O 9:00 w siedzibie PiS odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Mateusza Morawieckiego, Piotra Müllera, Małgorzaty Golińskiej, Małgorzaty Wasserman oraz Marcina Horały.

O 9:30 w Sejmie Lewica przedstawi propozycje rozwiązań w kwestiach polityki migracyjnej.

Także o 9:30 w Ministerstwie Cyfryzacji odbędzie się konferencja prasowa wiceministra Dariusza Standerskiego. Tematem będzie prezentacja projektu ustawy o systemach sztucznej inteligencji.

O 10:00 w Łazienkach Królewskich odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Hanny Wróblewskiej, ministry kultury i dziedzictwa narodowego. Temat to "Darmowy Listopad w Rezydencjach Królewskich".

O 10:00 minister edukacji Barbara Nowacka weźmie udział w uroczystości wręczenia odznaczeń z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Szczawnie-Zdroju.

O 13:00 w siedzibie PKP Intercity odbędzie się konferencja prasowa z udziałem ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz wiceministrów Arkadiusza Marchewki i Piotra Malepszaka. Temat to wprowadzenie nowego rozkładu jazdy na kolei.

W środę rozpocznie się trzydniowe posiedzenie Sejmu. O 10:00 prezydent Andrzej Duda wygłosi orędzie w związku z rocznicą wyborów parlamentarnych. Na 10:45 zaplanowano przerwę, a o 10:50 zostaną przeprowadzone głosowania proceduralne.

O 11:00 odbędzie się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o podatku od towarów i usług. Projekt ma na celu wykonanie prawa UE i dotyczy uproszczenia obowiązków administracyjnych dotyczących VAT dla małych przedsiębiorstw. Na 12:30 zaplanowano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o działaniach antyterrorystycznych i ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Projekt ma na celu wykonanie prawa UE.

O 13:45 rozpocznie się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o świadczeniu honorowym z tytułu ukończenia 100 lat życia. O 15:00 przewidziano drugie czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z udzielaniem pomocy de minimis.

Na 16:15 zaplanowano drugie czytania projektów uchwał ws. upamiętnienia księdza Jerzego Popiełuszki w 40. rocznicę męczeńskiej śmierci (projekt Prezydium Sejmu) oraz ws. uczczenia błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki w 40. rocznicę męczeńskiej śmierci (projekt posłów PiS). Od 17:00 w Sejmie będą przedstawiane sprawozdania komisji ws. wniosków o wyrażenie zgody na pociągniecie do odpowiedzialności karnej posłów Joanny Muchy, Marka Sowy i Zbigniewa Dolaty.

O 11:00 sejmowa komisja do spraw Unii Europejskiej rozpatrzy "Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów - Wspólny plan wdrażania paktu o migracji i azylu oraz stan prac rządowych wobec powyższego dokumentu".

O 15:00 komisja spraw zagranicznych zaopiniuje kandydatury na stanowiska ambasadorów m.in. w RPA, Luksemburgu, Maroko i Nowej Zelandii. O 20:00 podczas posiedzenia komisji spraw wewnętrznych i administracji odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Wjazdu/Wyjazdu.

Na 17:20 zaplanowano - w ramach Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie - keynote speech gościa specjalnego - premiera Donalda Tuska.

- Pan Błaszczak, generalnie PiS, bardzo lubi straszyć. Straszył Polaków, że zabierzemy 500+, zamiast 500+ mamy 800+. Straszył, że zabierzemy 13. i 14. emeryturę, właściwie PiS straszył, nic takiego nie miało miejsca, świadczenia są waloryzowane i wartość idzie do góry i teraz znowu straszy w sposób absolutnie absurdalny tym, że będziemy wydawać mniej np. na obronę - stwierdził Andrzej Domański w „Sygnałach dnia” PR1.

- One wciąż trwają [rozmowy koalicyjne ws. składki zdrowotnej] i spotykamy się w tej sprawie może nie codziennie, ale prawie codzienne, bo chcemy jak najszybciej znaleźć porozumienie. Polscy przedsiębiorcy mają już dosyć tego czekania i dlatego tutaj premier mocno naciska, aby ta rozmowa już się bardzo szybko kończyła - stwierdził Andrzej Domański w „Sygnałach dnia” PR1.

- Żadnej kłótni, naprawdę bardzo poważna merytoryczna dyskusja, ja bardzo żałuję, że 4 ministrów z Lewicy zgłosiła to zdanie odrębne, bo naprawdę my wszyscy byliśmy zgodni. Zresztą dzisiaj Lewica to potwierdza, mówi 90%, natomiast nie chodziło absolutnie o wpisanie, że ustawa ma być zgodna z konstytucją, bo ustawy nasze muszą być zgodne z konstytucją – stwierdziła Izabela Leszczyna w TOK FM.

- To jest strasznie trudne pytanie dla kogoś, kto jest jednocześnie ministrem zdrowia i wiceprzewodniczącą PO. Stoję tak pomiędzy częścią naszych wyborców, przedsiębiorców, którzy oczekują obniżenia składki, a uwaga, wielokrotnie większą częścią także naszych wyborców, ale przede wszystkim obywateli, obywatelek, którzy oczekują lepszej jakości opieki medycznej, więc strasznie trudne dla mnie pytanie – stwierdziła Izabela Leszczyna w TOK FM.

Jak podkreśliła minister: - Gdybym miała zdecydować jednoosobowo, to na pewno bym składki zdrowotnej nie obniżała.

- Na dzisiaj mój projekt polega na tym, że do podstawy wymiaru składki zdrowia nie wliczamy przychodów ze sprzedaży środków trwałych i to na pewno będzie mniej niż 4 miliardy. Natomiast jeśli nasi koalicjanci dojdą do porozumienia i tu już nie ze mną tylko z ministrem finansów, to ja po prostu wyciągnę rękę po te 4 miliardy z budżetu – kontynuowała.

- Ta ustawa [o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi] w tej chwili jest na poziomie komitetu stałego i minister rozwoju i technologii zgłosił zastrzeżenia trzech naszych propozycji ministra zdrowia – powiedziała Izabela Leszczyna w TOK FM.

- Jedna to zakaz tak zwanej promocji cenowej, czyli dwie butelki alkoholu w cenie niższej niż jedna butelka, byłaby kupowana oddzielnie. Ja chciałabym bardzo zakazać promocji cenowej. Mamy także zakaz sprzedaży alkoholu nocą na stacjach benzynowych i tutaj też pan minister rozwoju zgłasza sprzeciw i uwaga wprowadziliśmy zakaz w przepisie, my jako ministerstwo zdrowia zakaz sprzedaży internetowej - mówiła dalej minister.

- My jesteśmy tu już domówieni, nie mamy żadnych rozbieżności, te ustawy [o ograniczeniu sprzedaży alkoholu i papierosów] są, czy za chwilkę będą w komisji prawniczej, ja mam nadzieję, że na najbliższej radzie ministrów już będziemy mogli o tym rozmawiać – dodała.

- Kandydat KO to 1 z 3 polityków, z których każdy jest bardzo znany. My mamy także kandydatów mniej znanych, więc musimy wcześniej, stąd nie ma możliwości, żeby oczekiwać na decyzję naszych konkurentów - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- Krótki komentarz na temat wczorajszego posiedzenia rządu. Wczoraj był dyskutowany materiał na temat polityki migracyjnej i chcę powiedzieć, że uzupełniliśmy ten materiał i tytuł tego materiału o jeden element. Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo, zachować człowieczeństwo. Wczoraj poparliśmy ten materiał w 95%, ale z 5% żeśmy się nie zgodzili. Chodziło o prawo do azylu, chodziło o 56 art. konstytucji, który uważamy, że nie powinien być łamany — stwierdził Włodzimierz Czarzasty na konferencji prasowej.

- Dla Lewicy jest jasne, że Polska potrzebuję bezpiecznej, mądrej i odpowiedzialnej polityki migracyjnej. Polityki migracyjnej, która z jednej strony będzie odpowiadała na nowe wyzwania i zagrożenia związane z bezpieczeństwem Polski, z drugiej strony będzie służyła rozwojowi polskiego społeczeństwa i z trzeciej strony będzie szła w kursie międzynarodowych standardów praw człowieka. Będzie szła w zgodzie z konstytucją Rzeczpospolitej, która stanowi fundament funkcjonowania każdej sfery państwa polskiego — powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na konferencji prasowej.

- Bezpieczeństwo musi być wyjęte poza nawias bieżącego, politycznego sporu. Sporu partyjnego czy międzypartyjnego. Zawsze to powtarzam, zwłaszcza od czasu, kiedy kwestia bezpieczeństwa stała się absolutnie pierwszoplanową sprawą dla wszystkich narodów i państw naszej części Europy i świat - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Cieszę się, że rząd premiera Donalda Tuska i jego obóz polityczny, obecnie sprawujący władzę w Polsce, nareszcie dołączył do obrońców granicy RP. Ale przecież kiedy głosowano tutaj w Sejmie nad budową zapory na granicy, tylko posłowie PSL spośród posłów opozycji ówczesnej zagłosowali za jej budową - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Wtedy większość ówczesnej opozycji, a dzisiaj rządzący atakowali Straż Graniczną, wojsko, szydzili z obrońców polskich granic, wspierali celebrytów obrażających i poniżających funkcjonariuszy. Teraz nastąpiła zmiana o 180 stopni - mówił dalej PAD.

- 
Chcę to podkreślić. Lepiej późno niż wcale. Ale trzeba pamiętać, że nigdy za swoje skandaliczne słowa i działania państwo nie przeprosiliście, a dziś w sprawach bezpieczeństwa często próbujecie pouczać tych, którzy mieli w tych sprawach rację od samego początku - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Chciałbym z tego miejsca podziękować panu ministrowi, panu wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi. Zarówno za doprowadzenie do podpisania tych ostatnich wspomnianych kontraktów, jak i również za dobrą i tak bardzo potrzebą współpracę w obszarze bezpieczeństwo. Za bardzo ważny, uważam również zainicjowany przez pana ministra Kosiniaka-Kamysza program nowoczesnego wyposażenia indywidualnego żołnierzy – stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Dzisiaj to, co dzieje się, lub co może lepiej powiedzieć, co się nie dzieje w tych sprawach, budzi nie tylko mój niepokój, ale milionów Polaków. Najlepszym tego dowodem jest kampania społeczna „Tak dla CPK”. To coś więcej niż gest zniecierpliwienia, sygnał ostrzegawczy. To głos irytacji na rządzących, że wraz z czasem marnują dziejową szansę na skokowy rozwój cywilizacyjny naszej ojczyzny - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Zapowiedź premiera z ostatnich dni dotycząca nieprzyznawania azylu politycznego nie posłuży uszczelnieniu naszej granicy i ograniczeniu nielegalnej migracji. Za to wszystko wskazuje na to, że uniemożliwi przedstawicielom np. białoruskiej opozycji politycznej schronienie w Polsce, a przecież Polska była i jest i mam nadzieję, będzie krajem wolności i solidarności – stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Polska ma wielowiekową tradycję wspierania dążeń wolnościowych innych narodów i dawania schronienia ludziom, którzy o wolność walczą. Tymczasem w myśl zapowiadanych przez premiera zmian wielu ludzi szykanowanych przez reżim Łukaszenki nie będzie mogło schronić się w Polsce - mówił dalej PAD.

- Powiedzmy wprost, Putin i Łukaszenka próbują zdestabilizować sytuację na naszej granicy, w UE, a państwa odpowiedzią na to jest pozbawienie bezpiecznego schronienia osób, które Putin i Łukaszenka wsadzają do więzień i prześladują, to chyba jakaś fatalna pomyłka – dodał.

- Realizacja takich projektów jak budowa CPK wraz z siecią połączeń kolejowych, portu kontenerowego w Świnoujściu, jak budowa polskich elektrowni atomowych czy rozbudowywania portów w Gdańsku i Gdyni powinny być absolutnym priorytetem rządu RP, także rządu premiera Tuska - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Trzeba sobie powiedzieć uczciwie, patrząc na to, co na przestrzeni ostatniego roku się dzieje, że sprawy wielkich inwestycji ewidentnie nie stały się priorytetem obecnego rządu. Niestety raczej wręcz odwrotnie, okoliczności pokazują, że zostały zepchnięte na dalszy plan. Energia i zasoby państwa zamiast na realizację ambitnych planów, zostały przekierowane na organizowanie polowań na czarownice, zaspokajanie jakichś, przepraszam, najniższych instynktów - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Marnujecie swoją energię na medialne spektakle przed komisjami śledczymi, które w zasadzie niczego nie ustaliły, zamiast koncentrować się nad tym, co dla Polaków najważniejsze. Czyli na budowaniu nowoczesnego państwa, tworzeniu warunków do podnoszenia poziomu życia i zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom. Przy czym nie chodzi jedynie o bezpieczeństwo militarne, ale również energetyczne, zdrowotne czy żywnościowe - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Tymczasem powiedzcie mi państwo, co się stało przez ten ostatni rok, od ostatnich wyborów parlamentarnych, że deficyt budżetowy został tak drastycznie powiększony? Skąd nagle niepokojące informacje o stanie finansów publicznych? Dlaczego do niedawna rekordowe zyski SSP dzisiaj gwałtownie spadają. Czy to wszystko oznacza, że czeka nas powrót do obowiązującej podczas poprzednich rządów premiera Tuska filozofii rządzenia „pieniędzy nie ma i nie będzie”? - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Nigdy nie kwestionowałem prawa obecnej władzy i większości parlamentarnej do przeprowadzania reform. Ale dzisiaj funkcjonujemy w trybie uchwałokracji, w której uchwały próbuje się podnosić do rangi ustaw, co jest prawniczą i ustrojową herezją, złamaniem Konstytucji, która określa system źródeł prawa - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Kolejnym skandalem jest stygmatyzowanie sędziów, którzy powołani w sposób całkowicie zgodny z Konstytucją i obowiązującymi ustawami, wydają wyroki w imieniu RP. Stygmatyzowanie poprzez nazywanie ich neosędziami. To kłamliwe i celowo poniżające określenie ma dodatkowo wprowadzać chaos i zamęt, a w gruncie rzeczy także zastraszać tych sędziów - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- O powadze sytuacji [finansów publicznych] mogą świadczyć przedstawione ostatnio przez ministerstwo zdrowia informacje o planach zamykania szpitali lub ich oddziałów oraz ograniczaniu dostępności usług medycznych ze względów finansowych. A za to pełną odpowiedzialność ponosi rząd, to jest sytuacja niedopuszczalna — stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Nikt z pacjentów nie może zostać bez udzielenia mu koniecznej pomocy. W tak ważnej kwestii jak bezpieczeństwo zdrowotne Polakom należy się pełna i transparentna informacja, miejscem do jej rzetelnego przedstawienia jest ta sala - mówił dalej PAD.

- Kiedyś zabrakło odwagi do rozliczenia sędziów komunistycznych, a dziś chcecie łamać kręgosłupy sędziom wolnej Polski. Nigdy się na to nie zgodzę. Chciałbym, żeby to wyraźnie wybrzmiało. W Polsce mamy TK, SN, KRS i mamy sędziów powołanych przez prezydenta zgodnie z Konstytucją i ustawami. Jeżeli gdzieś jest problemem, to problemem jest rząd, który wybiera sobie wyroki - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Niestety obok tych bardzo pozytywnych przykładów, które trzeba docenić ze strony rządu, jest również wiele ważnych polskich spraw, w których dobrej woli nie było i nadal jej nie ma. Głęboko nad tym ubolewam. Doskonale pokazuje to sytuacja z ambasadorami Rzeczypospolitej, których nagle wezwano do Warszawy i uniemożliwiono im reprezentowanie Polski — stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Mówię o sytuacji, kiedy w 25-lecie wejścia Polski do NATO, po spotkaniu naszym w Białym Domu, gdzie razem z premierem mieliśmy pokazać jedność w sprawach najważniejszych. W szczególności międzynarodowych premier ogłosił nagle, że ponad 50 ambasadorów ma zostać odwołanych. Tymczasem konstytucja Rzeczypospolitej wyraźnie mówi o współdziałaniu rządu i prezydenta w sprawie polityki zagranicznej. Współdziałaniu polegającym m.in. na uzgadnianiu kandydatów na ambasadorów, którzy są z mocy konstytucji, powoływani przez Prezydenta RP — kontynuował.

- To rząd ponosi pełną odpowiedzialność za to, że Polska ma dzisiaj w wielu krajach obniżoną reprezentację dyplomatyczną i, że polskie placówki dyplomatyczne mają przez to ograniczoną możliwość działania. Rząd ściągając do kraju ambasadora i wysyłając tam kierownika placówki, pokazuje, że nie ma porozumienia w tej sprawie w Polsce — dodał.

- Panie premierze, Polacy pamiętają, że jak w PRL mieliśmy demokrację ludową, to nie było tak naprawdę żadnej demokracji. Polacy dobrze wiedzą, że demokracja przymiotnikowa to tak naprawdę demokracja fasadowa, tylko z nazwy - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Panie premierze, Polska nie potrzebuje dziś żadnej demokracji walczącej. Polska potrzebuje dzisiaj tylko demokracji dobrze działającej. Po prostu demokracji - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- 
Ci z państwa, którzy liczą czas, zwłaszcza w mediach, do sierpnia przyszłego roku, opatrzeni uśmiechami obywateli, popełniają grzech pychy. Jeszcze nie wygrali wyborów prezydenckich, a już odliczają, zamiast zająć się pracą dla Polski i Polaków tu i teraz - stwierdził prezydent Andrzej Duda w trakcie orędzia w Sejmie.

- Żadne zaklęcia mówców politycznych, żadne orędzia, partyjne deklaracje nie zmienią tego fundamentalnego faktu. To Polki i Polacy 15 października w wielkim narodowym zrywie, który na szczęście polega dzisiaj na demokratycznych wyborów, odsunęli złą władzę, uwolnili Polskę od kłamstwa, korupcji, nieudolności - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Prezydent Duda zaczął jako prezydent PiS-u, niestety nie polskiego narodu i dzisiaj kończy tę swoją misję znów pokazując bardzo wyraźnie, że był prezydentem jednej partii politycznej, a nie narodu polskiego. Mógł w ciszy i z szacunkiem uczcić rocznicę wyborów, które zarówno jemu, jako prezydentowi PIS-u, jak i partii, która go wyznaczyła do tej roli, które pokazały bardzo wyraźnie, co Polacy myśleli o 8 latach rządów PiS i dwóch kadencjach prezydenta Dudy… - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Wybory 15 października to były wybory o wszystko. Stawką była nie tylko demokracja i Bogu dzięki ta demokracja polska okazała się demokracją walczącą, ludzie wyszli na ulice, a potem poszli do urn wyborczych, żeby walczyć o prawdziwą polską demokrację, ale stawką była nie tylko demokracja. Dzisiaj już widać bardzo wyraźnie, że stawką wyborów 15 października, tak jak stawką tych wyborów, które niedługo będą miały miejsce, jest także polska niepodległość - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Nie zbudowali przecież, tak jak przecież dzisiaj mówimy o tych wielkich potrzebach infrastrukturalnych. Powiedzcie mi, gdzie są te pomniki wielkie infrastrukturalne PiS-u i prezydenta Dudy? Po 10 latach jego kadencji, po 8 latach rządów PiS-u, gdzie to jest? Na papierze, w prezentacjach na dużych ekranach Morawieckiego? Tam były te inwestycje - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- My wykonamy, zrealizujemy te inwestycje. Bez gadaniny, politycznej picerki - mówił dalej.

- 15 października ludzie poszli do wyborów, a wcześniej wyszli na ulice, bo też dokładnie wiedzieli, gdzie PiS i prezydent mają Konstytucję i praworządność. Prezydent powiedział dzisiaj, że praworządność ma w sercu. Nie będę spekulował gdzie ma praworządność i Konstytucję, ale na pewno nie w sercu - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Jestem wdzięczny panu prezydentowi Dudzie, że nie skorzystał z okazji, by siedzieć cicho w rocznicę zwycięstwa Polski, Polek i Polaków nad tymi, którzy także w jego imieniu sprawowali władzę, ale jestem wdzięczny, że w sposób tak jasny i jednoznaczny uświadomił, mam taką nadzieję, wszystkim w Polsce, jak ważne będą najbliższe wybory prezydenckie - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- To nie o bitwę chodzi. Wojnę o Polskę, o bezpieczną Polskę, o demokrację trzeba wygrać. Wojnę, nie jedną bitwę. Wiecie co musimy zrobić. Dzisiaj po tym, co się wydarzyło w Sejmie, w rocznicę tamtych wyborów, znowu wszystko jest jasne. Być może przez ostatnich kilka miesięcy ktoś mógł mieć wątpliwości, a że oni już się definitywnie poddali, że prezydent potrafi być słodki, kiedy wymaga tego jego interes - stwierdził premier Donald Tusk w Sejmie.

- Dzisiaj chyba nikt już nie ma wątpliwości, że to, co było istotą wyborów, niepodległość, demokracja, bezpieczeństwo Polski 15 października, będzie także istotą wyborów każdego dnia, każdego z was i każdej z was każdego dnia i za tych 200 kilkadziesiąt dni, kiedy będziemy dokonywali, kończyli to dzieło naprawy, obrony i odnowy RP - mówił dalej szef rządu.

- Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, droga koalicjo, ta rocznica wyborów nam się nie udała. W tej chwili zastanawiam się, czy jedynym momentem, kiedy stanęliśmy wszyscy razem, obok siebie, był ten moment podpisywania umowy koalicyjnej. Chciałabym, żeby po roku pokazać, że jesteśmy wszyscy wspólnie razem, ze sobą - stwierdziła Anna-Maria Żukowska w Sejmie.

- Ludzie nas wybrali po to, żebyśmy różnili się od PiS, szanowali prawa człowieka, Konstytucję i żebyśmy wprowadzili takie rzeczy, które poszerzają te prawa jak związki partnerskie, prawa reprodukcyjne. na to ludzie czekają, nie na ograniczanie praw konstytucyjnych i praw człowieka - powiedziała posłanka Lewicy.

- Doszło do bezczelnego łamania Konstytucji. Art. 140 Konstytucji mówi wyraźnie, że po orędziu prezydenta nie ma debaty. W tej chwili premier łamie, już po raz drugi, bo kiedyś uczynił to śp. Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta, łamie tę zasadę, zasadę konstytucyjną. My wychodzimy nie dlatego, że nie chcemy słuchać tych bzdur, które opowiada, bo ma prawo mówić co chce, tylko dlatego, że to kolejny przykład bezczelnego łamania Konstytucji - stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

- Prokurator skierował dziś do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec podejrzanego Marcina Romanowskiego. Konieczność zastosowania tymczasowego aresztowania wynika z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z realnej groźby wymierzenia surowej kary - poinformowała Prokuratura Krajowa w komunikacie.

W Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość, podczas której prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera odwołał Agnieszkę Buczyńską ze stanowiska ministra ds. Społeczeństwa Obywatelskiego i przewodniczącej Komitetu do spraw Pożytku Publicznego. Na jej miejsce powołał Adrianę Porowską, która była dotychczasową wiceprezydentką Warszawy.

- Po wystąpieniu będę pędził do Brukseli, bo między innymi o tym będę z partnerami w Brukseli rozmawiał. Dzisiaj jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, aby premierzy i prezydenci państw europejskich przyjmowali polski punkt widzenia, polskie propozycje. Mówię nie dlatego, żeby komuś chcieć zaimponować - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie EFNI.

- Ten budowany przez nas paradygmat będzie, już jest akceptowany, nawet jeśli na razie po cichu, przez niektórych, ale coraz wyraźniej. Jestem przekonany, że z Brukseli przywiozę w tej kwestii jednoznacznie pozytywny komunikat, jeśli chodzi o zrozumienie, akceptację dla polskich w tych trudnych rozmowach - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie EFNI.

- Musimy robić dużo więcej, dużo szybciej, tu pełna zgoda, żeby ten trudny czas stał się czasem polskiego triumfu, a nie kłopotów. Chcemy dzisiaj nie tylko dogonić, ale wyprzedzać naszych sąsiadów, partnerów. Mamy ku temu wszystkie dane. Nie możemy tylko tego zmarnować - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie EFNI.

- Jak się uprzemy, a się uparliśmy, to zbudujemy także elektrownię jądrową. Nie będziemy o tym gadać, kapitulować przed rozmaitymi, powiedziałbym, dywersjami w tej kwestii. Zbudujemy elektrownią jądrową - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie EFNI.

- Pytaniem kluczowym jest ewentualna druga lokalizacja i tutaj też otwarcie mówię, ta dyskusja będzie na pewno w Polsce się toczyła. Bierzemy cały ciężar finansowy praktycznie, jeśli chodzi o budowę pierwszej elektrowni jądrowej - zaznaczył szef rządu.

- Jeśli chodzi o drugą elektrownią, musimy szukać partnerów finansowych, jesteśmy realistami. Naprawdę chcemy to budować, ale do tego potrzebujemy też realnych środków - mówił dalej.

- Zawsze serio rozmawialiśmy. Dzisiaj w relacjach koalicyjnych byłoby trudno uzyskać zgodę moich koalicjantów na trzeciego wicepremiera [ds. gospodarczych] - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie EFNI.

- Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale wy macie czasami jakieś obiektywne ograniczenia w swojej pracy, ja, co mnie oczywiście bardzo irytuję, ale też mam czasami pewne obiektywne ograniczenia, wynikające chociażby ze struktury koalicji rządzącej - mówił dalej szef rządu.

- Koalicja 15 października, która dzięki milionom wyborców ma zaszczyt tworzenia rządu i pracy w rządzie, ta koalicja nie że przetrwa, tylko niezależnie od okoliczności, będzie solidarnie i lojalnie, twardo realizowała program, z którego także wy będziecie zadowoleni. Trzymajcie mnie za słowo, pewnie za rok się spotkamy, to będziecie mogli sprawdzić, czy moje zobowiązanie było serio - stwierdził premier Donald Tusk w trakcie EFNI.

- Ja mam wrażenie, że raczej pan prezydent Duda po raz kolejny nie zachował się jako poważny mąż stanu, jako prezydent dużego kraju europejskiego, a raczej jak funkcjonariusz polityczny z Nowogrodzkiej. Wie pan to orędzie, tak zwane orędzie, to było coś żenującego. Ja dziwię się, że pan prezydent w tak marnym stylu kończy swoją prezydenturę, bo to już mniej niż 300 dni — stwierdził Marcin Kierwiński w programie ,,Gość Wydarzeń" w Polsat News.

- Miał [Duda] naprawdę prawie 10 lat, żeby brać się do roboty i pilnować polskiej konstytucji, nie robił tego. Dziś niestety pan prezydent zachował się jak osoba skrajnie niepoważna. On chyba nie do końca wiedział, ja mam takie wrażenie, że pan Mastalerek napisał mu przemówienie, pan prezydent przeczytał to i dopiero dziś jak obejrzy serwisy, także u państwa w Polsacie, to zobaczy jak karykaturalnie, to wyszło — dodał.

- Nie uważam, że rocznica wyborów jest czymś, co mają świętować politycy. Świętować powinni Polacy, bo to Polacy dali nam mandat do zmieniania Polski, dali nam mandat do tego, aby odwracać złe ,,deformy” PiS-owskie i wie pan, ja uważam, że my zrobiliśmy, to co do nas należało - powiedział Marcin Kierwiński w Polsat News.

- My na straży polskiej granicy będziemy stali bardzo twardo, mówił o tym Donald Tusk. W tej sprawie jest bardzo dużo przekłamań i nieprawd. Dziś kwestia wykorzystywania azylu przez zorganizowane grupy przywiezione na Białoruś, ściągnięte na Białoruś przez Putina i Łukaszenkę, dziś te zorganizowane grupy starają się nielegalnie wejść do Polski, to nie są żadni azylanci, to są zorganizowane grupy, które służą dziś w wojnie hybrydowej - stwierdził Marcin Kierwiński w Polsat News.