sesja rozpocznie się o 10:00, a druga - po przerwie na family photo - o 11:30.

O 9:30 wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceszef resortu obrony Cezary Tomczyk przedstawią raport z prac zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.

O 11:00 w Piasecznie odbędzie się konferencja prasowa z udziałem ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i ministry edukacji Barbary Nowackiej, poświęcona inauguracji konkursu „Obiektyw Obywatelski”.

- W tej sprawie [związków partnerskich] PSL jest czyste. Ani w wyborach parlamentarnych, ani samorządowych, ani prezydenckich, ani od 30 lat w statutach PSL: te kwestie nie były zapisywane jako programowe, więc oczekiwanie od nas, że my nagle zrealizujemy jakieś zobowiązania, których nie składaliśmy, jest po prostu naiwnością - stwierdził Marek Sawicki w „Sygnałach dnia” PR1.

- Jak mnie pamięć nie myli, to pani Joanna Scheuring-Wielgus w tej sprawie prawdopodobnie ma problemy z pamięcią. Bo ja tej wypowiedzi Kosiniaka-Kamysza zobowiązującej nie pamiętam. Zapewniam pana, że chciałbym usłyszeć pełny cytat z tej wypowiedzi - stwierdził Marek Sawicki w „Sygnałach dnia” PR1.

- Bo chcę wyraźnie powiedzieć, ze młodzież Campus to bardzo piękne przedsięwzięcie, patriotyczna i tolerancyjna młodzież, która ministra Kułebę z Ukrainy, który porównuje zbrodnię ludobójstwa wołyńskiego z akcją Wisła, wychwala i wykrzykuje brawami, a jednocześnie Kosiniaka-Kamysza, która mówi o kwestiach związanych z patriotyzmem i wychowaniem patriotycznym, wygwizduje - stwierdził Marek Sawicki w „Sygnałach dnia” PR1.

- Więc dobrze byłoby, żeby ci, którzy organizują event, zastanowili się, czy z tym wychowaniem patriotycznym i tolerancją jest wszystko w porządku. Bo tolerancja wobec Kułeby i brak tolerancji wobec Kosiniaka są stawiane na jednej szali i temu wszystkiemu przysłuchują się liderzy PO i nie reagują wobec tej młodzieży, to znaczy, że nie chcą młodzieży wychowywać - mówił dalej.

- Powiem panu szczerze, że mnie mało interesują kandydaci KO. Z punktu widzenia funkcjonowania państwa jest to ważne, bo jest to dzisiaj w notowaniach pierwsza partia polityczna. Raczej chcę i oczekuję od swoich liderów i będę o tym z nimi rozmawiał w najbliższą sobotę w Tarnowie, koncepcji PSL na kandydata na prezydenta i udziału naszej formacji, naszego środowiska ludowego w tych wyborach i to mnie bardziej interesuje niż to, czy PO zaproponuje Trzaskowskiego czy Sikorskiego czy nagle obu ich pogodzi Tusk - stwierdził Marek Sawicki w „Sygnałach dnia” PR1.

- Ten raport ma 790 stron. To ten raport, który szanowny zespół w dniu wczorajszym przez koordynującego pracę w resorcie ministra Tomczyka został mi przedłożony. Wczoraj się z finalnymi już wnioskami zapoznałem - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Wniosek generalny płynący z tego raportu odnosi się do funkcjonowania komisji i zespół negatywnie ocenia działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektach. Gospodarności, legalności, celowości oraz rzetelności. We wszystkich celach, jakie postawiliśmy przed zespołem, zbadania najbardziej rzetelnego, uczciwego, wiarygodnego, we wszystkich tych kryteriach wskazano naruszenia - mówił dalej wicepremier i szef MON.

- Kłamstwo, zło, nienawiść, która podzieliła Polaków nie wzięła się znikąd. Ktoś za to odpowiada, politycznie, a jeżeli przekroczył swoje działania, wykroczyły poza ramy prawa, również prawnie. I niewątpliwie zburzenie, zniszczenie wspólnoty i za sianie zamętu, ten podział społeczny, był wywołany celowo. On też obniża, a wręcz zagraża często bezpieczeństwu państwa polskiego - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- Prawdziwym celem działania podkomisji, po analizie tego raportu, tak to ocenam, było potwierdzenie tylko jednej hipotezy o wybuchu i odrzucanie wszystkich innych argumentów, ekspertyz, które tej hipotezy nie potwierdzały. Czyli ten cel był ściśle określony od początku, nie wyjaśnienie katastrofy, tylko potwierdzenie swojej hipotezy - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- 
Celem strategicznym było w tym ujęciu merytorycznym potwierdzenie wybuchu, a w celu politycznym dalsze budowanie podziału społecznego i niszczenie wspólnoty narodowej, sianie kłamstwa i nieprawdy. To Antoni Macierewicz, bo on jest tutaj odpowiedzialny od samego początku do końca, przewodził, zanim jeszcze powstała podkomisja, a podkomisja miała służyć osiągnięciu tego celu - mówił dalej.

- 34 miliony 500 tysięcy złotych, ale do trzeba doliczyć bezpowrotne uszkodzenie, w efekcie nieodwracalne uszkodzenie, w efekcie zniszczenie samolotu TU-154 o numerze 102, którego wartość wyceniony na 47 mln zł. Razem to daje ponad 81 mln zł, które Skarb Państwa poniósł na rzecz działania komisji Macierewicza - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

- To oczywiście materiał, który będzie stanowił oczywiście podstawę do złożenia wniosków do prokuratury i takie wnioski są przygotowywane na wszystkich tych, którzy ponoszą odpowiedzialność, zarówno w wykonaniu, działaniu komisji, jak i braku nadzoru nad tą komisją - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej.

Posłanki Magda Biejat, Daria Gosiek-Popiołek, Dorota Olko i Joanna Wicha, senator Anna Górska i szereg lokalnych działaczy partii Razem opuszcza dziś partię. Jak napisał w social media Robert Biedroń, " to bardzo dobra decyzja dla Polski i polskiej Lewicy!". - Nie mogę doczekać się naszej dalszej współpracy dla państwa! - zaznaczył europoseł.

- W partii Razem dzieliła nas fundamentalnie wizja tego, jak chcemy działać w polityce. Uważamy, że trzeba robić wszystko, żeby zmieniać otaczającą nas rzeczywistość tu i teraz. Nie za rok, nie za dwa, nie w kolejnej kadencji - dziś. Wierzymy, że naszym zadaniem jest załatwiać konkretne sprawy. Że jako polityczki i politycy mamy obowiązek nie ograniczać się do krytyki, ale po prostu działać - napisały parlamentarzystki w oświadczeniu.

"Nie chcemy grzęznąć w poszukiwaniu kolejnych pretekstów do wyjścia Razem z klubu Lewicy. Gdy w siłę rośnie skrajna prawica, pora skupić się na walce o sprawy. Idziemy do przodu i wspólnie z innymi ugrupowaniami lewicy będziemy walczyć o to wszystko, o czym mówiłyśmy niewiele ponad rok temu w kampanii wyborczej. Chcemy budować na serio współpracę w klubie parlamentarnym, którą obiecałyśmy po wyborach.

Ostatnie dwa tygodnie pokazały, że Lewica w koalicji rządzącej, dalekiej od naszych marzeń, może mówić własnym głosem. Uważamy, że naszą odpowiedzialnością jest ten głos wzmacniać. Im silniejszy klub parlamentarny Lewicy, tym silniejsza lewica w rządzie. Nasz cel jest jasny – realizacja jak największej części naszych postulatów jeszcze w tej kadencji"

Wszystko wskazuje na to, że w weekend Partia Razem formalnie opuści Lewicę, co dla koalicji będzie oznaczać utratę 4 posłów (Adriana Zandberga, Marcelinę Zawiszę, Macieja Koniecznego i Martę Stożek).

- Partię opuściło dziś 27 osób. Pozostają w niej blisko trzy tysiące członkiń i członków, którzy nadal wierzą, że program, który obiecaliśmy wyborcom, jest ważniejszy niż stanowiska i osobiste kariery - poinformowała Partia Razem w komunikacie.

"Razem to strategiczna rezerwa polskiej demokracji. Nie dopuścimy do tego, by jedynym krytycznym głosem wobec rządu Tuska był głos skrajnej prawicy. To prosta droga, by po kolejnych wyborach do władzy doszły PiS i Konfederacja. Rząd Tuska swoimi antyspołecznymi działaniami zawodzi kolejne grupy wyborców. Polska potrzebuje demokratycznej opozycji, broniącej dobra wspólnego, sprawiedliwości społecznej i praw człowieka.

W weekend odbędzie się Kongres Razem, podczas którego zdecydujemy o przyszłości partii. Po tym wydarzeniu wspólnie ze strukturami partii w całej Polsce, samorządowcami Razem, zaprzyjaźnionymi organizacjami i ruchami społecznymi będziemy dalej budować niezależną i odważną lewicę społeczną. Razem jesteśmy silniejsi — jako pracownicy, obywatele, społeczeństwo. Wszystkich, którym te wartości są bliskie, zachęcamy: dołączcie do Razem!"

- Przychody z tyt. zbycia środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej od przedsiębiorców. Projekt ustawy zaakceptował dziś, po długiej dyskusji, Stały Komitet RM i wkrótce projekt trafi na posiedzenie rządu - poinformował Maciej Berek w social media.

- Tak, to dalece mniej, niż zadeklarowane i potrzebne zmiany w składce zdrowotnej. Jak posprzątać po Polskim (nie)Ładzie i wesprzeć przedsiębiorców nadal rozmawiamy w gronie ministrów. Rozwiązanie tego nie jest łatwe, ale musimy je znaleźć - napisał na X szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Przychody z tyt. zbycia środków trwałych nie będą wchodziły do podstawy naliczania składki zdrowotnej od przedsiębiorców. Projekt ustawy zaakceptował dziś, po długiej dyskusji, Stały Komitet RM i wkrótce projekt trafi na posiedzenie rządu.

Tak, to dalece mniej, niż zadeklarowane…

— Maciej Berek (@MaciejBerek) October 24, 2024

- Będzie dramatem dla Polski, jeśli wybory prezydenckie wygra osoby skonotowana z obecną ekipą władzy. Nie mam co do tego wątpliwości. Będzie kilkukrotnie większy hardcore niż w czasach prezydenta, jak to niektórzy mówią PiS-owskiego i władzy PiS-owskiej. Na tym [ten hardcore będzie polegał], że to będzie już dyktatura jednej trzeciej obywateli nad 70% – stwierdził Paweł Kukiz w Telewizji Echo24.

- Teraz uczestniczę i w dużej mierze byłem zwolennikiem i współorganizatorem grupy, która wniesie pozew zbiorowy przeciwko Wodom Polskim, a ten pozew zbiorowy jest w dużej mierze spowodowany tym, że według mnie uczestnika również tej speckomisji do spraw zwalczania skutków powodziowych, ustawa nie wyczerpuje na pewno nawet jednej trzeciej tych roszczeń, jakie ludzie mogą posiadać – powiedział Paweł Kukiz w Telewizji Echo24.

- Ja chcę się skupić tylko i wyłącznie na sprawach zmian ustrojowych i edukacji tej bidnej, przykro mi to powiedzieć ciemnoty polskiej, która obecnie, to jest ogrom społeczeństwa. Podobnie jak w 20-leciu międzywojennym. Jeżeli chodzi o pojęcie ustroju, systemu politycznego to jest to ciemnota proszę pana – stwierdził Paweł Kukiz w Telewizji Echo24.

- Tak jak ja jestem ciemnotą, jeśli chodzi np. o fizykę nuklearną, nie mam o tym zielonego pojęcia. W związku, z czym jestem ciemnotą w tym zakresie. Podobnie jak w Polsce Polacy w ogromnej większości są ciemnotą, jeśli chodzi o pojęcie, rozumienie systemów prawnych - mówił dalej.

- Chcę się skupić tylko na działalności edukacyjnej i konsolidowaniu tych osób, które podobnie jak ja są przekonane, mają pewność, że bez tych zmian my będziemy szli w kierunku końcówki XVIII wieku, czyli w przepaść do zaborów – stwierdził polityk.

- Marek Jakubiak, Jarek Sachajko, Krzysztof Ardanowski to są merytoryczni ludzie, którzy rozmawiają z kolej o takich sprawach jak gospodarka, czyli rolnictwo, przedsiębiorczość. To są rzeczy, które dla mnie są sprawami drugoplanowymi, dla nich są pierwszoplanowe - dodał Kukiz.

- 24 wnioski do prokuratury. Tak kończy architekt smoleńskiego piekła, prowokator i notoryczny kłamca, Antoni Macierewicz - napisał premier Donald Tusk w social media.

- To on na polecenie Jarosława Kaczyńskiego rozpętał polityczną wojnę domową, która ogarnęła cały kraj na długie lata. Zbrodnia i kara - zaznaczył.

24 wnioski do prokuratury. Tak kończy architekt smoleńskiego piekła, prowokator i notoryczny kłamca, Antoni Macierewicz. To on na polecenie Jarosława Kaczyńskiego rozpętał polityczną wojnę domową, która ogarnęła cały kraj na długie lata. Zbrodnia i kara.

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 24, 2024

- Ważny i wielki krok w dobrej sprawie dzisiaj uczynił Donald Tusk w Belgradzie. Dla Serbii i dla Europy - napisał w social media minister Sławomir Nitras.

- Mamy wiadomości, posługujemy się tym, o czym nas informują nasze służby specjalne. Mamy informacje, które pochodzą chociażby od straży granicznej, policji, przecież tych kilkuset zatrzymanych kurierów, aresztowanych także, przecież są przesłuchiwani, przekazują różne informacje i też dzięki sojusznikom mamy bardzo różne informacje. Ten temat granicy polsko-białoruskiej jest tematem każdej mojej rozmowy, czy z Amerykanami, Niemcami, Brytyjczykami - stwierdził Tomasz Siemoniak w TOK FM.

- Dalej taka polityka europejska, w której my tu sobie wyśrubowane jakiejś nie wiadomo jakie cele klimatyczne stawiamy, a równocześnie nie jesteśmy w stanie upilnować konkurencji i zabijamy swój rozwój, to się po prostu musi zmienić, to tak dalej nie może pojechać i myślę, że Niemcy też zaraz dojdą do tego wniosku – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.

- W moim przekonaniu tak jak ta regulacja [ETS2] jest dzisiaj przewidziana, ona musi zostać zmieniona albo oddalona w czasie, albo korytarz cenowy zupełnie inny, ograniczony z góry, niż korzystniejszy z dołu. Musi ta polityka zostać zmieniona, dostosowana do naszych dzisiejszych realiów, w których musimy konkurować na świecie, musi zadbać o swój rozwój, musimy zadbać o bezpieczeństwo – kontynuowała.

- Polityka migracyjna dzisiaj musi działać w takim trójkącie, pierwsze i to jest bezdyskusyjnie, bezpieczeństwo. Czyli my musimy mieć kontrolę, kto do Polski wjeżdża z bardzo wielu powodów. Po pierwsze, bo społeczeństwo tego chce i to jest zrozumiałe po drugie, bo mamy dywersyjną ciągle działalność rosyjska i hybrydową agresję białoruską. Po drugie człowieczeństwo, bo to są nasze wartości, ale jest jeszcze trzecie i to jest rozwój. Czyli tak musimy zbudować bezpieczeństwo, żeby nie zabić rozwoju, a dla rozwoju potrzebujemy, bezpiecznej, kontrolowanej, korzystnej dla naszych przedsiębiorców legalnej migracji – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.

- W Polsce mamy wzrost gospodarczy na naprawdę dobrym poziomie i pozytywnie wyróżniamy się na tyle Unii Europejskiej. Nie jest wszystko czarne i Polska ma dobre perspektywy rozwojowe, ale równocześnie my nie możemy abstrahować od tego, że jesteśmy częścią świata, częścią Unii Europejskiej i tutaj rzeczywiście gospodarka niemiecka ewidentnie ma problemy, a Polska gospodarka, polski eksport jest bardzo z Niemcami związany – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.