O 11:30 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka i Rafała Bochenka.

Wcześniej, o 9:30, odbędzie się konferencja prasowa posła PiS Andrzeja Śliwki.

O 17:00 - w ramach Campusu Polska Przyszłości - odbędzie się spotkanie z wicepremierem i szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

- Przede wszystkim to jest bardzo trudny budżet, ponieważ my objęliśmy państwo z bardzo dużym zadłużeniem. Z zadłużeniem poukrywanym w różnych funduszach budżetowych. Przypomnę, że myśmy bardzo dużo w obywateli zainwestowali na początku tej kadencji, czyli podniesienie pensji dla administracji, w wielu obszarach, w pomocy społecznej, nauczycielskie podwyżki. Dzisiaj oczywiście trzeba utrzymać to wszystko w ramach i realizować kolejne obietnice – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska w programie ,,Jeden na jeden” w TVN24.

"Będziemy twardo domagać się realizacji obietnic wyborczych”. Hennig-Kloska o stanowisku Polski2050

- My jako Polska 2050 od początku mówimy, że będziemy oczywiście twardo domagać się realizacji obietnic wyborczych zawartych w umowie koalicyjnej, ale oczywiście będziemy też stabilnym partnerem tej koalicji i takim stabilnym filarem, więc negocjujemy twardo, ale zawsze z rozsądkiem, uwzględniając możliwości ministra finansów – kontynuowała.

- Rozmawialiśmy o tym, ale nie moją rolą jest przedstawiać ostateczne założenia budżetu, one jeszcze mogą się zmieniać, więc będziemy mieścić się w granicach podobnego pewnie budżetu jak w obecnym roku – podkreśliła.

- Ustawa we wrześniu trafi do konsultacji społecznych i wierzę, że do końca roku trafi do parlamentu. Jest tak, że my, żeby obniżyć ceny energii musimy mieć więcej OZE w miksie energetycznym i my ten miks przebudowujemy, ale oczywiście to nie tylko jest zmniejszenie odległości i zwiększenie terenu kraju, na którym tego typu moce energetyczne można postawić, ale również przyspieszenie procesu inwestycyjnego, który w Polsce trwa jednak dość długo. Zrobienie wielu uproszczeń i ułatwień, by OZE budowało się w Polsce szybciej i dokładnie to znajduje się w tej pełnej ustawie. Jest ustawa, trafia już do konsultacji, kończą się uzgodnienia międzyresortowe – powiedziała Paulina Hennig-Kloska w TVN24.

- Lewica nie będzie w stanie zablokować obniżki składki zdrowotnej - napisał Ryszard Petru.

Lewica nie będzie w stanie zablokować obniżki składki zdrowotnej.

— Ryszard Petru (@RyszardPetru) August 27, 2024

Dziś został złożony [wielostronicowy dokument] w PKW. Przypominamy że Konstytucja RP w artykule 7 stanowi o legalizmie działań organizacji państwowych, a więc PKW może działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Kodeks Wyborczy jasno stanowi o wyłączności komitetu wyborczego, jeżeli chodzi o prowadzenie kampanii wyborczej. Jest to zasada, która została przyjęta prawnie i potwierdzona w orzecznictwie w tym SN - stwierdził Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

PKW nie powinna dzielić partii politycznych

- Chcemy powiedzieć wprost, że PKW nie powinna dzielić partii politycznych na te, które są równiejsze i na te, które podlegają - jak to określił Ryszard Kalisz - innej kontroli. Wszystkie podmioty być kontrolowane w ten sam sposób, na tych samych zasadach, na podstawie tych samych przepisów prawa obowiązującego w RP.

Mamy nadzieję że PKW nie ulegnie naciskom rządzących

- Mamy nadzieję że PKW nie ulegnie naciskom rządzących. Nazwiska tych, którzy wywierają presję na PKW swego czasu wymieniał Ryszard Kalisz. Są to ministrowie, jest to także wszechpotężny poseł KO, który zaczynał swoją karierę polityczną w Młodzieży Wszechpolskiej, teraz ma silną pozycję w klubie KO, bo został tylko symbolicznie ukarany za brak udziału w głosowaniu w sprawie aborcji.

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wystąpiła z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności lipcowego rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania lekcji religii - przekazał Sąd Najwyższy.

Manowska wnioskuje o wydanie zabezpieczenia - a więc zawieszenie stosowania zaskarżonych przepisów, które mają wejść w życie od 1 września.

O jakie przepisy chodzi?
Zgodnie z podpisanym przez Barbarę Nowacką rozporządzeniem z 26 lipca, przedszkola i szkoły mają organizować naukę religii w grupie obejmującej wychowanków danego oddziału albo uczniów danego oddziału lub klasy, jeżeli na naukę religii w danym oddziale lub klasie zgłosi się co najmniej siedem osób.

Gdy na naukę religii zgłosi się mniej niż siedem osób z danego oddziału lub klasy, wówczas przedszkole i szkoła organizują dla nich naukę religii w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej. 

Na Campusie Polska Przyszłości odbyło się spotkanie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Rafałem Trzaskowskim. Gdy politycy na początku wydarzenia weszli wspólnie na scenę, wśród publiczności rozległy się okrzyki: „Gdzie aborcja?”.

Kiedy Trzaskowski witał swojego gościa, wicepremier został wybuczany. Gospodarz wydarzenia poprosił osoby na widowni o szacunek.

- Władysław Kosiniak-Kamysz był tutaj zawsze, jest najwierniejszym Campusowiczem… Zawsze stawał przed wami, odpowiadał na wszystkie wasze pytania i należy mu się szacunek za to, że odpowiadał zawsze na wasze pytania i zawsze mówił otwarcie o swoich poglądach. Więc teraz bardzo was proszę o szacunek i o rozmowę, do której przywykliśmy na Campusie. Naszą tradycją jest to, żeby szanować naszych gości - powiedział Rafał Trzaskowski. Pod koniec jego wypowiedzi rozległy się brawa.

- Niczym was nie zaskoczę i dzisiaj. W tych sprawach w mojej formacji, co sobie bardzo cenię i dlatego jestem niezmiennie, od ponad 20 lat w jednej partii, już rzadko takich polityków można spotkać, jest wolność wyboru w sprawach światopoglądowych. Jeśli chodzi o sprawy zasad przerywania ciąży, to to jest prawo, które jest ustanawiane i jest stricte określone. Są różne propozycje zmiany tego prawa - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie Campusu Polska Przyszłości.

- My w wyborach 2023 roku jako cała Trzecia Droga powiedzieliśmy dwa aspekty - powrót do zasad sprzed wyroku TK, które odebrał bezpieczeństwo kobietom i dlatego były masowe protesty. Nie było ich wcześniej na taką skalę, były zaraz po ogłoszeniu wyroku przez TK, z którym się nie zgadzam i uważam, że trzeba go jak najprędzej odwrócić i taki projekt zgłosiliśmy - mówił dalej wicepremier.

- Drugim krokiem jest rozpisanie referendum po to, żeby nie większość mężczyzn z 460 posłów mogła się wypowiedzieć, tylko miliony kobiet mogły zagłosować i jeżeli to dotyczy prawa, a dotyczy, bo różnego rodzaju środowiska zgłaszają ustawy w tym zakresie, czyli zmianę prawa, to w sprawie zmian prawa odbywają się głosowania - dodał.

- Jestem jedynym politykiem spoza PO, który tutaj przyjeżdżał zawsze, niezależnie czy rządzimy, czy jesteśmy w opozycji i pewnie politykiem, który jest najbardziej po prawej stronie, który dzisiaj tu przyjeżdżają. Przyjeżdżam dlatego, żeby hasło demokracja, konstytucja, dialog, czyli te sprawy, które nas zjednoczyły 15 października mogły zawsze wybrzmieć, że w mojej ukochanej ojczyźnie, naszej ukochanej ojczyźnie każdy ma prawo zgodnie z konstytucją, ma prawo do swoich poglądów i do ich reprezentowania, do wyrażania ich, do ich publicznego prezentowania i mówienia o nich – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na Campusie Polska Przyszłości.

- To czego ja byłbym zwolennikiem to miks ordynacja większościowa pomieszana z jednomandatową i ona jest w stanie zmienić ten system, bo to system powoduje, że takie bloki trzeba tworzyć. A może zmieńmy ordynację wyborczą jako całościową, pomyślmy o podziale okręgów, bo dzisiaj ona jest niesprawiedliwa – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na Campusie Polska Przyszłości.

- Myślę, że Rosja jest w szoku, że przestaje wierzyć w propagandę oficjalną. Wydaje mi się, że prezydent Putin udaje, że to nie jest wielki kryzys, bo chce za wszelką cenę dojść do granicy obwodów ługańskiego i donieckiego bardziej na południe, ale to jest kryzys informacyjny, polityczny, psychologiczny dla Rosji i wydaje mi się, że Ukraińcy sprytnie i bardzo odważnie wykonują operację, która już osiągnęła niektóre cele, a może osiągnąć ten cel taktyczny, tak jak to widzę, zmusić Rosjan do przerzutu sił - stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie z Dariuszem Ociepą w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Nie mam informacji z naszych sprawdzonych źródeł. Widzę to, co pan. Te siły [Białorusi] zdaje się nie są znaczące, a poza tym trzeba wątpić w gotowość białoruskich żołnierzy do walki z Ukrainą. Białorusini mają lepszy dostęp do informacji o tym, co się dzieje w Ukrainie i wcale nie chcą umierać za Putina - stwierdził Radosław Sikorski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Andrzej Poczobut siedzi w więzieniu na podstawie zupełnie wyimaginowanych zarzutów już 3 lata, poprzedni rząd próbował przez 2,5 roku go uwolnić. My kontynuujemy, próbujemy coraz to nowych sposobów, ale więzi go Łukaszenka, który jest też ubezwłasnowolniony przez Putina. Więc sytuacja nie jest łatwa. Robimy co w naszej mocy - stwierdził Radosław Sikorski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Ja się uważam za osobę dojrzałą, ale młodość się musi wyszumieć - stwierdził Radosław Sikorski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Mnie się wystąpienie premiera Tuska bardzo podobało, jutro ma być przewodnicząca PE i mój gość specjalny. Ale wydaje mi się jednak, że to typowa afera sezonu ogórkowego - dodał szef MSZ.

- To jest niezrozumiałe, że prezydent nie chce powołać nawet osób w miejsce, gdzie nie ma odwołania osoby mianowanej przez rząd PiS-u, np. w Izraelu. Tam przez 3 lata był wakat. Mamy błyskawicznie wydaną zgodę Izraela, mamy rekomendacje komisję spraw zagranicznych i dlaczego prezydent nie chce pomóc sobie i państwu polskiemu? - stwierdził Radosław Sikorski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

- Rozmawiam z ludźmi Trumpa i niektórzy z nich myślą, że polityką Trumpa byłaby groźba eskalacji wobec Putina i to że mogłoby doprowadzić do pokoju, tylko my nie wiemy tak naprawdę, jaka byłaby polityka Trumpa. Żeby było jasne, Trump nałożył sankcje na Nord Stream, dał zgodę na wysłanie pierwszych rakiet przeciwpancernych jeszcze przed wojną w Ukrainie, więc w tych sprawach między nim a rywalami, to nie jest czarno-biały obraz, tylko po prostu nie wiemy, co zrobi - stwierdził Radosław Sikorski w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.